Stukot obcasów i żałobnicy na cmentarzu, gdy nasza historia dobiega końca.…
🕑 14 minuty minuty Historie miłosne HistorieThe Stalker Epilogue 1 Bliźniacze metalowe odłamki pod moją piętą stukają nieharmonijnie w dół po betonowych stopniach na platformę, ich normalny rytm staccato poza taktem i poza czasem. Ostrożnie stawiam jedną stopę na wymagane 6 cali przed swoim partnerem w idealnie prostej linii, aby moje biodra drgały, a moje jędrne, stonowane pośladki kusząco falowały pod dopasowaną spódnicą. Stopniowo robię postępy wśród zgromadzonego tłumu, moje gorączkowe oczy biegają tam i tam, drobne kosmyki normalnie posłusznych włosów opadają niechciane na moje rozgrzane policzki, jedna ręka zaciska się mocno na pasku na ramię mojej torebki, gdy palce jej przeciwnego skrętu na podszewce kieszeni mojej kurtki. Wokół mnie pięknie przystrojone ciała leżą cierpliwie domagając się mojej uwagi i czekając na mój wybór.
Moje zęby martwią się dolną wargą, gdy kontempluję niezliczone alternatywy, które mnie otaczają; tyle różnorodności; tak wiele różnych grup wiekowych, wzrostu, odcieni skóry, kształtów ciała, fryzur. Taki dobór wyraźnie indywidualnych rysów twarzy; wydatne nosy, nadmiernie wyłupiaste uszy, głęboko workowate oczy, usta, które wykrzywiają się w górę w permanentnym szyderczym uśmiechu, kwadratowe podbródki, spiczaste podbródki, niektóre gładko ogolone, a inne ukryte pod splątanymi włosami… ale która powinna być moja; które jest obliczem, które mnie utrzyma, zdusi, otoczy bezwarunkową miłością. Który z tych pobożnych zborów zasługuje na to, by być moim idealnym partnerem, dopóki śmierć nas nie rozłączy? Narastająca bryza, bucząca wibracja i odległy stukot metalowych wagonów kołyszących się w ciemnym tunelu zwiastują rychłe przybycie następnego pociągu.
O mnie ludzie prostują się, poprawiają swoje rzeczy, podchodzą do krawędzi peronu. Czas i okazja ściekają mi przed oczami; ostatnie ziarenka piasku w klepsydrze mojej teraźniejszości spadają i leżą niepotrzebnie na strzaskanym kopcu mojej przeszłości. Dokonuję wyboru.
Mu! Może być moją idealną przyszłością. The Stalker Epilogue 2 Tworzymy dziwną parę, gdy przedzieramy się przez gęstą żwirową ścieżkę; był tak wysoki, ale zgięty, w jakiś sposób pomniejszony, jakby cały ciężar bezchmurnego, bladego nieba nad nami naciskał na jego ramiona. Ja, ściskając jego ramię, wciskając się w jego ciało, czubek mojej głowy ledwo sięgający jego klatki piersiowej, gdy moje zbyt cienkie obcasy wielokrotnie znikają w ziemi pod moimi stopami, powodując, że zataczam się i chwieję niepewnie jak nowo narodzony źrebak godzący się z zachowaniem pozycji pionowej. Stopniowo przedzieramy się między różnymi nagrobkami; kolekcja pot pourri, nowa i stara, spoczywająca obok siebie w pozornie przypadkowej mozaice. Niektóre, lśniące, jasne marmury ozdobione złotymi literami i świeżymi kwiatami, krzyczą o niedawnej żałobie, podczas gdy ich sąsiedzi, solidne kamienne płyty ozdobione porostami, imiona i pochwały zredukowane do zwykłych wgłębień, oferują niejasne wspomnienia osób, których świat i ukochani mają od dawna odszedł.
Otaczające wszystko jest płaszczem zieleni; nowa wiosenna trawa, wciąż lekko połyskująca rosą, od czasu do czasu oblepiona ozdobą wiosennych kwiatów… garść bladopłatkowych pierwiosnków, jasne, ostre kolory wczesnych krokusów, rój głów przebiśniegów zwisających jak małe łzy czekające na gleba wzbogacona miąższem. Nade wszystko, ukryty w splątanej plątaninie gałęzi drzew, przeraźliwy śpiew ptaków towarzyszy chrzęstowi żwiru pod naszymi stopami. Nie jest daleko do naszego celu i jest to pielgrzymka, którą odbyliśmy już wiele razy; bliźniacze suplikanci przychodzą, by oddać hołd temu, co utraciliśmy. Stojąc z pokorą, by znów być w jej obecności, chłód, który owijał się wokół moich palców u nóg, nagle ogarnia całe moje ciało i przyciskam drżącą sylwetkę do większej, cieplejszej sylwetki Claude'a.
- Wszystko w porządku, CG? Jego ramię obejmuje mnie, przyciąga mnie do siebie, trzyma mnie bezpiecznie, gdy łzy spływają po moich policzkach, a moje usta drżą, gdy czuję, jak sól spływa mi do ust. Wącham głośno, moje nozdrza nagle wypełniły się płynem, całe moje ciało drżało, uwięzione na skraju uwolnienia stłumionego smutku. Kiwam głową, niepewny, czy potrafię kontrolować struny głosowe w stopniu wystarczającym, aby wydać zrozumiałe dźwięki, z oczami utkwionymi w dwóch słowach świecących na małej tabliczce do połowy zakopanej w nowej trawie. EDIE RAINES Dwa słowa płoną mi w siatkówce, wszystko inne to tylko mieszanka kształtów i form. Szloch, uwięziony na wieczność w moim żołądku, eksploduje przeze mnie, usta dyszące moją stratą, falująca pierś, nogi drżące pod moim smutkiem.
Odwracam się, chwytam Claude'a, wciskam moją przemoczoną twarz w ciepło jego klatki piersiowej, otaczając go ramionami desperacko chcąc poczuć, jak jego życie potwierdza bicie serca pod moim policzkiem. "Tęsknię za nią." To maleńkie miauczenie zagubione wśród szlochów; Moje usta wypełniły się łzami, szepcząc je w miękkiej wełnie swetra Claude'a. W kółko powtarzam to, powtarzam, moją mantrę, wszystko to, co mnie uchwyciło w tych trzech słowach. Mocna, niezależna ja zredukowana do drżącego, bolesnego, szlochającego stosu ciała przytłumionego utratą. "Tęsknię za nią." "Tęsknię za nią." "Tęsknię za nią." - Wiem.
Też za nią tęsknię. Była… - Słowa chwytają gardło Claude'a, jego stoicyzm jest skażony moim emocjonalnym wylewem. Ta pielgrzymka zajmuje trochę czasu; dwie osierocone sylwetki oddające hołd stracie, ale w końcu, z poplamionymi łzami i bólem serca, odwracamy się i ciężkimi krokami wracamy do naszego cierpliwie czekającego pojazdu. Przybyliśmy w milczeniu, ale teraz, kiedy uwolniło się napięcie, mogliśmy porozmawiać. „Twoja historia, CG, jak to jest? Czy jest już skończona?” - Prawie, Claude, tak blisko; to była długa, męcząca podróż, ale myślę, że zbliżamy się do końca.
Wtedy, po raz pierwszy od zawsze, na moich ustach pojawia się mały uśmiech. - Czy mówiłem ci, że byłeś w tym? Odwracam głowę, żeby na niego spojrzeć, aw moich oczach błyska psota, czekając na ten dziwaczny wyraz, te uniesione brwi i zwężenie warg, które tak dobrze znam. - I Edie.
Edie też w tym jest. - Och, może powinienem to przeczytać. A teraz naprawdę się uśmiecham; policzki zmarszczyły się, gdy moje usta rozszerzyły się, a oczy błyszczały.
- Nie, nie sądzę, żeby to był dobry pomysł. Nie sądzę, żeby ci się to bardzo podobało. Wcale nie twoja filiżanka herbaty.
Zatrzymuje się prawie w połowie kroku; nasze splecione ramiona zmuszają mnie do zatrzymania się obok niego; a teraz spogląda z góry na moje szeroko uśmiechnięte odwrócone oblicze, a jego oczy domagają się odpowiedzi. Pozwoliłem mu poczekać kilka uderzeń serca; nie odrywam oczu od jego oczu, niech górne zęby gryzą moją dolną wargę i obracam prawą stopą w przód iw tył, tworząc doskonały obraz nieśmiałości. „To smutna, pusta historia, Claude, pełna zniszczonych postaci ze złamanym sercem miotających się bezcelowo w daremnych próbach znalezienia szczęścia. Nie jest to coś, co naprawdę by Ci się spodobało”. Pozwalam słowom się zatrzymać.
Mój uśmiech płonął jak neonowa reklama na moich twarzach, gdy czekam na pytanie, o którym wiem, że nadejdzie. - A Edie? Czy Edie jest jedną z twoich uszkodzonych postaci? Chichoczę w środku, patrząc, jak niepokój przemyka na jego wyrazistej twarzy. - Głupi Claude! Głupi, głupi, kochany Claude! Oczywiście, że nie; Edie jest taka, jaka zawsze… "… idealny." A potem, jakby ta myśl dopiero przyszła mi do głowy, dodaję… „Jest praktycznie doskonała pod każdym względem. Idealny ideał”. The Stalker: Author's Notes Wiem, że umieszczanie Autorskich Notatek na końcu opowieści jest strasznie pretensjonalne, ale Stalker to zupełnie inny rodzaj erotycznej opowieści z tematami, alegoriami i ukrytymi znaczeniami przewijającymi się przez całą narrację.
Większość, którzy napisali do mnie o tej historii, tak naprawdę nie zrozumiała, co próbowałem osiągnąć; co niewiele mówi o moich umiejętnościach pisarskich; więc skorzystam z okazji, aby wyjaśnić, co kryje się w tych pięknych słowach. The Stalker został napisany w trzech oddzielnych seriach w ciągu 18 miesięcy iz tego powodu istnieją pewne niespójności w narracji (czy ktoś biżuterię sutków?), A niektóre z przedstawionych poniżej tematów / technik mogą nie być tak jasne, jak bym sobie tego życzył być. Jednak zamierzam ponownie zredagować całą opowieść, aby upewnić się, że jest tak, jak zamierzałem. The Unreliable Narrator: Wszystkie moje historie są napisane jako narracje o osobach. Robię to, ponieważ czuję, że pozwala mi to lepiej wyrazić emocjonalną i fizyczną rzeczywistość opowiadanej przeze mnie historii, ale także pozwala mi zgłębić koncepcję postrzegania w porównaniu z rzeczywistością.
Każdy z nas doświadcza świata w naprawdę wyjątkowy i indywidualny sposób i żadne doświadczenie nie jest takie samo dla każdego uczestnika… wystarczy pomyśleć o wysłuchaniu pary opowiadającej kłótnię, aby wiedzieć, że prawda leży gdzieś pomiędzy ich oddzielnymi relacjami . Tak więc w The Stalker główny bohater / narrator jest niegodny zaufania; jej wersja `` prawdy '' jest zniekształcona i przefiltrowana przez jej własną niezgodną interakcję z otaczającym ją światem… po prostu jej narracji należy wierzyć tylko częściowo i to czytelnik powinien określić, co jest prawdą, a może, może być nieprawdą. W Stalker Part 2 właściwie mówi czytelnikowi: „Jestem ci winien przeprosiny, drogi czytelniku, bo byłem trochę oszczędny w stosunku do prawdy.
Narysowałem ci ładne obrazki z miękkimi słowami i gładkim ciałem, ale nie mam być zaufanym. Jestem szarlatanem, fakirem, handlarzem półprawd i jawnych kłamstw. " Paragraf, który większość czytelników wydaje się całkowicie ignorować. Jest zdesperowaną, smutną, samotną postacią, która nie może skutecznie współdziałać z otaczającymi ją osobami. Świat ją ominął, pozostawił ją samotną, a im trudniej próbuje się połączyć, tym bardziej dziwaczne staje się jej zachowanie.
Nawet „szczęśliwe” pierwsze cztery rozdziały są usiane niezwykłymi zachowaniami i postawami, które powinny skłonić czytelnika do zatrzymania się i zakwestionowania części tego, co mu powiedziano. Ktoś napisał do mnie, że wyszła w poszukiwaniu miłości i jedyne, co znalazła, to pożądanie i chociaż jest to prawdą, nie docenia to, że nie jest już w stanie wyraźnie rozróżnić tych dwóch; naprawdę szuka spotkań seksualnych w przekonaniu, że kongres seksualny jest równoznaczny z zjednoczeniem emocjonalnym. W miarę postępu opowieści ona coraz bardziej odrywa się od rzeczywistości, a my, jako czytelnicy, możemy obserwować jej rozpad; punkt, który staram się podkreślić w kontrastach między początkową sceną rozdziału 1 a parodiującym echem Epilogu The Stalker Vs Erotica Jedną z moich motywacji do napisania The Stalker było ogólne niezadowolenie z przewidywalności i ograniczonych ambicji amatorskiej erotyki . W większości opowieści, jeśli masz dwie lub więcej postaci, spotkają się, będą uprawiać seks i będzie fantastycznie.
Jako czytelnik doszedłem do wniosku, że te standardowe wątki są wyjątkowo nudne i tęskniłem za historiami, w których punkt kulminacyjny opowieści był ukrywany przede mną tak długo, jak to możliwe. Jako osoba wiem, że seks może być fantastyczny, niesamowity i nieporównywalny, ale nie zawsze tak jest i byłem zdeterminowany, aby rozpoznać to w The Stalker. W każdym z rozdziałów starałem się wytrącić czytelnika z równowagi i przez całą opowieść nie ma `` prawdziwego '' radosnego spotkania seksualnego… w rzeczywistości historia nie zawiera ani jednej sceny rzeczywistego seksu penetracyjnego, a trzy rozdziały kończą się łzy. Każdy z nas został ukształtowany przez nasze życie, ale głównie erotyka przedstawia doskonałe dwuwymiarowe postacie zamieszkujące niekwestionowany świat… Stalker próbuje nieco przywrócić równowagę.
Jako pisarze amatorzy robimy to, co robimy dla przyjemności, bez wynagrodzenia finansowego i brawo dla każdego, kto przykłada pióro do papieru lub wściekle stuka w klawiaturę, aby inni mogli się cieszyć. Jeśli jednak jesteś pisarzem, który to czytasz, błagam Cię, abyś spróbował czegoś ambitnego, innego, wykraczającego poza przewidywalne normy w swojej następnej historii… zadziwiać się i oszołomić czytelników… proszę. Fantazja kontra rzeczywistość Głównym tematem The Stalker jest związek między fantazją a rzeczywistością. Główna bohaterka zamieszkuje w dużej mierze fantastyczny świat własnego pomysłu i częściowo z tego powodu nie jest już w stanie prawidłowo nawiązywać znaczących osobistych relacji z otaczającymi ją osobami.
Cały „dobry” seks jest fantazjowany, podczas gdy „prawdziwa” płeć przechodzi od jednego dziwacznego i niespełniającego spotkania do drugiego po spirali w dół, gdy główna bohaterka coraz bardziej wyrywa się z rzeczywistości. W pierwszej połowie opowieści ta fantastyczna rzeczywistość jest oglądana przez jej zniekształcone, zabarwione na różowo okulary, co sprawia, że pustka i rozpacz dwóch ostatnich rozdziałów jest bardziej szokująca, gdy w końcu się pojawią. Cytując czytelnika: „CG, zabrałeś ją od śmiałej damy, pozornie pełnej pewności siebie (nawet jeśli dałeś jasno do zrozumienia, że tak nie jest) i zmieniłeś ją w niepewne stworzenie, które znalazło się w pozycji embrionalnej. Nawet jej grafika mówi jej, jaka jest żałosna. " Jeśli opowieść ma jakiś morał, może się zdarzyć, że nadmierne poleganie na fantazji i nadmierne pobłażanie fantazji może spowodować, że rzeczywisty świat będzie wydawał się blady w porównaniu i może stworzyć nierealistyczne i nierealne oczekiwania.
Wszyscy musimy fantazjować, ale musimy rozpoznać ich cudowne sny, którymi są i nie pozwolić im przytłoczyć naszego prawdziwego życia. Ukryta bohaterka Ukryta bohaterka nigdy nie pojawia się w The Stalker, ponieważ jest już martwa. Edie to alegoria wszystkiego, co jest mi drogie w związku między dwojgiem ludzi; partnerstwo oparte na miłości, wzajemnie się uwielbiających, wspierających się, seksualnych stosunkach, które były fantastyczne z radości dzielenia się sobą z tą drugą, nieporównywalnie wyjątkową osobą. Dla mnie jest całkowicie właściwe, że historia prawie kończy się, gdy ja stałem nad jej nagrobkiem, opłakując jej śmierć… co, jak sądzę, prowadzi nas do ostatniego fragmentu wyjaśniającego. Nawiasem mówiąc, przeglądając historię, uważam, że jej obecność powinna być bardziej oczywista niż jest, a kiedy ponownie zredaguję, upewnię się, że jej obecność będzie wyczuwalna w każdym rozdziale.
Stalker kontra autor Główną postacią jestem ja i jest przesiąknięta wszystkimi moimi słabościami. Zacząłem pisać The Stalker w momencie, gdy związek, który czułem, definiował mnie, rozpadał się i rozpadał wokół moich stóp. W ciągu 18 miesięcy, które upłynęły od rozpoczęcia tej opowieści, moje życie, jeśli już, coraz bardziej odzwierciedla jej świat. Z pewnością znajduję większe koleżeństwo, przyjaźń, miłość i uwielbienie w moich związkach online niż w tych, których próbuję w prawdziwym świecie i przez długi czas wycofywałem się nawet z prób nawiązania znaczących fizycznych relacji z inną osobą. Czasami martwiłem się poleganiem na „fantastycznych” związkach i martwiłem się, że „prawdziwy” ja znika zaabsorbowany moją internetową osobowością.
Podsumowując, The Stalker dotyczy mnie. To badanie siebie; ekspozycja osoby czasem samotnej, zagubionej w fantastycznym świecie, odczuwającej oderwanie się od relacji w świecie rzeczywistym, tęskniącej za ideałem, którego wydają się nieosiągnąć, która walczy o stworzenie czegoś wartościowego w swoim prawdziwym życiu… co nie jest zbyt w ogóle ładny obrazek… ale przecież erotyka i życie to nie tylko ładne bajki. Jeśli więc dotarłeś tak daleko, bardzo dziękuję za przeczytanie. Mam nadzieję, że ta historia była dla Ciebie trudna i zabawna. Jak dla mnie; Teraz mam zamiar uciec i napisać cudownie szczęśliwe opowieści pełne radości, przyjemności i niezrównanego, zapierającego dech w piersiach seksu.
Cum Girl..
Sezon letni wzmaga wewnętrzne pragnienia Lynn i Adama…
🕑 42 minuty Historie miłosne Historie 👁 3,042„Out Adam!” Lynn surowo wskazała palcem na drugą stronę recepcji. Adam usiadł na blacie recepcji. Cassie, młoda, bardzo modna recepcjonistka, brunetka, nie miała nic przeciwko osądzaniu…
kontyntynuj Historie miłosne historia seksuLynn i Adam kontynuują letni taniec…
🕑 40 minuty Historie miłosne Historie 👁 1,725Nieco ponad miesiąc temu... Noc była idealna. Dzień był idealny. Tydzień, ostatni miesiąc, były idealne. Teraz był idealny moment. Lynn zastanawiała się dokładnie, co zrobiła, żeby w…
kontyntynuj Historie miłosne historia seksuDla mojej żony, mojej miłości, naszej miłości.…
🕑 12 minuty Historie miłosne Historie 👁 1,829Dajesz mi to spojrzenie, które mówi, że pragnienie, pożądanie i miłość wszystko w jednym. Piłem trochę, tak jak lubisz. To powstrzymuje mnie od powstrzymywania się, a głód zwierząt…
kontyntynuj Historie miłosne historia seksu