Pierwszy raz zakochanych

★★★★★ (< 5)

Rhonda i Eric postanawiają pogłębić swój związek…

🕑 9 minuty minuty Historie miłosne Historie

Rhonda poczuła zawroty głowy, zadyszkę i niesamowicie pobudzona. Przylgnęła do swojego chłopaka Erica, gdy całowali się na jego kanapie. Przycisnął ją do podłokietnika, jedną rękę na biodrze, drugą na karku, jakby bał się, że się odsuną. Jego język był głęboko w jej ustach, a Rhonda słyszała cichy pomruk zadowolenia wydobywający się z jego gardła. Eric w końcu przerwał ich pocałunek, ale natychmiast przyłożył usta do jej szyi.

Rhonda skorzystała z przerwy i oddychała głęboko, jednocześnie schylając szyję, aby ułatwić mu dostęp. Jego ręka opuściła jej gardło i spodziewała się, że w każdej chwili złapie ją za piersi - patrzył na nich całą noc, ale zamiast tego przesunął się jeszcze bardziej, by chwycić ją za kolano. Podniósł się i odepchnął jej nogę na bok. „O mój boże” jęknęła, gdy przycisnął swoją pachwinę do jej. Uniosła kolana i zanim nawet pomyślała, ścisnęła go wokół siebie udami, nie dbając nawet o to, że spódnica jest już do pasa.

Wtedy Eric wziął głęboki oddech i wydawał się nieco uspokoić. Patrzył na nią przez ostatnie pięć minut dość gwałtownie i choć podobało jej się to, cieszyła się, że przynajmniej świadomie próbował się uspokoić. „Rhonda”, wyszeptał, a potem przesunął językiem po szyi. "Tak?" Uniósł twarz, by na nią spojrzeć. "Naprawdę cię lubię." Uśmiechnęła się.

„Ja też cię lubię, Eric.” „Wychodzimy już od miesiąca” - powiedział. "Tak." „Cóż, myślisz, że moglibyśmy… spędzić razem noc?” „Masz na myśli dzisiejszą noc?” „Tak”, powiedział, śmiejąc się nerwowo. „Tak” - powiedziała. "Chciałbym, aby." Uśmiechnął się szeroko, a ona zobaczyła, że ​​opadają mu oczy. Rozchyliła usta, gdy jego dłoń poruszyła się pod jej bluzką.

Poczuła, jak jego dłoń pokrywa jej piersi i delikatnie ściska. Zanim mogła się nim cieszyć, oderwał rękę, ale tylko po to, by przesunąć ją pod materiał jej stanika. Kiedy jego ręka znalazła się na jej nagim ciele, ścisnął ponownie, nieco mocniej. Nie zawracając sobie głowy ściągnięciem jej bluzki, uniósł materiał i kilka sekund później Rhonda z trudem złapała oddech, gdy jego usta spotkały się z jej twardym sutkiem.

Jego język pocierał ją, gdy zachłannie ssał. Jego dłoń wygięła się wokół jej kopca i ścisnęła, gdy ssał. „O mój boże” jęknęła, zaskoczona, podnieciło ją to.

Już wcześniej ssała jej cycki, ale kiedy to zrobił Eric… nie wiedziała, czy może poczekać na przejście do sypialni. Chwyciła go za głowę, a on jęknął ze zdziwienia, kiedy uniosła jego twarz do swojej i pocałowała go dość namiętnie. Jęknął jeszcze raz, kiedy wessała mu język do ust, agresywnie go ściskając. Jego palce spotkały jej mokry sutek i potarły się, gdy się całowali. Prawie zaprotestowała, kiedy zabrał mu rękę.

Kiedy poczuła tę samą rękę wbijającą się w majtki, nadal go całowała, rozkładając nogi jeszcze szerzej. To była jej kolej, by jęknąć głośno, gdy wsunął dwa palce w jej bardzo mokrą cipkę. Lekko uniósł się, by uzyskać lepszy kąt. Jego kciuk znalazł łechtaczkę i wtedy zaczął w nią wtykać palce. Rhonda musiała teraz przerwać pocałunek.

Jej płacz zaczęła się natychmiast. Uniosła biodra na czas do jego ruchów, które stawały się coraz głębsze i szybsze. "Tak!" krzyczała słabo.

„Tak, Eric! O Boże!” „Cholera” - wyszeptał. „Jest tak cholernie gorąco”. Ukrył twarz w jej szyi, a ona schowała palce we włosach, gdy gryzł i ssał jej gardło. Trzymała go, gdy pieprzył ją ręką, a jego ramię poruszało się jak tłok. „Ach Jezu, przyjdę!” rozpaczliwie płakała.

"Mam zamiar przyjść!" Znów krzyknęła, ale nic nie zrozumiało, gdy uderzyła go o rękę. „Ach, Boże”, zachichotał, śmiejąc się, brzmiąc bardzo niepewnie. „Jesteś taki gorący. Muszę cię pieprzyć, Rhonda.

Proszę, teraz.” „Tak”, powiedziała, cicho jęcząc, a jej głowa wciąż brzęczała z rozkoszy wciąż krążącej po niej. Ściągnął z niej majtki i rzucił je na podłogę. Słyszała, jak rozpina dżinsy, ale zanim zdążyła podnieść głowę, by na niego spojrzeć, znalazł się między jej otwartymi udami. Pochyliła się, by złapać gołą dupę, ale stwierdziła, że ​​nawet nie poświęcił czasu, by całkowicie opuścić dżinsy. Przesunęła dłonie pod dżins i ścisnęła jego policzki, gdy jednym głębokim pchnięciem wsunął w nią penisa.

Oboje krzyczeli z przyjemności. Rhonda otworzyła oczy i spojrzała na niego, gdy ją przeleciał. Spojrzał również na nią, ciężko oddychając. Poruszał się szybko, wbijając się w nią z rezygnacją i pomimo wszystkich romantycznych wyobrażeń Rhondy, uwielbiała, że ​​byli tak przytłoczeni pasją, że ich pierwszy raz był ciężkim szybkim pieprzeniem na jego kanapie.

Kiedy się pojawił, trzymał się głęboko w środku, zaciskając oczy, gdy krzyknął. Rhonda jęknęła, czując w sobie skurcz kutasa, wypełniając ją swoim przyjściem. „Ach, Boże”, chrząknął, w końcu znów oddychając.

Upadł na nią delikatnie, obejmując ją ramionami. Jęknął cicho, pchając biodra do przodu, starając się trzymać w niej jak najdłużej. „Och, Rhonda, to było takie dobre”.

„Mmm” była jej jedyną odpowiedzią. „Czy ssiesz dziś mojego fiuta?” zaszeptał. "Tak." „Pozwolisz mi wejść do twoich ust?” "Tak." Kiedy oddychał normalnie, jego ręce znów zaczęły się nad nią poruszać, mimo że jego kogut w końcu z niej wypadł.

Pomogła mu zdjąć bluzkę i stanik, pozostawiając ją nagą pod nim, i zamknęła oczy, gdy jego usta, język i dłonie badały jej piersi. Przesunęła dłonie pod jego koszulkę, aby chwycić go za plecy, a on odsunął się na tyle długo, by mogła go naciągnąć na głowę. Pocałował ją, a ona wbiła palce w jego skórę. Poczuła, jak jego penis drży już i poprosiła go, aby pozwolił jej być na szczycie. Zgodził się i niedługo potem usiadła i jeździła na nim.

Jego ręce wciąż wędrowały po jej ciele, ściskając jej piersi, strzepując sutki. Opuścił rękę, a ona krzyknęła, gdy jego palce przesunęły się między jej wargami cipki, by znaleźć jej spuchnięty łechtaczkę. Przyszła do niego, krzycząc cicho, powodując utykanie. Usiadł, odpychając ją. Obrócił ją, przyłożył do przeciwległego podłokietnika i zaczął pompować jej cipkę od tyłu, waląc ją tak samo mocno, jak za pierwszym razem.

Krzyknął zduszony płacz, kiedy przyszedł po raz drugi, a chwilę później opadł na kanapę. Kiedy mogła, Rhonda wstała i spojrzała na swojego nowego kochanka. Uśmiechnęła się, uważając za dość zabawne, że jego dżinsy wciąż były na nim, choć teraz zsunął się do połowy ud.

Pomogła mu skończyć rozbierać się i wtedy w końcu poszli do jego sypialni po szybkim zatrzymaniu się w jego łazience, żeby się poddać. Chciał tej roboty, a ona powiedziała, że ​​nie sądziła, żeby mogła, dopóki trochę nie posprząta. Eric był agresywnym kochankiem i Rhonda odkryła, że ​​robi rzeczy, o których nigdy nie myślała, że ​​to zrobi. Przełykanie było dla niej czymś zupełnie nowym, podobnie jak kutas w dupie.

Ale sprawił, że przyszła, o Boże, sprawił, że przyszła i nigdy nie miała tylu orgazmów z kochankami, jak z Erikiem. Gdy zasnęła około 3:00 następnego ranka, zasnęła z uśmiechem na twarzy i jej chłopak przycisnął się do jej pleców, jego dłoń obejmowała ją między nogami. „Szybciej, Rhonda, pieprzyć mnie szybciej”. „Próbuję” - odetchnęła, starając się uderzyć Erica jeszcze szybciej niż wcześniej. Była z tyłu na kolanach, jeżdżąc na jego grubym kutasie.

Było już późne popołudnie, po raz trzeci dołączyli. „O Boże!” krzyknął, nagle mocno ściskając jej biodra. „Ach kurwa tak, tak, to jest to! Kontynuuj!” Krzyczała z przyjemności i frustracji i krzyczała „Tak!” kiedy w końcu przyszedł, poczuł ulgę.

Jego wytrzymałość była niesamowita, ale była wyczerpana. I tak dwadzieścia minut później, kiedy poczuła, jak jego nowa erekcja przyciska się do jej uda, zaskomlała prawie z bólu. „Mój Boże, Eric”, pocierała się wokół jego namiętnego pocałunku.

„długo możesz iść?” „Narzekasz?” - zapytał, śmiejąc się cicho. „Nie wiem”, powiedziała, ale się uśmiechnęła. „Jestem taki zmęczony”.

„Więc pozwól mi przejąć kontrolę”, powiedział, chwytając się za kolano i szeroko rozsuwając nogi. „Jeśli chcesz znów się pieprzyć, będziesz musiał” - powiedziała. „Myślę, że chcę się teraz z tobą kochać,” powiedział, przesuwając się nad nią. - Och tak - powiedziała cicho, gdy ponownie wepchnął w siebie erekcję. Kołysał delikatnie jej ciało, ciągle ją całując.

Jego pasja ogarnęła ją, a kiedy w końcu głośno krzyknął trzydzieści minut później, schodziła z trzeciego orgazmu. „To jest to”, mruknął, oddychając ciężko, niż kiedy bezlitośnie walił ją od tyłu zaledwie godzinę temu. „Jestem wydany”. „Jesteś cudownym kochankiem” - sapnęła.

„Cieszę się, że zostałeś na noc?” "Tak."..

Podobne historie

Letni chłopiec

★★★★★ (< 5)

Sezon letni wzmaga wewnętrzne pragnienia Lynn i Adama…

🕑 42 minuty Historie miłosne Historie 👁 3,042

„Out Adam!” Lynn surowo wskazała palcem na drugą stronę recepcji. Adam usiadł na blacie recepcji. Cassie, młoda, bardzo modna recepcjonistka, brunetka, nie miała nic przeciwko osądzaniu…

kontyntynuj Historie miłosne historia seksu

Letni chłopiec, część 2

★★★★(< 5)

Lynn i Adam kontynuują letni taniec…

🕑 40 minuty Historie miłosne Historie 👁 1,725

Nieco ponad miesiąc temu... Noc była idealna. Dzień był idealny. Tydzień, ostatni miesiąc, były idealne. Teraz był idealny moment. Lynn zastanawiała się dokładnie, co zrobiła, żeby w…

kontyntynuj Historie miłosne historia seksu

Dla Julii

★★★★(< 5)

Dla mojej żony, mojej miłości, naszej miłości.…

🕑 12 minuty Historie miłosne Historie 👁 1,829

Dajesz mi to spojrzenie, które mówi, że pragnienie, pożądanie i miłość wszystko w jednym. Piłem trochę, tak jak lubisz. To powstrzymuje mnie od powstrzymywania się, a głód zwierząt…

kontyntynuj Historie miłosne historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat