Rudowłosa mała owieczka potrzebuje dyscypliny, a Kayla jest gotowa ją zapewnić.…
🕑 21 minuty minuty Lanie HistorieOstatnia godzina w pracy była dla Kayli torturą. Im bardziej zegar zbliżał się do końca, tym bardziej rosło jej oczekiwanie na wieczór, który miał nastąpić. Doświadczenia ostatnich dwóch wieczorów w domu Mary były wciąż świeże w jej pamięci, a tego wieczoru Penny czekała nowa rozkosz. Nie była zaskoczona, kiedy Robert zatrzymał się, by przewieźć ją do Mary's. Mary wyjaśniła, że po pierwszym szczęśliwym zbiegu okoliczności załatwiła Robertowi przecznicę od jej miejsca pracy i wolne od służby do kilku minut przed końcem zmiany Kayli, prawie upewniając się, że przydzielono mu jej podwózkę, a nie inną.
Gdy tylko Kayla wsiadła do samochodu, zapytała: „Wciąż pokutujesz?”. – Tak, pani Kayla – odpowiedział. Kayla była zaskoczona, że szybko i wygodnie wślizgnęła się w rolę Pani, gdy zapytała: „Czy chcesz, żebym wstawiła za tobą dobre słowo, moja mała owieczko? Co byś dla mnie zrobiła, gdybym to zrobiła?”. „Chciałbym cię zadowolić, pani Kayla”. – Dobra odpowiedź – powiedziała Kayla.
Potem jęknęła i zadrżała na samą myśl o tym. „W takim razie do Mistress Mary, moja mała owieczka”. „Od razu, pani Kayla”. Szczęście ze światłami i ruchem ulicznym sprawiło, że wyjechali z miasta w rekordowym czasie, a stamtąd była już tylko krótka podróż do domu Mary. Podobnie jak poprzedniego wieczoru, Mary otworzyła drzwi, kiedy Kayla się zbliżyła.
Mary przyciągnęła młodszą blondynkę do pocałunku. Kayla nie mogła nie zauważyć, że pocałunek brunetki był jeszcze bardziej namiętny niż zwykle. Kiedy ich usta się rozłączyły, Mary powiedziała: „Wczoraj posmakowałeś dyscyplinowania Gregory'ego”. Zatrzymała się, a na jej twarzy pojawił się krzywy uśmiech. „A raczej miał smak”.
Kayla zaśmiała się jęcząco, gdy przypomniała sobie buffa, wisielca liżącego jej cipkę do czysta po tym, jak ją napełniła. Mary kontynuowała: „Penny była niegrzeczną małą owieczką i również musi być zdyscyplinowana. Możesz dołączyć w dowolny sposób, kochanie. Na cokolwiek jesteś gotowa”.
– Rozumiem – powiedziała Kayla, podkreślając to skinieniem głowy. — A więc, kochanie? Mary wyciągnęła rękę, a Kayla ją ujęła. Starsza kobieta poprowadziła Kaylę po schodach, a potem na górę w lewo. Po raz kolejny weszli do pokoju, w którym poprzedniego wieczoru Gregory był przywiązany do stołu.
Tym razem Penny czekała. Penny stała nago z rękami skrzyżowanymi na brzuchu. Jej długie, rude włosy były nieskazitelnie ułożone, a kępka na jej kopcu również została umiejętnie przystrzyżona.
Jej duże, blade piersi unosiły się i opadały wraz z oddechem, który przyspieszył, gdy do pokoju weszły dwie pozostałe kobiety. Mary powiedziała: „Penny wczoraj się spóźnił, a dziś jeszcze raz, prawda, moja mała owieczko?”. Rudowłosa odpowiedziała: „Tak, pani Mary”. „To częsta porażka Penny, a ona całkiem dobrze zna karę” — powiedziała Mary, idąc w kierunku kanapy, stukając obcasami. Kayla podążyła za nią i stanęła obok kanapy, podczas gdy brunetka usiadła.
