Kiedy gaśnie płomień, zapala się kolejny.…
🕑 14 minuty minuty Historie miłosne HistorieSteve i ja właśnie pokłóciliśmy się i teraz siedzę sam w tym barze, topiąc swój gniew i smutek w Wódce. W dzisiejszych czasach dużo walczymy. To trochę stało się nawykiem, ale tym razem było inaczej.
Tym razem oboje po chwili podnieśliśmy ręce i poddaliśmy się. Ze łzami w oczach poszedł do łóżka, a ja wylądowałem tutaj. Rozglądam się i moje serce zamiera. Spójrz na wszystkich. Wszyscy wychodzą ze swoimi przyjaciółmi, dokładnie to, co powinno być zrobione w piątek wieczorem.
Wszyscy dobrze się bawią i są szczęśliwi. Światy wciąż się krążą, a ja tu siedzę. Nadal. Z powrotem skupiam się na drinku.
Wódka. Mój najlepszy przyjacielu - zawsze mogę na tobie polegać. Kiedy podnoszę szklankę do ust.
Ręka obejmuje moją na szkle i odsuwa ją od moich ust. Ręka puszcza. Spoglądam przez ramię i widzę mojego męża, brata Dennisa. W jego oczach widać niepokój.
Jego brat-idiota prawdopodobnie już do niego zadzwonił i powiedział, że „poszedłem na jeden” i wyszedł. Drań. Zawsze obwinia mnie o to. - Elena… Picie niczego nie rozwiąże - mówi stanowczo. O tak, tak, jakby wiedział.
Kilka miesięcy temu był wściekłym alkoholikiem. Ignoruję go i nadal piję. Dennis wzdycha ciężko i siada na stołku obok mnie.
Świetny. Znowu mnie pouczy. Jego kochany młodszy brat Steve nie może toczyć własnych bitew. - Posłuchaj, Dennis… Pozwól, że cię tu zatrzymam. Nie potrzebuję „rozmowy”.
Twój brat to pieprzony dupek. Jest od miesięcy, więc jeśli zamierzasz tu usiąść i powiedzieć mi, jakim jestem dupkiem, lepiej odejdź. Teraz.
”Dennis kiwa głową, jakby chciał powiedzieć, że rozumie, ale nie odchodzi.„ Elena, nie jestem tu, żeby cię pouczać. ”„ Więc dlaczego tu jesteś? Ponieważ o ile pamiętam, właśnie po to tu przyjeżdżasz. Za każdym pieprzonym razem. "Dennis wzdryga się. Może byłem trochę szorstki.
Prawda boli." Jestem tutaj, ponieważ nie chcę, żebyś uwierzył, że opowiadam się po jego stronie, ponieważ jest moim bratem. Wiem dokładnie, kim on jest i przepraszam, że walczę po jego stronie przez te wszystkie lata. Masz rację. Podnoszę wzrok znad kieliszka i mój twardy wyraz twarzy łagodnieje, gdy dostrzegam szczerość w pięknych niebieskich oczach Dennisa. Jest tak odmienny od swojego brata.
Steve jest reproduktorem rodziny. Ma wytworny wygląd przedsiębiorcy. Zawsze gładko ogolony, intensywnie granatowe oczy i szeroka sylwetka.
Dennis jest inny. Dennis ma najpiękniejsze niebieskie oczy, jakie kiedykolwiek widziałem. Jest mniej wypolerowany niż jego brat. Ma zarost, najbardziej zarysowaną linię żuchwy i jest bardziej wysoki przystojniak. Wygląda jak bramkarz, ale jest naprawdę wrażliwy w rodzinie.
Zawsze o nich walczy, nawet gdy się mylą. Jest ich żołnierzem. „Słuchaj” - mówi - „zabierzmy cię z powrotem do mnie i weźmy wytrzeźwiałeś.
Nie możesz sobie z tym poradzić w tym stanie. ”Dennis wstaje z krzesła i wyciąga do mnie rękę. Odsuwam ją i odwracam głowę.„ Myślisz, że chcę wrócić? Dennis… nie masz pojęcia, jakie jest moje małżeństwo. Od prawie trzech lat walczymy praktycznie bez powodu.
I za każdym razem to ta sama cholerna rzecz. Walczymy. On płacze. Piję.
Wracam. Płaszczam się. Uprawiamy okropny seks. Cykl powtarzania.
Nie chcę już tego robić… Łzy zaczynają zbierać się w moich oczach i szybko je wycieram, żeby Dennis tego nie zauważył. On to robi. Obejmuje mnie silnym ramieniem i przyciąga do swojej klatki piersiowej. "Chodź do mnie Elena. Zrobię to dobrze.
Obiecuję - szepcze. Odsuwam się i kiwam głową. Uśmiecha się z ulgą.
20 minut później siedzimy na kanapie Dennisa i pijemy herbatę. „Co chcesz robić?” - pyta. „Nie Wiesz, „szepczę w odpowiedzi.
Wpatrując się w swój kubek, jakby zawierał wskazówkę. Albo jeszcze lepiej odpowiedzi.” Wiesz, co myślę? Skończ herbatę, a następnie idź tam i napraw to. Wiem, że zawsze składasz elementy z powrotem, ale czasami po prostu tak musi być. Steve cię kocha. Gdyby tego nie zrobił, nie zadzwoniłby do mnie.
Więc idź tam i pogódź się z nim. Jeszcze raz. Jeśli po raz ostatni to nie zadziała, chrzań to. Zasługujesz na coś lepszego.
Myślę o radach Dennisa. Może ma rację. Jeśli powiem Steve'owi, że to ostatni raz, może spróbuje bardziej.
Szybko dopijam herbatę i odkładam kubek na stół. Dennis odkłada swój i wstaje. Śledzę jego poczynania i krótko się przytulamy. „Daj mi znać, jak idzie dobrze? Jeśli to nie zadziała, możesz tu wrócić. ”30 minut później jestem z powrotem w domu, gotowy do naprawy.
Patrzę na czas. Robię wydech i idę do sypialni, z pewnością otwierając drzwi. Steve siedzi na łóżku, wpatrując się w ramkę na zdjęcia. Och… Myślę, że zwinąłby się w kłębek i wypłakał sercem.
Dziewczyna może śnić. Odkłada ramę i wstaje, podchodząc do mnie ze smutkiem w oczach. „Elena… nienawidzę tego.
Nienawidzę z tobą walczyć. Naprawmy to,” mówi. Rozpływam się, słysząc w jego głosie poczucie winy. On to ma na myśli. Mam na myśli, że ma to na myśli za każdym razem, ale tym razem naprawdę ma to na myśli.
Wie, że to ostatnia kropla. Nasza ostatnia szansa, zanim się zorientujemy, nie może być już naprawiona. Kiwam głową, a on uśmiecha się z ulgą.
Nawet nie omawiając tego dalej ani nawet nie wspominając o walce, zaczyna rozbierać mnie i siebie, desperacko całując moje usta. Deja Vu… To nie różni się niczym od ostatniego makijażu… ani poprzedniego… ani poprzedniego. Jeśli będziemy sobie z tym radzić w taki sam sposób, jak zawsze, to jak będzie inaczej? Patrzę na twarz Steve'a i czuję szarpnięcie w sercu.
To nie zadziała. Steve wspiera mnie, dopóki nie upadniemy na łóżko. To samo łóżko, w którym kochaliśmy się po raz pierwszy.
Tutaj zaczęło się nasze wspólne życie. Walczyliśmy tutaj. Śmialiśmy się. Płakaliśmy. Kochaliśmy się.
Zerwaliśmy… Nie, nie, nie! Kręcę głową, próbując odrzucić ostatnią myśl. Trzymam się Steve'a i zagłębiam swój wzrok w jego, gdy wchodzi we mnie. Nawet nie jęczę. Nic nie czuję. Czuję się odrętwiały… i chory.
- Jak tam dziecko? - pyta, rytmicznie wsuwając we mnie swojego twardego kutasa. Patrzę na niego… oniemiały. - Nie-nie mogę… - mówię i zrzucam go ze mnie.
Steve przewraca się na bok i siada. "Czy zrobiłem coś nie tak?" - pyta z wyrazem zmieszania na twarzy. - Oszukujemy się, Steve. Nie możemy już się kochać. Nasza miłość umarła dawno temu - mówię ze łzami w oczach, gdy szybko się ubieram.
Steve zwiesza głowę ze złamanym sercem. Wciągam to, co widzę i w sercu, w którym zwykle czuję do niego miłość i współczucie, nic nie czuję. Kiedy już się ubieram, podchodzę do niego i klękam, żeby go pocałować po raz ostatni. Nie oddaje mi pocałunku, ale czuję, jak łza spływa mu po policzku i ląduje na moim. Szepczę „przepraszam” do jego ucha i wychodzę, nie oglądając się za siebie.
15 minut później jestem z powrotem u Dennisa, stojąc przed jego frontowymi drzwiami - bez tchu. Całą drogę przebiegłem tutaj w deszczu, a teraz jestem przemoczony i zmarznięty. Dzwonię do drzwi.
Otwiera się natychmiast. Dennis patrzy na mnie i otwiera ramiona. Robię krok do przodu i wbijam się w niego, ściskając jego plecy, gdy jego muskularne ramiona zamykają się wokół mnie… zabezpieczając mnie.
Stoimy tak przez chwilę w jego drzwiach, aż puszcza i nie zabiera mnie do środka. - Chcesz o tym porozmawiać? On pyta. Kręcę głową.
Kiwa głową ze zrozumieniem i wstaje. "Widziałem cię." Dennis zamiera i siada z powrotem. "Co masz na myśli?" pyta powoli.
"Kiedy Steve i ja składaliśmy nasze śluby cztery lata temu. Widziałem cię… miałeś łzy w oczach. Dlaczego płakałeś?" Pytam. Dennie wypuszcza powietrze i siada. „Wyglądałeś tak pięknie… Trudno było zaakceptować myśl o kimś tak pięknym, jak poślubiasz mojego brata.
Zawsze dostawał to, czego chciał, odkąd byliśmy dziećmi. Po prostu do dupy było patrzeć, jak on też ma piękną dziewczynę.” - Czekaj… on zawsze dostawał to, czego chciał? Pytam. - Tak, kiedykolwiek grzeszyłeś… - Chciałaś mnie? Przerywam.
Dennis niezgrabnie siada. - Nie, nie, nie, miałem na myśli… - Zanim skończy, pochylam się, żeby go pocałować. Dennis przestaje mówić i odwzajemnia pocałunek, jego silne dłonie po obu stronach mojej twarzy, przyciągając mnie bliżej. Zamykam oczy i delektuję się szorstkością jego pocałunku na tle własnej miękkości - moje ręce czule szarpią włosy z tyłu jego głowy. Dennis odsuwa się na chwilę i szepcze: „Tak bardzo cię pragnąłem”, po czym ponownie mnie całuje.
Uśmiecham się przy jego ustach i drżę, gdy jedna z jego dłoni zaczyna unosić moją górę. Moje ręce opuszczają jego głowę i pomagam mu założyć top na głowę, aby odsłonić bordowy stanik. Dennis powoli zdejmuje swój top, a ja przesuwam dłońmi po jego brzuchu i klatce piersiowej, desperacko próbując poczuć więcej jego skóry. Kładzie ręce na moich plecach i przyciąga mnie do siebie, aż jesteśmy piersią w pierś, nasze usta namiętnie tańczą przeciwko sobie, nasze języki wirują wokół siebie nawzajem.
Dennis wydaje krótki jęk, gdy wstaje, ja wstaję z nim, a on idzie na górę. Skubię mu ucho i nagle ogarnia go tak wielka pasja, że stawia mnie na schodach i siadamy tam, całując się łapczywie, gdy rozpaczliwie zdejmujemy spodnie. Kiedy już schodzę do bielizny, a Dennis jest w swoich bokserkach, siada obok mnie na schodach i obmacuje moje piersi, a jego usta tańczą delikatnie na moim gardle. Przewracam oczami z przyjemności i kieruję jego głową dłońmi, gdy całuje mnie po całym ciele, delektując się smakiem mojej skóry.
Tak bardzo go pragnę. Cholera. Chcę go w sobie… Dennis wydaje z siebie sfrustrowany jęk, gdy odsuwam jego ręce od piersi i staję nad nim. Kładzie się z powrotem na schodach i pożądliwie patrzy, jak robię się całkowicie naga.
Zdejmowanie bielizny. Jego oczy opadają na moją cipkę, a usta lekko się otwierają. Wszystko w odpowiednim czasie… Klękam przed nim, kilka kroków poniżej i ściągam jego bokserki, by odsłonić nieskazitelnego, twardego, 8-calowego kutasa, który wkracza do akcji.
O Boże. To jest takie duże. Wyobraź sobie wszystko we mnie… Dennie widzi, jak moje oczy migoczą, gdy patrzę na jego penisa, a on bierze moją dłoń i owija ją wokół, jego dłoń zaciśnięta na mojej. Nagle zaczyna prowadzić moją rękę w górę iw dół na całej długości, przyspieszając w miarę upływu sekund. Minutę później on puszcza, a ja dalej pracuję jego kutasem bez prowadzenia, kiedy zamyka oczy i jęczy „tak, tak, tak, właśnie tak, kurwa, tak…” Dźwięk jęczącego mężczyzny mój dotyk jest wystarczającą zachętą, której potrzebuję.
Pochylam się i biorę jego penisa do ust, opuszczając głowę, aż jego penis uderza w tył mojego gardła. Krztuszę się trochę, nie przyzwyczajam się do tak długiej długości, ale szybko dochodzę do siebie i zaczynam poruszać głową w górę iw dół w idealnie równym tempie. Prawa ręka Dennisa chwyta moje włosy i szarpie je, podczas gdy jego druga ręka biegnie w górę iw dół po moich gładkich plecach.
Cicho jęczy moje imię, gdy robię mu loda jego życia. Kiedy jego jęki przyśpieszają i stają się głośniejsze, zwalniam i zatrzymuję się. Dennis jęczy z frustracji, ale rozumie.
Nie może jeszcze dojść. Mamy tyle do zrobienia. Powoli i zmysłowo czołgam się kilka kroków, aż moja cipka znajdzie się nad jego twarzą. Opuszczam ją i podnoszę z powrotem, drażniąc się z nim. Nagle Dennis jest sfrustrowany i chwyta mnie za biodra, ciągnąc mnie w dół, aż moja cipka znajdzie się tuż nad jego ustami.
Potem zaczyna… „Uhh kurwa… Dennis… tak… tak… właśnie tak… tak… tak… Dennis…” Jęczę, gdy jego usta masuję moją cipkę, a jego język przesuwa się po mojej łechtaczce. Nagle moje nogi słabną i czuję, jak rozkosz wznosi się do dołu. Dennis zaczyna lizać szybciej, a ja z przyjemnością przyciskam się do ścian po obu stronach mnie, gdy mój orgazm eksploduje w jego ustach. Dennis jęczy, liżąc to wszystko, a ja ciężko wzdycham, gdy kontynuuje pracę z moją teraz wrażliwą łechtaczką. Po chwili schodzę z powrotem i znajduję drogę z powrotem do jego ust pokrytych spermą i całuję je własnymi.
Chwyta mnie za tyłek i przyciąga do siebie, gdy znów się całujemy. Nagle przewraca nas, aż jest na górze, a ja leżę na schodach. Cholera, te kroki są naprawdę niewygodne, ale nie chcę zepsuć chwili, więc je ignoruję i patrzę, jak twarz Dennisa patrzy na mnie, ciężko oddychając. Pożądanie w jego oczach tak surowe i namiętne, że czuję, że tracę oddech, patrząc w nie. Nie tracąc ani chwili, Dennis powoli opuszcza się, aż jego kutas znajdzie się przy moim wejściu.
Odlicza pod nosem od trzech do jednego i mocno wbija swojego wielkiego kutasa w głąb mojej cipki. Wydałem długi i głośny jęk i złapałem go za plecy, wbijając w nie swoje długie paznokcie. Wtedy zaczyna się ruch.
Dennis pcha i pcha w rytmie tak doskonałym i mocnym, chrząka przy każdym pchnięciu, a ja jęczę i krzyczę - ściskając jego plecy. Kocha się ze mną każdym włóknem swojej istoty, jakby czekał i czekał cztery lata, aby móc przeżyć tę jedną idealną chwilę. Nagle zapominam, jak niewygodne są schody. Zgubiłem się w tym człowieku, a on zagubił się we mnie. Pieprzy mnie z całą swoją siłą, cały czas wpatrując się w moje oczy.
Przewracam oczami, ale staram się nie zerwać kontaktu wzrokowego tak bardzo, jak tylko potrafię. Chcę zobaczyć jego twarz, gdy spuszcza się we mnie. Po chwili oboje zaczynamy jęczeć w tym samym czasie, coraz głośniej i głośniej, aż nagle on upada na mnie i przytulamy się do siebie z przyjemnością, podczas gdy orgazmy wybuchają w naszych ciałach w tym samym czasie.
Orgazmy są tak silne, że wydaje się, że schodów nie ma. Jesteśmy tak pochłonięci tą chwilą i zagubieni w sobie, że nic innego nie ma znaczenia… Kiedy orgazm ustąpi, Dennis wstaje i podnosi moje bezwładne ciało, przyciskając mnie do swojej piersi i niesie mnie do łóżka. Kładzie mnie na przodzie, wspina się na górę i wchodzi od tyłu.
Pieprzy mnie tak długo, że tracimy poczucie czasu i zasypiamy, nasze ciała się splatają….
erotyczna historia miłosna kończy się prawdą!…
🕑 14 minuty Historie miłosne Historie 👁 3,539To opowieść o tym, jak moja fantazja erotyczna przeszła z wyobraźni do prawdziwego życia. W każdym razie nazywam się Dawna Anglin. W tej chwili jestem 18-letnim uczniem 12 klasy…
kontyntynuj Historie miłosne historia seksuRomans między dwiema kulturami, wschód spotyka zachód Dwoje miłośników internetu…
🕑 17 minuty Historie miłosne Historie 👁 2,007Romans między dwiema kulturami, wschód spotyka zachód Dwoje miłośników internetu spotyka się po raz pierwszy Zaczęło się bardzo niewinnie. Pisarz otrzymuje komplement od czytelnika. Jednak…
kontyntynuj Historie miłosne historia seksuPodtrzymywanie ognia…
🕑 5 minuty Historie miłosne Historie 👁 1,603Tak daleko, ale tak blisko. Za pomocą. Witaj kochanie. Przepraszam za te pilne spotkania, które odciągają mnie od ciebie, obiecuję, że wynagrodzę ci to jak zwykle kochanie. W międzyczasie…
kontyntynuj Historie miłosne historia seksu