Przypadkowe spotkanie w Gruzji Część III

★★★★(< 5)

Co się stanie, gdy nadejdzie niedzielny poranek i Ellie będzie musiała wrócić do domu w Ohio?…

🕑 6 minuty minuty Historie miłosne Historie

Noc w chacie Adama dobiegła końca. Byłem rozczarowany. Nigdy nie chciałam, żeby to się skończyło, chciałam zostać z Adamem.

Około dziewiątej zacząłem się ubierać, miałem dwanaście godzin jazdy z powrotem do Ohio. Spojrzałam na Adama, który twardo spał w łóżku. Nie chciałam go budzić, ale miałam nadzieję, że się obudzi, zanim będę musiała wyjść, może nawet przekona mnie, żebym została. Nie musiałam długo czekać, obudził się chwilę po mnie. Uśmiechnął się, układając się na poduszkach.

Powiedział: „Wiesz, kocham tę koszulę, ale wyglądasz lepiej bez ubrania”. Przewróciłam oczami. Wiedziałem, że powie coś takiego.

Uśmiechnąłem się i odpowiedziałem: „Wiem. Muszę dziś wrócić do Ohio”. „Nie brzmisz na szczęśliwego”.

pomyślałem przez chwilę. Wiedziałem, co chcę powiedzieć, ale bałem się, że wypadnę zbyt ostro. W końcu nie byłem pewien, czy ten weekend miał być czymś więcej niż tylko weekendem. Rozważyłem swoje opcje i zdecydowałem, że po prostu to powiem, ponieważ nie miałem nic do stracenia: „Co się z nami stanie, Adamie? Wracam do Ohio, dzielimy rozmowę telefoniczną, oddalamy się od siebie i zapominamy o istnieniu drugiego?”.

Adam wstał z łóżka. Nie mogłem przestać się zastanawiać, co zamierza zrobić. Podszedł do mnie, przyciągnął mnie bliżej i powiedział: „Po prostu zostań. Mam domek kilka mil dalej.

Jest wystarczająco duży dla nas, a pewnego dnia nawet dla rodziny”. Ukląkł na jedno kolano, wziął mnie za ręce i kontynuował: „Wiem, że dopiero się poznaliśmy, ale mam przeczucie. Nie mogę cię stracić, Ellie, proszę, wyświadcz mi przysługę, wyjdź za mnie.

Uczyniłoby mnie to najszczęśliwszym mężczyzną. na świecie, jeśli zostaniesz moją żoną, a ja będę pracował i robił wszystko, co w mojej mocy, abyś czuła się najszczęśliwszą dziewczyną na świecie. Nie tego się spodziewałem, ale wątpię, by ktokolwiek spodziewał się oświadczyn po zaledwie trzydziestu sześciu godzinach. Stałem tam, czułem się, jakby potrąciła mnie ciężarówka.

Zdecydowałem się mówić prosto z serca, cokolwiek zostało powiedziane, zostało powiedziane, nie żałuję. „Adam”, przerwałem, „Kocham cię. Nie wiem, co powiedzieć. Czy to nie trochę za wcześnie?”. „Nie mówię, że dziś wieczorem bierzemy ślub, ani że próbujemy zajść w ciążę.

Ale myślę, że oboje bylibyśmy szczęśliwi, gdybyś został”. Przełknąłem ciężko. Zanim się odezwałem, pomyślałem: „A co z moimi rzeczami w Ohio?”. „Możemy wziąć moją ciężarówkę i przyczepę moich kumpli w ten weekend i zabrać rzeczy.

Powiedziałeś, że szpital, w którym pracujesz, zaczyna zwalniać ludzi z powodu cięć budżetowych, mogę ci załatwić kogoś, kto może załatwić ci pracę tutaj, albo możesz po prostu być gospodynią domową, to zależy od ciebie. Proszę, chcę, żebyś został.”. „Adam, nawet nie wiem, co powiedzieć. Naprawdę chcę zostać, ale co mam powiedzieć mojej rodzinie? Mojemu szefowi? pracę i muszę ułatwić mojej rodzinie przeprowadzkę. Pomyśleliby, że oszalałam, gdybym im powiedziała po weekendzie z facetem, że zdecydowałam się na przeprowadzkę, ale z drugiej strony po prostu chcę się przeprowadzić.

„Rzuć monetą? Orzeł zostajesz, reszka zostawiasz i kończysz luźne końce”. Chwycił ćwierćdolarówkę z komody. Wzięłam go od niego i odłożyłam z powrotem. Spojrzał na mnie zmieszany. Zarzuciłam mu ręce na szyję, pocałowałam go w usta i powiedziałam: „Nie ma potrzeby.

Dokonałam wyboru, wygląda na to, że moja rodzina i szef będą musieli się z tym pogodzić. Jeśli mówisz poważnie, to zostaję i Wyjdę za ciebie. Nie ma miejsca, w którym wolałbym być niż w twoich ramionach. Trzymaliśmy się, po prostu uśmiechając się i patrząc sobie w oczy. Adam mnie pocałował.

Gdy się całowaliśmy, czas się zatrzymał. Pocałunek utwierdził mnie w przekonaniu, że dokonałem właściwego wyboru. Adam wziął mnie w ramiona i zaniósł z powrotem do łóżka.

Położył mnie i znalazł się nade mną. Musnąłem dłonią jego policzek, nie przerywając pocałunku. Jego usta opadły na moją szyję. „Adamie, kocham Cię”. Jego usta opuściły moją szyję, pocałował moje usta i powiedział: „Ellie, ja też cię kocham.

Nigdy nie wiedziałem, że miłość istnieje. Odmieniłeś moje życie w ciągu zaledwie kilku krótkich dni, kiedy cię znałem”. „Sprawiłeś, że moje życie też stało się lepsze, szczęśliwsze, radośniejsze”. Ukrył twarz w mojej szyi.

Poświęcił chwilę na wdychanie zapachu mojego ciała. Pocałował moją szyję i zaczął ją delikatnie skubać. Jęki wydostawały się z moich ust, gdy skubał. Zdjąłem koszulę, a on ukląkł i zdjął mi spodnie. Jego usta powędrowały do ​​mojej łechtaczki.

Ssał i skubał intensywnie, wysyłając dreszcze w dół mojego ciała. Przeczesałam palcami jego włosy, jęcząc. Wepchnął dwa palce głęboko w mój kanał miłosny.

Kilkakrotnie wsuwał i wysuwał palce, zanim je wyjął. Zdjął język i usta z mojej łechtaczki i wcisnął język do mojego kanału. Moje nogi spoczęły na jego ramionach. Cały czas lizał każdą część mnie, do której mógł dotrzeć jego język.

Mój orgazm zbliżał się wielkimi krokami. Lewą ręką odgarnąłem moje włosy do tyłu, a prawą przeczesałem jego włosy. Trysnąłem do jego ust, krzycząc: „Ach! Tak! Tak! Och!”. Adam całował moje ciało.

Spędzał dodatkowy czas całując i obracając językiem wokół moich sutków, delikatnie ssąc każdy z nich przez chwilę. Jego usta w końcu odnalazły moje usta i złączyły się w namiętnym pocałunku. Po kilku chwilach wspólnego długiego i namiętnego pocałunku, podniósł się na kolana. Trzymając swojego penisa w prawej ręce, skierował go do mojego wejścia. Delikatnie wsunął się we mnie.

Delikatnie westchnąłem. Jego ramiona kładą się po obu stronach mojej głowy. Robił powolne i równe kroki we mnie. Pochylił się do pocałunku, a ja z chęcią oddałam pocałunek.

„Idź mocniej i głębiej”. Adam uśmiechnął się na moją prośbę. Bez wahania spełnił moją prośbę. Klęczał, trzymając mnie za nogi, utrzymując mnie w miejscu.

Uderzył mnie tak mocno, jak tylko mógł. Nie trwało długo, zanim nasze jęki i krzyki wypełniły pokój, gdy oboje się spotkaliśmy. Leżeliśmy zaplątani w pościel. Spojrzałem mu głęboko w oczy i powiedziałem: „Naprawdę cieszę się, że kazałeś mi zostać.

Nie ma nic lepszego niż bycie tutaj z tobą. Nie mogłem sobie wyobrazić lepszego mężczyzny, którego spotkałem w piątek w barze. dużo dla mnie". „Ty też dużo dla mnie znaczysz.

Chyba musimy podziękować twojemu byłemu za to, że cię wystawił i dał mi szansę cię poznać”. Uśmiechnąłem się do niego. Myśląc, jak bardzo miał rację..

Podobne historie

Letni chłopiec

★★★★★ (< 5)

Sezon letni wzmaga wewnętrzne pragnienia Lynn i Adama…

🕑 42 minuty Historie miłosne Historie 👁 3,424

„Out Adam!” Lynn surowo wskazała palcem na drugą stronę recepcji. Adam usiadł na blacie recepcji. Cassie, młoda, bardzo modna recepcjonistka, brunetka, nie miała nic przeciwko osądzaniu…

kontyntynuj Historie miłosne historia seksu

Letni chłopiec, część 2

★★★★(< 5)

Lynn i Adam kontynuują letni taniec…

🕑 40 minuty Historie miłosne Historie 👁 1,928

Nieco ponad miesiąc temu... Noc była idealna. Dzień był idealny. Tydzień, ostatni miesiąc, były idealne. Teraz był idealny moment. Lynn zastanawiała się dokładnie, co zrobiła, żeby w…

kontyntynuj Historie miłosne historia seksu

Dla Julii

★★★★(< 5)

Dla mojej żony, mojej miłości, naszej miłości.…

🕑 12 minuty Historie miłosne Historie 👁 2,074

Dajesz mi to spojrzenie, które mówi, że pragnienie, pożądanie i miłość wszystko w jednym. Piłem trochę, tak jak lubisz. To powstrzymuje mnie od powstrzymywania się, a głód zwierząt…

kontyntynuj Historie miłosne historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat