Masked Seduction - Rozdział

★★★★★ (< 5)

Sasha odkrywa, że ​​jej tajemniczy mężczyzna jest kimś więcej niż się spodziewała.…

🕑 7 minuty minuty Historie miłosne Historie

Jej słodki smak utrzymuje się na moich ustach, gdy czekam, obserwując drzwi, zastanawiając się, co zrobi. Czy będzie tam czekać, czy też sprawi, że ucieknie wcześniej? Gdy tylko ją zobaczyłem, wiedziałem, że żadna z innych kobiet nie jest tak słodka, tak naiwna, tak kusząca, jak ta rudowłosa syrena w eleganckim, ale zaniżonym niebieskim gossamer. W przeciwieństwie do innych kobiet zaproszonych przez moich mężczyzn, ona nie ma pretensji do uprawnienia. Wykazała się eleganckim podziwem we wspaniałym otoczeniu pałacowej sali balowej, sunąc po krawędziach tańczących par.

Bez mojego pytania, pomocnik obok mnie podaje mi swoje imię i krótki zarys jej pochodzenia. Sasha Carr. Kwiaciarnia, urodzona i wychowana w samej Serenity, jej matka i ojciec odeszli, żyjąc samotnie, bez kontaktów poza przyjaciółmi. Zainteresowanie sztuką i architekturą, nic więc dziwnego, że skupia uwagę i podziwia otoczenie. Błysk świadomości w chwili, gdy jej krystalicznie niebieskie oczy spotkały moje przez elegancką, cienką maskę z siatki, wystarczył, by zmusić mnie do ruchu, skłonił się nisko i poprowadził na parkiet.

W ciągu kilku chwil było to przesądzone. Musiałem ją mieć, kawałek po kawałku, a ona mnie nie rozczarowała. Pomijając mój osobisty stan wzbudzonego dyskomfortu, nigdy nie widziałem czegoś tak przyjemnego w desperacji, jak panna Carr wijąca się w ekstazie. Po chwili drzwi do biblioteki otwierają się powoli i patrzę, jak znów się wymyka, a jej suknia znów jest nieskazitelnie na swoim miejscu, choć jej włosy są teraz nieco bardziej pomarszczone, a wspaniałe loki tylko częściowo odciągnięte od jej delikatnej twarzy. Jej maska ​​raz jeszcze na miejscu, zdjęta z miejsca, w którym zostawiłem ją na dywanie przy kanapie, podczas gdy jej delikatne, blade ciało leżało w pożądaniu na ciemnej skórze.

Jeszcze raz patrzę, jak przemyka się wzdłuż krawędzi pokoju, inni nieświadomi jej dyskretnej obecności podczas tańca. Opada na jedno z wielu jedwabnych krzeseł w pokoju, nagle ukryte przed moim wzrokiem przez inne ciała w pokoju. Uśmiecham się. Nie zdecydowała się jeszcze odejść.

Przesuwając się po pokoju, biorę nowy punkt obserwacyjny, piętro nad podłogą sali balowej na prywatnym balkonie. „Sir, wasze łaski. Powinieneś pozwolić damom poznać twoje wybory”. Samuel, mój adiutant, pojawia się przy moim boku, niosąc pudełko świeżo ściętych szkarłatnych róż. Miałem wybrać kilka dziewczyn do poznania w ciągu tygodnia.

Mieli zostać tutaj w zamku, mieszkać tu tylko przez tydzień. Miałem się przekonać, kto najlepiej pasuje do mojego życia, ale okazało się, że jestem już sprzedany nielicznym dziewczynom, tylko jednej. Ten. "Jej.". Samuel stara się nie wydawać zaskoczenia, kiedy mówi dalej.

„Tylko jeden, Wasza Wysokość”. Kiwam powoli głową, a na moich ustach pojawia się uśmiech; koncepcja jej pobytu tutaj, znajdującego się zaledwie kilka metrów ode mnie, niemal euforycznego. Pomysł kontynuowania naszej wcześniejszej próby jest jeszcze bardziej erotyczny i fascynujący. „Tak, jedna dziewczyna.

Sasha Carr. Nikt inny.”. Odchodzi bez słowa, zasłony szepczą za mną, gdy je przepycha.

Siedzę, wciąż ją obserwując, a moja ręka pieści grzbiet mojej boleśnie twardej długości przez materiał skafandra. Mam ją, mam nadzieję, że wcześniej niż później. Pojedyncza róża leży na moich kolanach, gdy na nią patrzę.

Pokój znów wrócił do głośnego hałasu, cisza ucichła, a spojrzenia i szepty oddalają się ode mnie. Szkarłat na niebiesko mojej sukienki jest uderzającym kontrastem. Jeden kwiat. Rozdał tylko jedną z obiecanych łask.

Czuję ucisk w piersi. Wręczył mi to. Spodziewałem się przyjść, zobaczyć wiele pięknych rzeczy i wyjść.

Żadne róże nie lądowały na moich kolanach zgodnie z moimi planami, a jednak oto jeden, niewinne aksamitne płatki uśmiechają się do mnie z przepięknego kwitnienia. Ściskanie w mojej klatce piersiowej dryfuje niżej do moich ud, gdy czuję, że znajome oczy określonego nieznajomego osiadają na mnie i ludzie zaczynają wychodzić. Nie jestem do końca pewien, co powinienem zrobić. Przypuszczam, że wciąż mógłbym odejść, ale kwiat na moich kolanach jest jak ołowiany ciężar utrzymujący mnie na miejscu.

Wiem, kim był mój tajemniczy uwodziciel, jestem tego pewien. Dlaczego inaczej ta róża wylądowałaby w moim posiadaniu? Nie ruszam się, gdy płynie muzyka, a słodki dźwięk strun wyciąga z powietrza harmonię i piękno, kręcąc wokół nielicznych, którzy teraz tu są, wciąż na coś czekając. „Panno Carr, czy mogę tańczyć?” Zielone oczy jak las.

Zamiast uwodzenia z przeszłości błyszczą teraz czymś, co mogę opisać jedynie jako triumf. Wstając, zamiatam w niskie zasłony, a róża spada na podłogę. Jego waga, jak magia, najwyraźniej się skończyła. „Jesteś majestatem. Ja… ja nie rozpoznałem, że jesteś… to znaczy… kiedy… Widok jego kolana przede mną, jego dłoni zbierającej upadły kwiat z podłogi, każe mi znów na niego spojrzeć.

Krzywy uśmiech wykrzywia widoczne wargi, jego oczy lekko marszczą się pod maską. Nie wiem, czy się ze mnie śmieje, kiedy pochyla się bliżej, trzaskając różą między mocnymi palcami. „Panno Carr, teraz nie ma sensu się wstydzić. Jesteś moim podbojem iz niecierpliwością czekam na dalsze… przyciąganie.” Czuję, jak moja twarz blednie, gdy jego palce wsuwają krótszy pień w moje włosy, tuż za moim uchem.

"Piękny." Jego ręka ślizga się po moim ramieniu, jego palce w końcu chwytają mnie, podnosząc mnie z zasłony. „Twój…” Jego palce zaciskają się na moich ustach, gdy znów idę przeprosić. „Nazywam się Derek i masz prawo używać mojego imienia, Sasha, tak jak ja mam prawo używać twojego imienia”. Czuję, jak jego druga ręka ślizga się po moim kręgosłupie. „W końcu jesteś mój dla jakiejkolwiek przyszłości, którą możemy wspólnie zarządzać.”.

Odwracam wzrok, wpatrując się w ciemny materiał jego marynarki. Splot jego fraka jest delikatniejszy niż jakikolwiek materiał, z jakim miałem przyjemność dotykać. Moja dłoń na jego ramieniu odczuwa wyjątkową gładkość materiału, nawet jeśli coś, co wydaje się być potężnymi mięśniami pod moim uściskiem, grozi skradzieniem mojej starannie położonej uwagi. Moje ramiona napinają się, gdy się pochyla, jego usta zaciskają się na mojej szyi, zanim opierają się o moje ucho.

- Panno Carr, nie wstydź się teraz na mnie. Wydaje mi się, że minęliśmy potulne ukradkowe spojrzenia, prawda? Jego usta znów gładzą skórę mojego gardła, jego język pozostawia ślad szyi na moim ramieniu. Drżę w jego ramionach. „Gdybym wiedział, Wasza Wysokość. Ja… Byłem tu tylko, aby zobaczyć pałac.

Ja…”. „Ciii”. Jego szept jest taki delikatny, jego oddech muska mój policzek, jak to miało miejsce wcześniej w bibliotece.

„Nie dałbyś się ponieść emocjom. Próbowałbyś być kimś innym, kimś innym. Problem w tym, panno Carr, polega na tym, że nie chcę kogoś innego. Chcę ciebie.” Jego pocałunek jest nagły, a jednocześnie powolny, jego zęby zagryzają moje usta, zanim przechyla głowę i pochyla moje usta swoimi, moja głowa przechyla się w przeciwnym kierunku, jak to choreografowała sama Desire. I wiem, że pomimo wszystkich intencji jestem zagubiony….

Podobne historie

Letni chłopiec

★★★★★ (< 5)

Sezon letni wzmaga wewnętrzne pragnienia Lynn i Adama…

🕑 42 minuty Historie miłosne Historie 👁 3,042

„Out Adam!” Lynn surowo wskazała palcem na drugą stronę recepcji. Adam usiadł na blacie recepcji. Cassie, młoda, bardzo modna recepcjonistka, brunetka, nie miała nic przeciwko osądzaniu…

kontyntynuj Historie miłosne historia seksu

Letni chłopiec, część 2

★★★★(< 5)

Lynn i Adam kontynuują letni taniec…

🕑 40 minuty Historie miłosne Historie 👁 1,725

Nieco ponad miesiąc temu... Noc była idealna. Dzień był idealny. Tydzień, ostatni miesiąc, były idealne. Teraz był idealny moment. Lynn zastanawiała się dokładnie, co zrobiła, żeby w…

kontyntynuj Historie miłosne historia seksu

Dla Julii

★★★★(< 5)

Dla mojej żony, mojej miłości, naszej miłości.…

🕑 12 minuty Historie miłosne Historie 👁 1,829

Dajesz mi to spojrzenie, które mówi, że pragnienie, pożądanie i miłość wszystko w jednym. Piłem trochę, tak jak lubisz. To powstrzymuje mnie od powstrzymywania się, a głód zwierząt…

kontyntynuj Historie miłosne historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat