Dwa (część 1)

★★★★(< 5)

Moja niegrzeczna dziewczyna odwiedza moje biuro…

🕑 22 minuty minuty Lanie Historie

2 Często opowiadałem Amy słodkie, miękkie historie, całując ją w szyję i pocierając palcem małe kółka – delikatnie i ledwo ją dotykając – po jej łechtaczce – drażniąc się, drażniąc i drażniąc. Opowiadam jej, jak pochyliłem moją sekretarkę (Allison) nad moim biurkiem i mocno ją pieprzyłem, waląc w jej słodki tyłek. Jak gorąca, mokra i ciasna była Ally, i jak jęczała i błagała o mocniejsze i mocniejsze ruchanie. Jak napełniłem ją moim przyjściem.

Zapytałbym Amy, czy chciałaby ssać mojego fiuta i spróbować Allison. Podobało mi się, jak bardzo ją zrobiło się mokro i jak ciężko będzie dojść, kiedy w końcu jej na to pozwolę. Pewnego dnia w pracy przyszedł mi do głowy zły pomysł.

Zadzwoniłem do Allison. "Tak?" odpowiedziała. – Czy mógłbyś zadzwonić do Westina i zrobić dla mnie rezerwację na dzisiejszy wieczór? – Oczywiście, proszę pana, zaraz po tym, jak skończę z paznokciami. Sarkazm był jedną z jej specjalności.

Kilka minut później oddzwoniła: „Rezerwacja dokonana na nazwisko Clark Kent”. – Dziękuję. Czy możesz zadzwonić do Amy? Powiedz jej, że dostanie tam klapsa dziś wieczorem o szóstej i żeby się nie spóźniła. W ciągu ostatnich kilku lat Ally i Amy zaprzyjaźniły się i sporo rozmawiały.

Nastąpiła długa pauza. "Coś jeszcze?" – Powinna kupić jedną z tych trójstronnych linijek. "Auć." Kilka minut później Allison znów mnie zadzwoniła. – Chce wiedzieć, czy mówisz poważnie. „Powiedz jej tak, a to będzie ją kosztować dodatkowe dziesięć”.

Tej nocy zrobiło się całkiem gorąco i linijka pozostawiła ładne, cienkie czerwone linie na cudownym tyłku Amy. Kilka tygodni później wpadłem na inny pomysł. O 9:00 zadzwoniłem do Allison. „Proszę zadzwoń do Amy. Powiedz jej, żeby była tutaj o 3:00”.

"Coś jeszcze?" - zapytała Allison. - Tak. Powiedz jej, że ostatnio była dość niegrzeczna i że dostanie lania. Powinna wziąć ze sobą wiosło do ping-ponga. Ładne, nowe.

Poszedłem na spotkanie o godzinie 14:00, wiedząc, że nie wrócę przed 15:15 lub 15:30. Trudno było mi się skoncentrować na spotkaniu, myśląc o tym, co czekało w moim biurze. Myśląc o cudownym tyłku Amy, jest bardzo długa i szczupła, ma niesamowicie długie nogi i pomimo tego, jak dużo biega i chodzi na jogę, ma świetny tyłek na szczycie tych długich, mocnych nóg.

Jej piersi są małe, ale sterczące i idealne. Jednak jestem facetem od tyłka i nóg, a moje myśli skupiały się na cudownym tyłku i tym, jak mam go zrobić. Myśl o pochyleniu jej nad moim biurkiem.

Kiedy w końcu wróciłem, moja sekretarka wręczyła mi wiadomości. Uśmiechała się złośliwie. – Czy była na czas? Zapytałam. – Jeszcze jej tu nie ma – powiedziała. Moja twarz bez wątpienia upadła na podłogę.

Nie byłem szczęśliwy. Poszedłem do swojego biura i udało mi się trochę popracować i oddzwonić kilka telefonów. Około 3:45 usłyszałem, jak Amy rozmawia poza moim biurem z Allison. Chwilę później ktoś zapukał do moich drzwi. Powiedziałem, wejdź.

Amy weszła, dobrze wyglądając w dżinsach i jednym z moich T-shirtów, zamykając za sobą drzwi. Na jej twarzy malował się szeroki uśmiech, miała niesamowity uśmiech, ciepły i promienny z odrobiną psot ukrytą za jej dużymi, brązowymi oczami. Nie martwiła się spóźnieniem.

Powinna była. Pocałowała mnie i przywitała się. Jak zawsze smakowała niesamowicie. – Spóźniłeś się – powiedziałem. Wzruszyła ramionami.

- Naprawdę nie zamierzasz mi tu dać klapsa, prawda? – Zaraz się dowiesz. Zdejmij ubranie. Uśmiechnęła się do mnie słodko i seksownie jednocześnie, po czym zdjęła buty do biegania (bez skarpetek, paznokcie u stóp pomalowane na jasnoróżowo). Powoli odwróciła się, rozpinając dżinsy, a potem powoli pochyliła się, zsuwając je z tych cudownie długich nóg, obserwując mnie przez swoje długie, jasnobrązowe włosy.

Miała na sobie czarne majtki typu stringi, które jakoś poprawiły jej tyłek. Amy, wciąż pochylona, ​​powoli zsuwała majtki stringów, prezentując niesamowity widok na jej ładny, okrągły tyłek i cipkę. Poprawiłam spodnie, nie mogąc wygodnie ułożyć mojego twardego jak skała kutasa. Kopnęła majtki w stronę okien (moje biuro jest na 16 piętrze) i odwróciła się twarzą do mnie. Miała miły uśmiech na twarzy, a jej oczy płonęły.

Wciąż mając na sobie mój T-shirt, obeszła biurko, przerzuciła na mnie nogę i usiadła na moich kolanach. Całowaliśmy się głęboko, ocierając się o mnie i mocząc moje spodnie. Polizała moje ucho i szepnęła: „Nie możemy zapomnieć o laniu? Naprawdę potrzebuję twojego fiuta”. Chichocząc, wsunąłem jej koszulkę przez głowę, biorąc jej piersi w dłonie.

Są małe, ale idealne, a oba sutki są ładne i twarde. Zwinąłem jej sutek językiem o zęby i lekko go ugryzłem. Wydała miękki jęk.

Przesunąłem ręce w dół jej ramion. Kiedy dotarłem do jej nadgarstków, złapałem je i wepchnąłem za jej plecy, aż byli razem. Próbowała uwolnić ręce. Nie było mowy, żebym odpuścił. – Przyniosłeś kajdanki? Zaśmiała się.

"Nie." Myślała, że ​​to ją z tego wyciągnie. Pchnąłem krzesło do przodu, przyszpilając ją do biurka, żebym mógł trzymać ją jedną ręką. Otworzyłem szufladę, żeby wyciągnąć dodatkową parę kajdanek, które kupiłem poprzedniego dnia. Pchnęła mocno ramieniem, odsuwając krzesło.

Uwolniła jedną rękę i próbowała uciec. Zawsze jest fajniej, kiedy walczy. Wciąż ściskałem jeden z jej nadgarstków.

Odsuwała się ode mnie, skręcając się przy moim nadgarstku. Puściłem. Upadła do tyłu i uderzyła w podłogę.

Chwyciłem obie kostki i przyciągnąłem ją do siebie, a potem skręciłem jej stopy, by przewrócić ją do połowy. Potem pchnąłem ją na brzuch i położyłem kolano na jej tyłku. Nadal walczyła, ale byłem dla niej za duży, żeby dużo zrobić.

Złapałem jeden nadgarstek i przycisnąłem go do jej krzyża. Przymocowałem do niego kajdanki, a potem umięśniłem drugie ramię w to samo miejsce, stuknięcie kajdanek sygnalizowało, że jest moja. Pochyliłem się i polizałem jej ucho.

Trochę go pogryzłem. – Wiesz, że to będzie cię dodatkowo kosztować – wyszeptałem. "Czy teraz będziesz grzeczny?" Skinęła głową. Zszedłem z niej i wstałem.

"Pochyl się nad moim biurkiem, niewolnico." Miała trochę problemów ze wstawaniem ze skutymi rękoma za sobą, ale udało jej się. Podeszła do mojego biurka. Zawsze uwielbiam patrzeć, jak porusza się jej nagie ciało.

Jest coś magicznego w krzywiznach jej ciała i linii, która biegnie od jednego do drugiego – od podbródka przez długie gardło, przez klatkę piersiową i wreszcie piersi. Następnie jej żebra i płaski, płaski brzuch spływają w cienki pasek włosów łonowych. Linia jej kręgosłupa biegnie w dół do pośladków i bioder, zakrzywia się wokół, a następnie w dół do tych nóg.

Cała ta niesamowita skóra. Czasami wydawało mi się, że jestem zbyt szczęśliwa, że ​​waliłam (i zakochałam się) w kimś tak gorącym, jak i tak zabawnym. A ponieważ na co dzień nosiła workowate dżinsy, luźne koszule, żadnej biżuterii ani makijażu, niewiele osób ją zauważyło (przynajmniej nie od razu). Rzuciła mi ostatnie spojrzenie błagalnie, ale spojrzałem na nią surowo i skinąłem głową w stronę biurka.

Pochyliła się nad nim. Znalazłem koszulkę i związałem jej kostki, żeby jej tyłek unosił się wysoko. Im mniej ma wolności, tym bardziej ją podnieca.

Wyjąłem kolejny niedawny zakup z szuflady biurka – czarną chustkę. Przywiązałem go do jej oczu. – Przyniosłeś przynajmniej wiosło? Próbowałem brzmieć na zirytowanego. "Nie proszę pana." – Myślę, że to będzie musiała być tylko moja ręka.

Szedłem za nią. Przesunąłem dłońmi po jej tyłku i udach. Wsunęłam palec z powrotem i wzdłuż zewnętrznej krawędzi jej ust – była bardzo gorąca i mokra. – Ostatnio byłeś bardzo niegrzeczny.

Obawiam się, że będzie cię to kosztować po 20 z każdej strony. "Tak jest." – I oczywiście się spóźniłeś. To kolejna sprawa.

– Tak jest, sir. „Plus kolejne 10 za nie przyniesienie tego, o co proszono”. "Tak jest." - Co jeszcze, niewolnico? „Próbowałem uciec”. "Więc do czego to nas prowadzi?" "50, proszę pana." To będzie boleć.

– Zdejmę 6, jeśli będziesz porządnie błagać. Zrobisz to? "Tak jest." „Odsuń ręce dalej od swojej cudownej dupy”. Zrobiła to, przesuwając je dalej w górę pleców. "Upewnij się, że twoje pięty nie dotykają ziemi, niewolnico. Stań na palcach." Uniosła się na palcach.

Z jakiegoś powodu zawsze mnie to podniecało. „Wygnij plecy, naprawdę podnieś dla mnie swój tyłek w górę”. Ona zrobiła. Wyglądała niesamowicie, a mój kutas był na tyle twardy, że łzy napłynęły mi do oczu. To było bardzo podniecone, że znalazła się w tak trudnej sytuacji.

– Błagam, niewolnica. "Proszę mieć 44 na każdym policzku, sir." "Co mówisz?" "Pięknie proszę." „Poproś o pierwszą”. "Numer jeden, proszę." Trzymałem jedną rękę na jej plecach, podczas gdy moja druga bawiła się jej tyłkiem. To było niesamowite móc poczuć jej tyłek, przesuwając dłonią po jej skórze i ciesząc się wiedząc, że mogę z nią zrobić, co tylko zechcę. Powoli przesuwam jeden palec po środku i drażnię jej pęknięcie.

Następnie delikatnie w tę i z powrotem tuż pod jej tyłkiem. Drażniłem drobne włoski na zewnątrz jej ust, ledwo ich dotykając. Zdjąłem z niej rękę. Spięła się, spodziewając się pierwszego.

Zawahałem się, zmuszając ją do czekania. UDERZ – moja ręka solidnie łączy się z jej lewym policzkiem. Powoli podniosłem go, a potem opuściłem na jej prawy policzek - WALCZ.

– Poproszę numer dwa. Szybko uderzam ją w prawy policzek, potem w lewy. Mam silne, pewne ręce, a klapsy nie były lekkie. Część mnie była zirytowana, że ​​się spóźniła.

O dziesiątej jej tyłek zaczął przybierać ładny odcień różu. Prawie czerwony. I widziałem zarys moich palców na częściach jej tyłka, kiedy przesunąłem po nim dłonią, ciesząc się ciepłem. Druga dziesiątka była trochę trudniejsza i poruszałam się bardziej, zakrywając jej tyłek i wrażliwe miejsce między jej tyłkiem a udami. Pomiędzy klapsami drażniłem się z nią, przesuwając powoli palcem po szczelinie i odbytku, a nawet dalej, drażniąc krawędź jej cipki.

W wieku 20 lat jej tyłek i górna część ud były cudownie czerwone, a mój kutas był tak twardy, że chciałem go wyjąć i włożyć do niej. To była świetna zabawa, po prostu zatrzymać się i cieszyć się widokiem. W wieku 30 lat chodziłem i pocałowałem ją w usta.

– Twój tyłek jest cudownie czerwony. Prawie karmazynowy. Wygląda bardzo dobrze i jest bardzo pieprzony.

Pocałowałem ją ponownie, nasze języki tańczyły. Gdy wróciłem wokół biurka, zacząłem zsuwać się z paska. Po cichu położyłem go na wyłożonej wykładziną podłodze, pocierając jedną ręką jej policzki. Bardzo miło i gorąco. Pocałowałem każdą z nich, a potem cofnąłem się.

"Numer 30, proszę." – Podnieś ten tyłek trochę wyżej, kochanie. Ładnie i wysoko na tych palcach. Zgodziła się.

Uwielbiałem, kiedy starała się mnie zadowolić, zwłaszcza gdy wiedziałem, że jednocześnie ją rani i podnieca. Pasek wbił się w jej tyłek, średnio twardy. Skoczyła; wypuść pół pisku. Zaśmiałem się.

Potarłem paskiem jej tyłek, był to bardzo miękka skóra (nie bez powodu), a potem wsunąłem go między jej nogi. - Czy następnym razem będziesz na czas, niewolnico? "Tak jest." 31 wylądowała na środku jej i tak już czerwonego tyłka, zostawiając na nim dwie ładne linie, tuż pod numerem 30. – Zamierzasz przynieść kajdanki zgodnie z rozkazem? "Tak jest." Jeszcze dwie ładne linie, tylko trochę twardsze i tuż poniżej ostatniego zestawu. "Czy będziesz dobrym niewolnikiem?" Zawahała się, zanim skłamała – szczera, ale niegrzeczna to jej natura – więc znowu ją zadźwięczałem.

PĘKAĆ. Ten wylądował na fałdzie między jej tyłkiem a jej udami – bardzo wrażliwymi. Jęknęła/chrząknęła, unosząc się jeszcze wyżej na palcach. "Dobrze?" "Spróbuję." Kolejna trafiła na ostatnią, przez przypadek.

Sapnęła – jestem pewien, że to bolało. - Czy będziesz się schylić, kiedy ci rozkażę? "Tak jest." Ten, który upewniłem, był wyższy niż poprzedni i trochę bardziej miękki. Przesunąłem palcem po krawędzi jej cipki, zmoczyłem palec, a następnie przesunąłem się w dół, rozprowadzając wilgoć na jej łechtaczce. Wydała miękki, miękki jęk. Potarłem jej łechtaczkę małymi kółkami, wiedząc, że była bardzo blisko.

Jednym ruchem odsunąłem się od niej i uderzyłem ją paskiem. "Ile to jest?" "42, proszę pana." Sama nie byłam pewna co do hrabiego, a jej tyłek wyglądał strasznie czerwony. – Do kogo należysz, niewolnico? "Ty robisz." 43 przemknęło przez jej ciało. "Czy będziesz dobrą niewolnicą?" "Tak jest." 44 był dobry, twardy przez środek jej tyłka. Znowu pogłaskałem ją po policzkach, ciesząc się ogniem.

Mój palec przesunął się przez wejście do jej mokrej cipki, a następnie dalej w dół do jej łechtaczki. To wywołało jej cichy jęk. Mój palec okrążył jej łechtaczkę, bardzo lekko. Uwielbiam jej dokuczać i dokuczać jej i wiedziałem, że była tak blisko.

"Czy mogę przyjść?" „Byłaby dla ciebie lepsza lekcja, gdybym po prostu się zatrzymała i kazała ci stanąć w kącie”. – Jestem pewna, że ​​nauczyłam się swojej lekcji – powiedziała prawie bez sarkazmu. Potarłem trochę mocniej, ale wolniej. – Och, cholera – wydyszała.

"Czy mogę przyjść?!?" Jej głos uderzył w ładną, wysoką nutę. "Błagać." "Bardzo proszę, proszę pozwól mi przyjść." - Myślę o dniu, w którym mój niewolnik mógłby ci pomóc w nauce. Jak tam sobota? "Tak, cokolwiek, PROSZĘ." – Może zaproszę Allison. Polizasz ją, kiedy będę oglądał.

To było za dużo. Zadrżała i zaczęła jęczeć i pchać się z powrotem w moją stronę. Ciągle pocierałem jej łechtaczkę w kółko. Podeszła, podnosząc jedną stopę z ziemi, jęcząc głośno, jej ciało drgało i drgało. Zastanawiałem się, czy Allison słyszała jej jęk, co zarówno mnie zmartwiło, jak i sprawiło, że mój kutas stał się twardszy.

Zaczęła schodzić z tego, ale nie skończyłem z moją małą niewolnicą. Próbowała się wykręcić, ale przycisnąłem jej nogę/tyłek do biurka moim udem i dalej pocierałem jej łechtaczkę. - Nie, proszę, to za dużo. Będę grzeczny. Uwielbiałem doprowadzać ją do szaleństwa.

Zamiast się zatrzymać, pogorszyłem sytuację, drażniąc kciukiem wejście do jej cipki, a następnie powoli wpychając go i wysuwając. Spięła się, pozostała ciasna przez sekundę, a potem mocno wzdrygnęła się. Kolejny głośny jęk. Znowu pomyślałem o Allison. Właściwie spojrzał na drzwi.

Zdjąłem palec z jej łechtaczki i wsunąłem dwa palce głęboko w jej cipkę, a następnie wycofałem się, brutalnie ją pieprząc. Zaczęła pchać się z powrotem na ich spotkanie. Trzeci orgazm trwał chwilę, ale wiedziałem, że nadchodzi.

Uwielbiam się z nią drażnić i sprawiać, żeby przychodziła w kółko. Bycie trochę okrutnym. Ok, może więcej niż trochę. Kilka razy przywiązałem jej orlika do łóżka i lizałem, ssałem, pocierałem i pieprzyłem ją palcami, aż straciła rozum.

Mogłem sprawić, żeby przyszła pięć, sześć i siedem razy, aż zlewały się razem i myślała, że ​​oszaleje. Może zostawię ją tak związaną, pooglądam trochę telewizji, a potem z powrotem na trochę zabawy i jeszcze kilka orgazmów. Potem oczywiście bym ją przeleciał.

To była cudowna forma tortur. Pochyliłem się i polizałem spód jej lewego policzka – w miejscu, gdzie styka się z jej nogą. Potem przygryzłem jej policzek, rozgrzany do moich ust. Zamiast po prostu pieprzyć ją palcami, zacząłem pocierać jej „miejsce”. Duże, mokre kręgi wewnątrz niej, używając obu palców.

Mój palec serdeczny ociera się o jej łechtaczkę. To wystarczyło. Odetchnęła ciężko, zrobiła ten cudowny przystanek, po czym ponownie zadrżała, nagradzając mnie kolejnym głośnym jękiem.

Cisi to zawsze krzykacze. Trzymałem w niej palce, dopóki nie zdążyła się uspokoić, po czym delikatnie je wysunąłem. Obszedłem biurko i usiadłem na krześle. Włożyłem rękę w jej włosy i uniosłem jej głowę, żeby ją pocałować.

Potem potarłem palcami jej usta, pozwalając jej wyssać je do czysta. – Z jakiegoś powodu jesteś bardzo mokry. "Czy jesteś twardy?" Zachichotałem i ruszyłem do przodu tak, że moje spodnie docisnęły się do jej twarzy. Wyszeptała moją erekcję przez moje spodnie. "Proszę, pozwól mi go ssać." "Ssać na czym?" "Twój kutas.

Chcę go w ustach." "Błagać." "Proszę, proszę, proszę pozwól mi skosztować twojego fiuta." „Myślę, że moje jaja wymagają najpierw uwagi. Błagaj o nie”. "Proszę, pozwól mi ssać twoje orzechy.

Bardzo proszę." Rozpiąłem spodnie, ściągnąłem bokserki i stanąłem przed nią. Potarłem fiutem jej twarz i zagięcie na ślepo, a potem pozwoliłem jej znaleźć drogę do moich jąder. Przejechała po nich językiem, a następnie delikatnie wciągnęła je jeden po drugim do ust.

Po tym, jak pozwoliłem jej ssać każdą z nich przez chwilę, wyciągnąłem lewą z jej ust i pozwoliłem jej się całować i lizać w górę iw dół mojego fiuta. Uwielbiałem to, jak czuły się jej małe pocałunki, pasję i troskę, jaką im okazywała. Potem przesunęła usta po główce mojego fiuta i w dół. Uwielbiałem to uczucie i cieszyłem się, kiedy to robiła. Mój kutas był trochę zdrętwiały po tak dużym skupieniu się na jej tyłku i cipce, więc pozwoliłem jej językowi wmasować w niego trochę życia, stając się coraz twardsze w jej ustach.

Nie minęło dużo czasu, zanim byłem blisko i bardzo kuszące było dokończenie jej w ustach. „Po prostu nie mogę się zdecydować. Czy powinienem wejść do twoich ust? Może powinienem wyciągnąć i stanąć na twojej twarzy. Hmmmm.

Twoja cipka też była okropnie ładna, napięta i mokra. otwierasz policzki i pieprzysz się w dupę. Podoba ci się to? Tylko jęknęła w odpowiedzi, wokół mojego fiuta.

Jej usta wydawały się nie z tego świata, a ja się zbliżałem, więc niechętnie (bardzo niechętnie) wyciągnąłem się z jej ust. Chciałem wejść w jej usta, ale bardziej chciałem poczuć jej gorący tyłek. Nie spieszyłem się, chodząc po biurku, a następnie powoli położyłem jedną rękę, a potem drugą na jej biodrach, podniosłem ją z powrotem na palce (nie mam pojęcia, dlaczego to mnie tak bardzo podnieca) i wepchnąłem w nią mojego gorącego, mokrego, ciasna cipka. Głęboko, głęboko w nią, aż znalazłem się w jej gorącym (i delikatnym) tyłku.

Emanowało z niego ciepło. Wciąż mocno trzymając obie ręce na biodrach, zacząłem ją pieprzyć. Mocno i głęboko, powodując słodkie westchnienie/pisk z jej ust, uderzając w jej gorący tyłek. Powoli się wycofaj.

Potem HARD z powrotem w nią, wbijając ją w biurko. Nie wyobrażam sobie, żeby cokolwiek czuło się lepiej, a ja bym przeżyła. Próbowałem utrzymać rytm wchodzenia i zwalniania, ale byłem bliski przybycia, a mój mózg stracił kontrolę na rzecz starożytnych instynktów. Zacząłem ją walić, mocniej i mocniej i mocniej. Jej jęki i „tak-tak-tak-tak” ponaglały mnie.

Powiedziałem jej, że wejdę w nią. Że ją mam. Zapytałem ją, czy chce, żebym do niej wszedł. Ona zrobiła.

Wydała niski jęk – prawie zamieniając się w wycie – kiedy zacząłem dochodzić. Ciepło jej cipki i tyłka było niesamowite. Przyszedłem i przyszedłem i przyszedłem - czułem się, jakbym opróżnił swoje jaja.

Ślepa, biała błogość. Kiedy mój normalny umysł powrócił, pochyliłem się nad nią, mój T-shirt przesiąknięty potem, oparłem głowę na jej plecach. Pocałowałem ją w plecy – jej łopatki, kręgosłup, szyję – gdy wysiadałem. Będąc okrutnym, wróciłem do biurka. Potarłem moim wciąż twardym kutasem jej usta, a ona otworzyła usta.

Wsunąłem go i pozwoliłem jej wylizać do czysta. Był bardzo wrażliwy, więc jej dotyk był prawie bolesny. Kiedy pomyślałem, że jest wystarczająco czysty, wysunąłem go. Włożyłem mojego fiuta i jądra z powrotem do bokserek, zapiąłem spodnie i poprawiłem koszulę.

Po drugiej stronie biurka rozwiązałem koszulę wokół jej kostek i poprowadziłem ją do kąta. Dałem jej cudowny, długi pocałunek, trzymając ją mocno. Następnie połóż jej nos w kącie. – Nigdzie nie odchodź – szepnąłem. Próbowałem trochę popracować.

Przeczytałem maila. Ale przede wszystkim po prostu lubiłem na nią patrzeć. Te długie, długie nogi prowadzące do jej czerwonego, czerwonego tyłka. Cała ta cudowna skóra.

Czekałem, aż mój kutas ponownie się skręci, a potem znowu miałem ją przelecieć. Po 20 minutach Allison otworzyła drzwi i weszła do środka. Spoglądając na akta, powiedziała: „Potrzebuję, żebyś zainicjalizowała…”. Zatrzymała się na środku mojego biura, wpatrując się w Amy i jej czerwony tyłek. Dopiero później, myśląc o tym, zdecydowałem, że Allison dokładnie wie, co robi.

Allison podeszła do rogu i pochyliła się trochę, żeby spojrzeć na tyłek Amy. – Wygląda na to, że boli. Allison włożyła długopis bokiem do zębów, a potem sięgnęła i dotknęła tyłka Amy.

Trzymała w dłoni jeden policzek. Mój kutas stwardniał tak szybko, że myślałem, że się zranię. - Więc, Amy, powiedz Allison, dlaczego dostałaś tak dokładne lanie. Mówiąc głosem tuż ponad szeptem, powiedziała: „Ostatnio byłam niegrzeczna. I spóźniłam się.

I zapomniałam wiosła do ping-ponga”. – A ile dostałeś? Zapytałam. „44 z każdej strony, niektóre z paskiem”. - No cóż, założę się, że od teraz będziesz dobry. Głos Allison był przepełniony sarkazmem.

Wydawało się, że Allison otrząsnęła się w tym momencie i poprosiła mnie o parafowanie jakiegoś dokumentu z twarzą pełną. Nie mam pojęcia, co to było. Powiedziała dziękuję i powoli podeszła do drzwi, przyglądając się Amy z każdym krokiem. Zamknęła za sobą drzwi.

Liczyłem na o wiele więcej. Niemniej jednak rozpiąłem spodnie, gdy pospieszyłem do kąta Amy. Obróciłem ją i pchnąłem na kolana. Wciągnęła mojego fiuta do swoich utalentowanych ust, jakby umierała z głodu. Złapałem ją za włosy, żeby móc patrzeć, i zacząłem powoli ruchać jej usta.

Amy jest bardzo dobra w ssaniu kutasa. Przesuwa językiem po spodniej części mojego fiuta i wie, w które miejsca trafić. Jej usta są tak miękkie i trzyma je mocno przy moim kutasie, gdy wchodzi i wychodzi, co doprowadza mnie do szału. I uwielbia ssać jak najwięcej mojego fiuta do ust, a to prawie wszystko.

- Założę się, że spodobałoby ci się, gdyby Allison była teraz za tobą, pocierając rękami cały twój obolały tyłek. Założę się, że ci się spodoba. Jęknęła w odpowiedzi, ssąc mocniej. „Może będzie ssać twoje palce, całować je i lizać, a potem ssać każdy z nich do ust”.

Amy też narzekała na ten obraz. – Może pocałowałaby ten twój obolały, czerwony tyłek i poprawiłaby go. Zlizała twoją szczelinę, gdy jej palce wsunęły się w ciebie. Kolejny jęk.

Zaczęła pompować w górę iw dół mojego kutasa trochę szybciej, jej język szokował mnie, czuł się tak miękki i przyjemny. „Powiedziałbym jej, że jesteś bardzo niegrzeczny i że powinna dać ci klapsy. Chciałbyś poczuć jej dłonie na swoim obolałym tyłku?” Skinęła głową, tak podniecona jak ja. „Może, jeśli wystarczająco mocno cię zbiła, pozwoliłem jej wspiąć się pod ciebie. Pozwól jej cię polizać.

Pozwól ci usiąść na jej twarzy, poczuć jej język na swojej łechtaczce”. Wyobraziłem sobie, jak się całują. Po tym, jak Amy pojawiła się na twarzy Allison, a ja w ustach Amy. Ta myśl to zrobiła i nagle doszedłem do jej ust. Twardy.

Moja dłoń w jej włosach, pompująca i wysuwająca się z jej ust, jej język wyzywa mnie, bym iść dalej i dalej. Potem dźwięk jej przełykania, co sprawiło, że znów zadrżałem, opróżniając w nią moje jądra. Trzymałem go w jej ustach, moje ramię trzymało mnie przy ścianie, aż stałam się miękka.

Kazałem jej zostać w kącie (na kolanach) jeszcze kwadrans, potem zabrałem moją słodką dziewczynę do domu..

Podobne historie

Niegrzeczny recepcjonista - część druga

★★★★(< 5)

Przygoda Tracie trwa...…

🕑 45 minuty Lanie Historie 👁 6,634

Obudziła się w sobotę rano, potrzebując go, chcąc go, bolało go ciało. Czubkami palców muskała skórę dna; jej tyłek był nadal trochę obolały od cotygodniowego klapsa w środę, a to…

kontyntynuj Lanie historia seksu

Pani Denver's Double Spanking The Aftermath

★★★★(< 5)

Elizabeth Carson i Emma potrzebują podpisanych listów z karą i cierpią, aby je zdobyć.…

🕑 32 minuty Lanie Historie 👁 7,401

Elizabeth Carson siedziała w samochodzie. Daleko jej było do komfortu, musiała się przyznać. 36-latka cierpiała z powodu 24 ostrych czerwonych linii na jej dolnej części, dzięki uprzejmości…

kontyntynuj Lanie historia seksu

Never Lie to Kat

★★★★(< 5)

Akira jest uległą przyłapaną na kłamstwie przez swoją Dominującą Kat. Nigdy nie okłamujesz Kat.…

🕑 5 minuty Lanie Historie 👁 7,489

Akira uklękła na cementowej podłodze piekącej piwnicy, z rękami związanymi za plecami, co groziło zerwaniem delikatnej skóry nadgarstków. Pot spływał jej po włosach, gromadząc się…

kontyntynuj Lanie historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat