Rhythm and the Blue Line Ch 16

★★★★(< 5)

Kłopoty z zespołem.…

🕑 9 minuty minuty Historie miłosne Historie

Ryan otrząsnęła się psychicznie, wyjmując gitarę. Była sobota i za siedem dni pojawią się w klubie 9:30. Pomyślała, że ​​musi być podekscytowana; powtarzała sobie, że motyle w jej żołądku oznaczały, że jest podekscytowana. Rozmawiała z Larą i Mitchem, gdy się przygotowywali.

Nate przyszedł kilka minut później i Ryan był zaskoczony, że nie widział z nim Jasona. Mitch i Nate zaczęli rozmawiać, a Ryan zwrócił się do Lary. "Gdzie jest Jason?" zapytała. - On i Nate zwykle się spotykają. Lara przewróciła oczami.

- Nate powiedział mi wczoraj, że Jason jedzie z Allison. Dlatego Trouta tu nie ma. Cóż, to i musiał iść pomóc tacie. Ryan skinął głową; Trout i Allison nie mieszali się dobrze.

- Ale on zrobi dla nas dźwięk na koncercie, prawda? "Tak, odpręż się." Lara zachichotała. - Będzie tam. - Dlaczego przyjeżdża Allison? Ryan nie mógł winić Trouta za trzymanie się z daleka. Chociaż doceniała wysiłki Allison z zespołem, zwykle zajmowała się sprzedażą towarów na koncertach zespołu, mogła przyjmować Allison tylko w małych dawkach. Zastanawiała się, jak sobie poradził Nate, ponieważ był starszym bratem Allison.

Z drugiej strony, może dlatego przeprowadził się do własnego mieszkania zaraz po ukończeniu szkoły średniej. "Nie wiem." Lara wzruszyła ramionami. - Chyba spędziła noc u niego czy coś.

- Powiedziałbym, że jestem zaskoczony, że się spóźnił, ale bym kłamał, więc nie będę. „Gdyby pojawił się na czas, myślę, że dostałbym ataku serca. Po tym Jason i Allison weszli. Ryan skinął głową i był zaskoczony, gdy Jason oparł swoją gitarę, wciąż w futerale, o ścianę.

Czekała, ale kiedy nie wykonał żadnego ruchu, aby rozpocząć konfigurację, wymusiła problem. - Jason, na co czekasz? Spóźniłeś się i musimy zacząć. „Musimy najpierw porozmawiać o kilku rzeczach”.

Allison stanęła przed Jasonem i napotkała spojrzenie Ryana. "My robimy?" Ryan to nie obchodziło. Allison nie była częścią zespołu. Nate zmarszczył brwi. - Allison, o czym ty mówisz? "To nie ja, to Jason." Ryan zesztywniał, ale starał się zachować spokój.

- A co z Jasonem? "Musisz dokonać pewnych zmian. Jest fantastycznym gitarzystą, ale powstrzymujesz go i jest tym zmęczony." Allison skrzyżowała ręce na piersi. Tym razem odezwała się Lara.

- Więc dlaczego Jason nie powie nam, czego chce? Ryan i pozostali odwrócili się do niego. Ryan nie miał pojęcia, co mógłby powiedzieć, ale miała przeczucie, że to nie poprawi jej samopoczucia. Jason wstał i wzruszył ramionami. - Allison ma rację. Zdecydowałem się dołączyć do was, kiedy kogoś potrzebowaliście, ale jestem zmęczony trzymaniem się w tle.

To było na końcu języka Ryana, aby przypomnieć mu, że nie był jeszcze pełnoprawnym członkiem zespołu. Zgodzili się na sześciomiesięczny okres próbny, a zostało jeszcze sześć tygodni. Postanowiła jeszcze nic nie mówić.

- Więc czego chcesz, Jason? Głos Nate'a był niski, co Ryan wiedział, że był wkurzony, nawet jeśli Jason nie. „Chcę mieć kontrolę nad wszystkimi partiami gitary. Po pierwsze, to oznacza, że ​​odtąd wykonuję wszystkie solówki. Jestem o wiele lepszy niż Ryan, więc to ja powinienem tam być”. Nate prychnął, a Ryan złapał Larę za nadgarstek, kiedy jej przyjaciółka podeszła, by zaprotestować.

Chciała usłyszeć resztę. Jason zobowiązał się. „Następnie mogę powiedzieć, jak długo trwają solówki, nie Ryan.

A jeśli chcę dodać coś samodzielnie, to pozostaje, czy jej się to podoba, czy nie, i po części dostaję zasługę za pisanie piosenek. " Chce, żeby w następnej kolejności usunęli brązowe M & Ms, pomyślał Ryan. "Coś jeszcze?" "Tak." Allison posłała jej złośliwy uśmiech. - Jeśli się nie zgodzisz, Jason rezygnuje. "Czy tak jest?" Ryan skinął głową.

Cóż, to zdecydowała. - Jason, co to kurwa jest? Mitch wstał zza swoich bębnów. - Grozisz, że zrezygnujesz na tydzień przed naszym głównym koncertem? Co się z tobą do cholery dzieje? - Po prostu wszystko układam.

Reszta należy do was. Jason oparł się o ścianę, jakby miał cały czas na świecie, by czekać na ich odpowiedź. "W porządku." Ryan cofnął się kilka kroków.

Jason zadrwił, gdy Nate, Mitch i Lara podeszli do niej. „Widzicie, o to mi chodzi. Nie możecie nic zrobić bez wcześniejszej rozmowy z nią”.

- Zamknij się, Jason. Mitch spojrzał na niego gniewnie, po czym odwrócił się do pozostałych. "Nie wierzę w to gówno." - Ja też nie - zgodził się Ryan. Poczuła się spokojniejsza, niż się spodziewała, i zaskoczyła ją.

"Więc co robimy?" - Mówię, że wyrzucamy jego tyłek na ulicę, a ona z nim. Lara spojrzała gniewnie i uświadomiła sobie, co powiedziała. - Przepraszam, Nate.

"Bez obaw." - Mitch? Ryan odwrócił się do niego. "Co myślisz?" "Czy w ogóle musisz pytać?" Wzięła głęboki oddech i spojrzała na pozostałych trzech. „Więc jesteśmy z tym dobrzy? To znaczy, koncert jest w następną sobotę”.

Mitch parsknął. - Żartujesz? Czy wiesz, ile byśmy byli do dupy, gdybyśmy się temu poddali? Będzie nam lepiej bez niego. Ryan stłumił większość śmiechu.

"W porządku." Rozdzielili się i Ryan podniósł głos. - Jason, już to omówiliśmy. Spojrzał na niego, jego wyraz twarzy był zadowolony i pewny siebie, pasujący do Allison.

- Więc co to będzie? „Nie chcielibyśmy cię„ powstrzymywać ”. Wyszedłeś. " Ryan zachował neutralną twarz, gdy Jason się gapił. - Nie pozwól, by drzwi uderzyły cię w tyłek, gdy wychodzisz - dodał Nate. Jego dostawa była sucha, a twarz Jasona pociemniała.

- Nate, co robisz? Allison rzuciła bratu gniewne spojrzenie. - Powinieneś być po naszej stronie; jestem twoją siostrą! - Nie przypominaj mi - warknął Nate. „Ale miałeś okres próbny! To jeszcze nie koniec!” Ryan pozwoliła sobie na szybkie spojrzenie na drugą kobietę.

- Allison, zaproponował nam dwie opcje. Wybraliśmy jedną. - W porządku, Allison.

Jason otrząsnął się z zaskoczenia i przybrał wyraz nonszalancji. Chwycił torbę ze sprzętem, wzmacniacz i gitarę. - To ich błąd. Ostatnia szansa, chłopaki.

Kiedy wyjdę za drzwi, już nie wrócę. Allison odwróciła się i spojrzała na nich, idąc do drzwi. - W przyszłym tygodniu będziecie żałośni. Powodzenia w znalezieniu zastępstwa za siedem dni.

Wyszła, a Jason poszedł za nią; drzwi zatrzasnęły się za nimi. Lara przerwała ciszę, która trwała kilka minut po ich wyjściu. - O mój Boże. Czy naprawdę myślał, że zgodzimy się na to wszystko? Była niedowierzająca. - To znaczy, szczerze, czy któreś z nich uważało, że to zadziała? Całkowicie, epicka porażka.

- Założę się, że to był pomysł Allison. Nate przeciągnął dłonią po twarzy. "Myśli, że jest najlepszym gitarzystą wszechczasów i prawdopodobnie doszła do wniosku, że podczas koncertu w przyszłym tygodniu nie było mowy, żebyśmy odmówili." Spojrzał na Ryana. "Wiesz, że jesteś lepszym gitarzystą, prawda?" Zaśmiała się.

- Dzięki, Nate. Część mnie wie, że powinienem być tym zdenerwowany, i tak jest, ale naprawdę czuję ulgę. "Wiem co masz na myśli." Mitch skinął głową. - Daj piętnaście lub dwadzieścia minut, a wtedy będziemy bardzo wkurzeni.

„Allison myśli, że jeśli przyjdzie z całym tym dramatem, nakłoni ludzi do uległości”. Nate pokręcił głową. „Zamierzam zostawić każdą krowę w spokoju” - powiedział Mitch, wywołując wybuch śmiechu. - Doceniamy twoją powściągliwość - powiedział Ryan, gdy znów mogła mówić.

Nate uśmiechnął się szeroko. „Teraz mogłem powiedzieć coś o Mitchu i ograniczeniach. Rozmawiałem niedawno z jego dziewczyną i” „Nie! Przestań! TMI!” Ryan uniósł ręce.

„Bardzo zabawne, ale musimy być poważni. Czas wrócić do aranżacji, których używaliśmy w zeszłym roku, przed Jasonem. Nadal masz swoją gitarę, prawda, Nate?” Robiliśmy to już wcześniej, Ryan. Nic nam nie będzie - zapewnił ją Nate.

- I tak, zgadzam się. Jest tam; Zostawiłem to tutaj w zeszłym tygodniu. Musiałem wiedzieć, że coś się zbliża.

”„ Wiecie, chłopaki. ”Mitch postukał kijem w kolano.„ Od jakiegoś czasu się tym zajmowaliśmy. Czy naprawdę potrzebujemy drugiego gitarzysty? To znaczy, ile razy przez to przechodziliśmy? ”„ Ma rację. ”Lara usiadła na jednym ze składanych krzeseł rozrzuconych w pokoju. „W przeszłości radziliśmy sobie dobrze tylko we czwórkę”.

„Ale kiedy to działa, kiedy mamy gitarzystę, który pasuje, podoba mi się dodatkowa głębia dźwięku”. Ryan opadł na inne krzesło. „Daje nam więcej opcji, więcej możliwości”. - Rozumiem, ale czy naprawdę tego potrzebujemy? - zapytał Nate. "Brzmimy dobrze jako czteroczęściowy, wszyscy to wiemy.

Myślę, że pod tym względem bardziej nas lubię; dźwięk jest bardziej podstawowy, bardziej okrojony, bardziej. Nie wiem. Może szczery." "Jestem z nim." Mitch skinął głową. „Nie wspominając o tym, że zaoszczędziłoby nam to kłopotów z przeprowadzaniem wywiadów i przesłuchań, a następnie wypróbowywaniem Jasonsa”.

- Ryan, masz rację, ale prawda jest taka, że ​​od czasów Alexa nikt nie pasował. Lara uniosła brew, patrząc na przyjaciółkę, a Mitch i Nate skinęli głowami. Ryan oparł łokcie na kolanach i oparł głowę na dłoniach. Mitch miał rację, podobnie jak Nate i Lara; żaden inny gitarzysta poza Alexem, współlokatorem Nate'a z college'u, nie pasował do nich. Odkąd odszedł, występowali kilka razy jako czteroosobowy zespół i nikt nigdy nie narzekał.

Czy poszukiwanie innego gitarzysty było tego warte, czy konieczne? Ona spojrzała w górę. - Wszyscy macie dobre strony. Ale przynajmniej na razie odłóżmy to na bok, co powiesz? Możemy porozmawiać o tym ponownie po koncercie.

To nie jest tak, że i tak nie znajdziemy kogoś w tym tygodniu. - Brzmi jak plan - zgodził się Mitch. - U mnie działa - powiedział Nate. - Och, hej! Zapomniałem wam powiedzieć! Wszyscy odwrócili się do Lary, która podskakiwała z podniecenia. "Dostałem telefon od promotora koncertu tuż przed moim wyjazdem.

Na widowni będzie gościa z A&R!" "Świetny!" Mitch rozpromienił się. "Dobra robota!" - Tak trzymaj, Lara! Nate ją przytulił. "Łał." Ryan poczuł, że poziom jej niepokoju podskoczył o kilka stopni.

„Więc właśnie straciliśmy gitarzystę na tydzień przed naszym pierwszym głównym występem, na którym na widowni będzie gość z A&R”. "Tak!" Lara uśmiechnęła się. "Fajne hę?" - Och, tak.

Świetnie. Żołądek Ryana był ściśnięty. „Okej, zaczynajmy.”..

Podobne historie

Podróż pociągiem, której nigdy nie zapomnę - część 2

★★★★★ (< 5)

Życie uderza nieoczekiwanie, ale zawsze jest przyjemnie.…

🕑 12 minuty Historie miłosne Historie 👁 1,926

Jęknąłem w jej usta. Nie mogłem uwierzyć, że to się ze mną dzieje. Jednak każdą chwilę robiłem bez wysiłku. Położyłem ręce na jej biodrach, kiedy ocierała się o narastające…

kontyntynuj Historie miłosne historia seksu

Srebrny, niebieski i złoty Ch 02

★★★★★ (< 5)

Jake i Molly poznają się.…

🕑 15 minuty Historie miłosne Historie 👁 1,201

"Więc co robisz?" - zapytał Jake, gdy szli. To była ładna noc późnego lata. Temperatura nieznacznie spadła, a wilgotność była niska. Lekka bryza rozwiewała włosy Molly. "Mnie?" -…

kontyntynuj Historie miłosne historia seksu

Srebrny, niebieski i złoty Ch 03

★★★★★ (< 5)

Baseball jest taki romantyczny.…

🕑 15 minuty Historie miłosne Historie 👁 1,169

Molly świetnie się bawiła z Maddy i jej przyjaciółmi, Ginger i Sharon. Nie miała wieczoru z dziewczętami na zawsze i wszyscy się dobrze znali. Nie powstało wiele biżuterii, ale i tak…

kontyntynuj Historie miłosne historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat