To opowieść o dojrzewaniu 30-letniej kobiety o imieniu Bella…
🕑 23 minuty minuty Historie miłosne HistorieMinął nieco ponad tydzień od pamiętnego dnia, w którym Bella zerwała z Jamesem, swoim wieloletnim chłopakiem. Słyszała plotki, że zdradzał ją z kelnerką w swojej firmie cateringowej. W konfrontacji James ani nie potwierdził, ani nie zaprzeczył plotce, więc Bella na miejscu zakończyła związek. W następnym tygodniu zrozpaczona Bella intensywnie zastanawiała się nad kolejnym krokiem w swoim życiu. W końcu zdecydowała się zasięgnąć rady u jedynej przyjaciółki, której najbardziej ufała, Dani.
Bella udała się do Yorkshire, a wizyta u jej najlepszej przyjaciółki okazała się owocna. Przed końcem weekendu leżeli w łóżku i kochali się. Nie było to niczym nowym, bo zawsze kończyli w łóżku, gdy coś poszło nie tak. Komfort tego weekendu był wszystkim, czego Bella potrzebowała, aby odkryć ducha i odwagę, aby ruszyć dalej ze swoim życiem i zacząć od nowa.
Początkowo jednak musiała wrócić do domu rodziców, szukając domu do kupienia lub wynajęcia. Znalazła idealny dom w wiosce Krystallake w Dorset. Do domu jej rodziców w Hampshire było około godziny jazdy samochodem i powiedziała im, że za miesiąc się wyprowadza. Bella szybko zaaklimatyzowała się w nowym otoczeniu i zaprzyjaźniła się z Katie, sąsiadką w podobnym wieku. Nie minęło dużo czasu, zanim Bella poczuła rosnący pociąg do Katie.
Pomimo długiego związku z Jamesem, Bella wiedziała, że czuje się znacznie lepiej z inną kobietą. Zdecydowanie wolała delikatniejszy dotyk kobiet podczas seksu i ogólnie uważała, że kobiety są bardziej uważne w sypialni. Któregoś dnia około południa Bella zapukała do drzwi sąsiadki i minęło kilka minut, zanim Katie przyszła i wpuściła ją do środka. Katie poszła do kuchni, aby zaparzyć dzbanek herbaty, a kiedy weszła do salonu, postawiła herbatę na stole.
na stoliku do kawy i usiadł na sofie obok Belli. Przez następne pół godziny odbyli doskonałą pogawędkę, a nawet chichotali o wszystkim, co poszło nie tak w ich życiu. Katie zdecydowała, że musi skorzystać z łazienki, a kiedy wstała, żeby odejść, domyśliła się, że Bella skupi się na swoich pośladkach. „Znowu gapisz się na mój tyłek?”. „Och, kochanie” – zachichotała Bella – „przyłapałeś mnie na gorącym uczynku”.
Kiedy Katie wróciła, zapytała: „Bella, czy w sobotę masz wolny tydzień?”. Bella wyjęła z torby pamiętnik. „Tak, jestem wolny.
Co chciałbyś robić?”. „Chciałbym, żebyś poszedł ze mną na bal maskowy w Krystallake Manor.”. Bella była zaskoczona, ale zadowolona. „Jestem zaszczycona, że mnie o to poproszono” – powiedziała, a Katie pocałowała ją w policzek, aby podziękować.
Od razu zdecydowały się następnego dnia wybrać się na zakupy, aby kupić stroje odpowiednie dla księżniczek, które ubiorą na bal. Chcieli zwrócić na siebie uwagę, ukraść show i umówili się na przystanek autobusowy o dziesiątej. Po powrocie do domu Bella oglądała telewizję, jedząc wieczorny posiłek, a kiedy kładła się do łóżka, zastanawiała się, jak by to było, gdyby Katie się z nią kochała.
Wyobraziła sobie Katie między jej nogami, liżącą, palcującą i atakującą jej dolne rejony. Przesunęła dłoń po brzuchu pomiędzy nogami, a drugą ręką ujęła piersi. Wyobrażając sobie, że to Katie szczypie jej sutki i masuje łechtaczkę, doprowadziła się do potężnego orgazmu.
Gdy już była usatysfakcjonowana, zasnęła…. Po porannym prysznicu Bella przyjrzała się swojemu ciału w dużym lustrze. Nawet w wieku trzydziestu lat lubiła swój wygląd nago.
Dzięki ćwiczeniom na siłowni miała ujędrnione ciało. Trzymała jędrne piersi i wykrzywiała wargi do swojego odbicia, po czym czesała swoje jedwabiście miękkie brunetki sięgające do pasa. Dzięki swojej naturalnej urodzie rzadko używała makijażu i nie potrzebowała dużo czasu na przygotowania. Bella przypomniała sobie, że gdy miała osiemnaście lat, jej przyjaciółka Dani namówiła ją do wzięcia udziału w konkursie.
Miał znaleźć następną wielką modelkę, a Bella kazała nawet robić zdjęcia topless. W tamtym czasie uwielbiała zdjęcia swoich bardzo jędrnych i okrągłych piersi. Mimo że nie wygrała konkursu, nadal było to jedno z jej najmilszych wspomnień.
Bella wybrała teraz pasujący różowy koronkowy stanik i majtki. Podnoszący na duchu stanik powiększył jej piersi, a ona zakończyła ubieranie swoich ulubionych podartych dżinsów i T-shirtu. Idąc ulicą na przystanek autobusowy, Bella była podekscytowana widokiem Katie już czekającej.
– O której godzinie to dzwonisz? Katie zażartowała. „Za pięć minut dziesiąta” – powiedziała Bella, zerkając na zegarek. „Wiem, że to już blisko, ale lubię się modnie spóźniać”.
W autobusie Katie zapytała: „Jaki styl ubioru wybierzesz, Bella?”. Bella była lekko zirytowana, ponieważ powiedziała Katie, że chce zachować swój strój w tajemnicy. Odpowiedziała stanowczo: „Nie powiem, to niespodzianka”. Katie uśmiechnęła się.
„Chyba w takim razie będziemy robić zakupy osobno. Ale nie mogę się doczekać niespodzianki.” Wysiadły z autobusu i poszły do najbliższego butiku, a w środku rozdzieliły się, żeby poszukać sukienek. Bella poszła do sukni wieczorowych i wybrała kilka sukni balowych oraz kilka masek maskaradowych, które jej zdaniem uzupełniały suknie. Sprzedawca w sklepie zaoferował Belli pomoc przy przymierzaniu sukienek i zapytał: „Czy to na bal maskowy?”. Bella potwierdziła, że tak, a dziewczyna oświadczyła, że też wybiera się na to wydarzenie.
To przełamało lody i Bella zerknęła na plakietkę z nazwiskiem asystentki. Nazywała się Debbie. Gdy jedno ubranie zsunęło się na jej ciało, Bella spojrzała w lustro. W tym momencie wiedziała, że znalazła suknię idealną: nadawała się dla księżniczki.
Była tak podekscytowana, że odwróciła się do Debbie i powiedziała: „To jest ta sukienka. Jest w sam raz.”. Debbie wypaliła: „Wow, wyglądasz seksownie, Bella. Bardzo seksownie. Sukienka leży na tobie idealnie.
Jeśli nie masz jeszcze partnera na bal, chętnie pójdę z tobą”. Ten nagły wybuch sprawił, że policzki Belli przybrały szkarłatny kolor. Pochlebiona odpowiedziała: „Przykro mi, ale przyjaciel już mnie zaprosił”. Debbie była wyraźnie zawiedziona, ale uśmiechnęła się i powiedziała: „W takim razie do zobaczenia na miejscu”.
Bella odwzajemniła uśmiech. Następnie Debbie zapytała: „Czy chciałbyś kiedyś pójść na kawę?”. „Chętnie, Debbie.
Daj mi swój numer, a napiszę do ciebie SMS-a, kiedy będę wolna.”. Debbie zapisała swój numer na kartce papieru, a Bella przebrała się z powrotem w dżinsy i poszła kupić buty. Po dokonaniu zakupów Bella czekała na Katie. Zanim ją zobaczyła, nadszedł czas, aby wsiąść do autobusu do domu.
Kilka dni później, grzebiąc w swojej torbie, znalazła kartkę papieru Debbie. Było jej trochę smutno, że nie wysłała SMS-a, ale napisała do Debbie, proponując spotkanie na kawie później tego popołudnia. Debbie odpowiedziała szybko i powiedziała, że jest wolna.
Tym razem Bella pojechała do miasta, aby spotkać się z Debbie w kawiarni Costa. Wewnątrz Bella rozejrzała się po pomieszczeniu i z radością zauważyła Debbie siedzącą przy stole. Podeszła i zapytała: „Czy to miejsce jest zajęte, proszę pani?”.
„No cóż, teraz jest” – powiedziała Debbie, uśmiechając się. Po kilku chwilach rozmowy Debbie cicho zapytała: „Ile masz lat, Bella?”. „Mam trzydzieści lat”.
Bella prawie szepnęła. "Jak o tobie?". "Dwadzieścia sześć." Uśmiechnęła się. „Nie widziałem cię tu wcześniej. Skąd jesteś?”.
„W Hampshire, tylko jakieś trzydzieści minut jazdy stąd. Przeprowadziłam się tutaj, żeby zacząć od nowa” – powiedziała Bella, a w jej głosie wkradła się lekka nerwowość. „Dlaczego poczułeś potrzebę nowego początku?”.
„Chciałam uciec po tym, jak zerwałam z chłopakiem.”. „Och, przepraszam” – westchnęła Debbie. "Co się stało?".
„Słyszałam, że zdradził mnie ze swoją pracownicą. Kiedy się z nim skonfrontowałam, nie zaprzeczał ani nie potwierdzał plotek. Więc z nim zerwałam. To była naprawdę ostatnia kropla”.
Bella otarła łzę z oka. „Proszę, czy możemy o tym nie rozmawiać? To wciąż jest bardzo surowe.”. „Rozumiem… Czuję twój ból” powiedziała Debbie, pochylając się, aby przytulić Bellę. „Dziękuję” – powiedziała Bella, gdy jej piękny uśmiech zaczął wracać. Debbie zauważyła, że Bella wyglądała czuła się dobrze w towarzystwie innych kobiet i zdecydowała się poruszyć temat w tym kierunku.
Z pewną pewnością siebie i nadzieją w głosie i postawie powiedziała: „Po twojej mowie ciała widzę, że inne kobiety są dla ciebie atrakcyjne. Tak?”. Bella była nieco zawstydzona, ale odpowiedziała: „Jestem biseksualna… więc tak, uważam, że inne kobiety są atrakcyjne. Naprawdę wolę przebywać z kobietami.” „Jesteś pełna niespodzianek, Bella; Miło mi cię poznać.”. Kiedy rozmawiali, pewność siebie Belli wzrosła i zniknęła wszelka nieśmiałość.
Debbie potrzebowała łazienki i podczas jej nieobecności Bellę spotkała wielka niespodzianka: Dani siedziała przy stole i patrzyła przez okno Podchodząc do Dani i kładąc jej rękę na ramieniu, powiedziała: „O mój Boże, Dani, co ty tu robisz?”. „Pomyślałam, że przyjdę i zrobię ci niespodziankę”. „Ale nie było cię w domu i wpadłem tu na kawę.” Bella poczuła się niezręcznie. „Ach… miło cię widzieć, Dani, ale jestem tu z Debbie. Czy możemy spotkać się później?”.
„Debbie? Kim jest Debbie?”. „To nowa przyjaciółka. Powinienem do niej wrócić. Zaraz nadrobimy zaległości.” „Nie będę Cię zatrzymywał i tak, nadrobimy zaległości. Do zobaczenia później.
Masz, weź to” – powiedziała Dani i włożyła kartkę papieru w ręce Belli. Wracając do swojego stołu, przeczytała: „Pamiętaj, Bello, tylko ty kontrolujesz swój los, a nie ktokolwiek inny. Pamiętaj, jesteś cudowną osobą”.
silna kobieta. Zostało podpisane: „Twoja najlepsza przyjaciółka, Dani”. Na dole został wydrukowany nowy numer telefonu. W tym momencie wróciła Debbie i rozmawiali przez chwilę, zanim zdecydowali się zakończyć rozmowę.
„Do zobaczenia bal maskowy w przyszłą sobotę.” „Na pewno mnie tam zobaczysz” – powiedziała Bella i wymieniły pocałunki w policzek na pożegnanie. W domu Bella wspominała swój dzień. Była szczęśliwa, że mogła szybko poznać nowych przyjaciół w pobliżu i była zadowolona ze swojej decyzji o przeprowadzce. Potem jeszcze raz spojrzała na notatkę Dani, po czym ją wyrzuciła. Postanowiła, że pozwoli Dani zaczekać, zanim nawiąże kontakt.
To była gra, w którą Bella czasami grała z Dani, ale zwykle to robiła Zostaw to tylko na jeden dzień. Rzeczywiście, następnego ranka skontaktowała się z Dani i umówiła się na spotkanie w klubie w sobotę. Kiedy nadeszła sobota, Bella nie mogła się doczekać dziewczęcego wieczoru.
Wysłała więc SMS-a do Katie i Debbie, aby sprawdzić, czy będą dostępne również tego wieczoru. Byli. Bella poszła do domu Katie, skąd zamówili taksówkę. Kiedy przyjechał, pojechali po Debbie. Czekała przed swoim domem.
Bella przedstawiła swoich przyjaciół, stopniowo się poznawali i wydawało się, że dobrze się dogadują, gdy taksówka zatrzymała się przed klubem nocnym. Kierowca miał je odebrać około pierwszej w nocy. Po kilku minutach odczekania w kolejce cała trójka weszła do klubu i poszła do baru po darmowego drinka. Znaleźli stolik, rozejrzeli się po okolicy i postanowili udać się na parkiet. Kiedy tańczyli, wirowali i poruszali się w rytm muzyki, wiele oczu było na nich skierowanych.
Podczas gdy Bella tańczyła seksownie, jeden mężczyzna próbował złapać ją za tyłek. Odepchnęła go, uderzyła go w twarz i warknęła: „Odpierdol się, dupku!”. Katie i Debbie podbiegły, aby pocieszyć wyraźnie zdenerwowaną Bellę.
Oboje ją przytulili, a Katie powiedziała: „Ten facet był zajebisty w sposobie, w jaki cię dotykał, Bella”. Podszedł jeden z portierów. „Hej dziewczyny, co się tu właśnie wydarzyło?”.
„Facet w zielonej koszuli właśnie obmacał mój tyłek” – powiedziała Bella, ocierając łzę. „Zostaw to mnie” – powiedział i zaczął go wyrzucać. Wciąż zapłakana Bella zauważyła, że Dani przybyła i była przy barze.
Poinformowała Katie i Debbie, dokąd idzie, a następnie przepchnęła się przez tłum, aby mocno uściskać przyjaciółkę. „Miło cię widzieć, ale po co ten wielki uścisk?” Dani wyczuła, że coś jest nie tak. „Cieszę się, że cię widzę, Dani, po tym, co właśnie mi się przydarzyło” – powiedziała Bella, wciąż wyraźnie wstrząśnięta. „Kiedy byłem jeszcze na zewnątrz, zauważyłem, że jakiś facet zrobił zamieszanie po wyrzuceniu.
Myślę, że to miało coś wspólnego z tym, co się stało.” Bella wyjaśniła o macaniu na parkiecie, a Dani powiedziała: „Założę się, że dałeś mu kęs i dałeś mu jednego”. „Tak, zrobiłem. Uderzyłem go w twarz i kazałem się odpieprzyć.”. Dani zażartowała: „W takim razie musiało to przynieść zamierzony efekt”. Belli wydobył się lekko stłumiony śmiech.
Dani dokładnie wiedziała, czego potrzeba i opowiedziała Belli kilka dowcipów. Dość szybko wpadła w histerię. Czując się lepiej, Bela spędziła co najmniej następne pół godziny na dopracowywaniu wszystkiego, co wydarzyło się w ciągu miesiąca, jaki upłynął od ich ostatniego kontaktu.
W końcu Katie i Debbie przyszły, a Bella spojrzała na zegarek: było już po północy. Bella przedstawiła Dani swoich nowych przyjaciół. „W końcu miło cię poznać, po tych wszystkich miłych rzeczach, które Bella mi o tobie powiedziała” – powiedziała Katie. – Mam nadzieję, że nie powiedziała ci nic wstydliwego. Katie roześmiała się, gdy Debbie powiedziała: „Cześć Dani, miło cię poznać”.
„Ja też miło cię poznać, Debbie. Miło jest wymazać nazwisko po niedawnym dniu w kawiarni.”. „Och, byłeś tam? Bella nigdy nie wspomniała, że cię tam widziała” – powiedziała Debbie, zdziwiona i zerkając na Bellę.
Rozmawiali, aż Katie nagle odciągnęła Bellę na kilka chwil. – Jak się czujesz po tym wcześniejszym incydencie? Wyraźnie nadal martwiła się o swojego przyjaciela. „Jestem dużo lepszy, dzięki. Dani poprawiła mi humor” – powiedziała Bella, błyskając swoim promiennym uśmiechem.
Wtedy Katie zaskoczyła Bellę. „W ciągu kilku krótkich tygodni, odkąd cię poznałem, odkryłem, że jesteś bardzo zmotywowaną kobietą, a także silną i cudowną kobietą. Bardzo chciałabym taka być. Ale pamiętaj, to ty jesteś tą jedyną który kontroluje twoje przeznaczenie.”. Było bardzo podobne do tego, co Dani napisała do Belli.
Bella prawie pocałowała Katie, ale się odsunęła. Wciąż była trochę zdezorientowana swoimi uczuciami do Katie. Wrócili do znajomych, po czym wyszli na zewnątrz, aby poczekać na taksówkę.
Czekając, zdecydowali, że pójdą razem na bal maskowy. Kiedy Bella wróciła do domu, wierciła się i przewracała, próbując zasnąć. Miała za dużo na głowie, zwłaszcza w chwili, gdy prawie pocałowała Katie. Była zdezorientowana. Z kim chciała być?.
Miała okropną noc, ale w ciągu następnego tygodnia Bella wiedziała, że musi zdecydować, którą z dziewcząt chce w związku. Nie miała jednego zalotnika do jej serca, ale trzech. Nie miała chemii z Debbie.
Uważała ją za przyjaciółkę i nic więcej. Nie było problemu z odrzuceniem Debbie. Ale wybór między Katie i Dani był trudny.
Jej głowa mówiła Dani, jej serce mówiło Katie. Odkąd Dani wróciła z Yorkshire, Bella w tajemnicy chciała z nią być. W końcu zdała sobie sprawę, że uprawiała seks z Dani tylko wtedy, gdy przeżywała zły okres i potrzebowała pocieszenia. Przyszło jej do głowy, że Dani była jej odbiciem, a tego już nie potrzebowała. Kiedy przypomniała sobie, co Katie powiedziała jej w klubie i jak prawie ją pocałowała, wiedziała, że chemia między nimi była czymś, czego nie mogła zignorować.
Zdała sobie sprawę, że jest zakochana w Katie. Bella zdecydowała, że w dniu balu maskowego powie Katie, jak się czuje. Pytała Katie, czy chciałaby być w związku, zostać jej dziewczyną. Chociaż Bella chciała poważnego związku z Katie, chciała pozostać przyjaciółką Dani i Debbie; nawet jeśli byli zmartwieni jej decyzją. Gdyby podchodziła do spraw z wyczuciem, nadal mogliby być przyjaciółmi.
Cokolwiek się stanie, wiedziała, że będzie musiała żyć dalej. Pod koniec tygodnia, gdy Bella była już podjęta, udało jej się dobrze wyspać. Faktycznie, zaspała.
W dniu balu obudził ją dzwonek do drzwi. Będąc na wpół śpiącą i nie myśląc o tym, że śpi nago, Bella otworzyła drzwi. „Dobry Boże, Bella, ubierz się, dziewczyno” – powiedziała Katie. Zawstydzona Bella próbowała zakryć swoją nagość. Ale mrugnęła do Katie, gdy zauważyła, że wpatruje się w swoje ciało.
Kiedy Katie weszła i odłożyła torbę, Bella zobaczyła mokrą plamę między jej nogami. Bella uśmiechnęła się i poczuła się dobrze. Bella nie mogła się doczekać, aż poprosi Katie, aby została jej dziewczyną. Ponieważ Katie widziała ją już nago, Bella desperacko chciała zobaczyć Katie rozebraną i leżącą na jej łóżku. Ponieważ stare gospodarstwo Belli było największym z ich domów, cztery dziewczyny zdecydowały, że najlepiej będzie się tam zebrać, aby się przygotować.
Do dworku, w którym odbywała się impreza, również było zaledwie kilka minut spacerem. Po nałożeniu makijażu i sukniach balowych dziewczyny były gotowe ujawnić swoje stroje. Bella chciała być ostatnią, która pokaże swoją sukienkę.
Dani upadł pierwszy. Jej suknią była brzoskwiniowa suknia balowa bez ramiączek, która odsłaniała odpowiedni dekolt i pozostawiała wiele wyobraźni. Maska pasowała do jej sukienki i miała pojedyncze różowe pióro obok prawego oka.
Debbie zeszła następna. Jej sukienka była z królewskiej satyny i elegancko opadała na podłogę. Zdawała się unosić w powietrzu, a jej maska miała pojedyncze niebieskie pióro. Suknia Katie była w odcieniu winogronowego fioletu i miała głęboki dekolt.
Miała nadzieję, że to przyciągnie uwagę Belli na pierwszy rzut oka. Jej maska miała fioletowy kwiat nad jednym okiem. Kiedy stała na szczycie schodów, Bella była trochę zdenerwowana, ale z każdym krokiem stawała się coraz pewniejsza.
Jej strój był oszałamiający: bordowa sukienka bez ramiączek, o której wiedziała, że przyciągnie uwagę każdego niedoszłego wielbiciela. Ale jedyną osobą, na której chciała zaimponować, była Katie. Wybrana przez nią maska miała pojedyncze czerwone pióro obok jej prawego oka.
Kiedy Bella weszła do salonu, szczęki jej przyjaciół nagle opadły. Nie mogli oderwać wzroku od Belli. Zostało rzucone na nich zaklęcie.
Katie wypaliła: „Wow, wyglądasz tak pięknie, Bella”. Debbie i Dani zgodziły się jednocześnie. Policzki Belli przybrały różowoczerwony kolor.
Była też lekko wzruszona i zadowolona, że udało jej się zrobić największe wrażenie na Katie. Katie mogła wywnioskować z mowy ciała Belli, że musi podobać jej się jej sukienka, co potwierdziło się, gdy Bella mrugnęła do niej, czego inni nie zauważyli. Podczas krótkiego spaceru do Krystallake Manor odwrócili głowy i nie mogli powstrzymać podekscytowania na widok wszystkich spojrzeń w ich kierunku. Kiedy weszli do środka, w tle zagrał klasyczny Mozart. i zmieszali się z innymi gośćmi, rozdzielając się na chwilę.
Bella świetnie się bawiła, rozmawiając z gośćmi w jej pobliżu. Tańcząc, była błogo nieświadoma otoczenia i zanim zdążyła zareagować, wpadła na kelnera niosącego na ramieniu tacę z szampanem. Nagle pojawił się szef i zganił kelnera za niezdarność. To właśnie wtedy Bella zobaczyła, że szefem ze wszystkich ludzi był James. Wróciły bolesne wspomnienia.
James zapytał: „Bella, mogę na słówko?”. – Nie teraz, James. Nie masz dość prób mnie poniżyć? - powiedziała i pobiegła do najbliższego wyjścia.
Jame poszedł za nim, ale Dani go zatrzymała. – Zostaw ją w spokoju – powiedziała surowo. Katie, Debbie i Dani zdecydowały się pójść za nimi.
Znaleźli ją na ławce, ze łzami spływającymi po policzkach. Każdy z nich uściskał Bellę. „Nic mi nie jest” – powiedziała Bella, chociaż jej przyjaciele widzieli, że tak nie jest.
Zanim Dani zdążyła pocieszyć swoją najlepszą przyjaciółkę, Katie usiadła obok Belli i otarła łzę z policzka. „James jest tu tylko po to, żeby pracować, a nie sprawiać kłopoty”. „Myślę, że masz rację, Katie” – powiedziała Bella. Każde uspokajające słowo, które Katie wypowiedziała w ciągu następnych dziesięciu minut, trafiło w sedno i uśmiech powrócił na twarz Belli. Bella wzięła to wszystko za potwierdzenie, że poprawnie odczytała sygnały od Katie.
Pochyliła się i pocałowała Katie w usta… ku zaskoczeniu Debbie i Dani. Ale Katie nawet nie próbowała się odsunąć i minęło kilka minut, zanim w końcu przerwali swój namiętny pocałunek. Bella wierzyła teraz, że Katie musiała chcieć tego samego.
„Od pierwszej chwili, kiedy na ciebie spojrzałem, Katie, poczułem, że istnieje między nami połączenie. Nie mogłem przestać myśleć o tobie i nie mogłem już tego dłużej powstrzymywać. Musiałem pocałować Ty." Skończyła z szerokim uśmiechem, nie mogąc powstrzymać wzruszenia. „Czuję to samo do ciebie” – powiedziała zachwycona Katie.
Bez chwili namysłu Bella zapytała: „Czy chciałbyś zostać moją dziewczyną?”. „Tak, bardzo by mi się to podobało” – powiedziała Katie. Znów się pocałowali i dla nich trwała wieczność.
Debbie i Dani klaskały, obserwując rozwój wydarzeń. – Więc nie jesteś zły? powiedziała Bella. „Cieszymy się razem z tobą” – powiedziała Dani, a Debbie skinęła głową. „Miałem przeczucie, że coś jest między wami.” Bella postanowiła znaleźć Jamesa i przeprosić za swoje zachowanie.
Poprosiła Katie, aby poszła z nią po wsparcie. Kiedy Bella znalazła Jamesa, powiedziała: „Przepraszam, muszę przeprosić za swoje wcześniejsze zachowanie”. „Nie musisz przepraszać, Bello” – powiedział.
„Gdybym był na twoim miejscu, zrobiłbym to samo. W każdym razie to ja muszę przeprosić.” To zaskoczyło Bellę, ale James kontynuował: „Szczerze przepraszam, że nie wyznałem ci prawdy. Kiedy skonfrontowałaś mnie z moim romansem, nie wiedziałem, co powiedzieć. Ale gdybym mógł cofnąć czas, zachowałbym się inaczej. Bella, czy przyjmiesz moje przeprosiny?”.
Bella natychmiast się zgodziła, a James dodał: „Jedyne, co jest dla mnie ważne, to to, żebyś był szczęśliwy”. „Dziękuję, James. Cieszę się, że masz na sercu moje dobro.”. Wszystkie złe wspomnienia związane z ich rozstaniem w końcu zostały odrzucone, a Bella znalazła pocieszenie i spokój, którego potrzebowała.
Prawie zapominając, dodała: „To jest Katie i niedawno rozpoczęliśmy związek”. „Gratulacje” – powiedział James z uśmiechem. „A teraz, jeśli obaj mi wybaczycie, lepiej wrócę do pracy.”. Nadszedł czas wieczoru na wolne tańce i Bella poprowadziła Katie na parkiet.
Położyła ręce na szyi Katie i spojrzała jej w oczy z miłością i szczerością. Poruszały się, kołysały i wirowały w rytm muzyki. Kiedy tak na siebie patrzyli, tak bardzo zakochani, całowali się namiętnie podczas tańca. James zauważył, jak się całowali, i uśmiechnął się z aprobatą, zanim wrócił do swoich obowiązków. Bella i Katie zauważyły jego uznanie, ale dla Belli naprawdę liczyło się to, że była zakochana w najpiękniejszej kobiecie, jaką kiedykolwiek spotkała.
Bella i Katie w końcu zdecydowały się zakończyć tę noc, ale miały więcej na głowie niż sen. Byli już za drzwiami domu Belli zaledwie przez kilka sekund, kiedy Katie otoczyła ją ramionami. Spojrzała jej w oczy i przesunęła usta w stronę ust swojej nowej miłości. Wkrótce ich języki się mocowały, podczas gdy Bella chwyciła tyłek Katie i przycisnęła ją do pachwiny. – O mój Boże – powiedziała Katie z uśmiechem.
„Czy czuję się potrzebującym kotkiem, który chce wyjść i się pobawić?”. Bella nie odpowiedziała, ale poprowadziła Katie za rękę do sypialni. Pomogli sobie nawzajem zdjąć sukienki i wrócili do namiętnego całowania, rozpinając staniki. Wyprostowane sutki ocierały się o siebie, po czym Katie pchnęła Bellę na łóżko i wspięła się na górę, ich piersi napierały na siebie. Bella jęknęła, gdy Katie wciągnęła sutek do ust i włożyła dłoń w majtki.
Poczuła palce Katie przebiegające wzdłuż jej szczeliny, zanim jeden z nich przeniknął jej cipkę. Jęknęła, gdy palce Katie zaatakowały ją i zwinęły się w środku. Bella wiła się w ekstazie, czując, jak bulgoczą w niej soki.
Chętnie ssała palec Katie, gdy dzielili się obfitym, ciepłym darem. Katie pocałowała brzuch Belli, a następnie powoli ściągnęła majtki, odsłaniając świeżo ogolony wzgórek i bardzo wilgotne wargi sromowe błyszczące w półmroku. Nie mogła powstrzymać się od oblizania ust w oczekiwaniu. Bella jęknęła, gdy Katie całowała ją od wewnętrznej strony ud, zanim poczuła ciepły oddech na swojej cipce. Język Katie przesunął się po jej wargach sromowych i łechtaczce.
Jęknęła i szarpnęła się w niekontrolowany sposób, gdy język Katie wdarł się do jej pochwy, wchodząc głęboko i przesuwając się po jej aksamitnych ścianach. Bella poczuła, jak kciuk Katie masuje jej łechtaczkę i nie minęło dużo czasu, zanim doszła, a jej ciałem wstrząsnął gwałtowny orgazm. „Kocham cię, Katie” – westchnęła. „Kocham cię” – powiedziała Katie z uśmiechem.
„Czy ktoś ci mówił, że masz pyszną cipkę?”. „Och, naprawdę? Cóż, cieszę się, że ci się podoba, bo spędzisz przy nim dużo czasu. W każdym razie mam taką nadzieję! A teraz dość pogawędek. Teraz moja kolej, żeby spróbować twojego miodu, kochanie.
Pragnąłem tego już od tak dawna.”. Powiedziawszy to, odwróciła Katie na plecy i rzuciła się w stronę gładkiego kotka poniżej jej twarzy. Odwdzięczyła się, dając Katie najlepszy orgazm, jaki kiedykolwiek przeżyła. Nasyceni zasnęli, dotykając się piersiami i obejmując się ramionami. Bella uśmiechnęła się, gdy usłyszała, jak jej nowa dziewczyna mruczy w jej ramionach, gdy zapadała w głęboki sen.
Jej uśmiech poszerzył się na myśl o nadchodzących wydarzeniach. Rok później Bella w końcu wzięła ślub swoich marzeń, poślubiając Katie w wiejskim kościele.
Sezon letni wzmaga wewnętrzne pragnienia Lynn i Adama…
🕑 42 minuty Historie miłosne Historie 👁 3,042„Out Adam!” Lynn surowo wskazała palcem na drugą stronę recepcji. Adam usiadł na blacie recepcji. Cassie, młoda, bardzo modna recepcjonistka, brunetka, nie miała nic przeciwko osądzaniu…
kontyntynuj Historie miłosne historia seksuLynn i Adam kontynuują letni taniec…
🕑 40 minuty Historie miłosne Historie 👁 1,725Nieco ponad miesiąc temu... Noc była idealna. Dzień był idealny. Tydzień, ostatni miesiąc, były idealne. Teraz był idealny moment. Lynn zastanawiała się dokładnie, co zrobiła, żeby w…
kontyntynuj Historie miłosne historia seksuDla mojej żony, mojej miłości, naszej miłości.…
🕑 12 minuty Historie miłosne Historie 👁 1,829Dajesz mi to spojrzenie, które mówi, że pragnienie, pożądanie i miłość wszystko w jednym. Piłem trochę, tak jak lubisz. To powstrzymuje mnie od powstrzymywania się, a głód zwierząt…
kontyntynuj Historie miłosne historia seksu