Mary skrzywiła palec i Penny podeszła. Nietrudno było określić, jaka będzie kara dla Penny, kiedy położy się na kolanach Mary. Mary pogłaskała napięty tyłek rudowłosej, a następnie skinęła głową, by Kayla podeszła, po czym natychmiast zerknęła na tyłek Penny. Starsza kobieta odsunęła rękę, kiedy Kayla wyciągnęła rękę.
Tyłek rudzielca był napięty, gładki i cudownie czuł się pod palcami Kayli. Mary położyła swoją dłoń na dłoni Kayli i powoli prowadziła ją wokół krzywizny pośladków Penny i między nogami rudowłosej. Kayla wsunęła palec między dolne wargi Penny i poczuła, że ta kobieta jest mokra. Było oczywiste, że ta kara nie była czymś, czego się bała. Kayla przyłożyła palec do ust i jęknęła, gdy posmakowała nektaru pokrywającego końcówki.
Brunetka podniosła rękę i opuściła ją z głośnym uderzeniem w tyłek Penny. Rudowłosa krzyknęła i opuściła głowę na poduszkę. Kiedy Mary ponownie podniosła rękę, Kayla zobaczyła czerwony ślad w miejscu uderzenia. Ręka Mary znów opadła na przeciwny policzek, a Penny znowu krzyknęła. „Co powiedziałaś, kiedy zapytałem cię wczoraj o panią Kaylę, mała owieczko?” – zapytała Mary, a potem znowu ją uderzyła.
Penny powstrzymała okrzyk między zaciśniętymi ustami i odpowiedziała: „Powiedziałam, że jest piękna”. Ostatnie słowo podskoczyło w tonacji i głośności, kiedy ręka Mary ponownie opadła. – I że chciałem jej posmakować, pani Mary.
Po raz kolejny jej głos podskoczył, kiedy Mary dała jej klapsa. Kayla z pewnością tego chciała. Jej intymne mięśnie napięły się, gdy między jej nogami pojawiła się fala wilgoci. Penny wiła się na kolanach Mary, próbując pocierać cipką nogę starszej kobiety.
Jej tyłek miał różowy odcień od uderzeń dłoni Mary. Bardziej podniecona, niż mogłaby się spodziewać po wyświetlaczu, Kayla zapytała: „Chcesz zjeść moją cipkę, moja mała owieczka?”. Penny krzyknęła po kolejnym mocnym uderzeniu w pośladki. „Tak, pani Kayla”. Kayla podążyła za: „Zjedz moją cipkę i spraw, żebym schodził na twoją twarz?”.
Kolejne uderzenie, kolejny krzyk, a potem Penny odpowiedziała: „Tak, pani Kayla”. Mary pozwoliła swojej dłoni przesunąć się po maltretowanym tyłku rudowłosej. „Czy teraz nie jest jeszcze piękniej, pani Kayla?”. – Tak, pani Mary – odpowiedziała Kayla. — Poczuj, że jest ciepło — zasugerowała Mary.
Kayla to zrobiła i z pewnością potrafiła dostrzec różnicę. Nie mogła się oprzeć i również zanurzyła palce w seksie Penny. Rudowłosa była jeszcze bardziej mokra, jej soki kapały spomiędzy ust.
Kayla jęknęła z powodu słodko-gorzkiego smaku, kiedy ssała palce do czysta. Mary zapytała: „Czy chcesz pomóc?”. Podniecona, a czując, że Penny właśnie się podnieciła, Kayla skinęła głową i zajęła miejsce obok kanapy. Opuściła rękę i uderzyła rudzielca w tyłek, choć nie tak mocno jak Mary.
Penny zapiszczała i lekko uniosła tyłek. Kayla już wcześniej bawiła się w małe klapsy, ale wezbrała w niej chęć dorównania starszej brunetce i zgodziła się na to. Mocno opuściła rękę i sapnęła zarówno z powodu ukłucia, jak i widoku zmarszczek przechodzących przez tyłek Penny po uderzeniu. Tym razem rudzielec krzyknął. Chwilę później Mary uderzyła go w przeciwny policzek.
Pochłonięta dreszczem kontroli, Kayla poszła w jej ślady. Klaps, klaps, klaps. Ręce obu kobiet po kolei opadały na tyłek Penny, raz po raz. Rudowłosa jęczała i jęczała od ciosów, gdy jej tyłek był jaśniejszy. „Mmm,” Mary jęknęła po jednym klapsie i zostawiła swoją dłoń spoczywającą na gorącym, czerwonym tyłku Penny.
Kayla po raz ostatni uderzyła w przeciwny policzek, a potem zrobiła to samo. Penny nadal jęczała, czując ręce przesuwające się po jej maltretowanym tyłku. — Daj jej to, czego chce — powiedziała Mary.
„Niech zobaczy, czego nie może mieć, dopóki nie odprawi pokuty”. Rudowłosa obejrzała się przez ramię, gdy Kayla zabrała się do zapinania guzików bluzki. Mary odpowiedziała najmocniejszym jak dotąd klapsem, wywołując wrzask rudowłosej. „Zamknij oczy, mała owieczko. Możesz spojrzeć, kiedy ci powiem” – poleciła Mary.
Jej drżącym głosem Penny odpowiedziała: „T-tak, pani Mary”. Kayla mogła już zauważyć, że jej majtki zrobiły się wilgotne, więc szybko rozebrała się pod zmysłowym spojrzeniem Mary. Brunetka oblizała usta i jęknęła, gdy Kayla była naga.
Pod wpływem kaprysu podniosła nogę i położyła stopę na oparciu kanapy. Mary szybko przyjęła zaproszenie i zanurzyła palce w cipce Kayli. – Tak mokro, kochanie – powiedziała starsza kobieta. Następnie przyłożyła palce do ust i wyssała je z jękiem. Kiwnięcie głową w kierunku przeciwległego końca kanapy skłoniło Kaylę, by tam usiadła.
Ugięła jedno kolano, opierając je o oparcie kanapy, a drugie opuściła na bok, szeroko rozstawiając nogi, zaledwie kilka cali od twarzy Penny. „Miej oczy zamknięte, owieczko” – poleciła Mary, a następnie pchnęła Penny w tył głowy. Prowadziła rudzielca, aż nos Penny zawisł zaledwie kilka centymetrów nad cipką Kayli. Kayla wyciągnęła rękę i przesunęła palcami po długich, rudych lokach Penny. „Twoje usta ciekną, prawda, moja mała owieczko?” zapytała Marysia.
„Tak, pani Mario”. Mary drażniła się: „Chcesz ją zobaczyć, prawda?”. „Tak, pani Mario”.
Kiedy ta myśl pojawiła się w jej głowie, Kayla zapytała: „Chcesz mnie posmakować, prawda, mała owieczko?”. Penny jęknęła i powiedziała: „Tak, pani Kayla”. Mary uśmiechnęła się i skinęła głową z aprobatą, gdy Kayla dołączyła. Następnie powiedziała: „Możesz spojrzeć, moja mała owieczko”. Penny otworzyła oczy i cofnęła się, żeby zobaczyć więcej niż tylko cipkę Kayli w ekstremalnym zbliżeniu.
Oczy rudowłosej zaświeciły się, a ona uśmiechnęła się, gdy po raz pierwszy ujrzała Kaylę w całej okazałości. Oczy Penny rozszerzyły się chwilę później, kiedy dłoń Mary uderzyła ją w tyłek. „Na ręce i kolana, mała owieczka” – poleciła Mary.
Kiedy Penny wstała, by wykonać polecenie, Mary zsunęła się z kanapy. Następnie Penny przyjęła pozycję, wciąż rozkoszując się widokiem Kayli. Czując się cudownie niegrzeczna, Kayla zaczęła ściskać swoje piersi i przesuwać drugim palcem po rozchyleniu dolnych warg. Penny jęknęła i przygryzła wargę w odpowiedzi.
Mary zrzuciła bluzkę, odsłaniając czarny stanik, który miał bardziej przyciągać uwagę niż funkcjonalne, ale wciąż ładne staniki, które zwykle nosiła starsza kobieta. Zasugerowała: „Wiem, że dobrze się czujesz, ale czy nie chciałbyś poczuć Penny?”. I tak już prawie to zrobiła, Kayla puściła pierś i chwyciła jedną z wiszących kulek rudowłosej. Penny miała większe piersi niż którakolwiek z pozostałych kobiet i zwisały obwisłe. Mimo to blade kule były jędrne, a jej sutki, które były również większe, były sztywne z podniecenia.
Rudowłosa jęknęła cicho od dotyku Kayli. Mary zostawiła stanik na miejscu i zamiast tego rozpięła spódnicę. Kiedy go zepchnęła, ukazał się pas do pończoch podtrzymujący jej czarne pończochy i parę koronkowych czarnych majtek. Wszystko pasowało do jej czarnych szpilek, a look był oszałamiający. Kayla ścisnęła pierś Penny trochę mocniej, a jej palce zanurzyły się w rozchylonych wargach.
Brunetka położyła dłoń na uniesionym tyłku Penny i zapytała: „Widzisz to, prawda, kochanie? bardzo chce cię posmakować?”. „Mmm hmm,” odpowiedziała Kayla, a następnie przyłożyła palce do ust, by wyssać śliskie czubki do czysta. Penny zadrżała, a potem spojrzała przez ramię na brunetkę.
— Jeszcze nie — oświadczyła Mary, a potem lekko trzepnęła Penny w tyłek. Rudowłosa zwróciła swoją uwagę z powrotem na Kaylę, podczas gdy Mary przeszła obok kanapy w stronę szafki na tylnej ścianie. Kayla nadal bawiła się piersiami Penny i podniecała ją niemal desperacka potrzeba malująca się na twarzy rudowłosej.
Powolny stukot obcasów Mary na drewnianej podłodze ustał, po czym nastąpiło ciche skrzypnięcie otwieranych drzwi szafy. Kayla podniosła rękę spomiędzy nóg, udając, że zamierzała posmakować Penny. Oczy rudowłosej zaświeciły się, ale jej wyraz twarzy zmienił się w grymas i smutny jęk wyrwał się z niej, gdy Kayla zamiast tego przyłożyła palce do własnych ust. Następnie mocno uszczypnęła prawy sutek Penny, jako coś w rodzaju cichej nagany. Drzwi gabinetu zamknęły się.
Stukot obcasów Mary odbijający się echem od ścian zabrzmiał nieco złowieszczo, a urywane westchnienie Penny potęgowało to uczucie. Mary wróciła, trzymając czarną szpicrutę. Oparła skórzany język na grzbiecie Penny i przeciągnęła nim po skórze rudowłosej, gdy przechodziła obok kanapy. Skóra prześlizgnęła się po krzywiznie pośladków Penny, a potem między jej nogami. Rudowłosa wzdrygnęła się, gdy skórzana klapa dotknęła jej płci.
Mary przez chwilę poruszała szpicrutą, a potem ją podniosła. Kayla widziała, jak czubek skórzanego języka błyszczy od soków Penny, kiedy starsza kobieta podniosła go do ust. Mary zlizała nektar rudzielca z plonu, a potem wygięła pręt. Dolna warga Penny zadrżała, gdy usłyszała prawie niezauważalny dźwięk.
Starsza kobieta trzymała wcięcie kilka centymetrów nad tyłkiem Penny, a potem wykonała lekki ruch nadgarstkiem. Skóra uderzyła w skórę rudowłosej, a ona skrzywiła się. „Dlaczego jesteś karany, moja mała owieczko?” zapytała Marysia. „Ponieważ byłem spóźniony, pani Mary”.
Włosy opadły na drugi policzek Penny nieco mocniej. "I co powiesz?". „Przepraszam, pani Mary”.
Choć ledwie poruszała nadgarstkiem, wcięcie trzasnęło głośno na tyłku Penny, a rudowłosa zawyła z powodu użądlenia. „Czy to się powtórzy, moja mała owieczko?”. Penny otworzyła usta, ale nic nie powiedziała, co wydało się Kayli dziwne. Mary zachichotała i ponownie uderzyła rudzielca w dupę.
„Bardzo dobrze. Nie składaj obietnic, których nie możesz dotrzymać. Czy to się stanie w najbliższym czasie, moja mała owieczko?”. – Nie, pani Mary – odparła Penny.
Mary spuściła plon na czerwony tyłek Penny i zapytała: „Pani Kayla, czy myślisz, że została wystarczająco ukarana, by zasłużyć na ciebie?”. Chociaż była w pełni przygotowana, by odpowiedzieć twierdząco, zobaczyła, jak Mary potrząsa głową i podnosi jeden palec, unosząc plon nad tyłkiem Penny. Idąc za wskazówką, Kayla powiedziała: „Myślę, że potrzebuje jeszcze jednego, pani Mary”. Penny wrzasnęła, gdy spadły plony.
Mary znów uniosła palec i uśmiechnęła się krzywo. – I jeszcze jedno – powiedziała Kayla. Żniwo ponownie spadło na tyłek Penny. Kiedy jej krzyk ucichł, Mary udała, że podnosi brodę rudowłosej, po czym przyłożyła palec do ust i wskazała na Kaylę. Kayla wykonała cichą instrukcję, używając ręki, którą łaskotała swoje fałdy, by unieść podbródek Penny.
Bez wątpienia rudowłosa mogła poczuć się ślisko, jak te palce. Chociaż oczy Penny były zamglone, nie brakowało w nich czającego się podniecenia. Kayla spanikowała przez chwilę, kiedy nie mogła wymyślić nic, co mogłaby powiedzieć, ale potem coś do niej przyszło. Kayla zapytała: „Czy jest ci przykro, że byłaś niegrzeczną owieczką?”. – Tak, pani Kayla – odpowiedziała Penny.
Potem krzyknęła, gdy plony znów spadły. — Dobrze — powiedziała Mary. Stuknęła ją w tyłek Penny i powiedziała: „Na stole, moja mała owieczko”. Penny wciągnęła drżący oddech, prostując się na kolanach. Następnie rudzielec zsunął się z kanapy i wspiął się na stół.
Mary ułożyła ją, pchając roślinę, aż znalazła się na plecach, blisko podstawy stołu, z szeroko rozstawionymi nogami. Kayla również się podniosła, tęskniąc za dotykiem nie tylko palców. Przesuwając skórzaną klapę wzdłuż nóg Penny, Mary powiedziała: „Daj jej smak, na jaki zasłużyła, kochanie”. Kayla nie marnowała czasu, postępując zgodnie z tą sugestią.
Wspięła się na stół i usiadła okrakiem na twarzy rudzielca. Język Penny przesunął po jej fałdach, gdy tylko znalazły się w jej zasięgu, a następnie rozsunął je, gdy Kayla usadowiła się na swoim miejscu. Wysokie westchnienie ulgi przeszło przez usta Kayli, gdy język Penny uspokoił bolącą potrzebę. Rudowłosa polizała ją z wprawą i wigorem, demonstrując, że została wyszkolona.
Kayla ściskała i pieściła jej piersi, jęcząc z aprobatą. Język Penny zatrzymał się na krótką chwilę, a ona jęknęła w tym samym czasie, gdy wcięcie uderzyło w jej pierś. Kayla zerknęła przez ramię i zobaczyła, jak następny cios pada na lewą pierś Penny. Po prawej stronie było już czerwone b od pierwszego uderzenia w zboże. Tak jak poprzednio, język Penny zadrżał i zaskomlała, gdy spadł plon, ale tylko na ułamek sekundy.
O ile obserwowanie, jak to się dzieje, wyzwalało nieoczekiwany skok jej podniecenia, o tyle wyciągnięcie szyi w tym celu nie było wygodne. Kayla ponownie zwróciła uwagę na rudzielca między jej nogami. Język Penny badał i poruszał się. Jej usta ssały fałdy Kayli. Nie zaniedbała też łechtaczki Kayli, powoli zwiększając nacisk, popychając blondynkę ku szczytowi.
Kayla jęczała i wiła się, słuchając trzasków zboża opadających w nieregularny, nieprzewidywalny sposób. Palce Penny, które obejmowały tyłek Kayli, napinały się przy każdym uderzeniu. Z każdym z nich wydobyły się ciche dźwięki bolesnej przyjemności.
Rudowłosa nadal pożerała ją z coraz bardziej wygłodniałym głodem. Trzaski skóry uderzającej w ciało zniknęły w tle, gdy język Penny popychał Kaylę coraz wyżej. Kayla wbiła swoją cipkę w twarz rudowłosej, smarując ją swoimi sokami.
Potem nagle dźwięk klapsa z uprawy dobiegł z dalszej odległości, z wyciszoną jakością. Penny krzyknęła i wciągnęła nierówny oddech, po czym ponownie zabrała się do pracy. Kayla zerknęła przez ramię i zobaczyła, że Mary uśmiecha się szelmowsko. Starsza kobieta zaśmiała się warcząco, a potem spuściła plon między nogi Penny.
Rudowłosa ponownie krzyknęła, ale szybciej otrząsnęła się z użądlenia. „Spraw, żeby doszła, mała owieczko” – poleciła Mary, po czym ponownie dała klapsa Penny w cipkę. Rudowłosa zamknęła usta na łechtaczce Kayli, mocno ssąc.
Jej język również łaskotał spuchnięty pąk. Chociaż jęczała przy każdym uderzeniu plonu w swoje maltretowane ciało, trzymała się mocno, doprowadzając Kaylę do szczytu. Zbiory raz po raz spadały. Czasami był to ostry trzask kontaktu z jej piersiami. Czasami było to uderzenie jej w cipkę.
Kayla złapała się na tym, że oczekuje każdego klapsa. Penny jęknęła w jej fałdach, ssąc jeszcze mocniej, gdy skóra uderzyła w skórę i ściskając tyłek Kayli. Kayla jęczała i jęczała, mocno ujeżdżając twarz Penny, gdy usiadła na wierzchołku.
Doszła z płaczem, przerywanym klapsem w cipkę Penny. Kayla zadrżała i podskoczyła na pięknym rudzielcu, zbliżając się mocno. Jej krzyki odbiły się echem od pomalowanych na ciemno ścian, dołączyły do nich jęki Penny i uderzenia w zboże.
Rudowłosa nadal lizała i ssała nieubłaganie, utrzymując ją przy sobie, dopóki Kayla nie musiała się odsuwać. Kayla upadła na ręce. Jej oddech był ciężki, przerywany jękami, ilekroć przepłynęła przez nią kolejna fala kulminacyjnej energii. Mary obeszła stół i jęknęła z aprobatą, pieszcząc plecy Kayli. Orgazmiczne wstrząsy powoli ustępowały, pozwalając Kayli złapać oddech i wydała z siebie długi, ospały jęk, gdy poświata opadła.
- Dobra robota, moja mała owieczko - powiedziała Mary. Penny odpowiedziała: „Dziękuję, pani Mary”. – Tak dobrze – jęknęła Kayla.
– Dziękuję, pani Kayla – powiedziała Penny. Następnie Mary przeczesała palcami włosy Kayli i powiedziała: „Nienawidzę pytać, kochanie, ale boli mnie”. Z niemałym wysiłkiem Kayla usiadła na kolanach. Spojrzała w dół, a widok Penny z twarzą pokrytą sokiem z cipki był pokusą, której nie mogła się oprzeć.
Oparła ręce po obu stronach głowy Penny, odskoczyła do tyłu i zaczęła szukać ust rudowłosej. Dzielili namiętny pocałunek, doprawiony sokami Kayli, a potem Kayla znów usiadła. Przyjęła Mary za rękę, by pomogła jej zejść ze stołu. Następnie Mary podała jej plon i powiedziała: „Jeśli jesteś zainteresowany, kochanie”.
Kayla z roztargnieniem pogładziła plon, patrząc na Penny. Piersi i cipka rudowłosej miały ten sam różowy blask co jej tyłek. Skórzany język błyszczał od nektaru Penny, co skłoniło Kaylę do polizania go. Mieszanka smaku i zapachu była wyjątkowa i kusząca.
Wzdrygnęła się z przyjemności, gdy pomyślała o użyciu upraw na pięknej kobiecie. Mary pochyliła się i zlizała kropelki z piersi Penny, a potem przeniosła się do ust rudowłosej. Oboje się pocałowali, a Mary zmyła całą wilgoć zdobiącą twarz Penny.
Ciekawość sprawiła, że Kayla machnęła zbożem, sprawdzając, jak czuje się w dłoni. – To dobre uczucie, prawda, kochanie? - zauważyła Mary, wspinając się na stół. „Spróbuj. Twoja mała owieczka to lubi. Dlatego ma te całkiem celowe spóźnienia.
Czy to nie prawda, moja mała owieczka?”. Penny uśmiechnęła się i powiedziała: „Tak, pani Mary”. Mary wtedy powiedziała: „Chcesz, żeby pani Kayla cię zdyscyplinowała, prawda?”. Rudowłosa zerknęła na Kaylę, uśmiechnęła się, a następnie odpowiedziała: „Tak, pani Mary”.
— Spróbuj — powtórzyła Mary, a potem usiadła okrakiem na twarzy Penny i spojrzała w dół stołu, żeby móc obserwować Kaylę. Starsza kobieta zadrżała, kiedy język Penny wślizgnął się między jej fałdy. Kayla podniosła plon, a uczucie, że to robi, wywołało gęsią skórkę na jej skórze.
Poczucie władzy w połączeniu ze świadomością, że jest to coś, czego ruda chciała, było niesamowite. Opuściła wcięcie na prawą pierś Penny. Mary jęknęła. Penny jęknęła.
Pierś rudowłosej zadrżała od uderzenia, a jej mięśnie napięły się od użądlenia. Prawie zanim zdążyła sformułować tę myśl, nadgarstek Kayli obrócił się, uderzając skórzaną klapą w przeciwną pierś. Mary podniosła rękę, dając Kayli znak, że powinna zaczekać. Trudno było się powstrzymać, ale dała radę. Kiedy Mary skinęła głową i ponownie wskazała na prawą pierś Penny, Kayla szybko wykonała polecenie.
Mary ponownie wskazała na tę samą pierś, a Kayla uderzyła ją wole. Skóra ledwie odskoczyła od skóry, zanim Mary wskazała na lewą pierś. Starsza kobieta odczekała kilka sekund, zanim przygryzła dolną wargę i wskazała na cipkę Penny. Palce rudowłosej zwinęły się, chwytając krawędź stołu, a ona wrzasnęła w fałdy Mary, kiedy włosy uderzyły o jej.
Kayla powoli przeciągnęła skórzanym językiem po zaczerwienionych wargach sromowych Penny iz niewielką manipulacją w uprawie udało jej się wsunąć go między nich. Wilgoć błyszcząca na skórze, kiedy ją zdejmowała, nie pozostawiała wątpliwości, że Penny bardzo się to podobało. Po raz kolejny wylizała go do czysta, delektując się wyjątkowym smakiem. Nie potrzebowała dalszych instrukcji.
Muzyka pop. Uderzyć. Muzyka pop. Uderzyć.
Kayla była pijana poczuciem kontroli. Za każdym razem, gdy zatrzymywała się, by rudowłosa przewidziała następny cios, musiała zaspokoić swoją potrzebę palcami. Czerwień na piersiach i cipce Penny rozszerzała się i pogłębiała przy każdym uderzeniu. Kayla była tak oczarowana nowo odkrytą przyjemnością, że została zaskoczona, gdy Mary wydała z siebie głośny krzyk.
Kayla po raz ostatni opuściła wycięcie na cipkę Penny bezpośrednio nad jej kapturkiem łechtaczki, a następnie zostawiła skórzaną klapkę spoczywającą na różowym ciele, podczas gdy patrzyła, jak dochodzi starsza kobieta. Kayla nigdy nie czuła się bardziej żywa. Nawet kiedy ponad godzinę później wychodziła z wanny, Kayla wciąż trzęsła się po tym doświadczeniu. Skończyło się na tym, że zajęła miejsce Mary na twarzy Penny, gdy tylko starsza kobieta wyzdrowiała.
W tym samym czasie zanurzyła się w słodkiej cipce rudowłosej, podczas gdy Mary zanurzyła trzy palce głęboko w kanale Penny. Kayla i Penny niemal jednocześnie eksplodowały w gwałtownych orgazmach. Gdy już osuszyli swoje ciała, Mary zaprowadziła Kaylę z powrotem do sypialni. Starsza kobieta powiedziała: „Chcę ci coś zrobić”. Kayla skinęła głową i ujęła dłoń Mary, gdy została jej zaoferowana.
Ramię w ramię dumnie wyszli nago na korytarz i na prawo. Mary zatrzymała się, otworzyła następne drzwi w głębi korytarza i wprowadziła Kaylę do środka. Pokój był pozbawiony mebli, ale mniej więcej tej samej wielkości co sypialnia Mary.
Drzwi prowadziły do łazienki równie dobrze wyposażonej jak łazienka Mary. Mary powiedziała: „Jeśli nie masz nic przeciwko temu, że kuszę cię do przyjęcia mojej oferty, kochanie, moglibyśmy pójść na zakupy i umeblować ten pokój według twoich upodobań w ten weekend”. Oba pokoje miały prawie taką samą powierzchnię jak całe jej mieszkanie i Kayla stwierdziła, że słowa jej zawodzą.
– Więc jesteś kuszony? zapytała Marysia. Kayla była więcej niż kuszona. Sesja klapsów z Penny uwolniła pragnienia, o których nigdy nie wiedziała, że są w niej. Pęczniejąc z pewnością siebie, zapytała: „O której mam tu być w sobotę?”. Mary zadrżała i jęknęła.
- Jeśli chcesz, mogę zebrać całe nasze stadko i odpowiednio cię przywitać w piątek wieczorem. Możesz zostać na noc, a potem rano pójdziemy na zakupy. Zatrzymała się, zachichotała i powiedziała: „Albo po południu”. Kayla pochyliła się do pocałunku i powiedziała: „Myślę, że popołudniu”.
- Więc to jest tak dla mojej oferty? Mary zapytała, kiedy ich usta się rozłączyły. – O tak – odpowiedziała Kayla. Potem uśmiechnęła się i powiedziała: „Myślę, że Robert może być gotowy do odbycia pokuty”. Mary zaśmiała się. „Przypuszczam, że jutro zabierze cię na dwie przejażdżki, kochanie”.
Pani Kayla już nie mogła się doczekać..
Sąsiad angażuje się w dyscyplinowanie Sheili.…
🕑 4 minuty Lanie Historie 👁 4,259Sheila odpowiedziała na pukanie do drzwi tylko po to, by odkryć sąsiada po drugiej stronie ulicy. "Cześć". "Cześć Sheila, mogę wejść?" - powiedział nie czekając na odpowiedź, ale…
kontyntynuj Lanie historia seksuŻona dyscyplinuje męża po wycieczce.…
🕑 9 minuty Lanie Historie 👁 15,252Wróciłem do domu wyczerpany i znużony po czterodniowej wyprawie drogowej i kempingowej. Myślałem o gorącym prysznicu, znalezieniu czasu w fotelu, krótkiej wizycie z żoną, a potem spokojnym…
kontyntynuj Lanie historia seksuNa obozie młodzieżowym panuje dyscyplina…
🕑 16 minuty Lanie Historie 👁 3,295Dan nie mógł uwierzyć w swoje szczęście. To był naprawdę gorący lipiec, a on był na szkolnej wycieczce pod namiot. Właśnie skończył egzaminy i miał nadzieję, że we wrześniu pójdzie…
kontyntynuj Lanie historia seksu