to ciągła historia napisana wspólnie z przyjacielem, który jeszcze nie jest członkiem...…
🕑 9 minuty minuty Historie miłosne HistorieMinęło ponad dwadzieścia lat, odkąd ją widziałem, ale mój umysł pędził. Mój żołądek zaczął mieć mdłości, nie od lotu samolotem, ale od motyli skręcających się do ucieczki. Pytania przeszywały każdy zakamarek mojego umysłu. Czy w ogóle mnie rozpozna? Czy przywitałaby mnie z otwartymi ramionami, czy jednym z tych spojrzeń kątem oka, wiesz… spojrzeniami, które mogą Ci rzucić tylko kobiety? Czy marnowałem swój czas? Jej twarz była wyryta w moich myślach? Chciałem wyrzeźbić własne projekty w moich fantazjach. Zadawałem sobie pytanie, co do diabła zabiera ten samolot tak długo, aby dostać się na ziemię, gdy z głośników rozległ się obowiązkowy komunikat „przygotuj się na przylot”.
Wprowadziło mnie w tu i teraz, otworzyło mi oczy, że wkrótce wszystko zostanie ujawnione. To miał być ładny dzień w Nashville… przynajmniej jeśli chodzi o pogodę. Jak potoczy się mój dzień, było jeszcze do ustalenia. Przyjeżdżała po mnie. Rozmawialiśmy o tym trochę w Internecie.
Właśnie kupiłem bilety i wykonałem skok. Następnym razem, gdy znaleźliśmy się na czacie, żebraliśmy się nawzajem, drażniliśmy się i robiliśmy cały ten flirt online. Zrobiła kilka komentarzy na temat „gdybyście tylko tu byli” i nadarzyła się okazja i nie mogłem się oprzeć. Po prostu napisałem „Będę tam w czwartek”. Mój telefon zadzwonił prawie zanim pojawił się w moim polu tekstowym.
Jedyną rzeczą, jaką usłyszałem na drugim końcu linii było „czy mówisz poważnie?” Uśmiechałem się od ucha do ucha i odpowiedziałem "tak… albo po prostu zmarnowałem 400 dolarów". Cisza po tym była trochę przerażająca… wiesz… typowe myśli 'O cholera' zaczęły wędrować. Byłam po prostu zmęczona pisaniem i stwierdziłam, że naprawdę nie mam nic do stracenia. Wszystko będzie całkiem jasne za około 10 minut… Po prostu chwyciłem podłokietnik na moim krześle i szepnąłem do siebie: „Idziemy”. To był zwykły zbieg okoliczności, że znów się odnaleźliśmy… i ze wszystkich miejsc… Facebook.
Połączyliśmy się ponownie, rozmawiając i nadrabiając zaległości. Oboje byliśmy rozwiedzeni, jego nowszy niż mój, miał dzieci i tak dalej. Oglądaliśmy swoje zdjęcia i niewiele się zmienił przez ponad 20 lat, odkąd go ostatnio widziałem. Wciąż miał te przenikliwe oczy.
Kiedy po raz pierwszy zaczęliśmy rozmawiać, wszystkie wspomnienia powróciły. Noce, kiedy siedzieliśmy na mojej werandzie, spacery, o których rozmawialiśmy. Zastanawiałem się, ile z tego naprawdę pamiętał.
Kiedy rozmawialiśmy, flirtowaliśmy i drażniliśmy się nawzajem. Zdarzyło mi się skomentować, pewnej nocy…" gdybyś tylko tu był" i doznałem szoku mojego życia swoim "Będę tam w czwartek". Zadzwoniłam do niego natychmiast, szczerze myśląc, że się ze mną droczy. Zaniemówiłem… myśli przebiegały mi przez głowę. OMG, co miałem zrobić? A jeśli nie spodobało mu się to, co zobaczył? Czy nadal spodziewałby się, że będę 18-latkiem, którego znał? 22 lata to bardzo długo.
Zgodziłem się odebrać go z lotniska. Przymierzałam tak wiele strojów, szukając odpowiedniego. Czy spojrzałby na mnie, odwrócił się i dostałby bilet powrotny? Czy wkleiłby uśmiech i utwardziłby go? Podzieliłem się z nim kilkoma szczegółami na temat tego, kim jestem teraz.
Zmieniłem się przez lata. Nie byłam już nieśmiałą dziewczyną, którą kiedyś znał, i nie mogłam powstrzymać się od zastanawiania się, czy to coś zmieniło. Spojrzałem na rozkład samolotu i zobaczyłem, że wylądował.
Szukałem odpowiedzi na moje myśli. Koła samolotu wylądowały i poczułem, jak każdy zwieracz się zaciska. "O cholera… cholera" już czas… i za kilka minut będę podjeżdżał pod bramę.
Myślałem, że uczucia to tylko uczucia i z czasem odeszły… Tak bardzo się myliłem. Wszystko wróciło szybko. Ona sprawiała, że się czułem. Uczucie, jakim mnie obdarzyła.
Uśmiechy, które czułam od wewnątrz, wracały tak silne, jakby to było wczoraj. Co za otwieracz oczu. "Naprawdę… to wszystko, o czym mogłem pomyśleć". Kiedy kogoś kochasz… to uczucie nigdy tak naprawdę nie umiera…. tylko jest przytłumione piaskami czasu.
Gdy sytuacja się przedstawia… klepsydra rozbija się, a piasek swobodnie spływa na podłogę, nie pozostawiając nic ukrytego. Serce mi waliło, dłonie były spocone, a żołądek sprawiał, że źle się czułam. To było tak, jakbym znów miała 20 lat i moje uczucia, kiedy ją zobaczyłem, wróciły z zemstą. Gdzie, u diabła, była ta lekcja życia… uwierz mi… robiłem teraz notatki i zwracałem uwagę. Podjechaliśmy pod bramę i rozpoczęło się typowe bieganie.
Ludzie biegali dookoła, chwytając swoje rzeczy podręczne, a ja utknąłem na swoim miejscu. "O cholera… o cholera" i co jeśli zaczęło zalewać mój umysł. A jeśli jej tu nie było. To byłoby moje szczęście….i zasłużenie. Do diabła… a gdyby ona czuła się tak samo jak ja? Mój uścisk na podłokietniku zacieśnił się… nadszedł czas, aby zobaczyć, gdzie wylądują rzeczy… „bez oczekiwań, które szepnąłem do siebie… bez oczekiwań”.
Chwyciłem torbę i wyszedłem z samolotu nieobciążony wcześniejszymi zapasami. Wyszedłem z samolotu pewnym krokiem, przynajmniej we własnym umyśle. Będzie czekała w odbiorze bagażu, jeśli gdziekolwiek… Nie jestem pewien, czy zwolniłem, czy przyspieszyłem. Jestem pewien, że podążałem za znakami, ale czułem się, jakbym był na autopilocie.
Mój wzrok przykuł ją, gdy szedłem przez ostatni mały korytarz. Moje serce podskoczyło. Jeszcze mnie nie złapała, więc mogłem to wszystko ogarnąć. Stała tam i czekała… nie zrujnowana przez czas tak piękny, jak pamiętam.
Poczułem wzrost ciśnienia krwi i twarz f. Była tutaj. Przyszła. Ona… po tylu latach przyszła po mnie. Była piękna.
Świeciła się, a ja po prostu nie mogłem się powstrzymać… Cicho nawiązałem do niej bezpośrednią linię, niosąc moją torbę na ramieniu. „Hej ty” to wszystko, co mogłem wymamrotać, gdy ująłem jej twarz w dłonie. „Dziękuję” to było to, co nastąpiło później, gdy po raz pierwszy ją pocałowałem delikatnie… czując jej usta swoimi. Posmakowałem jej ust kolejnym delikatnym pocałunkiem. Wspomnienia płynące do przodu, gdy zacisnąłem mój uścisk na jej twarzy, delikatnie ciągnąc za jej włosy… całując ją głęboko, czując, jak nasze języki spotykają się w radosnym spotkaniu.
Nie chciałem przestać. Nie obchodziło mnie, kto patrzy. W tym momencie nie istniało nic poza nią i tym pocałunkiem. Pocałunek, który miał jej powiedzieć, że przepraszam, myliłem się i tęskniłem za nią i jej obecnością tutaj, sprawił, że poczułem się jak najszczęśliwszy mężczyzna na planecie.
Kontynuowałem pocałunek…przyciągając ją bliżej mnie…chciałem poczuć bicie jej serca. Motyle w moim brzuchu nie przestawały. Od chwili, gdy powiedział, że nadchodzi, wszystko zalało moje myśli. Noce spędzone na werandzie, nasze rozmowy, wspólne krótkie pocałunki… ale przede wszystkim nasza ostatnia wspólna noc. Był moją pierwszą miłością w liceum, przynajmniej w moich myślach.
OMG Dołączyłem nawet do JROTC, żeby być z nim. Jednak zanim nadszedł nowy rok szkolny, nie byliśmy już razem. Więc klasa była piekłem. Za każdym razem, gdy robił inspekcję, tak bardzo chciałam mu powiedzieć, jak bardzo mi przykro, że za nim tęsknię, ale mój upór wygrywał za każdym razem.
W tym roku ukończył szkołę i wstąpił do wojska. Nie sądziłem, że kiedykolwiek go jeszcze zobaczę, ale wrócił po obozie treningowym. Te kilka krótkich dni było jak dawniej. Było to lato przed ostatnią klasą, a ja „randkowałam” żołnierza. Sama byłam bachorem wojskowym i nigdy nie uważałam się za dziewczynę z wojska, ale bym to zrobiła dla niego.
Jego ostatniej nocy w domu, okłamałem mamę i powiedziałem, że nocuję u kolegi. Załatwił nam pokój w Ramada przy Riverside Drive. Kupiłam swoją pierwszą bieliznę i byłam tak zdenerwowana jak teraz.
Ta noc była wszystkim, o czym myślałem, a nawet więcej. Cholera… ale wciąż porównuję do niego mężczyzn. Następnego ranka wróciłem do domu i czekałem. Wyjeżdżał tego dnia i zamierzał przyjść do mnie przed wyjazdem. Cały dzień czekałem pod drzewem na naszym podwórku, ale on się nie pojawił.
Zamieniliśmy kilka listów i te odpłynęły. On tu był. Pasażerowie wysiadali z samolotu. Moje dłonie były spocone, kolana słabe.
Byłem w hali bagażowej, pod oknami, z dala od tłumu. Spojrzałem na każdą twarz. Moje serce tonęło, gdy większość pasażerów zebrała się wokół karuzeli, odbierając swoje bagaże. W następnym momencie słyszę „Hej ty” i czuję jego dłonie na mojej twarzy. „Dziękuję”, gdy spojrzałam mu w oczy i nasze usta się zetknęły.
Jeden krótki pocałunek, potem kolejny… jego dłonie zacisnęły się na mojej twarzy, gdy pogłębialiśmy pocałunek. Moje paznokcie chwyciły jego ramiona, gdy nasze języki splotły się. Przyciągnął mnie bliżej, podeszłam jeszcze bliżej i owinęłam ramiona wokół jego talii. Ręce płasko na jego plecach, chcąc być jeszcze bliżej.
Nie miało znaczenia, gdzie byliśmy i kto obserwował… był tutaj, w moich ramionach. Pocałowałam go mówiąc, że przepraszam, myliłam się i tęskniłam za nim. Jęknęłam i przerwaliśmy pocałunek.
Oboje oddychają ciężko i wciąż trzymają się mocno. Oparłem czoło o jego i szepnąłem: „Hej ty”.
Sezon letni wzmaga wewnętrzne pragnienia Lynn i Adama…
🕑 42 minuty Historie miłosne Historie 👁 3,042„Out Adam!” Lynn surowo wskazała palcem na drugą stronę recepcji. Adam usiadł na blacie recepcji. Cassie, młoda, bardzo modna recepcjonistka, brunetka, nie miała nic przeciwko osądzaniu…
kontyntynuj Historie miłosne historia seksuLynn i Adam kontynuują letni taniec…
🕑 40 minuty Historie miłosne Historie 👁 1,725Nieco ponad miesiąc temu... Noc była idealna. Dzień był idealny. Tydzień, ostatni miesiąc, były idealne. Teraz był idealny moment. Lynn zastanawiała się dokładnie, co zrobiła, żeby w…
kontyntynuj Historie miłosne historia seksuDla mojej żony, mojej miłości, naszej miłości.…
🕑 12 minuty Historie miłosne Historie 👁 1,829Dajesz mi to spojrzenie, które mówi, że pragnienie, pożądanie i miłość wszystko w jednym. Piłem trochę, tak jak lubisz. To powstrzymuje mnie od powstrzymywania się, a głód zwierząt…
kontyntynuj Historie miłosne historia seksu