Rendezvous, Pt. JA.

★★★★(< 5)
🕑 38 minuty minuty Historie miłosne Historie

Spotkanie Zaczęło się jak typowa sobota, niewiele się działo poza kilkoma telefonami, które nie miały żadnego znaczenia. Wylegiwanie się na sofie, słuchanie muzyki i czytanie paragrafu 22 wydawało się właściwym sposobem na spędzenie czasu. Steely Dan płynął przez głośniki, kiedy rozległo się ciche pukanie do moich drzwi. Z pewnością miałem cholerną nadzieję, że to nie jakiś cholerny Świadek Jehowy próbuje sprzedać mi Jezusa.

O ile wiem, Chrystus nie jest na sprzedaż, a dyskusja teologiczna z jakimś naiwnym prostakiem z Arkansas nie była na szczycie mojej karty tanecznej. Ściszyłem nieco muzykę, pośpiesznie wciągnąłem koszulę i otworzyłem drzwi. „Cześć Danny !! Zaskoczony ?!” - zawołała, a uśmiech rozjaśnił jej czarującą twarz. Gapiłem się na nią oniemiały i uśmiech pojawił się na mojej twarzy.

Beth była bardzo ładną kobietą, z którą byłem „związany” na studiach. Miała 27 lat, miała około 5 stóp i 7 cali wzrostu i ważyła około 125 funtów. Miała długie kasztanowe włosy opadające lekko na wykwintny tyłek, wspaniale ukształtowane jędrne piersi, długie, smukłe nogi i raczej anielską twarz.

Kiedy się poznaliśmy, była trochę nieśmiała, ale to dość szybko się rozproszyło, gdy poznała więcej ludzi i dojrzała intelektualnie. W końcu stała się czymś graniczącym z asertywnością. - Nie, wcale.

Spodziewałem się ciebie, Beth - powiedziałem jej, a szeroki uśmiech na mojej twarzy mocno wskazywał na prawdziwość mojego twierdzenia. - Wyglądasz bardzo uroczo - wyraziłem, patrząc w jej niebiesko-szare oczy. Była tak piękna, jak ją zapamiętałem, a może nawet bardziej.

Beth zwykle ubierała się dość swobodnie, kiedy chodzili razem do szkoły, a dzisiaj nie był wyjątkiem. Miała na sobie parę starych wojskowych mundurów wojskowych, które podkreślały kuszący kształt jej tyłka, oraz prostą białą koszulkę, która wyraźnie wskazywała, że ​​między jej piersiami a cienką bawełnianą koszulą nie ma stanika. Jej sterczące sutki ujawniły swoją obecność spod lekkiej koszuli, delikatnie przeciskając się przez materiał. W tym momencie zdałem sobie sprawę, jak bardzo za nią tęskniłem. Minęło pięć lat, odkąd ostatni raz widziałem jej elegancką twarz.

W nie tak odległej przeszłości, kiedy obaj studiowaliśmy na Uniwersytecie Arizony, spędzaliśmy niezliczone godziny rozmawiając o historii, filozofii i szerokim wachlarzu innych tematów i myślę, że oboje doceniliśmy nawzajem swoje intelekty i różnorodne zmysły humoru. Beth miała poczucie humoru składające się z dużych porcji ironii i sarkazmu, a jej rapierowy dowcip upokorzył wielu przeciwników. Wielu mężczyzn wydaje się zniechęcać kobietami o silnym intelekcie, zwłaszcza większym niż ich własny, ale początkowo przyciągnęła mnie Beth ze względu na jej mózgową naturę. Oczywiście wcale nie bolało, że była atrakcyjna i pociągająca. Wciąż wyraźnie pamiętam, kiedy związek wykraczał poza zwykłe intelektualne uznanie.

Szliśmy do domu bez pośpiechu z biblioteki Uniwersytetu A na drugim roku, od niechcenia omawiając egzamin w połowie semestru, zbliżający się na jednym z naszych trudniejszych kursów filozofii, i bez ostrzeżenia wzięła mnie za rękę w miękki uścisk. Byłem raczej zaskoczony spontanicznym wydarzeniem, ponieważ dotychczas nasze było związkiem z platonicznymi korzeniami, chociaż wątpiłem, że którekolwiek z nas zaprzeczyłby pociągowi seksualnemu. Po tym, jak Beth wzięła mnie za rękę, spojrzała na mnie z czymś przypominającym mieszankę miłości i zapału w oczach i bardzo powoli zbliżyła swoją ładną twarz do mojej. Uśmiechnęła się do mnie delikatnie, odgarniając włosy z twarzy, po czym z wahaniem pocałowała mnie swoimi miękkimi ustami, najpierw bardzo niepewnie, potem z rosnącą pasją, kiedy wsunęła język do moich ust, szukając mojego. To było delikatne.

To było zmysłowe. To było kochające. Przyciągnąłem ją do siebie, czując jej jędrne piersi przyciśnięte do mojej klatki piersiowej, czując jej ciepło, podczas gdy całowałem ją głęboko, a mój język tańczył rytmicznie w jej ustach. Pamiętam czysty zapach jej włosów. Przypominam sobie uwodzicielski charakter jej subtelnych perfum.

Zatrzymaliśmy się w naszym nieoczekiwanym uścisku, uważnie patrząc sobie w oczy. Następnie odwróciliśmy się zgodnie i powoli szliśmy dalej w ciszy z lekkimi uśmiechami na naszych twarzach, obejmując ją ramieniem. Kiedy dotarliśmy do jej drzwi, pocałowałem ją bardzo czule w jej miękkie usta, kiedy oparłem ramię wokół jej drobnej talii. Niechętnie odwróciłem się, by iść do mojego mieszkania, podniecony tym, co się właśnie wydarzyło. Zastanawiałam się nad naszym początkowym pocałunkiem przez całą drogę powrotną do mojego małego mieszkania w getcie w college'u, aż do wieczora, rozmyślając, dokąd może to doprowadzić.

Uczucia Beth były takie same, jak myślałem, przynajmniej miałem taką nadzieję. Po prostu nie chciałem przekraczać niewypowiedzianych granic, ponieważ uważałem ją przede wszystkim za niezrównanego przyjaciela. Była inteligentna, stymulująca i była piękna w moich oczach, a jeśli mogłem cokolwiek powiedzieć z listów, które otrzymywała, gdy przechadzaliśmy się razem po kampusie, była całkiem gorąca w oczach wielu innych facetów. W ciągu następnych kilku miesięcy stało się jasne, gdzie rozwija się romans.

Z biegiem czasu zaczęliśmy stopniowo przekształcać się w parę. W razie potrzeby chodziliśmy razem do księgarni kampusu, od czasu do czasu chodziliśmy do różnych restauracji i sklepów typu fast food, i niezawodnie chodziliśmy codziennie na wspólne zajęcia. W weekendy spędzaliśmy czas w moim mieszkaniu, słuchając między innymi Steely Dan, Elvisa Costello i alternatywnego radia.

Tak się złożyło, że łączyła nas też gorliwa skłonność do bluesa. Było do siebie wyraźne wspólne upodobanie. Ściskaliśmy się i całowaliśmy znacznie więcej, początkowo prywatnie, i stopniowo stawaliśmy się bardziej publiczni dzięki naszym uczuciom.

Bardzo cieszyliśmy się swoim towarzystwem i oboje szukaliśmy się coraz częściej. Ostatecznie prowadził do wieczoru, w którym Beth znalazła się sama w swoim mieszkaniu poza kampusem, ponieważ jej współlokatorka Monica wyjechała do Cabo San Lucas na ferie wiosenne. Zadzwoniła, żeby zaprosić mnie do siebie o 8 wieczorem na: „Może trochę kawy, kilka drinków…” zachichotała, po czym dodała zagadkowo „i tak dalej”. Wyobraziłem sobie, że słyszę jej uśmiech przez telefon. Po wzięciu prysznica, szybkim goleniu się i nalaniu trochę wody kolońskiej, ubrałem się i przeszedłem dość krótki dystans do jej mieszkania.

Ruszyłem spokojnym krokiem do jej domu, zastanawiając się, czy tylko wyobrażałem sobie konsekwencje, które, jak sądziłem, słyszałem w jej głosie przez telefon. Beth spotkała mnie w drzwiach i po ciepłym i zachęcającym pocałunku, powitała mnie w swoim domu. Była ubrana swobodnie, miała na sobie obcisłe, wyblakłe dżinsy Lee, luźną koszulkę Grateful Dead w czaszkę i róże (była trochę jak Deadhead) i była boso. Pomyślałem, że mogę dostrzec zarys wyprostowanych sutków pod jej cienką bawełnianą koszulą.

W moich nieco stronniczych oczach była po prostu piękna. - Cześć Danny. Miło cię widzieć.

Wejdź - powiedziała cicho z nieśmiałym uśmiechem i spojrzała na mnie w drzwiach. "Jak się masz?" - zapytała mnie z kuszącym błyskiem w oku. - Hej… wyglądasz całkiem elegancko… masz randkę po tym, jak dziś stąd wyjdziesz? - drażniła się żartobliwie, odnosząc się raczej żartobliwie do moich wyblakłych dżinsów i nieco podartej koszulki Elvisa Costello „My Aim Is True”.

„To znaczy, jeśli wyjdziesz stąd dziś wieczorem” - wydawało mi się, że usłyszałem jej szept pod nosem i byłem prawie pewien, że zrozumiałem, co powiedziała. Zatrzymałem wszystko, co mogłem sobie powiedzieć. „Hej Beth.

Jestem całkiem niezły. Dzięki, że pytasz. Cholernie dobrze cię widzieć, kochanie,” powiedziałem, obejmując ją ramieniem i całując ją delikatnie w usta, kiedy wchodziłem do domu.

„I dziękuję za komentarz na temat moich ubrań, kochanie; nie chciałem cię prześcignąć,” zażartowałem z uśmiechem. Odpowiedziała z wyćwiczonym uśmiechem i zębowym uśmiechem. - Wciąż słucham Jacksona Browne'a, co? Zapytałem ją retorycznie, kiedy odkryłem, że słucham Late for the Sky emanującego z jej głośników, i patrzyłem, jak kiwa głową i delikatnie się uśmiecha. Beth miała pewien sentyment do muzyki z początku lat siedemdziesiątych.

Łączyło nas też wspólne zainteresowanie w latach sześćdziesiątych. Beth pociągał acid rock i alternatywny styl życia, tj. „Hipisi”, podczas gdy ja bardziej pociągały mnie polityczne wstrząsy tamtej epoki, zwłaszcza Narodowa Konwencja Demokratów w Chicago w 1968 r., Weather Underground i Huey Newton and the Black Pantery. Już w liceum chciałem zostać rewolucjonistą, mimo że już wtedy zdawałem sobie sprawę, że plany emerytalne bojowników o wolność są nieco odbiegające od ideału.

Zdecydowałem się pójść na studia, aby między innymi uporządkować swoje skłonności polityczne. Czekałem dwa lata, zanim poszedłem do college'u, kiedy byłem na dwuletnim okresie „samopoznania”. Z czasem zdecydowałem, co chcę zrobić. Mianowicie chciałem zostać pisarzem.

W pokoju unosił się niejasny, zmysłowy zapach jaśminu. Spojrzałem i zobaczyłem kadzidło płonące w popielniczce, wzbijające się w powietrze z piór pachnącego dymu. W pokoju panowała przyjemna, łagodna atmosfera. Zauważyłem ładnie wyglądającą kotkę perkalową, a jej imię brzmiało „Peckerwood”, na podstawie moich rozmów z Beth, spacerującą ostrożnie po pokoju, patrząc na mnie nerwowo. Zawsze się zastanawiałem, dlaczego tak nazwała swoją kotkę.

„Czy zechcesz trochę świeżej kawy, kochanie? Mam całkiem niezłą kawę z Sumatry, którą właśnie zaparzyłem. Sumatra Mandheling. Po prostu włożyłem ziarna do młynka na chwilę przed Twoim przybyciem” - powiedziała mi, gdy na niej usiadłam sofa. Kawa była kolejnym wspólnym tematem. Oboje kupiliśmy nasze ulubione odmiany i mieliliśmy świeże ziarna tuż przed warzeniem.

Nasze wczesne „randki przy kawie”, na których siedzieliśmy i dyskutowaliśmy o książkach, sprawach bieżących, a nawet pozwalała mi sobie na to, gdy mówiłem o baseballu, stanowiły solidną podstawę naszego sojuszu. Po prostu lubiliśmy rozmawiać ze sobą. Właściwie wydawało się, że się wzajemnie fascynowaliśmy.

Zauważyłem, że patrzyła na mnie w inny sposób niż zwykle. Zastanawiałem się, jakie znaczenie miała jej ocena. - Tak, byłbym wdzięczny za kawę. Dziękuję. Czuję to.

Ma przyjemny bogaty aromat. I wygląda na to, że masz wielki gust w sztuce - zauważyłem, nawiązując do nadruków Dali zdobiących jej ściany. Kiedy wróciła z gorącą kawą, usiadła raczej blisko miejsca, w którym siedziałem, a ja wsunąłem ramię wokół jej ramienia, przyciągając ją jeszcze bliżej. Miała na sobie niewielką ilość subtelnych perfum, a efekt był dla mnie przyjemny.

Wydawało mi się, że w pokoju było między nami trochę więcej zwykłego napięcia seksualnego, i to całkiem wymowne, ponieważ Beth i ja wydawaliśmy się emanować swego rodzaju fizycznym powinowactwem. Kiedy wyciągnęła rękę po filiżankę kawy, odwróciła się do mnie i uśmiechnęła się promiennie. „Cóż, nie wiem o sztuce, ale Wiem, co mi się podoba, "żartowała, patrząc mi w oczy, kiedy to mówiła, i pomyślałem, że widziałem zalotne spojrzenie." Właściwie te odciski są od Moniki, kochanie. Przywiozła je ze sobą z Oregonu ”- poinformowała mnie, mając na myśli swojego niekonwencjonalnego współlokatora z Eugene.„ Mam kilka problemów z pisaniem artykułu na kurs „Historia amerykańskiej polityki zagranicznej od 1945 roku do chwili obecnej”.

Myślę, że radzę sobie dobrze na zajęciach, jeśli chodzi o testy, ale papier to znaczna część mojej oceny. Myślę, że mam temat, ale mam mały problem z moją pracą dyplomową. Czy nie chodziłeś na zajęcia? "Zapytała, kiedy sięgnęłam po kawę, biorąc łyk gorącego płynu z kofeiną.„ Tak, wzięłam go.

" Na kursie też sobie nieźle poradziłem, jeśli sam tak mówię… i właśnie to zrobiłem - zażartowałem z uśmiechem. - Jest wspaniałym profesorem. Uzyskał doktorat na UC Berkeley.

Właściwie to on jest powodem, dla którego wziąłem ten kurs. Brałem udział w kilku jego zajęciach. Czy w klasie jest jeszcze wielu rekrutów z ROTC? ”Zapytałem ją i widząc, że skinęła głową, kontynuowałem po wypiciu szybkiego łyku kawy. wynikający z niego chaos polityczny, który miał miejsce w latach następujących po ataku, prowadzący do naszego zwiększonego zaangażowania. Chodzi mi o to, że w tamtym czasie, w 1954 roku, mieliśmy tam tylko kilku cytatów / niecytujących „doradców ds.

Polityki” - wyjaśniłem jej. „Tak, teoria domina i tak dalej,” zauważyła w sposób graniczący z sarkazmem . Celowo zwróciła się do mnie i uśmiechnęła się. „Ale on jest dobrym profesorem. Naprawdę go lubię.

Muszę jednak robić mnóstwo notatek, kiedy jestem na jego zajęciach. Myślałem o napisaniu artykułu na tematy związane z ofensywą Tet. To był jeden z punktów zwrotnych w wojnie w Wietnamie, nie sądzisz? - zapytała mnie, wyciągając małą fiolkę z dżinsów.

- Cóż, z pewnością był to punkt zwrotny w amerykańskim postrzeganiu wojny. Powiedziałem jej, próbując spojrzeć na fiolkę moim widzeniem peryferyjnym ”, a Johnson zdecydował się nie biegać zaledwie dwa miesiące później. Stary dobry LBJ.

Jeśli o mnie chodzi, rok 1968 był przełomowy w historii Ameryki i myślę, że Konwencja z 1968 roku miała z tym coś więcej wspólnego. „umm, co jest w fiolce?” „Och,” zapytała mnie z niewinnym wyrazem twarzy, po czym złośliwie uśmiechnęła się do mnie, powoli potrząsając małą fiolką w tę iz powrotem. „Cóż, chyba powinnam ci powiedzieć że jest to najlepsza hawajska marihuana… A konkretnie Kona bud. Mój dobry przyjaciel przywiózł go z wysp - poinformowała mnie z lekkim uśmiechem na twarzy, po czym kontynuowała.

- Jeszcze nic nie paliłam. Planowałam być czymś w rodzaju „wyjątkowej” nocy, więc zastanawiałam się, czy byłabyś zainteresowana wspólnym spożywaniem ze mną - uśmiechnęła się, kładąc lekko rękę na moim udzie, kiedy to robiła. - Naprawdę? Naprawdę nie sądziłem, że zostałaś obciążona - powiedziałem jej, patrząc na nią z niedowierzaniem, rozważając wiele znaczeń słowa „wyjątkowy” i uwielbiając dotyk jej dłoni na moim udzie. Zastanawiałem się trochę nad możliwością Beth na haju, zwłaszcza z jej zamiłowaniem do wszystkiego, co „hipisowskie”, ale usunęła tę myśl z mojej głowy, kiedy tak dobrze sobie radziła na swoich zajęciach.

Jak mówisz, nie „brałem udziału” od kilku lat. Hmmm… co robić? Spojrzałem na jej śliczną twarz, uśmiechając się szeroko. „Ale z tobą? Jasne, spalmy jednego.

Byłbym zaszczycony mogąc się z tobą ukamienować. I będziesz tu, żeby się mną zaopiekować, prawda? "Zapytałem ją z uśmiechem.„ Jasne, zaopiekuję się tobą, kochanie, "powiedziała z uwodzicielskim uśmiechem i po przerwie, by mnie pocałować. - coś więcej niż odrobina pasji - ciągnęła. - Właściwie nie paliłam żadnego chłodziwa, odkąd byłam w ostatniej klasie liceum, ale pomyślałam, że fajnie byłoby podzielić się tym, co mogłoby być raczej intymnym doświadczeniem razem - skomentowała z chytrym uśmiechem, patrząc na mnie uważnie, i nie przegapiłem jej odniesienia do „raczej intymnego doświadczenia”. „Więc, czy myślisz, że mogłabyś zrobić nam skręta, kochanie? I zanim powiesz cokolwiek o tym, że to marnotrawstwo, pomyślałem, że skręta bardziej właściwie „ustawia nastrój”, jak to było - dodała, uśmiechając się szeroko, wstała, by iść w stronę kuchni, a potem usiadła na kilka piw.

„Myślę, że dam sobie radę, kochanie”, uśmiechnąłem się i powiedziałem jej, zastanawiając się, po co ona mogła „nastawiać”. „Być może nie wiedziałeś, ale byłem współwłaścicielem, kiedy byłem na haju. Zobaczmy fiolkę i papiery, kochanie,” uśmiechnąłem się, a po tym, jak mi je dała, wziąłem drinka z piwa i zacząłem przygotowywać dym, abym mógł rzucić kość, ponieważ składała się ona z raczej skompresowanych lepkich pąków sinsemilla. - Wyglądasz, jakbyś wiedział, co robisz, jeśli chodzi o skręcanie jointów, Danny.

Jeśli nie masz nic przeciwko, żebym zapytał, dlaczego przestałeś palić narkotyki? zapytała. - Złapali cię czy coś? zapytała mnie, po czym wzięła mały łyk piwa. „Dziękuję, kochanie”. Bardzo dziękuję - powiedziałam jej z uśmiechem, popijając własne piwo. Zawsze byłem dumny ze swojej umiejętności rzucania kompetentną kością.

Zauważyłem jej uśmiech. „Właściwie nie, nie wpadłem, chociaż byłem okropnie blisko tego raz lub dwa. Zapytaj mnie kiedyś o to,” poradziłem jej.

„Myślę, że będzie całkiem nieźle, ty i ja ładujemy się razem”, skomentowała Beth, patrząc mi prosto w oczy, pochylając się i dodając cichy szept „i trochę się napalam po paleniu narkotyków, wiesz”. Chichotała nerwowo, kiedy to robiła, zanim pocałowała mnie z czułą pasją w usta. „Co za zbieg okoliczności! Z tego, co pamiętam, po tym, jak jestem na haju, robię się dość napięty” - powiedziałem jej z szerokim uśmiechem na twarzy, gdy skończyłem kręcić jointa. „Może uda nam się coś wymyślić między nami,” zaśmiałem się, podając jej kość. Byłem bardzo zainteresowany tym, dokąd zmierza mały dialog.

- Być może - powiedziała z chytrym uśmiechem. - Bardzo dziękuję, uprzejmy panie! - skomentowała z udawanym brytyjskim akcentem, a ja podałem jej zapałkę, żeby zapalić skręta. „Whoa! Smakuje tutaj jak największa chłodnia” - skomentowała po długim powolnym pociągnięciu skręta i podając mi go. - Masz rację.

Smakuje jak bardzo dobry dym - powiedziałem jej po tym, jak wziąłem zdrowy łyk ze skręta i oddałem go jej z powrotem. Minęło sporo czasu, odkąd poczułem zapach marihuany tak blisko mnie, a to uczucie przyniosło mi wiele miłych wspomnień. - Umm, jak się czujesz, kochanie? Zapytałem ją, przesuwając palcami po jej słodko pachnących włosach, zaciekawiony, jak wpływa na nią dym.

„Możesz nie uwierzyć, kochanie, ale już tam docieram,” powiedziała mi z głupawym uśmiechem na twarzy po tym, jak przytrzymała uderzenie i podała mi go. Chociaż na twarzy Beth, to naprawdę nie wyglądało „głupio”. Wyglądało to jakoś seksownie. Z perspektywy czasu wydaje mi się, że próbowałem sobie wyobrazić, jak wyglądają jej piersi.

Bez koszuli na drodze. Kontynuowaliśmy podawanie kości w tę iz powrotem, a gdy stawała się coraz mniejsza, wypiłem kilka drinków piwa. - Robi się dość mały - zwróciłem jej uwagę i przystąpiłem do długiego uderzenia w staw. Byłem całkiem przyjemnie naćpany i świetnie się bawiłem.

Nadal rozbierałem ją oczami. „Tak… tak właśnie powiedziała,” zażartowała z diabelskim uśmiechem. Kiedy podałem jej skręta, zauważyłem, że jej oczy zaczynają się czerwienić.

- Myślę, że coś się wydarzyło, kochanie - oświadczyła i odstawiła ją na popielniczkę. Patrzyła na swojego Becka przez kilka długich chwil, oszołomiona geometrycznymi wzorami tworzącymi się przez kondensację na butelce, a następnie zapytała „Gdzie jest Brema, kochanie?”. „Jest w północnych Niemczech.

Trochę blisko Hamburga, miasta portowego nad Morzem Północnym” - poinformowałem ją od niechcenia. - Nie masz nic przeciwko, prawda, kochanie? Czuję się trochę senna - podniosła głowę i zapytała mnie, uśmiechając się niewinnie, i owinęła swoją delikatną dłoń wokół moich pleców, kładąc głowę na moich kolanach. Spojrzałam w dół na widok jej smukłego ciała leżącego na boku, z dżinsami podkreślającymi kuszące kształty jej jędrnego tyłka. „Umm, mam nadzieję, że zdajesz sobie sprawę, że mogę„ stanąć na wysokości zadania ”, jeśli złapiesz mój dryf - poinformowałem ją z szerokim uśmiechem, nawiązując do prawdopodobnych konsekwencji tego, że mój kutas jest tak blisko jej twarzy, a nie żeby wspomnieć o jej ustach.

„Mam nadzieję, że zdajesz sobie sprawę, że to nie tak, żebym był zupełnie nieświadomy twoich raczej boleśnie oczywistych erekcji,” powiedziała mi z chichotem. „Ciszej! Czy prawdopodobnie sądzisz, że mam wrażenie, że masz klucz w kształcie półksiężyca wciskający się w mój brzuch ?! Wiedziałem, że cieszysz się, że mnie widzisz,” powiedziała mi, chichocząc, a potem kontynuowała. obserwował ją z szerokim uśmiechem. - I szczerze mówiąc, pochlebiało mi to. Myślę, że świat ciebie.

Pozwoliłeś mi działać w sojuszu z moim własnym tempem. Nigdy nie zmusiłeś mnie, abym poszedł dalej, niż chciałem. określam parametry związku, kochanie.

Szanowałeś mnie pod każdym względem. Właściwie, pomimo mojego ograniczonego doświadczenia w takich sprawach, jestem prawie pewien, że… cóż, jest inny sposób, aby powiedzieć… Jestem prawie pewna, że ​​cię kocham, Danny - powiedziała, patrząc mi prosto w oczy, a ja poczułam natychmiastowe ucisk w piersi. W rozmowie nastąpiła nieprzyjemna przerwa, podczas gdy oboje rozważaliśmy to, co właśnie powiedziała.

Myślę, że w pewnym momencie najlepiej zostałbym przedstawiony jako „przyjemnie oszołomiony”. Z perspektywy czasu musiałem to podejrzewać; ale usłyszeć, jak mówi, to była zupełnie inna historia. Zupełnie inna historia.

- Tak, jestem tego całkiem pewna. Jestem w tobie zakochana - powiedziała raczej nieoczekiwanie, patrząc mi w twarz w oczekiwaniu na odpowiedź. Nie byłem pewien, jakie emocje, jeśli w ogóle, pokazują.

„Mam nadzieję, że nie jesteś zaniepokojony, ale jesteś inteligentny, naprawdę zabawny, miły, poinformowany, zazwyczaj jesteś delikatny i, co nie mniej ważne, całkiem nieźle wyglądasz - zakończyła z promiennym uśmiechem, gdy podniosła głowę, żeby zmysłowo pocałować mnie w usta, a patrząc jej w oczy, wyczułem, że miała na myśli każde słowo, które wypowiedziała. Byłem podekscytowany. - Ale to był klucz w kształcie półksiężyca, kochanie… skąd wiedziałaś? Żartowałem, zwlekając z czasem, zastanawiając się, co jej powiem po jej oszałamiającym odkryciu.

- I ucieszyłem się, że cię widzę. Bardzo się cieszę. Myślę, że świat ciebie też, kochanie. Jesteś bardzo inteligentny, kochający, miły, uprzejmy i, możesz pomyśleć Wychodzę tutaj na kończynie, ale jesteś dla mnie całkiem piękna.

Naprawdę tak - powiedziałem jej, patrząc, jak lekko się ugina, kiedy mówię. „I chociaż mam tylko jedno lub dwa doświadczenia z przeszłości, z którymi mogę to porównać, możesz być pewny, że ja też cię kocham, dziewczyno” - powiedziałem jej szczerze, przyciągając ją do siebie i zaangażowaliśmy się w żarliwy pocałunek, dzieląc się naszym języki, nasze usta, nasza pasja. Leniwie pogłaskałem jej włosy, gdy położyła swoje ciało na kanapie, kładąc głowę na moich kolanach. „Naprawdę cię kocham, Beth” - zapewniłem ją i spojrzałem w dół, aby zobaczyć, jak promienieje, „i jestem zakochany z wami również - zakończyłem szczerze. Tam.

Powiedziałem to. Wydawało się, że ogromny ciężar został zdjęty z moich ramion. Z drugiej strony mogłem po prostu wyeliminować cały melodramat i po prostu powiedzieć, że było dobrze. I tak się stało. To było miłe uczucie.

„Wiesz, myślę, że oboje wyczuliśmy, że oboje się kochamy, ale oboje wiedzieliśmy o zbliżających się reperkusjach. Z jednej strony nie możesz się doczekać studiów prawniczych na Uniwersytecie Afryce, podczas gdy z drugiej strony, Planuję uzyskać tytuł magistra na Uniwersytecie Kalifornijskim w Berkeley - powiedziała mi, sięgając w górę, by delikatnie pogłaskać moje włosy. - Tak, wiem, Beth, i też trochę się nad tym zastanawiałem. Kto może powiedzieć, że nie możesz tu znaleźć pracy? Zadałem jej pytanie, myśląc, że moja logika jest rozsądna. Miałem nadzieję.

Sam byłem bardzo rozdarty. „A kto powie, że nie mogłem tam wyjść,” wypaliłam, zanim naprawdę zorientowałam się, co mówię. „To na pewno możliwe, ale czy wiesz co? Mamy jeszcze kilka lat, zanim przekroczymy ten most,” zauważyła, patrząc mi w oczy, idąc dalej.

„Sugeruję, abyśmy przestali tak bardzo martwić się o przyszłość i po prostu ciesz się sobą teraz. Cieszcie się chwilą, zgodnie z maksymą. Masz co do tego jakieś zastrzeżenia? "Powiedziała do mnie, uśmiechając się nerwowo.„ Człowieku, jestem wyższa niż sójka! ", Wykrzyknęła radośnie z szerokim uśmiechem na twarzy, po czym nagle wstała i złapała mnie za rękę." Chodź… Mam pomysł - poinstruowała mnie z delikatnym uśmiechem dość tajemniczo, a po tym, jak wzięła moją dłoń w swoją, podążyłem za nią bez słowa, gdy prowadziła mnie korytarzem do drzwi tego, co, jak przypuszczałem, było jej pokoju. „Chodź… kochanie," powiedziała raczej ochrypłym głosem, chichocząc nerwowo, gdy otworzyła drzwi do swojego pokoju.

Jej rzeczowe użycie terminu „kochanek" bardzo mnie podnieciło. czuć kontrkulturę, z plakatami Petera Maxa i Grateful Dead na ścianach. Na ścianie wisiał plakat Jimiego Hendrixa, a nawet jeden z tych plakatów „Desiderata”. W pokoju był słaby ślad kadzidła truskawkowego, jakby niedawno je tam spalono, i ogólnie dało całkiem przyjemny efekt. Mała migocząca świeczka na jej komodzie oświetliła jedyne światło w jej pokoju, w wyniku czego pokój miał niemal niesamowity blask.

Zauważyłem futon w jednym rogu pokoju, a ona popchnęła mnie w jego kierunku. - Usiądź, kochanie. Czuj się jak w domu. Podoba ci się mój pokój? - zapytała cicho, siadając na krawędzi futonu.

Na moich oczach zapaliła kadzidło, które, jak przypuszczałem, było truskawką. - Czego nie lubić? To zdecydowanie ty, kochanie - powiedziałem jej. - A czy przez „czuj się jak w domu” masz na myśli to, że mogę zdjąć buty i skarpetki i rzucić nimi losowo po pokoju? Żartowałem z niej i widząc jej ujmujący uśmiech, dołączyłem do niej, powoli układając się na cienkim materacu obok niej. Kiedy dotarłem do miękkiej pościeli, przyciągnęła mnie bliżej i pocałowała mnie ciepło, obejmując mnie delikatnie ramionami i kładąc się na łóżku, ciągnąc mnie na siebie. - Pomóż mi zdjąć top - szepnęła bez tchu, patrząc mi z miłością w oczy i byłam bardzo zadowolona z kierunku, w jakim zmierza.

Sięgnąłem w dół i luźno chwyciłem dół jej koszuli, naciągając go przez jej głowę, gdy wyciągnęła ręce i odrzuciłem ją na bok. Tak jak się spodziewałem, jej piersi były wspaniałe. Nie były to duże, ciężkie piersi, które uważam za dość nieporęczne, ale jej piersi wydawały się takie… eleganckie, z braku lepszego określenia.

Stożkowy to słowo, które przychodzi mi na myśl, kiedy próbuję dołączyć termin opisowy, ale nie jest ono całkiem dokładne. Być może bardziej trafne byłoby określenie „ekonomiczne”, ponieważ „więcej niż garść to marnotrawstwo” i wydawało się, że przeciwstawiają się grawitacji. Jej piersi niezauważalnie wystawały z klatki piersiowej małymi otoczkami wielkości dziesięciocentówki, z ładnymi, wystającymi sutkami sterczącymi dumnie w górę, a jej kremowe wzgórki ostro kontrastowały z jej głęboko opalonym ciałem. Szybko zdjąłem własną koszulę, pochylając się do niej, by pocałować jej czułe, dobrze ukształtowane usta, gdy przyciągnęła mnie mocno do swojego ciała.

Jej sterczące sutki wcisnęły się w moją klatkę piersiową, a nasz oddech znacznie przyspieszył. Pocałowałem Beth namiętnie, wsuwając język między jej lekko rozchylone usta, nasze języki mieszały się z podekscytowaniem w naszych ustach i utrzymywałem kontakt wzrokowy tak jak to robiliśmy, wyrażając pragnienie w naszych oczach. Odsunąłem pocałunek z jej miękkich ust, leniwie wijąc się po jej twarzy do gibkiej szyi, delikatnie ssąc i całując gładką skórę, którą tam znalazłem, a ona zaczęła przeczesywać palcami moje włosy, gdy z wahaniem kontynuowałem jej delikatne piersi.

Całowałem jej małe, jędrne piersi, liżąc i delikatnie skubiąc jej wyprostowane sutki, jej delikatnymi palcami mocniej ciągnąc za moje włosy i prawie niesłyszalnie mamrocząc. Jej nogi subtelnie rozeszły się na futonie i znalazłem się między nimi, gdy całowałem, skubałem i lizałem jej płaski brzuch, drażniąc pępek zwężającym się językiem. Spojrzałem w jej urzekające oczy, a ona patrzyła na mnie z pogodnym uśmiechem na twarzy. Kiedy wymieniliśmy pełne miłości spojrzenia, podniosłem ręce do góry jej dżinsów i odpiąłem guzik, a suwak rozpięty. Położyłem uchwyt na bokach jej spodni, a jednocześnie skinęła głową, a ona lekko uniosła biodra z futonu, a ja nie spieszyłem się, zdejmując jej spodnie, rozkoszując się urzekającym widokiem.

W słabym świetle jej ubrane w majtki ciało wydawało się cudowne i byłam całkiem pewna, że ​​wytrzyma w pełnym świetle dnia. Majtki ciasno przylegały do ​​bioder i pomimo ograniczonego światła, mokra plama na bieliźnie była widoczna. Zdałam sobie sprawę z zmysłowego aromatu wynikającego z jej kobiecych wdzięków i był to uwodzicielska esencja.

Zacząłem rozpinać guzik w moich dżinsach w pierwszym akcie ich zrzucania, ale potem jej dłoń spoczęła na mojej. Beth spojrzała na mnie i złożyła prostą prośbę. - Nie rób tego - powiedziała.

"Pozwól mi." Wstała gwałtownie i delikatnie pchnęła mnie na plecy, patrząc na mnie z seksownym uśmiechem, gdy pracowała nad rozpięciem guzika moich dżinsów. Kiedy guzik był wolny, powoli rozpięła mój zamek błyskawiczny i przesunęła ręce do szlufek z boku moich spodni. Spojrzałem na nią i uśmiechnąłem się, unosząc biodra, a ona przesunęła je w dół, a następnie zdjęła z moich nóg. Natychmiast spojrzała szeroko otwartymi oczami na mój rosnący nabrzmiały trzon, nieskrępowany ograniczeniami bokserów lub dżokejów.

Wydawało się, że chce coś powiedzieć, wahała się przez kilka chwil, a potem zdecydowała, że ​​nie. Zamiast tego ostrożnie przesunęła dłoń w kierunku mojego sztywnego pręta, a następnie delikatnie owinęła wokół niego palcami. Patrzyłem na jej delikatną dłoń iz miejsca, w którym leżałem, wydawało mi się, że Beth przyzwyczaja się do tekstury mojej twardości. Spojrzała w moją twarz, mając na sobie tylko delikatny uśmiech i swoją miękką ręką inicjując delikatny ruch w górę iw dół pulsującej długości mojego penisa.

Wrażenia, których doświadczałem po wprowadzeniu jej rąk do mojego pulsującego trzonu, były zróżnicowane. Były zmysłowe i porywające, były elementy namiętności i pożądania. Wszystkie jej delikatne głaskanie spowodowały, że na spuchniętej głowie zebrała się dość duża kropla przedspermy i przerwała to, co robiła, przykładając palec do spuchniętej głowy mojego twardego ukłucia. Beth leniwie smarowała szczelinę na moim czubku, zbierając moje przedspermy i spojrzała na mnie z niepewnością w oczach, przykładając palec do zaciśniętych ust.

Jednym płynnym ruchem posmakowała moich soków, a potem uwodzicielsko wsunęła palec do ust. Kiedy wyciągnęła czysty palec z ust, zatrzymała moje oczy, od niechcenia wzruszyła jednym ramieniem i przechyliła głowę, jakby chciała powiedzieć: „O co tyle zamieszania?”. Zauważyłem lekki połysk potu na czole i górnej części piersi Beth, a jej jędrne piersi błyszczały w delikatnym świetle.

Przyjąłem kuszący widok jej stojącej przede mną i wyciągnąłem ręce do jej majtek, zaczepiając kciuki o jej skąpe okrycie i powoli zsuwając je z jej smukłych nóg. Stała przede mną naga i kiedy doceniałem jej nagą sylwetkę, pomyślałem, że ledwie mogę dostrzec zmarszczkę między jej nogami, zanim szybko położyła się do łóżka obok mnie. Leżeliśmy obok siebie, patrząc sobie w twarze, a Beth pochyliła się, żeby mnie pocałować, biorąc moją twarz w swoje dłonie, kiedy wkładała język między moje powitalne usta. Położyłem dłoń na jej lekko zaokrąglonym biodrze, czując, jak jej sterczące piersi spoczywają na mojej klatce piersiowej i ssąc delikatnie jej język, który tańczył dziko w moich ustach.

Moja ręka w końcu powędrowała do skrzyżowania jej ud, gdzie wąski rozstaw jej nóg stopniowo się rozszerzał, a ona zaczęła całować i lekko ssać moją szyję. Powoli przesunąłem palce na jej cienkowłosy wzgórek łonowy. Wciąż ssała moją szyję z natchnionym zapałem, kiedy leniwie przebiegłem palcem po lśniących ustach jej zroszonej szczeliny i wiedziałem, że muszę jej spróbować. Delikatnie zanurzyłem palec w jej ciasnym kołdrze, a ona przestała ssać moją szyję, by cicho sapnąć. Patrząc na jej żywiołową twarz, przyłożyłem palec do ust, smakując jej pikantne soki, a ona zwracała uwagę na mnie, liżąc jej soki z entuzjazmem.

Wróciłem do miejsca, w którym jej nogi stykały się z ciałem i powoli przesunąłem palcem wzdłuż jej spuchniętych ust, celowo unikając jej wyprostowanej łechtaczki. Jeden palec został włożony do jej mokrej chwytającej cipki, potem dwa palce i uruchomiłem w niej powolny rytm. Przyciągnęła moją twarz do ust i pocałowała mnie z tlącą się potrzebą, wsuwając język do moich ust i z nich.

Biorąc jej twarz w dłoń, delikatnie głaszcząc jej włosy, pocałowałem ją w sposób, który okazywał się sprośny. Wielokrotnie wsuwałem język do jej ust, ale zostałem pożądliwie przywitany przez jej język i stopniowo odwracałem twarz. Całując i liżąc drogę do jej jędrnych piersi, skupiłam się na jednym z jej sterczących sutków, a potem na drugim i kąpałam je czule spłaszczonym językiem, delikatnie je ssąc. Myśląc o niezbyt zajętym podejściu do ssania i skubania jej płaskiego brzucha, wykonałem go i przyniosłem jedną rękę, by pogłaskać jej napięte piersi, podczas gdy drugą przesunąłem się leniwie w kierunku zroszonej szczeliny.

Kiedy dotarłem do jej wydrążonego pępka, przeszukałem go czubkiem języka, gdy moja ręka zawisła do jej rzadkiego wzgórka łonowego i podniosłem dwa palce w górę wzdłuż jej bardzo mokrej cipki. Powoli przesunąłem palcami po jej napuchniętych ustach, czując, jak stała się mokra, a potem całowałem i skubałem jej cienki trójkąt. Czując jej dłonie na mojej głowie, delikatnie ponaglające mnie w dół do źródła jej pachnącej esencji, z radością przyjąłem jej wskazówkę, przesuwając głowę między jej szeroko rozstawione nogi.

Z uznaniem przyjrzałem się jej namoczonej cipce, a kiedy wdychałem jej pachnący bukiet, zauważyłem rozległe usta jej warg sromowych, lśniące w słabym świetle migoczącej świecy. Poruszyłem się, żeby pocałować jej wewnętrzną część uda, oboje, całując i liżąc aż do miejsca, gdzie jej nogi stykały się z tułowiem, ale jeszcze nie dotykając jej ociekającego środka. Poczułem, jak jej ręce wracają do tyłu mojej głowy, delikatnie chwytając moje włosy, a ja rozpłaszczyłem język i przeciągnąłem go pionowo wzdłuż jej opuchniętych ust, rozkoszując się smakiem jej pikantnych soków. Poczułem cichy jęk wydobywający się z ust Beth i po przesunięciu językiem po jej opuchniętych wargach, odszukałem jej ciasną dziurkę. Delikatnie ssąc jej rozdęte wargi, wciągając jej delikatne ciało do moich ust, a po puszczeniu, wsunąłem w nią język.

W tym samym czasie delikatnie wsunąłem dłonie pod jej wspaniały tyłek, rozkoszując się dotykiem jej jędrnego ciała. Znowu usłyszałem jej jęk, nieco głośniej, a dłonie z tyłu mojej głowy wywarły lekki nacisk, gdy gwałtownie wepchnąłem język w jej soczystą cipkę. Wsuwając i wysuwając język z jej zroszonej szczeliny, rozwinął się umiarkowany rytm, a kiedy zerknąłem na Beth spomiędzy jej uniesionych ud, zobaczyłem, że jej oczy są mocno zamknięte, a na jej twarzy pojawił się prawie niewyczuwalny uśmiech. Rozkoszowałem się jej obfitymi sokami, kiedy raz jeszcze przesunąłem językiem wzdłuż jej długości, zatrzymując czas, kiedy dotarłem do jej dumnego guzka, i zrobiłem kilka figlarnych dźgnięć językiem w jej rdzeń.

Kilka razy kąpałem ją lekko językiem, a kiedy na nią spojrzałem, jej głowa poruszała się w przód iw tył, oczy wciąż były mocno zamknięte, ale czas, co należałoby opisać jako uśmiech z zaciśniętymi wargami, przyklejono do jej twarzy . Czule otoczyłem jej spuchniętą łechtaczkę moimi ustami i zastosowałem do niej bardzo lekkie ssanie, a jej ręce mocno przyciągnęły moją twarz do niej. Ssąc mocniej, usłyszałem bardzo cichy strumień niespójnego języka wydobywający się z jej ust, gdy jej biodra zaczęły unosić się w kierunku mojej twarzy, z prawie niezauważalnymi szarpnięciami jej przemoczonej cipki w kierunku moich powitalnych ust. Biorąc kilka figlarnych ruchów językiem po jej zadziornej łechtaczce, przeciągnąłem językiem po jej soczystej cipce. Owijając moje usta wokół jej wypukłej łechtaczki, wydała dźwięk przypominający coś w rodzaju wysokiego miauczenia, zaciskając swoje uda blisko mojej głowy, tak mocno, że stało się niepokojące, aż w końcu opadła na materac, ciężko oddychając.

Zrobiłem ścieżkę pocałunków na jej brzuchu i piersiach, po czym szybko przeniosłem ciężar i ułożyłem się obok niej. Wsunąłem ramię pod jej gibką szyję i patrzyłem na jej atrakcyjną twarz przez kilka minut, gdy dochodziła do siebie po osiągnięciu doskonałości. Odwróciła się do mnie i uśmiechnęła się niepohamowanie. - Wow! Nikt nigdy wcześniej tego dla mnie nie zrobił, Danny… nigdy! trysnęła, a jej śliczna twarz promieniała promiennie, po czym pocałowała mnie gwałtownie, obejmując mnie ramionami, wsuwając język w moje usta, aby spotkać się z moimi. - Dziękuję i mam to na myśli - powiedziała i przerwała z wyrazem zdumienia na twarzy.

- Hmm… więc tak właśnie smakuję, co? - zapytała i uśmiechnęła się szeroko. „To ty, kochanie, lubisz to? Wiem, że lubię,” powiedziałem jej i uśmiechnąłem się i zobaczyłem lekko jej b. - I nie ma co o tym mówić. Jestem naprawdę zaskoczony, że pierwszy cię posmakowałem. Naprawdę.

Prawdę mówiąc, jestem zaszczycony. Mogę ci szczerze powiedzieć, że chciałem skosztować twojego pu… "Zacząłem mówić, a potem poprawiłem się," Mam na myśli, hm… posmakuj twojego 'kotka', tak, to właśnie nazywam to, mniej więcej od pierwszego dnia, kiedy cię spotkałem - poinformowałem ją z większą niż sporą dozą uczciwości i pocałowałem ją delikatnie w usta. „Możesz powiedzieć„ cipka ”przede mną, Danny! I jeśli muszę ci przypomnieć, kilka chwil temu miałeś swój język w moim ", zwróciła mi uwagę i zachichotała.„ Dziewczyny używają go dość często w dzisiejszych czasach ", poinformowała mnie nieśmiało chichocząc.„ To znaczy, ja staraj się nie mówić tego zbyt często, ale dziewczyny na ogół nie mówią „włożył mi siusiu do mojej pochwy”. „Pee-pee” to zbyt szkolny dziedziniec, podczas gdy „vagina” jest zdecydowanie zbyt kliniczna, chociaż jestem prawie pewien, że „pochwa” pochodzi z łaciny oznaczającej pochwę, co moim zdaniem jest dość trafnym określeniem ”- poinformowała mnie Beth zapytał: „Od pierwszego dnia, kiedy mnie spotkałeś, co? Pokoloruj mi pochlebnie. Więc dlaczego nic nie powiedziałeś? I skąd pomysł na tę „koteczkę”? ”„ „Dlaczego nic nie powiedziałam?” Powtórzyłem jej słowa dla efektu i wyjaśniłem: „Myślę, że to jest w rozdziale 2 książki Jak zdobyć kobietę natychmiast gardzić tobą.

- Przepraszam, proszę pani, ale czy mogę zjeść twoją cipkę? Zwykle nie działa, chyba że jesteś w dzielnicy czerwonych latarni i masz w kieszeni kilkaset dolarów - wyjaśniłem jej z uśmiechem. - I nadal chciałbym usłyszeć pochodzenie „kotka” . Mam przeczucie, że będę zachwycona - powiedziała z chytrym uśmiechem. - Och, ta „kotka” - powiedziałam, patrząc na eleganckie rysy twarzy Beth.

„Moja stara dziewczyna użyła tego, żeby ją opisać” bliscy ”, powiedzmy. I żeby być z tobą zupełnie szczerym, słysząc, jak mówisz „cipka”, nieco mnie podnieca - wyjaśniłem szczerze. „To widać, kochanie,” uśmiechnęła się, „a jak mamy nazwać?” Zapytała chichocząc, wskazując na pulsującego kutasa wystające z mojego ciała. "Hmmm… zobaczmy, siusiu nie wydaje się oddawać tego sprawiedliwie, a kutas jest odrobinę szkolnym podwórkiem, myślę… więc w takiej sytuacji powinniśmy nazwać go kutasem, „oznajmiła ze spokojnym uśmiechem, pokazując swoją wiedzę w dziedzinie semantyki ulicznej.„ Ale w twoim przypadku może powinniśmy nazywać to twoim wielkim, twardym, pulsującym kutasem, ”powiedziała żartobliwie, uśmiechając się do mnie słodko.

„Więc, Danny… czy możemy przejść do następnego kroku, kochanie? Myślę, że chcę, żebyś był we mnie” - powiedziała uśmiechając się, wiedząc, że doprowadza mnie do granic moich możliwości. „Mówiąc precyzyjnie, chcę czegoś,” powiedziała, owijając swoją delikatną dłoń wokół mojego twardego trzonu, „Twojego dużego, twardego, pulsującego penisa we mnie”, mruczała cicho Beth, nieco ponad sugestywność, szokując mnie swoją szczerością . Zajęło mi kilka chwil, zanim przetrawiłem wszystkie informacje, które Beth rozproszyła w ciągu ostatnich kilku minut, ale wiedząc o niekończącej się radości Beth z szokowania mnie, próbowałem się zebrać i zauważyłem: „Beth, wierz mi, chcę” wejdź w spodnie ”, używając subtelnego eufemizmu.

Chciałbym też, aby mój wielki, twardy, pulsujący kutas, twoje określenie, był w tobie… możesz być tego pewien… ale co z kontrolą urodzeń „Ostatnią rzeczą, której potrzebujemy, jest dziecko. Cóż, może nie do końca ostatnia rzecz; ostatnią rzeczą może być, gdybyśmy byli połączeni w biodrach. Ale rozumiesz, o co mi chodzi… i nie noszę gumki w mój portfel.

Nigdy. ” - To kwestia dyskusyjna, Danny. Jestem na pigułce - powiedziała, ponownie mnie zaskakując.

- I nazwij mnie naiwnym, ale nie widzę cię jako użytkownika narkotyków dożylnych, a już rozmawialiśmy o homo… przepraszam, to jest „gejowskie”, panie poprawny politycznie, i nie sądzę, żeby pan To albo jeden z nich. Nazwij mnie nowicjuszem, zakochaj się, albo możesz nazywać mnie obiema, ale nie chcę, żebyś cokolwiek nosił. Dlaczego? " - zapytała retorycznie i zanim zdążyłam odpowiedzieć: „Nie musisz nic nosić, ponieważ cię kocham, Danny. A kochanie ciebie obejmuje zaufanie, że nie zrobisz nic, co mogłoby mnie skrzywdzić. I naprawdę ci ufam - zapewniła.

- Ale dla kogoś, kto wygłosił tak wymowny dyskurs na temat dyskomfortu związanego z używaniem prezerwatyw, jestem bardzo poruszony faktem, że rozważałeś zakup jednej na nasz „kongres seksualny”, twoja określenie - powiedziała, a ja nie wyczułam sarkazmu w jej głosie, co samo w sobie było czymś samym w sobie. - Nic dziwnego, że cię kocham, Danny - powiedziała i nieco poza charakterem, nie uśmiechnęła się. Jesteś pewna, Beth? może drastycznie zmienić nasz związek, wiesz - powiedziałem jej, potajemnie mając nadzieję, że nie zmieni zdania. „Chcę zrobić tyle samo co ty, kochanie… cholera, chcę to zrobić… ale ja nie chcę robić nic, co mogłoby zagrozić naszej przyjaźni - powiedziałem i spojrzałem, żeby zobaczyć, jak cicho kiwa głową, przyglądając mi się uważnie.

- Oboje wiemy, jak relacje seksualne mogą wpłynąć na przyjaźnie. Może zrobić zaciekłych wrogów z dawnych dobrych przyjaciół. Zabiłoby mnie to, że naraziłbym nasz wyjątkowy romans na niebezpieczeństwo - powiedziałem jej i przystąpiłem do umieszczenia piłki na jej korcie, mówiąc: „Więc to, co zamierzam zrobić… Zostawiam to ty.

Jeśli myślisz, że możemy pokierować naszą intymną przyjaźnią przez zdradliwe fale intymności seksualnej, niech tak będzie. Zrobimy to - powiedziałem, patrząc na jej atrakcyjną twarz, mając nadzieję, że z łatwością obali moją logikę. Liczyłem na to….

Podobne historie

Letni chłopiec

★★★★★ (< 5)

Sezon letni wzmaga wewnętrzne pragnienia Lynn i Adama…

🕑 42 minuty Historie miłosne Historie 👁 3,042

„Out Adam!” Lynn surowo wskazała palcem na drugą stronę recepcji. Adam usiadł na blacie recepcji. Cassie, młoda, bardzo modna recepcjonistka, brunetka, nie miała nic przeciwko osądzaniu…

kontyntynuj Historie miłosne historia seksu

Letni chłopiec, część 2

★★★★(< 5)

Lynn i Adam kontynuują letni taniec…

🕑 40 minuty Historie miłosne Historie 👁 1,725

Nieco ponad miesiąc temu... Noc była idealna. Dzień był idealny. Tydzień, ostatni miesiąc, były idealne. Teraz był idealny moment. Lynn zastanawiała się dokładnie, co zrobiła, żeby w…

kontyntynuj Historie miłosne historia seksu

Dla Julii

★★★★(< 5)

Dla mojej żony, mojej miłości, naszej miłości.…

🕑 12 minuty Historie miłosne Historie 👁 1,829

Dajesz mi to spojrzenie, które mówi, że pragnienie, pożądanie i miłość wszystko w jednym. Piłem trochę, tak jak lubisz. To powstrzymuje mnie od powstrzymywania się, a głód zwierząt…

kontyntynuj Historie miłosne historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat