Gina wraca po więcej laski…
🕑 13 minuty minuty Lanie HistorieGina sączyła kawę, gdy Jim patrzył. Podobnie jak podczas poprzedniej wizyty w jego domu, była bardzo zdenerwowana. Tym razem nie było uczucia nerwowego oczekiwania, ponieważ wiedziała, czego się spodziewać, ale miała zamiar odczuwać ból i, oczywiście, ktoś inny będzie obecny.
Ostatni raz pozwolenie Jimowi zobaczyć jej nagość było prawdziwą męką, a jeszcze większe pozwolenie innemu nieznajomemu zobaczyć ją intymnie. - No to skończmy z tym - powiedziała Gina, wstając. Jim się uśmiechnął. "Czy to aż tyle męki?" zapytał ją.
Gina odwzajemniła uśmiech. "Oczywiście, że jest". „Zawsze możesz się wycofać” - powiedział jej Jim. Gina potrząsnęła głową. „Wiesz, że nie mogę”, powiedziała mu.
Sięgnął i pogłaskał ją po policzku. „Tak, mam”, powiedział, czule ją dotykając. Gina wyszła z pokoju, a Jim zawołał za nią. „Do widzenia”, powiedział, „Założąłem się z przyjacielem, że tym razem użyjesz bezpiecznego słowa wcześniej!” Uśmiechnęła się do niego nerwowo, po czym odwróciła się i poszła na górę. Po raz kolejny ubrania zostały rozłożone na łóżku, bluzka i spódnica starannie wyprasowane, a skarpetki i majtki czyste.
Zastanawiała się, czy zabrać ze sobą wibrator, ostatnim razem była tak napalona, że zanim wróciła do domu była całkiem mokra, ale zdecydowała się tego nie robić. Nigdy nie cieszyłaby się własnym orgazmem tak bardzo, jak w zaciszu własnego łóżka. Po raz kolejny związała włosy w kucyk, zanim zeszła na dół, aby otrzymać karę.
Zapukała do drzwi i czekała, aż głos Jima zawoła, zanim weszła do pokoju. Jim znów siedział przy swoim biurku, a na kanapie siedział inny mężczyzna. Był mniej więcej w tym samym wieku co Jim, ale miał dużą nadwagę i przerzedzone włosy. Uśmiechnął się do niej. Zauważyła, że stolik do kawy został przesunięty tak, że był skierowany w stronę sofy.
„Róg, Jones!” Jim jej powiedział. Gina stała w kącie, czekając, aż Jim zawoła ją do swojego biurka. Znowu zastanawiała się, co ma nadejść; ból; poniżenie i zniewaga przed nieznajomym. "Chodź tu, Jones!" Dzwonił Jim. Gina odwróciła się i podeszła do jego biurka.
„Widzę, że twoja praca ani zachowanie nie uległy poprawie” - powiedział jej. Gina spojrzała na swoje buty i pokręciła głową. - Najwyraźniej nie nauczyła się swojej lekcji! - powiedział mężczyzna na kanapie. „Najwyraźniej tak” - dodał Jim. - Jak została ukarana ostatnim razem? - zapytał mężczyzna.
Jim mu powiedział. „Strata czasu na chłostanie ubrań” - powiedział mężczyzna. „Laskę należy zawsze podawać na gołym ciele” „To byłoby dla niej zbyt upokarzające”, odpowiedział Jim.
„Zrobiłem to przed jednym z dyrektorów szkoły!” - Może właśnie tego potrzebuje, dyrektorze! powiedział. Jim spojrzał na nią. "Może masz rację!" „Proszę dyrektorze, nie to”, błagała, „zmienię się tym razem, obiecuję” „Myślałam, że zmieniłbyś swoje zachowanie po ostatniej karze, ale najwyraźniej to nie zadziałało!” Jim odpowiedział. „Nie, kara musi zostać wymierzona” - dodał, podnosząc puszkę z biurka.
"Proszę pana!" błagała. „Przynajmniej pozwól mi założyć moje majtki” „Zdejmij spódnicę i majtki, Jones!” Jim rozkazał ignorować jej prośby. Przez chwilę po prostu tam stała.
- Czy muszę poprosić dyrektora szkoły, aby pomógł mi rozebrać się? Gina potrząsnęła głową i sięgnęła do guzików spódnicy. Czuła na sobie wzrok mężczyzny, kiedy schodziła ze spódnicy. Złapała jego wzrok, gdy złożyła ją i położyła na oparciu kanapy, były szeroko otwarte i spoglądające.
Odwracając się, zdjęła pasek majtek i zepchnęła je w dół. Usłyszała jego sapanie, gdy przepychała je między udami. Kiedy umieściła je na spódnicy, ponownie złapała jego wzrok. Prawie się ślinił! Stała przez chwilę z rękami złożonymi na kroczu, podczas gdy Jim położył kilka poduszek na stole.
„Chcę, żebyś leżała na plecach na stole”, powiedział jej. Trochę zdziwiona położyła się na plecach. Chwilę później zrozumiała dlaczego, kiedy złapał ją za kostki i uniósł nogi w powietrze.
„Złap się za kolana”, powiedział jej. Gina zrozumiała teraz, kiedy ciągnęła nogi. Jej pupa była uniesiona, a ona również była bardzo odsłonięta. Zrozumiała również, dlaczego stół został przeniesiony i zmieniony.
Stała bezpośrednio twarzą do drugiego mężczyzny, który bez wątpienia rozkoszował się wzrokiem na jej cipce. „Znasz rutynę Jones”, powiedział jej Jim „Policz i dziękuję. Przy okazji, zostawiam to gubernatorowi, kiedy powinienem przestać” Jim przesunął się na bok i położył jedną rękę na jej stopach, podczas gdy druga trzymała laskę na jej tyłku. Szydząc z niej, przesunął czubkiem laski po jej ciele.
Czuła nawet, jak ociera się o jej odsłonięte wargi sromowe. Pierwsze uderzenie było ostre. Krzyknęła i prawie puściła kolana. „Jeśli pozwolisz odejść nogom, udar się nie liczy”, powiedział jej, gdy policzyła i podziękowała mu.
Jim uderzył ją ponownie, chwytając górną część jej ud zamiast pośladków. Gina krzyknęła ponownie z bólu, a gdy liczyła, drugi mężczyzna wstał i złapał ją za kostki. - Pomogę - powiedział.
Gina spojrzała na niego, kiedy trzymał ją za kostki i jeszcze bardziej odciągnął jej nogi. Jego interwencja podniosła jej pupę wyżej i tym razem umożliwiła Jimowi uderzenie w nią dokładniej. Dało mu to również możliwość zobaczenia jej więcej.
Jego podniecenie było wyraźnie widoczne po wybrzuszeniu spodni. Jim uderzył ją jeszcze trzy razy w krótkich odstępach czasu, doprowadzając ją do łez. Mężczyzna cały czas patrzył na nią, wpatrując się jej w oczy. W jego oczach pojawił się sadystyczny grymas.
- Założę się, że ci się to podoba, draniu! powiedziała do niego. "No pewnie!" uśmiechnął. Jim uderzył szóstego mocniej niż pozostałe, a Gina wydała głośny krzyk.
"To za twoją bezczelność!" Gina zaczęła liczyć, ale Jim ją powstrzymał. "To się nie liczy!" gdy uderzył ją ponownie, ale tym razem bardziej miękko. "Pozwól jej stanąć w kącie!" - powiedział Jim, licząc szóste uderzenie. Łzy spływały jej po policzkach, gdy szła do rogu. Tym razem poczuła wyraźne pieczenie na tyłku, gdy stała.
Laska na nagim ciele była zaskoczeniem. Spodziewała się sześciu pociągnięć w dół pośladków ze spódnicą, jak poprzednio, a następnie sześciu pociągnięć przez majtki, zanim stanęła twarzą w twarz z próbą laski na ciele. Potem oczywiście nastąpiło upokorzenie ze strony drugiego mężczyzny.
Gina nie wiedziała, ile może znieść; mimo to czuła własną wilgoć. „Z powrotem, Jones” zawołał Jim. Gina wróciła do stołu.
„Zdejmij bluzkę”, powiedział jej Jim, „Gubernator chce cię widzieć całkowicie nagą”. Otworzyła usta, żeby coś powiedzieć. "To dodatkowe uderzenie!" Palce Giny szybko sięgnęły po guziki.
Kiedy położyła bluzkę na jej majtkach i spódnicy, Jim wskazał kanapę, na której siedział mężczyzna. - Na kolana gubernatora - powiedział jej. To była ostatnia rzecz, jakiej chciała. Położyła się na jego kolanach, ale on uwolnił jedną nogę i przerzucił ją przez tył jej ud, przyciskając ją do swojego kolana.
Jego druga ręka szybko przesunęła się po jej karku, przygniatając górną połowę jej ciała. Poczuła zimną laskę na swoich gorących pośladkach, gdy Jim stuknął ją kilka razy, jakby mierzył, gdzie uderzyć. Nagle laska runęła. Jej ciało automatycznie próbowało podskoczyć w górę, reagując na nagły ból, ale mężczyzna trzymał ją mocno. Krzyknęła, po czym wyłakała podziękowanie i liczbę trafień.
Następnie Jim uderzył ją dwukrotnie w krótkich odstępach czasu. Tym razem ból był zbyt duży i Gina wykrzyknęła bezpieczne słowo. Mężczyzna puścił ją, a ona szybko wstała i usiadła na fotelu naprzeciwko.
Jim podał jej pudełko chusteczek. "Wszystko ok?" - zapytał, klękając obok niej. Skinęła głową. „Tak… tym razem dużo bardziej boli bez ubrania”.
Powiedziała mu, przecierając oczy. - Przepraszam za to - powiedział mężczyzna. - Nie martw się o to - powiedziała mu Gina. Mimo że piekły ją pośladki, nadal czuła się napalona.
Jej nogi były rozchylone i Jim mógł zobaczyć wilgoć na jej wargach cipki. - Wciąż napalony, hej? powiedział. Gina zamknęła nogi, gdy zdała sobie sprawę, że patrzy. „Wiesz, Gina, mówią, że bycie chłostanym, gdy ktoś cię językiem daje ci wstrząsający orgazm”, powiedział jej Jim. Gina się uśmiechnęła.
- Minęło kilka miesięcy, odkąd robiliśmy to ostatnio, ale ona naprawdę krzyczała, prawda, Peter? - powiedział Jim, zwracając się do drugiego mężczyzny. - Z pewnością tak. To był prawie wybryk - dodał.
- To znaczy, że oboje komuś to zrobili? Jim skinął głową. „Kiedyś była dość regularna, ale teraz nie widujemy jej tak często. Myślę, że się z kimś związała” Gina nic nie powiedziała.
Dłoń Jima nagle wylądowała na jej udzie. - Mówią, że Piotr ma doskonały język. I wiesz, że jestem bardzo kompetentny w posługiwaniu się laską! Dłoń Jima przesunęła się wyżej, a Gina zareagowała lekko na jej nogi.
„Chodź, Gina”, powiedział cicho. „Chodźmy na sofę, stojąc z cipką przed twarzą Petera”, dodał, gdy jego palce dotknęły jej. Gina szła przez pokój.
Peter wstał i zdjął kurtkę, po czym usiadł z powrotem i zsunął się do przodu. Gina wspięła się na niego, siadając okrakiem na jego ciele i przycisnęła pachwinę do jego twarzy. Jego dłonie zacisnęły się na jej udach, a jego gorliwy język szybko znalazł jej łechtaczkę, gdy oparła dłonie na oparciu kanapy.
Na kilka chwil zapomniała o Jimie, gdy gorliwy język Petera badał ją. Jim miał rację; wiedział, jak go dobrze używać, wciskając się głęboko w nią i wydobywając smugi soków, gdy docierały do jej łechtaczki. Gina jęknęła, gdy powtórzył ten proces i zaczął szlifować swoją cipkę mu w twarz.
Nagle usłyszała świst i odwróciła się w samą porę, by zobaczyć opadającą laskę. Krzyknęła, gdy uderzył ją, wysyłając piekący ból przez jej ciało, ale palce Petera wsuwały się już w jej pochwę, negując skutki ciosu. Piotr nie tylko umiał używać języka, ale był także biegły w używaniu palców. Znaleźli jej punkt G i przynieśli falę za falą przyjemności. Z każdym krzykiem rozkoszy, który wypływał z jej ust, dobiegał krzyk bólu, gdy Jim uderzał ją laską.
Straciła rachubę liczby uderzeń, które jej zadał, gdy skręcała z nieba do piekła. Niebo z języka i palców Petera i piekło z laski Jima. Jej ostateczny punkt kulminacyjny, kiedy nadszedł, był jak żaden inny, jakiego kiedykolwiek doświadczyła, pozostawiając ją w stanie zapaści na kanapie. Kiedy chwilę później doszła do siebie, spojrzała na swoje pośladki i zobaczyła, że siniaki już zaczęły się formować.
„Z pewnością dałeś mi tym razem wklejkę”, powiedziała Jimowi. "Mówiłem ci, że jestem dobry", uśmiechnął się. Spojrzała na Petera i podziękowała mu. - Mógłbyś mu odpowiednio podziękować! Jim jej powiedział. Nie pociągał jej fizycznie, ale Jim miał rację, zasłużył na podziękowania.
Wyglądał na zaskoczonego, gdy podeszła do niego i zaczęła rozpinać jego pasek. Na początku zamierzała go tylko masturbować, ale kiedy położył rękę na jej szyi, ustąpiła i wzięła go do ust. Nie minęło dużo czasu, zanim jego nasienie wypełniło jej usta, a po ilości spermy wiedziała, że minęło dużo czasu, odkąd miał z kimkolwiek kontakt seksualny.
Wycierając usta, gdy spojrzała w górę, zobaczyła, że Jim siedział w fotelu. Był nagi od pasa w dół i miał dużą erekcję. Wskazał na swojego kutasa "Poproszę trochę tego!" powiedział.
Gina zaśmiała się, kiedy przeszła przez pokój, wspięła się na krzesło i usiadła na nim okrakiem na udach. „Jesteś pewien, że to wszystko, czego chcesz?” - powiedziała, przyciskając się do niego. „Dokuczasz mi”, powiedział jej. Gina podniosła się i poruszyła tak, że czubek jego penisa naciskał na jej wargi cipki.
"Czy to jest to, czego chcesz?" ona zapytała go. Próbował pchnąć, ale Gina odsunęła się. "Błagaj mnie?" ona zapytała go.
"Proszę, pozwól mi cię przelecieć!" błagał. "Nie błagaj mnie, żebym cię przeleciał!" powiedziała mu. "Pieprz mnie Gina, proszę, pieprz mnie!" błagał.
Niemal słyszała ból w jego głosie, gdy zaczęła zapadać się w jego erekcji. Jęknął, gdy wzięła go w pełni w siebie. Przez chwilę po prostu utrzymywała swoją pozycję, a on odpowiadał na nią, ale go powstrzymała.
„Nie ruszaj się, proszę”, powiedziała mu. Nie ruszali się jeszcze przez kilka chwil, a potem zaczęła powoli poruszać się w górę iw dół. Kiedy nadal miażdżyła w nim biodra, wziął jej piersi w dłonie i poprawił jej sutki.
Jim znalazł jeden z jej słabych punktów. Gina miała bardzo wrażliwe sutki i jego dotyk wysłał ją na orbitę. Jej pchnięcia wzrosły i zaczęła jęczeć coraz głośniej.
Wtedy Jim znalazł kolejny słaby punkt; policzek w dół i nazywanie się dziwką. Gina miała kiedyś chłopaka, który uderzył ją w tyłek i nazwał dziwką. Zawsze szybko osiągała szczyt. Jim doprowadzał ją do kolejnego szybkiego punktu kulminacyjnego.
Jednak reakcja Giny dotknęła również jednej z seksualnych słabości Jima; klapsy kogoś podczas seksu. Jego uderzenia stawały się coraz mocniejsze; Gina poruszała się coraz szybciej, a jego kutas wkrótce tryskał w niej swoim nasieniem. Chwilę później Gina wzięła prysznic, ubrała się i dołączyła do mężczyzn na dole. „Więc Gina” Jim powiedział: „Gdzie dalej w rozwoju?” Gina wzruszyła ramionami.
"Nie wiem!" - Może większa publiczność? - zapytał ją Jim. „Może” odpowiedziała „Pomyślę o tym i dam ci znać” „Nie sądzę, że chcesz poprzestać tylko na lasce, prawda Gina?” - powiedział do niej Jim. Gina uśmiechnęła się i pocałowała Jima w policzek. „Będę w kontakcie”, powiedziała mu, wiedząc odchodząc, że nawet ona nie wiedziała, gdzie się zatrzyma!..
Błąd, który popełniłem 9 lat wcześniej, wpakował mnie w pułapkę między „kamień a kowadłem”…
🕑 8 minuty Lanie Historie 👁 2,416Nazywam się John Marples, jestem samotny i stary. Tak naprawdę wszystko zaczęło się 9 lat wcześniej, kiedy byłem wysoko w dość dużej firmie, miałem wtedy sekretarkę o imieniu Janice.…
kontyntynuj Lanie historia seksuBolesna lekcja ze szczęśliwym zakończeniem…
🕑 5 minuty Lanie Historie 👁 3,069Nie byłem zbyt dobry w sztuce, ale naprawdę podobała mi się nauczycielka sztuki, panna Cartwright, która, jak sądzę, miała około 24 lat, ja miałam wtedy 18 lat i była w formie. Dostałem…
kontyntynuj Lanie historia seksuKontynuacja kary dla uczniów.…
🕑 4 minuty Lanie Historie 👁 3,687Panna Cartwright Część 1 zakończyła się tam, gdzie doznałam lania i chłosty z ręki panny Cartwright, nauczycielki sztuki, za przesłanie jej zdjęcia w ramach projektu klasowego. W…
kontyntynuj Lanie historia seksu