Dyrektor Banku

★★★★★ (< 5)

Phil jest karany przez niezadowolonego klienta…

🕑 28 minuty minuty Lanie Historie

Wstałem, wiedząc, że wystarczająco szybko przekręcę tę kobietę do mojego sposobu myślenia i sprawię, że będzie mi obciągała, tak jak wszyscy inni. Byłem jednak dość zachwycony, gdy panna Montana weszła i usiadła bez zaproszenia, i położyła na podłodze obok siebie coś, co wyglądało jak sportowa torba; "Dzień dobry panno Montana" powiedziałem, uśmiechając się, jeszcze bardziej zdecydowany, aby młoda dama odholowała moją linę. Wyglądała bardzo atrakcyjnie, muszę powiedzieć, w czarnej sukience z krótkim rękawem i parą górnych guzików rozpiętych, spódnicy, która ledwie zakrywała jej pośladki, gołych nóg i wysokich obcasach.

Zapierała dech w piersiach. "Cześć Phil, proszę mów mi Zoe." Moje usta musiały lekko opaść, ponieważ nie byłem przyzwyczajony do zwracania się do mnie po imieniu. Moja sekretarka rzuciła mi spojrzenie mówiące, że muszę być bardziej autorytatywna, zanim zamknie za sobą drzwi.

Oczywiście nie wiedziała o rozmowie telefonicznej między mną a panną Montaną, kiedy ta młoda dama, która była klientką banku od kilku lat, odkąd przyjechała z Australii, skarżyła się, że została skrzywdzona, i że to wszystko moja wina. Moja sekretarka też nie wiedziała, do czego zostały stworzone kobiety, kiedy byliśmy sami i rozmawialiśmy o ich osobistych kontach. - Nie masz nic przeciwko, że nazywam cię Phil, prawda? – spytała Zoe, rzucając mi śmiałe, przedmiotowe spojrzenie. Przełknąłem ślinę i znowu z uśmiechem powiedziałem: „oczywiście, że nie, eee, Zoe”. Zoe spojrzała na mnie bardzo poważnie, zignorowała moją życzliwość i zaczęła od razu: „Jestem bardzo zirytowany Phil, jak powiedziałem przez telefon”.

– Oczywiście, że tak i przepraszam. Miałem nadzieję, że nadałem odpowiedni ton sarkazmu, żeby wiedziała, kto tu jest szefem. "Myślę, że przeprosiny nie wystarczą. Już dwa razy stałam z koleżanką przy bankomacie, a bankomat odmówił mi gotówki. Nie raz, a dwa razy" - podkreśliła.

"No tak, rozumiem" powiedziałem z uśmiechem "ale to był prosty błąd". – Rzeczywiście prosty błąd – powiedziała Zoe szorstko. „Zadzwoniłem do ciebie po raz pierwszy i obiecałeś mi, że zajmiesz się tym osobiście i zobacz, co się stało.

Po raz drugi byłem zawstydzony, więc uznałem, że potrzebna jest osobista wizyta, więc w pełni zrozumiałeś, jak bardzo jestem zdenerwowany”. To nie szło zgodnie z planem. Klientki zwykle przepraszają mnie za przeszkadzanie, ale ta młoda dama nie była do tego bliska.

"Tak i przepraszam, myślałem, że sobie z tym poradziłem." Nie przyznałem, że w pełni zamierzałem zepsuć jej konto, żeby to spotkanie miało miejsce. "Naprawdę. Nie sądzę, Phil. Właściwie myślę, że zrobiłeś to celowo, żeby mnie zawstydzić.

„Nie, tak naprawdę Zoe, to był błąd” skłamałem. Zadrwiła. „A może zdecydowałeś, że muszę otrzymać jakąś lekcję?”. „Nie wydaje mi się" powiedziałem wyzywająco. Naprawdę nie podobało mi się, że ta młoda dama rozmawiała ze mną w ten sposób.

Kim ona właściwie jest? „Wiesz, Phil. Myślę, że dałeś pierwszeństwo klientom, którzy dają ci prezenty – powiedziała, patrząc na mnie gniewnie. Na pewno o tym nie wiedziała. Przynajmniej mam nadzieję, że nie wiedziała, ponieważ bardzo by mi to utrudniło.

Mogę nawet przegrać moja praca. "To sprawiło, że nie zrobiłeś tego Phil. Cóż, mogę ci powiedzieć, że sprawdziłem i wiem, że masz ulubieńców wśród swoich Klientów i to dla nich robisz rzeczy”. Ty prezenty i dodajesz im dodatkowe uznanie.

". Cóż, gdyby wiedziała, że ​​mam poważne kłopoty. Zastanawiałem się, czy ma dowód, i jakby czytała w moich myślach, powiedziała: "Mam dowód, Phil i opublikowałem do domu, więc kiedy wrócisz dziś wieczorem, będzie tam, chociaż nie martw się, wysłałem tylko kopie i zachowałem oryginały wszystkiego”. Próbowałem sobie przypomnieć, czy moja żona była dzisiaj w domu, ale ja przypuszczam, że nie muszę się zbytnio martwić, ponieważ ona nigdy nie otwiera mojego posta.

Znowu Zoe czytała mi w myślach i powiedziała: „Uważam, że nie jesteś typem, który pozwala żonie otwierać posta, w przeciwieństwie do tego w biurze, kiedy raczej uważam, że sekretarka go otwiera”. Miała oczywiście rację. Nie mogłem ryzykować, że Zoe wyśle ​​pocztę do mojego biura.

Nagle znów stała się agresywna i powiedziała „Ja słyszałem, że nazwałeś mnie sekretarką śmieci. Czy to prawda, Phil? Na pewno nie mogła się tego dowiedzieć. Powiedziałem to tylko jako żart, chociaż teraz myślę o tym, powiedziałem to w gabinecie, po tym, jak zadzwoniła tam panna Montana, żeby złożyć skargę, kiedy sam do niej nie oddzwoniłem.

"Nie Zoe, to nieprawda" spróbowałem. „Słyszałem to z dobrego źródła, Phil. Mówiłeś komuś o mnie i że nie mam znaczenia, bo byłem tylko sekretarką.

Zgadza się, Phil.”. - Szczerze, Zoe, nie zrobiłem. Posłała mi spojrzenie, które, jak zdałem sobie sprawę, oznaczało, że wiedziała, że ​​kłamię. Nie wiedziałem, skąd zdobyła te wszystkie informacje o mnie, ale wszystko się zgadzało.

Myślałem, że to nie wróży mi dobrze. Zoe spojrzała na mnie celowo i czekała, aż zadam oczywiste pytanie. Próbowałem się utrzymać, ale ona była twardsza ode mnie.

– Czego chcesz Zoe? Prawie wstrzymałem oddech, ale nawet ja nie miałem pojęcia, co nadchodzi. - Cóż, Phil, twoje celowe partactwo wprawiło mnie w zakłopotanie dwukrotnie, więc musisz zostać ukarany w odpowiedni sposób. Musisz zostać ściągnięty ze swoich kołków z kości słoniowej. "Co masz na myśli?" – zapytałem oszołomiony. Zoe pochyliła się i przód jej sukienki opadł do przodu, ukazując mi jej całkiem pyszne piersi.

Co za widz. Jak bardzo chciałabym móc wziąć w swoje ręce te piersi, które emanują seksem i je pieścić. – Phil, spójrz na moje oczy, a nie na klatkę piersiową – zażądała Zoe i wiem, że kładę się spać.

"Cóż, mogę ci powiedzieć, Phil, nie będziesz ich dotykał, podczas gdy z drugiej strony będziesz w pewnym sensie czuł nagą skórę." Wciąż miała stanowczy wygląd. Nie mogłem zrozumieć, co miała na myśli, więc musiałem poczekać, aż to przeliteruje. „To spotkanie ma potrwać godzinę, czyż nie Phil?”.

"Eee tak Zoe, to prawda." „Dobrze. Więc przez godzinę będę cię uczyć, aby nie sprawiać problemów swoim klientom, tak jak to robiłaś ze mną. godzina.". "Dyscyplina?" to wszystko, co mogę powiedzieć. "Tak Phil, dyscyplina.

Idziesz po moich kolanach, żeby dostać lanie, aw mojej sportowej torbie mam wybór innych narzędzi, których użyję na twoim tyłku." Zaniemówiłem na chwilę, po czym zdołałem powiedzieć prawie szeptem „a co jeśli się nie zgodzę?”. „Łatwe” Zoe warknęła „Wyślę kopie wszystkich dowodów tutaj do biura, aby twoja sekretarka otworzyła, a wtedy wszyscy będą wiedzieć, co robisz. Czego spodziewałeś się, że inne klientki zrobią dla ciebie w tym gabinet.".

Nie mogła wiedzieć, że naprawdę mogła? Nie mogła wiedzieć, jak klientki robią mi loda w zamian za pożyczki i zwiększone limity kredytowe. Na pewno nie. Ale przypuszczam, że nie wiem na pewno i nie mogę też ryzykować. Wiedziałbym dziś wieczorem, kiedy wrócę do domu, ale wtedy będzie już za późno. Zoe przyglądała się mojej twarzy, jakby czytała w moich myślach.

- Tak, Phil, wiem, co masz do zrobienia dla wielu pań. Naprawdę nadużyłeś swojej pozycji, prawda. Wiedziałem to.

Robienie loda pochodziło od kobiet, które potrzebowały dodatków do swojego konta. W pewnym sensie zabawne, ponieważ normalnie panie takie jak Zoe przychodziłyby do mojego biura, błagały o dodatkowe kredyty i były całkiem szczęśliwe, mogąc zrobić mi loda. Zoe powinna robić mi loda w tej chwili, nie grożąc, że przewróci mnie przez kolano za lanie. Ale Zoe różni się od pozostałych.

Bardzo różne. "Dostajesz jedną szansę, Phil. Zgadzasz się na lanie albo ja wyjdę i wyślę drugą paczkę dziś wieczorem." Spojrzałem na nią, próbując zrozumieć, czy naprawdę to miała na myśli. Ta atrakcyjna i szczególnie asertywna młoda australijska piękność była jednak twarda.

Naprawdę zajęło mi tylko chwilę, żeby wiedzieć, że dokładnie to zrobi. Wiedziałem, że nie mam innego wyjścia i spojrzałem na podłogę, zanim powiedziałem proste „ok”. Zadrwiła i powiedziała: „Dobry chłopcze Phil. Dobra decyzja” znacznie bardziej sarkastycznym tonem, niż kiedykolwiek mogłam, kiedy wstała, wyciągnęła krzesło na środek pokoju i usiadła.

- Powiedz sekretarce, żeby nie dzwoniła i nie przeszkadzała, Phil. Uwierz mi, że nie chcesz, żeby przyszła przez następną godzinę. Uśmiechnęła się pewna siebie, stanowcza, kontrolowana, tak zdecydowanie odpowiedzialna. Zadzwoniłem do mojej sekretarki, a potem podszedłem do Zoe, stojąc przed nią dokładnie w miejscu, które wskazała.

„Zdejmij spodnie” zażądała. Wziąłem głęboki oddech, oblizałem usta, zapadłem się całkowicie i rozpiąłem spodnie, pozwalając im spaść na podłogę. „Wyjdź z nich” kazała i zrobiłam, podniosłam je, złożyłam i położyłam na krześle.

- A te – powiedziała bardzo swobodnie, wskazując na moje majtki. Westchnęłam ponownie, ale wsunęłam kciuki za pasek i zdjęłam je, wyszłam z nich i umieściłam je w spodniach. „Nie popełnij błędu, Phil, to lanie potrwa całą godzinę. Robisz dokładnie to, co mówię. Zrób cokolwiek innego z własnej woli, a dostaniesz sześć uderzeń jedną z moich lasek.

Żadnych drugich szans Phil, prosta szóstka na twoim gołym dole. Czy ta bardzo prosta instrukcja jest zrozumiała?”. Spojrzałem na jej piękne oczy, które wyobrażałem sobie, że mogą być tak miękkie, ale teraz były tak surowe, z całą jej surowością skierowaną na mnie.

"Tak, powiedziałem. "Dobrze, przejdź na drugą stronę" rozkazała. Wtedy zrozumiałem, co miała na myśli, mówiąc, że dotykam jej skóry. Jej sukienka podjechała do góry, więc zamierzałem położyć się na jej nagich udach.

Ma śliczne nogi, a kiedy leżałam na jej kolanach, odkryłam, jakie były miękkie i fajne. Rozsunęła nogi tak, że moje nogi były prawie wyprostowane, podczas gdy moje ramiona wspierały mnie na podłodze. Moje jądra tkwiły w szczelinie między jej nogami, chociaż teraz byłem już całkiem wyprostowany, kierowany przez jej chłodne uda do mojego brzucha, gdy moja koszula podjechała. Cieszyłem się chłodem jej ud, dopóki nie położyła dłoni na moim nagim tyłku i uświadomiła sobie, że zaraz da mi klapsa. „Więc, Phil, czy rozumiesz, jak źle z twojej strony jest oczekiwać czegoś w zamian za samo wykonywanie swojej pracy?”.

Potarła mi pupę, czekając na moją odpowiedź. Oczywiście rozumiałem, dobrze, że i tak to wiedziałem, nawet bez lania, ale Zoe o tym wiedziała. Nie spodziewała się ode mnie zbyt wielu odpowiedzi.

Fakt, że czekałem po drugiej stronie jej kolan na lanie mojego gołego pośladka, był wystarczającym przyznaniem. Wkrótce powiedziała „dobrze, jeśli nie odpowiesz, uznam to za pełne przyznanie się”. Mówiąc to, podniosła rękę i mocno uderzyła w mój tyłek. Początkowo klepała mnie w pupę na przemian w policzki, zanim wylądowała kolejno w tym samym miejscu, po czym przeszła na drugi dolny policzek i zrobiła to samo. Uderzyła mnie mocno, a mimo to wydawała się być w stanie zadać klapsa za klapsem, jakby jej ręka była niewrażliwa na ból.

Z pewnością cierpiałem, ale nie miałem nic do powiedzenia w sprawie kary. Po dłuższej chwili nieustannych klapsów rozkazała "OK Phil, wstawaj". Wstałem i czekałem, aż powiedzą mi, co będzie dalej. Spojrzała z pogardą i powiedziała: „Nie wiem, dlaczego martwię się o twoją skromność Phil, zdejmij koszulę.

Chcę, żebyś była naga”. Niechętnie rozpiąłem guziki koszuli, zerkając na drzwi. – Czy mam poprosić twoją sekretarkę, żeby przyszła i popilnowała Phila? Zoe powiedziała, uśmiechając się, prowokując mnie.

– Proszę, nie Zoe. Proszę – błagałam. „OK, nie zrobię tego, dopóki robisz, co mówię”. Spojrzała na mnie, ale nie miałem już walki.

Zamierzałem zrobić dokładnie tak, jak mi powiedziała. „Dobrze, idź do mojej torby sportowej i wybierz cztery narzędzia, których użyję na tobie”. Podszedłem do torby i przejrzałem zawartość. Wszystkie wyglądały, jakby miały boleć, ale wybrałem cztery i położyłem je przy krześle.

Wszystkie były paskami. Dwa były pojedyncze, jeden szeroki, a drugi węższy. Pozostałe dwa były taws, jeden z dwoma językami, a drugi z trzema. „Wybiorę teraz cztery” i zauważyłem, że wybrała cztery, które naprawdę wyglądały okropnie. „Teraz pochyl się i chwyć za krzesło” i jak zobaczyłem, przyniosła bicz z ręką na końcu.

„Dam ci 50 z tym, bez przerwy. Nie za mocno, ale gdy liczba wzrośnie, będzie szczypać, uwierz mi. Rozgrzeje ci dno ładnie i szybko. Nie ruszaj się jednak, bo jeśli to zrobisz, mogę Uderzyłem cię tam, gdzie nie chcesz. Zrozumiałeś Phila? zażądała.

"Tak" odpowiedziałem, wpatrując się w bicz, gdy pochyliłem się i chwyciłem siedzenie krzesła. Spojrzałem na Zoe. Ma śliczną figurę i nagle zazdrościłam mężczyźnie, który wziął ją w ramiona i uszczęśliwił. Mój los nie był taki.

Miałem zaakceptować jej dyscyplinę i pogodziłem się z tym. Zoe cofnęła rękę, a ja odwróciłem wzrok, gdy spuściła bicz na moje pośladki. To było mądre, tak jak powiedziała, że ​​będzie, a kiedy raz po raz mnie uderzała, moje pudło bolało coraz bardziej. Policzyłem je, a 50 wydawało się trwać wiecznie. Wreszcie skończył, a Zoe odwróciła się i wrzuciła bicz do torby.

Cieszyłam się, że to już koniec i próbowałam złagodzić piekący tyłek, żeby złagodzić ból. "Co ty robisz?" Zoe warknęła. „Nie powiedziałem, że możesz pocierać, prawda?”. Spojrzałem na nią nagle przypominając sobie jej instrukcje. Muszę robić tylko to, co mówi, a ona nie powiedziała, że ​​mogę pocierać.

Spojrzała na mnie z triumfalnym spojrzeniem i kazała „znowu pochylić się w prawo. Byłam przerażona. Sześć uderzeń laski. Jak głupi byłem? Jak mogłem być tak leniwy? Cóż, teraz naprawdę zamierzałem za to zapłacić.

Jęknąłem, odwróciłem się, pochyliłem i chwyciłem krzesło, obserwując, jak Zoe podnosi laskę i zajmuje pozycję, tuż obok mnie. Kilka razy machnęła laską i zgięła ją w dłoniach, żebym mógł zobaczyć, jak poważnie to traktuje. Lekko zgięła jedną nogę, musiałam przyznać piękną nogę, lekko uniosła rąbek swojej sukienki, co dało mi jeszcze lepszy widok na jej udo i tylko przebłysk jej majtek, podczas gdy w tym samym czasie obserwowałem, jak ją podnosi.

ramię z powrotem. W następnej chwili pojawiła się plama, kiedy opuściła laskę na moje pośladki, a ja głośno sapnęłam. – To cię nauczy – powiedziała, a ja jej uwierzyłam. Pomyślałem, że nie zamierzam jej znowu sprzeciwiać się, gdy drugi cios uderzył w cel, wciągając kolejne westchnienie.

Na pewno nie szła ze mną cicho. Spojrzałem na Zoe, gdy przygotowywała się do każdego uderzenia. Jej nogi były tak seksowne, była tak seksowna i zastanawiałem się, jak dziewczyna, która była tak ładna, może być tak stanowcza, tak stanowcza i zdolna do wymierzania kary jak ona. Po szóstym uderzeniu nakazała „wstań i nie pocieraj”. Nie zamierzałem się pocierać, żeby nie zarobić kolejnych sześciu uderzeń.

„Są statystami, nie zapomnij o Philu. Na koniec nadal dostajesz laskę”. Pociągnąłem nosem, myśląc, jak poradziłbym sobie bez tych sześciu uderzeń. Zoe podeszła do rogu pokoju, gdzie trzymałam stołek barowy.

To był ten, na którym siedziałam, kiedy robiono mi loda. Zoe przyniosła go na środek pokoju. "Dobrze, Phil, pochyl się nad tym stołkiem.

Użyję każdego z czterech wybranych przez Ciebie pasków. Dwanaście klapsów z każdym. Pochyliłam się nad stołkiem, wiedząc, że moje pośladki są wycelowane w powietrze, niechronione, gotowe na pobicie przez moją młodą, piękną, asertywną klientkę z Australii, którą skrzywdziłem. Oczywiście wiedziałem już, że ma rację. Nie mogłem jej tam winić.

Zaczynałem rozumieć, że powinienem zostać ukarany za spowodowanie jej takiego zażenowania. Tak skutecznie wykorzystała każdy pasek. Mój tyłek bolał, gdy dała mi po dwanaście z każdym paskiem po sześć naraz i tylko krótką przerwę między nimi.

Zdecydowała, kiedy mnie uderzy, jak mocno, przerwa między każdym uderzeniem. Tak naprawdę zdecydowała o wszystkim, podczas gdy ja nie miałem jeszcze nic do powiedzenia w sprawie kary, którą po prostu musiałem ponieść. Nie w umyśle milczenia, ponieważ niektóre jej pociągnięcia naprawdę przyłapały mnie na wrażliwych miejscach i krzyknąłem.

Raz pochyliła się i jej twarz otarła się o moją, gdy powiedziała szeptem „nie martw się, jeśli płaczesz Phil, bo naprawdę chciałbym zobaczyć, jak płaczesz”, po czym wstała i dała mi kolejne pół tuzina klapsów. Pozwoliła mi wstać dopiero wtedy, gdy zużyła wszystkie cztery paski. Mój tyłek bolał.

Zoe powiedziała „dobrze przyjmujesz swoją karę, Phil, tak jak wiesz, że na nią zasługujesz”. Spojrzałem na nią, łóżko i powiedziałem „no cóż, chyba na to zasługuję Zoe”. Zoe się roześmiała. "Cóż, twój tyłek jest bardzo czerwony i muszę powiedzieć, Phil, masz jeden bardzo porządny tyłek.

Właściwie to dobrze się bawię." To nie było dla mnie zbyt zabawne. Bolało mnie i wiedziałem, że nie jestem jeszcze w połowie drogi. "Pochyl się nad Philem, odpocząłeś, teraz to narzędzia, które wybrałem." Pochyliłem się ponownie, ale nie mogłem przestać na nią patrzeć, gdy podniosła pasek, zajęła pozycję, a następnie dała mi sześć mocnych klapsów przed odpoczynkiem. Wiedziała, że ​​te paski bolą o wiele bardziej niż te, które wybrałem, i zdałem sobie sprawę, że te lżejsze, które wybrałem, były tylko rozgrzewką dla tych, tych, o których wiedziała, że ​​będą boleć i upewniła się, że boli.

Pocierała moje pośladki między każdymi sześcioma klapsami, czasami między nogami i pozwalając, by palce musnęły mój worek kulowy, zanim ruszyła dalej. Drażni mnie. Pokazuje mi, czego mi brakowało. Jedyne, dla czego byłem dobry, to cierpienie jej dominującej strony, Zoe jako dyscyplinującej, i żeby być wobec niej uczciwym, jest jedną bardzo zdolną dyscyplinującą, to na pewno.

Wiedziałem, że zostałem ukarany i będę obolały przez co najmniej kilka dni. Zajęło to trochę czasu, ale w końcu przebiegła przez wszystkie paski. Byłem obolały, łzawiły mi oczy i piekący tyłek.

„Twój tyłek jest bardzo czerwony, Phil, ale zasługujesz na to, czyż nie”. To było oświadczenie. Spojrzałem w górę i zobaczyłem jej uśmiech, ciepły uśmiech, powitalny uśmiech. "Tak" Zgodziłem się. - Dobrze, więc uczysz się.

Możesz odpocząć, zanim dam ci laskę – rozkazała. Miałem ci podziękować, zanim powiedziała „idź i zwróć się do ściany, i trzymaj ręce na głowie”. Cóż, to postawiło mnie z powrotem na swoim miejscu. Młoda piękność wciąż rządziła i nie pomyliła się. Stałem twarzą do ściany, ale stałem przed pokrytym szkłem obrazem, dzięki czemu mogłem zobaczyć Zoe w odbiciu.

Piękna domina siedziała ze skrzyżowanymi nogami i głową opartą na dłoni. Tak piękna. Jej długie nogi, które tak bardzo chciałem poczuć ręką, zamiast leżeć na nich, ale wiedziałem, że nie ma na to żadnej szansy. Wiedziałem, że zauważyła, jak się na nią gapię, i uśmiechnęła się do siebie.

Jeszcze jedno potwierdzenie, jak miała kontrolę. "Prawo Phil, prawie na miejscu. Została tylko laska.

Idź i wybierz parę." Spojrzałem na nie, niepewny, jaki rodzaj boliby najmniej. Podniosłem i zastanawiałem się, czy powinienem wybrać długi i elastyczny, czy krótki i sztywny. W końcu zgarnąłem dwójkę, którą Zoe przytrzymała przez chwilę i powiedziała „bardzo odważna” i uśmiechnęła się.

Spojrzałem na nią pytająco. "Bardzo gęste tych dwóch. Będą boleć." Już miałem zapytać, czy mógłbym je zmienić, ale Zoe znów przeczytała mi w myślach. „Są to twoje wybory i musisz się ich trzymać.

Pamiętaj o tym, kiedy cię nimi kręcę”. Patrzyłem, jak wzięła dwie inne laski, machnęła nimi i powiedziała: „Te też będą boleć, więc nie czuj się zbyt źle”, gdy śmiała się, wiedząc, jaki ból zaraz mi zada. „Pochyl się nad stołkiem Phil.”. Zrobiłem, jak mi kazano, a Zoe przesunęła palcami po moich plecach. Zwykle łaskoczę, ale się nie śmiałem.

Byłem zbyt spięty, wiedząc, że wkrótce te laski przebiją się przez powietrze i wylądują na moim odsłoniętym tyłku, powodując, że moje ciało będzie tańczyć do melodii Zoe. Och, jak żałowałem, że zepsułem jej konto. Mogłabym tego wszystkiego uniknąć, gdybym tylko nie starała się być tak sprytna. Gdybym tylko nie pomyślała, że ​​będzie taka jak inni i z przyjemnością zrobi mi loda w zamian za przyznanie jej zasługi, której pragnęła.

Rozpaczałem, jak bardzo źle pojąłem tę młodą damę i jak dobrze kazała mi za to zapłacić. Zoe podeszła do mnie i rozsunęła moje nogi. Wiedziałem, że moje jądra wiszą tam, odsłonięte, przez co czuję się jeszcze bardziej podatne na zranienie, i wiedziałem, że to pozwoli Zoe pozostawić bardziej wyraźne ślady na mojej rozciągniętej skórze. Wcale nie była dla mnie łatwa.

- Znasz Phila, może powinienem poprosić twoją sekretarkę, żeby obejrzała ten fragment, jako przypomnienie i może po to, żeby mogła użyć na tobie tych lasek, jeśli w przyszłości nie zrobisz tego, co mówi. Spojrzałem na nią, ale nie odważyłem się wstać. Byłem w oczywistej niekorzystnej sytuacji, która nie została stracona dla żadnego z nas.

Miałam rozstawione nogi i pupę gotową do bicia. Zoe trzymała laskę w dłoni i szybkim machnięciem wylądowała na moim tyłku w sekundę, a ja musiałem przekonać Zoe, żeby nie zwiększała mojego zakłopotania. Kiedy spojrzałem w górę, spotkała mnie uśmiechnięta twarz.

- Żartuję. Nie martw się, Phil, dopóki będziesz się zachowywać – dodała z ukłuciem w głosie. Westchnęłam z ulgą, wciąż świadoma faktu, że miała całkowitą kontrolę i po prostu bawiła się moimi uczuciami.

Zoe okrążyła mnie i ponownie przesunęła palcami po moich plecach, tym razem po pośladkach, potem po czubkach moich nóg, zanim kopnęła każdą z moich nóg, żebym rozłożyła nogi jeszcze bardziej, pozostawiając mnie jeszcze bardziej odsłoniętą, i pozwalając jej przesunąć palcami w dół moich wewnętrznych ud i ponownie musnąć moimi palcami mój worek kulowy. Dokuczanie było prawie za dużo. Prawie wstałem i zamierzałem błagać ją, żeby mocniej pieściła moje jaja, ale wiedziałem, że to część mojej kary. Przedsmak tego, co mogłaby zrobić, gdybym był jej równy, ale nie wtedy, gdy jestem w centrum jej niezadowolenia, jej kary, jej dyscypliny.

Stała obok mnie i kilka razy stukała mnie w pupę laską, aby upewnić się, że jestem przygotowana, zanim podniosę jej spódnicę dalej w górę jej nogi, lekko zginając jedną nogę, jedną pięknie zakrzywioną nogę, wyglądającą smakowicie, zanim mogłem zobaczyć, jak obraca się jej ramię mocno i poczułem, jak laska wgryza się w moje pośladki. To było trudniejsze niż dodatki, które mi dała. Sapnęłam, złapałam drążek stołka i trzymałam się na całe życie.

Złapała mnie na miejscu. To była agonia. "Zrobiłem to celowo, Phil, żeby przyzwyczaić cię do myśli, że to będzie bolało." Wow, to bolało, ale jakoś dlatego, że sobie z tym poradziłem, byłem teraz gotowy na resztę mojego chłosty.

Naprawdę jej ufałem, wiedząc, że każde uderzenie będzie wystarczająco mocne, żeby mnie zranić, żebym wiedział, że zostałem wychłostany, ale nie tak mocno, żebym sobie nie poradził. Z łatwością mogłem wstać i biec, wiedząc, że mogłaby, tylko mogła, wysłać te dokumenty do mojego biura, ale to byłby koniec bólu. W rzeczywistości, robiąc to tuż obok mojego progu bólu, wiedziałem, że mogę wiele znieść, cierpieć, ale przejść przez to. Musiała przyznać, że była bardzo dobra. Dobrze mnie bawiła.

Odwróciłem się i zobaczyłem, że Zoe odsunęła się kilka stóp, ale patrzyła na mnie, wyzywając mnie do wstania. Nie. Właściwie nie miałam odwagi.

Chociaż trochę się uśmiechnąłem. Cieszyłem się patrzeniem na nią, trzymając jej mocną, ciepłą dłoń na moim pośladku, widząc jej piękne nagie nogi, które obserwowałem, gdy stała, gotowa uderzyć mnie raz za razem. To było naprawdę jak żart. Gołe nogi, przebłyskujące jej majtki, które można było zobaczyć, gdy przed każdym pociągnięciem podciągała krótką spódniczkę, piękna, serce zatrzymało się, przynajmniej do czasu, gdy laska ponownie wgryzła się w mój nagi tyłek i musiałem skupić się na bólu. Potem chwilę wytchnienia, obserwując nogi Zoe, gdy chodziły po pokoju, widząc, jak trzyma laskę, czasami machając nią, decydując, gdzie stanąć obok, aby jej seksapil wypełnił mój umysł, zanim ból znów przejął kontrolę.

Powiedziała dwadzieścia cztery i dwadzieścia cztery. Sześć z każdą laską. Chwila między każdym uderzeniem, żebym odzyskała spokój. Pierwsze dwanaście kazała mi liczyć każde uderzenie, a kiedy powiedziałem liczbę, przygotowała się do wylądowania następnego uderzenia. Miałem kontrolę nad przerwą między każdym uderzeniem i próbowałem skrócić czas pomiędzy każdym uderzeniem, wiedząc, że im krótsza przerwa, tym większy ból i zaskakująco większa satysfakcja.

Jednak Zoe miała prawdziwą kontrolę, jaką była moc, której używała do każdego uderzenia. Cóż za wspaniała równowaga. Przez następne dwanaście jednak zadawała mi pytania typu "czy będziesz szanował kobiety w przyszłości Phil?". Za każdym razem zmuszała mnie do odpowiedzi.

„Tak, panienko” powiedziałem, gdy coraz bardziej starałem się sobie z tym poradzić, a po każdej odpowiedzi następował udar. Nadal mogłem decydować o długości czasu między każdym uderzeniem, ponieważ odpowiedź była zamiast liczyć, ale wiedziałem, że po tej odpowiedzi nastąpi uderzenie. „W przyszłości wykonasz swoją pracę właściwie, prawda, Phil?”. "Tak panienko, obiecuję", a następnie uderzenie laski;.

"Wiesz, że zrobiłeś źle, prawda Phil?". "Tak panienko." Kolejny skok. "Zostałeś złapany, prawda Phil?". "Tak, panienko", gdy zbliżałem się coraz bardziej do łez z kolejnym uderzeniem.

Miałem wrażenie, że Zoe przyglądała mi się bardzo uważnie. Chciała, żeby to bolało, ale nie było całkowicie poza tym, z czym mogłem sobie poradzić. Może gdyby posunęła się za daleko, musiałaby się zatrzymać, ale ból tak ostrożnie sprawiał, że cierpiałem znacznie dłużej. Drażniła mnie i czasami między pociągnięciami przesuwała paznokciami lekko po moich plecach, między nogami, a potem po jajach. Chociaż wiedziałem, że wkrótce nastąpi kolejny udar, ten zmysłowy dotyk nauczył mnie, jak muszę zaakceptować to, co robi ta młoda kobieta, zmysłowe i bolesne, ponieważ oba te elementy stały się częścią lekcji.

To, co mnie sprawiło, to świadomość, że jestem coraz bardziej podniecona, że ​​nie bardzo cieszy mnie ból, daleko od niego, ale rozkoszowałam się wyzwaniem zwiększenia bólu, który Zoe kazała mi znosić. Pod koniec dwadzieścia cztery było najlepszą liczbą, jaką kiedykolwiek powiedziałem, ale także najgorszą, ponieważ moja kara się skończyła. Zrelaksowałem się. Tak było, dopóki Zoe nie zadeklarowała „nie zapominaj o tym na szczęście, które zawsze jest trudne”.

Spojrzałem na nią, a ona się uśmiechała. Mrugnęła do mnie, podnosząc rękę. Odwróciłem się, obserwując jej nogi, znowu, gdy zginała się, ponownie, gdy lekko uniosła spódnicę, dając mi przebłysk jej majtek, tak seksownych, a potem świst i znów rozpłynęłam się w bólu, chwytając stołek ostatni czas. – Dobra, Phil, myślę, że nauczyłeś się tego – powiedziała Zoe, wciąż surowa.

Spojrzałem na nią i jakoś spuściłem powietrze. Byłam kontrolowana przez tę młodą kobietę, która zaprowadziła mnie na skraj bólu, jaki mogłam znieść, ale nawet teraz zdałam sobie sprawę, że jest mi ciężko. Ból mnie podniecił, nie rozumiejąc dlaczego, ale na pewno. Może to było to.

Może byłam podniecona bólem i wiedziałam, że z pewnością jestem bardziej żywa niż po tym, jak jedna z wielu kobiet, które zrobiły mi loda, skończyła. Miałem ból w pośladkach, wiedziałem, że siedzenie przez jakiś czas będzie trudne, ale moja erekcja powiedziała mi, że kara Zoe zrobiła dla mnie więcej niż którakolwiek z tych kobiet. „Zostań tam” rozkazała, idąc do swojej torby.

Wstrzymałem oddech, dopóki nie zobaczyłem, że wyjęła pojemnik ze śmietaną. Zdjęła górę, zanurzyła rękę i wyjęła grudkę kremu, a potem powoli, celowo wcierała krem ​​w moje płonące pośladki. Sen. Tak fajnie, tak relaksująco, jej palce i dłoń wciąż są tak mocne, władcze, ale teraz dostarczają całkiem satysfakcjonującego relaksującego uczucia, którego nie chciałem kiedykolwiek przestać. „OK, możesz wstać.

Dobrze przyjąłeś swoją karę, Phil.". Wstałem i spojrzałem na nią, wciąż niepewny, więc zapytałem "czy mogę pocierać Zoe?". "Zaśmiała się i powiedziała "oczywiście, że możesz".

Potarłem tyłek, wciąż kłujący i będę obolały przez wieki, ale to było satysfakcjonujące. „Dziękuję” – powiedziałem. "Na krem?" – zapytała Zoe, śmiejąc się. "Za wszystko. Dużo mnie dzisiaj nauczyłeś." "Tak jak?".

„Że nie wolno mi maltretować ludzi”. "Dlaczego?". "Ból dużo uczy" powiedziałem ;. "Dobrze. Więc myślisz, że potrzebujesz pomocy w przyszłości?".

"Nie wiem. Przypuszczam, że przypomnienie od czasu do czasu nie zaszkodziłoby. Jak myślisz?". „Uśmiechnęła się i powiedziała: „Wyjeżdżam na kilka miesięcy, ale kiedy wrócę, muszę porozmawiać.

Musisz mi udowodnić, że się poprawiłeś, a jeśli nie, będziesz potrzebować ode mnie więcej dyscypliny. Jak to brzmi?”. Już miałem odpowiedzieć, kiedy zadzwonił telefon. To była dziewczyna, która wprowadzała się do swojego mieszkania. Był problem i Zoe nie była typem, który po prostu mówi ciężko, bierz się do roboty.

zamierzam to rozwiązać. „Muszę iść Phil, ale pamiętaj lekcję, której nauczyłeś się dzisiaj”. Jeszcze raz spojrzałam na piękną Australijkę, która właśnie zabrała mnie w miejsce, w którym nigdy wcześniej nie byłam. Dobrze nauczona lekcja, z której miałem nadzieję, że się nauczę.

- Do zobaczenia, kiedy po to wrócisz, erm, pogadaj, Zoe. „Cóż, na pewno pogawędka, ale twoje odpowiedzi i to, czy wierzę, że będą decydować o tym, czy znów będę tłuc ci tyłek” powiedziała ze śmiechem. Zoe przytuliła mnie, cmoknęła w policzek i zniknęła. Tribute - Nie ma co najmniej od miesięcy.

Cudowna dziewczyna, szczera, ciężko pracująca, ciesząca się tym, co robi i mająca na celu upewnienie się, że inni również to lubią. Tym, których dotknęła, dała wyraźnie więcej, niż prawdopodobnie zdaje sobie sprawę. Zoe, powodzenia i wszystkiego najlepszego, co robisz i czego pragniesz….

Podobne historie

Niegrzeczny recepcjonista - część druga

★★★★(< 5)

Przygoda Tracie trwa...…

🕑 45 minuty Lanie Historie 👁 6,627

Obudziła się w sobotę rano, potrzebując go, chcąc go, bolało go ciało. Czubkami palców muskała skórę dna; jej tyłek był nadal trochę obolały od cotygodniowego klapsa w środę, a to…

kontyntynuj Lanie historia seksu

Pani Denver's Double Spanking The Aftermath

★★★★(< 5)

Elizabeth Carson i Emma potrzebują podpisanych listów z karą i cierpią, aby je zdobyć.…

🕑 32 minuty Lanie Historie 👁 7,393

Elizabeth Carson siedziała w samochodzie. Daleko jej było do komfortu, musiała się przyznać. 36-latka cierpiała z powodu 24 ostrych czerwonych linii na jej dolnej części, dzięki uprzejmości…

kontyntynuj Lanie historia seksu

Never Lie to Kat

★★★★(< 5)

Akira jest uległą przyłapaną na kłamstwie przez swoją Dominującą Kat. Nigdy nie okłamujesz Kat.…

🕑 5 minuty Lanie Historie 👁 7,468

Akira uklękła na cementowej podłodze piekącej piwnicy, z rękami związanymi za plecami, co groziło zerwaniem delikatnej skóry nadgarstków. Pot spływał jej po włosach, gromadząc się…

kontyntynuj Lanie historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat