Pani Denver klapsy matce i córce - część pierwsza.

★★★★★ (< 5)

Pani Denver dyscyplinuje studentkę i jej mamę razem.…

🕑 15 minuty minuty Lanie Historie

Jenny Howe bała się dzisiaj. 42-letnia matka miała otrzymać dwanaście uderzeń laski i ta świadomość sprawiła, że ​​zadrżała z paniki. Spojrzała ponownie na kartę dyscypliny rodzicielskiej i instrukcję, aby zobaczyć się z panią Denver w Akademii wraz z jej 17-letnią córką Olivią, która w poprzednim tygodniu przeszła na AWOL, kiedy miała test. Po złapaniu Olivia musiała zapłacić karę wykluczoną przez 2 dni.

Przynajmniej to była łatwa część kary. Powrót Olivii do Akademii oznaczał wizytę u pani Denver, a ponieważ uznano, że jej mama była w równym stopniu winna nieobecności córki, zasady Akademii oznaczały, że zarówno matka, jak i córka musiały wspólnie stawić czoła dyrektorowi. Pani Howe znała zasady. Jenny Howe jest objęta schematem dyscyplinowania rodziców i żaden rodzic nie ma prawa kwestionować dyscyplinowania ich syna lub córki.

Pani Denver po prostu domaga się ich uczestnictwa w Akademii i albo rodzice uczęszczają, albo uczeń zostaje wydalony. Zasady mówią wyraźnie, że pani Denver nie omawia dyscypliny z uczniem lub rodzicem, ona ją narzuca. Normalna kara dla wykluczonych to dwanaście uderzeń laski, więc pani Howe musiałaby ponieść taką samą karę.

Dwanaście uderzeń trzciny na jej nagim tyłku. Niełatwe dla 42-letniej kobiety, ale nie miała wyboru. Gdyby odmówiła, byłaby zmuszona usunąć Olivię z Akademii, a to nie było coś, co chciała robić. Pani Howe i Olivia pojechały do ​​Akademii. Oboje byli niespokojni, kiedy weszli do biura Charlotte, przyglądając się drzwiom do gabinetu, wiedząc, że gdy tylko się otworzą, staną twarzą w twarz z panią.

Denver i laska. Charlotte była przy swoim biurku, kiedy weszła pani Howe z córką. Obie były ubrane zgodnie z wymaganiami, czyli koszulę z krótkim rękawem, stanik, spódnicę, figi i gołe nogi. Oboje wiedzieli, że za kilka minut będą zgięci wpół i dostaną baty z gołych tyłków.

Charlotte jak zwykle wyglądała na współczującą, ale wiedziała, że ​​każda dostanie dwanaście uderzeń i jak zawsze będzie się cieszyła słuchaniem świstu laski oraz jęków i jęków osób odbierających, ponieważ izolacja akustyczna między gabinetem pani Denver a jej biurem była słaba delikatnie mówiąc. Charlotte była bardzo podekscytowana na myśl o matce, kiedy nacisnęła domofon i ogłosiła ich przybycie pani Denver. – Dziękuję – odkrzyknęła i kilka sekund później otworzyła drzwi gabinetu. „Proszę wejść”, oznajmiła pani Denver bez ceremonii, ani żadnej uprzejmości wobec pani Howe, która w wieku 42 lat z pewnością nie była przyzwyczajona do tego, że musi chodzić do pani Denver, aby zostać ukarana. Pani Denver wskazała dwa krzesła już ustawione, odwrócone od biurka, i wydała polecenie: „Proszę stanąć przed krzesłami”.

Pani Denver skinęła głową Charlotte i uśmiechnęła się, gdy zobaczyła, że ​​pani Denver zostawia lekko uchylone drzwi, aby Charlotte mogła wyraźnie słyszeć każde słowo i mogła zobaczyć dwa krzesła, dzięki czemu miała doskonały, choć wąski widok na kij. Charlotte była już podekscytowana myślą o matce i córce razem, aby móc patrzeć, jak zwiększa się jej podniecenie. Matka i córka stały przed każdym krzesłem i cierpliwie czekały, nie śmiejąc się rozejrzeć, więc żadne z nich nie zauważyło, że drzwi są uchylone. – A więc pani Howe, Olivia została wykluczona, ponieważ wagarowała.

Oczywiście o tym wiesz. "Tak, pani Denver, zdaję sobie z tego sprawę. - Oczywiście twoim obowiązkiem jest dopilnowanie, aby uczęszczała do Akademii, więc nie wypełniłeś tego obowiązku. Rozumiem, pani Howe, że wysadziłaś Olivię pod bramą, ale nie zauważyłaś, jak wchodzi. Prawidłowy? Zgadzasz się? Pani Howe wzięła głęboki oddech i szepnęła: „Tak, pani Denver”.

„Proszę mówić głośno” – warknęła pani Denver. „Tak, pani Denver” – powtórzyła pani Howe znacznie wyraźniej, nie szczęśliwa, że ​​traktowana jak studentka, ale nie chce zdenerwować kobiety, która jest o nią laska. „Racja i kara za wykluczenie to dwanaście uderzeń laski, wiesz?” „Tak, pani Denver” – powtórzyła głośno pani Howe.

wystarczy, ale jej głos wyraźnie się załamał. - Tak, tak, pani Howe, wiem, że nie możesz się tego doczekać, ale to ważne. Zgodziłeś się uczestniczyć w programie dyscypliny dla rodziców uczniów, a to oznacza, że ​​musisz ponieść taką samą karę jak uczeń, jeśli ponosisz winę, co w tym przypadku nie wydaje mi się kwestionowane?” „Nie, pani Denver, Pani Howe powiedziała raczej ciszej, ale tym razem pani Denver wiedziała, że ​​oznacza to, że jej wiadomość dociera do tego konkretnego rodzica.

Pani Howe myślała o tych wszystkich latach temu, kiedy była nastolatką w szkole. w zadrapania i chociaż często dostawała pantofelek lub linijkę, nigdy nie była kijona. Czuła, że ​​zawsze uchodziło jej na sucho z niegrzecznym i złym zachowaniem, ale przez lata często zastanawiała się, jak by to było być chłostanym.

Dołączyła do programu dyscypliny dla rodziców, na pół zastanawiając się, czy to doprowadzi do jej laski. Teraz nadeszła ta chwila, a teraz nie była już taka pewna, delikatnie mówiąc. Olivia też była niegrzeczną młodą dziewczyną, ale od czasu przybycia do Akademii i poddanej odpowiedniej dyscyplinie jej zachowanie znacznie się poprawiło, chociaż często w napadach i startach, czasami chodząc przez miesiąc bez konieczności skarcenia przez panią Denver, a potem musiała się z nią widzieć dwa razy w ciągu tygodnia.

Była szczególnie niegrzeczna, gdy matka zwodziła ją na manowce. Teraz oboje stali przed biurkiem dyrektora i wiedzieli, że zaraz zostaną razem wychłostani. Na swój sposób poetycki. Olivia była o wiele bardziej przyzwyczajona do dyscypliny. Uczestniczyła w tym studium co najmniej czternaście razy i otrzymała pełen zakres kar, począwszy od nakładania na kolana pani Denver za lanie od gołej dłoni, przez lanie szczotką do włosów, a nawet kilkakrotnie otrzymywanie lania.

starszy trzciny. Za każdym razem zabierała kopertę do domu i za każdym razem, gdy mama ją podpisywała, stwierdzając, że ponownie dała klapsa córce w domu, mimo że lania nie dostała. Olivia pomyślała, że ​​to fajne, jak uchodzi jej na sucho mama, nie dając jej klapsa.

Jednak nie czuła się teraz chłodna, po raz kolejny nie zmierzyła się z laską. Pani Denver zwróciła się do Olivii. - Więc Olivia, wagarowałaś i wiedziałaś, że poniesiesz tę karę? – Tak, pani Denver.

"Cóż, nie ma potrzeby przedłużania tego, więc będziemy dalej." Pani Howe i Olivia spojrzały na siebie, ale zachowały milczenie. Pani Denver obserwowała zwłaszcza panią Howe, ponieważ nigdy wcześniej jej nie karciła. Wielu innych rodziców przeszło przez jej Gabinet, pozostawiając go z czerwonymi oczami, często mokrą twarzą i na pewno obolałym i pomarszczonym pośladkiem.

"Dobrze, proszę zdejmij spódnice i majtki." Pani Denver obserwowała posępnie, jak oboje opuszczają spódnice i wychodzą z nich. Olivia zdjęła swoje regulaminowe niebieskie szkolne majtki, podczas gdy pani Denver wyszła z cienkich koronkowych majtek. Charlotte obserwowała, jak szybko pani Howe postępuje zgodnie z instrukcjami, wiedząc, że będzie to o wiele bardziej bolesne, niż wyobrażała sobie matka. Charlotte pamiętała, jak po raz pierwszy została wychłostana i chociaż teraz jest o wiele łatwiej ją przyjąć, zawsze jest bolesna, gdy faktycznie zostanie ukarana.

Pani Denver kiwnęła głową, kiedy obie kobiety zdjęły spódnice i majtki, a potem rozkazała: „Proszę się schylić” i obserwowała, jak obie chwytają się siedzeń dwóch krzeseł umieszczonych zaledwie kilka centymetrów od siebie. Kiedy była zadowolona, ​​że ​​zostały prawidłowo ustawione, podeszła do szafki i zdjęła laskę dla seniorów. Głowa pani Howe była pochylona, ​​gdy czekała, podczas gdy Olivia trzymała głowę wyżej, nasłuchując, gdzie jest pani Denver i była świadoma, że ​​stoi teraz za nimi i po ich lewej stronie. Pani Denver klepnęła panią Howe w pupę kilka razy, a potem pupa Olivii i obie napięły się. Wiedziała, że ​​pani Denver skupiła na sobie całą ich uwagę.

"Będę kił was oboje w tym samym czasie. Przez pierwsze sześć uderzeń będę pałał najpierw Olivię, a zaraz potem pani Howe. Na ostatnie sześć zmienię. Muszę też podkreślić, że nie odpuszczasz krzesło. Jeśli to zrobisz, to uderzenie nie zostanie zaliczone, ale pamiętaj, że obaj otrzymacie tę samą liczbę uderzeń, więc jeśli jedno z was wstanie, oboje dostaniecie dodatkowe uderzenie.

Zrozumiano? — Tak, pani Denver — powiedzieli razem. Pani Denver ponownie stuknęła laską w pupę Olivii, a potem w pupę pani Howe, cofnęła rękę i ze świstem wykonała pierwszy cios w oczekujący tyłek Olivii., po czym nastąpiło krótką sekundę później równie mocnym uderzeniem w pupę pani Howe.Olivia sapnęła, ale wiedząc, jak bardzo to boli z przeszłych doświadczeń, była w stanie utrzymać się na siedzeniu i po prostu kręcić tyłkiem, próbując ukryć ból. Pani Howe nie miała jednak takiego wcześniejszego doświadczenia i gdy laska wbiła się w jej pośladki, krzyczała, wstała, zaciekle pocierała pośladki i skakała z nogi na nogę. Pani Denver pozwoliła jej się pocierać, uśmiechając się, gdy Olivia powiedziała głośno: – Mamo, mówiłem ci, że to boli, ale nie wolno ci wstawać.

Teraz ten udar się nie liczy. Pani Howe otworzyła szeroko oczy ze zgrozy, spojrzała na córkę, potem na panią Denver i powiedziała przepraszająco: „Tak mi przykro, pani Denver, po prostu to bolało tak bardzo, proszę, wypuść mi jeden błąd, na pewno tak? Pani Denver pokręciła głową i powiedziała: - Zasady są zasadami pani Howe, a nie tylko doskonale wiedziałaś, czego się od ciebie oczekuje, nawet powtórzyłam to tylko trochę. kilka chwil temu. Pochylisz się, chwycisz się krzesła i nie wstaniesz, dopóki ci nie powiem.

Zrozumiano tym razem panią Howe? 42-letnia pani Howe pociągnął nosem i powiedział dość niechętnie: „Tak, pani Howe. Denver. Odwróciła się do krzesła i ponownie pochyliła.

Pani Howe poczuła się jednocześnie sflaczona i zła na siebie. Olivia powiedziała jej, żeby nie wstawała, a jednak to właśnie zrobiła i przy czym dla nich obojga. Posłusznie wystawiła swoje dno.

Nie tego się spodziewała, gdy marzyła o trzcinie. dwa gołe tyłki, po czym zdecydowały się dodać: „Tak, żebyś znała panią Howe, pewnego razu dwanaście kresek stało się dziewiętnastoma kreskami, ponieważ rodzic tak często wstawał, ale proszę uwierz mi, że nie opuścisz tego Studium, dopóki nie weźmiesz dwunastu kresek pociągnięcia prawidłowo. Teraz wysuń dla mnie tyłek. Nikt nie słyszał, jak Charlotte wzdycha, widząc cipkę pani Howe, gdy podsunęła pośladki do góry. Cipka Olivii była prawie niewidoczna.

i ponownie uderzyła Olivią i jej mamą jednym mocnym uderzeniem w krótkich odstępach czasu. Tym razem, podczas gdy Olivię ponownie wydała krótki pisk, jej mama jęknęła i wydała znacznie głośniejszy dźwięk, ale zdołała utrzymać krzesło. Ból rozprzestrzenił się na jej pupę Przypomniała sobie, co kazała jej zrobić Olivia, poruszyła pupą i zgięła kolana, żeby odwrócić ból. Wkrótce zdała sobie sprawę, że to nie pomogło w bólu, z wyjątkiem tego, że ruch wystarczył, by utrzymać krzesło. teraz zrozumiała, że ​​właśnie po to był ten ruch i była wdzięczna, że ​​jej córka była tak doświadczona w kijach.

Była pewna, że ​​śmiałaby się z tej myśli, gdyby nie była teraz kijem. Pani Denver zobaczyła dwie proste, czerwone linie w poprzek. każdy z gołych spodów W przerwie dłuższej niż kilka sekund cofnęła rękę i ponownie wykonała dwa mocne ciosy, najpierw Olivii, a pół sekundy później swojej mamie, które ponownie spotkały się z dwoma głośnymi westchnieniami. Pani.

Howe znów trzymał się krzesła. Kolejne dwa uderzenia zostały szybko wykonane, po których nastąpiły dwa kolejne, nieco głośniejszy oddech Olivii i bardziej kontrolowany przez panią Howe, która teraz radziła sobie znacznie lepiej niż na początku. Kilka sekund później pani Denver wykonała piąty cios w każdy nagi tyłek, a teraz Olivia piszczała głośniej niż jej mama.

Szósty udar wkrótce nastąpił i być może dlatego, że wiedziała, że ​​po wyleczeniu pojawi się luka, pani Howe opuściła głowę, zgięła nogi i wydała długi jęk. Pani Denver była zadowolona, ​​że ​​pani Howe radziła sobie wystarczająco dobrze, choć miała siedem prostych czerwonych linii na pośladkach, z których trzy utworzyły teraz wypukłe prążkowane bąble. Dyrektor spojrzał na dwa nagie tyłki, które tak bardzo męczyła, i uśmiechnął się złośliwie. Cieszyła się swoją pozycją niekwestionowanego autorytetu. Coraz mniej było miejsc, w których mogłaby wymierzyć tak bolesny zakres kar, ale lubiła dyscyplinę, a z Charlotte miała idealnego asystenta, który akceptował jej dyscyplinę, prawie błagał o to, a potem z radością powitał kochanie.

Pani Denver uważnie obserwowała 42-latka. Wiedziała, że ​​Olivia zachowa nad sobą kontrolę. 17-latka szlochała i sapnęła, tak jak wielu innych uczniów, którzy zostali ukarani laską, ale wiedziała, że ​​pozostanie pochylona, ​​czekając na każde uderzenie, aby ugryźć dom, odliczając je w myślach, nie myśląc, że to upokarzające. jej gołe dno laski, ale tylko fakt z życia Akademii.

Choć bolesny fakt. Była jednak mniej pewna pani Howe. Zaczęła dość źle i dała dyrektorowi dodatkową przyjemność, że mogła dać każdej z pań dodatkowe uderzenie trzciny. Może matka zarobi im obojgu więcej dodatkowych uderzeń. Pani.

Denver miał taką nadzieję, kiedy uniosła laskę i starannie wycelowała. Olivia spojrzała na mamę i przez łzy zobaczyła, że ​​radzi sobie dobrze. Dzięki Bogu pomyślała, że ​​przynajmniej nie chciała, żeby było więcej dodatkowych uderzeń.

Kiedy dostała tego pierwszego dodatkowego wylewu, liczyła, że ​​dostanie jeszcze kilka, jeśli mama się rozpadnie, ale teraz wszystko się uspokoiło, chciała tylko, żeby to się skończyło, wróciła do domu i pomasowała sobie pupę. Wiedziała, że ​​dostanie mnóstwo telefonów od swoich przyjaciół, którzy wiedzieli, że ona i jej mama zostaną razem wychłostani. Wcześniej była dość bezczelna, chociaż wszyscy wiedzieli, że śmiałość szybko zniknęła, gdy rzeczywiście została pobita.

Nieustanne kołysanie się tyłka Olivii było tego dowodem. Jenny tak bardzo starała się nie płakać. Słyszała, jak jej córka szlocha i zerknęła w bok, by zobaczyć łzy spływające po jej twarzy, gdy przeszła z nogi na nogę w tym, co wszyscy w Akademii znali jako taniec laski.

Było jej żal córki, wiedząc, że to naprawdę jej wina, ponieważ nie zostawiając córki przy wejściu do szkoły, w rzeczywistości zmusiła ją, by poszła z nią do centrum handlowego. Trzeba przyznać, że Olivia nie potrzebowała zbyt wiele przymusu, ale spodziewała się, że po prostu pójdzie do Akademii i zda egzamin. Zamiast tego zarówno matka, jak i córka stały obok siebie, dobrze pochylając się i chwytając za krzesło, prezentując swoje nagie tyłki, wystając, gdy tylko pani Denver kazała im być, i czekały na sześć kolejnych mocnych, prawie nie do zniesienia uderzeń trzciny.

To było dalekie od fantazji, którą Jenny nosiła przez te wszystkie lata, przez swoje dwudziestki i trzydziestkę. Jej fantazja była kręcona, ale z łatwością radziła sobie z bólem, w rzeczywistości błagając o coraz mocniejsze pociągnięcia, gdy głaskała swoją cipkę i miała orgazm po orgazmie, gdy każde uderzenie spadało. To było zupełnie inne.

Ból, którego nie mogła sobie wyobrazić. Jej córka nadal szlochała, gdy czekali, aż pani Denver zdecyduje, że kolejne uderzenia zostaną zadane. Powoli szloch Olivii ucichł i prawie z tego powodu pani Denver wypowiedziała słowa, których wszyscy uczniowie i niektórzy rodzice zaczęli się bać.

„Znowu wyrzuć tyłki, a te będą twardsze niż pierwsze sześć”. Olivia szlochała, Jenny jęknęła, pani Denver uśmiechnęła się, przygotowując się, by dać dwóm paniom solidną, ciężką lekcję, podczas gdy w zewnętrznym biurze Charlotte przyglądała się dwóm gołym tyłkom, z czerwonymi liniami krzyżującymi się na obu policzkach, ich cipka jest wyraźnie widoczna. widok, pani Zauważyła, że ​​Howe jest starannie przystrzyżony.

Własną rękę miała głęboko w majtkach, pieszcząc własną cipkę, coraz szybciej zaciskając palcami łapiąc jej łechtaczkę, dysząc z zachwytu, a kiedy usłyszała surowy głos pani Denver, mówiący obu paniom, by przygotowały się do następnego głaskania, doszła do czego wiedziała, że ​​będzie to tylko pierwszy orgazm tego dnia. Jeśli podobała Ci się ta historia, przeczytaj teraz część drugą..

Podobne historie

Niegrzeczny recepcjonista - część druga

★★★★(< 5)

Przygoda Tracie trwa...…

🕑 45 minuty Lanie Historie 👁 6,627

Obudziła się w sobotę rano, potrzebując go, chcąc go, bolało go ciało. Czubkami palców muskała skórę dna; jej tyłek był nadal trochę obolały od cotygodniowego klapsa w środę, a to…

kontyntynuj Lanie historia seksu

Pani Denver's Double Spanking The Aftermath

★★★★(< 5)

Elizabeth Carson i Emma potrzebują podpisanych listów z karą i cierpią, aby je zdobyć.…

🕑 32 minuty Lanie Historie 👁 7,393

Elizabeth Carson siedziała w samochodzie. Daleko jej było do komfortu, musiała się przyznać. 36-latka cierpiała z powodu 24 ostrych czerwonych linii na jej dolnej części, dzięki uprzejmości…

kontyntynuj Lanie historia seksu

Never Lie to Kat

★★★★(< 5)

Akira jest uległą przyłapaną na kłamstwie przez swoją Dominującą Kat. Nigdy nie okłamujesz Kat.…

🕑 5 minuty Lanie Historie 👁 7,473

Akira uklękła na cementowej podłodze piekącej piwnicy, z rękami związanymi za plecami, co groziło zerwaniem delikatnej skóry nadgarstków. Pot spływał jej po włosach, gromadząc się…

kontyntynuj Lanie historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat