Czasami prawdziwa miłość jest bliżej niż myślisz…
🕑 14 minuty minuty Historie miłosne HistorieTrzymałam przed sobą sukienkę, patrząc w lustro. Był piątek wieczorem i miałam randkę z moim dziesięciomiesięcznym chłopakiem Derekiem. Nie byłam pewna, czy powinnam to nosić, nienawidziłam schlebiać sobie sukienkami.
Nie chodzi o to, że się bałem; po prostu nie widziałem takiej potrzeby, kiedy nikogo nie szukałem. Nienawidziłam, kiedy faceci ze mną flirtowali, gdyby tylko Derek czuł to samo. Lubił pokazywać mnie jak trofeum.
Rozmawiałem z nim o tym wcześniej, ale powiedział tylko, że mam być wykorzystany. Czasami zastanawiam się, co w nim widzę. Wsunęłam się w sukienkę; był niebieski, a góra była dopasowana jak czołg.
Spływał na dole i ukazywał moje atletycznie umięśnione nogi, spoczywając około trzech cali nad moimi kolanami. Naprawdę nie chciałem tego nosić, ale Derek nalegał. Westchnęłam i zdjęłam kokardę z moich ciemnobrązowych włosów, pozwalając jej opaść na swoje normalne miejsce spoczynku w dolnej części pleców.
Był jedwabisty, gdy wyczesywałem naturalne fale. Moja grzywka opadła miękko na twarz pod kątem. Słyszę, jak mama dzwoni do mnie z dołu, żeby powiedzieć mi, że Derek tu był.
– Jedna minuta – wołam za nią. Jeszcze raz spojrzałam w lustro i postanowiłam założyć parę legginsów. Przeszukałam szufladę i znalazłam moje czarne, które zatrzymują się około centymetra przed moją sukienką, aby ukryć majtki, gdyby moja sukienka została podniesiona.
Wiedziałem, że Derkowi się to nie spodoba, ale może sobie z tym poradzić. Przecież to moje ciało, nie jego, pomyślałam, wyłączając moje stereo, które głośno puszczało miękką muzykę rockową przez mój pokój. Włożyłam płaskie buty, złapałam torebkę i zeszłam po schodach. Gdy weszłam do pokoju, poczułam oczy Dereka spoglądające nade mną jak pyszny cukierek do złapania i mieć wszystko dla siebie.
Pomachałam mamie na pożegnanie i wyszłam z Derekiem do drzwi. Podszedł do samochodu i wsiadł. Otworzyłam drzwi i zawahałam się, wiedząc, że kiedy wejdę, moja sukienka zostanie podciągnięta, ale wtedy przypomniałam sobie legginsy.
Usiadłem na swoim miejscu, zamknąłem drzwi i zacząłem wyglądać przez okno, gdy samochód nie odpalił spojrzałem na Dereka. Uśmiechał się do mnie. "Co?" Zapytałem go. – Wiesz, co powiem. Mówi i przekręca kluczyk, żeby uruchomić samochód.
„Nie rozumiem, dlaczego musisz zobaczyć moją bieliznę, żebym została zaakceptowana przez twoją dziewczynę”. Powiedziałem stanowczo. Wyjechał z podjazdu i zaczął jechać do kina. „Mówiłem o twoich butach, ale masz rację”. On mówi.
Przewracam oczami i wyglądam przez okno. Jakieś dziesięć minut później wjechaliśmy na parking przed kinem. Otwieram drzwi i zaczynam wychodzić, kiedy czuję, jak Derek chwyta mnie za ramię.
"Co?" Rzucam mu zirytowane spojrzenie. "Noś to." – mówi, popychając mi na kolanach pudełko po butach. Otwieram pudełko i nagle przeraża mnie widok kruczoczarnych dwucalowych szpilek.
– Nie możesz być poważny. Mówię, patrząc na niego ze złością. "Dalej kochanie", uśmiecha się do mnie, "Proszę?" on mówi.
Przewracam oczami i zaczynam zdejmować buty. - Siedziałem obok Dereka w ciemnym teatrze. Próbował mnie pocałować na oczach wszystkich, ale wielokrotnie się odsuwałem. Prawdę mówiąc, nawet nie chciałem tu być.
Chciałem być w domu mojego najlepszego przyjaciela Kevina, zaprosił mnie, żebym przyszedł i obejrzał film, ale powiedziałem mu, że mam już plany z Derekiem i nigdy nie zostawił mnie anulować, zwłaszcza dla innego faceta. – Hmm – mówi Derek, wpatrując się w telefon. – Zaraz wracam.
Mówi, wstając. "Gdzie idziesz?" Zapytałam. "Nie martw się o to." Powiedział i odszedł, zajęty własnymi zmartwieniami, by zdać sobie sprawę, że upuścił telefon. Podniosłem go i zawołałem za nim, ale on tylko spojrzał na mnie zirytowany i szedł dalej.
„Dobra” mruknęłam do siebie i spojrzałam na jego telefon. Zaciekawiony, otworzyłem jego wiadomości i zobaczyłem kogoś o imieniu Molly. Spojrzałem na wiadomości między nią a Derekiem i ku mojemu przerażeniu żałowałem, że nigdy nie spojrzałem.
Zdradził mnie. W złości rzuciłem telefon na podłogę. Kiedy wrócił, zobaczył swój telefon na podłodze i zapytał, czy go zauważyłem. – Nie, przepraszam – powiedziałem. Nie rozmawiałem z nim przez resztę nocy.
Kiedy podjechał pod mój dom, odprowadził mnie do drzwi. Kiedy pochylił się, żeby się pocałować, odsunęłam się. "Co z tobą nie tak?" zapytał mnie.
"Nic Derek" powiedziałem i próbowałem otworzyć drzwi. Chwycił mnie za ramię i przyciągnął do siebie, poczułam obrzydzenie na uczucie jego ciepłego ciała. "Nie mogę się pocałować?" On mówi. – Nie jestem w nastroju – mówię i odsuwam się od niego z mocą. "Cokolwiek." Mówi i idzie do swojego samochodu.
Wchodzę do domu i zamykam za sobą drzwi. - Zapukałem do drzwi Kevina, jego rodzice byli poza miastem na weekend w podróży służbowej i zapytał, czy chcę wpaść na kąpiel w jego basenie. Otworzył drzwi swoim promiennym uśmiechem, byliśmy najlepszymi przyjaciółmi od trzeciej klasy i zawsze potrafił mnie pocieszyć, kiedy nie miałem dobrego dnia. – Wejdź – powiedział.
Weszłam do jego domu, to był całkiem niesamowity dom w porównaniu z Derekiem. Rodzice Kevina pracowali dla międzynarodowego towarzystwa ekoturystycznego, co dało im dużą przewagę, jeśli chodzi o posiadanie pieniędzy na innowacje w domach. „Jak minął film zeszłej nocy?” zapytał prowadząc mnie do tylnych drzwi, gdzie znaleziono jego basen. - Chyba było dobrze – powiedziałem powoli. "Zgadnij?" żartował.
„Powiedzmy, że wolałbym tu być”. Powiedziałem mu. "Ech, nie wiem o tym, potrafię być całkiem nudny." Powiedział, uśmiechając się: „Dobrze”. Odwzajemniłem uśmiech. Weszliśmy na basen i ściągnęłam ubranie, odsłaniając czarno-białe bikini, które ledwo zakrywało moje piersi.
„Wow”, powiedział, „Derek wybrał to dla ciebie?” – Tak – westchnąłem. – To jedyny, jaki mam teraz, odkąd wszedł do moich szuflad i pozbył się moich bardziej konserwatywnych – powiedziałem. – Hmm – mówi i biegnie z powrotem do swojego domu, kiedy wrócił z torbą w ręku. – Tutaj – mówi, wręczając mi go.
"Co?" Próbowałem powiedzieć, ale zakrył mi usta i kazał się przebrać. Poszedłem do jego łazienki i otworzyłem torbę; był to niebieski kawałek, który zapewniał o wiele większy komfort. Założyłem go; pasował do mnie idealnie i był wyzywająco czymś, czego Derek by nie wybrał.
„Trzeba prawdziwego przyjaciela, żeby wiedzieć, co lubię” — pomyślałem. Wróciłem na basen i zobaczyłem Kevina siedzącego na krawędzi. „Dzięki” – powiedziałem. – Gdzie… – To tajemnica – powiedział.
Uśmiechnąłem się i wskoczyłem do basenu, sprawiając, że wylądowała na nim zdrowa ilość wody. - O mój Boże – powiedział, patrząc na swoją koszulę. - Haha, przepraszam – powiedziałem przebiegle. "Bardzo śmieszne." Zażartował, zdejmując koszulę.
Wpatrywałam się w niego, nigdy nie zauważyłam, jak wysportowane i seksowne było jego ciało i jak ładnie wyglądał bez koszulki, czekaj, co ja mówię? Mówię tu o mojej najlepszej przyjaciółce i mam chłopaka. Wskoczył obok mnie, złapał mnie i zaczął łaskotać. „Kevinie!” Zaśmiałem się: „Przestań!” Rzuciłam na niego ramiona i złapałam jego szorty, żeby odciągnąć go ode mnie. Natychmiast przestał mnie łaskotać.
Zdałem sobie sprawę, gdzie są moje ręce, „Przepraszam!” – wrzasnąłem, odciągając ich. "W porządku" mówi powoli. "Um, ja, idę skorzystać z łazienki." - powiedziałem, wyskakując z basenu. Gdy wszedłem do domu, wyjrzałem przez okno, owijał się ręcznikiem; ukrywał swoją erekcję. Podnieciła mnie myśl o tym, że będzie mi przeszkadzał.
Co jest ze mną nie tak? Mam chłopaka, a Kevin jest moim najlepszym przyjacielem. Nie mogę być przez niego podniecony. Ale byłem, gapiłem się na swoje dłonie, pamiętając uczucie jego kutasa w moich dłoniach, był znacznie większy niż myślałem, musiał mieć co najmniej osiem cali. "Czekaj" potrząsnąłem głową. "Nie, to jest złe." Powiedziałem i wyszedłem na zewnątrz.
- Wróciliśmy do domu; byliśmy na zewnątrz przez około trzy godziny i postanowiliśmy wejść na lunch. "Co chcesz zjeść?" on zapytał. "Umm… nie wiem." Powiedziałem. „To jest Bolonia i ser” – śmieje się.
Nagle zadzwonił mój telefon. Spojrzałem na identyfikator dzwoniącego i zobaczyłem, że to Derek. Czułem, jak moja twarz się rozczarowuje.
"Wszystko w porządku?" – zapytał Kevin. "Tak, jest w porządku." Powiedziałem i odebrałem telefon. - Tak Derek? - powiedziałem do telefonu. "Chodź teraz do mojego domu." Powiedział stanowczo. "Przepraszam?" Powiedziałem.
– Słyszałeś mnie – mówi. – Racja, nieważne. Odkładam telefon.
"Muszę iść." Powiedziałem do Kevina. "Dlaczego?" Zmarszczyłem brwi. - Derek mnie potrzebuje.
– powiedziałem, zarzucając torbę na ramię. "Z jakiego powodu?" zapytał: „Nie wiem”. "Jennifer", "Przepraszam Kevin, muszę iść." Odwracam się, by wyjść za drzwi.
Łapie mnie za ramię. „Nie odchodź” mówi do mnie, nigdy wcześniej nie widziałem takiego spojrzenia w jego oczach. – Kevin, C… – On na ciebie nie zasługuje. Mówi, puszczając moje ramię, odwracam się i patrzę na niego, wciąż w szoku. „Kevin…” „Traktuje cię jak gówno, a ty nie robisz nic poza wysłuchiwaniem każdego jego polecenia, on nawet nie zachowuje się jak chłopak, zachowuje się tak, jakby cię należał”.
Chwyta mnie za ręce i przyciąga do siebie. „A ty jesteś niesamowitą osobą, Jennifer, twoją piękną, mądrą…” pochyla się do mnie, „I kocham cię”. Mówi, że jego usta spoczywają niebezpiecznie blisko moich. „Ja…” moje serce nagle zrobiło się ciepłe, „Nie, to jest złe”, mówię i odsuwam się.
"To ja?" mówi: „A może po prostu się boisz?” – Nie, ja tylko… nie chcę być taki jak on – mówię. Chwyta mnie w talii i przyciąga do siebie. „Nigdy nie będziesz taki jak on…” całuje mnie, natychmiast wysyłając wstrząsy elektryczności przez moje ciało, nigdy wcześniej tego nie czułam, zwłaszcza gdy Derek mnie pocałował. Odwzajemniłam pocałunek równie namiętnie, jego usta były miękkie, a dłonie ciepłe i pocieszające. Jego usta powędrowały do mojej szyi, a ja wydałem miękkie jęki w odpowiedzi.
„Kevinie…” Wymówiłem jego imię delikatnie, wydychając ciepło, które tworzyło się w moim ciele. – Ja też cię kocham – powiedziałam w końcu. Patrzy mi głęboko w oczy i mówi: „Wiem, że cię skrzywdził, Jennifer… ale mogę ci obiecać, że to się nigdy więcej nie powtórzy”. Znowu mnie całuje i popycha do blatu, zanim poczułam, jak jego język wdziera się w moje usta, zakręcił nim wokół moich i poczułam, jakbym się topiła.
Co się dzieje? To nie ja, nie jestem oszustem… ale może Kevin ma rację… Derek nie zasługuje na mnie; Ukrywałem to przed sobą, nawet moje uczucia do Kevina. Sięgnąłem w dół i położyłem rękę na jego bokserkach; Delikatnie ścisnęłam jego kutasa w dłoniach, czując, jak robi się dwa razy mocniej niż wcześniej. Podniósł mnie i posadził na blacie, opierając się między moimi nogami; ściągnął mój kostium kąpielowy, odsłaniając sterczące piersi i wyprostowane sutki. Przycisnął swoje miękkie usta do mojej piersi i otworzył je, pozwalając, by jego język przesunął mój kąsek.
Jego ręka znalazła drogę do mojej drugiej piersi i delikatnie ją masowała, gdy ssał moją drugą. Jęknąłem i zacząłem ciężko oddychać. Ściągnął mój kostium kąpielowy do kostek i pocałował mój płaski brzuch, po czym oparł głowę między moimi nogami. Poczułam, jak jego język przesuwa się po wewnętrznej stronie moich ud, czułam coraz więcej gorących soków wyciekających z mojej cipki, im bliżej jego języka się do niej zbliżał. Chciałem, żeby tam był; och, tak bardzo go tam chciałem.
Drażnił usta mojej cipki, zbliżając do nich językiem, ale nie dotykając ich całkowicie. Jęknęłam z niecierpliwości, pchając się w kierunku jego ust. Otworzył moją cipkę palcami i kiedy jego język mnie dotknął, wydałam z siebie szybki okrzyk podniecenia. Nigdy wcześniej nie byłam lizana, a uprawiałam seks tylko raz, i to było z Derekiem, noc, której będę żałować do końca życia.
Ale to tutaj było niesamowite; Poczułam, jak jego język przesuwa się w górę iw dół mojej cipki, gwałtownie przesuwając mój punkt G. "To jest tak cholernie dobre." Jęknęłam głośniej i chwyciłam jego włosy palcami. Wsunął we mnie dwa palce i powoli dotykał mnie, gdy mnie lizał, machając językiem coraz szybciej. Poczułem, jak moje ciało się napina, plecy wygięły się w łuk i wydałem niezwykle głośny jęk, gdy mój orgazm ogarnął moje ciało. Moja cipka zacisnęła się wokół jego palców i zlizał ze mnie soki.
Kiedy skończył, oddychałam ciężko i jeszcze bardziej napalona. "Chcę ciebie." Powiedziałem mu. Uśmiechnął się do mnie i pocałował moje usta, skosztowałam siebie na jego języku. Opuścił kufry i jego dziewięciocalowy kutas wystrzelił w powietrze.
Na początku przerażało mnie to, jak duży był, Dereka miał tylko siedem cali długości i to mnie zabolało. – Nie wiem, czy dam radę to znieść – powiedziałam do niego, przygryzając wargę. „Ja pójdę powoli” mówi, powoli pocierając swojego penisa tam iz powrotem.
"Ufasz mi?" on mówi. – Tak – całuje moją szyję i pociera czubkiem swojego penisa w górę iw dół mojej cipki. Poczułem, że znów się zmoczę. Pocałowałam go w usta i położyłam na blacie. Powoli wcisnął we mnie swojego fiuta, końcówka rozciągała moją cipkę.
Jęknęłam w jego usta, gdy coraz bardziej pracował we mnie swoim kutasem. W końcu cały jego kutas był we mnie, czułem się tak dobrze. „Pieprz mnie”, powiedziałem mu. Całuje mnie językiem i zaczyna się we mnie wchodzić i wychodzić.
"O mój Boże" jęknęłam, jego kutas mnie bolał, ale jednocześnie czułem się dobrze, nie mogłem uwierzyć w to, co przegapiłem, spotykając się z Derekiem, kiedy cały czas miałem przed sobą idealnego faceta. Szedł coraz szybciej, wbijając się w moją cipkę tak mocno, że nasze biodra ściskały się, przesuwając mnie do tyłu na ladzie z każdym pchnięciem. W końcu poczułem, że moje ciało znów się napina i nagle wybuchnąłem rozkosznym orgazmem, jęcząc na całych płucach, moje ciało eksplodowało w ekstazie, gdy wbijał się we mnie. Chrząknął i szybko wyszedł ze mnie, spuszczając się na mój brzuch i klatkę piersiową. Przyciągam jego usta do swoich i namiętnie go całuję.
- To było niesamowite – mówię do niego, oddychając ciężko przy jego ustach. Mój telefon zadzwonił ponownie; był w mojej torbie na podłodze. Kevin złapał go i spojrzał, aby zobaczyć, kto to jest. – Derek – powiedział do mnie i otworzył telefon. – Witam – powiedział do telefonu.
– Gdzie jest Jennifer? Słyszałem wściekły głos Dereka dochodzący z telefonu. „To nie twoja sprawa” – mówi Kevin. „To nie moja sprawa!? Ona jest moją dziewczyną!” On mówi. "Nigdy więcej." Kevin rozłącza się z nim.
Uśmiecham się do Kevina, a on bierze mnie w ramiona. – Naprawdę chcesz się ze mną umówić? Powiedziałem mu. „Oczywiście” mówi, niosąc mnie do łazienki „W końcu jesteś moim najlepszym przyjacielem”..
Sezon letni wzmaga wewnętrzne pragnienia Lynn i Adama…
🕑 42 minuty Historie miłosne Historie 👁 3,042„Out Adam!” Lynn surowo wskazała palcem na drugą stronę recepcji. Adam usiadł na blacie recepcji. Cassie, młoda, bardzo modna recepcjonistka, brunetka, nie miała nic przeciwko osądzaniu…
kontyntynuj Historie miłosne historia seksuLynn i Adam kontynuują letni taniec…
🕑 40 minuty Historie miłosne Historie 👁 1,725Nieco ponad miesiąc temu... Noc była idealna. Dzień był idealny. Tydzień, ostatni miesiąc, były idealne. Teraz był idealny moment. Lynn zastanawiała się dokładnie, co zrobiła, żeby w…
kontyntynuj Historie miłosne historia seksuDla mojej żony, mojej miłości, naszej miłości.…
🕑 12 minuty Historie miłosne Historie 👁 1,829Dajesz mi to spojrzenie, które mówi, że pragnienie, pożądanie i miłość wszystko w jednym. Piłem trochę, tak jak lubisz. To powstrzymuje mnie od powstrzymywania się, a głód zwierząt…
kontyntynuj Historie miłosne historia seksu