Kot tak

★★★★(< 5)
🕑 8 minuty minuty Historyczny Historie

Jej ciepła osobowość zawsze dodawała uśmiechu szarej fasadzie budynku klubowego z szarego kamienia. Chociaż była przesądną starą wiedźmą, nigdy nie opuszczała swojej codziennej rundy przy drzwiach, gdzie sprzedawała jabłka. Do czasu… Wymieniano się pieniędzmi i uprzejmościami, bez powodu do frazesów. Ona pcha wózek, a on grzecznie z daleka podąża za nią do niszy w zaułku za klubem. Podnosząc jej spódnice i opuszczając bryczesy, jej cipka rozkwitła na jego oczach.

Jego język liże go, jakby to był włochaty granat. Ssanie jej łechtaczki, jak lizak. Jego język nabiera rozpędu. Jej cycki stały się zabawką cichego ściskania, gdy jego ręce odbijały je. Jej oczy są zmiecione z groszy, aby dodać do jej skrzyni nadziei.

Zemdlała, gdy jej palce tańczyły wokół płatka jego ucha. „Trzynaście się pokłócili, czternaście się rozstali, piętnaście nasion umarła ze złamanym sercem”. Chwilę później jej ciało zostało odkryte przez padlinożercę szukającego kąsków.

Trzy przecznice od Gentleman's Club. Obok jej ciała kot czyszczący łapy. Również rdzeń jabłka, o gorzkim zapachu migdałów, podobnym do cyjanku. Kilka odcisków butów zatopionych w błocie, jakby dźwigał coś ciężkiego.

Być może ciało. Pozostaje nietknięta oporem, jakby znała swojego napastnika. Została uduszona, pozostawiając na szyi ślady proszku.

Tego samego wieczoru. Ja, młody praktykant Kuriera Whitechapel. Teraz, opierając się na pamięci, przygotuj dla siebie historię. Oto jak to wszystko się rozegrało. Okręg zaalarmował, że zabójca prześladuje sprzedawców.

Duszenie ich sznurem lub drutem. Siedziałem przed ciepłym kominkiem, popijając sherry i rozmawiając z Sir Jamesem Matthew Barrie, znanym jako Piotruś Pan. Na zewnątrz poskręcane palce mgły pełzały po Klubie Mężczyzn Diogenesa.

Jak ogromna kołdra, ciężka, ślizgała się i ślizgała na palcach po bruku Whitechapel. Z sadzy opadającej z okolicznych kominów, mocno ją zaciemniając. Krążył wokół kościoła św. Jana i każdego nagrobka na cmentarzu, gdy diakon popijał wspólne wino. Sir Barrie, witaj mnie z uśmiechem.

Potrzebuję dobrej historii, aby utrzymać moją codzienną pracę wśród detektywów-amatorów gazet. Właśnie zamieszkał w pensjonacie pani Marty Hudson przy Baker Street. Na końcu korytarza od Sherlocka Holmesa, mistrza policji w rozszyfrowywaniu przestępstw. Często grał na skrzypcach i palił paskudny turecki tytoń.

Wypuszcza kłąb dymu, powodując ochrypły kaszel. Jak żyła grzechu biegnie przez londyńską dzielnicę Whitechapel. Handlarze zwłok, profesja osaczająca rynek zmarłych, zbierają swoje grosze. Te martwe, do celów sekcji w salach medycznych uniwersytetów.

Główny bohater aktu, człowiek, który niedawno odszedł od żywych. J.M. Barrie poświęcił mi piętnaście minut swojego czasu. „Nic tak nie wyjaśnia sprawy, jak przedstawienie jej innej osobie”.

Gdy Barrie mówił, pospiesznie temperowałem ołówek i robiłem notatki. Ze zdenerwowania, gdy mój ołówek ześlizgnął się na podłogę. Szybko, wyciągając kolejną z kieszeni.

„To się dzieje przez dwa tygodnie; teraz łaskawie posłuchaj”. Zebrałem wszystkie zmysły i nadstawiłem mu ucha. „Kiedy wiatr idzie w parze z odpływem w londyńskich kanałach, a słabi muszą żyć. Stara kobieta w tunelu wynurzyła się nad ziemię ze swojej kryjówki. Utykała krzywą nogą.

Musiała sprzedawać bryły węgla, by przeżyć. Często pieprzy się z nieznajomymi za funta. Żona pijaka, on pijany i pozbawiony moralności, by wykarmić rodzinę. Pod latarnią gazową, jej nocną stacją, usłyszała wycie śmiertelnego krzyku. Potem gwizdek Bobbiego (policjanta), jak w odległej dolinie.

Mgła cichnie, do brzęczącego dzwonu kościelnego. Zamieszanie i krzyki były jej, gdy umierała. „W ferworze ekstazy z sapiącym oddechem i palpacjami serca.

Poruszała pulchnymi pośladkami. Jej piersi falowały, a sutki czuły, gdy jego usta drżały. Jakby ssąc mógł wyciągnąć jej dawno przestarzałe mleko w proszku.

Jego spokój w zachowaniu jak aktor teatralny. Wykonywał swoją szelmowską igraszkę. Pieprzył ją, gdy podnosiła tyłek. Rozszerzał jej cipkę, odsłaniając jej łechtaczkę, gdy zbliżały się stukoty powozów.

Błagał o jego kutasa i gryzł go w ucho. Jej cipka przylegała do jego kutas, gdy jej łechtaczka poruszyła jej gorącą krew, a ona przeklęła orkę o północy. Jej cipka spuchła, z mgłą, gdy poczuła, jak jego penis eksploduje. Piszę tak szybko, jak tylko potrafię. Barrie, zakaszlał i kontynuował.

Podniecona, skrzyżowałam nogę na kolanie, żeby ukryć poruszającego się penisa. „Pazurając jego plecy z szaleńczym apetytem, ​​odszukała jego usta i w miarę jak słabła, wczepiła się w język. Jej westchnień nie było słychać przez żadne uszy, a krzyki wytrysku przynosiły pożytek tylko handlarzom zwłok. Kiedy konała ze śmiertelnym bólem po ukłuciu w szyję. Jej powietrze zostało zakrztuszone, a jej wzrok stracił wzrok.

Złoczyńca uśmiechał się, siedząc, dopóki nie pojawił się cień stężenia pośmiertnego. Handlarze wynieśli jej szczątki bez żadnego zamieszania wśród brudu i smrodu Londynu. Zostało jej tylko tchnienie, żeby wytrawić w błocie dwie litery (SH), bo koła powozu huczały. Przewieźć ją przez czarne wody Tamizy. Sir Barrie pociągnął łyk ciepłej brandy i spojrzał na mnie z uśmiechem.

Nie ma to jak wpatrywanie się umarłych i pozostawienie wskazówki. Czy nie zgodzisz się? Zauważyłem shillelagh i w milczeniu wskazałem go Barrie'mu, dając do zrozumienia, że ​​zaczyna się na SH. Sir Barrie i ja byliśmy w bliskim towarzystwie dżentelmena dandysa.

Palił cygaro i popijał coś, co wyglądało na kilka kostki dżinu. Grając w pasjansa, nie był tak daleko od siebie, by nie słyszeć strzępków szorstkiego słownictwa Barrie. Jego buty i getry wymagały dobrego wyszczotkowania zaschniętego błota, a krawat poluzował się na szyi. Na kolanach spoczywał koci żuczek.

Brakuje mu jednego oka, ale wyczuwa zakończenie tajemnicy podczas żucia kawałka skóry. Przedstawienia odbywały się wokół. Był nim doktor Thomas Neill Cream, znany lekarz. W klubie był znany jako Master Jack, znany dżentelmen i patron dziwek.

Często wykorzystywał zwłoki podczas nauczania medycyny na uniwersytecie. Miał talent do ubierania się i coś do lasek. (Dr Thomas Neill Cream, seryjny morderca, który otruł jego ofiary, został stracony po tym, jak jego próby wrobienia innych w jego zbrodnie zwróciły na niego uwagę londyńskiej policji. Twierdził, że jest Kubą Rozpruwaczem, chociaż był w więzieniu w czasie morderstwa Rozpruwacza.) Podchodząc do naszej firmy z holu, był Victor Trevor. Przyjaciel Sherlocka z jego czasów w Sidney Sussex College.

Był zaangażowany w pierwszą sprawę rozwiązaną przez Sherlocka Holmesa. Wyglądał wynędzniały i miał oczy opiumowca. Wszedł, obierając jabłko, ale najpierw odkręcając łodygę w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara. Oznaka bycia leworęcznym.

Dbał o higienę, ale był zaniedbany w swoim ubraniu, ponieważ jego garderoba była przekrzywiona, przesuwając pozostałości proszku na jego marynarce. Może talk do kąpieli. Obecnie przebywał w apartamencie Holmesa, podczas gdy detektyw wyjechał z kraju.

Kiedy wstaliśmy, żeby go powitać, kot zeskoczył z kolan doktora Cream. Tasowanie w inne miejsce przynosząc inne usposobienie i przeklinające spojrzenie. Kot nie znosił białego proszku, który opadał jak pył na podłogę, gdy światło z paleniska sprawiało, że wyglądał jak migoczące gwiazdy. Pełzał między stołami i krzesłami, wskakiwał na sofy i towary, unosił nozdrza i cicho przemykał.

Owijając się wokół nóg lekarza i mrucząc niezrozumiale. Uderzając kijem shillelagh o podłogę. Sir Barrie spojrzał na mnie. „To ty zabiłeś te kobiety. Brakuje ci guzika w kurtce.

Tego samego, z którego kot robi posiłek. Z twojej kieszeni zwisa struna skrzypiec. której używałeś na swoich ofiarach. Mieszkanie Holmesa, ponieważ nigdy nie ma potrzeby zamykania drzwi na klucz Ołówek wyślizguje ci się z palców z powodu kalafonii Ta sama kalafonia, której używa się do strun skrzypcowych i pudru na szyi ofiary. I wreszcie, który reporter przyszedłby nieprzygotowany ze złamanym ołówkiem? Jestem gotów się założyć, że w jej szyi jest ołowiana stalówka.” Zanim zdążyłem uciec, zostałem złapany przez policjantów, gdy kot skinął głową twierdząco.

Podobne historie

Przeszedł do Teksasu Rozdział 2

★★★★★ (< 5)

Wdowy wojenne desperacko potrzebowały zaspokojenia potrzeb człowieka i nie odczuwały żadnej winy…

🕑 12 minuty Historyczny Historie 👁 6,149

Caleb zanurzył swój tyłek w górskim wiosennym chłodzie szybko płynącego strumienia i uśmiechnął się, zastanawiając się nad nieskończoną radością wdowy, pani Elizy, która cicho szła…

kontyntynuj Historyczny historia seksu

The Standoff: Miss Tiffany, właściciel salonu Joe O'Riley, Sheriff

★★★★★ (< 5)

Szeryfie, potrzebuję twojego kija, żeby zamieszać mój plaster miodu.…

🕑 20 minuty Historyczny Historie 👁 3,988

Był rok 1882; Zachód zaczął się osiedlać, a wiele starych dzikich, szorstkich i trudnych miast już nie było. Takie było małe miasteczko krów Apache Creek, AZ; kiedyś słynął z tego, że…

kontyntynuj Historyczny historia seksu

Duma i uprzedzenie i pieprzenie dzielą drugie

★★★★★ (< 5)

Więcej oburzających swobód, jakie daje bohaterom Jane Austen…

🕑 31 minuty Historyczny Historie 👁 6,265

[Dotychczasowa historia: Elizabeth Darcy, z domu Bennett, przebywa w domu swojej siostry i szwagra Bingleys, podczas gdy jej własny mąż wyjeżdża w interesach. Przed rozstaniem Elżbieta po raz…

kontyntynuj Historyczny historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat