Dziewczyna w kolejce

★★★★★ (< 5)

Czasami marzenia się spełniają!…

🕑 23 minuty minuty Lanie Historie

John nie miał ochoty czekać, gdy wszedł do kiosku, aby zapłacić za paliwo, które właśnie włożył do samochodu, ale stacja paliw była zajęta i długa kolejka powoli zbliżała się do kasy. Kręcił się wokół, chcąc, by ruszyli dalej, gdy młoda kobieta bezpośrednio przed nim przyciągnęła jego uwagę. Nagle nie spieszył się.

Jego oczy szybko rozejrzały się po jej tylnym profilu, uznając, że prawdopodobnie miała już dwadzieścia kilka lat, miała na sobie ciasny czerwony top i dżinsy z klapkami odsłaniającymi jaskrawoczerwone pomalowane palce. Wznosząc nad nią głowę i ramiona, był zafascynowany tym, jak jej długie lniane włosy zostały z grubsza zebrane z tyłu i ułożone w kucyk z kilkoma elastycznymi paskami. Ale to jej pośladek pierwszy zwrócił jego uwagę! Te pełne okrągłe policzki wydawały się wystawać daleko poza normalną linię kobiecego dna i powinien wiedzieć, że był samoznajomym „dolnym mężczyzną” i przez lata od niechcenia sprawdzał pochodzenie prawdopodobnie niczego nie podejrzewających kobiet. Tak więc John wiedział, że tyłek tej dziewczyny jest wyjątkowy, w spektakularny sposób wypełniła siedzenie obcisłych dżinsów, każdy policzek był dobrze zarysowany i dąsał się ku niemu w sposób „klaps mnie, klaps mnie”. Poczuł, jak jego penis zwrócił się na baczność, gdy jego umysł wyobraził sobie, jak przewraca ją na kolano i nakłada jedną z tych klapek na ten wspaniały tyłek.

Kolejka posuwała się naprzód i nagle żałował, że to się nigdy nie skończy, był już mocno osadzony na jej dnie, a pełne policzki ściskały w górę i w dół wewnątrz ciasno rozciągniętego dżinsu, gdy szła wzdłuż linii. Fascynująco pomalowane na palcach palce również go zafascynowały, a jej malutkie stopy trzymały się niewielkiej platformy klapek pozornie samotnych, wszystkie bardzo „dziewczęce”. Dał jej co najmniej tuzin klapsów, gdy dotarła do kasy i nagle zdał sobie sprawę, że ma ogromną erekcję. John poszedł do następnej budki, żeby zapłacić, i zganił się za to, że jest tak niedorzeczny; miał prawie dwa razy więcej niż pięćdziesiąt lat, był wdowcem z córką mniej więcej w tym samym wieku, co ta młoda kobieta.

Wyszedł z kiosku i zauważył, że pochyla się na dziedzińcu, by odzyskać niektóre przedmioty, które trzymała w ramionach w kolejce, które musiała upuścić. Jej dno było uniesione, prawie w pozycji „dotknij palcami u stóp”, gdy zebrała razem przedmioty, a jego kutas powrócił do sztywności. Potem John po raz pierwszy zauważył jej dość obfite piersi, napierające na jej ciasny czerwony top, a jej twarz, choć marszczyła brwi w wyniku stresu związanego z jej sytuacją, była bardzo ładna. Oboje poszli do swoich samochodów, jego krótka fantazja się skończyła. Huk składał się z tego mdlącego dźwięku metalu o metal w połączeniu z drżącą siłą, która przeszła przez jego samochód; zatrzymał go.

Od razu wiedział, że ktoś go uderzył w tył, a będąc nadal na polu golfowym, prawdopodobnie był to tylko niewielki kontakt. Mimo to obrażenia były uszkodzeniami i wyszedł, by to sprawdzić, po raz pierwszy stając twarzą w twarz z kobietą z kolejki. Miała czerwoną twarz, zdenerwowała się i machała rękami w panice, przepraszając obficie za to, co zrobiła. „Przepraszam - wyjąkała.

„Tak mi przykro” - dyszała z powodu szybkiego oddechu paniki. „Moja stopa właśnie zsunęła się z pedału hamulca” - wyjaśniła, a potem spojrzała na swoje stopy - te przeklęte klapki. Naprawdę mi przykro.

'Wszystko wporządku?' - zapytał spokojnie John. Kobieta kiwnęła głową i wskazała na samochód. „Ale spójrz tylko na bałagan, który spowodowałem”. Był zbyt zajęty patrzeniem na nią.

Była naprawdę ładna, mimo napiętej miny. „Rozwiążemy to - zapewnił ją. „Słuchaj, powodujemy tutaj pewien problem” - powiedział, zauważając nagromadzenie się samochodów próbujących zejść z parkingu za nimi. „Słuchaj, mieszkam tuż za rogiem. Podążaj za mną, a możemy to załatwić, dobrze? Skinęła głową z ulgą, gdy zrozumiał naturę.

Szkody zostały wyrządzone, ale było to tylko kilka wgnieceń, nic poważnego. „Okej” - zgodziła się. 'Dzięki.' W ciągu dwóch minut oboje zaparkowali na jego podjeździe i sprawdzili uszkodzenia. Znów przepraszała obficie, jej samochód był dość stary i i tak nie wydawał się wyrządzać większych szkód. Jego był prawie nowy i miał spore wgniecenie, które trzeba będzie naprawić.

John nadal był spokojny; w końcu to kosztowałoby tylko kilkaset, a pieniądze nie stanowiły dla niego większego problemu. „Zrobię kawę i rozwiążemy ją przy drinku” - powiedział, wprowadzając ją do domu. Oboje usiedli na wysokich krzesłach w barze śniadaniowym w jego kuchni, świeżo parzoną kawę parującą z wysokich kubków. - Przypuszczam, że powinienem zapytać cię o szczegóły ubezpieczenia - zaczął John. Jej twarz była zaczerwieniona.

„Oczywiście” - zgodziła się. „Ja… eee. Właśnie się rozwiodłem - wyszeptała w celu wyjaśnienia. - Przykro mi to słyszeć - powiedział szczerze John, ale zastanawiał się, co to miało z nim wspólnego. „Nie… tak… eee, dzięki” - znów się wyryła.

„Problemem jest” - zawahała się. „Nie miałem czasu na załatwienie ubezpieczenia od czasu rozstania z mężem”. „Och, kochanie”, John mógł tylko powiedzieć. „Oczywiście zapłacę za szkody” - zapewniła go.

Jak myślisz, ile to będzie? John upił łyk kawy, próbując znaleźć rozsądną ocenę. „Niewiele” - powiedział. „Nie więcej niż kilkaset” - podsumował. Nagle rozpłakała się, zaskakując go i sprawiając, że czuł się niezręcznie i nie bardzo wiedział, co robić. „Hej - powiedział - nie martw się.

Wszystko zostanie uporządkowane - zapewnił ją. - Przepraszam - powiedziała, ocierając łzy. „Po prostu w tej chwili wszystko idzie nie tak”.

Masz na myśli rozwód? zapytał. „Tak” - powiedziała. Po prostu wystartował z inną kobietą i złożył wniosek o rozwód. Zgodziłem się oczywiście, ale bardzo źle mnie to finansowo. „Jakieś dzieci?” „Nie”, odpowiedziała, dodając „dzięki Bogu!” to „a ty? Żona, dzieci? „Nie i tak” - odpowiedział John.

„Jestem wdowcem, żona zmarła kilka lat temu, ma córkę, dopiero co skończyła dwadzieścia sześć lat”. „Przepraszam za twoją żonę”, powiedziała przepraszająco, „nie chciałem się wtrącać. Twoja córka jest w tym samym wieku co ja. Mam nadzieję, że ma się lepiej.

„Ma się dobrze” - potwierdził John. „Nawiasem mówiąc, jestem John” - przedstawił swoją rękę na wstępie. Położyła swoją małą dłoń na jego: „Jestem Kelly. A ty jesteś bardzo miłym mężczyzną. Twarz Johna zaczerwieniła się od nieoczekiwanego komplementu.

Częścią jego zawstydzenia były jego myśli o niej w kolejce do kiosku, o której najwyraźniej nie miała pojęcia. „Więc John. Co mam zrobić z twoim samochodem? Jestem praktycznie spłukany, ale co tydzień mogę ci coś zapłacić.

„Jesteś bardzo głupią dziewczyną, która jeździ bez ubezpieczenia” - zgromił. „Tak, wiem” - zgodziła się. „Jestem pewien, że wiesz, jak to jest w moim wieku.

Założę się, że twoja córka była w podobnej sytuacji. John uśmiechnął się, zgadzając się z jej sentymentem. „Tak, miała swoje chwile”. - Więc co byś jej powiedział, gdyby była w moich butach? John wydał poważny głos.

„Nie powiedziałbym wiele” - zadumał się. - Ale będzie na moim kolanie, ale dostanie klapsa. Teraz twarz Kelly zaczerwieniła się na tę perspektywę. „Chyba zasługuję na to”, kiwnęła głową. Mam na myśli dobre klapsy.

Nie zastanawiając się nad tym John postanowił zrealizować ten pomysł. „Oszczędziłoby ci to przychodzenia co tydzień z zapłatą” - powiedział pół żartem. Kelly odpowiedziała szybko. - Dobra, zgadzam się - powiedziała, biorąc łyk z kubka. 'Co?' - zapytał, nagle podekscytowany perspektywą, ale niepewny, czy ma właściwy koniec kija.

„Dajesz mi klapsa, by naprawić szkody, jakie wyrządziłem twojemu samochodowi”, odpowiedziała w sposób faktyczny. Kutas Johna podskoczył i natychmiast zesztywniał na tę perspektywę, sprawiając, że poczuł się nieswojo, widząc jej rosnące wybrzuszenie. „Dobra, prosiłeś o to, pamiętaj”. Zsunęła się z wysokiego stołka i przeturlała się na bok. Nadal siedział z nogami opartymi na wspornikach stołka, a kolana tworzyły bardzo wysoką platformę do klęczenia.

- Jasne, młoda damo, pozwól mi zobaczyć, czy uda mi się wydobyć wartość moich pieniędzy z twojego pięknego kozła - powiedział, stukając w udo. Kelly pochyliła się do przodu bez żadnego podpowiedzi i oparła się na jego kolanie, wyciągając przed siebie ramiona. John wsunął dłoń w pas jej dżinsów i uniósł ją z podłogi, wyprostowując ją na kolanach, z głową zwisającą z jednej strony jego ciała, z drugiej nogi. Teraz jego kutas zahartował się do granic możliwości, gdy znów podziwiał jej mięsisty tyłek, niewiarygodnie odwrócony na kolana dla jego przyjemności. Jego umysł wirował, gdy pomyślał, że niecałą godzinę temu pożądał tego scenariusza, a teraz ona była jego laniem.

Lewa ręka Johna zabezpieczała jej talię, a druga gładziła po ciepłym siedzeniu jej ciasno rozciągniętych dżinsów. Jej policzki drżały pod jego dłonią, gdy pieścił najpierw jedną, a drugą drugą, mając nadzieję, że jego kutas nie pęknie, zanim jeszcze zacznie. „SLAPP! … SLAPP! ” Szybka, ostra klapsa po kolei w każdy policzek. 'Wszystko wporządku?' zapytał. Z jej drugiego końca dobiegło stłumione „tak”.

Dwie kolejne boki z każdej strony uniosły jej nogi do pozycji klęczącej w powietrzu na kolanie. „Oooooh… oznajmiła prawie od niechcenia. Cztery kolejne przyniosły tę samą odpowiedź. John czuł, że jej reakcja nie była zadowalająca; po prostu nie miał dość ciepła w tych ciasnych dżinsach. Dał jej kilka mocniejszych uderzeń, a potem złapał ją za kostkę, która kopnęła w górę, zręcznie zsuwając klapkę z jej stopy.

„SPATT! … SPATT! … SPATT! … SPATT! Płaska podeszwa jej buta odbijała się od każdego obcisłego niebieskiego policzka, a wynik był spektakularny. Kolejna czwórka z płaskim butem i nogami zaczęła coś w rodzaju tango w powietrzu, druga klapa poleciała w poprzek kuchni; jej reakcja wokalna wzmagała się wraz z tępym, ale głośnym uderzeniem buta na jej dole. Oooow! … tak! … ooo! … tak! Kelly drgnęła, gdy ciepło rozprzestrzeniło się po jej cudownie wyposażonym tylnym końcu.

John był zahipnotyzowany delikatnym dreszczem jej globusów, każda klapa wylądowała centralnie na każdym policzku, a potem nagle rozproszyła się, gdy jej ręce poleciały w ich obronę. Z powodzeniem zacisnął je przy jej bokach i nadal pobierał koszty uszkodzeń swojego samochodu z jej wspaniałego tyłka. „SPATT! … SPATT! … SPATT! … SPATT! Flip-flop z pewnością spełnił swoje zadanie, dziewczyna wyła jak banshee, wijąc się na jego kolanach, a jego męskość jak szalona kobieta, ale czuł, że potrzebuje jeszcze kilku. Kręcenie zamieniło się w pisklę, jej głowa unosiła się w górę iw dół, machając jasnymi włosami kucyka w tę i z powrotem jak koń. W końcu John wykonał ostatnie pociągnięcia równie mocno jak pierwsze i zdecydował, że wykonała karę, a but spadł na podłogę.

Kelly zsunęła się z jego kolana, pocierając jej pośladki z wściekłym oddaniem, a jej ładna twarz karmiła się szkarłatem od zginania i piszczenia. „Ooo… ooo!” Kontynuowała, gdy siedzenie spodni stało się zbyt delikatne, by je dotykać. - Na pewno wiesz, jak lać dziewczynę - powiedziała ze smutkiem.

John uśmiechnął się. „Jak powiedziałem, moja córka ma swoje chwile. Może ma dwadzieścia kilka lat i żyje własnym życiem, ale za każdym razem, gdy coś idzie nie tak, wraca, żebym ją wyrzucił. Westchnął: „nieważne, ile razy walnęło ją w tyłek, a ona wciąż głupieje”. Kelly dalej pocierała ostrożnie.

Uśmiechnęła się świadomie i spojrzała mu na kolana. „Myślę, że mogłem uruchomić coś, czego twoja córka nigdy nie miała”. Teraz twarz Johna zaczerwieniła się po odkryciu jego erekcji.

Nie można było się ukryć, wystając jak kołek namiotu! Kelly przesunęła się między jego nogami i położyła szczupłą dłoń na jego ogromnym wybrzuszeniu, które szarpnęło do jej kobiecego dotyku, a jej twarz była pełna psot, gdy powoli zwalniała zamek. John spojrzał oszołomiony, gdy jej ręka zniknęła w środku i otoczyła jego penisa. Odsunęła go od spodni i delikatnie masowała całą długość jego trzonu za fioletowoczerwonym grzybem, jego oczy przewracały się w ekstazie, gdy rzuciła go między szczupłe palce.

Już miał pęknąć, kiedy zwolniła trochę, pochylając głowę na jego kolanach, jego penis zniknął w jej gardle, a wilgotne ciepło jej ust zacisnęło się wokół niego. Instynktownie złapał ją za koński ogon, prowadząc ją tam i z powrotem na pulsującym organie, aż puścił. Przez następne dwa tygodnie John niemal codziennie wspominał odwrócone dno Kelly, a jej specjalne kształty wciąż były bardzo żywe w jego wyobraźni, każdy mężczyzna, który lubił kobiecą sylwetkę, nieuchronnie przyciągałby ją po dojrzałym szaleństwie. Po jej odejściu zdał sobie sprawę, że nie zna jej adresu ani numeru kontaktowego i postanowił nigdy więcej jej nie widzieć.

Któregoś dnia na stacji paliw miał nadzieję, że znów znajdzie się w kolejce, ale jak można się było spodziewać, nie było po niej śladu. Był wczesny wieczór, kiedy rozległo się pukanie do drzwi i nagle się pojawiła; butelka wina w jednej ręce i torba w drugiej. „Cześć John” - przywitała się szampańskim głosem, jakby dopiero wczoraj go widziała - pomyślałam tylko, że wpadnę, żeby sprawdzić, czy samochód został załatwiony. John był zahipnotyzowany jej piękną twarzą i jego czystą przyjemnością, gdy znów ją zobaczył.

„Eee… Kelly. Jak cudownie. Wejdź… wejdź - nalegał.

Przekroczyła próg do jego kuchni, gdzie dawał jej klapsa, kiedy byli razem, i rzuciła w niego butelką wina. „Myślała, że ​​możemy mieć kilka kieliszków” - zachwyciła się. „Tak, świetnie” - odpowiedział, próbując spojrzeć na oszałamiający widok, który mu przedstawiła.

Jej jasne włosy były ułożone na czubku głowy i tworzyły rodzaj „snopa”, który wyglądał świetnie. Różowa koszulka ozdobiona logo znanej grupy popowej ciasno rozciągnęła się na jej obszernych piersiach, aż do pasa spódnicy. To była malutka spódnica Ra-Ra; szary i różowy pasujący do jej topu i tak krótki, że ledwo mógł pomieścić te jej soczyste tylne policzki.

Po raz pierwszy zobaczył jej nogi; były bardzo zgrabne i pozornie nieskończone jak na tak drobną dziewczynę, co ostatecznie zakończyło się parą różowych szpilek odsłaniających małe palce u stóp, pomalowanych tak, by pasowały do ​​jej palców i reszty stroju. Krótko mówiąc, zapierała dech w piersiach. Jego głowa wirowała z pytaniami.

Dlaczego ona tu była? Dlaczego dziewczynka trochę starsza od własnej córki miałaby się nagle tak prowokować? Odkorkował wino i napełnił dwie szklanki. Po omówieniu samochodu, który został naprawiony, zaczęła rozmawiać, a wino uwolniło ją od normalnych konwencji. „Dzięki, że uwolniłaś mnie od uszkodzenia samochodu” - powiedziała, po czym obficie przełknęła wino. „Nie wiem, co bym zrobił, gdybyś kazał mi za to zapłacić”. 'Jak leci?' Zapytał.

Ona westchnęła. Rozwód został rozwiązany, a dom został sprzedany, więc muszę znaleźć inne miejsce do życia. Ale przynajmniej mogę żyć dalej - podsumowała.

„Przynajmniej wydajesz się pozytywny” - zaproponował. „Dlaczego się podzieliłeś?” Widział, że to dla niej trudne pytanie, i szybko dodał: „Przepraszam, nie chciałem się wtrącać”. „Nie, w porządku” westchnęła ponownie.

„Zasadniczo zamienił mnie na młodszy model” - powiedziała ze smutkiem - mówiąc ściślej, młodsza siostra mojego najlepszego przyjaciela. Dziewiętnaście lat i szuka postaci ojca. „Przepraszam” - zaoferował.

„Nie mogę jej winić” - kontynuowała. „Zawsze lubiłem starszych mężczyzn; w rzeczywistości moja była była w twoim wieku. Cóż, na jedno z jego pytań udzielono odpowiedzi. „Lubię też mistrzowskich mężczyzn” - wyszeptała. Kutas Johna drgnął w spodniach i pociągnął szybki łyk wina.

„Mój były uważał, że miejsce kobiety znajduje się w domu, opiekującym się nim, co tak naprawdę lubiłem. Na sercu jestem bardzo tradycyjną dziewczyną - powiedziała. „Mogę mieć dwadzieścia sześć lat, ale nie jestem wyzwoloną dziewczyną, lubię dowodzić mężczyzną”.

John zauważył psotny błysk w jej oczach. „Mój były zwykł utrzymywać mnie w zgodzie z tym - powiedziała, wręczając mu torbę, którą przyniosła ze sobą. Otworzył go, a jego oczy rozszerzyły się na zawartość. Powoli wyciągnął błyszczącą brązową skórzaną wiosło z torby i przytrzymał przed sobą, aby ją sprawdzić. Mniej więcej tego samego rozmiaru co kij do tenisa stołowego, tyle że miał bardziej owalny kształt, z krótką rączką oprawioną w skórę, przy czym główna część wiosła była z podwójnej warstwy dość grubej sztywnej skóry.

„To jedyny jego majątek, który zatrzymałam” - zauważyła nagle. „I to jedyne, za czym tęskniłem, odkąd mnie zostawił!” John wciąż próbował przyjąć wszystko; kołysał wiosłem delikatnie w powietrzu, zdumiony solidną jakością jego konstrukcji. Kelly sączyła wino i uwodzicielsko skrzyżowała długie nogi, pokazując Johnowi prawie wszystkie uda pod maleńką spódniczką. - Używałby tego na mnie dwa lub trzy razy w tygodniu - powiedziała, prowokacyjnie oblizując język wargami. Po klapsach zabrał mnie do łóżka i pokazał, jakim był prawdziwym mężczyzną.

Nagle go nie było. Oczekuję, że jest teraz zajęty oswajaniem tego młodego dziewiętnastolatka! Jej głos zdradzał jej poczucie straty. John próbował rozważyć konsekwencje sytuacji. „Kelly, jestem wystarczająco dorosły, aby być twoim ojcem” - zaczął. „W rzeczywistości moja córka ma mniej więcej tyle samo lat co ty”, już mu brakowało rozumowania.

Kelly zsunęła się ze swojego wysokiego stołka i podeszła do niego, stojąc przed nim między jego otwartymi nogami, gdy siedział na swoim stołku. Spojrzała mu prosto w oczy. „Jesteś miłym mężczyzną - powiedziała po prostu - i jesteś moim rodzajem mężczyzny - wyjąkała. „Sposób, w jaki uderzyłeś mnie przez kolano, nie dał mi co do tego wątpliwości”.

„Ale to było dwa tygodnie temu!” przekonywał. Kelly uśmiechnęła się do niego; „Najpierw musiałem załatwić sprawę z moim byłym. Chciałem całkowicie go wyrzucić z życia, zanim zacznę coś nowego. A ty? „Jestem tutaj, prawda?” zachwyciła się, jej szczupła dłoń gładziła jego krocze, a jego członek reagował natychmiast.

„Potrzebuję wiosłowania na dole, John” - wyszeptała, przecierając kutasa przez spodnie - a ty jesteś jedynym mężczyzną, który może to zrobić. „Czy twój były był teraz mocno w przeszłości?” John zapytał. „Nie zobaczę go więcej” - zapewniła go.

„To jedyne, co pozostało z naszego związku” - powiedziała, gładząc skórę wiosła. „A ja to kupiłam” - podsumowała. „Chciałbym, żebyś to miał”. Obejrzał wiosło w prawej ręce, a następnie przyciągnął ją do siebie drugą, zsuwając ją na dół i delikatnie przecierając spódniczkę.

Gołe dno, prawda? Spojrzała na niego, wydymając seksownie usta. „Jeśli o to zdecydujesz”, a następnie ponownie pocierając jego penisa, dodał: „Ty rządzisz”. Kiedy pocałowali się, jego ręka przesunęła się po jej rozkloszowanej spódnicy i gładziła jej majtki. - Pierwsze drzwi po prawej - powiedział, idąc za nią po schodach do swojej sypialni, z wiosłem mocno w prawej dłoni.

Jej biodra kołysały się przed nim, gdy schodziła na górę, jej mała spódniczka Ra-Ra była zbyt krótka, aby ukryć przed nim majtki, a jej tyłek był tak prowokujący, jak pierwszy raz ją zauważył. Cukierkowo-różowe bawełniane figi z delikatną koronkową krawędzią, ledwie wystarczająco duże, aby zakryć jej dojrzały krój, każdy policzek powoduje seksowne chwieje się przy każdym kroku w górę. Jego kutas rzucił się do przodu, gdy zobaczył przed sobą rozkoszny widok, jej długie, zgrabne nogi, nagie i opalone, poruszające się elegancko, wsparte przez jej paskowe różowe szpilki, a ich cienkie szpilki podkreślają jej szczupłą sylwetkę. Po raz pierwszy zamieniła się w jego dużą sypialnię, a on czekał, aż przyjmie swój wystrój, a zwłaszcza ogromne łóżko king size dominujące w pokoju. John obszedł ją dookoła, wziął ją za rękę i poprowadził do rogu łóżka, usiadł i fachowo poprowadził do siebie, przechylając ją na kolano.

Kelly pisnęła ze zdziwienia, że ​​nagle ją obezwładniła, gdy przymocował jej smukłą sylwetkę do jego mocnego uda, a jej głowa prawie dotykała dywanu w sypialni, gdy kładł ją na kolanach. Jej nogi były wyprostowane; jej pomalowane na różowo palce u nóg spoczywały na podłodze na drugim końcu, jego dłoń na brzegu jej małej spódniczki, a potem nagle chłód w pomieszczeniu otoczył jej wcześniej ciepły obszar spódniczki. John nie miał ochoty czekać, bardzo tego chciała, a on bardzo chciał jej to dać.

„SWATT! … SWATT! … SWATT! … SWATT! Błyskawicznie odbijał błyszczącą wiosło po obu stronach jej pośladków; jej policzki cofały się pod każdą klapą, ograniczając się w majtkach. John szybko odnalazł swój rytm i w przeciwieństwie do klapsów, które dał jej dwa tygodnie temu, tym razem młoda dama szybko zaczęła śpiewać, a gładka skóra zachęcała coraz głośniejsze crescendo dziewczęcych pisków. „SWATT! … SWATT! Jej małe różowe obcasy tańczyły na końcach jej nóg, gdy ciepło zaczęło przenikać przez jej bawełniane majtki. Potem nastąpiło kilka kolejnych uderzeń, a jego kutas był w stanie rozerwać się, gotowy znaleźć drogę między jej pięknymi nogami, ale było więcej do zrobienia. Palce znalazły się w pasie jej drobnych majtek i ściągnęły je na kolana, wyczekujący jęk opuszcza jej usta, nogi utknęły w martwym punkcie, gdy czekała na swoje pierwsze klapsy z odkrytym dnem, odkąd jej były ostatni raz ją zaliczył prawie rok temu! Nie widział, jak oblizuje usta w oczekiwaniu, kiedy zwiesiła zawieszoną głowę na kolanie.

Nie mógł też wiedzieć o ogniu płonącym między jej teraz nagimi policzkami, nie spowodowany przez jego fachowe użycie wiosła, ale w oczekiwaniu, że jego męskość ją tam sonduje po tym, jak skończy klapsy. Sięgając, zdjął z jej butów różowe majtki i rzucił je na dywan tuż przed nią, aby mogła zobaczyć, że ma nad nią całkowitą kontrolę. „SPATT! … SPATT! … SPATT! … SPATT! Dźwięk wypolerowanej skóry na jej nagich policzkach prawie spowodował jej orgazm na kolanie, dźwięk, którego nie słyszała od dawna.

Za długo, pomyślała… Kelly nagle zdała sobie sprawę, że piszczki przypominające banshee są jej, ogłuszające i nieubłagane, a jej nogi drżą w dzikim porzuceniu. Wszystko, co posiadała jako kobieta, było teraz otwarte dla Johna, jego kolano wspierało ją, było ciepłe, solidne, bezpieczne. Wiosło odbijało się od niej szybko, ciepło na jej dnie było intensywne, ale dawało jej przyjemność, o której prawie zapomniała. Proszę… nie przestawaj, pomyślała, mocniej… mocniej… wiosłuj mnie dobrze. Kelly nagle zdała sobie sprawę, że nie myśli o tym; ale krzycząc głośno, piszcząc i kopiąc, dłonie ściskały jego dolną nogę w celu podparcia, gdy wiosło uderzyło ją w tyłek, pozostawiając ciepło rozprzestrzeniające się po całym jej ciele.

John był zdumiony jej zdolnością do porządnego uderzenia i z radością kontynuował lizanie szkarłatu za pomocą płaskiej powierzchni skóry. Był już prawie gotowy, by przyjść i zobaczył, że Kelly też. Jej małe cipkowe wejście wydobywa dumnie spomiędzy jej drżących nóg, wilgotnych i zachęcających. Kelly widziała tylko jej małe różowe majtki w zmiętym stosie, cale od jej twarzy, gdy każda klapsa z wiosła szarpnęła ją do przodu na jego kolanach.

Nie można było pomylić podniecenia Johna, jego ogromna erekcja sondowała jej nagi brzuch, gdy z ożywieniem kręciła się na jego kolanie. Dał jej kilka ostatnich uderzeń, po czym wiosło opadło na łóżko. Unosząc Kelly z kolana, obrócił ją i pozwolił jej spaść na plecy na środku materaca.

Szybko rozpiął spodnie i wyłowił swoją zatwardziałą męskość, rozkładając szeroko nogi kolanami, przesuwając się między nimi i zanurzając się głęboko w niej. Najpierw powoli, potem szybciej, pompował jej cipkę, jej małe dno wiło się z chłodem satynowej narzuty na łóżko. Naciągając koszulkę na piersi, jego język zaciskał twarde grudki napinające się kolejno od środka jej różowych kół.

Kelly mówiła jeszcze głośniej niż wtedy, gdy klapsa jej dno, drapała go po plecach, gdy przesuwał ją tam iz powrotem po swoim szalonym penisie, jej oczy wpatrywały się w jego, gdy zbliżał ją do kulminacji. Puścił z siłą wybuchającego wulkanu, a jego gorąca magma zalała jej intymną przestrzeń. Obaj milczeli, próbując odzyskać zmysły, gdy poczuł, jak jej szczupła dłoń otacza zwiędły organ, przesuwając ją między palcami.

Szybko odzyskał swoją twardą formę, a potem patrzył, jak zsuwa się z łóżka, jej lniana głowa unosi się nad pulsującym kutasem, spoglądając na niego uwodzicielsko, ponieważ tylko kobieta może wtedy przesuwać usta nad głową, kołysząc się w stałym rytmie . „Kiedy mogę się wprowadzić?” - powiedziała szybko, podnosząc do niego oczy, zanim ponownie go pochłonęła. „Już masz - powiedział, puszczając po raz drugi….

Podobne historie

Moja nowa dziewczyna Kay, część 4

★★★★★ (< 5)

Ann demonstruje swoje wiosła na Clyde…

🕑 9 minuty Lanie Historie 👁 2,229

My New Girlfriend Kay P 4 Po odejściu Ann dało to Kay i mnie mnóstwo czasu na zjedzenie lunchu i bycie razem sam na sam. Jak wspomniałem w przeszłości, Kay jest naprawdę dobrą kucharką, a…

kontyntynuj Lanie historia seksu

Pink Ass Poker

★★★★(< 5)

(V jak Vicky) Vicky gra na bardzo różne stawki…

🕑 6 minuty Lanie Historie 👁 1,781

- Ugh. Czy już tam jesteśmy? Vicky jęknęła. Ona i jej mąż George byli w połowie ich siedmiogodzinnego lotu z San Francisco na Arubę na bardzo spóźnione wakacje. George był prawnikiem, a…

kontyntynuj Lanie historia seksu

Upadek Prefekt Naczelnej

★★★★★ (< 5)

Dla Tamary laska to dopiero początek!…

🕑 27 minuty Lanie Historie 👁 8,959

Pan Masterson pogłaskał swoją długą laskę w oczekiwaniu, podczas gdy Tamara patrzyła na niego z niepokojem. Wiedziała, czego się spodziewać, i wiedziała, że ​​to będzie bolało; jej…

kontyntynuj Lanie historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat