Od cyberprzestrzeni do rzeczywistości

★★★★★ (< 5)

Gdyby tylko Nico......... gdyby tylko.…

🕑 12 minuty minuty Historie miłosne Historie

"Paryż!" Sprawdzam ponownie, na pewno jest napisane „Paryż!” zamykając wiadomość w telefonie, przebiega mnie dreszcz, gdy na jednym poziomie w skrzynce odbiorczej widzę „Nicolette” na górze listy. Nie mogę w to uwierzyć. Rozmawiając, flirtując, śmiając się i daleko, dużo więcej za Oceanem Atlantyckim, spotkamy.

Odkąd po raz pierwszy zdecydowałem się poszerzyć moje poszukiwania poza wybrzeża Wielkiej Brytanii, pochłaniają mnie twoje tlące się niebieskie oczy. Wpatrując się we mnie uważnie, szydząc ze mnie. „Pobaw się ze mną”, mówią, „ale jeśli się odważysz, lepiej bądź dobry!” Nikt, kto uniknął wyzwania, moje zainteresowanie tylko wzrosło. Zaskoczony moim napięciem, nerwowo wysłałem Ci jedną z moich historii, mając nadzieję, że nie otrzymam kolejnej "tak, podobało mi się, czy możesz zrobić jeszcze jedną?" Odpowiadać.

Nie czekałem długo. Odpowiedź była pierwszą częścią historii, która ku mojej radości pokazała wyobraźnię, umiejętność czytania i zepsucia. Chętnie je konsumując, nie mogłem pisać wystarczająco szybko, aby poprosić o część drugą. Cieknie mi z ust na myśl o smakowitym śladzie, który zostawiłaś dla mnie na swoim ciele, prowadząc mnie do miejsc, w których chcesz mój język, moje usta, moje zęby.

Z oczekiwaniem pulsującym przez całe moje ciało otwieram skrzynkę odbiorczą. Świetnie, mam pocztę. Historia toczy się dalej, a ciśnienie krwi nadal rośnie. Akcja, zwłaszcza pod prysznicem, sprawia, że ​​mój kutas napina się przy pełnej erekcji. Muszę tylko odpowiedzieć tej napalonej, cudownej amerykańskiej damie.

Jestem zaintrygowany. Maile i czat trwały przez następne sześć miesięcy. Powoli badamy swoje umysły i coraz głębiej mnie pociąga. Na początku odległość między nami wydawała się ekscytująca i tajemnicza, teraz wydaje się, że mnie zamyka.

Moją żądzą twojego ciała będzie teraz tylko zadowolony kontakt. Cały tekst brzmiał: „Cześć Pete, nigdy w to nie uwierzysz, wygrałem wycieczkę do Paryża dla dwojga. Przyjeżdżam do hotelu George Cinq jutro o 21:00. BĄDŹ TAM ! POTRZEBUJĘ CIĘ!" Więc siedzę przy biurku zdenerwowany.

Podnoszę słuchawkę i gorączkowo wybieram numer. "Kel……. Pete" "Coś się dzieje. Potrzebuję trzech dni wolnych……. od teraz" "To nie jest tak, że często pytam…….

i możesz zająć się cytatem Harpera za mnie…. daj spokój…." Desperacja musiała być słyszalna w moim głosie, a Kel, mój partner biznesowy, znający mnie z dawnych czasów, załamał się w „Jeśli musisz Pete, jeśli musisz". Zapinam skórę, wskakuję na rower i pędzę do domu. Rzucając mojego ulubionego Cardina, jasnoszary, wełniany garnitur, krawat i wszystkie zwykłe rzeczy w moich torebkach podsiodłowych, biorę paszport i ruszam do Dover. następne pięćset mil były pochłonięte myślami o tobie.

Co będziesz miała na sobie? Który szampan wolisz? Czy naprawdę zrobi to wszystko, co powiedziała? Po przybyciu z kilkoma godzinami mam wszystkie moje plany w miejsce. Czekam w barze z widokiem na recepcję. Mój puls przyspieszy, gdy po raz pierwszy widzę Cię na żywo. Gdy zbliżasz się do biurka, do przodu podchodzi concierge i wręcza i wiązany bukiet angielskich róż z nutą wsuniętą w szkarłatną wstążkę zabezpieczającą łodygi. Nawet z baru widzę oczekiwanie w twoich rękach, gdy otwierasz kartę.

"Nico, pragnę cię! Postępuj zgodnie z instrukcjami, ciesz się! Niech konsjerż pokaże ci twój pokój." Natychmiast skanujesz foyer, ale czaję się w cieniu, tęsknisz za mną. Możesz wyczuć moją obecność, wiesz, że nie jestem daleko. Idąc za konsjerżem do windy, twoje oczy wciąż mnie szukają, róże w dłoni, drzwi się zamykają i już cię nie ma. Oko mojego umysłu wciąż cię śledzi, ubrana w spodnie biege i białą bawełnianą bluzkę. Wyglądasz wygodnie i jednocześnie bardzo seksownie, spodnie podkreślają twoją cudowną pośladki, a tkanina bluzki jest wystarczająco prześwitująca, by można było dostrzec pod spodem biały jedwabny biustonosz.

Po przybyciu do apartamentu konsjerż upuszcza walizkę i wychodzi. Na stole wiaderko z szampanem, widoczna szyjka świeżo otwartej butelki, połyskliwa od kondensacji i dwa kieliszki. Kolejna koperta opiera się o wiadro. Znowu chętnie przeczytam notatkę, którą rozrywasz kopertę.

„Nalej sobie kieliszek szampana. Zdejmij ubranie. Kąpiel gotowa. Nie potrwam długo”. Ostrożnie napełniasz szklankę.

Uśmiech pojawia się na twoich ustach, gdy zmysłowo pijesz pierwszy łyk, zastanawiając się, co ma nadejść. Zachwycasz się elegancją apartamentu. Salon prowadzący do sypialni i balkonu. Poza klasyczną elegancją panoramy Paryża. Rozpinając bluzkę upuszczasz ją na podłogę przy drzwiach.

Wędrując do czegoś, co zakładasz, że jest drzwiami do łazienki, za butami podążają spodnie. Wchodząc do łazienki, obejrzysz się, aby zobaczyć uwodzicielski ślad pozostawionych ubrań. Łazienka jest ogromna.

Centralnym elementem jest podniesiona owalna wanna z czarnego marmuru z dwoma marmurowymi stopniami biegnącymi dookoła. Po lewej stronie jest ośmioosobowa kabina prysznicowa. Kąpiel jest w toku, a atmosfera jest ciepła i parna.

Twoje twarde sutki zadają kłam Twojemu spokojnemu wyglądowi, gdy stanik spada na podłogę. Zimna skóra spływa po białych jedwabnych majtkach, które pasują do wyrzuconego stanika. Naga teraz twoja wilgoć zaczyna się nabierać. Wspinając się po schodach powoli i luksusowo zanurzasz się w wannie.

Popijając szampana, leżysz w bogatych bąbelkach. Kiedy już się uspokoisz, wpuszczam się. Widzę twoją bluzkę, buty i spodnie tworzące kuszący szlak. Wcześniej myślałem, że jestem w stanie erekcji, ale teraz pilność wzrosła dziesięciokrotnie.

Zdzieram ubranie idę do łazienki i dumnie wchodzę do środka, mój fiut podskakuje przede mną. Nasze oczy spotykają się po raz pierwszy. Unosisz się lekko w wodzie. Widzę twoje ciemne sutki zakrywające miękkie wzgórki twoich piersi, gdy unoszą się przez bąbelki. Z uniesioną brwią i tym brudnym błyskiem w oku, twoje spojrzenie pada na moją klatkę piersiową i w dół do mojego krocza.

„Miło cię poznać Pete” mruczysz, twoje krystalicznie niebieskie oczy utkwiły w moim wzniesionym penisie, na czubku tworzy się kropla przejrzystego płynu. „Nico”. to wszystko, co mogę się jąkać, kiedy wstajesz z wanny. Stojąc w wodzie częściowo schowasz swoje ciało do kąpieli z bąbelkami. Pianka spływa wzdłuż piersi i bioder, odsłaniając starannie przystrzyżony wzgórek.

Przepaść między nami zamyka się, gdy wpadamy sobie w ramiona, teraz pilnie, namiętnie i głęboko całując, języki wiją się. Mój kutas wciska się między nas mocno w twój brzuch. Biorąc mojego kutasa w obie ręce, przerywasz pocałunek i robisz krok do tyłu po schodach i do wanny, ciągnąc mnie ze sobą za mój twardy trzon. Stojąc w wannie znów się całujemy.

Odsuwając się ponownie, wpychasz mnie do wody. Stojąc nade mną wyglądasz bosko. Mój kutas ma nade mną kontrolę. W końcu namierzam twoją mokrą cipkę zaledwie kilka centymetrów dalej! Okraczając mnie, opadasz na mojego pulsującego kutasa w ciepłej wodzie.

Stękam, gdy bierzesz mnie głęboko w swoją ciasną, gorącą cipkę jednym powolnym, ekstatycznym ruchem. Kiedy już się we mnie usadowisz, moja cała długość pulsuje w tobie, bierzesz moją twarz w swoje dłonie i warczysz „Czekałem na to tak długo. Przez następne dwa dni będę powoli pieprzył cię na śmierć.

Ale najpierw chcę tego mocno i chcę tego szybko”. W odpowiedzi gwałtownie wypycham biodra do góry, powodując, że moje krocze ocierają się o twoją łechtaczkę. Zaczynasz jeździć moim pełnym jękiem, twój kolor rośnie. Kiedy podskakujesz w górę iw dół na moim spuchniętym kutasie, uderzam w górę, aby sprostać twojemu pilnemu pchnięciu. Jednogłośnie dyszymy i jęczymy.

"Christ Nico…… kurwa tak…… kurwa chcę tego…." "Dochodzę…. Pete…. I'mmmmmmmmm…. ahhhh" młotkować się nawzajem.

Wysadzam cię z chrząknięciem, moja odwaga pokrywa ściany twojej pochwy, gdy kurczysz się, drżysz i jęczysz do własnej kulminacji. Otuleni razem w wannie, powoli nasze drżenie ustaje. intensywność naszych orgazmów, która nas osłabia.

„Wow! Nico. Miałam nadzieję, że będzie tak dobrze, ale…” Dyszę „I mamy jeszcze całe dwa dni” znowu uniesione brwi, ten brudny błysk w oku może teraz jeszcze bardziej brudny niż wcześniej . Znowu mnie całujesz, głęboki, pełen pożądania pocałunek, jęczysz, wstając z mojego fiuta. "mmmmmmmm, mógłbym zostać tam całą noc" "Nie pozwól mi cię powstrzymać" Żartuję, obserwując, zahipnotyzowany, gdy znów stoisz przede mną. Moja ręka sięga do ciebie, gdy mój kutas się porusza.

Moje pragnienie twojego ciała wciąż silne. Z okrutnym uśmiechem odpychasz moją dłoń. „Właśnie wyszedłem z samolotu, potrzebuję odpowiedniego prysznica”.

Gdy idziesz pod prysznic, moje spojrzenie łapie twoją dupę. Moja ręka przesuwa się pod bąbelkami, aby pogłaskać mój wałek, gdy sztywnieje. Wchodząc pod prysznic zerkasz przez ramię, pewny mojej pełnej uwagi. Parująca woda wybucha, a ty idziesz pod potok, odwracając się do mnie, rozkoszując się orzeźwiającymi dyszami.

Twoje usta są lekko rozchylone, język przebiega wokół nich prowokacyjnie, podczas gdy twoje przenikliwe niebieskie oczy trzymają moje, myjąc twoje ciało. Powoli wirując, spłukujesz mydło, lśniąca skóra, strumyki spływają po ramionach, plecach, cyckach i tyłku. Mój penis znów w pełni twardy od picia w rozkoszach Twojego ciała.

"Ups upuścił mydło…." chichoczesz. Odwracając się do mnie plecami, powoli pochylasz się w pasie, stopy lekko rozchylone, nogi proste. Twoje policzki rozchylają się, gdy się zginasz, odsłaniając wciąż podnieconą cipkę i ciemny, pomarszczony tyłek.

Mrugając do mnie, gdy patrzysz przez nogi, przesuwasz dłońmi po ich grzbietach, pieszcząc wewnętrzną stronę ud. Kontynuując w górę, szeroko rozszerzasz mokrą cipkę, dysząc z przyjemności, jaką dajesz sobie, gdy kontynuujesz okrążanie łechtaczki palcem wskazującym lewej dłoni, podczas gdy dwa palce prawej dłoni wsuwają się i wysuwają z lśniącej pochwy. Wstaję w wannie z fiutem w dłoni, głaszcząc w tę i z powrotem wzdłuż mojego mydlanego trzonu.

Wychodzę i idę do ciebie. „Zostań tam, usiądź na schodku, pokażę ci, do czego zmuszałeś mnie przez ostatnie sześć miesięcy”. szepczesz ochryple, gdy dalej się robisz. Mój widok na twoją cipkę jest doskonały, gdy twoje palce wsuwają się i wysuwają, rysując nimi usta, gdy zaciskasz. Nie mogę się powstrzymać od masturbacji mojego fiuta, kiedy patrzę.

„Czytam twoje historie i moje ręce nie mogą powstrzymać się od błądzenia”. „Najpierw moje sutki, ściskając i szczypiąc, aż staną się twarde jak skała” Twoja wolna ręka unosi się do piersi, aby zademonstrować, podczas gdy nadal dotykasz się drugą ręką, pokazując mi. „Ale nie mogę zostawić mojej cipy na długo. Robisz mnie tak mokrą.

Zaczynam od jednego palca” cofasz rękę i po prostu wkładasz jeden palec w swoją dziurkę, cały czas trzymając mój wzrok teraz przymkniętymi oczami. „Potem dwa, potem trzy” wzdychasz, przesuwając więcej palców, knykcie głęboko w już rozdziawionej cipce, pragnąc, żebym to zobaczył. „Jestem tak blisko cummingu” dyszysz.

Siedząc na stopniu mój kutas napina się, chcąc cię spenetrować, pieprzyć cię głęboko i mocno, wstrzeliwać moją spermę głęboko w ciebie, ale inna część mnie chce oglądać twój rozpustny pokaz. Muszę mocniej szarpać mojego kutasa, gdy twoje tempo wzrasta, a ty głośno jęczysz, budując orgazm. „Cumming… Cumming you” krzyczeć tylko zachowując kontrolę.

„Dont you cum jeszcze” dostrzegam wśród twoich jęków, jak twój czubek na krawędzi. Obserwuję, jak całe twoje ciało drży i trzęsie się, gdy ogromny orgazm przedziera się przez ciebie, pozostawiając cię nakarmionym. Padasz na podłogę na czworakach. Z ogromnym wysiłkiem zwolniłem prędkość prawej ręki, chociaż nie mogę całkowicie zatrzymać jej postępów w górę iw dół mojego solidnego drążka. "I'm gunna cum Nico, I'm gunna cum" Patrząc przez ramię "Fuck my ass" mruczysz, kusząco pocierając uwodzicielsko palcami w górę iw dół szczeliny, zanim powoli wsadzisz palec do swojego tyłka.

Twój oddech znów przyspiesza. Praktycznie podbiegam do ciebie, nie mogąc oderwać wzroku od twojego miękkiego, okrągłego, przyjaznego tyłka. Klęcząc za tobą, mój wał pulsuje, na krawędzi. Łapiesz mojego penisa i przyciągasz bliżej, mój kask teraz napiera na twój tyłek, prowadzony przez twoją rękę. Po lekkim naciśnięciu moja gałka wchodzi w twój ciasny, pulsujący pierścień.

Wciskam się dalej, mój kutas pulsuje, by się uwolnić. Byłem tak pochłonięty własną ekstazą, że jestem zdumiony, widząc, jak dyszysz i jęczysz blisko kolejnego orgazmu. „Pieprz mnie w dupę, brudny draniu” plujesz przez ramię na mnie „Dalej pieprzyć to mocno, strzel mi w dupę” „Tak… tak… tak… tak…” jest wszystko, co mogę wymamrotać, gdy mój odbyt napina się, a moje jaja zaciskają się, a ja strzelam strumieniem po strumieniu stopionej spermy głęboko w twój odbyt. „Ahhhhhhhhhhhhhh…….

Kurwa tak, głęboko w dupę” gdy mój orgazm ustępuje i opadam do tyłu, całkowicie wyczerpany. Moja wizja się rozjaśnia i widzę tylko, że uśmiechasz się przez ramię zadowolony z satysfakcji, jaką mi przyniosłeś, moja odwaga cieknie z twojego tyłka. Czołgając się do przodu, liżę wnętrze twoich ud, liżę twoją cipkę, myjąc z ciebie moją spermę, lizując ją, myjąc twój zalany tyłek, moja słona sperma w ustach zmieszana z twoim napalonym smakiem. Przetaczając się na plecy, przyciągasz mnie do siebie, wciągając do głębokiego pocałunku, nasze języki tańczą, gdy smakujemy siebie nawzajem.

W końcu odsuwając się, pytasz "Zabierasz mnie na obiad? Jestem głodny!"..

Podobne historie

Letni chłopiec

★★★★★ (< 5)

Sezon letni wzmaga wewnętrzne pragnienia Lynn i Adama…

🕑 42 minuty Historie miłosne Historie 👁 3,424

„Out Adam!” Lynn surowo wskazała palcem na drugą stronę recepcji. Adam usiadł na blacie recepcji. Cassie, młoda, bardzo modna recepcjonistka, brunetka, nie miała nic przeciwko osądzaniu…

kontyntynuj Historie miłosne historia seksu

Letni chłopiec, część 2

★★★★(< 5)

Lynn i Adam kontynuują letni taniec…

🕑 40 minuty Historie miłosne Historie 👁 1,928

Nieco ponad miesiąc temu... Noc była idealna. Dzień był idealny. Tydzień, ostatni miesiąc, były idealne. Teraz był idealny moment. Lynn zastanawiała się dokładnie, co zrobiła, żeby w…

kontyntynuj Historie miłosne historia seksu

Dla Julii

★★★★(< 5)

Dla mojej żony, mojej miłości, naszej miłości.…

🕑 12 minuty Historie miłosne Historie 👁 2,074

Dajesz mi to spojrzenie, które mówi, że pragnienie, pożądanie i miłość wszystko w jednym. Piłem trochę, tak jak lubisz. To powstrzymuje mnie od powstrzymywania się, a głód zwierząt…

kontyntynuj Historie miłosne historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat