Zagubiony w raju

★★★★★ (< 5)
🕑 8 minuty minuty Historie miłosne Historie

Otrzymałem odpowiedź na Twój e-mail i byłem zachwycony naszym nadchodzącym spotkaniem. Minął mniej więcej rok od naszego wakacyjnego romansu i nie mogłem się doczekać, kiedy cię znowu zobaczę. Nasza Odyseja Greckich Wysp wyblakła teraz dla mnie w dalekich wspomnieniach i zastanawiałem się, czy po tak długim czasie nadal będę się czuł tak samo.

Dość szybko się dowiem. Zorganizowałam dla nas weekendową przerwę w pięknej części kraju. Trzystumilowy dystans dzielący nas okazał się zbyt duży i muszę przyznać, że miałem kilka wątpliwości co do naszej wspólnej przyszłości. Tak dobrze się dogadywaliśmy iz mojego punktu widzenia, wydawaliśmy się być idealną parą. Ale chciałem iść dalej i to naprawdę był czas na zrobienie lub przerwę.

Była spora presja i muszę przyznać, że miałam kilka motyli w brzuchu. Później w tym samym tygodniu udałem się do umówionego miejsca spotkania moim małym sportowym kabrioletem i zaparkowałem przy NCP. Moja duma i radość powinny tu być w porządku, w końcu rzucali mi rękę i nogę. Kupiłem sobie kawę w małej kawiarni naprzeciwko i czekałem na twój przyjazd. Skrzyżowałam nogi i popijałam gorący parujący napój.

Cierpliwie czekam na swoją nagrodę. Nie minęło dużo czasu, może pięć minut, zanim zobaczyłem twoją znajomą postać przechodzącą przez ulicę w kierunku małej kawiarni. Dobrze wyglądałeś, przypomniało ci się nazwisko James Bond. Wyglądałeś jakoś inaczej, ale głównie tak, jak cię zapamiętałem.

Mój bohater akcji. Pocałowałeś mnie w usta i mocno przytuliłeś. Twój jasny, wesoły uśmiech wciąż jest taki sam. W ciągu kilku minut wyruszyliśmy, aby znaleźć twój samochód w zatłoczonym NCP. Twój zrelaksowany styl był nadal taki sam, gdy spokojnie negocjowałeś poranny ruch.

Kilka minut zaprowadziło nas na autostradę. Odchyliłem się i zostawiłem cię na długiej drodze na północ. Nadal byliśmy spokojni w sobie nawzajem, kiedy pogłaskałeś moje udo podczas zmiany biegów.

Widziałem, jak się uśmiechasz w moim polu widzenia i przemknęło przeze mnie rozbawienie. Może mimo wszystko byłoby to zabawne. Dobrze wyglądałaś w swoim Levisie, a Twoja zwykła marka wody po goleniu wciąż mnie tak rozumiała.

Mrowienie pożądania przeszło przeze mnie małą falą. Po drodze porozmawiałeś i muszę przyznać, że pozwoliłem ci zrobić większość z nich. Podróż była przyjemna, gdy przetaczała się przepiękna okolica.

Spoglądałeś na mnie od czasu do czasu, a ja próbowałem czytać w twoich myślach. Kiedy rozmawialiśmy, rzuciłaś kilka spojrzeń w kierunku mojego obfitego dekoltu i nie mogłam powstrzymać uśmiechu, wcale się nie zmieniłeś. Musiałem odpalić, gdy usłyszałem, że wołasz moje imię.

"Kate,… przyjechaliśmy.". – Crikey… już. – powiedziałem ze znużonym ziewnięciem. "Musiałem zasnąć." – Tak, przez pełne półtorej godziny. Powiedziałeś z bezczelnym uśmiechem.

Nasz leśny domek wyglądał fantastycznie i zarezerwowany jako pan i pani Smith, trochę staroświecki, by myśleć w ten sposób, ale oszczędziło mi trochę zakłopotania, będąc dobrze wychowanym i tak dalej. Mmm,… Pan i Pani Smith na ten weekend, zaśmiałem się na samą myśl. Podążyłem za twoim pewnym krokiem, gdy niosłeś nasze torby do leśnej domeny. Powiedziałeś, że widok był niesamowity z falistymi wzgórzami i wodnistymi dolinami. Wyciągnąłeś ze swojej torby butelkę dziesięcioletniego Mccallana i nalałeś dwie szczodre miarki, szczotkując moją prawą rękę.

Powiedziałem, że nie jest to twój zwykły napój. Nie, zasmakowałeś w mojej ulubionej marce. Trochę lubiłem stare Bushmilly, ale może innym razem.

Trochę holenderskiej odwagi pomyślałem i połknąłem to w dwóch lub trzech łykach. Ukąsiło mnie w gardło, a ty poklepałeś mnie po plecach. Dreszcz przebiegł po mnie pod twoim dotykiem i pocałunkiem ujęłaś moją piękną jędrną dupę. Dzięki Bogu, że skończył się nasz pierwszy klincz, spojrzałem na ciebie, twoje zielone oczy szukały moich.

I przypuszczam, że musiałem aprobować twoje zaloty, kiedy wpadliśmy w piękny i namiętny taniec. Patrzyłem jak sparaliżowany, jak zdejmujesz moje ubrania. Twoje oczy utrzymują kontakt z moimi. Całowałeś i wtulałeś się w moją szyję, pamiętałeś, że to kocham, i opuściłeś rękę, gdy szedłeś. Znalazłeś moją przystrzyżoną cipkę, twoja ręka wsunęła się między moje nogi.

Dość mokro teraz i czekam na twój następny ruch, mój długopisowy przyjacielu. Jakie to było banalne, gdy nasze spojrzenia spotkały się w zatłoczonym pokoju. Widziałem twój bezczelny uśmiech i od razu wiedziałem, że będziesz moja. Te upojne dni były już dawno temu. Grecka Odyseja z pewnością była podmuchem wiatru.

W naszym górskim odosobnieniu nie powinniśmy być niepokojeni, tylko ty ja i nisko leżąca mgła. Pociągnęłaś mnie do małego łóżka polowego, gdy w wielkim i wściekłym pośpiechu odpinałem ci pas. Nie mogłem się doczekać, kiedy złapię twojego różowego kutasa, tak rozbrykanego i pełnego tempa. Moje soki płynęły przy każdym wspaniałym uderzeniu. Masowałem całą długość twojego częściowo wyprostowanego kutasa, czułem się tak cholernie dobrze w mojej dłoni.

Wciągnąłem twój soczysty oddech whisky, gdy zdejmowałem lewisa i poczułem, jak pulsujesz pod moją ręką. Widok moich otwartych nóg sprawił, że skwierczałeś, gdy całowałeś i pieściłeś moje udo. Twoja głowa leżała między moimi długimi, rozwartymi nogami, gdy patrzyłeś, jak rozkoszuję się moją cipką fachową i wyćwiczoną ręką. Stałymi pociągnięciami pocierałem łechtaczkę w górę iw dół, czubkami palców przycinałem twardy pączek mojej strefy największej przyjemności. Twoje oczy były zaczarowane, a twój rozszerzający się uśmiech powiedział wszystko.

Chciałeś spróbować, a twój język zbadał moje miękkie ciemnoróżowe ciało. Wydałam z siebie sapnięcie, gdy dalej trzepotałaś i lizałaś, moje słodkie soki spływały teraz z twojego cudownego podbródka. Naprawdę uwielbiałeś patrzeć na moją spuchniętą i zmysłową cipkę, gdy zwiększyłeś moje podniecenie dziesięciokrotnie.

Włożyłeś dwa palce, mój punkt G w końcu znalazłeś ku mojej intensywnej i głębokiej radości. I powiedziałeś, że twój kutas się pali. Tak bardzo podobała mi się nasza gra wstępna, ale tak bardzo chciałem, żebyś mnie pieprzył z entuzjastycznym i pożądliwym pożądaniem. Moje kostki były na twoich ramionach, gdy wszedłeś do mojej ociekającej mokrej cipki. Tak głęboko, że wpychasz swojego penisa zręczną, delikatną techniką.

Znowu sapnąłem, gdy kontynuowałeś znakomitą akcję, zmuszając mnie do przestrzegania twojej zablokowanej pozycji i fantazyjnej taktyki. Zostałem uwięziony, gdy trzymałeś się moich kostek i skłoniłem się do twoich żądań, mój wspaniały mistrzu. Moje krzyki nie byłyby słyszane w naszej odległej i zamglonej kabinie.

Tyle razy wpychasz swojego twardego jak skała kutasa, ja jęczałem przy każdym twoim działaniu mój wspaniały szanowany mistrz. Pomyślałem, że nie byłoby wspaniale, gdybyśmy mogli razem szczytować. Puściłeś uścisk, a ja zmieniłem pozycję, żeby dosiąść twojego głodnego pulsującego kutasa. Jechaliśmy jak wiatr, gdy pieściłaś moją zgrabną pierś.

Z żarliwym działaniem chwyciłem twojego kutasa w imadło jak zamek. Twoje oczy błyszczały, Twoje spojrzenie było tak intensywne i całkowicie urzekające. Twoje silne ramiona, których chwyciłem, bardzo potrzebne wsparcie podczas trudnego manewru. Pchałem tam i z powrotem ku twojej zupełnej rozkoszy, twój oddech był płytki przy każdym działaniu przypominającym tłok. Kołysałem się przy tobie wspaniałym kutasem, gdy pocierałeś moje pełne i wspaniałe piersi.

Uczucie tak intensywne, że chcę eksplodować, gdy delikatnie ściskałeś moje różowe sutki i pocierałeś moją ciemną i wrażliwą łechtaczkę. Uczucie narastało i wiedziałem, że nie wytrzymam. Mówiłem, żebyś przyszedł, gdy mój orgazm chwycił mnie z taką siłą, że prawie się załamałem.

Wystrzeliłeś spermę prosto w plecy, zryw za zrywem, sześć razy wpadałeś w konwulsje, jeśli pamiętam. Trzymałeś swojego kutasa na długo, upewniając się, że ostatnia pozostała kropla zniknęła. Upadliśmy w kupę, twoje usta znalazły moje. Ile czasu minęło od naszej ostatniej wyprawy w czasie w czasie. Zamknąłeś oczy i trzymałeś mnie tak blisko, moją głowę na swojej niebiańskiej piersi.

Czy wspaniały seks wystarczyłby, by nas trzymać razem, nie obawiałam się, gdy moje serce podskoczyło gwałtownie. Muszę przyznać, że to było naprawdę niesamowite, twoje wspaniałe, pożądliwe ciało dało mi dzisiaj tak wiele. Wstałem i nalałem sobie hojną miarkę, każdy łyk przypominał mi o tobie. Nigdy cię nie zapomnę, gdy ruszam na moją ukochaną. Mam nadzieję, że pamiętasz mnie kiedyś, jak spacerujesz ramię w ramię ze swoją piękną przyszłą żoną…..

Podobne historie

Letni chłopiec

★★★★★ (< 5)

Sezon letni wzmaga wewnętrzne pragnienia Lynn i Adama…

🕑 42 minuty Historie miłosne Historie 👁 3,042

„Out Adam!” Lynn surowo wskazała palcem na drugą stronę recepcji. Adam usiadł na blacie recepcji. Cassie, młoda, bardzo modna recepcjonistka, brunetka, nie miała nic przeciwko osądzaniu…

kontyntynuj Historie miłosne historia seksu

Letni chłopiec, część 2

★★★★(< 5)

Lynn i Adam kontynuują letni taniec…

🕑 40 minuty Historie miłosne Historie 👁 1,725

Nieco ponad miesiąc temu... Noc była idealna. Dzień był idealny. Tydzień, ostatni miesiąc, były idealne. Teraz był idealny moment. Lynn zastanawiała się dokładnie, co zrobiła, żeby w…

kontyntynuj Historie miłosne historia seksu

Dla Julii

★★★★(< 5)

Dla mojej żony, mojej miłości, naszej miłości.…

🕑 12 minuty Historie miłosne Historie 👁 1,829

Dajesz mi to spojrzenie, które mówi, że pragnienie, pożądanie i miłość wszystko w jednym. Piłem trochę, tak jak lubisz. To powstrzymuje mnie od powstrzymywania się, a głód zwierząt…

kontyntynuj Historie miłosne historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat