Lokator (część druga - historia Jeffa)

★★★★★ (< 5)
🕑 9 minuty minuty Lanie Historie

To był czas na zmianę. Czas wyprowadzić się z miasta, gdzieś z odrobiną przestrzeni. Gdzieś, gdzie mogłabym podsumować ostatni ból serca.

Suzi wytrzymała prawie rok, aż dostała za dużo. Chcesz się wprowadzić, coś zmienić. Nie lubię, gdy inni coś zmieniają. W ciągu miesiąca znalazłam idealne miejsce: dom wolnostojący na obrzeżach miasta, osobny garaż, odsunięty od sąsiadów. Nad garażem było mieszkanie z lokatorem.

Żaden problem; krótka wizyta ujawniła spokojną młodą kobietę, ładnie, choć konserwatywnie ubraną. Czytała nawet książkę, kiedy zapukałem do drzwi. Starsza para, od której kupowałem, nalegała, żeby miała sześciomiesięczne zabezpieczenie. Nie wyglądało na to, żeby to był problem.

Dzień przeprowadzki przebiegł gładko. Widziałem, jak mój nowy lokator patrzy z jej okna. Kiedy mój nowy sprzęt do ćwiczeń został przeniesiony do garażu, miała nosa, ale nie wtrącałem się. Tej pierwszej nocy stałem przy oknie mojej sypialni i patrzyłem na garaż.

Czy miała chłopaka? Dziewczyna? Wyglądało na to, że nie miała samochodu, być może dlatego wyglądała tak dobrze. Pod sfatygowanym ubraniem dostrzegłem szczupłą, krągłą sylwetkę. Tej nocy sprawdziłem siłownię, upewniając się, że maszyny są prawidłowo zainstalowane i że cała reszta moich. sprzęt.

był nieuszkodzony. Otworzyłem szafkę, dotknąłem wiszących tam lasek, chłosty, pasów. Podniosłem skórzany pantofel, naciągnąłem go trochę.

To była moja ulubiona zabawka. Uwielbiałem dźwięk, jaki wydawał, gdy zetknął się z zadziornym, zaokrąglonym tyłkiem. I efekt jaki to przyniosło.

Przyłapałem się na tym, że wpatruję się w drzwi do mieszkania na piętrze. To może być problem: hałas z gier przenosiłby się na górę. Może utrudniać sprawy między nami. Następnego dnia rozpakowywałem kolejne pudła, gdy niepewne pukanie zaprowadziło mnie do tylnych drzwi. Mój lokator stał z małym koszyczkiem przykrytym ściereczką.

Okazało się, że zawiera babeczki, domowej roboty. Czy przeprowadziłem się do Małego Domku na Prerii? Wydawałem odpowiednie dźwięki i odbyliśmy miłą pogawędkę. Rozmawialiśmy o maszynach do ćwiczeń i Laura, tak jak ją teraz znałem, wyglądała na zadowoloną z mojego zaproszenia, by z nich skorzystać, kiedy tylko zechce. Patrzyłem, jak wraca do garażu, zastanawiając się, jak wyglądałaby w stroju na siłownię. Może to by się w końcu udało.

Następnego dnia musiałem zajrzeć do biura. Kiedy wsiadłam do samochodu, byłam świadoma Laury siedzącej przy biurku przy oknie wychodzącym na podjazd. Podczas jazdy zastanawiałem się, czy będzie miała sesję na siłowni, kiedy mnie nie będzie, i zanim dotarłem do biura, zdecydowałem, że to będzie przelotna wizyta.

Zameldowałem się, załatwiłem kilka niemal pilnych e-maili, po czym wróciłem, obwiniając dostawę mebli. Nie poszedłem do domu, tylko poszedłem prosto na siłownię. Laura stała do mnie plecami. Pierwszą rzeczą, na którą zwróciłem uwagę, była jej znakomita figura – strój na siłownię podkreślał jej smukłą talię i wszystkie zaokrąglone krągłości – a następną było to, że przymierzała drzwi szafy. Wyglądała na zawstydzoną, kiedy brzęknęłam kluczami.

Otworzyłem drzwi, obserwując jej reakcję, gdy zobaczyła, co jest w środku. Wyglądała na zszokowaną, a potem, po dłuższym czasie, niż się spodziewałem, zaczerwieniła się i uciekła do swojego mieszkania. Czy była zszokowana w dobry czy zły sposób? Po sposobie, w jaki wyglądała w lycrze, miałam wielką nadzieję, że to to pierwsze.

Postanowiłem zamknąć drzwi, ale zostawić je otwarte i zobaczyć, co będzie dalej. Po szybkiej kawie, wypitej w kuchni patrząc w stronę garażu - czy mam podejść? Wróciłem do biura. Skupiłem się na wyczyszczeniu śmieci z mojej skrzynki odbiorczej i zanim się zorientowałem, miejsce było puste, ponieważ wszyscy udali się do pubu na piątkowe pomyje. Odmówiłem, mówiąc, że chcę uporządkować dom. Miałem szczerą nadzieję, że w drodze powrotnej do nowego domu będę zajęty czymś innym niż rozpakowywanie pudeł.

Kiedy wjechałam na podjazd, zdałam sobie sprawę z kasztanowych włosów Laury stojącej przy oknie, pochylonej nad laptopem. Podniosła wzrok, a ja posłałem jej uśmiech i pomachałem. Odmachała, ale nie odwzajemniła uśmiechu. Moje serce utonęło.

Nie była zainteresowana. Pewnie pomyślała, że ​​jej nowy właściciel to dziwak. Wrzuciłem walizkę i kurtkę do środka i pod wpływem impulsu ruszyłem na siłownię.

Wszystko było ciche. Potem zauważyłem jeden z pasów, tawse z trzema językami, udrapowany na końcu szezlonga. Podniosłem go, zastanawiając się, co się dzieje, kiedy usłyszałem otwieranie drzwi do mieszkania. Patrzyłem na Laurę spokojnie.

Miała na sobie stare niebieskie dżinsy i T-shirt. Obaj byli po ciasnej stronie. Wyglądała fantastycznie.

I bardzo zawstydzony. - Myślę, że powinniśmy porozmawiać, ty i ja. Chcesz wpaść do domu? Powiedziałem. Skinęła głową i w milczeniu przeszliśmy przez żwir.

Kiedy dotarliśmy do salonu, nadal niosłem pas, aw mojej głowie natychmiast pojawił się obraz Laury leżącej twarzą w dół na poręczy kanapy. Ale ona po prostu usiadła i czekała. 'Trochę wina? Czerwony? Biały?' Zapytałam.

Wyjąkała odpowiedź – czerwona – i wkrótce znaleźliśmy się razem na kanapie, naprzeciw siebie. Po kilku pierwszych łykach odprężyliśmy się i swobodnie rozmawialiśmy. Otwarcie mówiłem o swoich upodobaniach do S&M – byłoby trochę głupio tego nie robić – a ona, jak sądzę, była otwarta w zamian. Okazało się, że próbowała lekkiego klapsa z chłopakiem, ale nie posunęli się dalej. Zbyt konserwatywny? Zbyt przestraszony? Widziałem, że najbliższe tygodnie mogą być bardzo interesujące.

Nie chciałem się jednak spieszyć, więc po wypiciu wina przeciągnąłem się i oznajmiłem, że jestem gotowy do spania. Wydawało mi się, że Laura wygląda na zawiedzioną, ale grzecznie powiedziała dobranoc i poszła do domu. Patrzyłem z tylnych drzwi, jak otwierała boczne drzwi i wchodziła do siłowni, czekając, aż zapalą się światła w mieszkaniu. nie zrobili tego.

Mam cię. Byłem w drodze, zatrzymując się tylko po to, by podnieść pas. Zatrzymałem się tuż za drzwiami. Laura znów była przy szafce.

Z wysiłkiem powstrzymałem się od uśmiechu. Podniosłem tawse. — Zapomniałem to przynieść.

Jestem trochę ocd jeśli chodzi o odkładanie rzeczy. Tak naprawdę nie rozmawialiśmy o tym, prawda? Zajmijmy się tym teraz. Zaprowadziłem ją do szezlongu, kazałem się pochylić.

Pochyliła się bez przekonania. W moim głosie pojawiło się trochę warknięcia: „Dalej. Chwyć poduszkę. Zrobiła, jak jej kazano, czubkami palców dotykała ziemi.

Nigdy nie widziałem tyłka tak idealnego do klapsów: zaokrąglonego i pełnego, jak dojrzała brzoskwinia. Wyblakła bawełna jej dżinsów nie zapewni jej zbytniej ochrony. Szybko zrzuciłem koszulę i spodnie, a moja erekcja już napinała się na moich tułowiach, przyjąłem pozycję.

Cofnąłem pasek i mocno uderzyłem w ten idealny tyłek z trzaskiem, który odbił się echem po pokoju. Westchnęła. Powtórzyłem cios, to samo miejsce - trzask! Wzięła oddech, a potem w końcu krzyknęła, słysząc trzecie pęknięcie w ciasnym dżinsie. Upewniłem się, że trzy ogony skórzanego tawse zakryły oba policzki, które już drżały, gdy jej nogi zaczęły się poruszać. Wydawało się, że uspokoiła się, gdy padł czwarty cios, zacisnęła powieki.

Czy to był lekki jęk? Czyżby zaczynała odczuwać przyjemność? Pękać! Pękać! Pękać! Teraz kopała nogami, krzycząc przy każdym uderzeniu. Zatrzymałem się, a jej miednica zadrżała, a ona jęknęła słowa, które chciałem usłyszeć: „Nie, nie przestawaj. Proszę.'. Wiedziałem, że jest blisko.

Ściągnąłem dżinsy i ściągnąłem je. Jej tyłek był jaskrawoczerwony i wyglądał tak dobrze. Zatrzymałem się na chwilę.

„Taki piękny” – powiedziałem. Ponownie przerzuciłem pasek. Trzask skóry na skórze był głośny, ale następny był jeszcze głośniejszy, gdy położyłem go, mocno, na ten wspaniały tyłek z trzaskiem jak bicz.

Laura zawyła, ale się nie poruszyła, nie skoczyła na równe nogi, jak się spodziewałam. Zrzuciłem bokserki i przesunąłem się między jej nogami. Otworzyła je bez wahania, a ja zanurzyłem się w jej wilgoci. Byłem twardszy niż byłem przez długi czas, a ona była bardziej niż gotowa na przyjęcie mnie. Jej płonące pośladki dobrze dotykały mojej pachwiny i rozluźniłem się całkowicie, a potem z powrotem, tak wolno, jak tylko mogłem stać.

Jęki rozkoszy Laury wzmogły moje podniecenie, a kiedy zaczęła dochodzić, jej mięśnie chwyciły mnie tak mocno, że nie mogłem się powstrzymać. Mój orgazm narastał od podeszew stóp i przetoczył się przeze mnie jak tsunami. Chwyciłem ją za biodra, gdy doszedłem i doszedłem, pompując w gorącą ciasnotę, gdy Laura zadrżała w swojej osobistej ekstazie seksualnej. Pasja i moc tego wspaniałego pieprzenia były wszystkim, z czym każdy z nas mógł sobie poradzić.

Staliśmy blisko siebie i dotknąłem jej twarzy. Uśmiechnęła się i przytrzymała przez sekundę moją słabnącą erekcję, po czym szybko ją ścisnęła. Brak słów. Patrzyłem na jej czerwony, zaokrąglony tyłek, gdy szła do drzwi swojego mieszkania. Czyjaś ręka zaczęła pieścić jej policzek, kiedy zaczęła wchodzić po schodach.

Jak bardzo chciałem, żeby ta ręka była moja. Ostrożnie, z szacunkiem włożyłem tawse i zamknąłem szafkę. Odwróciłam się od drzwi, gasząc światło. Tej nocy wydarzyło się tu coś wspaniałego i byłam pewna, że ​​wkrótce wydarzy się coś jeszcze lepszego.

Podobne historie

Lokator (część druga - historia Jeffa)

★★★★★ (< 5)
🕑 9 minuty Lanie Historie 👁 2,116

To był czas na zmianę. Czas wyprowadzić się z miasta, gdzieś z odrobiną przestrzeni. Gdzieś, gdzie mogłabym podsumować ostatni ból serca. Suzi wytrzymała prawie rok, aż dostała za dużo.…

kontyntynuj Lanie historia seksu

Uber Driving - Nieoczekiwana korzyść Część 2

★★★★★ (< 5)

Jak wskazuje tytuł, byłem bardzo zaskoczony, że mam pasażera z bardzo zaskakującym zakończeniem.…

🕑 12 minuty Lanie Historie 👁 1,873

Nadszedł dzień naszego spotkania i zjawiłem się u Panery jakieś piętnaście minut wcześniej. Wziąłem filiżankę kawy i usiadłem, by czekać. Byłem tam około dwudziestu minut, kiedy…

kontyntynuj Lanie historia seksu

Lokator (część trzecia - Laura)

★★★★★ (< 5)

Jeff i Laura kontynuują swoją podróż…

🕑 11 minuty Lanie Historie 👁 2,111

Jeff stał twarzą do drzwi, z cienką laseczką wyginającą się w jego dłoniach w klasyczną krzywiznę. „Po raz kolejny przychodzę tutaj i stwierdzam, że wyjmowałeś rzeczy z szafki i…

kontyntynuj Lanie historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat