Ciocia Chelsea dzieli się swoim doświadczeniem…
🕑 9 minuty minuty Lanie Historie„Ciocia Chelsea? Ja-prze-prze-przepraszam, nie wiedziałam, że będziesz w domu” – wyjąkała Rebecca, wciąż pochylona i zwrócona głową w stronę drzwi. Wciąż byłam w szoku, stałam na środku sypialni, z ozdobną łopatką jej ciotki w dłoni i naszymi pieczonymi nagimi pośladkami na wystawie dla niej. „Och, nie mam nic przeciwko odrobinie eksperymentów” – wyjaśniła ciocia Chelsea, podchodząc bliżej do nagich studentek stojących przed nią.
„Muszę to przyznać, mam podobny gust” – kontynuowała, gdy oboje stanęliśmy twarzą w twarz z nią. Nie mogłem się powstrzymać od wpatrywania się w ciotkę Chelsea; była piękną pumą. Stała przed nami z blond włosami związanymi w ciasny kok, w bluzce w kolorze kości słoniowej, która idealnie podkreślała jej duże piersi i wyszczuplającej grafitowej spódnicy otulającej krągłe pośladki. Nałożyła idealną ilość makijażu, tylko odrobinę, aby podkreślić jej skórę i rubinowe usta. – Czy mogę zobaczyć moje wiosło? – zapytała, wyciągając rękę z pięknie pomalowanymi paznokciami.
– Tak – odpowiedziałem słabo, podając jej wiosło. „Zastanawiałam się, czy „Pomocnik cioci” kiedykolwiek doczeka się akcji” – zażartowała ciocia Chelsea, oglądając wiosło. Uderzyłem Rebeccę łokciem, ale tylko na tyle, by zwrócić jej uwagę. Spojrzała na mnie i po prostu wzruszyła ramionami. Nie zdawała sobie sprawy, co próbuję zasugerować, i po prostu stała przerażona, w nagim odrętwieniu.
„Myślę, że twój przyjaciel chce, żebyś mnie o coś zapytał” – zasugerowała ciocia Chelsea, wskazując na mnie wiosłem. – Co, Fiono? – zapytała Rebecca zirytowanym tonem. „O mój Boże” – powiedziałam zirytowana, wyciągając ramiona. „Poważnie, Becky, przysięgam, że czasami nie rozumiesz kontekstu!” Krzyknęłam na nią.
„Ona jest po prostu nieśmiała, Fiona” – wyjaśniła ciocia Chelsea, kładąc mi dłoń na ramieniu. „Czy dziewczyny chcą porządnego klapsa?” – zapytała, poklepując wiosło o dłoń. „Tak”, „Być może” – powiedzieliśmy oboje w tym samym czasie, ale byłem bardziej entuzjastycznie nastawiony do jej oferty. Ciotka Chelsea uśmiechnęła się i usiadła na skraju łóżka.
Wierciła się przez chwilę i spłaszczyła spódnicę nad kolanami, tworząc idealne małe miejsce. „Będziemy musieli poczekać na to” – wspomniała, odkładając wiosło obok siebie. „W porządku, Fiona, podejdź tutaj” – skinęła, sprawiając, że ociekałam w oczekiwaniu. Podszedłem do niej i w przeciwieństwie do jej cichej siostrzenicy, ona bez wahania pociągnęła mnie na swoje cienko zakryte kolana.
„Mmm, niegrzeczna dziewczynka” – powiedziała, głaszcząc mnie dłonią po tyłku. Uderzyć! Zaczęła mnie klepać całą techniką doświadczonego klapsa. Policzkować! Uderzyć! Policzkować! Zadała mi więcej ciosów w krótkich odstępach czasu. Potem masowała moją pupę i nie spieszyła się z podziwianiem swojej pracy.
Z każdym kolejnym pociągnięciem muskała brzegi mojej cipki, powodując, że jęczałem z przyjemności. „Daj mi klapsa, Chelsea” – krzyknąłem, gdy w niekontrolowany sposób poruszałem się na niej. – Co to jest, Fiono? – zapytała, dając mi kolejnego mocnego klapsa w tyłek. – Daj mi klapsa, Chelsea – powiedziałam głośniej, rozkoszując się uczuciem moich pęcherzy. „Przepraszam? Nie do końca cię słyszę” – zażartowała, przykładając dłoń do ucha, po czym ponownie przyłożyła ją do moich policzków.
„Uderz mnie! Uderz mnie, CHELSEA!” Krzyknąłem, przekrzykując odgłos jej klapsów. Roześmiała się, skinęła głową i nadal mnie klepała. Gdy każde uderzenie odbijało się od mojego nagiego tyłka, czułem, że jestem na krawędzi orgazmu. W tym momencie wsunęła dwa palce w moją ociekającą cieczą szczelinę i powoli poruszała nimi jednocześnie, jak tłok. Uderzyć! Użyła lewej ręki, aby zadać potężny cios w moje odsłonięte bułki.
„Co za niegrzeczna dziewczynka” – szepnęła mi do ucha, odgarniając mi włosy. Przez cały czas zwiększonego pobudzenia walczyłem o oddech. W tym momencie nie byłem w stanie nawet mówić.
Uczucie i pożądanie przeszły przez moje ciało, pozostawiając mnie w stanie niemal wegetatywnym. Walnięcie! Ojej, zapomniałem o wiosle. Walnięcie! Co! Walnięcie! Biła mnie mocniej i szybciej dotykała mnie palcami.
Poczułem ciepło unoszące się z mojej dupy i mokre soki zaczynające wypływać z mojej cipki. O Boże! Moje ciało trzęsło się w orgazmicznej ekstazie i choć chciałam krzyczeć, nie mogłam się zmusić, aby wydać jakikolwiek dźwięk poza niskimi jękami. „Ach!” Pisnąłem, spadając z jej kolan i uderzając o podłogę. Stałem tak przez kilka sekund, wijąc się z pasji. Orgazm był tak intensywny, że ledwo mogłam się poruszać.
Poczułem, jak drewniana podłoga mocno dociska moje zajęte policzki. Leżałam na plecach i wierciłam się, wciąż próbując złapać oddech. – Jesteś ranna? Fiona? – zapytała Chelsea, trochę zaniepokojona, że po prostu upadłam i nie mogłam wstać. Nie mogłem mówić, ale pokazałem jej kciuki do góry, nadal dysząc i oddychając płytko.
Dyszałem i dyszałem, nie mogąc powstrzymać się od skakania po drewnianych deskach pode mną. „Święty Jezu!” wykrzyknąłem, uderzając głową o podłogę i pozostając w pozycji na brzuchu. „Wow” – powiedziała Rebecca, zdumiona widokiem, który ją otaczał. „To było klapsy” – powiedziałam, w końcu mogąc usiąść z uśmiechem od ucha do ucha. „Twoja kolej, Becky” – ciocia Chelsea promieniała, klepiąc się po kolanach.
Zanim Rebecca zdołała przedostać się przez kolana ciotki, Chelsea włożyła ręce pod bluzkę i podniosła ją przez głowę. Jej dojrzałe piersi opadły na wierzch, gdy zdjęła obcisłą koszulę. Jak na czterdziestoletnią kobietę wcale nie opadła, wyskoczyły i stanęły twardo przed nami.
Siedziałem ze zdumieniem, wpatrując się w jej wspaniały biust przylegający do ciała w koronkowym białym staniku. Rebecca również nie mogła powstrzymać wzroku od imponującego stojaka ciotki. – Chcesz ich wycisnąć, kochanie? – zapytała ciocia Chelsea, łącząc je łokciami. Rebecca po prostu skinęła głową i zaczęła chwytać piersi ciotki Chelsea. Były za duże, żeby z łatwością zmieściły się w jej dłoniach, ale delikatnie ujęła każdy z nich od spodu.
„Mmm” – jęknęła Chelsea, gdy Rebecca ją pieściła i pocierała palcami koronkę. – Jesteś gotowy, kochanie? Ciocia Chelsea przerwała jej, siedząc na kolanach. „Tak, proszę pani” – odpowiedziała naga dziewczyna, pozwalając, aby jej podskakujący tyłeczek wystawał w powietrze. – W takim razie bardzo dobrze – powiedziała ciocia Chelsea, pocierając przed sobą ciepłe bułeczki.
Policzkować! Uderzyć! Uderzyła ją kilkoma przyjemnymi klapsami na rozgrzewkę. „Jaki piękny tyłek” – wspomniała, całując Rebekę w tyłek. Uderzyć! Znowu zaczęła ją bić, podczas gdy Rebecca pisnęła trochę z powodu użądleń.
Mój wzgórek zaczął ponownie wilgotnieć, gdy patrzyłem, jak tyłek Rebeki odbija się echem przy każdym uderzeniu. Zadrżało erotycznie, gdy przypomniałem sobie, że leżała nago na moich kolanach. Uderzyć! Policzkować! Uderzyć! Ciocia Chelsea odnalazła swój rytm, naprzemiennie poruszając każdym policzkiem i dobrze masując jej opieczony tyłek.
Jej ramię wygięło się do tyłu i zaczęła przykładać większą siłę do szkarłatnego, piekącego tyłka Rebeki. Metodyczne klapsy przypominały mi grę w tenisa z trzaskiem, po którym następowało wysilające się chrząknięcie. Uderzyć! „Uch!”. Policzkować! „Uch!”.
Uderzyć! „Uch!”. – Chcesz wiosło, Becky? – zapytała ciocia Chelsea, zatrzymując się, by ugniatać pulsujący tyłek Rebeki. „Tak, ale miałam kilka pomysłów” – powiedziała Rebecca, wstając i masując tyłek. „Och, naprawdę? Co miałeś na myśli?” – zapytała ciocia Chelsea, ciekawa, co może zaproponować nieśmiała dziewczyna.
Te myśli również krążyły mi po głowie. Co mogła zrobić? Jakie ekscytujące rzeczy mamy w ofercie? Czy ona chce wiosłować w Chelsea? Widziałem to, na pewno też chciałbym skręcić. Rebecca podeszła do szafki nocnej i wyjęła szalik z górnej szuflady.
Mrugnęła do mnie, trzymając szalik w obu rękach jak niegrzeczny prezent. Chyba wiem dokąd to zmierza. Przyszła mi do głowy rozkoszna myśl o związanej Becky. „Przywiąż mnie do słupka łóżka” – powiedziała, podając ciotce dzianinowy szalik.
„Och, jakie to cudownie perwersyjne” – ciocia Chelsea uśmiechnęła się i zobowiązała Rebekę. To nie było jakieś hardcorowe BDSM czy coś w tym rodzaju. Ciocia Chelsea owinęła szalikiem zewnętrzną stronę nadgarstków Rebeki, przywiązując je lekko do słupka łóżka i zawiązując łatwy węzeł, aby utrzymać ją w miejscu. Walnięcie! Bez ostrzeżenia ciocia Chelsea spuściła wiosło na nieprzygotowane policzki Becky.
Rebecca wzdrygnęła się trochę, ale nie mogła się ruszyć dzięki ograniczeniom. „Jak to było?” – zapytała ciocia Chelsea, głaszcząc Rebekę płaską łopatką po tyłku. "Tak dobrze!" Rebecca krzyknęła, gdy zauważyłem, że robi się jej coraz bardziej gorąco po „karie”. Co! Walnięcie! Ciotka Chelsea machnęła wiosłem jeszcze kilka razy, zostawiając niezłe siniaki na bułkach Rebeki. Oglądając scenę rozgrywającą się przede mną, sięgnąłem rękami między nogi i zacząłem pocierać szczelinę.
Walnięcie! Dźwięk odbił się echem od ścian, a ja pogładziłam bolącą cipkę palcami po jej krawędziach. Masturbowałem się powoli, pozwalając sokom nawilżyć mój wzgórek. Co! Walnięcie! Coraz bardziej podniecał mnie widok biednej, bezbronnej Rebeki bitej przez ciotkę. "O Boże!" Po ostatnim uderzeniu Rebecca zacisnęła pięści tak mocno, jak tylko mogła. – Dlaczego jej nie wykończysz, Fiona? – zapytała ciocia Chelsea, wskazując na dziewczynę na skraju orgazmu.
„Byłoby mi miło” – powiedziałam moim najbardziej uwodzicielskim głosem i podeszłam do mojej przyjaciółki przywiązanej do końca łóżka. Chelsea mogła pomyśleć, że wskażę Rebecce palcem, tak jak była dla mnie tak łaskawa, ale miałem inny pomysł. Upadłem na kolana i wsunąłem nos pomiędzy jej wiśniowe policzki i zacząłem masować językiem jej ociekającą cipką. Nabrałem jej soku i powoli poruszałem językiem w górę i w dół, upewniając się, że zakrywam całą długość jej pochwy.
Ssałem jej usta swoimi, na przemian i lizałem jej łechtaczkę czubkiem języka. Kiedy w końcu osiągnęła orgazm, niesamowicie się trzęsła, po prostu napędzając mnie motorówką swoją pochwą. Rozpiąłem szalik, a Rebecca objęła mnie długim i zmysłowym uściskiem.
Nawet z moją twarzą pokrytą płynami z jej pochwy, pocałowała mnie w usta i trzymała mnie tam przez chwilę. „W takim razie chyba moja kolej” – stwierdziła ciocia Chelsea, zdejmując obcisłą czarną spódnicę i dając sobie figlarnego i zachęcającego klapsa w tyłek.
Przygoda Tracie trwa...…
🕑 45 minuty Lanie Historie 👁 6,659Obudziła się w sobotę rano, potrzebując go, chcąc go, bolało go ciało. Czubkami palców muskała skórę dna; jej tyłek był nadal trochę obolały od cotygodniowego klapsa w środę, a to…
kontyntynuj Lanie historia seksuElizabeth Carson i Emma potrzebują podpisanych listów z karą i cierpią, aby je zdobyć.…
🕑 32 minuty Lanie Historie 👁 7,419Elizabeth Carson siedziała w samochodzie. Daleko jej było do komfortu, musiała się przyznać. 36-latka cierpiała z powodu 24 ostrych czerwonych linii na jej dolnej części, dzięki uprzejmości…
kontyntynuj Lanie historia seksuAkira jest uległą przyłapaną na kłamstwie przez swoją Dominującą Kat. Nigdy nie okłamujesz Kat.…
🕑 5 minuty Lanie Historie 👁 7,503Akira uklękła na cementowej podłodze piekącej piwnicy, z rękami związanymi za plecami, co groziło zerwaniem delikatnej skóry nadgarstków. Pot spływał jej po włosach, gromadząc się…
kontyntynuj Lanie historia seksu