Profesjonalne uwodzenie

★★★★★ (< 5)

Lekarz i jego pielęgniarka znajdują miłość po pracy…

🕑 12 minuty minuty Historie miłosne Historie

Był lekarzem, onkologiem medycznym. Byłam zarejestrowaną pielęgniarką. Pracowaliśmy w tym samym Centrum Onkologicznym Szpitala Uniwersyteckiego w dużym mieście, w którym mieszkaliśmy. On owdowiał, ja byłam samotna.

Kiedy mnie zaprosił, byłem co najmniej zaskoczony. Zawsze uważałam go za niesamowicie przystojnego. Był człowiekiem oddanym swojej żonie, a kiedy zmarła na raka piersi, był zdruzgotany tym, że nie mógł nic zrobić, aby jej pomóc.

Był piątek i pracowałem z nim blisko przez cały tydzień, ponieważ zostałem przydzielony do jego obciążenia pacjenta. W tym tygodniu często się śmialiśmy, a kiedy zaprosił mnie na kolację w piątek wieczorem, bez wahania zgodziłam się. Byłem zaskoczony moją szybką reakcją. Normalnie nie spotykałam się z mężczyznami, z którymi pracowałam, ale mieliśmy w pracy tak fantastyczny tydzień, że wydawało się to czymś naturalnym. Zgodziliśmy się wrócić do domu i się przebrać (nie lubię wychodzić w fartuchu), a on odbierze mnie o 19:00.

Porzuciłem służbę i poszedłem do domu. Wzięłam prysznic i umyłam włosy i byłam wdzięczna, że ​​są krótkie, bo schną tak szybko. Nałożyłam świeży makijaż i włożyłam nową letnią sukienkę, którą kupiłam z kaprysu. Właśnie skończyłem, kiedy zabrzmiał brzęczyk do mojego mieszkania, i przepuściłem go przez system bezpieczeństwa. Zanim zapukał do moich drzwi, mój żołądek był trzepotany i prawie brakowało mi tchu, kiedy otworzyłam drzwi na jego pukanie.

„Wow!”, było jego prostym powitaniem. Uśmiechnąłem się: „Scrubs pozostawiają wiele do życzenia, czyż nie?”. Odwzajemnił uśmiech i zapytał, czy jestem gotowa do wyjścia. Chwyciłem klucze i torebkę i wyszliśmy, zamykając za sobą drzwi.

Był dżentelmenem i zawsze doceniałem to u mężczyzny. Lubię, gdy otwierają się przede mną drzwi, wysuwa się dla mnie krzesło i trzyma dla mnie płaszcz. Te drobne, dżentelmeńskie względy mają dla mnie bardzo długą drogę. Nie powinienem być pod wrażeniem jego manier, w końcu nie byliśmy nastolatkami, ale we wczesnych latach pięćdziesiątych.

Wybrał jedną z najlepszych jadalni w mieście i cieszyłam się, że zdecydowałam się ubrać. Weszliśmy do środka z jego ręką na moich plecach i cieszyłem się, że mogę z nim wyjść. Kocham mężczyznę, który jest wystarczająco wygodny, by móc dotykać. Nie wszyscy mężczyźni są, myślę, że boją się, że będzie to oznaczać coś, czego nie są gotowi dać.

Zjedliśmy wspaniały posiłek, z żeberkami i cudownym białym winem, do naszego posiłku i deseru, który dzieliliśmy, gdy przesiadywaliśmy przy kawie, rozmawiając o wszystkim pod słońcem. Odkryliśmy, że mamy ze sobą wiele wspólnego. Kochaliśmy te same rodzaje muzyki, tak eklektyczne jak jest, od Johna Denvera przez The Eagles, przez Anne Murray, po trochę opery. Obaj mieliśmy bilety sezonowe na miejską symfonię, a także kibicowaliśmy drużynie piłkarskiej, która jesienią ubiegłego roku zdobyła tytuł mistrza kraju.

Kiedy wyszliśmy z jadalni, zapytał mnie, czy nie chciałbym iść na spacer. To był piękny wiosenny wieczór i wydawało się, że to dobry pomysł. Zdecydowaliśmy, że pójdziemy wzdłuż brzegu rzeki, co jest popularnym przechadzką dla wielu, którzy chcą spędzić wieczór.

Trawa była bogata, zielona, ​​a świeżo ulistnione drzewa stanowiły piękny kontrast. Trzymał mnie za rękę, gdy szliśmy, a my obserwowaliśmy gęsi i kaczki na wodzie oraz kilka zabłąkanych gęsi, które szły z nami po ścieżkach spacerowych. Pelikany wróciły na lato i obserwowaliśmy, jak podskakują w wodzie przy jazie.

Podczas spaceru rozmawialiśmy o wielu rzeczach, o życiu i śmierci, o utracie ukochanej osoby, o tym, jak sobie z tym radzić io uczeniu się, jak iść dalej. Wspomniał, że jego dorosłe dzieci „śledziły” go, aby ponownie zacząć się spotykać. Współczułem mu, jak trudno było wrócić do tej sceny, kiedy kończy się dobry związek, a jeszcze bardziej, gdy umiera twój partner. Nie straciłam małżonka, ale niedawno zakończyłam związek, który wydawał się zmierzać donikąd.

A więc oto siedzieliśmy teraz na ławce w parku, obejmując mnie ramieniem, z głową wspartą na jego ramieniu, z ręką na jego klatce piersiowej, tak że mogłem poczuć łomotanie tego serca. Uderzenia pasowały do ​​moich w idealnym rytmie, ponieważ słyszałem w uszach własny puls. Zostałem nakarmiony, ponieważ nasza rozmowa przybrała bardziej osobisty charakter.

Zapytał mnie, czy spotykam się z kimś wyjątkowym, a ja mu odpowiedziałem, że nie, nie byłem i zakończyłem trzyletni związek na odległość. Wyznałam, że był moją pierwszą randką, odkąd to się stało. Zaśmiał się nerwowo, jak wyznał, byłem jego pierwszą randką od śmierci jego żony.

Ujął mój podbródek w swoją dłoń i pochylił moją twarz do swojej i pocałował mnie czule w usta, jego język musnął moją dolną wargę, aby delikatnie rozewrzeć moje wargi, aby rzucić się w moje usta. Pozwoliłam mu się pocałować dokładnie, a kiedy skończył, zabrakło mi tchu i podniosłam głowę, by spojrzeć mi w oczy. Poczułem namiętność, której nie czułem od lat, i widziałem to w jego oczach, gdy patrzył na mnie. Uśmiechnął się do mnie, pochylił i znów mnie pocałował, tak samo dokładnie, jego język śmiał mój, by zatańczyć z jego. Kiedy pocałunek się rozpadł, oboje byliśmy zdyszani i siedzieliśmy ze stykającymi się czołami, gdy zdaliśmy sobie sprawę, że pociąg rósł i ograniczał.

Znaliśmy się od lat, ale do niedawna nie zauważyliśmy tego. „Też czujesz pociąg?”, zapytał mnie, kiedy znalazł swój głos. "Tak.", była moja szeptana odpowiedź.

Robiło się chłodno, słońce już zaszło, więc postanowiliśmy wrócić do mojego mieszkania na kawę bezkofeinową i kieliszek przed snem. To była miła jazda z powrotem do mnie, a on trzymał mnie za rękę podczas jazdy. Dotarliśmy do mojego mieszkania, wyjął mi klucze z ręki i otworzył drzwi do mojego domu. Wszedłem, a on poszedł za mną, a kiedy drzwi się zamknęły, wziął mnie w ramiona i jeszcze raz mnie pocałował. Moje ramiona owinęły się wokół jego szyi, ponieważ moje kolana były słabe od jego pocałunków.

„Powinienem za to przeprosić” – powiedział do mnie, kiedy skończył mnie całować – „ale nie zamierzam!”. "Dobrze, nie chcę twoich przeprosin," powiedziałem z uśmiechem, "po prostu pocałuj mnie jeszcze raz". Zrobiłam kawę bezkofeinową i wyjęłam jedyny likier, jaki mam pod ręką, irlandzki likier creme, który świetnie komponuje się z kawą. Siedzieliśmy na sofie, piliśmy kawę, popijaliśmy likier i kręciliśmy się jak para napalonych nastolatków, a nie starsza para, którą byliśmy. Patrzyłam, jak rozpina górne guziki mojej sukienki, jego spojrzenie znalazło się w białym koronkowym staniku.

Sapnęłam, gdy chwycił moją pierś i po koronkowym materiale przesunąłem kciukiem po sutku, wywołując przypływ gorących emocji i wywołując stłumioną reakcję w moich koronkowych majtkach. Z moich ust wydobywa się jęk i ze zdziwieniem słyszę taki dźwięk ode mnie. Rozpina kolejny guzik i całuje moją pierś, tuż nad koronkową miseczką stanika. Zamykam oczy, gdy muska nosem mój dekolt, który dzięki dobremu biustonoszowi z fiszbinami nie jest taki zły jak na 50-letnią kobietę z drobnymi fiszbinami. Jęczy i drży, gdy szepcze: „Boże, cudownie pachniesz” i myślę, że muszę napisać do Es tee Lauder, aby podziękować im za stworzenie moich ulubionych perfum.

Podnosi głowę i znów się do mnie uśmiecha, a ja patrzę, jak jego palce rozpinają kolejny guzik mojej sukienki, a potem kolejny. Wkrótce rozpiął moją sukienkę do pasa i natknął się na moją pół halkę i białe koronkowe majtki. Moje ręce sięgają do jego krawata i zaczynam rozwiązywać węzeł. Ten, który jest rozpięty, wyciągam krawat z kołnierza jego białej koszuli.

Moje palce nerwowo bawią się guzikami przy kołnierzyku jego koszuli. Mam problem z ich otwarciem. Jeden odskakuje i ląduje na stoliku do kawy, stukając w kryształową misę stojącą pośrodku. „Cholera, przepraszam za to”, jąkam się, „Przyszyję to z powrotem, jeśli chcesz”.

„Byłoby wspaniale, ale teraz tego nie zrobisz, prawda?”, i razem chichoczemy na to, że oboje jesteśmy nakręcani. „Nie, może nie teraz, jak ci pasuje po śniadaniu?”, pytam nieśmiało. "Cóż, to zależy… od tego, co jest na śniadanie?". Reszta naszej odzieży została zrezygnowana w krótkim pośpiechu.

Zaprowadziłam go do swojej sypialni i byłam wdzięczna, że ​​pościel była czysta, a na łóżku nie było ani kota, ani miasta. Odciągnęłam puchową kołdrę, weszłam i przesunęłam się na drugą stronę łóżka, on wczołgał się obok mnie i wziął mnie w ramiona. „Wszystko w porządku z tym, hm, nieoczekiwanym obrotem wydarzeń?”, pyta mnie. „Gdybym nie był z tym w porządku, George, byłbyś już za drzwiami lub prawdopodobnie nigdy nie dotarłbyś do środka.

Chcę, żebyś wiedział, nie robię tego za pierwszym razem data. Nie wiem, co mnie spotkało!". Przytulamy się, dotykamy i rozmawiamy, ucząc się tego, co sprawia drugiemu przyjemność. Już niedługo czuję potrzebę jakiegoś odprężenia, napięcie seksualne narastało przez cały wieczór.

Patrzę na niego i widzę zadymiony wyraz pożądania zasłaniający jego przystojną twarz. Biorę jego twarz w dłonie i przynoszę ją do siebie. "Kochaj się ze mną George, proszę." i pochyla się do końca, żeby mnie pocałować, zanim usadowi się między moimi nogami, które rozpościerają się, w cichym zaproszeniu, otwierają się tylko dla niego. Rozchyla zewnętrzne, mięsiste wargi, by znaleźć płatki w środku, spuchnięte z pożądania, centrum mojego podniecenia, również spuchnięte i wystające spod ochronnego kaptura.

Dotyka mnie tam, a moje plecy wyginają się w łuk, tak głodny jego ręki. Czuję jeden palec, delikatnie sonduję mój kanał i wykonuję delikatny ruch wsuwający i wysuwający, wkrótce staną się dwoma palcami, gdy przygotowuje mnie do wejścia. Trzy palce i moje głębokie, wewnętrzne mięśnie zaciskają się na jego dłoni.

"O Boże, George, potrzebuję Cię we mnie TERAZ!" moja prośba jest pilna. Bierze swojego kutasa, całkiem niezłych rozmiarów, około ośmiu cali, w pełni wyprostowanego, i umieszcza go przy wejściu do mojego kanału. Delikatny, stały ruch do przodu i wślizguje się we mnie. Jestem ciepła, mokra i chętna.

Zatrzymuje się, gdy jest w rękojeści i obserwuje moją reakcję. – Mmm – mruczę, gdy zaczyna delikatnie wysuwać i wchodzić, wysuwać i wchodzić, wielokrotnie. Nadaje tempo, przyjemny powolny, łagodny rytm, który zakochani znają od zarania dziejów. Uwielbiam długie, powolne, słodkie kochanie i dziwi mnie, że wydawał się instynktownie o tym wiedzieć.

Wchodzi i wychodzi ze mnie, powoli nabiera tempa i oboje zaczynamy skupiać się na doznaniach, które zaczynają nas wyprzedzać. Czuję, jak nasze wzgórki łonowe łączą się, a robiąc to, mój guzek, który teraz jest spuchnięty z pożądania, jest stymulowany, z odpowiednim dotykiem, z odpowiednim kątem, z odpowiednią prędkością. Czuję narastające podniecenie w moim ciele, ciepły strumień płynu spływa po jego członku, a moje mięśnie pochwy szaleńczo się kurczą.

Pozwalam sobie odejść z napływem emocji, które mnie ogarniają. „O BOŻE, GEORGE, SZYBKO!”, wołam, mając nadzieję, że on też niedługo przyjdzie. Słysząc, jak wołam jego imię, musiało to zrobić za niego, bo on też krzyczy: „O TAK, DOCHODZĘ!” i raz po raz wystrzeliwuje białą, gorącą lawę, głęboko w moje jedwabiste fałdy.

Upada na mnie i leży tam. Rozkoszuję się jego wagą i oboje łapiemy powietrze, a nasze serca biją w idealnym rytmie. Zsuwa się ze mnie, a ja trzymam go blisko siebie, „Nie, jeszcze nie” i kładziemy się tak przez chwilę, całując sobie nawzajem pocałunki motyli na twarzy i szyi i wszędzie tam, gdzie nasze usta mogą sięgnąć.

W końcu jego teraz bezwładny członek wysuwa się ze mnie i zwijamy się jak dwie łyżki w szufladzie. Szepcze dobrej nocy, gdy jego lewe ramię leniwie owija się po moim ciele, a my odpływamy w głęboki, spokojny sen, zadowoleni z początków nowo odnalezionego związku..

Podobne historie

Pieprzyłem mojego najlepszego przyjaciela

★★★★(< 5)

John był „jedynym w swoim rodzaju” najlepszym przyjacielem.…

🕑 12 minuty Historie miłosne Historie 👁 17,062

John był moim najlepszym przyjacielem. Kiedy Sam i ja zerwaliśmy, to John przyszedł i mnie pocieszył. Znam Johna od gimnazjum. Próbowaliśmy umawiać się ze sobą od czasu do czasu w liceum,…

kontyntynuj Historie miłosne historia seksu

Moja Final Fantasy: Część II – Rzeczywistość fantasy

★★★★★ (< 5)

John ma obsesję na punkcie swojej muzy Marelli i schodzi do świata fantazji....…

🕑 18 minuty Historie miłosne Historie 👁 1,639

Moja Final Fantasy: Część II Zderzenie fantazji i rzeczywistości Kiedy zostawiliśmy Johnowi jego nową pomoc w niepełnym wymiarze godzin, pełna życia i seksowna „Marella”, stała się dla…

kontyntynuj Historie miłosne historia seksu

Zderzenie dwóch światów (część 3)

★★★★★ (< 5)

część 3 serii Zderzenie dwóch światów)…

🕑 9 minuty Historie miłosne Historie 👁 1,599

Uwaga: ta część nie zawiera seksu, jest to połączenie dwóch postaci, więc wiesz o nich więcej. Będzie trochę w następnej części... i najprawdopodobniej będę pisał jeszcze 1 część,…

kontyntynuj Historie miłosne historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat