Nowy pracownik

★★★★(< 5)

Facet spotyka młodą kobietę, umawia się z nią i uprawia z nią seks…

🕑 26 minuty minuty Historie miłosne Historie

Wyszła z biura tego dnia, a dla Tashy, która dopiero co zaczęła tam pracować dwa dni wcześniej, była cicha i oczywiście niepewna siebie. Teraz, biorąc pod uwagę fakt, że kilka miesięcy wcześniej skończyła 18 lat, dla niej była to jej pierwsza duża praca. Wcześniej była jedną z najlepszych gimnastyczek w kraju.

Dorastała i podróżowała po całym kraju. Większość ludzi nadal uważała, że ​​w tym momencie swojego życia była niepełnoletnia. Jest mała i urocza jak diabeł. Jest tak chuda, ale tak mała, jak wszyscy mówili, za jej plecami ma najbardziej fantastycznie wyglądającą figurę, jaką kiedykolwiek widzieli w życiu. Pomimo tego, że była drobna i chuda oraz ładna, gdy przyszli, Andrea miała fenomenalnie wyglądający zestaw krągłości.

Tak mały, jak ona, biodra, z którymi się urodziła, zdziałały jej cuda. „Cześć, widziałem, że zaczęłaś w tym tygodniu”, powiedział do niej facet, podchodząc, żeby też zaczekać na autobus. "Jak leci?" Odwróciła się, uśmiechnęła się lekko i powiedziała starszemu facetowi, który miał około 25 lat, że jest w porządku. Wydawało się, że wszystko idzie dobrze.

Teraz, widząc, że pracowali dla tej samej firmy i nagle wskoczyli do autobusu, który był już zatłoczony, przez chwilę siedział za nią. Tak było, dopóki nie wsiadła do autobusu. Tak się złożyło, że była znacznie starszą kobietą. Widząc, że jest, zaoferował jej swoje miejsce.

Po zebraniu swoich rzeczy i wstaniu stanął tuż za Andreą. Nie myśląc o tym, gdy ta dwójka zaczęła „zmieniać strefę” po długim dniu w biurze, przypadkowo spojrzał w dół. Spojrzał na jej klatkę piersiową.

On też nie odwrócił wzroku. Tak się złożyło, że podobało mu się to, na co patrzył. Przed jego oczami pojawił się dekolt.

Dla niego też był to ładny dekolt. Wpatrywał się w nią jeszcze bardziej i żałował, że nie może jej powiedzieć, jak ładnie i ładnie wygląda. Nie, nie mogę tego zrobić.

Nie, to takie niestosowne, powiedział sobie. Ale on nadal patrzył na jej dekolt. Spojrzał na to, jak „lśniło”, że tak powiem, gdy wydawało się, że wypływa na powierzchnię i osiada nad jej niezbyt nisko wyciętym topem. Wtedy pomyślał, jak coś takiego jak jego twarz, ręce, a nawet język mogłoby się czuć, gdyby to wszystko było schowane w jej piersi. Starsza pani wstała trochę później i odeszła.

Teraz, kiedy starsza pani odeszła, miał swoją szansę. Jeff, 25-latek, usiadł obok Andrei. „Och, cześć znowu” powiedziała, oferując mu uśmiech, w którym tak naprawdę od razu się zakochał. Jej oczy błyszczały i to go zabrało. Odpłynął, gdy zobaczyła, że ​​patrzy jej w oczy.

"Uhhhhhh, czy jest jakiś problem?" zapytała. Nie była pewna, dlaczego się na nią gapił. Potrząsnął głową, ale nadal patrzył jej w oczy.

Uśmiechnęła się i spojrzała na starszego kolesia. Zrobiła się nieufna i zapytała ponownie. "Czy coś jest nie tak?" "Co to było?" - powiedział, nie zdając sobie sprawy, że się na nią gapi.

„O nie, nie”, kontynuował. „Nie ma nic złego”, powiedział jej, potrząsając głową. - Umm, czy ktoś ci kiedyś powiedział i nie zrozumiał źle mojego pytania, ale czy ktoś ci kiedyś powiedział, jaka jesteś piękna? Uśmiechnęła się lekko, a nawet trochę do łóżka, gdy potrząsnęła głową. "Nie mają?" - kontynuował. „Ohhhhhhh, daj spokój”, powiedział jej, gdy autobus zatrzymał się na przystanku, który był jego przystankiem.

„O mój Boże”, powiedział, kiedy przestał. "Uch, jak masz na imię?" Powiedziała mu, a on przedstawił się jej, a obaj uścisnęli sobie ręce i wtedy, gdy autobus znowu odjechał, zdał sobie sprawę, że spóźnił się na swój przystanek. Nie obchodziło go to. Zakochał się. On też o tym wiedział.

Nie obchodziło go to. Mówił trochę więcej. Przegapiła swój przystanek.

Łatwo i szybko zakochał się w tej młodej i bardzo ładnej 18-letniej byłej gimnastyczce. Byli w połowie drogi przez miasto, kiedy rozmawiali, śmiali się i rozmawiali jeszcze trochę. - Więc naprawdę nie masz dziewczyny? - powiedziała, zanim oboje wiedzieli, że będą musieli znaleźć karuzelę aż do domu. Powiedział jej, że nie, że nie ma dziewczyny.

to, co było prawdą, zaczął sobie stanowczo powtarzać, że powinien ją zaprosić. Umów się z nią. Zrób to Jeff. Idź i zrób to.

Idź i zaproś ją na randkę. Co masz do stracenia, stary. „Mam zamiar wysiąść”, powiedziała „i pojechać innym autobusem do domu”. "Gdzie jest twój dom?" - zapytał, uśmiechając się.

Powiedziała mu. On również się uśmiechnął. Zatrzymali się i spojrzeli sobie w oczy. Żaden z nich nie odezwał się ani słowem, patrząc drugiemu w oczy.

Wreszcie to powiedział. „Muszę przyznać. Naprawdę cię lubię” i powiedział to z kolejnym energetyzującym uśmiechem.

Odwzajemniła uśmiech. "Też cię lubię." Wysiadła z autobusu i skierowała się do domu. Patrzył, jak odchodzi.

Chłopie, ona ma tyłek, który jest nie z tego świata, powiedział sobie, patrząc, jak ona, jej tyłek i te biodra odrywają się od autobusu. Uśmiechnął się i chociaż go nie widziała, pomachał jej na pożegnanie. Myślał o niej przez całą drogę do domu i później. Wysłał jej e-maila następnego dnia w biurze.

„Dzień dobry Andrea. Spędziłem miło czas, rozmawiając z tobą wczoraj wieczorem. Mam nadzieję, że ty też. Porozmawiamy z tobą później. Jeff”.

Kiedy go otrzymała, przeczytała go i przeczytała kilka razy. Uśmiechnęła się i przesłała go na swój domowy adres e-mail. Żałowała, że ​​nie ma jego osobistego adresu e-mail. W ten sposób mogłaby się z nim więcej porozumiewać. On jest miły.

Jest raczej uroczy, jeśli nie liczyć tej głupiej brody, którą nosi, a ja też lubię jego osobowość. Spotykali się na przystanku autobusowym jeszcze kilka razy w ciągu tygodnia i rozmawiali, dopóki nie miał wysiąść na swoim przystanku. W końcu w drugim tygodniu, kiedy ją zobaczył, uśmiechnął się i patrzył na nią, jakby coś się działo. "Cześć Jeff", powiedziała. "Co tam?" Nie powiedział jej nic, ale tak naprawdę myślał o zaproszeniu jej na randkę.

Powstrzymał się. Czuł, że może pomyśleć, że jest dla niej o wiele za stary, ponieważ miał już 25 lat, a ona tylko 1. Uśmiechnęła się i zapytała go, co się dzieje, a on nic nie powiedział. Rozmawiali i tuż przed tym, jak wysiadł, kiedy czekał, wstając, spojrzał na nią. Usiadł z powrotem.

„To może brzmieć absurdalnie lub nawet głupio. Nie wiem” zaczął mówić. - Ale gdybym zaprosił cię na kolację, czy to byłoby poza kolejnością? "Randka, ja i ty idziesz na obiad?" - zapytała, zaskoczona, że ​​ją zapytał. „Nooooo wcale.

Chciałabym” i powiedziała to ze wspaniałym uśmiechem, który tylko sprawił, że on też się uśmiechnął. Była zbyt podekscytowana randką. To była jej pierwsza od prawie dwóch lat. On też był.

To był jego pierwszy od dwóch lat i chociaż nawet o tym nie myślał, żałował, że nie mogą się razem położyć, intymnie, a nawet jeśli nie uprawiali seksu, chciałby się trochę pobawić. W międzyczasie była tutaj, wciąż w domu swoich rodziców, a skoro była, musiała iść do swojego pokoju. Na górze myślała tylko o Jeffie. Tak, uśmiechnęła się i tak, to było później, ale była pewna, że ​​z przyjemnością pójdzie na kolację. Coraz więcej o nim myślała i kiedy to robiła, zaczęła być romantycznie zachwycona byciem z nim.

Buty były już zdjęte. Zrobiła więc to, co rzadko robiła. Ściągnęła spodnie, siedząc na łóżku.

Odłożyła laptopa i odsunęła majtki. Powoli i pewnie zwilżyła palce i położyła je na ustach swojej cipki. Zamknęła oczy, gdy obrazy Jeffa wypełniły jej myśli.

Uśmiechnęła się od razu, kiedy jej palce zaczęły się poruszać. „Mmmmmm uh ohhhhhh uh oooooohh Jeff”, powiedziała, bawiąc się palcami. Odetchnęła i jęknęła, cicho, i zaczęła wsuwać je do swojej cipki trochę bardziej, a potem trochę bardziej. „O tak, Jeff mmmmmm, to jest takie dobre.

Chciałbym, żebyś tu był, żebyś mógł, ohhhhhh mmmmmm, żebyś mógł to zrobić, a może nawet mnie wylizać?” Potem sięgnęła po niego. Wyciągnęła wibrator, a kiedy to zrobiła, było już prawie po wszystkim, gdy zanurzyła go głęboko w sobie. Jęknęła i wypowiedziała niewypowiedziane słowa, a kiedy to zrobiła, jej plecy wygięły się w łuk, a jej cycki wyskoczyły w powietrze.

Jej tyłek uniósł się z materaca, gdy włożyła wibrator głębiej do cipki. Dostała orgazmu i przyszła, a potem poczuła się tak cholernie okropnie, że żałowała, że ​​nie ma go przy sobie, żeby mogła go pocałować w usta. „O cholera Jeff” zaczęła mówić „Kochałabym cię tutaj, na moim łóżku, żebyśmy mogli się przytulać, całować i przytulać.

Mmmmm, czułbyś się teraz dla mnie bardzo dobrze”. Potem bez tego powiedziała, że ​​go kocha i uśmiechnęła się. Następnego dnia w pracy, jej kolacja była o jeden dzień bliżej.

Zamierzała wyjść na kolację z Jeffem. Andrea była podekscytowana jak zawsze. Przychodziły jej myśli i pomysły, i wiedziała, że ​​nie jest jakąś doświadczoną dziewczyną. Nie obchodziło jej też, że jest dziewicą.

Jest miłym facetem i wierzyła, że ​​będzie ją szanował jako bardzo miłą i schludnie przystrzyżoną dziewczynę, chociaż wiedziała, że ​​chciałaby, aby ten dzień nadszedł, kiedy wiedziała, że ​​już nią nie była. Ale ten dzień nadejdzie albo z nim, albo z kimś innym, o czym pomyślała. Widząc, że musiała trzymać się rutynowego i nieco sztywnego harmonogramu, jej cipka przez całe życie nie widziała skóry ani włosów męskiego kutasa.

Ohhhhhh, często myślała o jednym z tych dni, ale bycie zawodową gimnastyczką było o wiele ważniejsze, a utrzymanie napiętych i sztywnych cech ciała przez cały ten czas było o wiele ważniejsze. Ale teraz, cóż, była już skończona. Złamała kostkę, więc była skończona. Według wszystkich była poza mapą.

Poszła na prawdziwe życie, co obejmowało znacznie lepsze poznanie Jeffa. Uśmiechnęła się, gdy weszła. Jej szef i kilka innych osób zobaczyło ten uśmiech i odwzajemniło ich uśmiech, gdy się zastanawiali i pytali, jak się czuje. Powiedziała świetnie, myśląc o nim, o Jeffie i ich zbliżającej się randce.

Nie mogła się doczekać. Nadszedł ten dzień. Przyszedł i podniósł ją. Musiał poznać jej rodziców.

To była konieczność. Był idealnym dżentelmenem, gdy przywitał się i rozmawiał z nimi, robiąc na nich wielkie wrażenie. „Och kochanie, to taki miły gość”, powiedzieli jej później rodzice.

- Czy znowu go zobaczysz? Powiedziała im, że nie wie, wiedząc oczywiście, że kłamie, ale wiedziała o tym. Miała oczywiście swój samochód i mogła lub mogła prowadzić go i widywać się z nim bez angażowania ich w randki. Nawet jeśli nie widziałeś uśmiechu na jej twarzy, uśmiechała się w środku.

Uśmiechała się wszędzie. Nawet kiedy spała w nocy, uśmiechała się, a przynajmniej tak myślała. Poszli na obiad.

To był świetny czas. Spędzili całą noc na rozmowie, a nawet na śmiechu. Uwielbiała to, ale na samym końcu, kiedy ją podrzucił, marzyła, żeby pocałował ją przynajmniej w policzek.

Nie, on nawet tego nie zrobił. Cholera, powiedziała sobie. Pocałuj mnie, dobrze? Wyszli ponownie w następnym tygodniu. Z łatwością i radością powiedziała tak. To było w sobotni wieczór.

Rozmawiali i śmiali się przez całą noc. Znów świetnie się bawiła, ale do cholery, już jej nie pocałował. Trwało to weekend po weekendzie przez całe dwa miesiące.

Żadnych całusów. Chciała przynajmniej pocałować ją w policzek. Ale nie, wcale nie otrzymywała od niego pocałunku.

„Zamierzam go pocałować”, powiedziała do siebie głośno. - Mam zamiar trzymać go za ramiona i wciągać do środka, a potem przyłożę usta do jego ust. Pocałuję go. Nie mogła się doczekać następnej randki. Mówiła, on też, ale jedyne o czym myślała, kiedy rozmawiał o burzy, to całowanie go w usta.

To było wszystko, czego pragnęła tej nocy. „Miło spędziłem dziś wieczór. Mam nadzieję, że Ty też” - powiedział.

Zrobiła to i czekała na ten pocałunek. Nikt nigdy nie przyszedł. Zaczął mówić dobranoc.

Patrzyła na niego, zastanawiając się. Dlaczego on mnie nigdy nie całuje? Dlaczego mnie nie pocałuje, ponownie zadała sobie pytanie? Zobaczył, jak otwiera drzwi do swojego domu i odwrócił się. Spojrzała na niego tak, jak to zrobiła.

Zatrzymała się, patrząc w jego kierunku, mając nadzieję, że przyciągnie ją do siebie i położy na niej jedną. Chodź, Jeff, powiedziała do siebie. Pocałuj mnie w usta.

Pocałuj mnie w usta. Pocałuj mnie. Nie lubisz mnie? Lubię cię Jeff. Naprawdę.

Bardzo cię lubię. Zatrzymał się i zobaczył, że nie weszła do jej domu, i zobaczył, że nadal stoi przy drzwiach. Miała zabawny wyraz twarzy.

Zastanawiał się. "Czy coś jest nie tak?" powiedział. „Zadawałam sobie to samo pytanie”, powiedziała mu.

"Uhhh, co masz na myśli?" powiedział jej. - Cóż, czy to nie jest punkt, w którym facet i dziewczyna normalnie się całują? powiedziała. "Chyba", odpowiedział. „W takim razie Jeff” zaczęła mówić i doszła do wniosku, że mieli kilka randek, „a my nawet się jeszcze nie pocałowaliśmy.

Dlaczego?” poszła zapytać. Spojrzał na nią i nagle poczuł się trochę zawstydzony. Nie wiedział, dlaczego ma być szczera, i wzruszając ramionami, powiedział jej, że nie chce przekraczać swoich granic. „Jestem kobietą Jeff, pełnowymiarową i dojrzałą kobietą. Mam kobiece ciało, kobiece piersi oraz tyłek i biodra, więc czego jeszcze byś potrzebował?” Po tych słowach Andrea weszła w niego i złożyła głęboki i czuły pocałunek na jego ustach.

Był tym zszokowany, ale to było miłe uczucie. Właściwie to było naprawdę miłe, a kiedy się odsunęła, to on był tym z tym oszołomionym wrażeniem w oczach. Był zdumiony, że dziewczyna wzięłaby na siebie pocałunek z facetem. Wreszcie uśmiechnął się do niej. - Dziękuję - powiedział cicho.

"Dziękuje bardzo." Uśmiechnął się i przyciągnął ją do swojego ciała, a kiedy to zrobił, objął ją ramionami. Pocałował ją w usta i pocałował mocniej niż kiedykolwiek całowano ją w swoim życiu. Po chwili język wysunął się z jego ust i wsiąkł w jej.

Przeszedł przez nią, prawie czule, a ona też na to pozwoliła. Jej trafiła do jego i po raz pierwszy, gdy stali przed jej domem, oboje zostali objęci i wplątani w gorący festyn pocałunków, podczas gdy jej rodzice stali w środku, obserwując, jak dobrze się bawią. Skończywszy, szepnął jej do ucha, żeby tylko ona mogła to usłyszeć.

- Bardzo mi się to podobało. Czy mogę znowu cię tak całować? Odsunęła się i uśmiechnęła mu w oczy. - Możesz mnie całować cały czas, Jeff. Cóż, możesz robić, co chcesz, o ile jest to romantyczne, dobrze? I znowu go pocałowała, a potem powiedziała dobranoc. Miłość kwitła i wcześniej pomyślała, że ​​to możliwe.

„Soooo, wygląda na to, że dobrze sobie radzicie” - powiedziała jej matka, gdy jej ojciec się uśmiechnął. - Tak, chyba tak - powiedziała Andrea z uśmiechem, powiedziała dobranoc i wskoczyła na schody. Wychodzili, oczywiście, znowu i znowu, ale za każdym razem, gdy to robili, całował ją i całował romantycznie wraz z językiem.

Mmmmm oooooohh, jak się czuła, kiedy poczuła, że ​​język wchodzi do jej ust, powiedziała sobie. To sprawiło, że miała straszną ochotę na masturbację, więc robiła to częściej niż w przeszłości. Pewnej nocy przyszedł na obiad. Zagrał idealnego gościa i to się udało.

Jej tata był pod większym wrażeniem. Powiedział Andrei, jak bardzo lubi tego młodego faceta, mimo że był o kilka lat starszy od niej. - Tak kochanie, teraz, kiedy twojego taty nie ma w pobliżu, pozwól, że cię o coś zapytam.

Czy ty i Jeff uprawialiście już seks? zapytała jej mama. - Mamo, nie - powiedziała. "Nie jestem taka dziewczyną." Jej matka uśmiechnęła się przez kącik ust, a następnie zapytała: „No, myślisz o tym? Andrea była zszokowana pytaniem matki.

Tak, masturbowałem się, ale ci tego nie powiem. "Nieeeee, nie robię tej mamo." Szli na następnej randce trzymając się za ręce. Oczywiście idąc, rozmawiali o wszystkim oprócz pracy.

"Czy masz uhhh fantazje?" powiedział. Zapytała, co ma na myśli. "Uhhh szalone sny i rzeczy, które chcesz robić?" „Nie wiem”, powiedziała mu.

"Czy ty?" „Tak, chyba tak”, kontynuował. Przez chwilę była cicho, a potem powiedziała: „Jak co?”. Milczał, zapuszczając włosy na jajach, żeby jej to powiedzieć. "Nie wiem" skłamał na początku. - Chyba jednym z nich jest zabranie dziewczyny i spędzenie romantycznego weekendu w zacisznym domku nad jeziorem w pobliżu jakiegoś lasu.

Wiedział dokładnie, gdzie naprawdę. Spojrzała na niego. W pewnym sensie spodobał jej się ten pomysł. „Mogliśmy spędzić prawie cały weekend w domku i być razem bez względu na to, co robimy”. Słuchała i myślała o tym, co powiedział.

- Czy masz na myśli, że kochałbyś się z dziewczyną? Spojrzał na nią. Uśmiechnęła się. On też się uśmiechnął.

Skinął głową i trzymał ją za rękę. Uwielbiała to, jak nagle się poczuła. - Uhhh Jeff, muszę ci coś powiedzieć, zakładając, że oczywiście masz na myśli mnie, ale hmm, jestem dziewicą. Natychmiast zatrzymał się i odwrócił, by na nią spojrzeć, mimo że trzymali się za ręce.

- Nie obchodzi mnie to. Bardzo cię lubię, Andrea. Nie ma nikogo innego na tym rozległym świecie, z którym chciałbym się kochać. A potem wszedł w to wszystko.

„Od pierwszego dnia, kiedy cię zobaczyłem, zakochałem się w tobie. Zakochałem się w tobie. Jesteś baaaaardzo słodka i miła. A ty też jesteś bardzo, bardzo ładna.

Masz najbardziej uroczą, najsłodszą figurę dziewczyna mogłaby kiedykolwiek mieć moim zdaniem. O rany, Andrea, „poszedł dalej, aby jej powiedzieć„ jesteś dla mnie absolutnie doskonały ”. I poszedł naprzód i powtórzył, że jest najsłodszą i najmilszą dziewczyną na świecie.„ Kochaj się ze mną, dobrze. Załatwię nam chatę, o której wiem.

"Była cholernie podekscytowana tym pomysłem, ale powiedziała mu, że będzie musiała się nad tym zastanowić. Daj jej dzień lub dwa, a ona mu powiedziała. Mimo to był tak podekscytowany, że nigdy nie pytał jej, jakie są jej pragnienia i marzenia. Dowie się później.

Miesiąc później mieli czterodniowy weekend w pracy. To była świetna okazja. On był spakowany, ona też była i wyszli noc przed rozpoczęciem ich czterodniowego weekendu. Pojechali do niego przez cztery godziny.

Wszystko było gotowe do zamieszkania. Uwielbiała to. Był szczęśliwy. W ten weekend życie było wspaniałe.

Otoczył ją uściskami i pocałunkami, a potem objął ją na wszystkie możliwe sposoby. Uwielbiała uwagę, którą jej poświęcał i nie mogła się doczekać, aż „nadejdzie ten czas i ten moment”, kiedy straci dziewictwo. „Jeff” powiedziała mu „wygląda na to, że jest całkiem ciemno .

Czy możemy wyciągnąć jakieś koce i rozstawić namiot, żebyśmy mogli położyć się na zewnątrz w pobliżu drzew i przytulić się? ”Odwrócił się i spojrzał na nią. Nagle wydała się taka anielska. Uśmiechnął się prosto do niej i powiedział tak, gdy on Podszedł i objął ją ramionami.

Przytulił ją blisko i dotknął jej ciała. To było takie urocze, że pochylił się i pocałował ją w usta. Oddała mu pocałunek. Języki wyciekły, a gdy się pocałowali, chmury powoli zaczęli wchodzić na zewnątrz.

Mimo to poszli i rozbili namiot. Tuż przed namiotem wtulili się w duży śpiwór, który przyniósł. Czuła się wyjątkowo. Trzymał ją ciepło i czule, a jego ramiona, owinięte wokół niej, trzymały ją bliżej niż kiedykolwiek wcześniej, prawie czuł jej piersi, chociaż były małe i takie, ale dla Jeffa nie miało to żadnego znaczenia.

Wkrótce zakochał się w niej i zakochał się w niej po uszy. Andrea poczuł dokładnie to samo i kiedy spojrzeli w niebo, zauważyli chmury i nasilające się wiatry. Wkrótce padał na nich deszcz i tych dwoje zostało przemoczonych w ulewnym deszczu. Do diabła z namiotem, pomyślał, więc wbiegli do środka i wyschli, chociaż to niewiele pomogło. Obaj byli przemoczeni do kości.

Zdecydował, że bierze prysznic. Wiedziała, czego chce. W tym momencie pragnęła tylko jego ciała, jego ciała i kości, a ona w ten czy inny sposób sobie wmówiła. Był sam pod prysznicem, a ona czekała, aż skończy. Wtedy ją olśniło.

Co ja do cholery robię? Zawahała się, ale zaczęła to robić. Zdjęła top. Następnie rozpięła spodnie od piżamy. Była tam, tuż przed łazienką, w staniku i majtkach.

Weszła, gdy on brał prysznic. Odwróciła się i spojrzała na swoje odbicie w lustrze, i stała się niespokojna i bardziej zdenerwowana niż kiedykolwiek w życiu. Uderzyła o coś, gdy stał w gorącej wodzie. - Andrea, czy to ty? on zapytał. Zawahała się, ale zgodziła się.

- Och, uh, za sekundę skończę. „Nie, w porządku”, powiedziała i zdecydowała się to zrobić. Odsunęła go, żeby mógł ją zobaczyć.

Uśmiechnęła się do niego, gdy jego oczy natychmiast opadły na nią, gdy stała prawie naga w swoim staniku i majtkach. Spojrzała też na jego ciało. Był tam, zupełnie nagi, a ona natychmiast spojrzała na jego penisa. Zamarła w tej pozycji.

Nigdy w życiu nie widziała faceta na kutasie. Patrzył, jak go obserwuje. Był wcześniej z kilkoma kobietami i widząc, jak to zrobił, wiedział, co robić. Odwrócił się i spojrzał na nią, żeby mogła to lepiej widzieć.

"Wow", powiedziała, "twój jest naprawdę duży", a to było. Spojrzał w dół, a potem znów na nią. Spojrzał ponownie na swojego kutasa iz powrotem na nią.

"Chcesz go dotknąć?" Ciężko przełknęła. Nie mogła uwierzyć, że ją o to poprosił. Jej oczy, słysząc go pytającego, urosły. Stała się podekscytowana jak zawsze, gdy patrzyła twardo przez cały czas. "Andrea, chcesz poczuć mojego penisa?" Wyciągnął rękę i wziął jej dłoń w swoją.

Trzymała się mocno tam, gdzie stała. Nie wiedziała, jak się czuje, ale wiedziała, że ​​tego chce. Po prostu nie wiedziała, jak do tego podejść. „W porządku”, powiedział jej.

"Nie mam nic przeciwko." Wyciągnął jej rękę. Było to trudne, ponieważ wydawało się, że trochę mu się opiera, ale on pociągnął go trochę bardziej. Lekko go przejrzała. Pociągnął trochę więcej za jej dłoń, a ona znów ją prześliznęła.

Wciągnął ją i powiedział, żeby weszła do środka. Powiedział jej, że to pokocha. Powoli weszła do wanny, patrząc na jego kutasa.

Trzymał ją za rękę, tak jak ona. Była zdenerwowana, ale on nie. Nie mógł się doczekać. Ponownie go dotknęła. I jeszcze go dotknęła.

„Trzymaj to ręką”, powiedział jej. Spojrzała na niego, kiedy puścił jej rękę. Powiedział jej ponownie, żeby poszła naprzód i poczuła jego kutasa.

Uśmiechnął się, mówiąc to i skinął głową. Powoli, z wielkim wahaniem, sięgnęła do środka, a gdy tam dotarła, nieśmiało poczuła ciało otaczające jej penisa. „Ohhhhhhh wow”, powiedziała nieświadoma tego, jak by się czuła, gdy położy na nim rękę. Trzymała go, nie robiąc nic więcej, ale kiedy go trzymała, czuła się z tym bardziej komfortowo. „To miłe uczucie, Jeff”, powiedziała w końcu, uśmiechając się.

„To podnieca faceta, kiedy to się dzieje. To znaczy, kiedy robi to dziewczyna. Myślę, że przynajmniej tak się dzieje”. Nacisnęła go, a on zamknął oczy i uśmiechnął się, co jej się zdarzyło. "Zrobisz coś innego?" powiedział.

Zapytała co. - Pogłaskać to dla mnie? Obserwowała jego twarz, gdy powoli, i od niechcenia ją głaskała. Niedługo potem usłyszała i zobaczyła, jak jęczy, radośnie, gdy głaskała, a potem zobaczyła, że ​​robi się twardy.

„Ohhhhhh wow, nie masz pojęcia, jakie to uczucie” powiedział, gdy jego głowa stopniowo opadała. „To naprawdę niesamowite, Andrea”. Uśmiechnęła się, ale robiła to powoli.

Zauważyła, jak zesztywniał. To ją podnieciło, gdy trzymała ją w złożonej dłoni, gdy głaskała jego penisa. Jednak nawet nie zwracała uwagi na stanik i majtki. Byli przemoczeni. Nigdy ich nie zdjęła, a widząc, że nie przyciągnął jej blisko i zrobił to dla niej.

Wtedy zdała sobie sprawę, że widział ją zupełnie nagą. Zatrzymała wszystko. Spojrzała na niego. Czuła się dziwnie, wiedząc, że po raz pierwszy w życiu ją widzi, nagą i chociaż nadal obejmowała jego kutasa, nic nie zrobiła. "Uhhh, lubisz moje cycki?" - powiedziała nieśmiało.

Spojrzał jej w oczy, po tym, jak spojrzał na jej cycki, które oczywiście były małe, a kiedy to zrobił, skinął głową i powiedział niewinnej i uroczej młodszej kobiecie, że jest ładniejsza, niż kiedykolwiek mogła sobie wyobrazić. Andrea uśmiechnęła się, a nawet spała i oparła się o niego, a ona pocałowała go w policzek. "Chcę gdzieś się położyć.

Chodźmy i popatrzmy, jak pada przy oknach", powiedziała. Powiedziawszy to, zakręcił wodę i w ręcznikach poprowadził ją do okien i położyli się obok siebie. Był nagi. Była naga. Patrzył na jej ciało, a ona patrzyła na swoje.

Żaden nie zwrócił uwagi na deszcz. Obaj chcieli się nawzajem. To było wszystko, czego chcieliśmy w tym momencie.

- Czy mogę się z tobą kochać? - zapytał cicho. Spojrzała na niego. Patrzyła mu w oczy.

W końcu uśmiechnęła się i skinęła głową. Potem powiedziała: „Tak, bardzo bym chciała, Jeffrey”. Z tymi słowami przyciągnął ją do siebie. Bawił się jej cyckami. Pocałował je, a także pocałował ją w usta.

Och, całowanie się do niej było wspaniałe, pomyślała, kiedy jego dłonie i palce robiły rzeczy, o których nigdy nie myślała, że ​​są możliwe. A kiedy poczuła jego palec w jej udach, a także między jej cipką, poczuła się wypełniona napięciem i elektrycznością, którymi nigdy wcześniej nie czuła się wypełniona. „O mój Boże” zawołała.

„O, kurwa, tak, tak, och, kurwa, tak. Nie przestawaj. Proszę, rób dalej, proszę?” Oczy miała zamknięte. Jej ciało było w zamęcie.

Jej piersi były wypełnione radością, gdy wybrzuszały się i wydawały się ogromnie rosnąć. Jej plecy podniosły się z łóżka, gdy dotknął jej cipki i wypełnił ją nimi. Jęczała i płakała, podczas gdy on pieprzył ją palcem, a ona go objęła i chciała więcej i więcej.

Był już twardy. On też był gotów ją przelecieć. Ale tego nie zrobił, a ona nie obchodziła.

Była z nim i cieszyła się jego obecnością tamtej nocy i wiedziała, że ​​będą razem przez cały weekend, więc było ich dużo więcej. Przyszła, a on nie. Położyła się tam i patrzyła mu w twarz, gdy się uśmiechała. - Kocham cię i chcę, żebyś to wiedział, Jeffrey. Nie obchodzi mnie, jak się czujesz, ale po tym, co ze mną zrobiłeś, chcę cię i mogę to robić na zawsze.

Pochyliła się i oboje złapali się nawzajem. Całowali się cicho, ale namiętnie przez długi, długi czas później. „Też cię kocham”, powiedział jej. Kiedy przestali się całować, po tym, jak powiedział jej, że ją kocha, zaczęła czuć jego klatkę piersiową, a następnie przeniosła się na brzuch.

Kiedy była z tego zadowolona, ​​przeniosła się w dół do jego wiotkiego kutasa, żeby mogła się nim bawić przez chwilę i miejmy nadzieję, że znowu będzie ciężko. Ona zrobiła..

Podobne historie

Erica i Liam, rozdział trzeci

★★★★★ (< 5)

Liam i Erica kontynuują wizytę i robią zakupy…

🕑 20 minuty Historie miłosne Historie 👁 1,779

Eryka otworzyła drzwi samochodu i ostrożnie wyszła, przeciągając się, gdy delikatnie zamknęła drzwi. Potrząsnęła swoimi sięgającymi do ramion blond włosami, widząc w odpowiedzi…

kontyntynuj Historie miłosne historia seksu

Erica i Liam, rozdział drugi

★★★★★ (< 5)

Liam i Erica nadal się seksownie bawią…

🕑 27 minuty Historie miłosne Historie 👁 1,351

Eryka obudziła się i spojrzała w prawo. Uśmiechnęła się, widząc Liama, wciąż śpiącego na łóżku, na którym upadł po tym, jak ich kochali się rano. - Biedak - szepnęła, sięgając…

kontyntynuj Historie miłosne historia seksu

Mortimer i Myrtle: historia miłosna

★★★★★ (< 5)

Jednoaktowa gra o dystansie między mężem a żoną.…

🕑 8 minuty Historie miłosne Historie 👁 1,595

Zachęcam do spróbowania czegoś innego. Myślę, że to sprawi, że będziesz się śmiać i może płakać. Scena: Formalny salon. Mortimer siedzi na sofie pośrodku pokoju, kiedy Myrtle wchodzi i…

kontyntynuj Historie miłosne historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat