Bal przebierańców II

🕑 22 minuty minuty Kazirodztwo Historie

Coś mnie niepokoiło, ale za całe życie nie mogłem zrozumieć, co to było. Czy zrobiłem coś złego? Zwykle, gdy robię coś złego i czuję się z tego powodu winna, robi mi się niedobrze. Czy to możliwe, że potajemnie poszedłem na przyjęcie, na którym nie wolno mi było być i spałem z jakimś obcym mężczyzną? Mój umysł powędrował wtedy do zamaskowanego mężczyzny, który odebrał mi niewinność.

Okej, więc nie byłam dziewicą, ale ten mężczyzna coś mi zabrał. Wkroczył w mój świat bycia tą dobrą małą dziewczynką, którą zawsze byłam, aby uczynić mnie tym niegrzecznym stworzeniem, a ja rozpaczliwie pragnąłem tego więcej. Wiedziałem jednak, że to niemożliwe, ponieważ nie miałem pojęcia, kim był ten człowiek ani jak go wyśledzić. - Ashley - głos mojej matki przecisnął się przez moje drzwi i wytrącił mnie z zamyślenia.

„Szykuję się do prania, czy chcesz, żebym zrobiła też twoje pranie?” Moja matka była kimś, kto zawsze starał się zadowolić innych ludzi. Byłem w stanie zrobić własne pranie, ale ona zawsze oferowała, że ​​zrobi pranie, między innymi dla mnie. Gdybym poprosił mamę o posprzątanie mojego pokoju, wykonanie wszystkich moich prac domowych, a nawet odrobienie pracy domowej, myślę, że tylko po to, żeby mnie zadowolić, zrobiłaby to wszystko.

Jednak nigdy nie miałbym serca, żeby jej to zrobić, była cudowną kobietą i ostatnią rzeczą, której chciałem, było zranienie jej lub wykorzystanie jej. Wstając z łóżka, przeszedłem przez drzwi i otworzyłem je. Moja mama stała po drugiej stronie, z szerokim uśmiechem na twarzy i koszem na pranie w dłoni. Czasami przysięgałem, że nie jestem spokrewniony z tą kobietą, która ekscytowała się robieniem prania.

Gdyby nie to, że wyglądaliśmy dokładnie tak samo, zapytałbym, czy zostałem adoptowany wiele lat temu. - Jestem dobrą mamą - powiedziałem, wychodząc na korytarz. Pomyślałem, że skoro robiła pranie, będzie potrzebowała towarzystwa, które uratuje ją od szaleństwa. Poza tym lubiłem spędzać czas z mamą. Nie robiliśmy tego już zbyt często, więc musiałem skakać przy każdej możliwej okazji.

Może mógłbym uzyskać bardzo potrzebne rady dotyczące mojej sytuacji. Jasne, że nie powiedziałbym jej całej prawdy, ale przekroczyłbym swój punkt widzenia. - Na pewno kochanie? - zapytała mnie tym miłym i kochającym tonem, jaki zawsze miała. Sprawiło, że chciałem ją przytulić za to, że jest taka cudowna. Nie sądzę, żeby dziewczyna mogła prosić o bardziej kochającą, troskliwą i wyrozumiałą matkę.

Nawet gdybym mógł, myślę, że zawsze wybrałbym ten, który już mam. „Tak, jestem pewna mamo,” odpowiedziałem jej z uśmiechem. „Nie mam jeszcze ubrań do wyprania, ale chciałbym posiedzieć i porozmawiać. Minęło trochę czasu, odkąd naprawdę dobrze rozmawialiśmy z matką i córką”. - To brzmi cudownie kochanie - powiedziała moja mama z wielkim podekscytowaniem w głosie.

- Naprawdę by mi się to podobało. Gdy twój ojciec i bracia będą łowić przez cały dzień, to naprawdę da nam szansę na nadrobienie zaległości. Trzy godziny po praniu i moja mama i ja świetnie się bawimy.

Zrobiliśmy kawę, a moja mama poprzedniego dnia kupiła ciasto, więc poszliśmy do tego. Rozmawialiśmy o jej pracy, o tym, jak radzili sobie ona i tata oraz moi bracia. Opowiedziałem jej o szkole i rzeczach, które wydarzyły się w moim życiu, a potem zdecydowałem, że czas na radę. - Mamo - zapytałem ze zmartwieniem w głosie. Bałem się, że się wścieknie lub udzieli mi rady, której nie chciałem słuchać.

Musiałem jednak wiedzieć, co robić, a moja mama była jedyną osobą, do której mogłem się zwrócić w tej sytuacji. - Zrobiłem coś głupiego. - Tak, prawda? - zapytała, unosząc na mnie jedną z brwi. Spojrzała na mnie zmartwiona, ale jej oczy powiedziały mi, że jeszcze nie jest na mnie zła, ale zdecydowanie mogłem wyczuć troskę, która teraz promieniowała z jej ciała. - Cóż, śmiało powiedz mi, zawsze mówię, że najlepiej jest pozbyć się rzeczy z piersi.

Przez chwilę zastanawiałem się, co jej powiem, moje oczy rozglądały się po pokoju. Nagle mój wzrok padł na ogromny kosz na bieliznę, nad którym pracowała, i moje serce zaczęło przyspieszać. Tam, na stercie ubrań, które wciąż wymagały wyprania, leżał kostium. To był ten sam kostium, który mój zamaskowany mężczyzna miał na sobie zeszłej nocy. Serce zapadło mi się w żołądek i poczułem się trochę chory.

"Co to jest?" Zapytałem mamę, wskazując na kostium na koszu na pranie. Mama odwróciła głowę, żeby spojrzeć, a potem odwróciła się do mnie z uśmiechem. - Och, to - zaśmiała się mama, odwracając głowę do mnie. - To był kostium twojego ojca z przyjęcia.

Był trzema muszkieterami, a mój był przystojny. - Wow, to super - powiedziałem, kiedy moje serce zaczęło przyspieszać tak szybko, że poczułem, że zaraz zemdleję. Jak to się mogło stać? Czy spałem z ojcem? Świat wydawał się zwalniać, ale ja nadal jechałem z normalną prędkością. "Muszę się położyć mamo, nagle nie czuję się zbyt dobrze." - Wszystko w porządku, kochanie? zapytała mnie mama, tym razem z prawdziwą troską.

- Chcesz, żebym coś dla ciebie zrobił? Mogę zrobić ci herbatę. - Nie, w porządku - okłamałem ją, wstając z krzesła i wychodząc z kuchni. Szybko się zatrzymałem i zawróciłem. "Idę się położyć, ale dziękuję mamo." Leżałem w łóżku przez coś, co wydawało się godzinami, rozmyślając.

Zastanawiasz się, czy to naprawdę możliwe, że spałem z ojcem? Muszkieter to popularny kostium, mogło być tam wielu ludzi w tym samym kostiumie. W kółko sobie to powtarzałem, nie chcąc przyznać się do takiej możliwości. Wtedy to mnie uderzyło. Rozejrzałem się za nim po imprezie i nie mogłem go znaleźć. Nie widziałem miliona ludzi przebranych za niego, zauważyłem to.

- Jasna cholera - powiedziałem na głos, siadając szybko na łóżku. Właściwie to spałem z ojcem na tym przyjęciu i… Podobało mi się. Podobało mi się całowanie i pieprzenie własnego ojca. O ile bardziej obrzydliwy może być ten dzień? Cóż, będąc tak, jak chciałem znowu spać z tym mężczyzną, sprawiło, że było to trochę bardziej niż chciałem.

„Nie chcę tego więcej robić” - pomyślałem sobie, wyskakując z łóżka i chodząc po pokoju. Dlaczego miałbym chcieć świadomie spać z ojcem? Oprócz oczywistych powodów jego doskonałego uśmiechu, przenikliwych oczu i elektryzującego dotyku. O mój Boże, chciałem spać z ojcem. Rzuciłem się z powrotem na łóżko i schowałem głowę w poduszce.

Musiałem wyskoczyć z głowy, żeby spać z własnym ojcem. To było złe i nigdy więcej się to nie powtórzyło. Nie mogłem sobie pozwolić na to, żeby go mieć, po prostu nie mogłem. Jednak jedyną myślą, jaka w tej chwili przebiegała mi przez głowę, było to, jak mam go wciągnąć z powrotem do siebie. Wrzasnąłem w poduszkę tak głośno, jak tylko mogłem, próbując zmusić się, by przestać być takim szalonym, ale to nie zadziałało.

Włożyłem kostium z imprezy zeszłej nocy. Potem spojrzałem na siebie w lustrze, upewniając się, że nie wyróżniam się tym, kim naprawdę jestem. na kostiumie chciałem spróbować i wyglądać mniej jak jego córka, a bardziej jak wróżka, którą udawałem. W tym stroju nie byłem Ashleyem, a on nie był moim ojcem.

Przynajmniej to miałem zamiar sobie powtarzać. Skinęłam głową w lustrze, akceptując sposób, w jaki patrzyłam i skierowałam się do drzwi sypialni. Otworzyłem je powoli, rozglądając się, żeby się upewnić, że nikogo tam nie ma.

Powoli schodząc po schodach, nie odrywałem ucha od wszystkiego, co mogło oznaczać, że zaraz mnie złapią. Słyszałem, jak mama zmienia pranie, zanim dotarłem na dół schodów. Sięgnąłem po klucze i wybiegłem przez drzwi.

Wyciągnęłam kartkę z biustonosza, w który upchałam go kilka chwil temu i położyłam na rączce kosza na śmieci, blisko boku domu. Dało mi to miejsce i czas na spotkanie ze mną tego wieczoru. Wiedziałem, że go znajdzie, bo była niedziela, aw niedzielę zawsze zabierał kosz na koniec podjazdu. Następnie wsiadłem do samochodu i ruszyłem w kierunku zaplanowanego miejsca docelowego, miałem trochę przygotowania. Spojrzałem na zegarek i westchnąłem.

Minęło piętnaście minut, kiedy poprosiłem go, żeby się tu ze mną spotkał. Pomyślałem, że moja mama znalazła sposób, by zatrzymać go w domu. Nie byłby w stanie odejść, gdyby nie miał wystarczająco dobrej wymówki. Pomyślałem, że ten plan to popiersie i zacząłem kierować się w stronę mojego samochodu.

Kiedy już miałem odejść od altany w parku, w którym stałem, zobaczyłem czerwony SUV mojego ojca wjeżdżający na parking. Mój samochód stał za rogiem, więc nie wiedział, że to ja. Wczołgałem się z powrotem na półkę altany i czekałem, gdy uśmiech zaczął pojawiać się na mojej twarzy. W końcu mój plan się układał i byłem tym zbyt podekscytowany. Nie tylko miałem zamiar znowu z nim spać, ale on nie miał zamiaru wiedzieć, że to ja.

Moim zdaniem to zadatki na świetny pomysł. Ale mój pomysł okazał się nie tak wspaniały, jak planowałem. Z drugiej strony parku w moim kierunku szedł nie mój ojciec, ale Logan, mój najstarszy brat.

Nie brałem pod uwagę, co by się stało, gdyby ktoś oprócz mojego ojca dostał ten list. Co miałem powiedzieć? Jak miałem się wytłumaczyć? Miałem ochotę biec, próbując nie stawić czoła sytuacji, ale to był mój bałagan i zamierzałem go posprzątać. „Hej,” głos mojego brata odbił się echem po parku i do mnie.

Uśmiechnąłem się do niego, chociaż był to wymuszony i nie chciałem niczego więcej niż płakać w tej chwili. - Hej - odpowiedziałem drżącym głosem, niepewny, czy powinienem mówić, czy nie. Mój ojciec wydawał się nie rozpoznawać mnie po głosie, ale co mogło powstrzymać Logana przed zrobieniem tego? Mógłby bardzo dobrze wiedzieć, kim jestem przez sposób, w jaki brzmiałem. Dorastał, słuchając, jak ciągle mówię, musiał wychwycić, jak to brzmiało, chociaż pomyślałbym to również o moim ojcu.

- Nie jestem tym, kogo się spodziewałeś - powiedział, stając przede mną. "Ale znalazłem twoją małą notatkę, którą zostawiłeś dla mojego ojca i pomyślałem, że wkroczę. Nie wiem, kim jesteś i naprawdę mnie to nie obchodzi, ale musisz trzymać się z dala od mojego taty. Mój tata". matka jest wspaniałą kobietą i nie zasługuje na to, przez co wy oboje jej poddacie, kiedy dowie się, co się dzieje ”.

- To nie tak - powiedziałem defensywnie. - Tak naprawdę nic się między nami nie wydarzyło. Właśnie spotkałem go zeszłej nocy i chciałem móc go znowu zobaczyć. To nie było nic przeciwko twojej matce. Pomyślałem o mojej matce.

Sposób, w jaki się uśmiecha i dźwięk jej śmiechu. Mógłbym złamać serce, gdybym był powodem, dla którego moja matka została skrzywdzona. Nigdy w życiu nie słyszałem płaczu mojej matki i nie chciałem być przyczyną tego pierwszego razu. Czułem się teraz bardziej chory i winny z powodu całej tej sytuacji niż wcześniej.

- Porozmawiam o tym z ojcem - powiedział gniewnym tonem, odwracając się ode mnie. "Chciałem tylko dać ci znać, że nie pojawi się na żadnym seksie w parku, jeśli to był twój wielki plan." Zeskoczyłem z altanki i pobiegłem za nim. Chwytając go za ramię, odwróciłem się do siebie.

Wyraz jego oczu przestraszył mnie, jakby miał zamiar jeszcze trochę na mnie krzyczeć. Byłem przyzwyczajony do tego, że przez niego wrzeszczał, będąc takim, jakim walczyliśmy przez cały czas, ale to pierwszy raz, kiedy było to z prawdziwego gniewu i to mnie przeraziło. "Zabieraj swoje brudne ręce ode mnie dziwko." Jego słowa uderzyły mnie jak pięść.

Czułem się, jakbym został pobity, jego słowa były tak ostre. Nigdy nie słyszałem takich słów wychodzących z jego ust i, niestety, znowu zrobiło mi się gorąco. W mojej głowie kłębiły się myśli, jak mogę powstrzymać go przed odejściem. - Właśnie myślałem - powiedziałem żartobliwym tonem, mając nadzieję, że już go nie puszczam.

"Że skoro twój tata nie może wyjść i pobawić się ze mną, może zechcesz zająć jego miejsce." Spojrzałem na jego twarz po tym, jak słowa opuściły moje usta i zobaczyłem, że jego wyraz twarzy nieco złagodniał. "Nie chcesz się ze mną bawić?" Logan wyciągnął rękę, złapał mnie za ramię i zaczął ciągnąć w kierunku altanki. Kiedy już znaleźliśmy się w środku, rzucił mnie na ziemię, trochę mocniej, niż bym chciał.

Szybko zaczął chodzić przede mną w tę iz powrotem, zastanawiając się nad sytuacją, która została rzucona na jego boisko. Miałem nadzieję, że nie będzie chciał ze mną spać, ale zgodziłbym się też nie mówić o tym naszemu ojcu. Zacząłem odepchnąć się od ziemi, ale zanim jeszcze podniosłem się do połowy, przyszpilił mnie do ziemi.

Jego usta były mocno przyciśnięte do moich i czułam, jak jego język próbuje przedrzeć się przez moje usta. Szybko je rozdzieliłem, pozwalając jego językowi wędrować swobodnie w moich ustach. Po prostu leżałem przez chwilę, rozmyślając o wszystkich powodach, dla których to było złe, ale jak mogło być bardziej nie tak niż to, co zrobiłem na tamtej imprezie? Nie zajęło mi długo poddanie się i oddanie mu pocałunku. Nasze języki nie tańczyły jak mój i tatusiowie, zamiast tego walczyły ze sobą. Nie całowaliśmy się w usta, pieprzyliśmy się nawzajem w usta, gwałtownie i boleśnie.

Przez chwilę popychaliśmy się i ciągnęliśmy, zanim odsunął się od moich ust i zaczął ciągnąć za moją sukienkę. Co szokujące, nie zajęło mu dużo czasu, zanim rozebrał mnie do naga, jedyną rzeczą, która pozostała na moim ciele, była moja maska. „Wow,” usłyszałam, jak mamrocze pod nosem, kiedy potem zszedł na dół i zaczął ssać mój sutek. Wciągnął go mocno do ust i przetoczył po nim zębami.

Na początku było to bolesne uczucie, ale wkrótce moje ciało błagało o więcej. Wepchnąłem się w niego, a on przyjął wiadomość bez wahania. Przesunął usta do mojego drugiego sutka i powtórzył to, co robił z drugim.

Tym razem jednak wziął mój wolny sutek między palce i zaczął je ściskać. Im mocniej ściskał, tym głośniejsze stawały się moje jęki. - Podoba ci się, dziwko? słowa mojego brata odbiły się echem, gdy zaczął całować się z powrotem do moich ust.

Jego usta przycisnęły się do moich, zanim zdążyłem odpowiedzieć, ale odpowiedź była twierdząca. Podobał mi się, jak gwałtowny był ze mną. Ostatnia noc była szybka, ale tak miękka i zmysłowa. Tym razem nie było to nic więcej niż surowe, zwierzęce pragnienia i potrzeby i bardzo mi się to podobało.

Pocałował mnie przez krótką chwilę, zanim podciągnął się ze mnie. Jęknęłam lekko, chcąc, aby jego ciało z powrotem przycisnęło się do mojego. Pociągnął za pasek spodni, co zmieniło moje jęki w ciche jęki.

Nadchodziło coś więcej, coś lepszego i byłem podekscytowany. Nie zajęło mu dużo czasu zdejmowanie spodni i bokserek, pozostawiając go nagiego od pasa w dół, pokazując jego pięknego kutasa, który musiał mieć około 8 cali długości i około 4 cale grubości. Kiedy z niecierpliwością oblizałam usta, uśmiechnął się do mnie. - Wygląda na to, że ktoś chce spróbować - powiedział z szerokim uśmiechem na twarzy i małym diabelskim śmiechem. Sięgnął w dół, ponownie złapał mnie za ramię i podciągnął do góry, aż usiadłem na kolanach.

Czułam, jak soki z cipki kapią na moje nogi pode mną, gdy wstał przede mną i przyłożył swojego kutasa do moich ust. Nie czekałem nawet na instrukcję, wystawiłem język i powoli oblizałem czubek. Bez protestu, przysunąłem się bliżej i zacząłem lizać w górę iw dół po bokach jego penisa. Mogłem powiedzieć, że mu się to podobało po lekkich jękach, które wydobywały się z jego ust.

To tylko spowodowało, że polizałem jego kutasa szybciej, upewniając się, że każdy jego cal jest mokry. Widziałem, jak jego kutas lśni w świetle z altanki z mojej rożna, wyglądał prawie jak trofeum, duże i błyszczące, jakbym wygrał szansę na włożenie do ust czegoś tak niesamowitego. - O mój Boże, tak - jęknął głośno.

Złapał mnie za tył głowy, a następnie wcisnął swojego penisa w moje usta, wciągając całą końcówkę, zanim pozwolił mi odzyskać kontrolę. Jeszcze bardziej podniecało mnie to, że pokazywał mi, czego chciał. Chętnie dałem mu do ust więcej jego kutasa, czego chciał. Wkrótce miałem dobre trzy cale jego penisa w ustach. Powoli zaczął poruszać biodrami w przód iw tył, pieprząc moje usta tymi trzema calami.

Stałem tam przez chwilę, pozwalając mu pieprzyć moje usta, nie ruszając się wcale tak, jak mu się podobało. Kiedy przestał się ruszać, wróciłam do poruszania ustami w górę iw dół oraz wokół jego penisa. Polizałem i ssałem szybko i mocno wokół tych trzech cali, zanim nabrałem odwagi, by włożyć więcej do ust. Wiedziałem, że nigdy nie będę w stanie włożyć całej rzeczy do ust, ponieważ moje sześciocalowe dildo w domu było dla mnie prawie zbyt duże, ale zamierzałem dać z siebie wszystko. W końcu udało mi się włożyć do ust sześć z ośmiu cali i szło mi dobrze.

Poruszyłem głową w przód iw tył wokół tych sześciu cali jego penisa, trzymając dłoń w górę, by trzymać pozostałe dwa cale, więc czułem się tak, jakby cały jego członek pracował i był pod opieką. Moja druga ręka podniosła się i zacząłem pieścić jego jądra między palcami. Wiedziałem, że wykonuję świetną robotę, ponieważ ciągle mi dawał znać. „O tak, właśnie tak”, jęknął, „nie przestawaj. Ssij tego kutasa jak ta dobra mała kurwa, którą jesteś”.

Jego słowa poruszyły mnie do tego stopnia, że ​​nie mogłem już tego znieść. Usunąłem dłoń, która była owinięta wokół podstawy jego penisa i zacząłem dotykać siebie. Jedną ręką wciąż pocieram jego penisa i moje usta, próbując wepchnąć resztę jego penisa do moich ust, gdy wsuwałam palce w moją mokrą dziurkę. Jęknąłem wokół jego penisa, przez co jęczał głośniej niż już był. Jęczenie było pomocne, pozwalało, aby więcej jego penisa przedostało się do moich ust.

Wkrótce wszystkie osiem cali spłynęło mi do gardła. Zacząłem palić swoją cipkę tak mocno, jak tylko mogłem, gdy ssałem jego kutasa tak szybko i mocno, jak tylko mogłem. Jego ręka chwyciła mocno tył mojej głowy, zmuszając jego kutasa do pozostania głęboko w moich ustach, wprawiając mnie w orgazm.

Szarpnęłam biodrami wokół palców, jęcząc na całej długości jego penisa. Moje soki tryskają wokół moich palców i spływają po moich nogach. Prawie straciłem kontrolę i zatrzymałem jego kutasa, ale on mi nie pozwolił.

Upewnił się, że jego kutas pozostał w moich ustach. Szybko odzyskałem kontrolę i złapałem go za tyłek, wsuwając go we mnie tak głęboko, jak tylko mogłem. - O kurwa - krzyknął, chwytając moje włosy w pięść. Nie powiedział, że dojdzie, ale wiedziałem, że to się dzieje.

Wkrótce jego sperma wielokrotnie uderzała mnie w gardło. Czułem, jak wypełnia mi gardło i próbowałem się wyrwać, ale on mi nie pozwolił. Zmusiłam się do przełknięcia, robiąc miejsce dla reszty, która wychodziła. Potem zaczął wyciągać z moich ust.

Trochę bardziej ssałam jego kutasa, upewniając się, że zdejmę z niego każdą kroplę spermy. Kiedy skończyłem, usiadł na podłodze altanki i odwrócił wzrok ode mnie. Wydawało się, że wcale nie jest zainteresowany patrzeniem na mnie. Po kilku minutach wciągnął spodnie i poszedł z powrotem do samochodu naszego ojca. Czułam się, jakbym miała płakać, kiedy odjeżdżał.

Zebrałem ubrania, zebrałem się ponownie i wróciłem do samochodu. Kiedy tam byłem, włożyłem dodatkowe ubrania, które przyniosłem ze sobą i udałem się do domu. Zobaczyłem, jak Logan wjeżdża samochodem naszego taty na chwilę przed tym, jak zatrzymałem się przy krawężniku. Chwyciłam swoją torbę i podeszłam do schodów, starając się uniknąć kontaktu wzrokowego z nim.

Posłał mi ten sam wielki, braterski uśmiech, którym zawsze mnie obdarzał, a ja trochę się odprężyłem, wciąż myśląc o nim z jego kutasem w ustach. Czułem się źle, że moja rodzina nie miała pojęcia, co robią, ale nie na tyle, by chcieć im to powiedzieć. Pchnąłem drzwi i weszliśmy ja i Logan. Nasi rodzice czekali w salonie, a nasza matka chodziła tam iz powrotem.

Odwróciła się do nas, gdy weszliśmy do salonu, i spojrzała na nas, mówiąc, że mamy kłopoty. Wtedy moje oczy zwróciły uwagę na zegar i zobaczyły, że jest druga w nocy. - Gdzie do cholery byliście? - Po prostu kręciliśmy się przy mamie w parku - powiedział Logan, sprawiając, że serce podskoczyło mi do gardła.

Moje oczy zrobiły się duże i zacząłem się zastanawiać, czy on wie, czy tylko mnie kryje. „Stephanie i ja zerwaliśmy i było mi ciężko. Poszedłem tam zaczerpnąć powietrza, a Ashley poszła za mną. Po prostu upewniała się, że wszystko w porządku i zanim się zorientowaliśmy, było po pierwszej. nie chcę martwić was obojga ”.

- Och, kochanie - powiedziała mama ze smutkiem w głosie. Podbiegła i przytuliła Logana. - Tak mi przykro, oboje byliście razem tak idealni.

Następnie podeszła i zaczęła mnie przytulać. „Jestem z ciebie taka dumna, że ​​jesteś tak niesamowitą siostrą”. - Idziemy teraz iść do łóżka - powiedział Logan do naszych rodziców i ruszył po schodach. Powiedziałem rodzicom dobranoc i powoli stanąłem za nim. Nie chciałem z nim rozmawiać, więc starałem się dać mu czas na dotarcie do jego pokoju.

Miał inne plany, czekając u szczytu schodów. - Dobranoc - powiedział do mnie, mrugając, wchodząc do swojej sypialni. Odwrócił się do mnie i uśmiechnął. „Następnym razem staraj się nie wychodzić tak późno”. Wbiegłem do swojego pokoju, gdy tylko zamknęły się jego drzwi i rzuciłem się na łóżko, co stało się dziś trendem.

Spoglądając na zegar, który stał na mojej szafce nocnej, miliony pytań zaczęły przepływać mi przez głowę, ale tylko jedno się wyróżniało… Czy Logan wiedział, że to ja, czy był po prostu dobrym bratem i ratował mój tyłek za to, że wyszedłeś tak późno? Czy kiedykolwiek się dowiem?.

Podobne historie

Danny i Jenny, rozdział trzeci

★★★★★ (< 5)

Nie nosisz majtek…

🕑 9 minuty Kazirodztwo Historie 👁 2,438

Poczułem się dziwnie dumny, gdy wszedłem do małego, staromodnego pubu z nią na ramieniu, ludzie patrzyli na nią z podziwem, a kilku miejscowych przywitało nas ciepło. "Cześć Danny,"…

kontyntynuj Kazirodztwo historia seksu

Danny i Jenny, rozdział czwarty

★★★★★ (< 5)

Kochaj się ze mną, Danny.…

🕑 7 minuty Kazirodztwo Historie 👁 2,491

Stałem jak wrośnięty do miejsca, kiedy mnie całowała, jej język nawet na chwilę prześlizgiwał się między moimi zębami. "Danny," odsunęła usta, ale wciąż trzymała mnie, gdy płakała,…

kontyntynuj Kazirodztwo historia seksu

Wyjątkowa miłość rodzinna

★★★★★ (5+)
🕑 12 minuty Kazirodztwo Historie 👁 18,071

Święta zawsze były ciekawe, kiedy zbierała się rodzina. W mieście zawsze mówiło się, że Dawsonowie są kazirodczą rodziną. Oczywiście nie było dowodów, ale wiele spekulacji. Wszystkie…

kontyntynuj Kazirodztwo historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat