Chwile intensywnej namiętności to najbardziej zapadające w pamięć chwile ekspresji...…
🕑 9 minuty minuty Historie miłosne HistorieWracasz do domu z pracy trochę zmęczony. Dosłownie wpadasz przez drzwi. Czytam czasopismo, leżąc w łóżku, kiedy wchodzisz. Wymienił szybki, krótki uśmiech.
Podchodzisz prosto do mnie i przechodzisz po mnie, przerzucając nogi przez moje krocze. Mówię: „Wow kochanie, co się dzieje?” A ty mówisz: „Chcę, żebyś mnie przeleciał”. Nic innego nie rzuca się w oczy, po prostu mówi mi prosto w twarz „Chcę, żebyś mnie przeleciał”. Śmieję się; Wiję się, nie wiedząc na początku, jak zareagować, całkowicie zajęta. Zanim zdaję sobie z tego sprawę, pochylasz się w pozycji kucznej i przysuwasz usta prosto do moich.
Prawie zamykając usta, co oznacza, że powinienem się zamknąć i zrobić to, o co mnie poprosiłeś. Dosłownie mnie dusi przez kilka sekund. A potem zaczynasz zdawać sobie sprawę, że zaczynam odpowiadać. Zmiękczasz pocałunek.
Nasze twarze zaczynają się zmieniać, poruszać w rytm. Oboje zaczynamy się całować. Magazyn, który trzymałem, kiedy weszłaś, powoli wypada z mojego uścisku. Położyłem się na plecach. Jesteś idealnie osiodłany tuż nad moim krokiem.
Pochylony, sięgający moich ust, całujesz mnie w całkowicie namiętny sposób. Moje ręce powoli przesuwają się za tobą, trzymając cię delikatnie, gdy się całujemy. Ssiesz mi usta kilka razy, żeby mnie podekscytować.
Za każdym razem wracasz z większą wigorem i intensywnością niż poprzednio, za każdym razem całując mnie mocniej. Jedna rzecz o nas, kiedy się całujemy, absolutnie nie robimy tego w celu pobudzenia się nawzajem. Całujemy, bo kochamy się całować. I dlatego zawsze dużo się całujemy. Absolutnie namiętny.
Nasze języki sięgają głęboko do naszych ust, wirują dookoła, drażnią nasze języki. Wraz ze wzrostem intensywności, w miarę jak nadal się całujemy, nieświadomie przyciskasz się teraz mocniej do mojego krocza. Z każdym namiętnym pocałunkiem zaciskasz i rozluźniasz mięśnie tyłka, aby stworzyć wrażenie, jak mnie pieprzysz.
Niezwykle intensywny i seksualny. Dzieje się tak, że zaczynamy zdawać sobie sprawę z naszego wzoru całowania się głęboko, a rytm twoich skurczów mięśni jest idealnie dostrojony. Właściwie zaczynasz czuć, że jesteś teraz wyjątkowo mokry.
Zaczynasz nawet niekontrolowanie tryskać wczesną spermą przez majtki. Dosłownie zaczynam czuć, jak twoja ciepła wilgoć przesącza się przez moją bieliznę. Aż do mojego penisa i jaj.
Aby zintensyfikować to uczucie, zaczynam zgrzytać biodrami w sposób, w jaki idealnie zgrałem, unosząc krocze na tyle, by mocno cię pocierać przy każdym twoim ruchu. W pełni wyprostowany twardy penis wciąż znajduje się w mojej bieliźnie. Twoja totalnie ociekająca mokra cipka mocno ocieka o moje krocze. Za każdym razem.
I dalej namiętnie się całujemy. Zaczynasz mieć te niesamowite orgazmy. I za każdym razem, gdy osiągasz szczyt, dosłownie przyciskasz piersi do moich twardych sutków.
Z taką samą intensywnością zaczynasz mnie obniżać. Całowanie na całej mojej piersi. Lizanie moich sutków.
Ładnie i mocno ssę sutki. Wyciągając ze mnie soki, jak nigdy dotąd. To wszystko ty, kochanie. W tej chwili absolutnie się kołyszesz. A kiedy zsuwasz się coraz dalej i dalej, całując i liżąc mnie całego, trzymasz swoje ciało mocno przy moim i schodzisz w dół.
Pocieranie i szlifowanie do samego końca. Czy czujesz, jakie to intensywne? Właśnie podpaliłeś mnie. Niezwykle namiętny ogień. Zsuwasz się do miejsca, w którym moja bielizna jest tuż przed twoją twarzą.
Pełne wybrzuszenie. Całkowicie wyprostowany obrzęk penisa przed oczami. Możesz zobaczyć, jak żyły mojego penisa rozciągają bieliznę.
Bardzo, bardzo złośliwie, zaczynasz całować mojego penisa jak motylek przez bieliznę. Całuje cały mój trzon w górę iw dół, na całej jego długości. Czuję ból, że nie mogę utrzymać penisa w środku. Całkowicie ściśnięty, kiedy rozciągam bieliznę do granic możliwości. Ręce po bokach mojej talii, powoli, drażniąco zwijasz moją bieliznę.
Bardzo powoli. Całuje każdy centymetr mojej odsłoniętej skóry. A kiedy zaczynasz widzieć spód mojego penisa, kilka razy liżesz, całujesz i drażnisz moją podstawę. To prawie tak, jakbyś słodko się zemścił za wszystkie te żarty, które ci zrobiłem. Delikatnie liżesz mojego kutasa w górę iw dół.
Po prostu zwijasz moją bieliznę w dół poza moje krocze, w dół poza moje kolana i poza moje ciało. Nigdy nie przestajesz mnie lizać i całować. Gładko ogolony, gładki penis całkowicie wyprostowany i skierowany teraz bezpośrednio na Ciebie. Skóra odsunęła się do samego końca.
Mój trzon lśni od spermy. Widzisz szeroko otwarte usta penisa tuż przed sobą, prawie patrzące bezpośrednio na ciebie, ujawniając we mnie różowość. Spuchnięty z podniecenia i energii.
Patrzysz głęboko w moje oczy, żeby zobaczyć, jak na to wszystko reaguję. Wszystko, co widzisz, to twarz całkowicie zagubiona w jakimś błogim niebie, oczy zamknięte, usta szeroko otwarte, oczekujące na to, co będziesz robić dalej. Jednym nagłym, szybkim ruchem bierzesz całego mojego penisa do ust. Gruby, duży penis rozciągający twoje policzki i usta.
Kołyszesz się w przód iw tył, ściskając mojego penisa w swoich ustach, symulując idealne ruchanie w ustach. Jestem już martwy kilka razy i unoszę się w siódmym niebie. W mokrych dłoniach kołysz moje ciasne, twarde jaja i żartobliwie je ściskasz, ssąc mnie z niezwykłą prędkością. Wciąż pytasz mnie: „Kochanie, jak mi idzie? Podoba ci się to? Czy już wcześniej doświadczyłeś czegoś takiego?”. I wszystko, co mogę wydusić, to „O Boże, tak, o Boże, jesteś po prostu niesamowity”.
To wtedy stajesz się totalnie dziki i szalony. Szybko przesuń się z powrotem nade mną. Trzymając mojego penisa obiema rękami, najpierw zaczynasz pocierać pochwę o główkę mojego penisa. Pulsując, żeby cię przelecieć, mój penis jest na skraju eksplozji.
Mocno naciskasz na swoją pochwę, ładnie i ciasno, i prowadzisz mojego penisa w idealnym mieleniu. Już tryskasz po całym moim wale. W niekontrolowany sposób.
I bez przerwy. Po prostu prowadzisz głowę mojego penisa do siebie tylko przez pierwsze pół cala. A kiedy już wiesz, że jesteśmy w idealnej pozycji, uderzasz mnie mocno w biodra, kochanie. JEDEN SZYBKI SWIFT PUSH. Wyobraź sobie ten moment, kiedy mój całkowicie wyprostowany twardy penis przecina się głęboko w tobie.
Dosłownie rozpala nas w ogniu. Pieprzysz mnie tak mocno i mocno, prawie karząc nas ekstatycznym bólem. Właśnie wtedy głośno krzyknęliśmy. Wszystkie nasze energie, pasje, intensywności łączą się.
Jeden moment. A jednak jest to wieczność pełna intensywnych pragnień i pasji. Od tego momentu jesteś nie do zatrzymania. Kołyszesz mną, walisz mnie, mielisz mnie i wsuwasz mnie w siebie. Czuję, że pieprzysz mnie z tysiącem uderzeń na sekundę.
Twoje ręce trzymają moje ramiona w dół, pieprzysz mnie w niekontrolowany sposób, jak nigdy dotąd. I kiedy wydaje mi się, że osiągasz najwyższą intensywność, zwiększasz nieco tempo. Nie mam pojęcia, skąd wzięłaś tę intensywność, ale dosłownie umieram i odradzam się w każdej sekundzie.
Idź dalej. Po prostu idź dalej, bez przerwy. Poruszasz się w pewien sposób. Ustawiasz mojego penisa w sobie pod wieloma różnymi kątami.
Całkowicie straciłeś rachubę liczby orgazmów, które miałeś. Dosłownie pieprzymy się w basenie wzajemnej spermy. Tak intensywnie i erotycznie jesteśmy razem. Wciąż krzyczysz: „Pieprz mnie mocniej kochanie, pieprz mnie mocniej.
Nie przestawaj teraz”. Jednak jesteś tym, który wnosi do tego całą tę siłę i energię. Ciągle pcham w górę za każdym razem, gdy schodzisz, potęgując to uczucie. Unoszę nawet biodra, dosłownie niosąc cię w całości na moim penisie.
Niezwykle ciasne i mocne. Idziemy dalej, kochanie. Po prawie dwudziestu lub trzydziestu minutach tak mocnego, intensywnego pieprzenia znowu wybuchniesz. Tylko tym razem to jak eksplozja eksplozji. Dużo silniejszy i pełniejszy.
Możesz teraz prawie poczuć, jak się spuszczasz. Dosłownie możesz „zobaczyć” swoją spermę tryskającą przez twoje rurki. Ściskasz tak mocno, jak potrafisz.
Walisz tak mocno, jak potrafisz. Krzycząc co sekundę, gdy idziesz w górę iw dół, kołysząc się mocno. Właśnie masz się teraz skończyć.
Czuję, jak twoja opuchnięta łechtaczka pulsuje i mocno ociera się o trzon mojego penisa. Tuż przed rozpoczęciem eksplozji wyginasz się do tyłu. Mnożąc intensywność i napięcie w tobie.
Całkowicie wygięty do tyłu, pieprzysz mnie teraz mocniej. WYBUCHASZ. CAŁKOWICIE WYBUCHASZ.
DUŻA SIŁA W STRUMIENIACH. NAWET JESTEŚ D NA KWOTĘ SPERMY, KTÓREJ MIAŁEŚ. TO WSZYSTKO MÓWI, JAK JESTEŚ PASIONNY.
TYLKO DZIĘKI TYM DOŚWIADCZENIU DOŚWIADCZALIŚMY CO NAJMNIEJ 3 LUB 4 ORGAZMÓW RAZEM. NIESAMOWITE MOCNE I NIESAMOWICIE W PAMIĘCI ORGAZMÓW. Cóż, po tym, jak się razem dojdziemy, nadal trzymasz mnie w sobie. Powoli mnie miażdży, przemoczony całą naszą wilgocią.
Słyszymy odgłosy przecinania soków między naszymi ciałami. W całkowitej błogości. Całujemy się. Całkowicie wyczerpany.
Jednak całkowicie zadowolony i zadowolony. Całujemy się. Cicho leżałeś na mnie, ciężko oddychając. Obficie się pocić.
Nasze serca biją mocno, wznoszą się i opadają, gdy łapiemy oddech. Leżysz na mnie w ciszy, ciesząc się i delektując się tą chwilą. Właśnie stworzyliśmy najbardziej namiętną, najdzikszą miłość w historii. Pamiętasz, jak mówiłam ci dziś rano o tym, jak chciałbym cię zadowolić za każdym razem?..
Sezon letni wzmaga wewnętrzne pragnienia Lynn i Adama…
🕑 42 minuty Historie miłosne Historie 👁 3,042„Out Adam!” Lynn surowo wskazała palcem na drugą stronę recepcji. Adam usiadł na blacie recepcji. Cassie, młoda, bardzo modna recepcjonistka, brunetka, nie miała nic przeciwko osądzaniu…
kontyntynuj Historie miłosne historia seksuLynn i Adam kontynuują letni taniec…
🕑 40 minuty Historie miłosne Historie 👁 1,725Nieco ponad miesiąc temu... Noc była idealna. Dzień był idealny. Tydzień, ostatni miesiąc, były idealne. Teraz był idealny moment. Lynn zastanawiała się dokładnie, co zrobiła, żeby w…
kontyntynuj Historie miłosne historia seksuDla mojej żony, mojej miłości, naszej miłości.…
🕑 12 minuty Historie miłosne Historie 👁 1,829Dajesz mi to spojrzenie, które mówi, że pragnienie, pożądanie i miłość wszystko w jednym. Piłem trochę, tak jak lubisz. To powstrzymuje mnie od powstrzymywania się, a głód zwierząt…
kontyntynuj Historie miłosne historia seksu