Reuinting ze starym przyjacielem na końcu świata.…
🕑 27 minuty minuty Historie miłosne HistorieNie mogłem z całą pewnością powiedzieć, który to dzień, ani nawet miesiąca. Wiem tylko, że dzisiejsza noc wydawała się o wiele zimniejsza niż wcześniej. Owinęłam koc mocniej wokół ciała i położyłam kolejny dziennik na ognisku.
Gówno. Zostało mi tylko kilka dzienników i czułem się, jakby noc właśnie się rozpoczęła. Niedługo będę musiał poszukać więcej drewna na opał. Jedynym problemem jest to, że gdy chłód dostanie się do twoich kości, o wiele trudniej jest zmotywować się do zrobienia czegokolwiek, a zwłaszcza czegokolwiek, co odbiera ci ciepło i wygodę ognia.
Mogę poczekać trochę dłużej. Wpatrując się w migoczące płomienie, mój umysł zaczął wędrować. Jak długo tu byliśmy? To zabawne, że nie potrzebujesz rzeczy, dopóki ich nie potrzebujesz. Gdybym tylko wziął kalendarz… - - - - - Miniony rok był dla mnie ciężki. Zaczęło się od rozwodu.
Miałem szczęście, że nie był to niechlujny rozwód, ale i tak straciłem prawie wszystko. Spędziłem większość roku próbując wrócić na nogi. Randki też nie były łatwe.
Randki dla dorosłych po rozwodzie to zupełnie inna bestia, a nawet wtedy tak długo byłem poza rynkiem, że poważnie przestałem praktykować. Kilka randek tu i tam, nic tak naprawdę nie wyszło na jaw. Kilka miesięcy temu zbliżyłem się do prawdziwego związku, który wyjechałem do Waszyngtonu. Kiedy grudzień się zbliżał, zdecydowanie byłem w nastroju na odprężenie.
Wszyscy mówili o grudniu. Coś w zakończeniu kalendarza Majów. Nigdy tak naprawdę nie zwracałem na to uwagi.
Kalendarz gregoriański kończy się co roku w grudniu i wydaje się, że nikt nie robi o tym zamieszania. Ale pomyślałem, że to dobry powód na przyjęcie, więc zacząłem pisać SMS-y do znajomych, żeby planować. „Hej, tyłku” „Hej, cebulowy oddech,” odpowiedziała Samanta kilka minut później.
Byliśmy najlepszymi przyjaciółmi przez całe nasze dorosłe życie, ale nie wyrosliśmy z naszych młodocianych imion. „Zastanawiam się nad przyjęciem w przyszły piątek, co z tym, że świat się skończy i tak dalej. Ty i Ryan chcesz przyjechać?” Zapytałam. „Brzmi zabawnie! Pozwól, że najpierw się z nim skontaktuję, a dam ci znać.” Zaprosiłem kilku innych przyjaciół, ale potajemnie odczułem ulgę, gdy większość z nich stwierdziła, że nie dadzą rady. Moje mieszkanie i tak było małe, nie więcej niż garstka ludzi i byłoby zbyt zatłoczone.
Nie tego dokładnie szukałem, kiedy próbuję zaplanować coś, co złagodzi stres. Kilka godzin później mój telefon zadzwonił odpowiedzią Sama. „Tego dnia nie ma pracy, więc tam będziemy! Och, i czy Jenn też może przyjść?” „Oczywiście! Im więcej, tym lepiej!” Jennifer. Jennifer była piękną blondynką o wzroście 5'6 ". Była jedną z najbliższych przyjaciół Sama, a ja zawsze się w niej podkochiwałam.
Nie rozmawialiśmy od dłuższego czasu, ale w myślach spoliczkowałem się, że nie myślę, że ją zaproszę. Kiedy Jenn i ja poznaliśmy się po raz pierwszy, byłem już żonaty. Ona i ja zostaliśmy świetnymi przyjaciółmi; jeśli nie rozmawialiśmy o baseballu, to konkurowaliśmy ze sobą na siłowni lub na torze. jej ubrania na siłowni podczas tych przyjaznych zawodów prawdopodobnie nie pomogły mi też pokonać jej sympatii.
Nieraz przyłapałem się na sprawdzaniu jej drobnego ciała i musiałem sobie przypomnieć, że jestem żonaty i wyglądam daleko. To zdecydowanie nie pomogło, że przyłapałem ją również na patrzeniu kilka razy. Nasze rozmowy zaczęły się zmieniać; komplement rzucony po treningu, zalotny komentarz tu i tam.
Ale jednemu z nas zawsze udało się odciągnąć nas od krawędzi, gdy szliśmy trochę za daleko. Jednak po rozwodzie Jenn rozpadła się. Nasza trójka stała się tak dobrymi przyjaciółmi, ale trochę dziwnie było myśleć o przejściu na nasz związek do następnego kroku.
Wkrótce zaczęła spotykać się z jakimś dupkiem i zaczęliśmy coraz mniej rozmawiać. Minęło trochę czasu, odkąd rozmawialiśmy, ale kiedy Sam wspomniał, że Jenn nadchodzi, wszystkie te stare uczucia i mentalne migawki wróciły błyskawicznie. Nim noc imprezy dobiegła końca, ciężko mi było nie wyobrażać sobie Jenn i przez cały czas ćwiczyliśmy; jej obcisłe spodenki gimnastyczne, stonowany brzuch lub dziarskie piersi ukryte pod jej topem.
Zawsze nosiła te luźne koszulki treningowe, które kończyły się powyżej jej brzucha. Mimo że wiedziałem, że ma pod nim sportowy stanik, zwierzęca część mojego mózgu zawsze liczyła na szybki błysk. Pukanie do moich drzwi wyrwało mnie z marzeń. Pogrzebałem przy rosnącej erekcji w dżinsach, próbując się zaprezentować przed otwarciem drzwi. „Hej, śmierdząca twarz!” - powiedział Sam z uśmiechem, podszedł do mnie i mocno mnie przytulił.
Życie powstrzymywało nas od spędzania czasu tak, jak byśmy tego chcieli, więc otoczyłem ją ramionami i przytuliłem do siebie. Ryan stał za nią, zasłaniając widok, ale słyszałem, jak Jenn wchodzi po schodach. Kiedy pojawiła się obok Ryana, opadła mi szczęka.
Zapomniałam, jaka była piękna. Zawsze wyglądała niesamowicie seksownie, ale jednocześnie była wyrafinowana i elegancka. Ubrana w niebieskie dżinsy, białą bluzkę i kremową skórzaną kurtkę, wyglądała bardziej niesamowicie niż w mojej wyobraźni.
I ten uśmiech. O Boże, ten uśmiech. Instynktownie wyciągnąłem rękę i uścisnąłem dłoń Ryana, ale nigdy nie oderwałem od niej oczu. Po tym, jak Ryan przeszedł obok mnie do mieszkania, Jenn zrobiła ten słodki mały skok, po czym podbiegła do mnie i objęła mnie ramionami. Przytuliłem ją mocno, kochając uczucie jej ciała blisko mojego.
Odetchnąłem głęboko, rozkoszując się zapachem jej perfum. Musiałem jednak szybko odpuścić, zanim poczuła, jak bardzo mi się to podoba. Impreza była świetna i zdecydowanie potrzebowałem odprężenia. Czwórka z nas śmiała się i wspominała stare czasy. Podczas kolacji wypiliśmy toast na koniec świata.
Jenn i ja złapaliśmy się, kradnąc spojrzenia przez stół. Gdy noc trwała, a napoje stawały się coraz silniejsze, spojrzenia pozostały dłużej. Kiedy uzupełniałem drinki wszystkich, przysięgałem, że widziałem, jak przygryzła dolną wargę, gdy na mnie spojrzała. „Wow. Te napoje zaczynają mi przychodzić do głowy” - powiedziałem grupie - „Wyjdę na świeże powietrze”.
„Brzmi niesamowicie! My też pójdziemy!” Sam odpowiedział. Czwórka z nas wyszła na patio, ciesząc się rześkim grudniowym powietrzem. Właśnie padało wcześniej tego dnia, ale chmury już zniknęły, niebo było czyste i jasne, a księżyc świecił jasno nad nami. Deszcz wywołał chłód w powietrzu, a Sam i Ryan przytulili się do siebie po mojej lewej stronie. Jenn stała po mojej prawej stronie i zadrżał lekko, gdy niewielka bryza wiała przez patio.
Zanim zdałem sobie sprawę, co robię, objąłem ją ramieniem i przyciągnąłem do siebie, żeby się ogrzała. Czwórka z nas spojrzała w niebo, w milczeniu patrząc na gwiazdy. Nie mogłem przestać myśleć o pięknej kobiecie, która tuliła się do mnie. „Może ten przyszły rok będzie jeszcze lepszy” - pomyślałem w duchu, gdy Jenn przytuliła się do mnie bliżej. Po chwili spojrzałem na zegarek.
11: 4 „Wydaje mi się, że przeżyliśmy koniec świata!” Powiedziałem ze śmiechem. Ledwo skończyłem mówić, kiedy niebo rozjaśniło się. Fale zieleni i pomarańczy przecinały niebo. Podnieśliśmy wzrok z podziwem, gdy fale stawały się coraz jaśniejsze i szybsze.
Trzeszczący dźwięk wypełnił powietrze, a następnie zapach ozonu. Właśnie wtedy moc zniknęła. Z naszego punktu obserwacyjnego na patio widzieliśmy, jak przez miasto przepływa zaciemnienie. Tak szybko, jak się zaczęło, było po wszystkim.
Zapadła śmiertelna cisza. Nawet nie słyszeliście samochodów na autostradzie za nami. „Co to kurwa było?” Ryan przemówił pierwszy. „Nie jestem pewien - odpowiedziałem - wyglądało to jak zorza polarna czy coś w tym rodzaju”. „Co?” zapytał Sam.
„Aurora borealis. To coś na północy, gdzie promieniowanie uderza w atmosferę i powoduje takie oświetlenie. Zawsze chciałem to zobaczyć”.
„Czy to także niszczy moc?” „Nie wydaje mi się” - powiedziałem. Sąsiedzi zaczęli wychodzić ze swoich mieszkań, sprawdzając, czy wszyscy nie mają mocy. „Cóż, chyba impreza się skończyła”, powiedział Ryan, „prawdopodobnie powinniśmy wrócić do domu”.
Nasze oczy zaczęły przyzwyczajać się do światła księżyca, ale wciąż potykałyśmy się z powrotem do mieszkania, czując, jak sobie radzimy. Cała trójka zebrała swoje rzeczy najlepiej jak potrafiła, a potem skierowała się do drzwi. Ryan otworzył drzwi i zaczął iść w stronę samochodu. „Dzięki za obiad” - powiedziała Sam, podchodząc i przytulając mnie. „Musimy to robić częściej”.
„Tak, robimy” - odpowiedziałem - „Dzięki za przybycie”. Sam zeszedł po schodach, zostawiając mnie i Jenn. „Dzięki”, powiedziała, również mnie uściskając.
„Dobrze się bawiłem. Chyba zapomniałem, jak bardzo tęskniłem za rozmową z tobą”. „Też mi tego brakowało, Jenn. Zadzwoń do mnie, kiedy wrócisz do domu?” „Oczywiście”, odpowiedziała i przeciągnęła się, żeby mnie dziobnąć w policzek. Próbowałem zebrać siły, by uwolnić ją od uścisku, kiedy Ryan i Sam wpadli w panikę po schodach.
„Samochód nie chce się uruchomić” - powiedział. "Co jest z tym nie tak?" „Nie wiem. To tak, jakby bateria była wyczerpana czy coś. Przekręciłem klucz i nic.” Ryan i ja wróciliśmy do samochodu, ale po kilku minutach wróciliśmy. „Samochód nie chce się uruchomić.
Jest też kilka innych osób, które próbują uruchomić swoje samochody, ale nic nie działa. Może cokolwiek, co wyeliminuje moc, również zrobiło coś z samochodem” - powiedział Ryan. „Cóż, nie zrobimy dziś wiele roboty” - powiedziałem.
„Spędzacie tu noc. Jutro postaramy się dowiedzieć, co się dzieje.” Wyjąłem z szafy kilka dodatkowych poduszek i koców i położyłem je na kanapie. „Będę tu spał” - powiedziałem. „Możecie walczyć o to, kto dostanie łóżko”. „Prześpię się tutaj na drugiej kanapie”, Jenn zabrała głos w pierwszej kolejności, rozmawiając z Samem.
„Ty i Ryan kładziesz się do łóżka, wasza dwójka i tak nie będzie mogła zmieścić się na kanapie.” Sam i tak był tym przerażony i nie stawiał większego oporu. Ona i Ryan poszli do sypialni, zamykając za sobą drzwi. Ponieważ grzejnik też nie działał, wręczyłem Jenn ocieplacz z dwóch koców i poduszki i położyłem się na kanapie. Musiałem być wyczerpany, bo dość szybko zemdlałem. Wyglądało na to, że prawie nie zasnąłem, zanim obudził mnie dźwięk tłuczonego szkła na zewnątrz.
Wstałem z zaskoczenia, ale usiadłem na kanapie, wciąż zmęczony poprzedniej nocy. Kolejne wybite okno, tym razem bliżej, oczyściło mi głowę dość szybko. Podszedłem do okna i wyjrzałem na zewnątrz.
Zaczynało padać światło na zewnątrz, ale wyraźnie widziałem dużą grupę ludzi idących przez kompleks apartamentów. Podeszli do mieszkania kilka kroków ode mnie, przedarli się przez szklane drzwi patio i weszli do środka. Kilka chwil później jeden z facetów wyszedł z zestawem kluczy, próbując znaleźć samochód, do którego należał. Grupa dogoniła go, gdy znalazł samochód, ale okazało się, że nie działa. Sfrustrowana grupa przeniosła się do następnego mieszkania i rozbiła okno.
Krzyk przeszył powietrze, gdy grupa weszła do pozornie zajętego mieszkania. Niecałą minutę później grupa wyszła z innym zestawem kluczy. W tym czasie Ryan i Sam wyszli z sypialni, a Jenn siedziała na kanapie.
Wrzaski i tłuczone szkło trwały, niektóre odległe, inne bliższe. „Musimy się stąd wydostać!” Powiedziałem, biegnąc do mojego pokoju. Po części żart, po części przygotowanie, miałem 72-godzinną torbę przetrwania zombie w schowku.
Wróciłem z torbą i kilkoma artykułami kempingowymi, które również przechowowałem. „Chwyć, co możesz” - rozkazałem „musimy wyjechać z miasta”. Spakowaliśmy tyle, ile tylko mogliśmy, do jakich plecaków i woreczków, które miałem, i wymknąłem się przez frontowe drzwi, unikając grabieży tłumu, i ruszyliśmy w stronę granic miasta. - - - - - Dźwięk szelestu dochodzący z namiotu przywrócił mnie do teraźniejszości.
Wyjechaliśmy z miasta i rozbiliśmy obóz w ustronnej części lasu. Ogień prawie zgasł, więc położyłem na nim ostatnie kłody i przywróciłem do życia. W migotliwym świetle ognia widziałam, jak Jenn wychodzi z namiotu i przeciera oczy.
„Cześć,” powiedziała. „Poranne słońce”. „Musisz zwariować.
Jeszcze nie jest ranek. Planujesz zostać tutaj na zimnie, dopóki nie będzie?” „Po prostu troszczyłem się o ogień”, odpowiedziałem, ściągając koc, gdy nocna bryza go otworzyła. „Poza tym miałem tylko dwa śpiwory, niewiele miejsca dla mnie”. Jenn zadrżała, gdy zimny wietrzyk powiał na jej twarz.
- Wiesz, nie możesz tu zostać tak każdego wieczoru. Zamarzniesz. Wejdź do namiotu. Zrobimy miejsce. Zimno naprawdę się zaczęło i naprawdę nie miałem ochoty szukać drewna na opał, więc poszedłem za nią do namiotu.
Sam i Ryan spali mocno w jednym ze śpiworów. Jenn wczołgała się z powrotem do drugiego. „Po prostu tam będziesz stać?” - zapytała, trzymając otwarty śpiwór. „Wejdź tutaj, zanim zamarznę. Po prostu nie wpadaj na żadne pomysły, proszę pana”.
To było ścisłe ściśnięcie, próbując dopasować nas dwoje do śpiwora dla jednego. Odwróciła się ode mnie, żeby zrobić miejsce, pozwalając mi wślizgnąć się za nią. Nie zdawałem sobie sprawy, jak zimno było, dopóki nie poczułem ciepła z jej ciała obok mojego. Obróciłam się, więc byłam twarzą do niej i zasnęłam z zapachem jej włosów na mojej twarzy. Obudziłem się na odgłosy ćwierkających ptaków w pobliżu.
Leżałem tam z zamkniętymi oczami, wciąż zmęczony. To z pewnością był zły sen. „Otworzę oczy i wrócę do domu” - pomyślałem sobie.
Jenn przytulona do mnie w śpiworze przywróciła mnie do rzeczywistości i otworzyłem oczy. Sam i Ryan musieli już się obudzić, ponieważ namiot był pusty, z wyjątkiem Jenn i mnie. Wciąż spała spokojnie, chociaż pewnego wieczora moje ramię owinęło się wokół jej talii i trzymało ją tam. Najwyraźniej mój kutas jeszcze nie dostał notatki na temat apokalipsy, ponieważ kiedy weszła do mnie we śnie, zaczęła sztywnieć, dociskając między jej odzianymi policzkami tyłka. Próbowałem odsunąć biodra od niej, ale śpiwór był zbyt mały i nie mogłem się ruszyć.
Uświadomiłem sobie jej ciało obok mojego i obrzęk jej piersi na moim przedramieniu. Wciąż spała, ale w końcu zamierzała się obudzić i musiałbym coś wyjaśnić. Gówno. O czym zawsze mówią, że myślą w takich sytuacjach? Baseball? Próbowałem skupić się na baseballu, myśląc o oglądaniu gier, gdy byłem młodszy. Tyle dobrych wspomnień z baseballu.
Pamiętam, że pewnego razu czwórka z nas poszła na grę Phillies. Phillies. Jenn miała koszulkę Phillies. Nadal pamiętam, jak w tym wyglądała.
Włosy miała związane w kucyk, a koszulka podkreślała wszystkie jej jędrne kształty. Jedyne, o czym wtedy myślałem, to to, że miała na sobie tylko tę koszulkę. Pierdolić. To wcale nie pomogło. Świat się wokół mnie kończy, a ja jestem uwięziony w śpiwórku ze wspaniałą kobietą, moim kutasem mocno opieram się o jej tyłek, a wszystko, o czym myślę, to jej półnaga w koszulce Phillies.
Baseball oczywiście nie działał. Złote dziewczyny? Czy to nie ten, o którym miałeś pomyśleć? Jak oni w ogóle wyglądali? Zanim zdążyłem wyobrazić sobie ten program, Jenn poruszyła się obok mnie. Jej tyłek odruchowo zaciska się na moim penisie.
Musiała to poczuć, ponieważ spięła się, a jej oddech się zmienił. Nastąpiła panika, próbując dowiedzieć się, jak mam to wyjaśnić, ale potem rozluźniła się, zacisnęła mocniej moje ramię i przytuliła swoje ciało do mojego. „Dzień dobry,” wyszeptała.
„Rano” rechotałam, wciąż niepewna, co się dzieje. W jakiś sposób udało jej się odwrócić w śpiworku i zwróciła się do mnie. Mój kutas mocno przycisnął się do jej brzucha, gdy spojrzała na mnie z iskierką w oczach. "Miłych snów?" - zapytała żartobliwie. „Uch, nie wiem.
Naprawdę nie pamiętam.” Jenn zachichotała, potem podniosła głowę i pocałowała mnie w usta, po czym sięgnęła za mnie i rozpięła śpiwór. Przetoczyła się na mnie, zatrzymując się na chwilę z drżeniem, gdy moja erekcja przycisnęła się do jej nóg, a następnie szybko wyszła z torby i wstała. Patrzyłem oczarowany, gdy ziewnęła i przeciągnęła się nade mną, jej sterczące piersi wystawały i mocno rozciągały się na materiale koszuli.
Spojrzała na mnie, przyłapując mnie na wpatrywaniu się w jej klatkę piersiową, i uśmiechnęła się do mnie, po czym otworzyła namiot i wyszła na zewnątrz. Zostałem w namiocie przez minutę, aż moja erekcja ustąpiła, a potem dołączyłem do grupy. Nie wiem ile dni minęło, odkąd wyjechaliśmy.
Minął chyba chyba miesiąc. Powietrze wciąż było chłodne, ale nasze duchy podniosły się. Wydawało się, że już dawno temu złapaliśmy, co mogliśmy i wyszliśmy, ale kiedy siedzieliśmy przy ognisku, śmiejąc się i jedząc śniadanie, było to najdalsze od naszych myśli. Znaleźliśmy ładny mały kemping, ładny i ustronny, z czystym strumieniem w pobliżu.
Miał nawet opuszczony supermarket w ciągu kilku godzin spacerem, więc przez jakiś czas byliśmy dobrzy w jedzeniu. Po obiedzie poszliśmy z Ryanem po więcej drewna na opał, a kobiety zeszły do strumienia, by zdobyć więcej wody. Wydawało się, że zajęło im to dużo dłużej niż zwykle i wrócili chichocząc. Miło było znów ich śmiać.
Sprawy wydawały się teraz znacznie bardziej zrelaksowane niż były. Noc nadeszła szybko i zastaliśmy nas siedzących przy ognisku, spokojnie jedzących. Jenn podeszła i usiadła obok mnie, przesuwając swoje prowizoryczne miejsce obok mnie.
Oparła się na moim ramieniu, gdy obserwowaliśmy, jak płomienie migoczą w nocy. Kiedy skończyliśmy obiad, zebrałem talerze i poszedłem je umyć. Sam i Ryan udali się do namiotu, aby iść spać, zostawiając mnie i Jenn w spokoju. Podeszła do mnie, obejmując mnie ramionami. Dzisiejsza noc nie była tak zimna jak zeszłej nocy, ale w powietrzu wciąż panował chłód.
„Potrzebujesz pomocy?” zapytała. „Nie. Już prawie skończyłem. Ale dziękuję”. Po chwili ciszy kontynuowałem.
„Posłuchaj, o dzisiejszym poranku” „Ćśśśś”, powiedziała przerywając mi, „Nie martw się tym. W każdym razie mi się podobało. To było ostatnio szalone. Miło było mieć coś innego do przemyślenia.” Skończyłem suszenie ostatniego naczynia i wróciliśmy na swoje miejsca przy ognisku. Chwyciła koc i owinęła go wokół nas, zbliżając się do mnie.
Śmialiśmy się, gdy usłyszeliśmy chrapanie dobiegające z namiotu. Nie mogłem się powstrzymać od patrzenia na nią, z ogniem tańczącym na jej twarzy i tym niesamowitym uśmiechem jaśniejącym jasno. Odwróciła się, żeby na mnie spojrzeć, po czym przeciągnęła się i pocałowała mnie szybko. Siedzieliśmy i patrzyliśmy na siebie przez coś, co wydawało się wiecznością, zanim pochyliłem się i oddałem pocałunek.
Jej usta otworzyły się na moje, a język wysunął się na moje usta. Odwróciłem się, by na nią spojrzeć, złapałem ją mocno w ramiona i pocałowałem. Moje dłonie zsunęły się na jej plecy, przyciągając ją blisko, gdy zacząłem całować wzdłuż jej szczęki. Lekki jęk wydostał się z jej ust, gdy odchyliła się do tyłu, otwierając przede mną szyję. Koc odpadł od nas, gdy przez chwilę przygryzłem jej ucho, po czym pocałowałem ją w szyję.
Jenn szybko wstała, wzięła koc z ziemi i położyła go przy kominku. Złapała mnie za rękę i przyciągnęła do siebie, kładąc się na kocu. Położyłem się obok niej, kładąc dłoń na jej brzuchu i dalej całując jej szyję. Wsunęłam rękę pod jej koszulę, pociągając za nią rąbek, odsłaniając brzuch. Moje pocałunki przeskoczyły do jej talii, a potem przesunęły się z powrotem na jej bok, całując świeżo odsłoniętą skórę, gdy nadal podciągałem jej koszulę.
Najwyraźniej sfrustrowany tym, jak długo ją rozbierałem, złapała rąbek koszuli i naciągnęła ją na głowę, a potem rzuciła gdzieś w ciemność. Moja ręka wślizgnęła się na jej prawą pierś, wciąż przykrytą jej stanikiem, gdy pocałowałem się wzdłuż dolnej krzywizny jej lewej. Jej sutki stwardniały w nocnym powietrzu i mocno przylegały do materiału.
Drugą ręką sięgnąłem za nią, rozpinając stanik i rzuciłem w kierunku koszuli. Zadrżała, gdy zimne powietrze dmuchało w jej sutki. Moje ręce wróciły do jej piersi, delikatnie je masując i czując twardość sutka na moich dłoniach. Opuściłem twarz i wziąłem jej prawy sutek do ust, ssąc go łapczywie, gdy moja wolna ręka przesunęła się po brzuchu i między nogami.
Moje palce mocno przycisnęły się do jej kopca i poczułem wilgotne ciepło przepływające przez materiał jej dżinsów. Jej dłonie, które mocno przycisnęły moją głowę do piersi, szybko przesunęły się po moim ciele, chwytając koszulę za rąbek i ściągając ją. On także dołączył do stosu ubrań gdzieś poza zasięgiem wzroku.
Pogrzebała lekko za moim pasem, a potem rozpięła dżinsy i wsunęła ręce do środka. Szybki dreszcz przeszedł przez moje ciało, gdy poczułam, jak jej zimne dłonie wślizgują się pod pasek moich bokserów i chwycił mojego szybko rosnącego koguta. Zaczęła gładzić mnie powoli, gdy nadal całowałam i skubałam jej piersi. Podążyłem za jej wskazówką i przesunąłem rękę, aby rozpiąć jej dżinsy, zsuwając je w dół jej nóg, zanim wróciłem do mokrego ciepła między jej nogami. Jej soki zaczęły przesiąkać jej bielizną, a uczucie wilgoci na mojej dłoni było czymś więcej niż mogłem znieść.
Szybko wstałem, zdjąłem jej dżinsy i uklęknąłem między jej nogami. Zaczęłam całować się po jej nodze, zatrzymując się w chwili, gdy dotarłam do miejsca, w którym jej nogi spotkały się z jej ciałem, a następnie przeniosłam się na drugą nogę i zrobiłam to samo. Kiedy dotarłem do rąbka jej majtek, pocałowałem się na krawędzi, wsunąłem język pod materiał. Zapach i smak jej soków doprowadzały mnie do szaleństwa, a ja odciągnąłem jej majtki.
Musiała się ogolić, kiedy wcześniej zeszła do strumienia, ponieważ jej cipka była gładka i czysta. Mój język oblizał się na całej długości jej szczeliny, próbując jej słodkich soków. Szybko przesunąłem językiem po jej łechtaczce, po czym cofnąłem się i wsunąłem w nią język. Jęknęła, opierając biodra o moją twarz, jednocześnie chwytając moją głowę i jednocześnie pchając ją w dół. Przesunąłem językiem po jej szczelinie, ssąc jej usta w cipkę, a następnie cofnąłem się i zlizałem maleńki guzek u góry.
Wkładam palce do ust, mocząc je, zanim wsunęłam je do środka. Mój język kontynuował atak na jej łechtaczkę, dopasowując jego ruchy do ruchów moich palców zwiniętych w niej. „Och, o Boże.
Właśnie tam”, jęknęła, gdy nadal dotykałem palcami jej punktu G. Jedna dłoń pozostała w tyle, aby mocno przycisnąć mój język do cipki, a druga wędrowała po jej ciele, masując piersi w rytm moich palców. Nie trwało długo, zanim poczułam, jak zaciska się na moich palcach, a jej jęki stały się głośniejsze. „O Boże, tak… tak… kurwa, tak… idź dalej…” Nadal pompowałem w nią palce i mocno ssałem jej łechtaczkę, wysyłając ją ponad krawędź. Podskoczyła pode mną, gdy fale orgazmu przebiły się przez jej ciało, po czym upadły na koc, wyczerpane.
Jeszcze raz pocałowałem ją w cipkę, zanim wspiąłem się na jej ciało i pocałowałem. Jęknęła w moje usta, smakując się na moich ustach, kiedy nasz język tańczył przeciwko sobie. Nie mogłem się oprzeć i spojrzałem na tę piękną kobietę, której tak długo pożądałem, na wpół nagą, świecącą w połączeniu światła ognia i jej orgazmu. Pochyliłem się, całując ją w usta, tym razem nie z pasją, ale od dawna zakopaną miłością.
Objęła mnie ramionami, przyciągając do siebie, a potem przewróciła się na mnie. Zaczęła całować mnie po szyi i piersi, zatrzymując się tuż pod pępkiem. Podniosła ręce i chwyciła pasek moich bokserów, ściągając je i dżinsy z nóg.
Jej dłonie przesunęły się po moich nogach do mojej klatki piersiowej, gdy jej ciało szło za nimi jak kot, aż jej usta dotarły do podstawy koguta. Pocałowała się w górę szybu, gdy jej paznokcie lekko wbiły się w moją pierś. Przesunęłam palcami po jej włosach, gdy ciepło jej ust otoczyło głowę mojego fiuta, powoli biorąc mnie głębiej. Czułam, jak jej język przesuwa się wzdłuż dolnej części mojego trzonu, gdy zsuwała rękę z powrotem na moją klatkę piersiową i owijała palce wokół podstawy mojego penisa. Najpierw głaskała go powoli, dopasowując ruchy do ust.
Moje biodra zwinęły się odruchowo, gdy nadal ssała. To było za długo dla nas obojga, a jeśli dodasz do tego całe to stare, stłumione napięcie seksualne, nie zamierzam trwać zbyt długo. Jęknąłem, gdy jej język przesunął się wokół głowy mojego penisa i ostrzegłem ją, że niedługo się spermę. To tylko sprawiło, że pogłaskała mnie szybciej, wciągając mnie jeszcze głębiej w usta.
Czułem, jak szybko gromadzi się we mnie, a potem fale przyjemności, gdy wpychałem ziarno do jej oczekujących ust. Kiedy poczuła ciepło mojej spermy na plecach, ssała jeszcze mocniej, upewniając się, że dostanie każdą kroplę. Nie jestem stary, ale ja też nie jestem wiosennym kurczakiem.
Kiedy moja erekcja nie spadła po jej zakończeniu, nie zamierzałem z niej korzystać. Podciągnąłem ją na siebie, pociągnąłem majtki na bok i potarłem głowę mojego penisa, wciąż śliskiego z jej śliny, wzdłuż jej szczeliny. Zacisnęła biodra na mnie, a potem wyciągnęła rękę, złapała mnie za trzonek i wycelowała w czekającą na nią cipkę.
Powoli opuściła swoje ciało na mojego fiuta i oboje jęczeliśmy zgodnie, a mój kutas ją wypełnił. Zatrzymała się, kiedy byłem w niej całkowicie, ciesząc się tym uczuciem, zanim zaczęła kołysać biodrami w tę iz powrotem. „O Boże” - jęknęła. „Gdybym wiedziała, że twój kogut czuje się tak dobrze, bym cię przeleciał lata temu”.
Spojrzałam na tę niesamowitą piękność, kiedy obracała biodrami. Jej lekko rozczochrane włosy lśniły jak płomień, oświetlony przez wciąż płonące ognisko. Jej ciało było nadal tak niesamowite, jak zapamiętałem, jeśli nie bardziej. Jej piersi nie były duże, ale idealnie pasowały do jej ciała i były ograniczone przez dwa małe, a teraz twarde jak sutki. Moje dłonie przesunęły się po jej bokach do tych niesamowitych piersi, kciuk i palec wskazujący wzdłuż linii, w której opuchnięcie piersi napotkało jej klatkę piersiową, gdy nadal kołysała się przeciwko mnie.
Najpierw delikatnie je masowałem, jej sutki wbijały się w dłonie. Odrzuciła głowę do tyłu, włosy lśniły w ogniu i zwiększyła tempo. Nie minęło dużo czasu, zanim poczułem we mnie znajomą presję i sądząc po jej zwiększonych jękach, nie była daleko za mną.
Zacząłem podkręcać biodra w tempie jej wirów, z każdym pchnięciem coraz głębiej. Jej ręce znalazły się z powrotem na mojej piersi, paznokcie wciąż wbijały się w moje ciało, gdy jej biodra wbiły się w moje. "Tak…. tak.
pieprzyć mnie… tak… O Boże, tak, prawie krzyczała, gdy jej ciało napięło się, drgając, gdy orgazm kołysał się w jej ciele. Jej cipka pulsowała na moim kutasie, co wystarczyło, żeby mnie wyrwać, i jednym ostatnim pchnięciem moja sperma wybuchła głęboko w niej. Zapadła się w moje ramiona, oboje ciężko dysząc. Naciągnęłam krawędź koca na nas oboje, kiedy leżeliśmy tam rozkosznie obserwując migoczące ognisko w nocy Nie minęło dużo czasu, zanim jej oddech zmienił się, gdy zasnęła w moich ramionach.
Pochyliłem się, pocałowałem ją delikatnie w czubek głowy, a potem szepnąłem jej do ucha: „Chyba przeżyliśmy koniec w końcu świat. ”..
Sezon letni wzmaga wewnętrzne pragnienia Lynn i Adama…
🕑 42 minuty Historie miłosne Historie 👁 3,424„Out Adam!” Lynn surowo wskazała palcem na drugą stronę recepcji. Adam usiadł na blacie recepcji. Cassie, młoda, bardzo modna recepcjonistka, brunetka, nie miała nic przeciwko osądzaniu…
kontyntynuj Historie miłosne historia seksuLynn i Adam kontynuują letni taniec…
🕑 40 minuty Historie miłosne Historie 👁 1,928Nieco ponad miesiąc temu... Noc była idealna. Dzień był idealny. Tydzień, ostatni miesiąc, były idealne. Teraz był idealny moment. Lynn zastanawiała się dokładnie, co zrobiła, żeby w…
kontyntynuj Historie miłosne historia seksuDla mojej żony, mojej miłości, naszej miłości.…
🕑 12 minuty Historie miłosne Historie 👁 2,074Dajesz mi to spojrzenie, które mówi, że pragnienie, pożądanie i miłość wszystko w jednym. Piłem trochę, tak jak lubisz. To powstrzymuje mnie od powstrzymywania się, a głód zwierząt…
kontyntynuj Historie miłosne historia seksu