Kiedy sekretarz zostanie szefem!

★★★★★ (< 5)

Jack był szefem Nikki, dopóki sytuacja się nie zmieniła!…

🕑 28 minuty minuty Lanie Historie

To moja pierwsza opowieść o „kolesiach z dziewczynami”. Pisanie jej bierze się od sporadycznych klapsów, które robię mojemu chłopakowi Bradowi, oraz inspiracji od faceta z mojej pracy, któremu naprawdę przydałoby się trochę z tego! Nikki. Krążyłam po dużym biurze, mój czterocalowy Christian Louboutin, w opatentowanych obcasach Maudissimy, klekocząc po wypolerowanej podłodze, cofając się jak tygrysica w klatce. Bycie redaktorem naczelnym magazynu o modzie było moim marzeniem, odkąd zacząłem tu pracować i bardzo mi się to podobało, ale dzisiaj było ciężko i potrzebowałem trochę ulgi od stresu.

Wszedłem do małej, prywatnej szatni i dokładnie spojrzałem w lustro. Na szczęście wokół oczu nadal nie było śladów kurzych łapek. W wieku dwudziestu ośmiu lat zacząłem się martwić zmarszczkami, ale moja skóra pozostała w dobrym stanie, bez wątpienia pomogły drogie nawilżacze.

Ciemniejszy odcień skóry odziedziczyłam po matce pochodzącej z Brazylii, a iluzja równej opalenizny była przedmiotem zazdrości wielu moich przyjaciół. Mój ojciec poznał mamę podczas podróży służbowej trzydzieści lat temu i przywiózł ją z powrotem do Anglii, pracowała jako tancerka i wiele jej zawdzięczałem. Moje długie kruczoczarne włosy sięgające do talii były zawsze tylko przystrzyżone, nigdy nie obcięte; a ja też miałam jej bajeczne nogi, za które będę wdzięczna na wieki! Otworzyłam białą bluzkę, sięgnęłam po małą buteleczkę „A Touch of Pink” i zafundowałam sobie cztery lub pięć zaciągnięć na szyi i piersi, zapach drzewa sandałowego i jaśminu mieszały się, aby poczuć się seksownie.

Moje piersi były kolejną cechą mamy. Były ponad wystarczające dla mojego drobnego, mierzącego pięć stóp wzrostu, zdrowej miseczki, ładnie zamkniętego w ładnym koronkowym półbiustonoszu Victoria's Secret. Zapiąłem bluzkę i rozpiąłem spódnicę biznesową, żeby ją włożyć, po czym zapiąłem ją z powrotem tuż nad kolanami, wygładzając ją rękami, aby usunąć zagniecenia i wyprostować satynową podszewkę.

Wychodząc z rozmysłem, nacisnąłem interkom. Nie odezwałem się i było już późno, ale wiedziałem, że Jack odpowie, nie ośmielając się wyjść, dopóki mu nie pozwolę. Budynek byłby prawie pusty. - Panno Pentic? - zapytał.

- Kto jeszcze, idioto. Wejdź tutaj! '' Nie odpowiedział, ale drzwi się otworzyły i wszedł w ciągu trzydziestu sekund, niosąc notatnik. Jack był mały jak na mężczyznę, prawdopodobnie niewiele ponad pięć-cztery lata, ale dobrze wyglądał w swoim eleganckim garniturze i kolorowym krawacie, gęstych, kręconych, lnianych włosach i utrzymanym zarostu, nadając mu chłopięcy urok. Był mniej więcej w tym samym wieku co ja, ale wyglądał młodziej. Wyszedłem zza mojego ogromnego biurka, a super wysokie szpilki na czerwonej podeszwie klekotały, kiedy je okrążyłem i stanąłem przed Jackiem na środku pokoju.

Ubieranie się było z pewnością moim ulubionym ubieraniem, marynarka i biznesowa spódnica zostały uszyte na miarę z czarnego wełnianego materiału w delikatne prążki, z lamówką wokół kolan, nogami połyskującymi w przezroczystych, czarnych nylonowych pończochach ze szwami. Z obcasami byłem mniej więcej tego samego wzrostu co on, ale czułem się wyższy i na pewno wzmocniony. - Nie będziesz tego potrzebować - powiedziałem, konfiskując notatnik i rzucając go na biurko. Wskazałem na ziemię; jego oczy podążały za moimi długimi, smukłymi palcami wypolerowanymi paznokciami. - Na kolana - rozkazałem.

Moja cipka zacisnęła się z podniecenia na dźwięk moich własnych słów. Jack bez pytania usłuchał, klękając przede mną. Przysunęłam się do niego i przycisnęłam przód mojej spódnicy do jego twarzy, zapach moich perfum i zapach drogiej mody buchał ze mnie. - Podnieś ręce pod spódnicę i opisz, co czujesz - szepnąłem. Wiedział, że jest na okresie próbnym, a jednak pozwalałem mu odkrywać mnie, robić to, o czym wiedziałem, że marzył o tym od samego początku.

Jego ręce wśliznęły się po bokach moich nóg i pod rąbkiem spódnicy w ciepłe, ciemne zakamarki mojej kobiecości. `` Cóż? '' - zażądałem. „Czuję szczyty twoich pończoch” - zaczął - „są gładkie, ale koronkowe”, „doskonale opisując moje podtrzymywanie. Jego palce zadrżały, kiedy podnosił się dalej.

`` Twoja skóra jest miękka nad pończochami. '' Jego głos stał się lekko zdyszany, '' Twoje majtki są jedwabiste, prawdopodobnie satynowe. '' Poczułem, jak jego palce gładzą miękki materiał pokrywający moje dobrze zaokrąglone pośladki, a następnie w dół górna część ud, przesuwająca się do przodu. Nie wzdrygnęłam się, gdy zbadał zakryte wejście do mojej cipki, moje szpilki klikały, kiedy lekko rozchyliłam nogi; światło pilota mojej cipki nagle zapaliło się we mnie.

Patrząc na niego z góry, widziałem, jak jego kutas skaczący na baczność z przodu jego spodni od garnituru stwardniał szybko, gdy ciepło na czubkach palców nasiliło się. - Powiedz mi, jakiego koloru mam majtki - wyłuskałem. Każde błędne przypuszczenie da ci dwa pociągnięcia moją laską - dodałam szeptem, a moja cipka zwilgotniała od groźby. Palce Jacka drżały, kiedy przesuwał nimi po maleńkiej łatce koronki z przodu, ponownie przesuwając się do mojego siedzenia i większego obszaru moich majtek, pozwalając mu pocierać je dłonią. Ale jakiego były koloru? - Czarne - zaproponował, bez wątpienia zakładając, że będą pasować do moich pończoch.

- Dwa pociągnięcia laską - warknąłem triumfalnie. „Czy myślałeś, że będę tak przewidywalny?” „Biały” - domyślił się ponownie bez namysłu. - Cztery pociągnięcia laską, myślisz, że jestem dziewicą? - powiedziałem sarkastycznie. - Różowe - wydyszał, pocierając palcami brzeg moich majtek, jego kutas bez wątpienia stał się twardy od wyobrażenia sobie, jak wyglądają pod moją czarną spódnicą. - Ojej, sześć pociągnięć moją cienką laską, twój tyłek będzie bardzo obolały, Jack - zachichotałem.

To było zbyt łatwe. - Obraża mnie, że myślisz, że będę nosić różowy, zrobię osiem pociągnięć - oznajmiłam, a moje majtki zrobiły się dość wilgotne. - To niesprawiedliwe - jęknął Jack. `` Zdecyduję, co jest sprawiedliwe.

Zwolnienie nie byłoby mniej sprawiedliwe, prawda? - Nie, panno Pentic - zgodził się. Zamierzałem go bezlitośnie chłostać laską, a niewiele mógł z tym zrobić poza rezygnacją, a on już zgodził się przyjąć moje kary i zostać. Poza tym miał nowe mieszkanie i duży kredyt na utrzymanie.

(Był też mały sekret, który zataił przed swoim nowym szefem; zaczął się tym cieszyć!) - Czerwony - zdecydował, brzmiąc zdesperowany. - Dziesięć uderzeń - powiedziałem radośnie, czy jakiś szczególny rodzaj czerwieni? Zapytałem. Moje sutki napięły się pod stanikiem, a majtki zmieniły się z wilgotnych na mokre na skutek jego nieudolności. Wreszcie trop, pomyślał. - Karmazyn - zaproponował.

- Dwanaście uderzeń - prawie wrzasnąłem. - Łatwo cię oszukać, Jack. Odepchnęłam go i jego ręce wypadły spod mojej spódnicy. - Jesteś beznadziejny - upomniałem.

Moje wypielęgnowane palce opadły na boki i zacisnąłem rąbek spódnicy, z biodrami wijącymi się z boku na bok, podciągnąłem ją do pasa. ' Powiedz mi.' - Fioletowe - powiedział Jack, wpatrując się w śliczne maleńkie majteczki, którymi rozegrał dłonie, były to ciemnofioletowe z gładkiej satyny z koronkowym panelem przednim, kolejny ulubiony model Victoria's Secret! Przynajmniej poprawnie zidentyfikował moje czarne nylonowe podpinki wysoko na moich nogach; potem pokaz się skończył, kiedy z powrotem ściągnąłem spódnicę i wygładziłem ją, aby nadać jej kształt. - Wstań - rozkazałem.

Wstał przede mną, jego elegancki, niebieski garnitur w prążki pomarszczony na kolanach i ogromne wybrzuszenie w pachwinie, gdy jego penis nadal napinał spodnie. Jack nie mógł się powstrzymać i zatańczył na mnie wzrokiem, najpierw do rozpiętego dekoltu mojej bluzki, mojej zapiętej marynarki, która podpierała moje piersi w jego stronę, potem był przy mojej talii i spódnicy, a potem na moich nogach. Jego wzrok utkwił w moich butach, a cienkie sztyletowe szpilki hipnotyzowały go. Byłam jego kochanką, mając nad nim całkowitą kontrolę, ale jeszcze dwa tygodnie temu to była zupełnie inna historia. Dołączył do firmy zaledwie kilka miesięcy temu po tym, jak zaimponował kobiecemu zarządowi swoją czarującą osobowością i umiejętnościami, które świetnie wyglądały na papierze.

Byłem jego sekretarką. Sytuacja, w której byłem bardzo niezadowolony z pracy w firmie od ukończenia studiów i znałem biznes od podszewki. Myślałem, że mam bardzo duże szanse na zdobycie pracy jako redaktor, kiedy zwolniło się miejsce.

Zarząd prawie mi to zaoferował, a potem przyszedł Jack i zabrał go, z dodatkową zniewagą, że będę dla niego pracować jako jego sekretarka. Rola, którą poczułem, że wzniosłem się ponad. Jack najwyraźniej nie zdawał sobie sprawy z zakulisowej kłótni w sprawie jego spotkania z niektórymi członkami zarządu, którzy wciąż na mnie sprzyjali, i przyszedł z zarozumiałym, zarozumiałym nastawieniem.

Już pierwszego dnia pouczył mnie na temat mojego miejsca i tego, czego ode mnie oczekuje, i patrząc z perspektywy czasu, powinien był zobaczyć, co ma nastąpić po wyrazie całkowitej złości na mojej twarzy. Potem, kiedy odwróciłem się do drzwi, przesunął dłonią po moim tyłku. - Bądź dobrą dziewczynką i przynieś mi trochę kawy - wysyczał, a spojrzenie, które mu posłałem, powinno było mu powiedzieć, żeby uważał na swoje plecy. „Zemsta będzie słodka”, pomyślałem, gdy wypadłem z pokoju, dotyk jego dłoni na mojej derrire rozwścieczył mnie bardziej niż cokolwiek, co mógł wiedzieć. „Żaden człowiek nie uderza mnie w tyłek i nie uchodzi mu to na sucho” - wrzeszczałem, wsuwając się za biurko.

Zemsta zajęła mi ponad trzy miesiące. Trzy miesiące cierpliwości i ciszy, gdy zbytnia pewność siebie Jacka doprowadziła go do popełnienia kosztownych błędów, a jego nieudolność wciąż wymykała się oczom Zarządu, wciąż pod wrażeniem jego czarującego „małego chłopca” wyglądu. Nie mogłem uwierzyć, jacy byli głupi i chciałem ich ostrzec o katastrofie budynku, ale w takim razie dlaczego miałbym to zrobić? Wyznaczyli go i zapłacą za to. Pewnego dnia nadarzyła się doskonała okazja, a kiedy nadeszła, działałem szybko i wykorzystałem tę chwilę, zostawiając ślad papieru z błędów Jacka bezpośrednio na jego biurku.

Firma straciła tysiące, a kiedy balon wzbił się w górę, nie mógł się z niego wydostać i został należycie zawieszony do czasu pełnego dochodzenia. To zawsze będzie przesądzone, nawet Jack to wiedział, boleśnie świadomy, że stracił swoją głębię i był całkowicie bezsilny, aby uniknąć konsekwencji. Jego zwolnienie było nieuniknione, a jego mieszkanie obciążone hipoteką prawie na pewno straciło, gdy został wezwany do Rady. Na początku wydawał się zdziwiony, że byłem w pokoju, aby usłyszeć jego ustalenia dyscyplinarne. Siedziałem biernie w ciemnym garniturze; moje długie nogi skrzyżowane i jaskrawo wypolerowane palce na kolanach, moja krótka spódniczka nadała mu błysk pończoszniczego topu, gdy czekał na nieuniknione.

Rada sama była podrażniona oczywistym brakiem kierownictwa, a Sarah Johnson, dyrektor odpowiedzialna za jego zatrudnienie i główny gracz w przeszkadzaniu mi w znalezieniu pracy, była zajęta sprzątaniem swojego biurka. Blond wiedźma, której wszyscy się bali, roniła łzy jak świeżo upieczona dziewczyna, podczas gdy reszta Rady odprawiła ją bez wahania, pragnąc zdystansować się od bałaganu, jaki spowodował Jack. - Pańskie działania były nie do przyjęcia dla kogoś na tak wysokim stanowisku kierowniczym - mówiła przewodnicząca. W związku z tym podjęto odpowiednie kroki, aby zastąpić Cię ze skutkiem natychmiastowym. Ponieważ nadal jesteś na okresie próbnym, nie jesteśmy zobowiązani do udzielenia Ci niczego poza zwykłym okresem wypowiedzenia, który rozpocznie się w dniu ”.

„A więc o to chodziło” - pomyślał; na zewnątrz i bezrobotni, być może nawet bezrobotni. Spojrzał na mnie z uśmiechem zadowolenia. - Jednak - kontynuowała przewodnicząca. „Twój zastępca poprosił o sekretarkę i jesteśmy w stanie zaoferować Ci tę rolę.

Będzie to oznaczało znaczną degradację i obniżenie pensji, ale wybór jest ”. Jack został nagle przywrócony do życia, jego umysł zawirował i nawet nie myślał o długoterminowej sytuacji. To była praca; i rozpaczliwie tego potrzebował! - Dziękuję, pani - powiedział z szacunkiem.

Pozostali członkowie Zarządu, wszystkie kobiety, wyglądały na zawstydzonych jego żałosną zabawą. Przewodnicząca spojrzała na niego przez swoje okulary. „Muszę powiedzieć, że jako zarząd przekonaliśmy się nowego menedżera, że ​​warto Cię zatrzymać. Ponieważ Zarząd przyjął na siebie pewną odpowiedzialność, uważamy, że powinieneś mieć taką możliwość, ale zawdzięczasz tę możliwość całkowicie jej, młody człowieku.

Pozwól mi zrozumieć, jeśli ona tak życzy, abyś został zwolniony bez dalszego dochodzenia? - Tak, proszę pani - powiedział szybko Jack. 'Dziękuję pani. Nie zawiodę cię. - Zobaczymy - zauważyła lekceważąco. - Twoje rzeczy osobiste zostały usunięte ze starego biura i umieszczone w biurze zewnętrznym.

Panna Pentic będzie Twoim nowym menadżerem i będziesz od niej otrzymywać wskazówki w przyszłości. Zrozumiany?' - Tak, pani - wyjąkał, wciąż zataczając się od jej ostatnich słów. Panno Pentic, Nikki! Była jego nowym menadżerem! Oficjalnie zamieniliśmy pracę i przemawiałem po raz pierwszy. - Zaczekaj na mnie w moim biurze - warknąłem. Jack odwrócił się na pięcie i wyszedł.

Nie znając reszty z nich w tym pokoju, prawie osiągnąłem punkt kulminacyjny, obserwując Jacka wijącego się przed swoimi przełożonymi, samotnego mężczyzny, który miał tu iść, z wyjątkiem mojego biura, aby czekać na los, jaki dla niego zdecydowałem. Już podczas mówienia przewodniczącej zdecydowałem, jaki będzie ten los, a moje majtki były wilgotne w oczekiwaniu. Było późno, dawno minęły czasy, kiedy pracownicy biura wyszli i kierownictwo wkrótce miało opuścić budynek, zostawiając mnie i Jacka razem, samych w MOIM biurze, z nim na moje zawołanie! Marzyłem o tej chwili od dawna; żałowałby, że dał mi to głupie uderzenie w tyłek! Kiedy w końcu wszedłem do gabinetu, Jack stał pośrodku, rozglądając się po tym, co było jego gabinetem jeszcze kilka dni temu. Nie wiedział, czy być wściekłym, czy skruszonym. - Naprawdę mnie zszywałeś - syknął, gdy wszedłem.

- Nie rozumiem tego, co sugerujesz - powiedziałem, sprzeciwiając się mu. - Nie nadawałeś się do tego zadania. Prosty!' Podszedłem bliżej.

- Słyszałeś przewodniczącą. Jedno słowo ode mnie i jesteś za drzwiami. Zrobisz, co ci powiem, ale jeśli nie możesz się na to zgodzić, możesz odejść, czy to zrozumiałe? Jack wiedział, że został pokonany. - Tak, Nikki - powiedział z rezygnacją.

- Panno Pentic - przypomniałem mu. - Zawsze będziesz zwracać się do mnie jako panna Pentic. Minąłem go i usiadłem za dużym biurkiem.

- Chodź tutaj - poleciłem, wskazując miejsce obok siebie. Jack okrążył biurko i stanął tam, gdzie wskazałem. - Jak bardzo chcesz zachować pracę, Jack? - powiedziałam żartobliwie, odsuwając krzesło i prowokacyjnie krzyżując nogi. Moja podkoszulka zaszeleściła po pończochach i dobrze się bawiłam, cipka mrowiła. - Wiesz, potrzebuję tego, Nik… Panno Pentic - odpowiedział posłusznie.

- Wystarczy, żeby zdjąć spodnie i pochylić się nad kolanem? Powiedziałem patrząc bezpośrednio na niego. Jack nie był pewien, czy dobrze mnie usłyszał. 'Co… Co powiedziałeś?' - Albo przejdziesz mi przez kolano w prawo, albo skończysz tutaj. Jego usta były otwarte. Spojrzał na mnie uważnie i zobaczył, że jestem śmiertelnie poważny, spojrzał na moje kolana, kolano uniesione nad drugim, szpilka pewnie wyważona na czubkach moich palców u nóg, druga mocno osadzona na podłodze.

'Daj spokój. Nie mam całej nocy. Zdejmij spodnie i spodnie i za kolano.

Powiedziałem podnosząc głos. Otworzyłem szufladę przede mną i wyciągnąłem szczotkę do włosów z płaskim spodem. - To powinno ustalić, kto jest szefem - powiedziałem, a moje długie smukłe palce obejmowały jego uchwyt, po czym uderzyłem nim w drugą otwartą dłoń. - Mówisz poważnie, prawda? - powiedział w końcu otrzymując wiadomość. - Oczywiście - powiedziałem, wpatrując się w jego oczy.

- Ale oczywiście możesz odejść, jeśli chcesz. Ponownie uderzyłem szczotką w dłoń, żeby zilustrować, do czego się podpisuje. - Wybór należy do ciebie, Jack. „Jeśli się zgodzę, czy zachowam pracę?” - Nawet jeśli nie zaakceptujesz, zachowasz pracę, Jack. Nie jestem taką suką.

Powiedzmy tylko, że byłbym wdzięczny, gdybyś zechciał grać razem, odgrywać role, jeśli chcesz. - Mógłbym wymyślić gorsze rzeczy niż rzucenie ci się po kolana, panno Pentic - powiedział Jack z krzywym uśmiechem. Palce bawiły się sprzączką przy pasku i odpinały ją, rozpinając rozporek, zanim spodnie jego najlepszego garnituru opadły na kolana. Byłem zdumiony, jak łatwo doszedł do mojej sugestii.

Przyjrzałem się ogromnemu wybrzuszeniu z przodu jego szortów. - Zdejmij ich - pomyślałem. Jack poddał się i wbił palce w pasek swoich majtek i pociągnął je w dół przez swoją męskość do połowy ud.

Jego kutas był półtwardy i bezwładnie zwisał między nogami, ale byłem pod wrażeniem jego dużej długości, nawet w obecnym stanie. Zadowolony z jego współpracy delikatnie poklepałem się po kolanie. 'Przychylać się.' Jack pochylił się do przodu i oparł się na moim udzie, które było zaskakująco solidne pod jego ciężarem, po czym opuścił swoje ciało na moje kolano i sięgnął do podłogi, jego odsłonięta pupa spojrzała na mnie, gdy jego spodnie i majtki zsunęły się prawie do kostek. Byłem zaskoczony tym, jak ciasny, mały i biały był jego pupa.

Nie wiedziałem, czego się spodziewać, nie mając wcześniej mężczyzny na kolanie. Objęłam go ramieniem w pasie i stuknęłam zimną drewnianą tylną częścią szczotki o jego pośladki, po czym podniosłam ją wysoko i wyłożyłam na jego lewy policzek. Jack jęknął lekko, ale nie zareagował, więc dałam mu następną, potem jeszcze dwie i wkrótce szarpał się o szorstki materiał mojej spódnicy. Uwolniłem siłę w moich ramionach i kilka razy szybko go uderzyłem.

Zatrzymałem się na chwilę, by podciągnąć rękaw bluzki, zanim zacząłem kolejną tyradę. Ostry dźwięk mojej szczotki do włosów odbijał się echem po całym biurze, gdy szybko odbijała się od policzka do policzka iz powrotem. Nogi Jacka podskakiwały, gdy ciepło w jego tyłku wzrosło i zrobiło się szkarłatne; Moje skrzyżowane kolano pod nim było stabilne, a mój cel był doskonały, gdy uderzyłem go z zaciekłością, której nigdy nie mógł sobie wyobrazić. - Wstawaj - powiedziałem w końcu, a Jack podniósł się, wysiadając z moich nóg i ud, wciskając mi spódnicę na pończochy.

Obie jego ręce były pilnie zajęte za nim, aby zrekompensować płomienie, które zapaliłem na jego tyłku, i nie zauważył, że patrzę w górę jego penisa, wyprostowanego i rzucającego się w moją stronę. Kiedy zauważył, próbował się zakryć, ale uderzył go w dłoń szczotką do włosów. - Ręce za plecami - zażądałem, nadal podziwiając jego erekcję. - Wydaje mi się, że naprawdę podobało ci się, że biłem cię - wyłuskałem.

Jego twarz powiedziała mi, że zrobił to bez słowa, a nawet skinienia głową. Sięgając do szuflady biurka, wyciągnąłem małą paczuszkę, którą rozpoznał jako prezerwatywę, wyjąłem ją z opakowania i jednym ruchem wsunąłem na jego masywnego penisa. Jack mógł tylko stać zahipnotyzowany, kiedy moje długie palce obejmowały jego trzon i masowałem go w tę iz powrotem, jego oczy, chwytając moje pończochy i gołe mlecznobiałe uda. Podciągnąłem spódnicę jeszcze bardziej, aż w polu widzenia pojawiły się moje majtki, po czym szarpnął się dziko i napełnił smoczek prezerwatywą. Natychmiast przestałem go masować.

„Podciągnij spodnie”, a potem sarkastycznie. „Bądź grzecznym chłopcem i przynieś mi kawę” i odprawił go gestem. Stukot moich szpilek przywrócił mi wspomnienia jego upadku z władzy i pierwszego klapsa w kolano, które mu zadałem.

Lanie, które pokryło się pęcherzami w tyłku i wywołało u mnie niezliczone uśmieszki, gdy byłem świadkiem, jak ostrożnie siedzi na nowym, twardym krześle, które dla niego przygotowałem. Przeszedłem przez drewnianą podłogę biura do kredensu, z którego wyjąłem długą, cienką laskę z biczem i szybko machnąłem nią w powietrzu. Obracając się na super wysokich obcasach, by spojrzeć na niego, wygięłam laskę w łuk między moimi smukłymi palcami. Oblizałam usta, były wilgotne i wydymane w jaskrawoczerwonej szmince, a gdyby mógł zobaczyć przez moją zapinaną na guziki marynarkę, moje sutki były wyprostowane i twarde. Pod spódnicą moja cipka zwilżyła mi majtki na myśl o tym, co zamierzam mu zrobić.

„Kiedy mężczyźni dowiedzą się, że jesteśmy nie tylko sprawiedliwszą płcią, ale także najmądrzejszą; lekcja, której się nauczysz, zanim skończę z tobą. Wyszeptałem. „Zdejmij spodnie i pochyl się nad moim biurkiem”. Jack nerwowo zerknął na laskę. Wcześniej raz go uderzyłem, ale tylko sześć uderzeń, a potem na siedzeniu jego spodni.

Podobało mu się to, jego kutas powiedział mi, że tak, potem go pogłaskałem i spuścił się w kilka sekund. - Odsłoń się i pokaż mi swoje pośladki - wyłuskałem. 'Nazwij siebie mężczyzną! Dwanaście uderzeń za nie odgadnięcie koloru moich majtek - zaśmiałem się głośno.

- Myślałem, że mężczyzna może odgadnąć kolor kobiecych majtek, patrząc na nią. Palce Jacka drżały, kiedy odpinał pasek i zrzucił spodnie na kolana. Moje spojrzenie powiedziało mu, że mają za nim podążać spodenki, więc szybko je ściągnął; prawie zawstydzony ogromną erekcją, którą miał.

- Cóż, witaj duży chłopcze - zagruchałem. - Wydaje mi się, że będziesz potrzebować ulgi w dłoni po tym, jak cię uderzyłem. Przychylać się.' Jego ostry szarpnął się na moją uwagę, po czym powlókł się do tego, co kiedyś było jego biurkiem i pochylił się do przodu, jego kutas mocno wciśnięty między niego a żołądek, zimny i twardy w dotyku.

Moje obcasy Louboutina stuknęły, gdy zająłem pozycję za nim, a chwilę później po pasie czystego ciepła nastąpił świszczący dźwięk, gdy laska przesuwała się po jego policzkach. Wydał z siebie okrzyk, który stłumił, gdy następne uderzenie dotarło prawie do tego samego rowka. Nie traciłam czasu, odsuwając laskę do tyłu i machając nią po jego odsłoniętym tyłku, a siła moich uderzeń prześcigała siłę ukrytą w moich kobiecych kształtach. Jack wył jak dziecko, gdy udar za udarem gniótł jego siedzenie, aż podskoczył z biurka i zaczął okładać się po tyłku w poszukiwaniu jakiegoś antidotum na ciepło, które tam zasadziłem. - Czy pozwoliłem ci wstać? - Nie, panienko - powiedział, szybko schylając się z powrotem na swoją pozycję.

- Jeszcze cztery uderzenia - poinformowałem go - a potem coś ekstra za twoje nieposłuszeństwo. Moje pięty znowu zaskrzypiały, laska przecięła jego policzki jak miecz, a potem znowu, jego pośladki w punkcie topnienia, kiedy kolejny, a potem ostatni cios przyciął go do rozmiarów. Płakał jak dziecko, kiedy w końcu pozwoliłam mu wstać.

Położyłem laskę na biurku i usiadłem na jego rogu, jedną stopę mocno na ziemi, a drugą zaczepioną o barierkę ochronną około osiemnastu cali od podłogi, a moja kolczasta pięta unieruchomiła na niej stopę, zapewniając wygodną platformę. - Pochyl się nad kolanem - skinąłem. - Nauczę cię, żebyś nie wstawał, zanim ci powiem. Poklepałam spódnicę, a on podszedł do mnie i pochylił się nad nią. Z początku płaskie dłonie wydawały się nieistotne w porównaniu z laską, ale szybkość moich klapsów szybko odbiła się na jego i tak już gorącym tyłku.

Jack zakręcił się dziko na moim kolanie, jego erekcja uwięziona między moją spódnicą a jego brzuchem, każde uderzenie mojej dłoni popychało go do przodu. Jego głowa była zawieszona tuż nad podłogą, z widokiem z lotu ptaka na moje nogi kilka cali od jego twarzy, moje czyste czarne pończochy przylegały do ​​każdego zakrętu, gdy opadały na moje szpilki. Jego kutas szarpnął się pod nim pod masującym efektem mojego klapsa, gorącem w jego tylnym końcu i bez wątpienia widokiem moich nóg.

Moje perfumy i ciepła kobieca esencja zmieszały się w moich nozdrzach razem z moją władzą nad nim i osiągnąłem szczyt w moich majtkach; Poczułam, jak Jack przyszedł ponownie, jego płyn wtłaczał się w maleńką pustkę między nim a moją spódnicą. Jego twarz była prawie tak czerwona jak jego tył, kiedy go puściłam i pozwoliłam mu zsunąć się z kolana, pozostawiając jego spermę rozmazaną na przodzie mojej biznesowej spódnicy. - Ty niegrzeczny chłopcze - powiedziałem ochryple. „Częściej potrzebujesz lania w tyłku; Mam nadzieję, że zostawiłeś trochę na później! Jack prychnął ze wstydu i zdumienia, jak podniecony stał się moją dominacją nad nim.

- Ja… przepraszam, panno Pentic - płaszczył się. - Chcesz, żebym go dla ciebie wyczyścił? - Pożałujesz, Jack. Mogę ci to obiecać - odetchnęłam seksownie wstając z biurka. Rozpiąłem dopasowaną marynarkę i zsunąłem ją z ramion, wieszając na oparciu wyściełanego skórzanego krzesła. - Możesz później zanieść moją spódnicę do pralni.

Oczy Jacka utkwione w moich bardzo obfitych piersiach pękają, by uwolnić się od białej bluzki, sutki twarde i wyraźnie wyprostowane. Moje długie, wypielęgnowane palce bawiły się szerokim pasem mocno zawiązanym wokół mojej talii i szybko odpiąłem klamrę, zsuwając ją z pętli mojej spódnicy. Jego oczy podążały za każdym moim ruchem, gdy składałem grubą skórę, a jego dłonie instynktownie wracały do ​​wciąż pulsującego tyłka. - Nie martw się, Jack - uśmiechnąłem się. - Może następnym razem użyję go na tobie.

Jego kutas nagle zesztywniał na tę perspektywę i zdawał się skinąć głową na zgodę! Dotknęłam guzika w talii i suwaka obcisłej spódnicy w prążki, która opadła mi pośrodku i zsunęła się na podłogę. Wysiadając z niej, położyłam zabrudzoną spódnicę płasko na biurku. Stałem przed nim z lekko rozstawionymi nogami, z rękami opartymi na biodrach, a jego oczy wyszły z orbit na widok mojej sylwetki.

Moja mama była zawodową tancerką, a ja odziedziczyłam jej nogi i wiedziałam, że dobrze wyglądają w pończochach i szpilkach, a mój seks pulsował między nimi. 'Chodź tu!' Poleciłem wskazać miejsce przede mną; przeturlał się nadal, trzymając spodnie i spodnie wokół kostek. - Na kolana, Jack. Natychmiast posłuchał.

„Zdejmij moje majtki”. Palce Jacka grzebały w pasie, a potem przeciągnęły je w dół po moich pończochach, pozwalając im zsunąć moje pończochy do stóp. Jego twarz była dokładnie w jednej linii z „vee” mojej cipki, więc położyłem dłoń z tyłu jego głowy i przyciągnąłem go do małego „pasa startowego” z ciemnego futra. Polizał go posłusznie.

Siadając z powrotem na krześle, rozłożyłem nogi i dałem mu znak, żeby kontynuował. Jako mój szef, Jack miał bardzo ostry język, który był lepiej wykorzystywany! Chwyciłam jego miękkie, kręcone włosy, kiedy oblizał moje wargi cipki, wskakując i wychodząc, kusząc moją płeć, znajdując moją łechtaczkę i otaczając mój mały guzik seksu mokrym językiem. Wygiąłem plecy w łuk, gdy wszedł we mnie, wijąc się wokół moich płytkich głębin tak daleko, jak pozwalały na to jego mięśnie ust, a potem wróciłem! Wstałem, a on poszedł za nim, kierując go w stronę mojego biurka.

Jego penis był wściekły fioletowy, więc owinęłam go ręką i delikatnie masowałam drugą ręką, aby w pełni naładować jego worek z piłką. Poczułam, jak drży, a potem się trzęsie, gdy jego śmietanka opuszczała jego jaja jak magma z komory, przebijając się przez wulkan jego penisa i wybuchając na prawie całej długości mojej spódnicy. Szarpnięcia nadeszły gwałtownie, gdy wypuścił stłumiony ludzki sok, brudząc czarny materiał jak na modernistycznym obrazie. Ochroniarz w holu biura spojrzał na mnie podejrzliwie, gdy kliknąłem przez antresolę w kierunku drzwi, ubrany w krótki płaszcz przeciwdeszczowy w ciepły, suchy letni wieczór! Nie wiedział, że jestem nagi od pasa w dół. Na szczęście taksówka zatrzymała się, gdy wyszedłem z budynku, wskoczyłem na przednie siedzenie i podałem facetowi mój adres.

Byłem napalony i żałowałem, że nie pozwoliłem Jackowi mnie przelecieć. Kierowca był czarnoskórym facetem około trzydziestki i zbudowany jak sztangista, a jego wielkie oczy obserwowały moje dziwne wieczorowe ubranie. „Czy zechciałbyś przyjść na kawę?” Zapytałem, kiedy zatrzymaliśmy się przed moim blokiem.

- Nie pij kawy - powiedział lekceważąco. - Co powiesz na dziesięć minut na pieprzenie! Zaoferowałem. - Jesteś poważną damą? Błysnął rzędem nieskazitelnie białych zębów. Otworzyłem płaszcz przeciwdeszczowy i jego wielkie oczy wyskoczyły do ​​przodu; w ciągu trzydziestu sekund otwierał moje drzwi jak idealny dżentelmen. Czułam ciepło z jego oczu, kiedy podążał za mną po jednym kondygnacji schodów, szwy moich pończoch przyciągały go jak szczeniaka, niewątpliwie wyciągając szyję, by zobaczyć koronkowe bluzki, gdy wchodziłam po schodach.

Otworzyłam drzwi i bez żadnej ceremonii zmiotłam płaszcz przeciwdeszczowy z ramion i stanęłam przed nim w kuchni w samych pończochach, szpilkach i koronkowym staniku. Sięgnęłam za siebie, odpięłam stanik i wyrzuciłam go, moje piersi tańczyły z tym ruchem i odchyliłam się do tyłu nad stołem. Rozłożyłam nogi, zapraszając go do środka i usłyszałam opadanie jego zamka, gdy podszedł do mnie, chwytając mnie za kostki i unosząc je na swoich szerokich ramionach. „Aaaahhh!” W pewnym sensie wrzeszczałem i gruchałem, gdy jego pulsujący penis wszedł we mnie bez żadnej preambuły, bez skubania czy grzebania, prosto do środka; wbijając mnie w rękojeść. Jego trzon był dobry, twardy i tak gruby, że nie miałem mięśni w moim tunelu, by napiąć go mocniej niż on.

Jego potężne dłonie ściskały moje nogi, marszcząc pończochy, gdy jego pośladki wbijały go we mnie w przód iw tył, moje piersi trzęsły się w rytmie, sutki kołysały się jak na galarecie. Nie widziałem jego kutasa, gdy wszedł we mnie, ale wiedziałem, że jest duży i wiedział, jak go używać! Jęknęłam, a potem on jęknął i będąc dżentelmenem, uwolnił się ode mnie i wypuścił swój gorący płyn na mój brzuch. Jego kutas zwiotczał i zobaczyłem go po raz pierwszy, gdy wstałem od stołu, wsunął swojego ogromnego członka w spodnie i zapiął zamek.

- Zrobię z tego okrągłą dwudziestkę - powiedział rzeczowo. 'Co?' Powiedziałem głupio, wciąż wstając ze stołu, moje szpilki walczyły o zakup na podłodze. - Na przejażdżkę - wyjaśnił - dwadzieścia za taksówkę.

Zapłaciłem mu i wyszedł. Czy nie powinno być odwrotnie? Przysięgałem sobie, że nie dostanę jego nazwiska. Satysfakcjonujący kutas za cenę przejazdu taksówką wydawał się naprawdę dobrą wartością!..

Podobne historie

Niegrzeczny recepcjonista - część druga

★★★★(< 5)

Przygoda Tracie trwa...…

🕑 45 minuty Lanie Historie 👁 6,627

Obudziła się w sobotę rano, potrzebując go, chcąc go, bolało go ciało. Czubkami palców muskała skórę dna; jej tyłek był nadal trochę obolały od cotygodniowego klapsa w środę, a to…

kontyntynuj Lanie historia seksu

Pani Denver's Double Spanking The Aftermath

★★★★(< 5)

Elizabeth Carson i Emma potrzebują podpisanych listów z karą i cierpią, aby je zdobyć.…

🕑 32 minuty Lanie Historie 👁 7,393

Elizabeth Carson siedziała w samochodzie. Daleko jej było do komfortu, musiała się przyznać. 36-latka cierpiała z powodu 24 ostrych czerwonych linii na jej dolnej części, dzięki uprzejmości…

kontyntynuj Lanie historia seksu

Never Lie to Kat

★★★★(< 5)

Akira jest uległą przyłapaną na kłamstwie przez swoją Dominującą Kat. Nigdy nie okłamujesz Kat.…

🕑 5 minuty Lanie Historie 👁 7,473

Akira uklękła na cementowej podłodze piekącej piwnicy, z rękami związanymi za plecami, co groziło zerwaniem delikatnej skóry nadgarstków. Pot spływał jej po włosach, gromadząc się…

kontyntynuj Lanie historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat