Aya wpada na mężczyznę na uniwersytecie, a właściwie dosłownie - na nią.…
🕑 15 minuty minuty Historie miłosne HistorieGrała miękka, powolna muzyka, światła przygasały i migotały nad masą ludzi wokół mnie. Każdy ruch w tłumie zwalniał, aby dopasować się do rytmu, głosy zostały obniżone do zaledwie szeptu, a szaleni tancerze przestali dryfować po klubie, jak bryza drażniąca Mt. Szczyt Everest tak przyzwyczajony do wiatrów o sile 60 węzłów. Para silnych, męskich dłoni lekko spoczywała na moich biodrach, gdy kołysałem się leniwie, a ich ciepły dotyk był komfortem i przypomniał o człowieku zaledwie kilka centymetrów za mną.
Ta bariera ochronna, nieustannie dostosowując się do moich ruchów, otrząsnęła się z lęków i niebezpieczeństw świata. Dziwiłem się zaledwie kilka tygodni wcześniej, czułem się dokładnie odwrotnie. Singiel tylko przez kilka miesięcy, czułem się odizolowany od wszystkich na świecie, ledwo starając się spotkać innych facetów lub ogólnie wchodzić w interakcje z ludźmi.
Przyciągnął mnie do siebie. Rozpoznałem jego pragnienie trzymania mnie blisko i to też we mnie paliło się, gdy oparłem się o jego klatkę piersiową, a jego ramiona obejmowały zaborczo wokół mojej talii. Pomimo moich wysokich obcasów, jego głowa była dobra cztery lub pięć cali nad moją, a ja piłem w jego lekkim zapachu wody kolońskiej.
Był świeży i stanowił dobry kontrast dla ciężkich wód kolońskich wielu facetów i spoconego zapachu, który osiadł na klubie. Zauważyłem Sarę, jednego z moich dwóch przyjaciół, którzy mi towarzyszyli, i położyłem się lekko, odsuwając. Po tylu latach utrzymywania wizerunku niewinnego, praktycznego chłopca trudno było go zmienić nawet przed zaufanymi przyjaciółmi. Ale dla tego człowieka nie mogłem się oprzeć.
Dla tego człowieka namówiłem moich najlepszych przyjaciół, aby wymknęli się do jakiegoś odległego, godnego szacunku klubu. Mój problem polegał na tym, że miałem siedemnaście lat, jeszcze w liceum, z bardzo opiekuńczymi rodzicami z Azji. Po przeprowadzce do Ameryki, kiedy byłem mały, nadal bardzo nie ufali miastu i jego mieszkańcom. Najważniejsze było dla nich to, że ludzie, z którymi spędzałem wolny czas, byli „szanowani” i że spotkałem ich w „szanowany” sposób. Na przykład rozmowa z nieznajomymi nie była godnym szacunku sposobem na poznanie ludzi, a moi rodzice odczuwali głęboką pogardę dla przyjaciół, których nie spotkałem w szkole lub niektórych płatnych zajęciach.
I z całą pewnością nie spotkałem Johna w szkole. • • • W czwartek wieczorem szedłem przez kampus uniwersytecki, dobre trzydzieści minut jazdy samochodem od domu bez powodu, poza tym, że mam dość szkoły, domu i wspólnych rzeczy. Moim pomysłem było wezwanie pierwszego studenta, który poszedł do tego samego kościoła, co mój najlepszy przyjaciel i przekonanie go, żeby napił się ze mną kawy, ale był zajęty, więc kontynuowałem solo w kawiarni. Po zakupie ładnej gorącej mokki od razu wyszedłem i wróciłem do samochodu.
Stąpając niewielkim betonowym chodnikiem między budynkami akademika, zauważyłem, że słońce zachodzi bezpośrednio za mną, oświetlając moją ścieżkę miękkim czerwonym blaskiem. W pewnej odległości zauważyłem postać w garniturze, spieszącą się ścieżką, z ramieniem na czole, aby zablokować jak najwięcej oślepiających promieni słońca. Nieuzbrojony popijałem kawę z fałszywym uczuciem zadowolenia.
Ale kiedy ten mężczyzna był już tylko kilka stóp ode mnie, rzeczywiście zaniepokoił mnie mój mały ciepły bąbel samotności. Pędził w moją stronę, z ciężką teczką w jednej ręce, zupełnie nieświadomy mojej obecności. Jak zwykle, szybkość mojej reakcji była bardzo wolna, a kiedy skoczyłem na bok, aby ominąć mężczyznę, wybił mi kawę z rąk. Jakkolwiek głupio się wydaje, ta gorąca mokka z bitą śmietaną i syropem czekoladowym była jedyną rzeczą, która mnie cieszyła tego dnia po dość stresującej sesji ośmiu klas z trzema testami i zapomnianym projektem, a także rozczarowaniem odrzuceniem przez pierwszego studenta . Ten okropny, nieświadomy, głupi mężczyzna natychmiast stał się moim arcywrógem, a ja patrzyłem na niego dziecinnie przez około pięć minut prosto, z zaciśniętymi ustami i zaciśniętymi pięściami.
„Boże, tak mi przykro” - wykrzyknął mężczyzna. Wyobraziłem sobie, że uderzę go w twarz, po raz pierwszy również dobrze mu się przyjmuję. Być może miał około czterdziestki, włosy miał lekko siwiejące, z zaskakująco przystojnym, surowym wyrazem twarzy. Nie zdziwiony, nie pozwolę, by to na niego wpłynęło na mój gniew. Uklęknął, by podnieść filiżankę.
Musieliśmy wyglądać na niedorzeczną parę, nastoletnią dziewczynę nadąsającą się jak pięciolatek przed klęczącym biznesmenem, między nimi wysypuje się filiżanka kawy, a za nimi powoli zachodzące czerwone słońce. „W ogóle cię nie widziałem, naprawdę muszę przeprosić za to, że tak na ciebie wpadłem. Spieszyłem się, a słońce całkowicie mnie oślepiło”. Nie otrzymawszy ani śladu przyjęcia przeprosin czy usprawiedliwienia, mężczyzna wstał niezręcznie. Biorąc pod uwagę pośpiech, w którym się spieszył, założyłem, że wkrótce niedbale ucieknie na każde spotkanie lub coś, na co musi się udać.
Nie trzeba dodawać, że zajęło mi to, kiedy powiedział: „Ach, dlaczego nie kupię ci kolejnej kawy? Może mi wtedy wybaczysz?”. Nie wiem, co skłoniło go do tego, ale mrugnąłem do niego kilka razy, zanim stałem się raczej zawstydzony i niepewny, co robić. Być może powinienem zaakceptować, pomyślałem, biorąc pod uwagę, że naprawdę bardzo chciałem tej kawy, i to byłaby oferta, której normalnie nie otrzymałbym. W tym momencie podobało mi się coś niezwykłego w moim życiu. Nie byłem jednak pewien, ile mam czasu, więc zostawiając faceta oczekującego na moją odpowiedź, spojrzałem na zegarek.
Tuż po 18. Moi rodzice chcieliby mnie w domu: 30, więc właściwie miałem sporo czasu i zawsze mogłem udawać, że poszedłem do domu przyjaciela na naukę. „W porządku”, powiedziałem do mężczyzny z największą pogardą, jak to możliwe. Obdarzył mnie szerokim charyzmatycznym uśmiechem, stale odpowiadając: „Doskonale!” Zgrabny czarny garnitur i poważna postawa w żaden sposób nie wskazywały na tak wesoły wyraz twarzy, ale rzuciło go w inne światło.
Ten jeden uśmiech zmusił moje serce do całkowitego odwrócenia się, a jego lekceważenie mojej kawy zostało natychmiast wybaczone. • • • Moja druga przyjaciółka Alicia pojawiła się z puszką Sprite. Przywitała się z Sarą i spojrzała na mnie i mężczyznę za mną z lekkim chytrym uśmiechem. Zaczęła rozmowę, opowiadając nam o przystojnym młodym człowieku, który zaproponował jej drinka.
Naśladowała jego zirytowane spojrzenie, kiedy poprosiła go, by najpierw wypił łyk. Wszyscy się śmialiśmy i poczułam, jak jego dłonie opuszczają na chwilę moje biodra, aby odgarnąć moje włosy, długie i czarne i idealnie wyprostowane na tę okazję. Poświęcił trochę czasu na przeczesanie palcami moich włosów, pozostawiając mrowienie w miejscu, w którym dotknął moich pleców. Jego ręce wróciły do pierwotnej pozycji i poczułam, jak pochyla głowę, a jego oddech jest ciepły na nagiej skórze mojej szyi.
• • • „Czy nie spieszysz się gdzieś?” Zapytałem mężczyznę, patrząc na niego od nowa. Zaśmiał się, a jego oczywista swoboda i życzliwość była zaraźliwa, poczułam się zrelaksowana i prawie uśmiechnięta. „Och, właśnie planowałem złapać autobus o 18:00, ale już go nie będzie.
Następny autobus nie będzie tu przez następne dwie godziny.” "W porządku." Objęłam się ramionami obronnie, gdy zaczęliśmy iść drogą, którą przyszedłem. Uśmiechnął się do mnie uspokajająco. Musi myśleć, że jestem tylko małym dzieckiem, pomyślałem. Nie mogłem przestać myśleć, że jego uśmiech całkowicie rozproszył jakąkolwiek sztywną, przypominającą prawnika aurę, która go pierwotnie otaczała. „Nazywam się John”, powiedział, wyciągając prawą rękę.
Instynktownie wziąłem rękę i uścisnąłem ją. Moja ręka, choć większa niż typowa ręka kobieca, była mniejsza od jego i mocno złapałem go za rękę, tak jak nauczyli mnie moi rodzice. „Jestem Aya”, odpowiedziałem. „Aya” - zadumał się John.
„Co za urocze imię. Skąd się bierze? ”„ To japońska nazwa. Moi rodzice pochodzą z Japonii. „Wiem, że nie wyglądam na czysto japońskiego, więc wyjaśniłem:„ Mój ojciec jest Brytyjczykiem, ale studiował w Japonii przez prawie dwie dekady.
”John z jakiegoś powodu wydawał się zachwycony.„ Jak ciekawe! Więc twoi rodzice poznali się w Japonii? Czy się tam urodziłeś? Pokręciłem głową. Nie, moi rodzice spotkali się w Anglii, a ja się tam urodziłem. Kontynuowaliśmy raczej lekką pogawędkę, dopóki John nie zagłębił się w wielki temat Azji, który był dla niego oczywistą fascynacją.
Niestety nie miałem nic do dodania do rozmowy, ponieważ nigdy nie byłem w Chinach ani w zasadzie w żadnej części Azji Wschodniej poza Japonią i Koreą Południową, a John nigdy nie był w Japonii. Zanim dotarliśmy do kawiarni, wydawało się nam zupełnie naturalne, że kupujemy napoje, siadamy i wznawiamy naszą rozmowę. Oparłem się, oparłem na łokciach na małym stoliku między nami, gdy słuchałem dość humorystycznych opowieści Johna i skarciłem się, popierając z dala od tego, że nie jestem bardziej samoświadomy.
Nastąpił moment, w którym nasz temat nagle się zmienił, mówiąc, że mój ojciec był profesorem, mój nowy znajomy i były arcywróg spytał, w którym roku jestem na uniwersytecie i co major był. Byłem zaskoczony i bardzo zadowolony: zwykle byłem t stary Wyglądałem znacznie młodziej niż w moim wieku i uwielbiałem być uważany za starszego. „Zajmuję się inżynierią lotniczą i kosmiczną” - powiedziałem mu z przekonaniem. „Jak myślisz, w którym roku jestem?” John, idąc bezpieczną drogą, domyślił się, że jestem studentem drugiego roku.
Zgadywanie ze względu na wiek jest zwykle trudną sprawą w każdych okolicznościach, więc większość „zgadywaczy” często wybiera zgadywanie pośrednie, ale mimo to byłem szczęśliwy. Zaśmiałem się, udając, że jestem jedynie skromnym studentem pierwszego roku. Zadowolony uśmiech pojawił się na twarzy Johna, gdy zauważył: „W końcu się roześmiałeś”. Czy w ogóle nie śmiałem się podczas naszej rozmowy? Może nie.
Uśmiechnij się, tak, ale ja się nie śmiałam, a jego zawiadomienie o tym zajęło mi do końca. Poczułem, że mam ochotę i trochę zesztywniałem, usprawiedliwiając się pójściem do toalety. • • • John cicho szepnął mi do ucha, a ja po prostu złapałem słowa „piękna” i „kochanie” nad muzyką. Ledwie rozmawiał przez cały wieczór, najwyraźniej zadowolony z pozostania nie dalej niż kilka cali ode mnie, prawie stale utrzymując fizyczny kontakt między nami z ręką na talii lub ramieniu.
Sarah i Alicia gdzieś zniknęły i nawet mnie to nie obchodziło, ponieważ poczułem, jak jego dłonie zaczynają powoli się poruszać, a jego usta delikatnie dociskają do gładkiej skóry mojej szyi. Byliśmy sami, jak mogliśmy być w tłumie nieznajomych, prawie sami dla siebie obcymi. Jednak w przeciwieństwie do chłopców, z którymi byłam wcześniej, byłam gotowa oddać nie tylko moje serce, ale także moje ciało w ręce tego mężczyzny. • • • Uciekając raczej niezręcznie, wpatrzyłem się mocno w lustro, przeczesując palcami włosy.
Czy powinienem był powiedzieć mężczyźnie, że nadal chodzę do szkoły średniej? Prawdopodobnie przestałby ze mną rozmawiać, prawda? Dla dorosłego biznesmena mój brak doświadczenia i naiwności byłoby nieatrakcyjne. Prawdopodobnie już zrobiłem z siebie głupca, wiedząc tak mało o świecie, podróżując do tak niewielu miejsc. Oczywiście, w porównaniu do innych nastolatków, miałem przewagę: niewiele osób mieszkało w trzech krajach i było dwujęzycznych.
Dlaczego mnie to obchodziło? Pokręciłam głową na siebie, denerwując włosy i przeczesując je z grubsza. Prawdopodobnie nigdy więcej nie spotkam tego faceta. Prawdopodobnie powinienem wkrótce wyjść. Spojrzałem na zegarek! Było już 6:50. W końcu miałem pracę domową.
Postanowiłem wkrótce zacząć. Posmarowałem usta delikatnym różowym połyskiem, a potem wróciłem do stolika. John uśmiechnął się do mnie, ale nieśmiało unikałem kontaktu wzrokowego, siadając i podnosząc filiżankę kawy.
Do tej pory z roztargnieniem wypiłem tylko około połowy i nie było już tak gorąco. Obejrzałem się i zobaczyłem, że John skończył kawę, i zastanawiałem się, kiedy znalazł czas… był bardzo zainteresowany naszą rozmową i rozmawiał przez większość czasu. „Przepraszam, że czekam” - powiedziałem, chowając włosy za ucho.
„Nie ma problemu” - powiedział John. Wyglądał bardzo komfortowo, opierając się na jednym z małych foteli, które zaśmiecały kawiarnię. Przez chwilę zauważyłem, że jego czarny garnitur wygląda na niego bardzo dobrze, ale potem uwielbiam strój formalny. Myślę, że niewielu facetów wygląda źle w garniturze, a jeśli tak, czasem wyglądają dobrze w bluzie z kapturem.
Z jakiegoś powodu w mojej głowie bluza z kapturem była biegunowym przeciwieństwem garnituru. „Czy nosiłeś kiedyś bluzę z kapturem?” wyskoczyło mi z ust. Spojrzał na mnie zakłopotany.
„Chyba nie bardzo” - powiedział. Uśmiechnąłem się, patrząc na niego od stóp do głów. „Tak, nie wyobrażam sobie, żebyś nosiła bluzę z kapturem”. Przechyliłem głowę.
„Ale w porządku. Faceci dobrze wyglądają w garniturach i strojach”. John wpatrywał się we mnie z uśmiechem. „Więc skąd to pytanie? Lubisz swoich ludzi w bluzach?” „Nie, nie” zaprotestowałem.
„Zdecydowanie wolę odzież wizytową. Po prostu myślałem, że bluzy są przeciwieństwem garnituru. „Zanim się zorientowałem, znów rozmawialiśmy, chociaż tym razem nasze rozmowy rozmawiały bardziej z tematu na temat. Zajmowaliśmy się odzieżą, modą, sprzedażą detaliczną, biznesem, dyskusja na temat pracy Johna, jako że był właścicielem firmy, wakacji, sportu, narciarstwa, żeglarstwa, tenisa… aż w końcu uświadomiłem sobie, że było to kilka minut przed ósmą! Jak mogła minąć ponad godzina tak szybko, siedząc i rozmawiając w małej kawiarni? Nagle usiadłem prosto w naszej rozmowie.
„Muszę już iść!” wykrzyknąłem. John spojrzał na zegarek i też d. • • • Przyciągnął mnie do siebie, więc cała moja ciało było przyciśnięte do jego.
Ku mojemu zdziwieniu poczułem, jak męskość naciska na mnie, doświadczenie, na którym byłem nowy. Jego usta delikatnie pocałowały tuż pod moim uchem i przesunęły się po szyi. Nigdy nie byłem bardziej pobudzony od najmniejszych działań Musiał słyszeć, jak cicho łapię powietrze, ponieważ zatrzymał się i zaśmiał mi cicho do ucha Muzyka się zmieniła, ale zachowała powolną melodię jako ostatnią piosenkę.
Pocałował mnie w ramię i cieszyłem się z jednej sukienki na ramię, którą wybrałem na tę okazję, pozostawiając jedno ramię odkryte. Podobnie jak wszystkie klasyczne sukienki, które kochałem, ta sukienka lekko zacisnęła się wokół moich piersi i cienkiej talii, jednocześnie rozszerzając się, opadając wokół moich ud, podkreślając to, jaką małą krzywiznę miałem. Niecierpliwie odwróciłem się i pocałowałem Johna w usta. Odsunął się, biorąc moje dłonie w swoje, uśmiechając się z mojej gorliwości.
Teraz z przyjemnością trzymał mnie z dala od tego, czego chciałem. Ale czuł też pilną potrzebę. „Chodźmy” - powiedział. • • • „Miło było cię poznać”, powiedział John, ponownie wyciągając rękę, gdy oboje wstaliśmy. Tym razem jednak nie uścisnął mi dłoni, zamiast tego trzymał ją w obu dłoniach, kiedy żegnaliśmy się.
„Bardzo podobała mi się nasza rozmowa i kawa, i mam nadzieję, że wybaczyłeś mi, że wpadłem na ciebie wcześniej”. Śmiejąc się, powiedziałem mu, że został mu wybaczony i że podobało mi się również jego towarzystwo. „Ach” - powiedział - „Będę w mieście jeszcze przez chwilę, ale może kiedyś wyślesz mi e-maila?” John puścił moje ręce i zapisał swój e-mail na kartce papieru. - Jasne - powiedziałem zaskoczony, ale potajemnie zadowolony z nieznanego powodu.
Wziąłem papier i włożyłem go do torebki. Wyrzucając papierowy kubek do kawy, wybiegłem z kawiarni, życząc Johnowi dobrego pobytu, gdy był w mieście, i dobrej nocy. Przeszedłem kilka metrów od drzwi, kiedy John wyszedł za mną. „Przepraszam,” powiedział, „po prostu nie mogę pozwolić ci przejść przez noc sam.
Czy mieszkasz w pobliżu w akademiku?” Po tym zmartwiłem się, nie chcąc, żeby dowiedział się, że tak naprawdę nie jestem studentem pierwszego roku, ani że go okłamałem. „Mieszkam w mieszkaniu około piętnastu minut od kampusu. Myślisz, że mógłbyś mnie wtedy zaprowadzić do mojego samochodu?” John zgodził się i szliśmy w milczeniu.
Słońce już dawno zaszło, pozwalając gwiazdom wyskakiwać jeden po drugim nawet nad światłami miasta. Dotarliśmy do mojego samochodu i wsiadłem. Machając do Johna, zanim włączyłem reflektory, nie sądziłem, że znów zobaczę tego dziwnego mężczyznę. • • • Opuściliśmy klub szybko i cicho. Nie wiedziałem, dokąd mnie zabiera, ale wysłałem Sarah krótki tekst „Cya”.
Zrozumie: dlatego tu przybyliśmy. Słońce zaszło i zapadła noc. Obserwuj moją kontynuację: „Soft Moments:”..
Jego historia młodego romansu.…
🕑 16 minuty Historie miłosne Historie 👁 1,447Pewnej nocy mój przyjaciel musiał się „odstresować”, więc wyszliśmy na miasto. Kiedy wróciliśmy do siebie, rozmawialiśmy przez chwilę, a on opowiedział mi historię. To cudownie…
kontyntynuj Historie miłosne historia seksuRelacje internetowe rozwijają się offline…
🕑 8 minuty Historie miłosne Historie 👁 1,329Fikcyjna historia o dwóch prawdziwych kochankach Zawsze sceptycznie podchodziłem do ludzi, którzy mieli relacje online. Nie jestem pewien, czy jest to spowodowane wewnętrznym gliną we mnie,…
kontyntynuj Historie miłosne historia seksuKocham moją dziewczynę Amber, to jedna z naszych historii.…
🕑 13 minuty Historie miłosne Historie 👁 2,199Pogoda była do niczego. Przez większość dnia padał deszcz, a teraz wydawało się, że będzie trwał do wieczora. Byłem na rowerze przez prawie 10 godzin i zatrzymałem się tylko na późne…
kontyntynuj Historie miłosne historia seksu