Charlotte przejmuje kontrolę nad dyscypliną z pomocą swojej teściowej…
🕑 21 minuty minuty Lanie HistorieTo była niezła scena. David, mój 22-letni szwagier, na kolanach Mothers, którego nagie pośladki przybrały jaskrawą, lśniącą, bolesną czerwień. Jej ręka unosiła się i opadała metodycznie, gdy rozpryskiwała pupę Davida otwartą dłonią, po czym podniosła drewnianą szczotkę do włosów i nakładała ją równie precyzyjnie i tak skutecznie.
David już płakał, szlochał i wił się, skruszony młody człowiek, który wiedział, że jeszcze długa droga do przejścia, zanim jego Matka przestanie go bić. Mój mąż Ben, 24 lata, i ja się przyglądaliśmy. Ben marszczył twarz, słysząc dźwięk szczotki Mothers na gołej pupie jego młodszego brata. Coś, czego David i Ben doświadczyli przy wielu okazjach.
A ja, świeżo poślubiona, obserwuję, jak mój mąż się wierci, gdy tam stał, przyglądając się, wiedząc, że jego matka regularnie otrzymywała mu lanie aż do dnia naszego ślubu. Tak, oboje patrzyliśmy, jak David wiercił się nieswojo, starając się uniknąć ciągłego uderzania drewnianą szczotką o swój nagi tyłek, co skutkowało nieuniknionym westchnieniem bólu, głębokim wdechem, jękiem i szlochem. Nawet od 22-letniego mężczyzny. David nadal mieszkał w domu i wiedział, że musi przestrzegać zasad obowiązujących w domu.
Zasady Jego Matki. Zawsze pod jego czujnym okiem. Jej bardzo surowe, nie do przetestowania, czujne oko. „Proszę mamo, tak mi przykro” – zawołał David. "To wszystko bardzo dobrze mój chłopcze, ale ile razy mam ci powtarzać.
Nie pijesz za dużo. Nie pokazujesz mnie z językiem rozluźnionym przez gorzałę." "Nie zrobię tego ponownie. Obiecuję." - Co powiedziałeś ostatnim razem? Nie kłopocz się odpowiedzią.
Powiedziałeś, że nie zrobisz tego ponownie. Pamiętasz? Czy ty?”. „Tak.
Ale tym razem mam na myśli. Naprawdę.”. „Dosyć mój chłopcze” warknęła i ponownie skupiła się na pracy, ignorując błagania syna.
Klapsy za klapsami rozpryskiwały jego płonące pośladki. nad nim tak oczywiste. Obserwowałam Bena.
Obaj bracia pili razem. Byłem z ich matką, rozmawiałem, kiedy wrócili do domu. Głośno.
Widziałem irytację na jej twarzy. Wiedziałem, co się stanie. David szedł przez kolana matki, aby dać długie i mocne lanie. Ben i ja wiedzieliśmy, że gdyby to było przed naszym ślubem, zaledwie kilka tygodni temu, on również przeszedłby przez kolana swojej matki. Ale nie odkąd byliśmy małżeństwem.
Tylko David dostał teraz lanie od matki. Ben nie dostanie lania, ponieważ był ze mną żonaty. Jego Matka dała jasno do zrozumienia, że teraz jest moim obowiązkiem.
Jego matka warknęła. „Teraz idź i stań twarzą do ściany. 10 minut.
Bez pocierania. Bez patrzenia. Bez mówienia. Powiem ci, kiedy wrócić po więcej. Zrozumiano?”.
- Tak, mamo – powiedział David, wciąż szlochając, z mokrą twarzą i czerwonymi oczami. „Więc Charlotte, tak traktuję chłopców, kiedy są niegrzeczni, przynajmniej tak zaczynam. Zawsze pozwalam im się trochę uspokoić przed kolejną częścią ich kary” – dodała, wyglądając na zadowoloną, że wymierzyła im karę. wystarczająca kara za pierwszą sesję. Spojrzała na Bena i warknęła: „To szczęście, że nie mieszkasz w domu Ben, bo wiesz, gdzie byś teraz był, prawda?”.
- Tak, mamo – powiedział cicho. Spojrzał na podłogę i nie zobaczył mojego uśmiechu z powodu jego zakłopotania. „Cóż, teraz jesteś problemem Charlotte”, dodała, po czym odłożyła szczotkę do włosów na stół, wyszła z pokoju i udała się do kuchni, żeby zrobić sobie filiżankę kawy. Pozwolę Benowi pomyśleć o komentarzu jego matki.
Myślałem o tym, co powiedziała mi jego Matka w zeszłym tygodniu. Skrytykowała mnie za to, że nie byłam wystarczająco surowa w stosunku do Bena. Powiedziała mi, że potrzebuje zasad, a nawet granic, żeby wiedział, co może, a czego nie może zrobić. Martwiła się, że jeśli nie będę się pilnować, żeby się zachowywał, od razu wypadnie z torów. Zgodziłem się.
Dyskutowaliśmy, co robić. Jak w ciągu następnych kilku dni dałbym mu kilka żartobliwych klapsów w łóżku, kochając się, i raz czy dwa mocniejsze klapsy. Kazała mi przyjść dzisiaj i iść za jej przykładem.
Dzisiaj była okazja. Wiedziała, co się stanie. Wychodzili z kolegami oglądać mecz w pubie.
Wiedziała, jak wrócą z pubu i będą zbyt hałaśliwi. Jak przewróci Davida na kolanach. Co powiedziałaby Benowi.
Popatrzyliśmy na Davida, a przynajmniej na jego plecy, a w szczególności na jego bardzo czerwony tyłek i zapytałem "więc co myślisz o tym, co wtedy powiedziała twoja Matka Ben?". - Eee, co masz na myśli? odpowiedział. Wiedziałem, że on też o tym pomyślał. "Wiesz, że dostałbyś lanie od swojej Matki, gdybyś nadal mieszkał w domu." - Ach to.
Tak, może ma rację, ale nie mieszkam już w domu. Wyrosłam z tego wszystkiego. Spojrzał na mnie z ukosa, bing. Pytający. Być może testując mnie, pomyślałem.
Z pewnością na początku starał się być dominującym partnerem w naszym związku. Zawsze mi mówił, co mam robić, a ja pomyślałam, że powinnam być posłuszną żoną. Tak było do czasu, gdy jego matka odbyła tę pogawędkę w zeszłym tygodniu. Zaostrzyłem swój ton. „Kto powiedział, że z tego wyrosłeś.
Jasne, że jesteś żonaty, ale to nie to samo. Nie na dłuższą metę. Musisz dorosnąć, a to jest zupełnie inne”. - No cóż, chyba – powiedział cicho. "Więc, po prostu kontynuujmy, zobaczmy.
Poszłaś do pubu ze swoim bratem. Oboje piliście za dużo i oboje zaczęliście się awanturować. Oboje wróciliście do domu i nadal byliście głośni.
Ale tylko twój brat dostaje lanie. Czy to tylko tyle, Ben?". "Chyba" powtórzył. "Więc dlaczego nie miałbyś dostać lania? Mimo wszystko jedno zarobiłeś.
Cisza. Cisza, która mówi, że nie ma odpowiedzi. Brak odpowiedzi. „Może powinieneś iść i przynieść mi szczotkę do włosów Ben.
Drewniany podkład, który twoja matka właśnie użyła na twoim bracie. Wpatrywałem się w Bena. Skrzywił się. Wciąż się gapiłem.
Leżał w łóżku. Skinął głową. do mnie i podał mi szczotkę do włosów. To był decydujący moment, kiedy Ben wiedział, że przeszła na mnie dominacja, a przynajmniej była moja do wzięcia, jeśli dobrze to rozegrałem. Wziąłem szczotkę.
„Chodź ze mną” polecił, i podszedł do krzesła, na którym ich Matka dała Davidowi klapsy. Usiadłem. „Zdejmij je proszę” – warknąłem, wskazując na jego spodnie.
Dokładnie tak, jak wcześniej poleciła Davidowi jego Matka. Znał wynik. Wiedział Miałam na myśli również jego majtki.Zdjął je i zsunął, kładąc je na sofie, zanim odszedł ode mnie i gdy tylko poklepałam się po nodze, pochylił się i położył na moich kolanach.Mój 24 letni mąż, na moich kolanach, z nagim tyłkiem wpatrując się we mnie, wiedząc, że zostanie zamieniony w płonący kocioł. David odwrócił się i spojrzał na Pokój. Warknąłem "David odwróć się z powrotem do ściany albo dam ci coś do przemyślenia.
Teraz!" Odwrócił się, przyciskając nos do ściany. Kontrola była dla mnie ekscytująca. Nawet podniecające. Wróciłem do skoncentrowania się na Benie.
- Wiesz, że na to zasługujesz, prawda Ben? – powiedziałam surowo. "Tak" odpowiedział potulnie, z szacunkiem, świadomie. Podniosłem rękę i przycisnąłem ją mocno do jego lewego dolnego policzka iz satysfakcją sapnąłem. Potem drugie westchnienie, kiedy uderzyłam go w prawy dolny policzek.
Potem sapie i chrząka, gdy po kolei klepałem każdy dolny policzek, podczas gdy patrzyłem, jak jego pośladki stają się ciemnoróżowe. Sapnął bardziej intensywnie, gdy raz za razem klepałem ten sam policzek, jego pośladki podskakiwały zachwycająco w bezpośredniej reakcji, w interakcji z moją ręką. Nie stawiał oporu. Nie próbował wstać.
Wiedział, że nie może. Oddał kontrolę. Zaraz po tym pierwszym klapsie wiedział, a ja wiedziałam, że położy się tam i przyjmie każdą klapsa, którą mu dam.
Zastanawiałam się, czy to się zmieni, kiedy użyję szczotki do włosów. Ale nie. Tylko dźwięki, które wydawał, stawały się silniejsze, bardziej intensywne, a gdy uderzyłem go bardziej rygorystycznie, jego reakcja stała się bardziej desperacka, jego oddech bardziej pracochłonny, gdy moja determinacja, by ukarać, spotkała się z jego nieuniknionym upadkiem do szlochania, jęków, płaczu, młody chłopak, w którego zawsze się zmieniał, kiedy matka go biła. Spojrzałem na jego tyłek. Piękna wiśniowa czerwień, zarówno dolne policzki, jak i górne części nóg.
Unosił się teraz. Głęboki szloch za każdym razem, gdy pędzel wgryzał się w jego płonące policzki. "Cóż Ben, dostajesz tylko swoje desery. Mam nadzieję, że nauczysz się swojej lekcji. Czy to boli?".
Ben milczał, z wyjątkiem jego szlochania, gdy kontynuowałem naklejanie mu pośladków. - Odpowiedz mi, Ben, proszę – powiedziałem, podkreślając to stwierdzenie kilkoma bardzo mocnymi klapsami, które wylądowały w tym samym miejscu. "Przepraszam Charlotte.
To boli Charlotte. Bardzo.". - No cóż, taki jest pomysł. Więc chyba robię to dobrze. Uśmiechnąłem się.
Nie widział, jak się uśmiecham. Ciągle go biłem, ale wiedziałem, że kontrola przechodzi na mnie. Kiedy skończyłem, pozwoliłem mu tam odpocząć przez chwilę. Głaszcząc jego tyłek. Mówiąc mu po cichu, pierwszy kawałek dobiegł końca.
Oczywiście wiedział, że jego matka zawsze dawała im trzy sesje na kolanach. Wiedział, że będą jeszcze dwie sesje, zanim wszystko się skończy. Był karany i miałam nadzieję, że się nauczy. Ale oboje wiedzieliśmy, że będziemy musieli to powtórzyć, ponieważ był w zasadzie niegrzecznym i często dziecinnym mężczyzną.
Wielokrotnie wiedzieliśmy, że będzie musiał zostać przerzucony przez moje kolana, aby zostać zdyscyplinowanym. Spojrzałem na Davida. Widziałem jego erekcję. Wyraźnie.
Jego nos wciąż dotyka ściany, ale jego pośladki są teraz nieco odsunięte, aby dać mu miejsce na erekcję bez naciskania na ścianę. „Jak śmiesz” dobiegł krzyk od drzwi. Matka wróciła.
Podeszła do Davida i uderzyła go mocno w tyłek. Sapnął, ale nie odważył się odwrócić. - Jak śmiesz być podniecony przez lanie Bena.
Cóż, mój chłopcze, chyba nie nauczyłeś się swojej lekcji, więc będę musiał cię odpowiednio nauczyć podczas drugiej sesji. Chodź ze mną. Złapała go za ramię i zaprowadziła z powrotem do krzesła, które właśnie zwolniłem, i położyła go sobie na kolanach. Natychmiast zaczęła go bić otwartą dłonią.
Klapsy za klapsami, cały czas go besztając. Odwróciłem się do Bena i powiedziałem "czy uczysz się swojej lekcji Ben czy potrzebujesz czegoś więcej?" – zapytałam, kiwając głową w kierunku Dawida i jego Matki. - Nie, nauczyłem się Charlotte. Naprawdę.
Spojrzałem na niego. Miał nadzieję, że nie dam mu więcej klapsów. Celowo dałem mu tę nadzieję, wciągając go, żeby był wdzięczny, kiedy to się skończy. "Naprawdę? Więc dlaczego ty też masz erekcję?" Patrzyłem na jego penisa.
Spojrzał w dół, z otwartymi ustami i z powrotem na mnie, wciąż z otwartymi ustami, wciąż oniemiały. Oboje spojrzeliśmy na Davida, który znowu wił się, sapnął i płakał, cierpiąc, gdy nadal był mocno bity. Spojrzałem na Bena i powiedziałem surowo „Pójdziemy na górę, do twojej starej sypialni i porozmawiamy o tym na osobności” powiedziałem, chwytając jego penisa w rękę i ciągnąc w kierunku drzwi. Złapał mnie za rękę, a ja zatrzymałam się, wpatrując się w niego.
Jego usta znów się otworzyły. Spojrzał na swoją Matkę, która widziała, jak ciągnęłam go za penisa i uśmiechnął się. Ben zawstydził się jeszcze głębszą czerwienią, prawie szkarłatem. Wątpiłem, żeby to była wściekłość. Nie teraz.
"Zdejmij rękę Ben. Natychmiast.". Zrobił to ze łzami w oczach, może z upokorzenia, że był prowadzony przez swojego penisa, a może jeszcze z lania. Tak czy inaczej, nie mówił mi już, co mam robić. Wcale nie.
Teraz wiedział, który z nas dowodzi. „Połóż ręce na głowie” zażądałem wyegzekwowania mojej niewątpliwej wyższości. Kiedy to zrobił, odwróciłem się i poprowadziłem go za penisa przez pokój do jego Matki, która wciąż biła Davida.
Wyciągnąłem szczotkę do włosów. "Czy chcesz tego jeszcze raz?" - spytałem grzecznie. Spojrzała w górę bez zatrzymywania się i powiedziała „nie ma potrzeby. Trzymaj to kochanie”.
Spojrzała z powrotem na czerwony tyłek Davida i dalej go lała. - Dziękuję – powiedziałem, ponownie łapiąc jej wzrok. Uśmiechnęła się i powiedziała „w porządku kochanie, mogę powiedzieć, że erekcja Davida prawie minęła, ale poświęć jeszcze kilka minut, aby się upewnić. Zaopiekuj się Benem”. „Och będę, uwierz mi, że będę”.
Pociągnęłam delikatnie penisa Bena, a on wyszedł za mną z salonu i wszedł po schodach, wciąż trzymając ręce na głowie. Poszliśmy prosto do jego starej sypialni. "Zdejmij resztę swoich ubrań z Bena" poleciłem. Stał nagi, wciąż trzymając ręce na głowie, z penisem wciąż wyprostowanym, ale mniej sztywnym niż wcześniej, niepewny, co się wydarzy.
Powoli zdjęłam górę kamizelki, a potem stanik. Rozpięłam spódnicę i upuściłam ją na podłogę. Jego penis ponownie zesztywniał, gdy patrzył na mnie, nagiego, powoli przesuwając oczami w dół całego mojego ciała, a następnie z powrotem w górę, osiadając na moich piersiach.
"Chodź tutaj Ben i zdejmij moje majtki." Podszedł, uklęknął, wsunął kciuki pod gumkę moich majtek i delikatnie je zsunął, muskając twarzą o moje włosy. Spojrzałem na niego i powiedziałem: „Widzę, że twoja erekcja wróciła. Wiesz, to bardzo niegrzeczne.
– Przepraszam – powiedział szczerze. – Nie jest tak źle, Ben. Sprawy będą wyglądały inaczej niż wtedy, gdy twoja Matka cię skarciła. Później mnie polizasz, tam – powiedziałam, wskazując na moje teraz mokre, lśniące włosy – ale najpierw wrócisz przez moje kolana po kolejne lanie.
– Pozwól mi cię polizać Charlotte. Proszę pozwól mi. Proszę.”. „Przestań Ben.
Najpierw musisz przyjąć karę. Musisz nauczyć się zachowywać. A teraz połóż ręce na głowie, proszę – powiedziałem ładnie, ale stanowczo. Znowu chwyciłem penisa Bena i poprowadziłem go do łóżka. Usiadłem, ale on pozostał z rękami na głowie.
musisz być znowu zdyscyplinowany. Tą szczotką do włosów – powiedziałam ostrzej. Jęknął. – Więc Ben, zasługujesz na kolejną karę za to, co zrobiłeś wcześniej.
Spojrzał na mnie jak dziecko, wiedząc, że był niegrzeczny. zasługuje na karę. Wiedząc, że jego żona go kontroluje i musi być mi posłuszny. Kiwnął głową, a kiedy poklepałem się po nodze, znów posłusznie położył się na moich kolanach, jego czerwone pośladki patrzyły na mnie, już obolałe, tylko prosząc, błagając, żebym być bardziej czerwieńszym, znacznie czerwieńszym.
Uniosłem szczotkę do włosów nad głowę i zanim przycisnąłem ją mocno na jego nagie i niezabezpieczone dno, powiedziałem: „Ucz się Ben. Naucz się szybko.”. Biłem go przez wiele, wiele minut. Jego pośladki podskakiwały, gdy szczotka uderzała kolejno w każdy pośladek, a jeszcze bardziej, gdy skoncentrowałam się na tym samym miejscu.
kiedy jego matka biła go, jeśli lanie, które dała Davidowi, było czymś, przez co można było przejść, więc jej mąż po prostu przeżywał doświadczenie, które miał wiele razy wcześniej.Różnica polega na tym, że teraz narzucam mu kontrolę, a on na to pozwolił mi przekazać kontrolę. „OK Ben, skończyłem. Przez chwilę. Jest jeszcze trzecia sesja nie zapomnij. Możesz teraz wstać, ale stań przede mną z rękami na głowie.
Trochę powoli kładł ręce na głowie. Być może myślał, że jeśli dziś całkowicie się podda, to zawsze będzie musiał Słuchaj mnie. Pochyliłem się i mocno machnąłem w bok jego nogi, co wywołało głośne westchnienie i rozmazało jego ręce na głowie. - Tak lepiej Ben.
Dużo lepiej. Teraz masz wybór. Możesz mnie polizać lub możesz odwrócić się do ściany przez 10 minut, zanim wrócisz przez moje kolana na kolejną rundę z moją szczotką do włosów. Co to będzie?”. Ben spojrzał na mnie niepewny.
Był bardziej przyzwyczajony do tego, że go obciągam. Jeszcze raz mocno uderzyłam go w nogę. Już miał coś powiedzieć, ale wskoczyłam, mówiąc: „Słuchaj Ben, tam to kolejna różnica w tym, że daję ci klapsy. Jeśli dobrze mnie polizasz i dasz mi ogromny orgazm, nie będzie trzeciego lania.
Zrozumieć? To zależy od Ciebie. Jak dobrze to robisz. Uśmiechnąłem się.
Nagle Ben zdał sobie sprawę, co mówię. Co proponowałem. Skoczył na propozycję. - Poliżę cię. Poliżę cię – wrzasnął, klęcząc i kładąc głowę między moimi udami, próbując dostać się do kopca moich włosów.
- Nie tutaj, na łóżku – warknąłem. "O tak, tak, oczywiście." Wstał, a ja ponownie złapałem jego penisa. "Chodź za mną." Oczywiście nie miał wyboru.
Zaprowadziłem go do łóżka i usiadłem na jego końcu, puściłem jego penisa i wsunąłem się na łóżko, opierając się o ścianę, z kolanami w górze i szeroko rozstawionymi nogami. Moja pochwa się otworzyła. Moje mokre lśniące włosy czekają na niego. "Chodź tutaj"" powiedziałem, wskazując między moimi nogami.
Wczołgał się na łóżko, a ja podniosłam nogi, opuszczając je na jego ramiona, aż poczułam się naprawdę komfortowo. Położyłam rękę na tyle jego głowy, aby poprowadzić go pomiędzy moje nogi. Polizał i całował moje wewnętrzne uda, aż zaczęłam jęczeć, a ja przesunęłam jego głowę do moich włosów i wkrótce znalazł miejsce na mojej łechtaczce i każdym ruchem języka wysyłał fale przyjemności przez moje ciało.
Pstryknął językiem w równym rytmie nad moją łechtaczką, a ja zaczęłam wirować w rytm jego języka. Utrzymywał rytm, dopóki nie osiągnąłem intensywnego, oszałamiającego orgazmu. Polizał mnie przez chwilę, aż podniósł wzrok i zobaczył, że się do niego uśmiecham. Ben, kiedy jesteś niegrzeczny i musisz dostać lanie, zrobisz to za każdym razem, jako prezent dla mnie. Zrozumiano?”.
„O tak Charlotte. Nie ma problemu.”. Wstaliśmy. „OK Ben, ponieważ zapewniłeś mi bardzo dobry orgazm, po raz trzeci nie dam ci klapsa.
Twoja kara tym razem się skończyła. Zarzuciłam mu ręce na szyję i pocałowałam go w usta. Jego penis zesztywniał i wbił się we mnie. Mogłem powiedzieć, że teraz oczekiwał czegoś w zamian.
Coś przyjemnego. "Ben, czego oczekujesz?". - No cóż, eee, eee, no cóż, raczej miałem nadzieję, że poradzisz sobie z tym dla mnie, Charlotte – powiedział, patrząc w dół na swoją erekcję. - Och, rozumiem, o to ci chodzi? Powiedziałem owijając rękę wokół jego jąder. Jęknął, gdy zacisnęłam dłoń na jego wyprostowanym trzonie i kręciłam jego biodrami, zapraszając mnie do pogłaskania go, doprowadzenia go do orgazmu.
"Lubisz tego Bena?" Zapytałam. "Tak, tak, tak" odpowiedział. - Więc Ben, czy tym razem nauczyłeś się swojej lekcji, Ben? Zapytałem wciąż go głaszcząc. "Tak, mam Charlotte." "Dobry chłopak. Bardzo dobry chłopak." Ciągle głaskałem jego sztywnego mokrego penisa.
Potem nagle puściłem i mocno uderzyłem jego worek kulowy. Ben krzyknął z bólu. "Czy naprawdę oczekujesz, że sprawię ci przyjemność, kiedy byłeś taki niegrzeczny?". - Ale erm, ale ja, erm – wyjąkał Ben.
"O, rozumiem, myślisz, że jeden prezent zasługuje na inny, prawda?". - Nie, no cóż, eee, tak, no cóż – wybełkotał. Cofnąłem rękę, a on zakrył dłonią swojego penisa. "OK Ben, czy będziesz dobrym chłopcem?. "Tak, tak Charlotte będę." "I zaakceptujesz mój autorytet? Moja dyscyplina?”.
„Tak Charlotte. Oczywiście.". "Jeśli jesteś niegrzeczny, zaakceptujesz mnie, że daję ci klapsy, bez pytania, bez oporu, moją decyzję, a nawet moją zachciankę? Obiecujesz, czy Ben, absolutnie obiecujesz?”. „Tak, tak Charlotte.
Proszę, potrzebuję cię. - OK - powiedziałem z uśmiechem. - Będę, tym razem Ben, ale nie za każdym razem, gdy jesteś niegrzeczny.
Dopiero kiedy zdecyduję. OK?". "Tak, tak, zgadzam się Charlotte.". Uśmiechnąłem się i ponownie wziąłem jego penisa w rękę i poczułem, że sztywnieje.
Głaskałem go, aż poczułem, jak pulsuje, a sperma wystrzeliwuje w górę jego trzonu i bierze prysznic nad moją dłonią. Ben jęknął, gdy wytrysnął drugi i trzeci prysznic. Lepka maź pokrywała teraz moją dłoń.
Jęczał, uśmiechał się i westchnął. Odczuł ulgę, wyczerpanie, teraz bardziej zrelaksowany. twoja matka dała ci lanie, nie sądzisz?. „Och tak Charlotte, taka inna”.
„Zostań na łóżku”. Zamknął oczy, gdy się ubierałam. „Chodźmy Ben” – zażądałam.
i strzelił. Chwyciłem jego penisa i patrzyłem, jak miał narzekać, ale tego nie zrobił. Spuścił oczy, gdy całkowicie dał mi kontrolę.
Wyprowadziłem go z sypialni, wciąż nagiego i wciąż trzymającego penisa i zszedł na dół i wszedł do salonu. David wciąż stał twarzą do ściany, wciąż szlochając. Jego matka uśmiechnęła się, gdy weszliśmy.
„Widzę, że zwróciłeś na siebie uwagę Bena. Dobrze. Spojrzała na Bena i powiedziała: „Więc Ben, wiesz kto tu rządzi, prawda, mój chłopcze?”. „Tak, mamo. Naprawdę.
To Charlotte. „Odwróć się i pozwól jej uderzyć się w tyłek”. Ben posłusznie odwrócił się i pochylił lekko do przodu. Uderzyłem go raz w każdy dolny policzek, a kiedy pozostał w pozycji, uderzyłem go jeszcze dwa razy. „Tak, on wie, kto tu rządzi.
Uśmiechnęłam się, po czym odwróciłam się do Bena i zapytałam: „Czy ty Ben?”. „Och tak Charlotte. Ty rządzisz”. Jego Matka powiedziała „przynajmniej jest dobrym chłopcem.
W przeciwieństwie do swojego brata, który wciąż nie nauczył się swojej lekcji. Dobra, David, niech cię z powrotem na moich kolanach”. Więc jeszcze raz Ben i ja patrzyliśmy, jak David pochyla się na kolanach swojej mamy. Gdy znów klepnęła go dłonią, a potem twardym, drewnianym grzbietem szczotki do włosów. Cały czas trzymałam Bena za penisa i od razu wiedziałam, że zaczął sztywnieć.
Spojrzałam na Bena, który zamarł, ale rozluźnił się, gdy zobaczył, że się uśmiecham. Przez chwilę patrzyliśmy, jak David wiercił się i szlochał pod ciągłym naporem klapsy. Potem pociągnęłam Bena, a on poszedł za mną.
Wrócił do swojej sypialni. Mogłem powiedzieć, że się martwi. Nie wiedziałem, czy i tak dam mu trzeciego klapsa, tak jak David właśnie wysiadał od swojej mamy. Weszliśmy sypialni i pchnęłam go delikatnie na łóżko, leżąc na plecach. Opuściłam się i ułożyłam usta w pełni wokół jego długiego sztywnego trzonu.
Ben delikatnie głaskał moje włosy, gdy ssałem i lizałem go, aż znów poczułem wytrysk spermy wystrzelił w górę jego wałka i tym razem do ust. Coś, co robiłem wiele razy b wcześniej i cieszył się. Ben uśmiechał się, kiedy podniósł wzrok.
"Dziękuję Charlotte" powiedział. "Przyjemność Ben. Żeby pokazać ci, że kiedy będziesz dobry, będę dla ciebie dobry. Tym razem Ben ubrał się i zeszliśmy na dół, gdzie David wciąż otrzymywał klapsy na kolanach mamy. skóra i David piszczał coraz głośniej, wijąc się coraz bardziej.
Ben znów zmarszczył twarz, szukając brata. Wziąłem jego rękę, ścisnąłem ją, a on bezgłośnie powiedział do mnie „Kocham cię”. Tak, dominacja miała pomyślnie przeszedł do mnie. Oboje wiedzieliśmy, że kontrolowałem go, jego zachowanie i jego penisa..
Babcia jest zdyscyplinowana do palenia puli…
🕑 22 minuty Lanie Historie 👁 2,412Sześćdziesięciopięcioletnia Vera nie mogła w to uwierzyć, gdy spojrzała na siedzącego ratownika. Były w damskiej szatni, a wśród nich była trójka osiemnastoletnich wnuków jej…
kontyntynuj Lanie historia seksuNauczyciele radośnie chłostają dzieci, które są podniecone, gdy są karane…
🕑 24 minuty Lanie Historie 👁 2,544Emma i Kate zastanawiały się nad tym, jak minął im dzień, czekając, aż wejdą na scenę w holu, aby zostać najedzonym przed resztą obozu. Oboje z pewnością cieszyli się klapsami dla…
kontyntynuj Lanie historia seksuNauczyciele dostają klapsy od młodszych podopiecznych…
🕑 14 minuty Lanie Historie 👁 2,696Emma i Kate wciąż pocierały pośladki, a łzy wciąż płynęły im z oczu, gdy Dan i Lana zostali proszeni o podejście do jednego z koców, aby dać sobie nawzajem orgazm przed klapsami. Miss…
kontyntynuj Lanie historia seksu