Mój najlepszy przyjaciel 10 – skradanie się nad wnioskiem.

★★★★(< 5)

Kończymy naszą nocną zabawę i mamy nadzieję, że jej rodzice nas nie złapią...…

🕑 12 minuty minuty Historie miłosne Historie

Szybko zeskakuję z Amandy i zaczynam się rozglądać w poszukiwaniu miejsca do ukrycia. Patrzę, jak Amanda grzebie i stara się owinąć wokół siebie prześcieradło. Obserwuję cienie tworzące się pod futryną. Bzdury.

Wciąż stałem prawie na środku pokoju, podczas gdy Amanda była już pod kołdrą w swoim łóżku. Rozejrzałem się, zastanawiając się nad moimi opcjami. Mógłbym ukryć się w najbliższym Amandzie, ale zrezygnowałem. Mogę spróbować ukryć się w ogromnym stosie wypchanych zwierząt Amandy, które wciąż miała… to może zadziałać. Mogłabym spróbować schować się pod łóżkiem, ale nie było wystarczająco dużo osłony, więc łatwo bym się schowała.

Mógłbym wyskoczyć przez okno i schować się za półką, ale okno jest zamknięte. Więc ta opcja nie wchodziła w rachubę. Usłyszałem, jak klamka zaczyna stukać w dół. W jakiś sposób całe uczucie bycia złapanym wyostrzyło teraz moje zmysły.

Nie miałam czasu na podjęcie decyzji. Drzwi otworzyły się w chwili, gdy wjeżdżałam do ogromnego stosu wypchanych zwierząt Amandy. Szybko zakryłem tyle mojego ciała, gdy otworzyły się drzwi jej sypialni. Patrzyłam, jak tata Amandy wchodzi do pokoju Amandy, a mama Amandy podąża za nim do pokoju.

Patrzyłam, jak mama Amandy podeszła do jej łóżka. Pochyliła się, pocałowała Amandę w czoło i usłyszała, jak mówi: „Dobranoc kochanie”. Mama Amandy wstała i wyszła z pokoju. Patrzyłem, jak tata Amandy skanował pokój. To było tak, jakby wyczuł zapach seksu i szukał miejsca na dowody.

Zacząłem się pocić, mając nadzieję, że jej tata nas nie złapie. Ani mnie, jeśli o to chodzi. Dreszcz złapania tylko sprawił, że mój penis stał się twardszy, ale w tym momencie nie zwracałam uwagi na mojego penisa.

Tata Amandy wszedł dalej do pokoju i zaczął naprawdę zaglądać do pokoju. Nie zwracał uwagi na Amandę w jej łóżku. Mogłem powiedzieć, że Amanda obserwowała swojego tatę, ponieważ lekko się przewróciła, symulując, że światło zaczynało ją irytować i próbowała od niego uciec. Jej tata przeszedł obok mnie i skierował się w stronę szafy Amandy. Otworzył drzwi i wetknął głowę do szafy.

Cholera, wiedział, że ktoś tu jest. Zamknął drzwi. Obeszliśmy pokój i staliśmy tuż przede mną. Patrzyłem na niego i różne myśli przebiegały mi przez głowę. Z jednej strony mogłem się poddać.

Nie było mowy, żebym chciał to zrobić, więc ta opcja była wykluczona, dopóki mnie nie złapał. Mogę to przeczekać, może zrezygnuje z pościgu. Jak tylko mnie znajdzie, spróbuję go znokautować i uciec, to był chyba mój najgorszy pomysł. Albo mogłabym spróbować wyskoczyć przez okno Amanady i mieć nadzieję, że mnie nie zobaczy, ale zobaczenie, jak Amanda mieszka na drugim piętrze, było prawdopodobnie równie złym pomysłem, jak próba znokautowania ojca Amandy. Zacząłem modlić się po cichu, mając nadzieję, że mnie nie znajdzie.

Do diabła, w tym momencie obiecałem, że zacznę chodzić do kościoła w każdy weekend, jeśli tata Amandy nas nie złapie. Właśnie wtedy usłyszałem głos mamy Amandy po drugiej stronie ściany: „Chodź kochanie. Chodźmy do łóżka”.

Patrzyłem, jak tata Amandy miał złośliwy uśmiech na twarzy i odwrócił się, by odpowiedzieć żonie. "Ok kochanie. Zaraz tam będę." Odwrócił się od patrzenia prosto na mnie, skierował się w stronę łóżka Amandy, pochylił się, pocałował Amandę na łóżku, wyszedł z pokoju i zamknął za sobą drzwi.

Oboje czekaliśmy, aż światło w korytarzu zgaśnie, zanim wykonaliśmy jakikolwiek ruch. Po cichu podziękowałem panu, że wszystko poszło dobrze bez problemu. Światło zgasło i Amanda wyskoczyła z łóżka. Amanda rozejrzała się, bo zamknęła oczy udając, że śpi, więc nie wiedziała, gdzie się schowałam.

Najpierw zajrzała pod łóżko. Patrzyłem, jak zaczyna wstawać z łóżka i chodzić na palcach po pokoju, żeby mnie znaleźć. Myślałam o tym, żeby w odpowiednim momencie wyskoczyć ze sterty wypchanych zwierzątek, ale potem przypomniałam sobie, że musimy być cicho, więc zaczęłam się ruszać, ujawniając Amandzie, gdzie jestem. Spojrzała na mnie i chociaż było ciemniej niż w piekle dzięki temu, że światło mieszało się z moją mroczną wizją, wciąż widziałem, że miała uśmiech na twarzy. Amanda szybko mnie złapała i wpadliśmy z powrotem na pluszaki.

Na szczęście upadek nie był zbyt głośny. Usłyszałem jej chichot, gdy szepnęła: „To było ekscytujące”. Uśmiechnąłem się do niej.

„Tak, prawie myślałem, że zostanę złapany”. Uśmiechnęła się do mnie i szybko mnie pocałowała. Kilka chwil później zerwała z naszym pocałunkiem. Patrzyłem, jak ciężko oddycha, jakby nie mogła kontrolować swojego podniecenia.

Musiałam przyznać, że krew przepływa przez moje ciało. Mój kutas pulsował z podniecenia. Moje serce biło.

Moje zmysły były nadal wyostrzone, więc mogłam czuć wszystko wokół mnie, głównie Amandę, która była do mnie przyciśnięta. I co dziwne, moje bębny w uszach dudniły tak mocno, że ledwo słyszałam szept Amandy. "Czy spuściłeś się zanim nam niegrzecznie przerwano?" Słyszałem tylko część pytania „Czy doszedłem”, ale resztę mogłem odgadnąć.

Uśmiechnąłem się, potrząsając głową, mówiąc jej nie. Nawet jeśli nie przeszkodzono nam niegrzecznie podczas jej toczącego się orgazmu, mógłbym się spuścić, ponieważ czułem, że jej cipka próbuje wydoić mojego penisa. Widziałem jej uśmiech „Dobrze”.

Wyjęła wypchane zwierzęta z mojej pachwiny i mocno wyłowiła moją wściekłość z moich spodni i bokserek. Gdy mój kutas był już otwarty, szybko poprowadziła mnie w środku. W momencie, gdy mój kutas był w niej, zaczęła się kołysać w przód iw tył, gdy siedzieliśmy na jej pluszakach.

Kołysała się powoli. Poczułem, jak jej cipka chwyta się mojego penisa, jakby nie chciała puścić, a mój kutas nie chciał odejść. Zakołysała się do przodu. KOBIETY.

Jej cipka aż do nasady mnie. Patrzyłem, jak odrzuciła głowę do tyłu. Bałem się, że hałas mógł być trochę głośny. Kołysał się.

Chwycić. Jęczeć. Kołysał się do przodu. KOBIETY. Wilgotność.

Kołysał się. Chwycić. Jęczeć. Amanda wyrzuciła głowę do przodu i spojrzała mi w oczy.

Kołysał się do przodu. KOBIETY. Mokry. Widziałem w oczach, jak rozkoszowała się każdym centymetrem, który w nią wszedł… czy to moja reakcja pojawiła się w jej oczach? Kołysał się. Chwycić.

Jęczeć. Gapić się. Zdjąłem ze mnie Amandę.

Była zaskoczona, że ​​chciałem ją ode mnie zdjąć, ale potrzebowałem zdjąć dżinsy, ponieważ zamek zaczynał ocierać się o moją cholewkę za każdym razem, gdy Amanda kołysała się ode mnie. Szybko wyskoczyłem z dżinsów. podniosła Amandę z pasa i opuściła ją z powrotem na mojego penisa.

Gdy tylko wsunęła się na mnie, Amanda popchnęła mnie w dół i przytrzymała. Mówiła mi, że chce panować nad tym, co będzie dalej. Na razie zamierzałem jej na to pozwolić.

Zaczęła się kołysać. Poza. Chwycić.

Jęczeć. Gapić się. Powoli kołysała się, aż znalazłem się w jej połowie. Ostatnią połowę mnie mocno wbiła w siebie, jakimi mięśniami miała biodra. KTO.

Ach, to było dobre. Amanda patrzyła, jak moje oczy przewracały się z nowego doznania i różnicy, jaką zrobiło. Poza. Chwycić. Jęczeć.

Gapić się. Powoli wsuń. Pchnięcie.

KTO. Poza. Chwycić. Jęczeć.

Gapić się. Powoli wsuń. Pchnięcie. KTO. Poza.

Chwycić. Jęczeć. Gapić się. Powoli wsuń. Pchnięcie.

KTO. Amanda zaczęła przyspieszać tempo. Poza.

Chwycić. Jęczeć. Gapić się. Powoli wsuń.

Pchnięcie. KTO. Poza.

Chwycić. Jęczeć. Gapić się.

Powoli wsuń. Pchnięcie. KTO. Czuję, jak ciało Amandy się napina.

Poza. Chwycić. Jęczeć.

Gapić się. Powoli wsuń. Pchnięcie. KTO. Amanda przyspieszyła kroku.

Odgłos łomotu zaczynał być coraz głośniejszy. Myślę, że Amanda zupełnie zapomniała, że ​​powinna być cicho. W tej chwili nie obchodziło mnie to. Po prostu chciałem iść dalej. Poza.

Chwycić. Jęczeć. Gapić się.

Powoli wsuń. Pchnięcie. KTO.

Poczułem, że jej ciało napina się jeszcze bardziej. Do diabła, moje ciało zaczęło się napinać. Mój umysł był gotowy na orgazm, który miał się wydarzyć. Moje ciało było gotowe na orgazm, który miał się wydarzyć. Nawet moje orzechy były gotowe, by uwolnić swój ładunek, po prostu czekał.

Jedyną rzeczą na moim ciele, która nie była gotowa na orgazm, był mój kutas. Amanda wyczuwała, że ​​jestem blisko. Wiedziałem, że będzie miała orgazm, bo widziałem, że jej źrenice stały się ogromne. Jej oddech stał się szybszy. Piekło jej cipka zaczynała swoje tempo próbując wydoić mojego penisa.

Poza. Chwycić. Jęczeć.

Gapić się. Powoli wsuń. Pchnięcie. KTO.

Tym razem Amanda zaczęła mnie wściekle bić. Ugryzła mnie mocno w ramię, żeby nie krzyczeć. Ślizgać się. UDERZENIE.

SLURP. UDERZENIE. SLURP. UDERZENIE.

SLURP. UDERZENIE. SLURP. WAMM.

Amanda zacisnęła nogi wokół mnie, próbując trzymać mojego penisa tak daleko, jak tylko mogła się w niej dostać. Jej ugryzienie pogłębiło się w moim ramieniu. Poczułem orgazm przetaczający się przez jej ciało. Jej cipka pulsowała i podczas orgazmu doiła przedmiot w niej za wszystko, co było warte. Nie mogłem tego dłużej znieść.

Mój umysł kazał mojemu ciału spazmować do orgazmu. Moje stopy zobowiązały się do orgazmu. Moje orzechy zbliżyły się do siebie wystrzeliwując to, co miało w sobie. Mój kutas zaczął wystrzeliwać to, co uwalniały orzechy.

Amanda przestała mnie gryźć i uniosła twarz tuż nad moją. Spojrzała mi w oczy, gdy każdy strzał spermy wybuchł w niej. Widziałem, jak czuje to w sobie, a jej oczy mówiły mi, że jest euforią. Do diabła, byłem w tym momencie w niebie. Teraz, gdyby ta chwila mogła trwać wiecznie, to byłoby niebo i byłbym szczęśliwy.

W końcu, gdy wystrzelił ostatni sok, Amanda wstała i przewróciła się. Wtuliła się we mnie wzdłuż swoich pluszaków i całowała mnie w ramię. "Myślę, że lepiej już idź." Westchnąłem do siebie: „Chyba masz rację”. Wstałem, wrzuciłem penisa do bokserek, wskoczyłem do spodni, założyłem koszulę i sweter. Podszedłem do okna i otworzyłem je.

Przełożyłem jedną nogę, aż mocno osadziła się na dachu. Odwróciłem się do Amandy. „Dzisiaj było fajnie”.

Podeszła do mnie. Gdy tylko znalazła się w zasięgu ręki, złapałem ją i przyciągnąłem do siebie. Nasze usta złączyły się i pocałowałem ją. Nasze usta badały się nawzajem, jakby to był nasz ostatni pocałunek. W końcu Amanda przerwała: „Idź.

Zanim każę ci spać ze mną w moim łóżku”. Mrugnąłem do niej, "Więc to moja niespodzianka, jeśli wygram jutrzejszy mecz?" Uśmiechnęła się do mnie: „Nie. Wynoś się stąd i wygraj jutro, jeśli naprawdę chcesz wiedzieć, czym jest dla ciebie moja niespodzianka”.

Uśmiechnąłem się do niej. „Nie ma nawet aluzji?” Patrzyłem, jak się do mnie uśmiecha. Wciągnęła się i cmoknęła mnie szybko w usta, zanim wypchnęła mnie całkowicie ze swojego pokoju na dach.

„Wygraj jutrzejszy mecz, a dowiesz się, jaka jest moja niespodzianka. Teraz dobranoc kochanie”. I z tym zamknęła okno.

Udałam, że zmarszczyłam brwi, ale nie mogłam powstrzymać uśmiechu od twarzy. Poruszyła na mnie rękami, jakby próbowała odpędzić kota. Westchnąłem i spojrzałem na drugą stronę dachu. Spojrzałem na nią i uśmiechnąłem się do niej ostatni raz, zanim zeskoczyłem z dachu. Nie zdawałem sobie sprawy, gdzie skaczę, dopóki nie wylądowałem w ogrodzie różanym mamy Amandy.

Przywitano mnie na lądowisku tyłkiem i plecami pełnymi tronów. Zapaliły się światła na schodach. Oczywiście moje lądowanie obudziło rodziców Amandy.

Szybko zignorowałam ból i zaczęłam biec do ściany. Gdy tylko uderzyłem w ścianę, szybko przeskoczyłem przez nią lądując na podwórku sąsiadów. Wspiąłem się na kolejne pięć płotów, zanim wyszedłem z podwórek ludzi i wyszedłem na ulicę, gdzie ludzie, głównie rodzice Amandy, nie widzieli, jak skradam się i wracam do domu. Teraz, gdy wiedziałem, że jestem bezpieczny, wróciłem do domu. Kiedy odzyskałem spokój, zacząłem myśleć.

Jaka była niespodzianka Amandy? Dlaczego musiałem wygrać, żeby otrzymać niespodziankę? Zaczęło się tworzyć zbyt wiele pytań. Szybko odrzuciłem pytania. Teraz musiałem skoncentrować się na jutrzejszym meczu i na tym, jak mam grać. Jedno wiedziałem na pewno, że skradanie się było zabawne.

Amanda nadal mnie kochała. Nasze życie seksualne wciąż było takie samo, co było niesamowite. Nie mógłbym być szczęśliwszy. Zerwałem się i stuknąłem obcasami, gdy wszystkie realizacje potwierdziły się w mojej głowie. Mam nadzieję, że jutro będzie fajnie i dowiem się, jaka jest niespodzianka Amandy..

Podobne historie

Letni chłopiec

★★★★★ (< 5)

Sezon letni wzmaga wewnętrzne pragnienia Lynn i Adama…

🕑 42 minuty Historie miłosne Historie 👁 3,042

„Out Adam!” Lynn surowo wskazała palcem na drugą stronę recepcji. Adam usiadł na blacie recepcji. Cassie, młoda, bardzo modna recepcjonistka, brunetka, nie miała nic przeciwko osądzaniu…

kontyntynuj Historie miłosne historia seksu

Letni chłopiec, część 2

★★★★(< 5)

Lynn i Adam kontynuują letni taniec…

🕑 40 minuty Historie miłosne Historie 👁 1,725

Nieco ponad miesiąc temu... Noc była idealna. Dzień był idealny. Tydzień, ostatni miesiąc, były idealne. Teraz był idealny moment. Lynn zastanawiała się dokładnie, co zrobiła, żeby w…

kontyntynuj Historie miłosne historia seksu

Dla Julii

★★★★(< 5)

Dla mojej żony, mojej miłości, naszej miłości.…

🕑 12 minuty Historie miłosne Historie 👁 1,829

Dajesz mi to spojrzenie, które mówi, że pragnienie, pożądanie i miłość wszystko w jednym. Piłem trochę, tak jak lubisz. To powstrzymuje mnie od powstrzymywania się, a głód zwierząt…

kontyntynuj Historie miłosne historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat