Warsztaty pisarzy – część 2

★★★★★ (< 5)

Lisa i ja dzielimy się kolacją i sobą nawzajem…

🕑 27 minuty minuty Historie miłosne Historie

Kiedy ona i jej siostra Trisha wróciły z odwiedzin u rodziców, zadzwoniła do mnie w ten poniedziałkowy wieczór. "Cześć Hank. Nadal jesteśmy umówieni na środę?" – Bez wątpienia – odpowiedziałem. "Jak się mają Twoi rodzice?" „Świetnie. To była naprawdę miła wizyta.

Jak minął ci weekend?” „Bardzo relaksujące. Spędzałem czas na pisaniu i redagowaniu oraz zastanawianiu się, co powinienem ci przeczytać”. – Myślałem, że przeczytasz, nad czym obecnie pracujesz. „Myślałem o tym i im więcej myślałem, tym bardziej doszedłem do wniosku, że chcę się z tym chwilę wstrzymać. To naprawdę nie jest jeszcze gotowe.

OK?” „Jasne Hank, cokolwiek uznasz za najlepsze. Czy mogę ci powiedzieć coś, co może cię zdenerwować?” - Chyba tak, ale co może być tak złego, że martwisz się, że się zdenerwuję? „Cóż, podczas lotu myślałem o tobie i o nas i naprawdę nie mogłem nic powiedzieć mamie, po prostu by zwariowała. Poza tym zabijało mnie, żeby coś komuś powiedzieć, więc podczas lotu do domu, Powiedziałem o tobie Trishy. „Do diabła, Lisa, ona już o mnie wie.

Była tam, pamiętasz?” „Nie, to znaczy, powiedziałem jej, co razem zrobiliśmy i jak trzy razy doprowadziłeś mnie do orgazmu. Powiedziałem jej, jaki jesteś duży i że znowu się spotykamy w tym tygodniu”. – Chyba dobrze. To znaczy, czy jesteście ze sobą tak blisko, że czujecie, że musicie jej powiedzieć? - Tak, jesteśmy całkiem blisko. Poza tym, jak powiedziałem, chciałem tylko powiedzieć komuś, co zrobiliśmy i jak sprawiłeś, że się poczułem.

– Nie masz nic przeciwko, jeśli zapytam, jaka była jej odpowiedź? „Wydawała się naprawdę szczęśliwa z mojego powodu, z naszego powodu i powiedziała, że ​​wcale nie była zaskoczona. Była dość stanowcza, mówiąc, że nie może się doczekać spotkania z tobą na naszym nagim czytaniu w przyszłym miesiącu”. – Ja też nie mogę się doczekać.

„Właściwie,” kontynuowała Lisa, „chce, abym zaprosiła tych, którzy chcą tam być, aby przyprowadzili swoich bliskich lub kochanków. Powiedziała, że ​​Jim nie może się doczekać powrotu do domu i powiedział, że był na niej w drodze do domu Nie mógł przestać jej dotykać, a ona powiedziała, że ​​była tak podekscytowana, że ​​rzuciła się na niego, gdy prowadził”. „Lucky Jim.

Czy zamierzasz złożyć ofertę? Zaprosić znaczące osoby?” - Chyba tak. Czuję się bardzo nieswojo na myśl o byciu nagim przed nieznajomymi. Nigdy wcześniej nie robiłem czegoś takiego. „Powiem ci coś”, powiedziałem, „zobaczymy, jak pójdzie w środę, a potem, w weekend, jeśli jesteś wolny i nie masz nic przeciwko, pozwól, że zabiorę cię do kolonii nudystów, która jest około 30 mil od nas Zobaczysz, jak dobrze czują się ludzie i jak relaksujące może to być.

Co ty na to?” „Pozwól mi to przemyśleć, dobrze? Nie mówię nie, bo bardzo chciałbym być z tobą w ten weekend, ale czy mogę ci powiedzieć w środę?” "Absolutnie." "Świetnie. Dobra, pozwól mi odejść od telefonu. Muszę się rozpakować i zrobić pranie. Nie mogę się doczekać, żeby cię zobaczyć.” „Ja też nie mogę się doczekać, żeby cię zobaczyć, Lisa.

Uważaj na siebie. Zacząłem myśleć o niesamowitym ciele Lisy. Jej pięknych blond włosach, jej szczupłej, gibkiej sylwetce, jej długich nogach i płaskim brzuchu, jej bajecznych cyckach i pobudliwych sutkach. Sposób, w jaki sutki nabrzmiewały, kiedy była podekscytowana, podekscytowana ja też. Sposób, w jaki jej kopiec nabrzmiewał i sposób, w jaki całkowicie się przede mną otworzyła, był wspaniały.

Sposób, w jaki jej soki płynęły swobodnie. Jej aromat. Jej smak.

Samo myślenie o niej sprawiło, że znów się głaskałem, by się uwolnić. Nie powiedziałem jej ile razy waliłem sobie, myśląc o niej przez weekend. Nie powiedziałem jej, jak bardzo chcę posmakować jej ust, jak bardzo chcę ją podniecić, jak bardzo chcę ją znowu przelecieć. Poznałaby moje pragnienie, moje pożądanie dość szybko.

Kiedy nadeszła środa, byłem gotowy. Byłem gładko ogolony, cały i świeżo wykąpany. Miałem wydrukowaną historię, dwa duże ręczniki plażowe, na których moglibyśmy usiąść, i wielką butelkę merlota w koszyku. Trasa dojazdu do jej domu była precyzyjna i łatwa do naśladowania.

W rzeczywistości mieszkaliśmy mniej więcej kilometr od siebie. Zadzwoniłem do drzwi z lekkim niepokojem, że może się z tego wycofać, biorąc pod uwagę jej strach lub niechęć do nagości. Moje obawy zostały szybko złagodzone, gdy otworzyła drzwi ubrana w dres z kurtką rozpiętą dość daleko, odsłaniając znaczną część jej klatki piersiowej.

- Cześć przystojniaku - powiedziała zarzucając mi ręce na szyję. „Witam w moim skromnym domu”. Jej usta spotkały się z moimi i to było elektryczne. Była taka miękka i słodka.

Lisa miała słaby zapach cytryny we włosach, produkt jej prysznica. Smak wina był na jej ustach i języku. Nasze ciała stopiły się ze sobą, gdy uformowaliśmy się razem, klatka piersiowa do klatki piersiowej, krocze do krocza. Gdyby nie koszyk, wziąłbym ją za tyłek i wprowadził do środka. Lisa przerwała nasz pocałunek, chwyciła mnie za koszulę i wciągnęła do środka, drugą ręką zamykając za mną drzwi.

– Chodź, makaron będzie rozmoczony – powiedziała, odwracając się i idąc w stronę, jak przypuszczałam, kuchni. Kiedy szła, usłyszałem, jak zamek jej topu dobiega końca i pozwoliła mu zsunąć się z ramion. Rzuciła go na pobliskie krzesło i poszła dalej. Uśmiechając się, powiedziałem: „Naprawdę chcesz zacząć, prawda?” „Nie masz pojęcia! Wróciłem wczoraj z pracy i spędziłem noc nago, żeby to wypróbować. To było takie cudowne.

Nigdy wcześniej tego nie robiłem. Całą noc byłem mokry!” Kontynuowałem chodzenie za nią i poszedłem za nią do jej kuchni. Podeszła do kuchenki i zdjęła z niej garnek do zlewu, wylewając zawartość do sitka. Odwróciła się, by na mnie spojrzeć i powiedziała: „Cóż, nie stój tak i nie patrz na mnie, przydaj się. Postaw ten kosz na blacie i zdejmuj te ubrania”.

- Dobra, ale zwolnij, mamy całą noc, jeśli chcesz. „Chcę! Ale nie zrozum mnie źle, nie chodzi o to, że chcę być z tobą nago, cóż, to nieprawda, chcę być z tobą nago, ale jestem trochę trochę się boję, że się z tego wycofam, jeśli po prostu nie zaczniemy. Bycie nago podnieca mnie, ale też trochę przeraża. Nigdy wcześniej nie robiłam czegoś takiego”. Zacząłem rozpinać koszulę i patrzyłem, jak wlewa trochę sosu na makaron.

Wzruszyła to razem z moimi emocjami. Jej piersi kołysały się w przód iw tył, gdy się poruszała, częściowo obserwując, co robi, a częściowo obserwując mnie. Zdjąłem koszulę i podkoszulek, rozpiąłem pasek i zamek błyskawiczny.

Czułem, że zaczynam się ekscytować, gdy rozbierałem się przed moją Ateną. Tylko moja Atena nie była dziewicą. Lisa zaczęła układać makaron na talerzach, kiedy zdejmowałem skarpetki, spodnie i szorty. Kończyła dekorować naczynia i trzymała po jednym w każdej ręce, kiedy uklęknąłem za nią i zacząłem opuszczać jej spodnie od dresu. Słyszałam, jak naczynia stukają o blat.

Chciałem, aby opuszczanie jej spodni było powolnym procesem, więc kiedy opuścili jej biodra, położyłem ręce na jej skórze i po prostu zacząłem je spychać, przesuwając dłońmi w dół jej sylwetki cal po calu. Nie miała nic pod nimi, przez co moje serce biło coraz szybciej. Zrobiłem zestaw wyimaginowanych linii od jej talii do pięt i pocałowałem każdy cal jej skóry, gdy był odsłonięty. Rozstawiła stopy mniej więcej na szerokość barków i oparła się o blat na łokciach.

Kiedy jej spodnie przesuwały się pod jej tyłkiem, nadal całowałem każdą linię, którą zrobiłem. Była już spuchnięta i zaczynała się trochę błyszczeć. Słaby aromat jej płci wszedł do moich nozdrzy i opuścił mnie. Długie, muskularne nogi Lisy były piękne, gdy pozbawiono ich osłony; Szczupłe mięśnie pokryte miękką, napiętą skórą. Co za uczta dla moich ust.

Całowałem za jej lewym kolanem, a potem prawym. Wypięła się i spadła na moje plecy. Oboje upadliśmy na podłogę, śmiejąc się histerycznie. - Nie tak miało to wyglądać - powiedziałam, kiedy w końcu udało mi się opanować. „O cholera”, odpowiedziała wciąż się śmiejąc, „wszystko w porządku?” – Oczywiście.

Proszę, usiądź i pozwól mi to z ciebie zdjąć. Lisa usiadła na podłodze, oparła się na łokciach i pozwoliła mi dokończyć ściąganie jej spodni. Była absolutnie oszałamiającą wizją idealnej urody. Jej blond włosy opadały z gracją na ramiona. Piękne uszy z płatkami ozdobionymi diamentowymi ćwiekami.

Niezwykłe niebieskie oczy błyszczały w kuchennym świetle ze śmiechu i podniecenia, gdy spoglądały na mnie. Jej niebiański nos unosił się wdzięcznie nad nadętymi, zmysłowymi ustami. Olśniewający uśmiech Lisy uwydatnił jej mocną szczękę.

I jej szyja; jej długa muskularna szyja opadała do idealnie zakrytych obojczyków. Dwa małe guzki na piersi. Klatka piersiowa ozdobiona małymi, nienagannie wyrzeźbionymi piersiami, zwieńczonymi nabrzmiałymi otoczkami i zakończonymi małymi, wspaniałymi sutkami. Mogłem policzyć jej żebra z każdej strony prowadzące do mięśni brzucha, co świadczyło o tym, że ciężko pracowała nad ich utrzymaniem.

Zeszli do płaskiego brzucha w kształcie litery V, wskazując na jej już spuchnięte i bezwłose pępki, lekko zaczerwienione, zawierające jej wargi sromowe i ukrytą mokrą dolinę pożądania. Przestrzeń dzieliła nogi Lisy, jakby nigdy nie chciała, aby cokolwiek stanęło na drodze przyjemności, na którą zasługiwała. Stonowane, zgrabne mięśnie sięgały jej kolan, goleni i drobnych stóp z długimi pięknymi palcami u stóp zakończonymi uroczymi różowymi paznokciami. "Co?" – zapytała, kiedy kończyłem inwentaryzację jej doskonałości. „Przepraszam” powiedziałam lekko, „po prostu nie mogłam się powstrzymać przed patrzeniem na to, jaka jesteś oszałamiająca.

Mój Boże, Lisa, jesteś absolutnie piękna. Nie, piękno nie oddaje twojej sprawiedliwości. Jesteś. .. doskonały pod każdym względem." - Och, przestań.

Nie musisz do mnie słodko mówić - powiedziała, wstając. - Nie jestem - powiedziałem wstając. „Wow, spójrz na siebie. Dotykałeś się beze mnie?” powiedziała, wskazując na moją na wpół twardą męskość.

„Nie, samo bycie tutaj z tobą, patrzenie na ciebie, podnieca mnie”. „Cóż, czy to nie będzie wspaniałe podczas czytania”. „To naturalne.

Spodziewałbym się, że panie też będą mokre, jeśli moja historia jest dobra”. "Naprawdę?" „Dlaczego nie” – odpowiedziałem. „Właściwie myślę, że powinniśmy zachęcać każdego, kiedy podczas czytania, do dotykania się, jeśli chcą.

To znaczy, taki jest cel pisania Erotyki, przynajmniej taki jest mój cel. Chcę, aby ludzie czuli się wystarczająco dobrze i wystarczająco sexy, by się podekscytować”. „Cóż, mogę ci powiedzieć, że to działa na mnie”, wykrzyknęła, gdy odwróciła się do mnie plecami i ruszyła, by podnieść talerze. Idąc za nią, objąłem ją w talii.

Mój kutas skierował się w dół i wtulił w jej szczelinę, gdy pocałowałem ją w ucho i wyszeptałem: „Tak się cieszę, że tak jest. To mnie bardzo uszczęśliwia”. - Widzę, że tak - powiedziała, lekko poruszając biodrami i tyłkiem. Odwróciła twarz do mnie i dała mi szybki pocałunek w usta, po czym kontynuowała: „Teraz, zanim upuszczę te naczynia, padnę na kolana i cię zniewolę, jedzmy, to znaczy jedzmy posiłek, nie siebie nawzajem!” Wziąłem wino i ręczniki z kosza, otworzyłem wino i rozłożyłem ręczniki na dwóch krzesłach. Merlot idealnie pasował do jej sałatki, makaronu i domowego sosu.

Siedzieliśmy obok siebie przy jej kuchennym stole i swobodnie rozmawialiśmy o naszym życiu, pragnieniach, marzeniach i celach. Wygląda na to, że bycie z kimś nago naprawdę pomaga w porzuceniu udawania. Bardzo łatwo było mówić do siebie prosto z serca.

Kiedy oboje skończyliśmy nasze posiłki, sprzątnęliśmy ze stołu i przenieśliśmy się do jej legowiska. Przyniosłem ze sobą wydruk i ręczniki. Ręczniki leżały na sofie, pokrywając całą część wypoczynkową, zanim Lisa i ja postawiliśmy nasze tyłki. Usiedliśmy na przeciwległych końcach kanapy naprzeciw siebie.

Jej nogi były skrzyżowane. Miałem jedną nogę wyciągniętą wzdłuż kanapy, prawie jej dotykając, a drugą na podłodze. Zaczęłam czytać jej serię Nauczyciele pływania mogą być kimś więcej niż przyjaciółmi. Zanim skończyłem pierwszą część, zamieniliśmy się pozycjami.

Z siedzenia naprzeciwko mnie przeszła do leżenia na boku obok mnie, między moją nogą a oparciem kanapy, z głową na moim ramieniu i ręką przerzuconą leniwie na moim brzuchu. Złapałem ją za ramię i przyciągnąłem do swojej skóry. Jej bliskość i ciepło sprawiły, że mój kutas zaczął drgać i sam urosnąć. Pod koniec drugiej części Lisa zaczęła całować moją klatkę piersiową i masować mój brzuch, przeczesując palcami małe włoski na klatce piersiowej i brzuchu.

Wsunęła jedną nogę pod moją i mocno wcisnęła moje udo w swoje krocze. Mój totalnie nabrzmiały brzuszek był tak twardy jak zawsze, szukając, ale nie otrzymując żadnej uwagi poza okazjonalnym uderzeniem dłoni Lisy. Gdy zaczynałem część historii, w której Fran i ja zaczynamy pływać nago w jej domu, ręka Lisy przesunęła się na mojego fiuta.

Jej pociągnięcia były długie, powolne i celowe. Jej palce i dłoń otoczyły mój stalowy pręt. „Myślę, że czytanie tego sprawia ci taką samą przyjemność, jak mi słuchanie” – powiedziała Lisa.

Przestałem czytać, odłożyłem strony i podniosłem jej podbródek. Patrząc w jej piękne oczy, zakryłem jej usta swoimi i zamknąłem świat. Jej ciepło, jej smak i jej dotyk zawsze mnie podniecały.

Oboje zaczęliśmy oddychać trochę ciężej, gdy nasz zapał do siebie wzrósł. Przerywając pocałunek, powiedziałem: „Myślę, że z tobą u boku równie trudno byłoby mi czytać Moby Dicka, bez żartów”. „Czy zawsze tak się zachowujesz, kiedy czytasz? Stało się to w zeszłym tygodniu, kiedy czytałeś grupie”. „Cóż, kiedy piszę lub czytam erotykę, prawie zawsze jestem podniecona w takim czy innym stopniu, ale z twoim ciałem obok mojego, ciało przy ciele, jak mogłabym się nie stwardnieć?” - Jak sobie z tym poradzisz, kiedy spotkamy się w domu Amandy? To znaczy, wszyscy będziemy nago, a przynajmniej niektórzy z nas, a ty będziesz tam siedział z tą potężną erekcją i nie będziesz się zawstydzał.

?" – Pomyślałem, że kiedy będę czytać, może zechcesz to dla mnie załatwić. „Nie ma mowy, żebym nawet była blisko ciebie tej nocy. Proszę”, powiedziała, biorąc moją rękę, „poczuj, jak mokra mnie robisz, siedząc tutaj”.

Ona też nie żartowała. Jej cipka dosłownie przeciekała. „Jeśli usiądę obok ciebie i „zajmę się” tym za ciebie, w mgnieniu oka będę siedział w kałuży, to znaczy, jeśli po prostu nie skoczę ci po kościach i nie zacznę cię pieprzyć na oczach wszystkich. Ja może cieszyć się byciem tak nagą z tobą, ale nadal boję się być taka nago przed wszystkimi innymi. – Tak powiedziałeś.

Czy zastanawiałeś się kiedyś nad moją propozycją? - Jaką ofertę? - zapytała Lisa. „Pojechać do kolonii lub ośrodka dla nudystów, który jest w pobliżu”. - Przemyślałem to trochę, ale zanim odpowiem, mam pytania. – Dobrze, idź i zapytaj.

— Zamierzasz się wkurzyć? „Prawdopodobnie nie. Innym razem nie byłem”. „Więc czy ludzie uprawiają tam seks na oczach innych ludzi, którzy tam są?” „Nie, istnieje wyraźna granica między nudyzmem a seksem. To tak, jakby większość ludzi myślała, że ​​jeśli idziesz na masaż, to znaczy, że uprawiasz seks z masażystką.

To tylko mit lub myląca nazwa. Nudyzm to po prostu bycie sobą bez ubranie. Ludzie po prostu stoją lub siedzą i rozmawiają, grają w gry i tak dalej. W ogóle nie ma w tym seksu ”. Lisa leżała nieruchomo z głową na moim ramieniu i myślała przez chwilę, zanim powiedziała: „Dobrze, pójdę.

Czy będzie dużo ludzi?” „Wszystko zależy od pogody. Deszczowo, miejsce będzie puste. Słonecznie i będzie ze dwa, trzy tuziny, jak sądzę”.

– Jestem w rozterce – powiedziała Lisa. – A jaki jest twój dylemat? „Naprawdę chcę usłyszeć resztę historii, ponieważ jestem zainteresowany tym, jak się potoczy. Z drugiej strony, jestem teraz tak napalony, że chcę, żebyś uprawiał ze mną szaloną, namiętną miłość i nosił mnie surowy!" „Mówię ci coś.

Nienawidzę pozostawiać rzeczy niedokończonych, takich jak czytanie opowiadania lub doprowadzanie cię do kulminacji. Więc po prostu przeczytam, a ty po prostu zrelaksujesz się w moich ramionach. Zamknij oczy i udawaj, że to ty jesteś w tej historii z Ja." Głowa Lisy opadła z powrotem na moje ramię, gdy podniosłem strony z powrotem i zacząłem czytać ponownie. Jej dłoń wciąż była zaciśnięta i głaskała mojego twardego jak skała kutasa, powoli schodząc od głowy do nasady z małymi skrętami po drodze.

Skończyłem trzecią i czwartą część w krótkim czasie. Kiedy to zrobiłem, Lisa zsunęła swoje ciało na moje i złożyła delikatny pocałunek na czubku mojego bolącego penisa. Jej ręka poruszała się powoli w górę iw dół, gdy delikatnie i śmiem twierdzić, że z miłością wzięła mój hełm w ciepłe usta.

Opuszczając się jeszcze niżej, kazała mi położyć jedną nogę na oparciu kanapy. Nie mogłem oprzeć się wrażeniu, że to będzie bardzo interesujące. Między moimi rozstawionymi nogami zaczęła bawić się moimi orzechami, gdy jej usta całowały delikatne ścieżki w górę iw dół mojego wału.

Pocałunek tutaj, potem czułe skubanie tam, a potem kolejny pocałunek, gdy poruszała się w górę iw dół. Jej język prześledził ścieżkę wokół moich żołędzi, tego bardzo wrażliwego obszaru między moim trzonem a głową, zanim wzięła mnie do ust i znów zaczęła mnie głaskać. Podniosła rękę i odsunęła usta od mojego narzędzia, po czym opuściła głowę między moje nogi i wzięła moje jaja do ust. Ssała mnie czule i bawiła się moim językiem. Uwalniając mnie, powoli lizała moje krocze aż do czubka mojej sztywnej męskości.

Wbiła język w moją siusiu i posłała dreszcz przyjemności przez moje ciało. „Lisa”, powiedziałem, oddychając ciężko, „przestań kochanie, nie chcę jeszcze dojść. Chcę być w tobie”. „Och, kochanie”, powiedziała, robiąc sobie chwilową przerwę, „będziesz, ale na razie ciesz się tym, co mogę dla ciebie zrobić.

Dojdź do mnie i pozwól mi cię posmakować”. Uklękła między moimi nogami i po raz kolejny wzięła mnie do ust. Wepchnęła usta w dół mojego penisa, przesuwając się w dół, poruszając głową z boku na bok i pchając dalej i dalej. Poczułem tył jej gardła. Poczułem palec bawiący się moją dupą.

Poczułem rękę podnoszącą i ściskającą moje jądra. Poczułem rękę głaszczącą mojego penisa. Podeszła, by zaczerpnąć oddechu i zaczęła schodzić w dół po swojej wspaniałej przygodzie. Poczułem znajomą wzbierającą falę zbliżającego się uwolnienia. Moje nogi zaczęły się trząść.

Całe moje ciało zaczęło się trząść. „O CHRYSTUS!” Krzyknąłem. Cała energia w moim ciele skręciła się w jeden potężny orgazm. W dół jej gardła strzelały skwierczące strumienie spermy, wybuchy i wybuchy gorącego wytrysku. Straciłem rachubę po siedmiu zastrzykach mięśni PC.

Moje mięśnie pubococcygeus i bulbocavernosus pracowały w nadgodzinach, dostarczając spermę do ust mojej kobiety. (Google to cudowna rzecz!) Kiedy moje przypływy opadły, Lisa poszła w moje ślady i z gracją wyprowadziła mnie z najwyższej ekstazy, jakiej kiedykolwiek doświadczyłem. Brakowało mi tchu i wyczerpania. Opróżniła mnie zarówno z energii, jak iz płynów. Wspięła się na mnie i położyła na mojej klatce piersiowej, gładząc moją twarz delikatnymi dłońmi.

Całowała mnie, moje usta, moje oczy, uszy, brodę, nos, policzki. Kochała się delikatnie, wolno i namiętnie z moją twarzą, aż w końcu mogłem otworzyć oczy i stwierdzić, że nie oślepłem, ale zostałem tylko chwilowo oślepiony jej umiejętnościami i zdolnościami. - Po prostu zostań ze mną - wyszeptałam.

„Zostań ze mną, owiń mnie ramionami i zostań ze mną. Trzymaj mnie. O mój boże Lisa. Po prostu bądź ze mną.” "Nie odchodzę kochanie. Jestem tu dla ciebie, a ty jesteś tu dla mnie.

Przytul mnie też. Zrobiłam. Zrobiliśmy.

Poczucie winy zaczęło sączyć się w moim umyśle. Dała mi prezent jak żaden inny i jak dotąd tej nocy nie zrobiłam nic w zamian. Słowa były wszystkim, co przekazałam, podczas gdy ona dawała doświadczenie życia. Po około dziesięciu minutach poczułem się wystarczająco żywy, by uciec z mojego więzienia winy, które sam stworzyłem.

Przetaczając Lisę w kierunku oparcia kanapy, udało mi się rozłożyć na boki. „Lisa,” zacząłem, „ dałeś mi coś bardzo wyjątkowego, czego nigdy nie będę w stanie ci zwrócić. - Ciii - zganiła cicho - to było dla ciebie. Co… – położyłem palec na jej ustach. Powoli zsuwając się z kanapy, uklęknąłem na podłodze i kazałem jej przesunąć się na plecy.

Jej usta były wszystkim, czego potrzebowałem, aby rozpocząć podróż. trochę grosza z tego, co mi przyniosła. Zakrywając jej usta moimi, droczyłem się z nią. Małe skubanie tu i dziobanie tam, gdy przeczesywałem jej włosy palcami i trzymałem jej głowę. Drugą ręką pieściłem jej rozkoszne ciało, dotykając piersi i sutki, pępek i mons.

Och, być Wisznu z czterema rękami. Zacząłem od kochania się z jej twarzą, tak jak ona zakończyła swój kult mojej twarzy. Delikatne pocałunki były składane na jej oczach i uszach, jej nosie i czole, jej policzki, uszy i podbródek. Podniosła twarz i otworzyła przede mną szyję. Jej długa, piękna szyja była bezradna pod moimi mściwymi ustami i językiem.

Ujęła moją głowę w dłonie i poprowadziła mnie do najbardziej wrażliwej części tuż nad nią. Jęki rozkoszy wyrwały się z niej, gdy skubałem i ssałem w dół. Coraz niżej składałem hołd świątyni, w której znajdowało się ciało Lisy. Jej sutki unosiły się na puszystych chmurach nad delikatnymi cielistymi górami. Twarde pojedyncze kamyki na wyspach w kolorze kawy.

Kiedy wziąłem każdą po kolei do ust i ssałem, jej biodra zaczęły się poruszać, a jej jęki stały się głośniejsze. Bawiła się palcami w moich włosach, zachęcając mnie do kontynuowania podniecenia. Okrążyłem językiem sutek w kusząco powolnym tańcu przebudzenia, a moja dłoń zakryła jej wzgórek i drażniła się z jej czułością. Upuściła stopę na podłogę, otwierając nogi i usta na moje zaloty. Moja ręka powoli zanurzyła się między jej nogami, drażniąc jej usta, nie wchodząc między nie.

Od odbytu do mons, moja ręka głaskała jej ogień. Jej biodra poruszały się coraz bardziej, gdy moje usta i ręka bawiły się jej nerwami i podnieceniem. Raz rozpoczęta podróż musi się zakończyć, więc zostawiłem jej piersi i sutki w moich rękach i podróżowałem po falach jej brzucha, by znaleźć jej pępek. Okrążyłem ją językiem, tak jak zagubiony statek okrąża oceaniczny wir, najpierw powoli, a potem coraz szybciej, gdy zbliża się do środka. Kiedy zanurzyłem się w centrum wiru, uszczypnąłem i pociągnąłem jej sutek i mocno przycisnąłem do jej cipki.

Lisa wzdrygnęła się i sapnęła, gdy powódź podekscytowanych nerwów zalała jej umysł. Nagrodziła moje wysiłki moją dłonią, zaczynając wyciekać płyny, których pragnąłem posmakować. Te, które ułatwiłyby mi podróż do jej rdzenia.

Oderwałem klatkę piersiową od poduszki kanapy i przeciągnąłem jej kolano pod siebie na drugą stronę. Leżała teraz na kanapie, a ja uklęknąłem między jej nogami, gotowy zabrać ją na szczyt góry i rzucić w chmury. Sięgnąłem pod jej kolana i podniosłem ręce do jej nieskazitelnych piersi.

Jej nogi uniosły się razem ze mną, a jej słoiczek wypełniony nektarem otworzył się, tęskniąc za czymś, czymkolwiek, co wypełniłoby pustkę, esencję jej płci. Gdy mój język przesunął się od jednego końca jej soczystych, nabrzmiałych warg do drugiego, jej oddech stał się chropowaty i ciężki. Puszczając jeden z jej cycków z moich palców, opuściłem rękę, by pomóc. Rozszerzyłem jej usta i zacząłem lizać jej gładkie wewnętrzne wargi. Lizałem i lizałem i lizałem.

Była szeroko otwarta, a jej ciało prosiło mnie, abym w nią wszedł, więc wsunąłem dwa, a potem trzy palce w jej bezwłose ciało. Tylko mój kciuk i mały palec zostały na zewnątrz, nieproszone na mroczną imprezę, którą była Lisa. Dotknąłem grzbietów jej ciała i przejechałem po nich palcem.

„O mój boże…” wydyszała „nie przestawaj”. Lizałem i lizałem i lizałem. "Kurwa. Jestem… Prawie…" Jej łechtaczka, nabrzmiała pragnieniem bycia dotykanym, wyjrzała spod kaptura. Dotknąłem go czubkiem języka.

„Ooooo…” nadeszła żałosna prośba. Otoczyłem ją i ssałem do ust, jednocześnie wsuwając ją do środka. Wędrowałem po grzbietach, szukając tego szczególnego miejsca, które doprowadzi ją do szaleństwa. Twarz Lisy wykrzywił niesamowity ból.

Mój język pracował nad nią, gdy trzymałem ją w ustach. „FU…” zdołało wydostać się z jej gardła, gdy jej ciało zaczęło drgać. Znalazłem jej miejsce. Moja ręka, palce, usta i język poszły w górę.

Jej ręce chwyciły ręczniki po obu jej stronach, jakby to miało pomóc jej powstrzymać się od wzniesienia się w chmury. Jej nogi uderzały w moje ramiona, gdy podnosiłem ją coraz wyżej. Jej biodra napierały na mnie, a ciepłe strumienie jej spermy pokrywały moją twarz, ramię i dłoń. "Przestań… Przestań. O BOŻE!" Jej ciało zdradzało jej pragnienia, gdy przepływała przez nią fala za falą orgazmicznej błogości.

Sięgnęła do piersi i zaczęła się ściskać bez litości. Uderzyła ją kolejna seria spazmów. Podniosłem oczy, żeby zobaczyć jej twarz.

Czerwona jak burak, z zaciśniętymi oczami i otwartymi ustami, z trudem mogła oddychać między wstrząsami ekstatycznej energii, kiedy ją walili. Jej ręce chwyciły moje włosy i odepchnęła moją twarz od swojej niebiańskiej doliny. Moje palce pozostały w niej, otoczone jej ciepłem i wilgocią.

Zlizałem ją z ramienia i dłoni i dałem jej trochę czasu na powrót do zdrowia. Pozostała otwarta, gdy jej oddech stał się spokojniejszy i wolniejszy. – To było… – zaczęła mówić, zanim jej przerwałem. „Jeszcze nie skończyłeś.

Jeszcze jeden”. "Nie… nie mogę." Wróciłem ustami do jej łechtaczki i zacząłem ją ssać i głaskać. W pełni wyleczony po najlepszym lodziku, jaki kiedykolwiek mi się podobał, mój kutas był jak obelisk, który błagał o użycie. Jej aromat, jej smak, jej wilgoć, jej piękno, wszystko to pchnęło mnie do przodu, by zadowolić ją jeszcze raz.

Podniosłem się na kolana i wziąłem w dłonie moją nabrzmiałą męskość. Zaczęła ponownie ugniatać swoje piersi, gdy gładziłem ją główką mojego penisa, zwilżając ją sokami, które już wypuściła. Cal po calu przebijałem jej ciało. Trzymając kostki w każdej dłoni, rozłożyłem ją i wbiłem się w rękojeść.

Moje łono nacisnęło na jej łechtaczkę. Moje jaja przywarły do ​​jej tyłka. Potem zacząłem powoli kołysać się w przód i w tył. Prawie się wydostając, mogłem zobaczyć swoje żołędzie, zanim pchnąłem się do przodu i zakopałem. Cóż za piękny widok.

Twardy kutas penetrujący moją chętną i chętną kobietę. Czułem jej niesamowity ucisk. Czułem, jak zaciska się wokół mnie. Podniosłem jedną nogę i położyłem stopę na podłodze, aby móc lepiej kontrolować i odpychać się.

Tempo przyspieszyło. Jej oddech przyspieszył. Mój oddech przyspieszył.

Z coraz większą siłą i determinacją wbijałem wycior do celu. Policzkować. Policzkować. Policzkować.

Moje jaja spotkały się z jej tyłkiem. Tempo i oddech. Coraz szybciej. Coraz ciężej.

„Znowu…” – prosiła. "Znowu… Znowu…" Klaps. Policzkować. Policzkować. Ręce znów rozleciały się na boki.

Czułem to wspaniałe przypływ zbliżającej się eksplozji. Nasz oddech ustał. "Eee…" rozległ się jej krzyk.

„Och, kurwa, jestem…” to wszystko, co udało mi się osiągnąć, zanim eksplodowałem w niej. Wytrysk w nią, wypełniając ją. Trzęsła się od stóp do głów. Jej ciało podskoczyło na kanapie, gdy moje ciało zderzyło się z jej ciałem, a jej orgazm uderzył w jej psychikę. Moje ładunki były pełne, strzelając podmuchem po podmuchu mojego nasienia głęboko w jej akceptujące ciało.

Zwolniłem iw końcu zatrzymałem się, gdy poczułem, że moja erekcja zaczyna opadać. – Zostań we mnie – poleciła. „Przytul się do mnie mocno i pozostań we mnie”. Chwyciłem ramionami jej uda i przyciągnąłem się do niej.

„Kurwa”, powiedziałem, „to było wspaniałe. Jesteś taki gorący!” Spojrzeliśmy sobie w oczy. „Zostań we mnie, dopóki nie wypadniesz. Potem chcę, żebyś mnie zjadł i zrobił to, co zrobiłeś tamtej nocy”. "Udział?" Zapytałam.

– Tak – odetchnęła. „Kochałem to”. „Kiedy wypadnę, położę się na plecach. Uklęknij mi na twarzy”. Uśmiechnęła się.

Upadłam do tyłu, a ona szybko przyłożyła uda do moich uszu i uklękła nad moimi ustami. Nasza sperma spłynęła z niej na mój oczekujący język i przez moje usta. Nasza ambrozja była gorąca i słodka. Kiedy ostatnie z nich uciekło, postukałem ją w nogi.

Usiadła z powrotem na ręcznikach, a ja obok niej. Nasze usta się spotkały i otworzyliśmy się na siebie. Wyssała trochę naszej spermy z moich ust, a potem z uśmiechem oboje przełknęliśmy. Położyłem się i położyłem głowę na oparciu kanapy.

Położyła się na mnie z głową obok mojej i przytuliliśmy się w miękkim i czułym uścisku. Długo rozmawialiśmy o wszystkim i o niczym. W końcu rozmowa zeszła na wieczór czytania dla dorosłych. „Więc myślisz, że zaprosisz znaczące osoby?” „Tak, zamierzam.

Jeśli siedzimy i słuchamy ciebie, nie chcę, żeby to było cztery lub pięć kobiet i ty. Myślę, że tak będzie lepiej. Poza tym, w ten sposób, jeśli ludzie się rozbrykają, nie będę się tak zawstydzał, gdy będę rozbrykany”.

„Słuszna uwaga” — odpowiedziałem. Ciąg dalszy nastąpi. Moim pierwotnym zamiarem było zaprzestanie pisania po ukończeniu The Writers Workshop, ale nasze doświadczenia po tym, jak Lisa i ja spotkaliśmy się po raz pierwszy, nadal sprawiają, że moje soki płyną.

Wkrótce następna część - Warsztaty pisarzy - Wycieczka do kolonii nudystów - Warsztaty pisarzy - Noc czytania dla dorosłych..

Podobne historie

Niesamowita okazja spotkania z kobietą karmiącą piersią

★★★★(5+)

Długa podróż pociągiem z niepomyślnym początkiem i wspaniałym wynikiem…

🕑 41 minuty Historie miłosne Historie 👁 1,637

Po raz pierwszy zobaczyłem ją z tyłu, gdy pochyliła się, próbując wypuścić łóżeczko dziecięce z wózka na kółkach, na środku peronu numer dwa na stacji Kings Cross. Gdy się…

kontyntynuj Historie miłosne historia seksu

Ella

★★★★★ (< 5)

W wieku pięćdziesięciu trzech lat znalazłem najlepszy seks w moim życiu ze znacznie starszą kobietą.…

🕑 18 minuty Historie miłosne Historie 👁 1,418

Ella była szanowanym członkiem parafii. Była sekretarką Związku Matki, skarbniczką funduszu odnowy kościoła, pracowała w sklepie charytatywnym dla zwierząt i stała przy każdej pogodzie…

kontyntynuj Historie miłosne historia seksu

Żetonowy miesiąc miodowy - odcinek 4

★★★★★ (< 5)

W końcu dotarli do nudystycznego kurortu dla nowożeńców, a przygoda trwa.…

🕑 24 minuty Historie miłosne Historie 👁 1,316

Dan i June wyruszają teraz w opóźnioną podróż poślubną. Dan wciąż stara się pogodzić z zachowaniem June w Nowym Jorku, podczas gdy June zaczyna widzieć swoje działania ze strony Dana.…

kontyntynuj Historie miłosne historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat