Alexis i inni muszą poddać się dyscyplinie swoich młodszych sióstr…
🕑 31 minuty minuty Lanie HistorieJaden uśmiechnęła się radośnie, patrząc na swoje dwie siostry, Alexis i Velvet, oraz jej mamę Valentine, które tak radośnie ze sobą rozmawiały. Prawdę mówiąc, Valentine była jej macochą, a Alexis, Velvet i ona wszystkie były adoptowane, a więc przyrodnią siostrą, ale były bardzo bliską rodziną i zawsze odnosiły się do siebie tylko jako mama i jej córki, które były siostrami. Velvet miała dwadzieścia trzy lata, Alexis dwadzieścia lat, a Jaden szesnaście.
Prawdą było również to, że Jaden była zadowolona z siebie, dołączając do setki innych szesnastolatków w odległości mili od jej domu, którzy byli najmłodszym członkiem rodziny, ale podlegali dyscyplinarnej kontroli nad rodzeństwem i rodzicami. To nie zdarzyło się po prostu, ale wydarzyło się z biegiem czasu. Niedługo po ukończeniu szesnastu lat mama wyjeżdżała na kilka dni. Była na skraju szaleństwa z dwiema najstarszymi córkami, które zawsze jej sprzeciwiały się, kłóciły się z nią i ogólnie powodowały jej ogromne napięcie. Z drugiej strony Jaden, jej najmłodsza córka, była grzeczna i zachowywała się odpowiedzialnie.
Valentine zdecydowała, że nie ma innego wyjścia, jak tylko powiedzieć dwóm starszym córkom, że Jaden będzie się nimi zajmował podczas jej nieobecności. Jaden bardzo poważnie potraktowała swoje nowo nabyte obowiązki i kiedy obie jej starsze siostry całkowicie zignorowały jej instrukcje, zadzwoniła do ich mamy, która kazała obu dziewczynom dać klapsy Jadenowi. Wszyscy byli zszokowani, ale oba klapsy miały miejsce. Jednak, kiedy Valentine wrócił, Alexis przekonała ich mamę, że Jaden ukarał ją za coś, czego nie zrobiła. Valentine uwierzyła Alexis, mimo że Jaden powiedział jej, że Alexis skłamała, ale pospieszyła do konkluzji, nie przepytując Alexis wystarczająco dokładnie, i dała lanie swojej najmłodszej córce za kłamstwo.
Zaledwie kilka tygodni temu dwudziestoletnia Alexis ponownie skłamała mamie na temat lania, które dał jej Jaden, i po raz kolejny Valentine rzuciła się na lanie Jadenowi. Jednak Alexis została przyłapana na żartowaniu ze swoją przyjaciółką Isobel i podsłuchała ją ich mama, która była tak zirytowana, że Alexis ją okłamuje, że dała Jadenowi pełne i nieodwołalne prawo do bicia Alexis, ku jej rozczarowaniu. Jednak Alexis wiedziała, że skłamała i dlatego nie mogła narzekać, że podlegała dyscyplinie swojej młodszej siostry. Jaden ponownie został odpowiedzialny za obie starsze siostry, kiedy Valentine ponownie wyjechała w zeszłym tygodniu. Aksamit nie podlegał już laniu, ponieważ walentynka zgodziła się, że w wieku dwudziestu jeden lat będą za starzy na lanie.
Po powrocie Valentine zobaczyła, że w domu panował bałagan. Tym razem to Velvet skłamała, mówiąc, że ich mama Jaden zorganizowała przyjęcie. Jaden zaprzeczył, mówiąc, że Velvet zorganizował przyjęcie, ale po raz kolejny Valentine podjął pospieszną decyzję i dał Jadenowi klapsy. To było wczoraj. Dzisiaj Valentine spotkała w sklepie swoją przyjaciółkę, która powiedziała, jak bardzo była zaskoczona, że Valentine pozwoliła na zorganizowanie przyjęcia w domu, kiedy jej nie było.
— Nie — odparł Valentine. "Jednakże dałem Jadenowi niezłe lanie, kiedy wróciłem do domu, kiedy Velvet opowiedziała mi o swojej imprezie." Przyjaciel wyglądał zdziwiony. „Jaden? Valentine była tak zła na Velvet, kiedy wracała do domu, a kiedy tam dotarła, była naprawdę wściekła. Velvet miała na sobie jasnoniebieską sukienkę bez rękawów z rąbkiem do połowy uda i miała gołe nogi, bo było tak ciepło. Alexis miała na sobie różową kamizelkę i białe szorty, a także miała gołe nogi.
Jaden miał na sobie białą kamizelkę z odkrytym brzuchem i jasnoniebieskie obcisłe szorty, a także miał gołe nogi. Valentine miała na sobie kwiecistą sukienkę bez rękawów z obszyciem na kolanach, ale miała też gołe nogi. Dwudziestotrzyletnia Velvet usłyszała trzask drzwi i zobaczyła zirytowany wyraz twarzy mamy. Nie sądziła, że to ma z nią coś wspólnego, gdy jej mama spojrzała najpierw na Alexis.
– Co ona teraz zrobiła, mamo? - zapytał Velvet z uśmieszkiem. Valentine spojrzała gniewnie na Velvet i odpowiedziała ostro: - Nie ona, ale ty. Jak śmiesz mnie okłamywać.
Aksamitne łóżko i założyła, że mama dowiedziała się, że to jej przyjęcie. Wyjąkała: „Och, hmm, cóż, to był tylko żart, że mówię, że to Jaden, mamo”. To nie pomogło uspokoić Valentine, która była jeszcze bardziej zirytowana swoją najstarszą córką. „Nadal nic nie powiedziałeś, kiedy dałem Alexis lanie, prawda?”. Velvet nie mogła wymyślić niczego, co mogłoby pomóc jej w obronie, tylko wzruszyła ramionami i powiedziała beztroskim tonem: „Prawdopodobnie i tak za coś zasłużyła na lanie”.
To tylko jeszcze bardziej zirytowało Valentine'a. - Naprawdę? Jak co? zażądała. Velvet zdała sobie sprawę, że tylko kopie sobie coraz głębszą dziurę. – Chyba nie wiem – przyznała. Valentine wciąż był wściekły i wściekł się na rozkaz Velvet: „Cóż, na pewno potrzebujesz lania, więc przynieś mi teraz szczotkę do włosów”.
Velvet zbladł na myśl o laniu. Ale mamo, mam dwadzieścia trzy lata i jestem za stary na lanie. Zgodziłaś się. - Valentine pokręciła głową. - Cóż, skłamałeś i to jest niewybaczalne.
Wiem, że powiedziałem wam, dziewczyny, kiedy skończycie dwadzieścia jeden lat, przestaniecie dostawać lanie, ale musicie otrzymać nauczkę, a lanie jest właściwą lekcją. A teraz idź po szczotkę do włosów, bo jutro znów ci dam klapsa. – Velvet wykrzywiła twarz, ale wiedziała, że zasłużyła na lanie. Powinna była powiedzieć mamie, że to jej impreza, wtedy może zostałaby tylko zbesztana, ale po prostu pomyślała, że to zabawne, że Jaden dostał lanie.
Teraz już nie było tak zabawne, powiedziała sobie, podchodząc do bocznej szafki i wyjmując z górnej szuflady szczotkę do włosów z drewnianym tyłem. Jaden obserwowała, jak jej najstarsza siostra przyznaje, że ona dostałby lanie, a gdy Velvet wrócił do mamy ze szczotką do włosów, powiedział stanowczym tonem: „Mamo, jak dostałem lanie, kiedy nie powinienem był robić, czy nie sądzisz, że to ja powinienem dać lanie? Velvet?”. Velvet automatycznie odpowiedziała niegrzecznie: „Zamknij twarz”.
Valentine tak bardzo nienawidziła, gdy jej córki były niegrzeczne i sama pośpiesznie odpowiedziała: „Tak, Jaden, zgadzam się z tobą”. Velvet została zatrzymana i wybełkotała: „Nie, mamo. Ma dopiero szesnaście lat i śmiałam się z tego, kiedy ostatnim razem kazałeś jej mnie zajmować”. Valentine wciąż była zirytowana kłótliwym nastawieniem swojej najstarszej córki i odpowiedziała stanowczo: „Cóż, Jaden jest najbardziej rozsądną z was, dziewczęta, więc nie ma znaczenia, że jest najmłodsza. Jest jedyną z was trzech, którym ufam teraz i tak." Valentine zdała sobie sprawę, że nie powinna była robić ostatniego komentarza i żałowała tego, tym bardziej, że zobaczyła wyraz konsternacji na twarzach obu jej starszej córki.
Jednak kostka została rzucona i Jaden w pełni ją wykorzystał. Wstała i stojąc tuż przed Velvet wyciągnęła rękę i zażądała: „Wezmę to”, wskazując na szczotkę do włosów. Velvet rzuciła mamie błagalne spojrzenie, ale gdy spotkała się z ciszą, powoli i niechętnie podała szczotkę do włosów Jadenowi. Jaden była uradowana, kiedy odwróciła krzesło do jadalni i usiadła. Lała już wcześniej Velvet, więc nie było w tym nic nowego, ale miała przeczucie, że może dostanie za nią pełne prawo do dawania klapsów, które miała już za Alexis, kiedy została przyłapana na kłamstwie.
"Zdejmij majtki, ubierz rąbek powyżej talii i przejdź przez moje kolana, Velvet." Na twarzy Velvets pojawił się wyraz uległości, gdy przeniosła wzrok z twarzy Jaydena na twarz swojej mamy i wreszcie spojrzała na nagie uda Jayden, gdy podniosła rąbek i opuściła majtki do kostek i wyszła z nich, zakładając majtki na inne krzesło. Następnie podwinęła sukienkę, pokazując swój schludny brazylijski krój, zanim opadła na kolana Jadena. Jaden spojrzał na tył głowy Velveta spadającego na podłogę. Jaden poczekała, aż najstarsza siostra obniży cały ciężar ciała na udach, po czym położyła drewnianą szczotkę do włosów na jej pośladkach i zaczęła pocierać w kółko.
Velvet jęknęła, gdy spojrzała na tył nóg Jadena, który tak dobrze pamiętała z poprzednich podróży po kolanach najmłodszej siostry, podobnie jak widok jej nóg zwisających po drugiej stronie krzesła. Trochę inaczej było patrzeć w bok i widzieć nogi mamy stojące tak blisko, ale normalne było widzieć gołe nogi Alexis. Przynajmniej żaden z jej przyjaciół lub, co gorsza, przyjaciele Jadena nie byli tam, aby oglądać, ale nie miała wątpliwości, że później dostanie wiele sarkastycznych wiadomości, gdy rozejdą się wiadomości, że Jaden ponownie dał jej klapsa. Jaden potarł pupę Velvet kilka razy szczotką do włosów, zanim podniósł rękę i trzymając szczotkę do włosów wysoko nad głową przez kilka chwil, sprowadził jej rękę z powrotem w dół, lądując drewnianą wiosłem na gołym policzku najstarszej siostry.
Jaden usłyszał, jak Velvet krzyczy, gdy szczotka do włosów spłaszczyła jej dolny policzek, ale nie miał żadnej sympatii, ponieważ była to tylko rekompensata za lanie, które otrzymała od ich mamy po tym, jak Velvet ją okłamała. Tak więc, Jaden skoncentrowała się tak, jak zawsze, gdy dawała klapsy jednej ze swoich sióstr i zaczęła uderzać klapsa za klapsem na naprzemienne dolne policzki, jednocześnie krzycząc głośniej i głośniej. Alexis była bardziej niż szczęśliwa, że Jaden biła Velvet, ponieważ była nieszczęśliwa, że jest jedyną z sióstr pod kontrolą dyscyplinarną Jadena i miała nadzieję, że to samo stanie się z Velvet. Ich mama tak często krytykowała ich zarówno za to, jak odpowiedzialny był Jaden i jak nieodpowiedzialna była ona i Velvet. Tak więc Alexis nie byłaby zdziwiona, gdyby ich mama dała Jadenowi te same pełne prawa do klapsów w stosunku do Velvet.
Jaden wiedział, że Velvet zasłużyła na bardzo mocne lanie i postanowiła to zrobić, wiedząc, że ma doświadczenie, aby nauczyć swoją najstarszą siostrę dokładnie tego, czego potrzebowała. Przez kilka minut lała naprzemiennie dolne policzki, zmieniając pośladki Velvet w coraz głębsze odcienie czerwieni, gdy jej dolne policzki opadały kaskadą, gdy szczotka do włosów uderzała w dół. Jaden wiedział, że klaps za klapsem w ten sam dolny policzek wzmaga ból, a wielokrotne lądowanie szczotką w tym samym miejscu na tym samym policzku było jeszcze bardziej intensywne. Nie miała też współczucia dla Velvet, mimo że jej westchnienia stawały się coraz głośniejsze i płakała swobodnie.
Velvet nienawidziła lania, ale gdy jej oczy wypełniły się łzami, przyznała, że na pewno na to zasłużyła. To było nawet sprawiedliwe, że Jaden dał klapsa jej, a nie ich mamie, ponieważ Jaden był tym, który cierpiał. Tak więc, gdy klapsy nie słabły, Velvet powiedziała sobie, że nie będzie znowu kłamać i nie wpakować swojej najmłodszej siostry w kłopoty. Kiedy wciąż płakała, powiedziała sobie, że to była lekcja, której uczył ją Jaden, więc zrobiła dokładnie to, co należy, dając jej tak mocne klapsy. Valentine obserwowała Jadena bijącego Velvet i pomyślała o swoim udziale w strukturze rodziny.
Była macochą, choć w rzeczywistości mama wychowywała wszystkie trzy dziewczynki od dzieci, więc wszyscy patrzyli na siebie jak na prawdziwą rodzinę. W związku z tym Valentine zastanawiała się, czy nie powinna była przekazać uprawnienia do dawania klapsów Jadenowi, który był najmłodszą z trzech dziewczynek. To prawda, że Jaden był najbardziej wiarygodnym i odpowiedzialnym z całej trójki, a dwie starsze dziewczyny naciskały tyle guzików, ale czy słuszne było poddanie ich autorytetowi młodszej siostry? Wiedziała, że coraz większym zjawiskiem jest to, że jedno z rodzeństwa ma kontrolę nad pozostałymi, ponieważ coraz więcej rodziców musi pracować, aby związać koniec z końcem, a kilku jej przyjaciół oddało kontrolę najstarszemu rodzeństwu. Jednak nie była świadoma żadnej rodziny, w której młodsze rodzeństwo miało kontrolę, którą dała Alexis.
Kiedy Valentine obserwowała, jak Jaden nadal zadaje twarde klapsy na całej pupie Velveta, sprawiając, że oba dolne policzki są nie tylko czerwone, ale także niebieskie, więc zastanawiała się, czy w ogóle jest winna. Zastanawiała się, czy miało to coś wspólnego z jej własnym brakiem konsekwencji w dyscyplinowaniu dziewcząt? Czy powinna była pozwolić Jadenowi na klapsy Velvet, skoro była od niej sześć lat młodsza? Jednak nawet gdy Velvet płakała, a łzy spływały jej po twarzy, Valentine przypuszczała, że chociaż to ona powinna dać lanie, w rzeczywistości nie miało to żadnego wpływu na Velvet, ponieważ wynik byłby taki sam, jak płacz, a jej tyłek byłby kłucie godzinami. A więc sprawiedliwość została wykonana, powiedziała sobie Valentine. Valentine powiedziała sobie jednak, że musi być bardziej konsekwentna przy podejmowaniu decyzji, komu należy dać klapsa i nie może po prostu słuchać pierwszej dziewczyny, która obwiniła jedną z pozostałych. Wiedziała, że to jej własne lenistwo i szczerze mówiąc nawet zastanawiała się, czy nie byłoby łatwiej całkowicie zrezygnować z lania niż niewłaściwą dziewczynę.
Jednak widziała rezultaty w rodzinach swoich przyjaciół, gdzie brak odpowiedniej dyscypliny doprowadził do chaosu, więc nie sądziła, że to zadziała i zdecydowała, że będzie musiała po prostu sama ustanowić sprawny i niezawodny system dyscypliny. Samoanaliza Valentine'a została przerwana, gdy usłyszała, jak Jaden kazał Velvetowi wstać. Valentine zobaczyła, jak jej najstarsza córka podnosi się z kolan Jadena i natychmiast gorączkowo masuje pośladki, przestępując z nogi na nogę ze łzami wciąż spływającymi po jej twarzy.
Wtedy zdała sobie sprawę, że Jaden dał Velvetowi naprawdę mocne lanie i zastanawiała się, czy to było zbyt trudne? Jednak jej pytanie zostało wkrótce rozwiane. Velvet wykonała swój taniec z klapsami, ale zamiast zbesztać Jadena jąkała się z przeprosinami. "Tak mi przykro, Jaden.
Nie skłamię ponownie. Proszę wybacz mi. Zawsze będę cię słuchać w przyszłości." Jaden siedziała ze skrzyżowanymi rękami i nogami iz surowym wyrazem twarzy, gdy słuchała przeprosin Velvet.
Zastanowiła się przez chwilę i ponownie zastanowiła się, czy może mieć takie same prawa do lania nad nią, jakie miała przed Alexis. Zanim Jaden cokolwiek powiedział, Alexis wtrąciła się: „Dlaczego nie dasz Jadenowi prawa do lania nad tobą, Velvet, tak jak ja. .". Velvet wciąż węszyła łzy i pocierała pośladki, słuchając Alexis i wiedziała, że to ma sens.
"To brzmi jak dobry pomysł." Spojrzała na Jadena i zapytała błagalnym tonem: „Czy będziesz Jaden? Proszę?”. Valentine był bardzo zaskoczony chęcią Alexis i Velvet, by pozwolić Jadenowi na kontrolę dyscyplinarną nad nimi. W rzeczywistości zadziałało to również dla niej, ponieważ chociaż była bardziej niż szczęśliwa, mogąc zająć się prowadzeniem domu, próbowała kontroli dyscyplinarnej. Miała więc nawet nadzieję, że Jaden się zgodzi i odbierze jej tę odpowiedzialność.
Jaden spojrzała na Velvet i kiwając głową powiedziała: "Ok. Velvet, przyjmę na siebie odpowiedzialność." Velvet uśmiechnęła się szeroko, aczkolwiek z plamami łez na całej twarzy, i powiedziała radośnie: – Bardzo ci dziękuję, Jaden. Niemal po namyśle dodała: „Och, i dziękuję za lanie mnie. Wiem, że na to zasłużyłam”.
Alexis wtrąciła: „Po dwudziestu minutach staję twarzą do ściany. To pomaga mi się uczyć”. Jaden uśmiechnęła się, rozkazując: „Dobra uwaga, więc idź i przyciśnij nos do ściany, Velvet, z rękami złożonymi za plecami i spódnicą wciąż podniesioną, żebyśmy mogli zobaczyć twoje czerwone i posiniaczone pośladki”. Velvet skrzywiła się, kiedy szła, i przycisnęła nos do ściany.
Ona też tego nienawidziła, ale po raz kolejny przypomniała sobie, że teraz Jaden był u władzy, dostanie lanie tylko wtedy, gdy na to zasłuży, więc zdecydowanie słusznie ją zaakceptowała. Jaden spojrzał na Velvet twarzą do ściany i cieszył się, że ma kontrolę dyscyplinarną nad obiema starszymi siostrami. Tak naprawdę było najlepiej dla nich obu.
Jednak z tą myślą zwróciła się do swojej mamy i powiedziała: „Wiesz mamo, ostatni raz dałaś mi klapsa, kiedy Alexis skłamała, ale nigdy nie mogłam cię ukarać, chociaż to z powodu twojego lenistwa nie poszłaś dobrze odpowiedz, a teraz znowu mnie dałaś, kiedy Velvet skłamała. Ty też powinnaś dostać nauczkę, mamo. Nie zgadzasz się? Łóżko Valentine, gdy słuchała Jadena i wiedziała, o co jej chodzi. Zaledwie kilka dni temu Alexis pokazała jej stronę internetową „Młodsze rodzeństwo rządzi”, która była blogiem, na którym dzieci pisały o swoich doświadczeniach, w których starsze rodzeństwo poddało się dyscyplinie swojego młodszego rodzeństwa. Wszystkie „rodzeństwo” miało szesnaście lat lub więcej iw każdym przypadku starsze rodzeństwo przyznało, że ich zachowanie poprawiło się po przeniesieniu kontroli dyscyplinarnej.
Valentine zastanawiała się następnie, czy jacyś rodzice również poddają się dyscyplinie swoich dzieci i przeszukali internet, i ku jej zaskoczeniu zobaczyła stronę internetową, która była również blogiem o nazwie „Najmłodszy rządzi”. To tutaj najmłodsze dziecko, wciąż co najmniej szesnastoletnie, podlegało kontroli dyscyplinarnej nad wszystkimi pozostałymi członkami rodziny i znowu zarówno rodzice, jak i starsze rodzeństwo pisali, że rodzina była z tego szczęśliwsza. Było również jasne, że we wszystkich przypadkach rodzice byli zbyt pobłażliwi i przez cały czas myśleli o sobie jako pierwsi. Valentine pamiętała oba blogi i rzeczywiście czytała o obu, gdy była sama, i mogła zobaczyć, jak to będzie działać również w jej rodzinie.
Teraz, gdy zarówno Velvet, jak i Alexis zaakceptowały kontrolę dyscyplinarną Jadena, pozostało jej to tylko i mogła dość łatwo zobaczyć, jak będzie pasować do profilu „Najmłodszy rządzący”. Była pobłażliwa, jeśli chodzi o dyscyplinę i często dawała klapsy niewłaściwej dziewczynie, o czym tak wielu rodziców donosiło na blogu. Podobnie wszyscy opowiadali, jak poprawiło się szczęście ich rodzin, gdy dyscyplina była kontrolowana przez najmłodsze dziecko, które było również najbardziej niezawodne i odpowiedzialne ze wszystkich członków rodziny. Tak było z pewnością w przypadku Jadena.
Valentine była gotowa się zgodzić, ale zanim to zrobiła, Alexis powiedziała: „Mamo, wiesz, że Jaden ma rację. zaakceptować kontrolę dyscyplinarną Jadena.". Valentine spojrzała na Jadena, wiedząc, że zarówno ona, jak i Alexis miały rację, i przygryzając wargę, powiedziała ze stoickim spokojem: „Myślę, że potrzebuję lania, ponieważ tak bardzo się myliłem, że dałem ci lanie, Jaden”.
Jaden nie czekała, aby zobaczyć, czy jej mama wycofała swoją zgodę i natychmiast rozkazała: „Tak, mamo, zdejmij majtki i podwiń sukienkę powyżej talii”. Valentine oblizała wargi na rozkaz i nagle zdała sobie sprawę, że jest całkiem zafascynowany tonem głosu Jadena „Zrób to, co mówię, bo inaczej”, gdy zsunęła majtki na podłogę i wyszła z nich. Jaden zdecydował, że może powinna wymusić kontrolę nad mamą w inny sposób i rozkazał: „Właściwie, mamo, zdejmij sukienkę.
Myślę, że lanie nago jest dla ciebie odpowiednie. ty.". Valentine miała otwarte oczy z szoku na myśl o byciu kompletnie rozebraną, ale wiedziała, że Jaden miał rację, że tym razem ją rozebrał.
Więc Valentine rozpięła sukienkę i pozwoliła jej zsunąć się z ramion i na podłogę, po czym zgarnęła ją i położyła na krześle swoimi majtkami. Następnie położyła ręce za plecami i odpięła stanik, pozwalając ramiączkom zsunąć się po jej ramionach, zanim złapała stanik i położyła go również na krześle. Stała niezręcznie i była zdecydowanie zawstydzona, że jest naga przed wszystkimi trzema dziewczynami, gdy zobaczyła, że nawet Velvet zakradł się do widoku, gdy stała twarzą do ściany.
Alexis zobaczyła nagie ciało swojej mamy i musiała przyznać, że od dłuższego czasu nie widziała tak pełnych piersi i miała nadzieję, że jej własne rozwiną się do rozmiarów jej mamy. Uśmiechnęła się również na wspomnienie tego czasu, kiedy Alexis dała jej klapsa, gdy wyjrzała przez okno i zobaczyła ich sąsiadkę, panią Castle, w sąsiednim ogrodzie. Alexis odwróciła się do Jadena i powiedziała złośliwie: „Może mama powinna wyciąć kilka przełączników z ogrodu, tak jak mnie do tego kazała?”.
Jaden uśmiechnął się, ciesząc się, że Alexis była tak pomocna. – Dobry pomysł, Alexis – powiedziała, po czym odwróciła się do mamy i rozkazała: „Idź, mamo. Przynieś mi dwa przełączniki z ogrodu”. Jaden dodał z uśmieszkiem: „Myślę, że wiesz, co jest potrzebne”.
Valentine była jeszcze głębsza, kiedy wychodziła do ogrodu, choć nadal nie miała nic przeciwko poddaniu się dyscyplinie Jadena. Czytała na blogach wystarczająco dużo, by przekonać ją, że to właściwa rzecz dla wszystkich i chociaż nie podobała jej się myśl o tym, że zostanie zmiażdżona przełącznikiem, wiedziała, że nałożyła właśnie tę karę na wszystkie trzy dziewczyny w przeszłości i tak to miała rację, że ona również ulega temu samemu. Valentine wyszedł do ogrodu, patrząc w stronę przełączników.
Była jednak zaskoczona, gdy usłyszała, jak pani Castle woła: „Wow, Valentine, opalasz się nago, prawda?”. Valentine odwróciła się i spojrzała na Helen Castle, która nadal bzykała się i zakrywała swoje piersi i cipkę. "Nie, Helen, dostaję tylko dwa przełączniki." Helen wyglądała na zaskoczoną, gdy zapytała: „Która z dziewczyn to dziś dostaje?”. Valentine skrzywiła się, gdy odpowiedziała: „Właściwie to ja”.
Helen miała otwarte usta, jak mogła to stwierdzić po spojrzeniu. Twarz Valentine'a, której nie żartowała. „Co zrobiłeś, żeby na to zasłużyć?”.
Valentine znów się skrzywiła, gdy przyznała: „Popełniłam zbyt wiele błędów i Jaden zamierza się ze mną uporać”. "Jaden?" – zapytała Helen zdziwionym tonem. - Ani jednej ze starszych dziewczynek? ona dodała.
Valentine przecięła pierwszy przełącznik, gdy odpowiedziała: „Nie, ponieważ Jaden jest teraz odpowiedzialny za dyscyplinę wszystkich”. Helen pomyślała o tym, co właśnie powiedziała Valentine, i próbowała to przetrawić. Nagle podnieciła ją myśl, że Valentine dostała klapsy, zwłaszcza że wyglądała tak pociągająco nago. "Może możesz później przyjść i cię uściskam?".
Valentine od dłuższego czasu marzyła o swojej sąsiadce i na zaproszenie poczuła trzepotanie wokół jej waginy. „Będę musiał potem stanąć twarzą do ściany przez dwadzieścia minut, ale potem powinienem być w stanie podejść?”. – W takim razie będę cię oczekiwać – odpowiedziała Helen, czując się już podniecona na myśl, że Valentine wpadnie.
Valentine skończyła przecinać dwa przełączniki i posyłając Helen napięty uśmiech, wróciła do domu. Kiedy miała wejść do środka, odwróciła się i zobaczyła, że Helen wciąż na nią patrzy i pomyślała, że myśli o ich spotkaniu później. W każdym razie miała taką nadzieję. Jaden podniósł wzrok, gdy Valentine ponownie wszedł do jadalni niosąc dwa nowo odcięte przełączniki. Wstała i wyciągnęła rękę, rozkazując: „Wezmę to mamo”.
Valentine była zdenerwowana, wręczając dwa przełączniki swojej najmłodszej córce i czekając na jej kolejną instrukcję. Przyszło szybko. Jaden rozkazał: „Pochyl się i chwyć krzesło, mamo. Będę używał każdego przełącznika, aż się zepsują, a jeśli w ogóle wstaniesz, będzie to pełne lanie, zarobisz co godzinę. Zrozumiano?”.
Valentine pociągnął nosem łzę, gdy odpowiedziała: „Tak, Jaden, rozumiem”, myśląc, jak surowa była wobec niej. Najwyraźniej wiedziała, że w przyszłości będzie musiała uważnie słuchać Jadena, aby ograniczyć liczbę lania, jeśli tylko będzie mogła. Powoli odwróciła się, pochyliła, chwyciła siedzenie krzesła i pokazała swój tyłek do walenia. Jaden uśmiechnęła się na widok zaokrąglonego tyłka jej mamy, wpatrującego się w nią, ale postanowiła pokazać mamie, jak chciała, żeby jej pupa się prezentowała.
Delikatnie postukała przełącznikiem w podstawę kręgosłupa i rozkazała: „Opuść brzuch, mamo” i uśmiechnęła się, obserwując, jak Valentine opuszcza brzuch, co oznaczało, że jej pośladki były wypychane na zewnątrz, co jeszcze bardziej powiększało cel. Jaden następnie umieścił pierwszy przełącznik między udami mamy i machnął nim, aby uderzył w jej wewnętrzne uda, rozkazując: „Nogi rozstawione dalej, mamo”, a ona znów się uśmiechnęła, gdy Valentine sapnął, gdy każde wewnętrzne udo zostało uderzone raz za razem, gdy szybko się ułożyła. jej nogi bardziej rozstawione. "Tak chcę cię w przyszłości, kiedy cię zamienię, mamo.
Zrozumiano?". Valentine szybko odpowiedziała: „Tak, Jaden, rozumiem. Valentine wiedziała, że jej włosy będą dość oczywiste dla każdego, kto patrzy na jej rozłożone nogi i obniżony brzuch i wiedział, że żadna z jej córek nie widziała jej krzaka od kilku lat.
lat.Jednak była równie świadoma, że będą dość często w przyszłości, jeśli nie uda jej się poprawić swojego zachowania.Jaden była zadowolona z pozycji swojej mamy i stojąc tuż za nią, a z boku nacisnęła pierwszy przełącznik na jej pośladkach. Usłyszała ją. mama westchnęła, gdy cofnęła rękę, trzymała ją wysoko przez chwilę, koncentrując się na tym, gdzie miała celować, i machnęła ręką z powrotem, lądując zgrabnie na obu policzkach. Płacz matki powiedział jej, że zaczęła aby dać jej tak bardzo potrzebną lekcję.
Valentine krzyknęła przy pierwszym skoku przełącznika i to bolało tak bardzo, że zrobiła dokładnie to, czego nie miała robić, czyli wstała i potarła pośladki. Potarła się tylko raz, zanim usłyszała, jak Jaden warknął: „To kolejne lanie dla ciebie, mamo.”. Valentine sapnęła i szybko pochyliła się, chwytając siedzenie krzesła i automatycznie opuściła brzuch i rozstawiła nogi, zanim powiedziała pokornie: „Przepraszam, Jaden.”. Jaden wcale nie był współczujący i warknął: „Przepraszam się nie liczy, mamo, więc jeśli to ostatni raz, kiedy wstajesz, dostaniesz tylko jednego lania.
Jeśli wstaniesz ponownie, będą dwa. Zrozumiano, mamo ?”. Valentine jęknęła, ale wiedziała, że powiedziano jej, żeby nie wstawała i że gdyby to zrobiła, dostałaby lanie i nie mogła się sprzeciwić. W końcu chodziło o to, żeby robiła to, co jej kazano, a nie robiła po swojemu, więc miała to być dla niej dobra lekcja. Oczywiście oznaczało to, że może nie zobaczyć się dzisiaj z Helen, ale będzie musiała jej to wyjaśnić, kiedy będzie mogła.
- Tak, Jaden – odpowiedziała, coraz bardziej żałując siebie. Jaden zacisnęła usta i cofając ramię, ponownie przestawiła przełącznik tuż poniżej pierwszego pociągnięcia. Tym razem jej mama krzyknęła, ale trzymała się krzesła, a Jaden mógł rozkoszować się widokiem dwóch czerwonych pręgów rozwijających się na nagim tyłku mamy. Zaczęła lądować raz za razem i za każdym razem pilnowała, aby jej mama nie wstała i była zadowolona, widząc, że nauczyła się swojej lekcji i pozostała pochylona.
Za każdym razem, gdy przełącznik wylądował, Valentine krzyczała, ale świadomie ściskała siedzenie krzesła, aby upewnić się, że nie wstanie. Ból nasilał się z każdym uderzeniem, ale Valentine nauczyła się swojej lekcji i chociaż zgodziła się, że dostanie jednego dodatkowego lania, nie chciała już więcej. Jaden kontynuował lądowanie skok za skokiem za pomocą przełącznika i za każdym razem widział nowy ściągacz.
Gdy zobaczyła, że mama sobie radzi, z radością jeszcze mocniej wykonywała kolejne ruchy, tak że każdy pręg coraz bardziej wyróżniał się, a jej krzyki stawały się coraz głośniejsze. Jaden tego nie zauważył, ale gdy Alexis obserwowała, wsunęła rękę między uda i delikatnie przesunęła palcami po mokrych wargach cipki. Na szczęście dla niej przyszła właśnie wtedy, gdy jej mama płakała z bólu od nieustannych uderzeń i wiedziała, że później znów się masturbuje, kiedy będzie w łóżku. To było coś, co robiła teraz tak często po tym, jak dostała lanie od Jadena, gdy uznała, że lanie jest takie podniecające.
Nadal uważała, że lanie jest dla niej trudne do zniesienia, ale dopiero później, gdy bolały ją pośladki, pokochała się w palcach. Pierwszy przełącznik pękł po około dwudziestu uderzeniach, a Jaden szybko rzucił go na podłogę i podniósł drugi przełącznik. Znowu uderzała po głaskaniu na prawie całkowicie opuchnięte pośladki mamy i zaczęła uderzać czubkami nóg. Te uderzenia wywołały jeszcze głośniejsze krzyki jej mamy, ale Jaden z radością zarejestrował, że została pochylona.
Valentine czuła się coraz bardziej jak niegrzeczna dziewczyna niż dorosła kobieta, ponieważ chłosta za pomocą przełączników była coraz bardziej bolesna. Wiedziała, że jej oczy napełniły się łzami, które spływały jej po twarzy, ale wiedziała, że nie odważy się ich wytrzeć, na wypadek gdyby potraktowano to jako jej wstawanie, a poza tym łzy będą płynąć tak długo, jak Jaden trzymał chłosta ją. Jaden widział, jak drugi przełącznik zaczyna pękać, więc choć niechętnie przestał bić jej mamę. Rozkazała jednak: „Trzymaj się pochylony nad mamą, dopóki cię nie puszczę”.
Valentine usłyszała instrukcję i szczęśliwa, że chłosta się skończyła, była teraz w pełni posłuszna i zrobiła tak, jak jej powiedziano, chociaż nadal płakała swobodnie. Jaden położyła rękę na pupie mamy i zataczała koła, ciesząc się dotykiem wypukłych ściągaczy. Po kilkunastu pocieraniach była usatysfakcjonowana, że dała mamie wystarczająco dobrą lekcję i kazała: „Dobra mamo, idź i przyciśnij nos do ściany obok Velvetu”. Valentine uspokoiła się, ale była świadoma faktu, że Jaden nie dał jej pozwolenia na pocieranie pośladka i wiedziała, że ponownie dała klapsa dziewczynkom, które potarły się, zanim powiedziano im, że mogą. Tak więc, mimo że jej tyłek tak mocno szczypał, po prostu podeszła i stanęła obok Velvet i przycisnęła nos do ściany, wiedząc, że ma założyć ręce za plecami.
Jaden dał jej kolejną instrukcję Velvetowi. "Dobra Velvet, możesz odejść od ściany." Velvet odetchnęła z ulgą, że została wypuszczona, a kiedy odwróciła się do Jadena, zapytała: „Czy mogę się pocierać, Jaden?”. Jaden obdarzyła swoją najstarszą siostrę matczynym uśmiechem i powiedziała: „Tak, możesz, Velvet, ale najpierw przytul mnie”. Velvet zobaczyła, jak Jaden wyciąga ręce i znów do nich upada, szlochając, i powiedziała: „Przepraszam, Jaden.
ze mną jak ty z Alexis. Czy zechcesz?". Jaden przytulił Velvet i jedną ręką pocierając jej pośladki odpowiedział: „Nie ma problemu, siostro. Velvet przytuliła Jadena i poczuła się tak kochana i bezpieczna, io wiele bardziej niż wcześniej. Wiedziała, że nic jej nie ujdzie na sucho i była pewna, że zrobi to tylko dla jej własnego dobra.
W rzeczywistości odbyła dokładnie tę rozmowę z Alexis, która powiedziała jej, jak czuła się znacznie lepiej będąc pod kontrolą Jadena i chociaż lanie bolały, wiedziała, że muszą i nie miała tego za złe. Alexis przyznała nawet, że im mocniejsze klapsy, tym szybciej się nauczyła. Jaden wypuścił Velvet i oboje uśmiechnęli się do siebie.
Velvet wiedziała, że jest kochana i rzeczywiście Jaden wiedział, że kocha obie siostry. Nowy reżim zrobi im wszystkim dobrze i zmniejszy napięcie w rodzinie, ponieważ pewność była ważna, a Alexis i Velvet byli pewni, że dostaną lanie za każdym razem, gdy na niego zasłużą. Wszystkie trzy siostry odwróciły się i spojrzały na swoją mamę i uśmiechnęły się, gdy wszystkie czerwone pręgi były już w pełni rozwinięte i wiedziały, że dla ich mamy siedzenie przez kilka godzin będzie nie lada wyzwaniem.
Po dwudziestu minutach Jaden stanął za mamą i rozkazał: „Dobra mamo, jesteś zwolniony”. Nadeszła kolej walentynek, by wpaść w otwarte ramiona Jadena i zaakceptować uścisk, który powiedział jej, jak bardzo Jaden ją kocha. Wyjrzała do pokoju i zobaczyła swoje dwie starsze córki, które uśmiechały się do niego i zdała sobie sprawę, że nie są to sarkastyczne uśmiechy, ale uśmiechy rodzeństwa, które widziało, jak innemu rodzeństwu daje się klapsy z właściwych powodów, i wiedziała, że była bliżej wszystkim jej dziewczynom niż kiedykolwiek wcześniej. Valentine dostał kolejną niespodziankę od Jadena. „Słuchaj, mamo.
Słyszałem, jak rozmawiasz w ogrodzie z panią Castle. Kiedy cię zaprosiła, myślę, że powinnaś iść. Tylko upewnij się, że wróciłaś tu o godzinie, żeby móc zjeść obiad, a potem szykuj się do łóżka i masz lanie przed ósmą.
Zrozum, mamo?”. Valentine pochyliła się i ponownie przytuliła córkę i powiedziała: „Dziękuję, Jaden. Na pewno wrócę na czas. Obiecuję. Jaden delikatnie wyswobodziła się i uśmiechnęła do mamy, gdy powiedziała: „Jestem pewna, że będziesz mamę, tak jakbyś spóźniła się choć minutę, co dziesięć minut będzie następował lanie.
Czy to też zrozumiałe, mamo? Valentine wiedziała, że jej córka jest miła, ale surowa i za to ją kochała. - Jasne, Jaden. Wrócę lub będę wiedział, że zapłacę cenę.”. Kiedy Valentine ubrała się, upewniając się, że delikatnie poluzowała gumkę swoich majtek o wciąż piekący tyłek, dookoła pojawiły się uśmiechy.
Kiedy Jaden poszedł do kuchni, zostawiając ją Siostry w jadalni Velvet szepnęły do Alexis: – Masz rację, Alexis. Jestem teraz tak podniecona kłuciem, że nie mogę się doczekać, kiedy położę się do łóżka i się pomasturuję.”. Alexis odszepnęła: „Już raz to zrobiłam”.
Velvet z otwartymi oczami uśmiechała się do siostry i kiwała głową w stronę okna powiedział: „Założę się, że pani Castle ma teraz mamę”. Alexis skrzywiła się na myśl, że ich mama uprawia seks, ale potem oboje roześmiali się, wiedząc, że Alexis na pewno ma rację. Valentine wrócił na czas i jako Jaden obserwowała, jak jej dwie starsze siostry i mama radośnie rozmawiają przy kolacji, wiedziała, że w domu wszystko będzie się poprawiać dla wszystkich, którzy są z nią odpowiedzialni za dyscyplinę.Nieco później Velvet i Alexis obserwowali, jak Jaden dał ich mamie obiecanego lania i po tym, jak została wysłana do łóżka wszystkie trzy siostry były pogrążone we własnych myślach, gdy zorientowały się, że czytają. Wszystkie wiedziały, a także ich mama, że będzie to bardzo inny reżim dyscypliny, ale one równie dobrze wiedziały, że tak było.
właściwa rzecz, aby Jaden był odpowiedzialny..
To był czas na zmianę. Czas wyprowadzić się z miasta, gdzieś z odrobiną przestrzeni. Gdzieś, gdzie mogłabym podsumować ostatni ból serca. Suzi wytrzymała prawie rok, aż dostała za dużo.…
kontyntynuj Lanie historia seksuJak wskazuje tytuł, byłem bardzo zaskoczony, że mam pasażera z bardzo zaskakującym zakończeniem.…
🕑 12 minuty Lanie Historie 👁 1,873Nadszedł dzień naszego spotkania i zjawiłem się u Panery jakieś piętnaście minut wcześniej. Wziąłem filiżankę kawy i usiadłem, by czekać. Byłem tam około dwudziestu minut, kiedy…
kontyntynuj Lanie historia seksuJeff i Laura kontynuują swoją podróż…
🕑 11 minuty Lanie Historie 👁 2,111Jeff stał twarzą do drzwi, z cienką laseczką wyginającą się w jego dłoniach w klasyczną krzywiznę. „Po raz kolejny przychodzę tutaj i stwierdzam, że wyjmowałeś rzeczy z szafki i…
kontyntynuj Lanie historia seksu