Gdzie jest dym

★★★★★ (< 5)
🕑 6 minuty minuty Historyczny Historie

Zbliżał się zmierzch i zbliżała się późna jesienna burza. Zamarznięta mgła wisiała nad małą wioską Tarrytown. Wieś o przeważnie holenderskim pochodzeniu, która nie miała żadnych upodobań ani niemoralnych zachowań. Wioska nieprzeklinających zbieraczy jabłek i rozproszonych sprzedawców. Była jesień 1791 roku i jak to mówią… "Mróz był na dyniach".

Żaby musiały mieć ostrzeżenie, kiedy rechotały melancholijnie, jakby wyczuwały omen na wietrze. Wysokie cienie drzew jak marionetki, pochylają się, ciągną. W oddali rozległ się grzmot, jakby ktoś przewrócił dziewięć kręgli. Niedawno zamieszkałem w wiosce jako handlarz książkami.

Także pasmanteria lniana, guziki z kości, nici i dynie z kości słoniowej. Tarrytown leżało w dolinie Hudson, kilka mil od Nowego Jorku. Czasami mieszkańcy mojego umysłu sięgali głęboko. Z powodu pozbawionych skrupułów myśli i działania na ich podstawie. Eksmitowany, smołowany i wypędzany z mojego poprzedniego lokalu z powodów moralnych.

Policjantom nie spodobały się moje dziwactwa i publiczne masturbowanie się. Spędziłem sporo czasu pod pręgierzem przed moim odejściem na wysokości kłody i ozdobionej piórami. Teraz, w nowym miejscu, laudanum i moja herbata dobrze mi służą, kiedy się uśmiechnąłem. Odurzony lubieżnymi jenami.

Byłem w stanie snu wywołanym moim zamiłowaniem do herbaty z dodatkiem laudanum. Laudanum, mieszanka alkoholu i opium. Czułem, jak moja sperma się gotuje, gdy dostrajałem mojego penisa, jakby to był fortepian. Masturbuje się, aż plama się zaakcentuje. Ostatnio cierpiałem na skurcze żołądka i spodziewałem się, że zepsucie spadnie na podłogę.

Mam nadzieję, że Elsie wkrótce przyniesie mi rosół. Nieświadoma czasu, gdy drzwi do mojego sklepu zaskrzypiały i do środka wszedł chudy bocian, kiedy podciągałam bryczesy. Ubrany jak purytański kaznodzieja. Śpiewał: „… i dopóki lampa się pali, najgorszy grzesznik może powrócić”.

Jego szczebiot przypomina ptaka nierozłączki, tweetującego swojego kochanka. Jego bladość przypominająca trupią, ze stopami jak łopaty. Bardzo zniewieściały, wymachujący rękami i poruszający się jak w konwulsjach na drżących nogach. Jego upudrowana peruka jest przekrzywiona, a on cierpi z powodu kichnięć. Przeciął brzydki widok mężczyzny; małej głowy, z dużymi uszami, sterczącymi jak skrzydła.

Miał szeroko otwarte oczy i szpiczasty nos, jak u flaminga. Przypominało wiatrowskaz. Mała czaszka oznaczała mały umysł, a więc nasze przekonania. Przedstawił się jako Ichabod Crane. Handlarz wynalazkiem po uczciwej rynkowej cenie wymiennej.

Zapytał o pewne książki, kiedy uniosłam brwi. Książki o przekleństwach i okładach, a nawet „Dobra Księga”. Zaproponowałem mu herbatę. W trakcie rozmowy wyznał mi swoją miłość do Pana.

Że może wywrzeć „zło” z powrotem tam, skąd ono pochodzi. Przyznałem się do braku erekcji. Twardość jak kuta stal.

Coś, co sprawiłoby, że kobiety b. Powiedział mi, że był to czas kobiecej histerii, szeroko kojarzonej z niezadowoleniem seksualnym. Z torby na dywanie wyciągnął małe, przypominające miech urządzenie, najwyraźniej zakochany w nim. Poklepując go, jakby to był pępek niemowlęcia. Poinstruował mnie, abym opuścił bryczesy i pochylił się.

Umieścił sutek miechów w moim odbycie. W rzeczywistości wciągał mnie w dupę dymem tytoniowym. Nie żeby to nie było złe uczucie, ale to była moja ostatnia porcja dobrego żucia na później. Intonował: „Wyrzucam cię, duchu nieczysty, wraz z każdą szatańską mocą wroga, każdym berłem piekielnym i wszystkimi twoimi upadłymi towarzyszami w imię naszego Pana Jezusa”.

W ciągu kilku chwil sklep wypełnił się niebieską chmurą. Słyszałem, jak myszy kaszlą, gdy tłumaczyłem pierdnięcie z ciastka powietrznego. W tym samym czasie moja lewa stopa kopnęła googly (odbicie) kamykiem, uderzając mysz. Nie trzeba dodawać, że poczułem się lepiej, kiedy zawarliśmy układ. Wychodzi, uchylając kapelusza.

Zaparzanie kolejnej herbaty i laudanum. Pani Elsie Sedgewick robiła mi przyjemność ściskając usta wokół mojego ośmiocalowego położenia. Jest żoną pastora Sedgewicka, wiejskiego mummera Psalmów.

Jej obfite cycki uwolnione z gorsetu. Kształtne jak tykwy i okrągłe jak papkowate melony, poruszające się jak menuet. Jej sutki jak młode figi, jej usta i palce bawiące się moim kutasem, jakby to był piccolo. Oferując mi swoje cycki, zgodziłem się, delikatnie je ściskając. Czując ich ciężar na moich dłoniach i namiętności w nich.

Jak fale rozbijające się o mojego twardego penisa, mój pre-cum rozbił się, wylewając się na zewnątrz. Moje wewnętrzne demony ponaglają mnie, kpią ze mnie. „Zrób to, miej ją. Nie bądź tchórzem.

Pieprz ją, aż zacznie jęczeć”. Jej śliniące się soki z cipy mieszały się w kałużę, gdy jej westchnienia przeplatały się z moimi krzykami laudanum. Jej ślina kapała z moich jąder i brody, gdy nuciła starą angielską melodię. Jak indyk z pożeraniem, skubała jądro, rozciągając moją mosznę na maksa.

Jestem pewien, że mogła wyczuć rytm mojego pulsu, gdy mój krem ​​uniósł się do góry. Spowalniając plwocinę, przesunęła tyłkiem po mojej twarzy. Rozchylając jej policzki, usłyszałem szepczącą dziurę zapraszającą mnie do pocałunku, gdy brzdąkałem językiem, by zagrać sonatę na jej słodkim zwieraczu. Szczyciłem się tym, że doprowadzałem kobiety do pełnego uwolnienia języka.

Jej dupa jak wąż przyczepiła się do mojego języka. Zawdzięczałem to mojemu tytoniu i błękitnej smudze dymu. Tej nocy na próbie chóru, kiedy kobiety na kościelnym balkonie śpiewały pochwały.

Pochyliły się nad poręczą z podniesionymi spódnicami. Ich głosy przypominały róże o gładkich językach, gdy dym unosił się z kilku tylnych części. Z Ichabodem, idącym szybkim krokiem i liczącym swoje grosze. W ciemnościach nocy pojawił się jeździec bez głowy. Kiedy rumak uniósł się na tylnych łapach, zjawa rzuciła w Crane'a latarnię z dyni.

To było googlowanie..

Podobne historie

Ziemskie nagrody

★★★★★ (< 5)
🕑 10 minuty Historyczny Historie 👁 3,335

Wielebny Tobias Whitmore był zakłopotany. Nie żeby był to dla niego szczególnie niezwykły stan rzeczy, pomyślał, ponieważ jego stosunkowo krótkie życie wydawało się przeżyć w warunkach…

kontyntynuj Historyczny historia seksu

Spadkobierca za wszelką cenę

★★★★★ (< 5)

Mój mąż był w okopach, ale rodzina potrzebowała syna…

🕑 15 minuty Historyczny Historie 👁 5,192

Uścisnęłam Donalda po raz ostatni i cofnęłam się, by podziwiać go w jego nowym mundurze. Został awansowany na podpułkownika tuż przed wyjściem na urlop. Miałem nadzieję, że to utrzyma…

kontyntynuj Historyczny historia seksu

Pani Succubus - Halloweenowa opowieść

★★★★★ (< 5)

Historia imprez Barkly Mansion zostaje w końcu ujawniona.…

🕑 25 minuty Historyczny Historie 👁 2,249

To bardzo łagodna historia, w której niewiele jest wyraźnego seksu... ale jest bardzo magiczna. Ma Leprechauny, Succubi i ciekawą podróż przez moją bardzo dziwną wyobraźnię. Myślałem, że…

kontyntynuj Historyczny historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat