kopnij mnie, kopnij moją prawą nogę.…
🕑 11 minuty minuty Historyczny HistoriePociąg wjechał na stację z sykiem pary, wszyscy wokół mnie w podnieceniu chwycili swoje torby i pospieszyli do wysiadania, słyszałem okrzyki czekających tłumów, ale nie były one dla mnie, czekały na swoich wojowników, ich bohaterami, ja też nie byłem. Minęło około dziesięciu minut, zanim strażnik wszedł i sprawdził wagony. „Tutaj się zatrzymujemy, proszę pana”, powiedział uprzejmie, „Musi pan wyjść”.
"Tak," powiedziałem i uśmiechnąłem się słabo, "Czy kiedykolwiek nie chciałeś iść do domu?". Patrzył na mnie przez sekundę lub dwie, po czym sięgnął po moją torbę. „Chodź ze mną, panie”. Posłusznie, byłem przyzwyczajony do przyjmowania rozkazów, wstałem i podążyłem za nim przez puste wagony do furgonetki strażników, wyciągnął z kredensu butelkę szkockiej i dwa blaszane kubki i nalał dwie hojne miarki. - Pozdrawiam - powiedział siadając.
"Kopnij mnie.". "Pardon?". „Powiedziałem kopnij mnie, kopnij moją prawą nogę”. Spróbowałem whisky, pierwszy od czterech lat, i uderzyłem prawą stopą.
Rozległ się brzęk i roześmiał się. „Dunkierka” – powiedział ze smutkiem – „nie chciałem wtedy wracać do domu, ale moja żona na mój widok zapłakała: „Wróciłeś”, powtarzała „Wróciłeś do mnie”. „Zostałem wzięty do niewoli”.
– Wiem – powiedział – widzę to w twoich oczach. „Ostatni list, który dostałem, zanim zostałem porwany, mówiła, że jest w ciąży, że mam dziecko”. „Idź do domu, proszę pana, idź do domu i poznaj swoje dziecko”. „Boję się.
A jeśli znalazła sobie kogoś innego?”. „To się zdarza”, powiedział miękko, „Spotkaj się z tym, zmierz się z tym i pogódź się z tym, ty i ja stoczyliśmy wojnę, mamy prawo wiedzieć, pójdę z tobą, jeśli chcesz”. — Poszedłbyś ze mną? "Ochoczo.". "Dlaczego?". „Właśnie ci mówiłem, walczyliśmy na wojnie, pomagamy sobie nawzajem, gdzie mieszkasz?”.
„Penge, południowy Londyn, ale dziękuję, dałeś mi siłę, by wrócić do domu”. Wychodząc z pociągu, rozejrzałem się po prawie pustym peronie. Kobieta odwróciła się z rozpaczą, a potem zatrzymała się i rozejrzała, trzymała za rękę małą dziewczynkę, powoli zaczęli iść w moją stronę; Podszedłem do nich. – Frank – krzyknęła kobieta.
– Frank. Potem zaczęli biec. Płakała, kiedy rzuciła mi się w ramiona, ja płakałam, a mała dziewczynka płakała, bo jej mama płakała. Zajęło nam wieki, zanim zaczęliśmy mówić, gdy lgnęliśmy do siebie. - Przywitaj się z Poppy, twoją córką - uśmiechnęła się; „Czy jesteś moim tatusiem?”.
Spojrzałem na znamię w kształcie serca na jej nadgarstku i skinąłem głową. „Tak kochanie, jestem twoim tatusiem”. „Mama mówi, że masz znamię jak ja”. „Tak, jest dokładnie taki sam i w tym samym miejscu co twój”.
„Doprowadziłeś moją mamę do płaczu”. „Ja też płakałam kochanie”. "Dlaczego?".
„Ponieważ czasami myślałem, że już nigdy nie zobaczę mamy ani ciebie”. „Ale ty mnie nie znasz”. „O tak, mam na imię Poppy Brown, masz cztery i pół roku i myślę, że poza mamą jesteś najładniejszą dziewczynką na świecie”. Spojrzała na mnie najbardziej niebieskimi oczami, jakie kiedykolwiek widziałem, a potem rzuciła mi ręce na nogi, podniosłem ją i mocno przytuliłem, pachniała mydłem, jej włosy pachniały szamponem i pisnęła ze śmiechu, kiedy ja potarła twarz moim nieogolonym podbródkiem.
Właśnie wtedy głos za mną powiedział: „O wy, małej wiary”. Strażnik mrugnął, przechodząc obok. – Czy ten mężczyzna to twój przyjaciel, tatuś? – zapytała Poppy, ale moja żona przerwała. "Myślę, że tak kochanie, teraz mogę pożyczyć tatusia na minutę, proszę, mama też lubi przytulanie, wiesz." Jej usta były takie, jakie zapamiętałem, miękkie i pełne, oddała mi je całkowicie i poczułem smak jej łez. „Dlaczego nie wysiadłeś do tego czasu?”.
"Bałam się, myślałam, że może znalazłeś sobie kogoś innego." – Czy to miał na myśli, strażniku? „Tak, dał mi szklankę whisky”. – Żeby dodać ci odwagi? zapytała z uśmiechem. "Tak.".
„Czy było naprawdę źle?”. „Myślenie o was dwóch było najgorsze”. „Frank, pozwól, że coś ci powiem, muszę to usunąć, zanim będziemy mogli ruszyć dalej”. „Ok”, ale moje serce się zatrzymało, bałem się jej następnych słów; „Kiedy usłyszałem, że zostałeś zestrzelony, myślałem, że moje życie się zatrzymało. Wiedziałem już, że jestem w ciąży.
Płakałem, modliłem się, myślałem nawet o zabiciu się, a wtedy Czerwony Krzyż poinformował mnie, że żyjesz i masz się dobrze. Ucieszyłam się, mama i tata też, tata przeznaczył na mnie dużą sumę pieniędzy i kupił mi dom, dla naszej trójki Frank, ostatnie cztery lata spędziłam na wychowywaniu tego małego skarbu i czekaniu, aż mój mężczyzna wróci do domu .”. „Czy jestem małym tatusiem skarbem?”.
Poczułem gulę w gardle, gdy podniosłem córkę i przytuliłem ją. - Absolutnie kochanie - powiedziałem cicho, ale Laura jeszcze nie skończyła; „Nikt inny Frank”, znów była prawie we łzach, „Nawet nie blisko”. Patrzyłem na nią przez dłuższą chwilę i widziałem ból w jej oczach. "Kocham cię." Zabrzmiało to jak szept, więc odchrząknąłem, żeby powiedzieć to jeszcze raz, ale zatrzymał mnie palec na moich ustach i poczułem jej usta na moim uchu. „Zachowaj to, Frank kochanie, zachowaj to na czas, kiedy będziemy w łóżku”.
Miała osiemnaście lat, kiedy ja i mój Spitfire zanurzyliśmy się w wodzie tuż przy francuskim wybrzeżu, ale teraz była kobietą, piękną, pewną siebie kobietą. Taksówka wysadziła nas przed domem jej rodziców po przejechaniu zniszczonych przez bomby ulic Londynu, a Poppy z piskiem pobiegła w otwarte ramiona babci. – Zostanę tu przez kilka dni, tatusiu. Zaśmiała się. „Mama mówi, że chcesz trochę czasu dla siebie”.
Laura ślicznie spała i uśmiechała się, gdy jej mama mnie całowała. „Witaj w domu Frank”, powiedziała z prawdziwym ciepłem, jej mąż prawie zmiażdżył mnie w niedźwiedzim uścisku, gdy powtórzył jej uczucia, „Chodź do środka, obiad jest na stole, musimy położyć trochę mięsa na kościach”. Na obiad składał się pieczony kurczak z domowymi warzywami i gęstym, ciemnym sosem. Szybko opróżniłem swój talerz, a moja teściowa promieniała, gdy go ponownie napełniała. „Czy rozumiem, że ci się podobało Frank?”.
„Absolutnie wyśmienity” – powiedziałem zgodnie z prawdą – „przez ostatnie cztery lata mogłem tylko pomarzyć o takim posiłku”. „W takim razie Frank, spodoba ci się to, co Laura ma dla ciebie w domu”. Laura spojrzała na mnie. „Czy kiedykolwiek słyszałeś o lodówce?”. Musiałam wyglądać na zdziwioną, ponieważ mały chichot obok mnie sprawił, że się uśmiechnęłam.
„Jesteś głupim tatusiem”, zaćwierkała Poppy. „Lodówka to miejsce, w którym mama trzyma jedzenie”. „Och, rozumiem”, zaśmiałem się, „Tak, widziałem ich ogłoszenia w gazecie”. „Naprawdę mieliśmy dużo szczęścia” – powiedziała moja żona.
„Gdy mama i tata prowadzili małe gospodarstwo, byliśmy w stanie ubić jedno lub dwa zwierzęta na mięso, Bóg wie, jak ludzie radzili sobie ze swoimi racjami żywnościowymi”. Spędziliśmy cudowne popołudnie z moimi teściami, rozmawiając i korzystając z późnej letniej pogody, więc kiedy teść podrzucił nas do domu, był wczesny wieczór. „To miejsce jest ogromne” – powiedziałam, kiedy weszliśmy do korytarza i spojrzałam z podziwem na schody, które prowadziły do szerokiego podestu, z którego widziałam wiele różnych drzwi. – Poppy nazywa to pałacem – uśmiechnęła się. – Chodź, pokażę ci ogrody.
Wzięła mnie pod ramię. Spacer po ogrodach trwał pół godziny. Czułem miękkość jej piersi na swoim ramieniu i nie wiedziałem, jak zareagować. - Denerwuję się, Lauro - powiedziałem cicho; – Ja też – powiedziała i zatrzymaliśmy się, by usiąść na ławce z widokiem na mały strumyk. „Jesteś moim życiem Frank, moim powodem do bycia, ty i ten mały wariat z powrotem z mamą i tatą”.
„Masz telefon?”. "Oczywiście dlaczego?" wyglądała na zaskoczoną. „Zapytaj tatę, czy zabrałby ją do domu, położę ją do łóżka, a potem ty i ja też pójdziemy, chcę tylko, żebyśmy byli rodziną”.
„Jesteś miłym człowiekiem Frank Saunders” i pocałowała mnie czule. Poppy przybyła jak trąba powietrzna i złapała mnie za rękę, „Chodź i spójrz na moją sypialnię, tatusiu, mamo, pozwól mi czasem urządzić tu herbatkę, ja i moje laleczki”. Spędziłem cudowną godzinę z moją córką i jej lalkami, coś, czego nigdy nie sądziłem, że dożyję, a potem patrzyłem, jak tłumi ziewnięcie: „Chodź, księżniczko”. Uśmiechnąłem się. „Przyniosę mamusię, żeby cię rozebrała do snu”.
„Pozwól tatusiowi to zrobić”, powiedział głos za mną, a moja żona sięgnęła, by odłożyć lalki Poppy; – Położysz mnie do łóżka, tatusiu? powiedziała, a ja się rozpłynęłam. „Oczywiście kochanie.”. – Mnie też rozbierzesz i położysz do łóżka? Uśmiechnąłem się prosto w oczy Laurze, kiedy podała mi szklankę whisky. "Zakładasz się.".
Otuliliśmy naszą córkę i oboje pocałowaliśmy ją na dobranoc, po czym zeszliśmy z powrotem na dół do ogromnego frontowego pokoju. Ponownie wziąłem ją w ramiona i pocałowałem z pasją, której myślałem, że już nigdy nie poczuję. Nie pamiętam powrotu na górę, pamiętam tylko jej ciche jęki rozkoszy, kiedy uklęknąłem, żeby zdjąć jej majtki, pamiętam jej piękny, kobiecy zapach i smak, pamiętam, jak wiła się pode mną, żeby mnie wziąć w jej usta, kiedy badałem ustami jej wilgotną szczelinę, ale przede wszystkim pamiętam, jak pięknie wyglądała, gdy wszedłem w ciepło jej seksu. Pieprzyłem ją tak, jak pamiętałem, że jej się to podobało, powoli i długimi, głębokimi pociągnięciami, a każde pociągnięcie wywoływało westchnienie z jej ust.
– Frank – westchnęła. – O Boże, Frank. Trzymała mnie za biodra i owinęła swoimi pięknymi długimi nogami wokół moich pleców, gdy stopniowo zwiększałem tempo. - Nie wytrzymam Laury - wydyszałem, gdy wyczułem zbliżający się orgazm. „Frank” było wszystkim, co była w stanie powiedzieć, a ja wiedziałem, że ona też ma zamiar przyjść.
Poczułem prawie zapomniane mrowienie w palcach u stóp, które szybko rozprzestrzeniło się po moim ciele, mój mózg zdawał się eksplodować w tym samym czasie, kiedy wybuchłem, Laura przytuliła się do mnie płacząc, gdy doszła, powtarzając moje imię w kółko. Niewiarygodne, że pozostałem twardy, a ona zaśmiała się samowolnie, gdy znów zacząłem się w niej poruszać. – Prawie zapomniałam, jakim jesteś ogierem – szepnęła mi do ucha, a ja się roześmiałem. - Widziałem gwiazdy - powiedziałem, chwytając jej seksowny tyłek. „O mój Boże, to jest piękny Frank”.
Całowałem jej szyję i piersi, żułem jej sutki, a ona cały czas napierała na mnie. „Daj mi jeszcze jedno dziecko Frank”, szepnęła, „Zrób mnie ponownie w ciąży, pieprz mnie kochanie, pieprz mnie”. Przeturlaliśmy się po łóżku, położyła nogi na moich ramionach, popchnęła mnie na plecy i położyła się na mnie, podczas gdy ja wkładałem palec w jej małą tylną dziurkę, pisnęła i ugryzła mnie w szyję. „Frank, zamierzam znowu dojść, Frank, o kurwa Frank, FRANK JESTEM CUMMMMINGGGG”.
Poczułem jej wilgoć wokół pachwiny. Zapomniałem, jak tryskała, kiedy miała naprawdę silny orgazm. Poczułem, że mój drugi orgazm nadchodzi szybko, więc chwyciłem ją za biodra i przycisnąłem ją do mojego fiuta, gdy wiał, znowu pisnęła i doszła tak mocno jak poprzednio. Leżeliśmy dysząc, wciąż połączeni, gdy cichy głos zapytał, czy może dzielić nasze łóżko. – Czy mogę cię przytulić? Zapytałem, a ona skinęła głową: „Tak, proszę, lubię się przytulać”.
„Więc pokochasz moją”, uśmiechnąłem się i podniosłem ją, położyłem się szczęśliwym, ale zmęczonym mężczyzną, z córką w ramionach i żoną wtuloną w moje plecy!..
Wdowy wojenne desperacko potrzebowały zaspokojenia potrzeb człowieka i nie odczuwały żadnej winy…
🕑 12 minuty Historyczny Historie 👁 6,418Caleb zanurzył swój tyłek w górskim wiosennym chłodzie szybko płynącego strumienia i uśmiechnął się, zastanawiając się nad nieskończoną radością wdowy, pani Elizy, która cicho szła…
kontyntynuj Historyczny historia seksuSzeryfie, potrzebuję twojego kija, żeby zamieszać mój plaster miodu.…
🕑 20 minuty Historyczny Historie 👁 4,216Był rok 1882; Zachód zaczął się osiedlać, a wiele starych dzikich, szorstkich i trudnych miast już nie było. Takie było małe miasteczko krów Apache Creek, AZ; kiedyś słynął z tego, że…
kontyntynuj Historyczny historia seksuWięcej oburzających swobód, jakie daje bohaterom Jane Austen…
🕑 31 minuty Historyczny Historie 👁 6,569[Dotychczasowa historia: Elizabeth Darcy, z domu Bennett, przebywa w domu swojej siostry i szwagra Bingleys, podczas gdy jej własny mąż wyjeżdża w interesach. Przed rozstaniem Elżbieta po raz…
kontyntynuj Historyczny historia seksu