Akcja rozgrywa się w 1976 roku, kiedy powstawała słynna płyta Fleetwood Mac „Rumours”. Wtedy też zaczęły się rozpadać relacje w zespole. Stevie zerwał z koleżanką z zespołu Lindsey Buckingham zaledwie 3 tygodnie temu.
W międzyczasie w Anglii Keith Richards zdecydował się pojechać do Kalifornii, aby nagrać swój pierwszy solowy singiel „Run Rudolph Run”. W tym czasie był w związku z Anitą Pallenberg. To przeznaczenie połączyło Steviego i Keitha tego wieczoru w studiu nagraniowym w Kalifornii. Żeby było fajniej, dodam zdjęcia postaci w albumie fotograficznym.
Poczułem ulgę, kiedy Mick w końcu zatrzasnął za sobą drzwi studia. Byłem samotny. Upiłem łyk kawy i usiadłem na małej ławeczce przed fortepianem. Zaledwie kilka minut temu krzyczałem na całe gardło ze łzami w oczach.
Poczułem, jak wzbiera gniew, gdy przypomniałem sobie piosenkę, którą zagrała dla nas Lindsey. "Idź swoją drogą". Od pierwszej linijki wiedziałem, że chodzi o mnie. Kiedy „pakował się, chylił się to wszystko, co chcesz zrobić”, miałem ochotę chwycić jego gitarę i uderzyć nią w jego samolubną, arogancką twarz.
Ale muszę przestać o tym myśleć. Mam robotę do wykonania. Musiałem zrobić dobrze tę piosenkę. Ta piosenka musiała być wystarczająco dużą bronią, żeby go powalić.
I wiedziałem, że tak. Zacząłem zginać palce. Następnie nacisnąłem Record na małym magnetofonie umieszczonym na błyszczącym czarnym fortepianie. To był pierwszy raz, kiedy miałem zamiar nagrać tę piosenkę. Zacząłem grać melodię, pozwalając jej prowadzić mnie.
Gdy tylko zacząłem śpiewać, wydało mi się to magiczne. Mógłbyś być moją srebrną wiosną… Niebiesko-zielone. Migoczące kolory Byłbym Twoim jedynym marzeniem… Twoja lśniąca jesień… ocean rozbijający się… Nie mów, że jest ładna. … i czy powiedziałeś, że cię kocha…? Kochanie, nie chcę wiedzieć.
Więc zacznę cię nie kochać… Odwróć się, zobaczysz jak biegnę. Powiem, że cię kochałem lata temu… I powiem sobie, że nigdy mnie nie kochałeś… Nie… .. Nie mów, że jest ładna… A czy powiedziałeś, że cię kocha…? Kochanie, nie chcę wiedzieć… O nie… I możesz mi powiedzieć… czy to było tego warte…? Kochanie, nie chcę wiedzieć. Czas rzucił na ciebie zaklęcie… nie zapomnisz mnie… Wiem, że mogłem cię kochać, ale mi nie pozwoliłeś… Czas rzucił na ciebie zaklęcie… ale nie zrobisz tego zapomnij o mnie… (byłem takim głupcem) Wiem, że mogłem cię kochać, ale nie pozwoliłeś mi.
(Daj mi jeszcze jedną szansę) Będę podążać za tobą, aż dźwięk mojego głosu będzie cię prześladował. (Prześladuje cię) Nigdy nie uciec od dźwięku kobiety, która cię kocha. Kiedy ucichł ostatni akord, poczułem wzbierające łzy, czułem, jak zatrzymują się na moim policzku i otrzepałem językiem chłodną sól, która dotarła do kącików ust.
Ta piosenka była wyjątkowa. Wstałem i zadrżałem. Nie tylko dlatego, że w studiu zaczynało robić się zimno, ale także dlatego, że straszne uczucie zaczęło mrowieć w moim kręgosłupie. Chwyciłem kamizelkę i odwróciłem się. Stałem twarzą do okna do sterowni.
Za nim było ciemno i mogłem dostrzec tylko swoje blade odbicie w szybie, jak duch. Wrażenie, że ktoś obserwował mnie z tyłu, stało się jeszcze silniejsze. Nie boję się łatwo, ale wymagało to dużo odwagi, aby podejść do okna i spojrzeć przez nie.
Nie mogłem zobaczyć żadnej postaci, kiedy zajrzałem przez szybę do ciemnego pokoju. Ale widziałem zamykające się drzwi z tyłu studia. Dziwna mieszanka adrenaliny i czystego lęku eksplodowała w moim ciele. Bez namysłu otworzyłem drzwi do sterowni i ścigałem tego, kto ją opuścił zaledwie kilka sekund temu.
Kiedy otworzyłem drugie drzwi, wszedłem w jasne światło halogenowej lampy wiszącej na suficie w korytarzu. Kiedy moje oczy przyzwyczaiły się do światła, byłem zszokowany widząc dwóch mężczyzn gapiących się na mnie. Nie rozpoznałam ich. Albo na początku myślałem, że nie. Ale po bliższym przyjrzeniu się zdałem sobie sprawę, że czarnowłosy mężczyzna to nie kto inny jak Keith Richards, gitarzysta prowadzący Rolling Stones.
Mężczyzna stojący obok niego był grubszy i niższy, a jego śliskie brązowe włosy opadały wokół jego okrągłej twarzy jak hełm. Kiedy zdejmowałem to wszystko, nie słyszałem, jak Keith zadał mi pytanie. Kiedy ponownie mnie zapytał, usłyszałem w jego głosie lekką irytację. Najwyraźniej nie był przyzwyczajony do tego braku uwagi, kiedy mówił. "Myślałem, że skończyliście nagrywać tutaj o 10?" on zapytał.
Kiedy nie odpowiedziałem i kontynuowałem badanie go (wyglądał na całkiem niedowagę i obdartego), powiedział: „Cześć.? Jesteś Stevie Nicks, prawda?”. "Zadaję ci pytanie!" Po raz pierwszy spojrzałem mu w oczy i byłem dość zaskoczony, jego oczy były w ogromnym kontraście z resztą jego wyglądu. W porządku, wyglądał jak gwiazda rocka, ale miał oczy szczeniaka! - Przepraszam - powiedziałem.
- Ale najpierw mam do ciebie pytanie. Co, do cholery, szpiegujesz mnie tam? Na to grubas zachichotał, a Keith wydawał się trochę rozluźnić. - Nie szpiegowaliśmy cię, nie martw się.
Ja i Bobby chcieliśmy nad czymś popracować, a kiedy zobaczyliśmy, że jesteś w nagrywaniu, nie chcieliśmy ci przeszkadzać. - Więc jesteś tam przez cały czas? Zapytałem, czując się trochę złapany. - Nie, weszliśmy gdzieś pośrodku - powiedział Keith, uśmiechając się do mnie. "Tak ogólnie to nieźle!" Powiedział Bobby.
Mówił z surowym akcentem, dając jasno do zrozumienia, że pochodzi z Teksasu. - Przepraszam, że zajmowałem studio - powiedziałem. „Powinienem był wiedzieć, że nikt nie powiedział Kenowi, że zostaję do późna”. - Nie martw się - powiedział Keith. Odwrócił się do Bobby'ego i zaczął mamrotać mu coś do ucha.
Nagle Bobby złapał mnie za rękę i powiedział: „Miło było cię poznać, panno Nicks”, po czym przeszedł obok mnie i wrócił do studia. Teraz byłem tylko ja i Keith na korytarzu. Nie mogłem się powstrzymać od zauważenia zmiany atmosfery.
Kiedy podszedł bliżej, poczułem zapach papierosów i wody kolońskiej, zapach wcale nie był nieprzyjemny. Zacząłem coś podejrzewać. - Możemy chwilę porozmawiać? - powiedział i wskazał mi korytarz.
"To była piekielna piosenka, którą właśnie tam zrobiłeś." Spojrzałem na niego, kiedy wchodziliśmy po schodach, on prowadził, ale bardzo szybko wiedziałem, dokąd mnie prowadzi. Zabierał mnie do prywatnego studia Sly Stones. To był wspaniały pokój.
Było to również miejsce narodzin jednej z piosenek na ten album „Dreams”. Napisałem tę piosenkę w niekończące się popołudnie. Zespół miksował piosenkę i nikt mnie tak naprawdę nie potrzebował, więc wziąłem wszystkie moje dzienniki i moje małe pianino elektryczne i zacząłem wędrować po budynku.
Poszedłem do tego pokoju, który wyróżniał się szkarłatnymi drzwiami. Kiedy otworzyłem drzwi, wszedłem do owalnego pokoju, pośrodku stało duże łóżko z baldachimem, otoczone świecami, aksamitnymi zasłonami i gigantycznymi poduszkami. Tego popołudnia światło było tylko lekko przefiltrowanymi zasłonami zwisającymi z dwóch okien po obu stronach łóżka. To było idealne miejsce, aby piosenka po prostu wypłynęła.
Tego wieczoru nie było światła. Kiedy Keith zamknął drzwi, sięgnął do kieszeni i wyciągnął pudełko zapałek. Zaczął zapalać świece, a potem zapalił papierosa.
Byłem przeciążony. - Wiesz, twój głos jest jak słodki miód, jak wodospad - powiedział ochrypłym głosem. Spojrzałem na tego mężczyznę, kogoś, kogo znałem, ale dopiero co spotkałem po raz pierwszy. „Dotknąłeś czegoś we mnie”.
Usiadł na łóżku i spojrzał na mnie, stojącego przy drzwiach. Wyobraziłem sobie, co musi widzieć; mała, chuda dziewczyna z laleczką twarzą, w czarnej szyfonowej sukience, stojąca na czarnych aksamitnych butach na platformie, obejmująca dużą wełnianą kamizelkę, włosy blond i kędzierzawe, a wszystko rozświetlone światłem świec. Czułem się dziwnie.
Płonęło we mnie pragnienie, chęć pocałowania go. Ponieważ wiedziałem, że kiedy go pocałuję, to nie będzie to jak całowanie Lindsey Buckingham. To byłoby jak całowanie Keitha Richardsa.
I wydawało się to słuszne. Zacząłem iść do łóżka. Wstał i po kilku sekundach stanęliśmy naprzeciw siebie. Ruszyłem do przodu i delikatnie musnąłem jego usta moimi. Pragnienie stawało się coraz silniejsze.
To było to, czego potrzebowałem. Być z kimś zupełnie innym. Być z kimś tylko dlatego, że go pragnąłem, a nie dlatego, że go kochałem. To właśnie sprawiło, że było tak inaczej.
Keith ruszył do przodu i położył swoje usta na moich, kładąc dłoń na moich plecach. Jego język otworzył moje usta i wszedł do moich ust. Kula ognia w moim żołądku eksplodowała. Gorące kawałki przeszyły moje ciało. Chwyciłam go i przycisnęłam usta do jego jeszcze mocniej.
Nasze języki były dotykające, mogłem go posmakować, a on smakował niesamowicie męsko, powodując, że wypuściłem westchnienie przyjemności. Pchnąłem go na łóżko i uklęknąłem przed nim, nie puszczając jego wielkich brązowych oczu. Słyszałem, jak ciężko oddycha i widziałem, jak wybrzuszenie w jego obcisłych spodniach rośnie. Rozpiąłem jego pasek i rozpiąłem spodnie. Wypuścił wielkie westchnienie, kiedy wziąłem jego kutasa do ust.
Było już bardzo ciężko. Cofnąłem się i zdjąłem kamizelkę i sukienkę. Kiedy stałam przed nim w staniku i majtkach, stabilnie na moich butach, zdjął bluzkę, odsłaniając opaloną, umięśnioną górną część ciała, ozdobioną jednym długim naszyjnikiem z zębem rekina. Wstał, a ja zdjąłem mu spodnie i buty z wężowej skóry. Jego palce musnęły moją twarz i ramiona i zaczął całować moją szyję.
Czułem, że robię się bardzo mokry, więc wziąłem jego dłoń i przesunąłem ją w kierunku mojej cipki. Kiedy potarł moje majtki, jęknął, czując wilgoć. Pchnąłem go na łóżko i usiadłem na nim.
Zdjąłem stanik, a on objął moje bestie rękami. Były szorstkie, mocne dłonie. Zdjął moje majtki i pociągnął mnie w dół i znowu namiętnie się całowaliśmy.
Byłem tak mokry, jak tylko mogłem, a on tylko stawał się coraz twardszy, położyłem się na nim, powoli opuszczając się, prowadząc jego penisa. Kiedy wszedł do mojej cipki, miałam ochotę krzyczeć z przyjemności. Zacząłem się poruszać w tę iz powrotem. Nasze jęki zbiegły się i utworzyły jeden duży głos, co tylko nas podnieciło. Złapał mnie za biodra i pociągnął w dół, umieszczając mnie pod sobą.
Zaczął mnie pieprzyć, patrząc mi głęboko w oczy. Najpierw powoli, ale wkrótce szeptałem „pieprz mnie mocniej”. Jego kutas całkowicie wypełnił moją cipkę. Poruszał się szybciej, od czasu do czasu kłaniając się, by polizać moją szyję lub pocałować. Nigdy nie puszczając oczu.
Chwycił mnie za nogę i uniósł ją w powietrze, wpatrując się, żeby mnie uderzyć, jego jaja uderzały o mój tyłek. Wygięłam plecy w łuk i jęknęłam z przyjemności. Wolną ręką pocierał moją pulsującą łechtaczkę, odchylając głowę do tyłu i wydając z siebie pomruki przyjemności.
Czułam, jak narasta mój orgazm. Przyłapałem się nawet na tym, że kilka razy jęczę i szepczę jego imię. „Pieprzyć Stevie, idę!”, Powiedział, jeszcze mocniej chwytając moją nogę. „Ja też!” Sapnęłam. Zaczął jeszcze mocniej pocierać moją łechtaczkę i polizałam ręce, przesuwając je po moich wyprostowanych sutkach.
Czułam, jak orgazm zaczyna rozprzestrzeniać się w moich lędźwiach, powodując niekontrolowany ruch miednicy. Keith wydał niski krzyk, kiedy wszedł we mnie. Chwyciłam jego szyję i przycisnęłam usta do jego, aby powstrzymać mnie od krzyku, kiedy przyszłam. Czułam, jak jego sperma, ciepła, rozprzestrzeniająca się, mieszająca się z moją, kapiąca po moich nogach. Wyciągnął się i położył na mnie, uważając, aby mnie nie zmiażdżyć.
Trzymaliśmy się nawzajem, pocąc się przez co najmniej piętnaście minut bez Mówiąc. Potem przewrócił się i położyliśmy się na bokach twarzą do siebie, nic nie mówiąc. Ponieważ tam, gdzie nie ma żadnych słów, weszliśmy pod kołdrę, on mnie łyżką, gładząc moje włosy i szepcząc mi do ucha. Nadal czułam jego spermę na nogach i we mnie.
Czułem się zmęczony i czułem, jak zamykają mi się oczy. Czułem się bezpiecznie i ciepło. szturchali się do siebie, ale czułem się, jakbym był z kimś, kogo znałem przez całe życie.
Wkrótce nasze oddechy stały się głębokie i rytmiczne, gdy upadliśmy przez senne ramiona. Obudziłem się smutny. Odwróciłem się na dużym łóżku, sięgając po mężczyznę, o którym wiedziałem, że zniknął. Wtedy dotarło do mnie, co zrobiłem….
Sezon letni wzmaga wewnętrzne pragnienia Lynn i Adama…
🕑 42 minuty Historie miłosne Historie 👁 3,042„Out Adam!” Lynn surowo wskazała palcem na drugą stronę recepcji. Adam usiadł na blacie recepcji. Cassie, młoda, bardzo modna recepcjonistka, brunetka, nie miała nic przeciwko osądzaniu…
kontyntynuj Historie miłosne historia seksuLynn i Adam kontynuują letni taniec…
🕑 40 minuty Historie miłosne Historie 👁 1,725Nieco ponad miesiąc temu... Noc była idealna. Dzień był idealny. Tydzień, ostatni miesiąc, były idealne. Teraz był idealny moment. Lynn zastanawiała się dokładnie, co zrobiła, żeby w…
kontyntynuj Historie miłosne historia seksuDla mojej żony, mojej miłości, naszej miłości.…
🕑 12 minuty Historie miłosne Historie 👁 1,829Dajesz mi to spojrzenie, które mówi, że pragnienie, pożądanie i miłość wszystko w jednym. Piłem trochę, tak jak lubisz. To powstrzymuje mnie od powstrzymywania się, a głód zwierząt…
kontyntynuj Historie miłosne historia seksu