Nowa moc sugestii Davida wykracza daleko poza jego kontrolę.…
🕑 15 minuty minuty Kontrola umysłu HistorieByła wpół do ósmej wieczorem i David i jego żona Vanessa popijali koktajle przy barze. To była zwykła noc na kafelkach, która tak bardzo spodobała się Davidowi. Nie za rozmowę czy poznanie nowych ludzi, czy obecność swojej pięknej i seksownej żony. To było znacznie więcej.
David uwielbiał sposób, w jaki potrafił sprawić, by jego żona zachowywała się przed wszystkimi ludźmi, jeśli zechciał. Ta noc wyglądała trochę ponuro, gdy rozglądał się po pokoju w poszukiwaniu możliwych przedsięwzięć. Vanessa rozmawiała z barmanem, liżąc język po zewnętrznej stronie kieliszka koktajlowego, a David miał zamiar poklepać ją po ramieniu i zaproponować, żeby wyszli i poszli do domu.
Tak było, dopóki czarny facet nie zajął miejsca obok swojej żony i zwrócił uwagę barmana. Kupił kilka drinków i zaniósł je z powrotem do stołu pod koniec pokoju. Kiedy wrócił po własnego drinka, David pomyślał sugestywnie. „Zwróć się do niego, nawiąż kontakt wzrokowy, każ mu zostać i rozmawiać z tobą”. Vanessa szeroko otworzyła oczy.
Kiedy facet podniósł swój drink, Vanessa odwróciła się w jego stronę, wytrąciła go z ręki i nad barem. Jej usta natychmiast się otworzyły i przeprosiły. – Tak mi przykro – wypaliła. „Pozwól, że kupię ci następną.”. - Kolejny Dark and Stormy - wskazał na barmana.
"Jak masz na imię?". "To Evan." „Moja Vanessa. Jestem taki niezdarny. ”Po uprzejmościach Vanessy zabrał się do zasugerowania Evanowi, żeby przysunął sobie krzesło, podczas gdy oni czekali, aż barman przygotuje kolejnego drinka. David wziął swojego drinka i odszedł kilka metrów od nich obojga i siedział przy małym stoliku, blisko drzwi, z dala od bezpośredniego punktu widzenia, ale wciąż w zasięgu wzroku ich obu.
To był lepszy widok, pomyślał David, i lepszy niż bycie tak blisko Vanessy i jej nowego przyjaciela. krocze i uśmiechaj się, kiedy to zrobisz. ”Vanessa prowadziła uprzejmą rozmowę, kiedy jej wzrok opadł na krocze Evana. Wydała z siebie kwilący dźwięk, zacisnęła usta i pozwolił jej językowi wślizgnąć się między nie, gdy uniosła głowę, by spojrzeć mu w oczy „Ładny widok?" zapytał. „Tak myślę," Vanessa entuzjastycznie skinęła głową.
Grała zdzirowatą gospodynię domową najlepiej jak potrafiła, a Evan na szczęście bawił się razem z nią. W końcu pojawił się napój Evana i wziął popijając, dziękując jej za zakup zamiennika Od Vanessy i Evana David zaszczepił w jej głowie następną myśl. „Połóż dłoń na jego udzie i wsuń ją w kierunku jego penisa”. Vanessa wzięła głęboki oddech i westchnęła. Czekała na ten moment, wiedziała, że to nadejdzie, David nie będzie w stanie się powstrzymać i miała rację.
Vanessa uśmiechnęła się do siebie, po czym wydęła usta w oczekiwaniu na swoją lubieżność. Wyglądałoby to tak, jakby siedziała tu miesiąc temu, kiedy David zaproponował jej to samo, tyle że wtedy siedziała obok niej kobieta. Widzenie Vanessy z inną kobietą było jedną z fantazji Davida. Przy tej okazji David podszedł do dwóch kobiet i przedstawił się Alison, gdy ręka Vanessy podciągnęła jej spódnicę, a jej palec bawił się wilgocią cipki Alison.
Alison była nieco zdenerwowana faktem, że właśnie dołączył do nich mąż Vanessy. Ale po tym, jak David zasiał w głowie Vanessy myśl, by zasugerować, by wyszli z baru i udali się do sypialni, wszystko potoczyło się znacznie lepiej. Na twarzach wszystkich gościły uśmiechy, gdy szli na górę. Vanessa przypomniała sobie, że byli w pokoju zaledwie minutę przed tym, jak David zasiał w jej głowie myśl, że powinna rozłożyć nogi Alison i wylizać jej cipkę. To była myśl, która spodobała się Vanessie.
Rozstawiona para nóg Alison, kiedy położyła się z powrotem na łóżku i majtki zwinięte w kłębek na podłodze, stanowiło całą zachętę, której Vanessa potrzebowała. Seks był niesamowity i Vanessa dokładnie pamiętała, jak smakowała Alison, kiedy weszła do jej ust. To była piekielna noc, pomyślała Vanessa. Ale tu i teraz, dłoń Vanessy spoczywała na udzie Evana, jej palce były zagięte do wewnątrz i przez chwilę trzymała rękę nieruchomo, gdy rozmawiała.
"Nie zamierzasz odejść teraz, kiedy masz swojego drinka, prawda?". – Cóż, mam kilku przyjaciół, którzy na mnie czekają – Evan wskazał na swoich przyjaciół w rogu pokoju. „Naprawdę zostawisz mnie tutaj”.
Koniuszki palców Vanessy wygięły się w górę, zbliżając się coraz bardziej do wybrzuszenia, które widziała w spodniach Evana; a także w kierunku jej rąk. – Na własną rękę – kontynuowała. Nie minęło dużo czasu, zanim dłoń Vanessy nacisnęła na główkę wybrzuszenia Evana, a jej palce wcisnęły się w jego wydłużający się trzon.
Ścisnęła, zamknęła oczy i wydała niski jęk, gdy jego ciało nie chciało zmiażdżyć jej palców. Powoli i bez wysiłku masowała jego kutasa dłonią. David oddychał ciężko i uważnie obserwował Vanessę. Był bardziej niż podniecony na widok przed nim.
Widział zdzirowaty uśmiech na jej twarzy i zastanawiał się, co musi myśleć, gdy ściskała jego kutasa. – Zapytaj go, co o tobie myśli? Pokaż mu trochę więcej swoich cycków. Pokaż mu więcej uda. Włącz go. Spraw, by pożądał ciebie”.
Każda prośba została zakorzeniona w umyśle Vanessy i przyjęła je wszystkie, zanim uśmiechnęła się do Evana. Podniosła się ze stołka barowego, poprawiła strój i usiadła z powrotem ze spódnicą podciągniętą do boku uda. Spora część topu pończoch błyszczała pod jej spódnicą, a pas do pończoch był widoczny dla każdego patrzącego od strony stołu po jej lewej stronie.
Vanessa odpięła guzik bluzki, odsłaniając nieco większy dekolt; właściwie dużo więcej dekoltu w przypadku Vanessy. W końcu podniosła paznokieć do ust i ugryzła go. "Cóż, jak myślisz? Lepiej niż twoi przyjaciele…". Evan wziął kilka głębokich oddechów, obserwując, jak Vanessa bawi się jego umysłem i ciałem. Gdy tylko się poprawiła, jej dłoń wróciła na jego udo i cieszyła się ciepłem emanującym z jego spodni.
„Podobało mi się sposób, w jaki to zrobiłeś, założę się, że go tak zmoczyłeś” — pomyślał David. Jego kutas twardniał. Vanessa nie zauważyła, ale teraz poczuła to na dłoni. Rozprzestrzeniająca się mokra plama Evana była odzwierciedleniem jej własnej, o której wiedziała, że rozprzestrzenia się na jej majtkach. Przycisnęła do niego rękę i zanim zdążył cokolwiek powiedzieć, podniosła rękę do twarzy i polizała ją.
Vanessa i Evan patrzyli na mokrą plamę na jego ciemnych spodniach. - Zaproponuj mu wysuszenie mokrej plamy. Powiedz mu, że jesteś tak samo mokry i że nawet mężczyźni o silnej woli będą się teraz dławić, żeby cię pieprzyć”. Vanessa uśmiechnęła się, gdy ta myśl dotarła do niej.
Nie mogła tego zobaczyć za milion lat i wiedziała, że David musi być poza sobą z żądzy, patrząc, jak jego zdzirowata żona dokucza, uwodzi i występuje przed nim. Myśli Davida pędziły tak szybko, jak jego oddech, gdy Vanessa grała przed nim brudną dziwkę. Na jego oczach naprawdę stała się jego zdzirowatą żoną, ale zwłaszcza z jego pomocą. Nie wiedział, skąd wziął ten talent, ale pojawił się tuż po tym, jak podczas wakacji w Norwegii obejrzeli zorzę polarną. Zielone, migoczące barwy na niebie odbijały się przed nimi, gdy różowy błysk światła przebił scenę i pulsował prosto w oczy Davida.
Przypomniał sobie, jak pomyślał, że chciał, aby Vanessa pochyliła się przed nim i pozwoliła mu się pieprzyć na ich balkonie, podczas gdy inni goście na dole oglądali ten sam spektakl. Był bardziej niż zaskoczony, kiedy Vanessa podciągnęła spódnicę i upuściła majtki na podłogę. Zwinęła spódnicę z tyłu i stanęła przed nim; popychając go do tyłu swoim ciałem. Vanessa pochyliła się; chwytając się gorzkich, zimnych balustrad przed nią. Spojrzała za siebie i oznajmiła, że chciałaby się pieprzyć.
David nie zawiódł, ale był zaskoczony, że jego żona zachowała się w tak lubieżny i zdzirowaty sposób, że dokładnie w tym samym momencie pomyślał to samo. Niemniej jednak ostro ją wyruchał na balkonie, dopóki nie doszła do jego kutasa. Minęły tygodnie, prawdopodobnie miesiące później, kiedy w końcu ogarnął to wszystko i zaczął bawić się z Vanessą swoimi myślami. Wszystko, co zasugerował, zrobiła. Najbardziej zdeprawowana, jaką zagrała, była pewnej wyjątkowej nocy, kiedy zasugerował, żeby paradowała nago przed jakimiś włóczęgami, kiedy wracała z oglądania sztuki.
Kazał jej zdjąć sukienkę w damskiej toalecie, tuż przed wyjściem z sali i wyjść na zimne nocne powietrze w staniku, szelkach i pończochach przykrytych długim płaszczem podszytym sztucznym futrem. Kiedy mijali alejkę, zasiał myśl, że powinna rozpiąć płaszcz i pokazać swoje ciało obserwującym mężczyznom stłoczonym wokół małego ogniska. Powinna kusić ich krągłościami i budzić się przed nimi. Nawet David wstrzymał oddech, kiedy zaproponował, żeby ssała jednego z nich; tylko po to, by stwierdzić, że Vanessa właśnie to zrobiła.
Patrzył gorliwie, mocno obolały pod spodniami, jak jego zdzirowata żona wyjęła kutasa młodszego mężczyzny i kazała mu wysadzić swój ciężar na jej cycki. Od wieków ssała główkę jego kutasa, ale stracił panowanie nad sobą, gdy go pociągała; jednocześnie wskazując go na jej obfite piersi. To były słowa, których użyła, by zachęcić go bardziej niż cokolwiek innego. Mówiąc mu, żeby podszedł do jej cycków i jak bardzo kochała, kiedy mężczyźni to robili.
Kiedy przyszedł, Vanessa zgarnęła trochę na palcach, aby je polizać, po czym uśmiechnęła się do mężczyzny i odeszła z Davidem. Kiedy tej nocy weszli do swojego wygodnego domu, David ostro ją przeleciał. Pamiętał, jak napaliła go w tej uliczce, jak zdzirowata i zdeprawowana była, by wykorzystywać tych mężczyzn dla siebie i jego seksualnych fantazji. Jego własna żona stała się drapieżnikiem seksualnym i David to uwielbiał.
Serce Davida biło szybciej, czekając, aż Vanessa zastosuje się do jego ostatniej myśli. Podnieście ich nadzieje, pomyślał David, a potem pozwólcie im się załamać. Vanessa pochyliła się na krześle, by szepnąć Evanowi do ucha.
Powiedziała mu dokładnie to, co zasugerował David. – Myślisz, że mam silną wolę? odpowiedział Evan. „Między tobą a mną, mam nadzieję, że jedyną silną wolą, jaką masz, jest sprawienie, by ta rzecz, którą trzymam, była tak sztywna jak ta przez całą noc; to i twoja wytrzymałość to znaczy”. Opanowanie Evana rozpłynęło się, można było to zobaczyć w jego oczach.
- Masz mnie w niekorzystnej sytuacji - powiedział Evan po krótkiej przerwie. "Jak to!". „Mam mokrą plamę, na którą nikogo nie stać, a ty masz taką, którą chcę zobaczyć”.
"Dobra odpowiedź, najlepsza jeszcze!" wykrzyknęła Vanessa. "Mam nadzieję, że napełnisz mnie tym czymś." Wszyscy w pokoju mogli zobaczyć podekscytowanie na twarzy Vanessy. Ścisnęła ostatni raz i zsunęła się z krzesełka. – To wstyd – powiedział Evan.
„Dlaczego?”. "Schowałeś swoje uda przed wzrokiem." "Nie martw się, duży chłopcze, ta spódnica spadnie, gdy tylko wprowadzę cię do pokoju." Evan uśmiechnął się i już miał wziąć garść tyłka Vanessy, kiedy u jej boku pojawił się mężczyzna; chwytając ją za ramię w tym procesie. "Cześć kochanie!" wykrzyknął Dawid. „Widzę, że spotkałeś przyjaciela; dobrze się bawisz!”.
- David, miło cię widzieć – odpowiedziała udając zaskoczenie. „Teraz zatrzymaj wszystko i powiedz mu, że musisz ze mną wrócić i mocno mnie pieprzyć” – pomyślał David. Ta myśl rozbrzmiewała w umyśle Vanessy, gdy ją podniosła. Vanessa zwróciła się do Evana. Spojrzał na swoje spodnie, a potem w oczy.
Poczuła, jak przemoczone majtki przylegają do jej uda. Jej sutki były sztywne pod koronkowym stanikiem, gdy jej cycki i ciężki oddech starały się je wypchnąć na zewnątrz. Zamknęła oczy z niedowierzaniem i żalem z powodu tego, co musi teraz zrobić.
Vanessa odwróciła się do Evana i uśmiechnęła. "Mój mąż chce, żebym ci powiedział, że muszę z nim wrócić i pieprzyć jego marnego kutasa zamiast twojego mięsistego!". Evan wyglądał na zaskoczonego, gdy spojrzał między nimi, nie zdając sobie sprawy z mentalnej rozmowy, którą ze sobą prowadzili. Usta Davida otwierały się i zamykały jak ryba.
Nigdy wcześniej nie słyszał, żeby Vanessa powtarzała coś, o czym myślał. Nie zawsze! David patrzył trochę niepewnie na Vanessę, usiłując zajrzeć jej w oczy i ocenić jej znaczenie. – Nie tym razem – powiedziała Vanessa, odwracając się, by spojrzeć żałośnie w oczy Davida. Wyczuwając jego zdezorientowane i przypadkowe myśli, które naśladowały niekompletne zdania wychodzące z jego ust, poczuła potrzebę wyjaśnienia.
Zrobiła to po cichu, aby uniknąć podjęcia przez Evan decyzji o pozostawieniu ich z tym. – David, to wszystkie moje myśli. Wszyscy.
Po prostu pozwalam ci od czasu do czasu czerpać z nich frajdę”. Ta myśl przeniknęła umysł Davida. Uderzyło go to mocno i spojrzał na Vanessę oszołomiony i zaniemówiony.
„Zepsułeś mi mnóstwo spotkań swoim egoizmem, ale nie tym razem”. "Ale ale…". Słowa nie wyszły z ust Dawida. „To był jedyny sposób, w jaki mogłem uzyskać przyzwoity seks, a jednocześnie sprawić, żebyś myślał, że to wszystko twoja sprawka. Przepraszam – ta myśl dotarła do Davida jak pociąg pospieszny.
- On naprawdę się z tym zgadza - powiedziała Vanessa, zwracając się do Evana. „Chodź, chcę, żeby twój wielki kutas mnie tak cholernie mnie wciągnął.”. Po tym Vanessa udała się do hotelowej sypialni z niepewnym Evanem za sobą. Vanessa skierowała ostatnią myśl w kierunku Davida. „Wróć za kilka godzin, jeśli musisz, nie wcześniej”.
Vanessa dotrzymała słowa. W pokoju hotelowym zrzuciła spódnicę na podłogę. Właśnie wtedy Evan zauważył brak majtek. Kiedy zdjęła jej bluzkę, mógł zobaczyć cudowną przestrzeń piersi, którą ukrywała pod bluzką.
Evan ujęła jej piersi i zsunęła je razem. – Precz z nimi – rozkazała Vanessa. Evan szybko zrozumiał, że jego spodnie powodują między nimi problem.
Zostały one należycie wyrzucone i z pewnym wysiłkiem Evan powstrzymał się od spuszczenia jej do gardła, gdy połykała jego kutasa w całości. Zaledwie dziesięć minut później wytryskał jej w cipkę, gdy Vanessa jęknęła na czworakach na krawędzi łóżka. Jej włosy zebrały się w dłoni Evana, a jej szyja wyciągnęła się i wygięła do tyłu, gdy jej włosy były ciągnięte z pewną siłą w kierunku klatki piersiowej Evana za każdym razem, gdy jego kutas wbijał się w nią. Vanessa krzyknęła, ale zanim przyszła po raz trzeci, pomyślała nieprzyjemnie.
„Jego kutas jest tak cholernie wielki, że go uwielbiam”. Nie wiedziała, gdzie jest David ani czy ta myśl do niego dotrze. Nie obchodziło jej to.
Vanessa była w niebie i czekała ich jeszcze wiele. Przyszła po raz czwarty, gdy kutas Evana wysunął się z jej cipki i entuzjastycznie napierał na jej odbyt. Nie miała zamiaru powiedzieć mu, żeby się zatrzymał, chociaż to będzie jej pierwszy raz przy tym wejściu.
Evan był mistrzowski, trwały i był właśnie mężczyzną, którego szukała Vanessa. Uwielbiał czerpać przyjemność i udowodnił w bardzo krótkim czasie, że jego sprawność seksualna była nie do uwierzenia. David wrócił do hotelu około pół godziny po wyjściu Evana. Vanessa leżała na łóżku, na wpół zaspana, na wpół oszołomiona wspomnieniami ostatnich kilku godzin pieprzenia.
Poczuła lekki przeciąg i podniosła głowę, gdy David siedział na krześle naprzeciwko jej wyeksponowanej i dobrze wykorzystanej płci. Spojrzał na nią, choć nie w sposób seksualny; smutek i żal były wyraźnie widoczne na jego twarzy. Rozmowa była krótka, w wyniku czego głowa Davida pochyliła się do podłogi, a głowa Vanessy uniosła się, by spojrzeć w sufit. Ciężkie westchnienie wdarło się do pokoju.
Vanessa wyprostowała się i ruszyła pod prysznic. Była prawie dwunasta, kiedy Vanessa zdecydowała, że musi się posprzątać i przespać się, przygotowując się na następny dzień. Umówiła się na spotkanie z Evanem….
Wychodzę z załamania i ponownie odnajduję swoją seksualność…
🕑 23 minuty Kontrola umysłu Historie 👁 15,452Jestem koneserem terapeutów. Próbowałem terapeutów, odkąd skończyłem szesnaście lat. Miałem prymitywnych terapeutów starszych, którzy zmarszczyli usta, kiedy ujawniłem swoją historię…
kontyntynuj Kontrola umysłu historia seksuWizyta w pustynnym burdelu okazuje się ciekawsza niż oczekiwano.…
🕑 30 minuty Kontrola umysłu Historie 👁 6,010Leżąc w łóżku, Saffron zastanawiała się nad chwilą, nalała sobie kolejną whisky, ale zostawiła na chwilę mężczyznę obok siebie do snu. Powoli sączyła ognisty trunek i uśmiechała…
kontyntynuj Kontrola umysłu historia seksunauka o seksie.…
🕑 8 minuty Kontrola umysłu Historie 👁 17,963Zawsze byłam niewinną dziewczyną. Nie chodzi o to, że bałem się lub nie lubiłem chłopców czy seksu, po prostu tak naprawdę nie wiedziałem. Nie wychowywałem się pod specjalną ochroną i…
kontyntynuj Kontrola umysłu historia seksu