Jego anielskie oczy, część 2

★★★★★ (< 5)

Proszę przeczytaj jego anielskie oczy przed tą historią... Dzięki i mam nadzieję, że wszystkim się spodoba!!!!…

🕑 11 minuty minuty Historie miłosne Historie

„Anielskie oczy, dzień dobry kochanie. Szkoda, że ​​nie mogłem zostać w łóżku z ramionami owiniętymi wokół ciebie i patrzeć, jak śpisz, ale musiałem pomóc niektórym z chłopaków rozładować nowe stado bydła, do którego się zbliżamy. Dzisiaj będę zajęty, ale znajdę dla ciebie czas.

Na co czekałem przez te wszystkie lata. Kochanie, Wayne" Christa otarła łzę z oka i westchnęła. Nie mogła uwierzyć, że w tak krótkim czasie poczuła w sercu tyle miłości. Odsunęła kołdrę, wstała i wyciągnęła ręce nad głowę.

Położyła się, gdy poczuła odrobinę czułości między nogami. Nie mogła uwierzyć, że Wayne i ona kochali się razem na jej łóżku. Poszła do łazienki i odkręciła prysznic.

Czekając, aż woda się podgrzeje, spojrzała na siebie przed lustrem sięgającym podłogi. Uśmiechnęła się do siebie. Widziała ukąszenia miłości na jej szyi z poprzedniej nocy.

Weszła pod prysznic i powoli umyła włosy i ciało. Wyszła spod prysznica i wytarła się. Wciągnęła parę swoich królewskich szortów chłopięcych i pasujący stanik.

Potem wyciągnęła dżinsy i bluzę z kapturem. Nie lubiła zbyt dużo makijażu, więc nałożyła na usta odrobinę błyszczyka i związała włosy w kucyk na czubku głowy. Postanowiła, że ​​dzisiaj przejrzy księgi na ranczo w biurze. Miała tylko nadzieję, że nie są tak brudne, jak wtedy, gdy robiła to wcześniej.

Christa złapała jabłko i filiżankę kawy, wyszła na zewnątrz i wyszła do stodoły, w której znajdowało się biuro. Miała nadzieję, że dostrzeże ciężko pracującego Wayne'a, ale nie było go w pobliżu. Christa weszła do stodoły i uśmiechnęła się, wąchając siano na strychu. Weszła do swojego biura i westchnęła, kiedy zobaczyła górę papierkowej roboty na biurku. Usiadła i zaczęła otwierać pocztę, która nagromadziła się w ciągu ostatnich kilku miesięcy.

Nie mogła uwierzyć, że jej ojciec tak długo czekał, żeby do niej zadzwonić i poprosić, żeby wróciła do domu. Mogła mieć to biuro z powrotem razem w dniu, w którym musieliśmy iść do szpitala, zamiast tego czekał, aż zachoruje i musiał tam zostać, zanim ją w to wplątuje. "Hej, Angel eyes, jak tu leci? Wow, to dużo poczty, cukier." – powiedział Wayne, wchodząc do biura, w swoich czarnych kowbojskich butach, stukając przy każdym kroku.

Christa spojrzała w górę i uśmiechnęła się, widząc zbliżającego się Wayne'a. Poszła wstać, ale Wayne był szybszy, podniósł ją z krzesła i przytulił jej miękkie ciało do swojego jędrnego. Wayne delikatnie całuje ją w usta, a Christa poczuła, jak jej ciało się rozpływa. „Po prostu nie rozumiem, dlaczego tatuś nie zadzwonił do mnie wcześniej i nie poprosił, żebym wrócił do domu.

Zrobiłbym to, gdyby mnie też poprosił”. Christa powiedziała, gdy Wayne delikatnie zsunął ją po swoim ciele. Uśmiechnął się, gdy lekko łapała oddech.

"Wiem kochanie, ale on nie myślał, że to było tak poważne." powiedział Wayne. „Zastanawiałem się, czy nie chciałbyś zrobić sobie przerwy od pracy i może zrobić ze mną piknik na strychu na siano”. – spytał Wayne, pokazując brązowy koszyk, który ukrywał przed jej oczami.

"Jasne, bardzo chciałbym zjeść z tobą piknik na lunch. Potrzebujemy czegoś?" - spytała Christa. „Nie, mam tutaj wszystko, czego potrzebujemy”. – powiedział Wayne z złośliwym uśmiechem. Wayne złapał Christę za rękę i wyciągnął ją z biura do głównej części stodoły.

Podeszli do drabiny prowadzącej na strych na siano. Skinął na Christę, żeby poszła pierwsza. Roześmiała się, gdy uderzył ją lekko w tyłek. - Chciałeś tylko popatrzeć i dać mi klapsa w tyłek. Nieprawdaż? Drażniła Wayne'a.

"Kochanie, chcę zrobić dla ciebie więcej niż tylko to." Odpowiedział. Poczuła, jak jej policzki robią się czerwone. "Red wygląda dobrze na tobie Aniele, ale z drugiej strony ja też." "Wayne!" - powiedziała Christa, chichocząc jak uczennica. Dotarli na szczyt stodoły. Wayne odepchnął ręce Christy, wyciągając koc z kosza i rozkładając go na stercie słodko pachnącego siana.

Zaczął wyciągać różne pojemniki wypełnione jedzeniem. Miał też butelkę wina, którą wyciągnął. Jedli dzieląc się tym, jak wyglądało ich życie, odkąd byli osobno. - Wayne poważnie, chcę wiedzieć, jak długo się tak do mnie czułeś? - zapytała Christa bez ogródek. „Cóż, po prostu tak się stało, wiedziałem, że cię lubię, kiedy się wyprowadziłeś.

Czułem, jakby kawałek mojego serca zniknął, kiedy odszedłeś. Wiem, że nie powinienem, ponieważ pracowałem dla twojego taty, a ty jesteś młodszy ode mnie . Ale zdecydowałem, że nie mogę już dłużej powstrzymywać moich uczuć”.

– powiedział Wayne, odbierając Christie kieliszek wina i kładąc ją na swoich kolanach. „Nie zdawałem sobie sprawy, że mnie lubisz. Może zostałbym lub wróciłbym do domu, gdybym wiedział.

Zawsze myślałem, że jesteś słodka i jesteś jedyną osobą, za którą tęskniłem najbardziej po moim odejściu”. powiedziała Christa. Sięgnęła, by pocałować Wayne'a w policzek, ale on poruszył się dokładnie tak, że jej pocałunek wylądował na jego ustach. Zaczął ją pieścić, kiedy się całowali. "Jak się dzisiaj czujesz?" – spytał Wayne z troską w oczach.

„Byłem trochę czuły, ale teraz boli mnie, by znów znaleźć się w twoich ramionach”. Christa powiedziała bing. Wayne roześmiał się, widząc, jak jej policzki zaczynają świecić.

„Przestań się śmiać, jesteś wredny!” Christa popchnęła Wayne'a do żartów. Straciła równowagę na jego kolanach i opadła do tyłu. Chwycił obie ręce i trzymał je nad jej głową, i zaczął łaskotać ją po bokach. Roześmiał się, gdy kręciła się pod nim.

Czuł, że robi się twardy, gdy napierała na przód jego spodni. „Trzymaj takie oczy Anioła, a ja zapomnę być dżentelmenem i kochać się z tobą właśnie tutaj. Nie będę się przejmował, czy ktoś nas usłyszy lub zobaczy.

Tak bardzo cię pragnę”. Wayne powiedział, kiedy zaczął pieścić jej boki zamiast łaskotać. - Ciebie też chcę Wayne.

Nie chcę czekać. Proszę? – powiedziała Christa, ściągając bluzę. W oczach Christy pojawiła się pasja, kiedy spojrzała na Wayne'a.

Westchnął. Wiedział, że nie może jej odmówić niczego, o co prosiła. „Dobrze, ale musisz mi obiecać, że jeśli zaczniesz cierpieć, to mi powiesz. Naprawdę tak myślę. – powiedział Wayne, całując głęboko Christę.

Wayne naciągnął koszulę przez głowę, wyrwał się z dżinsów i zaczął całować Christę. Wsunął ręce w jej dżinsy. Była taka mokra. Stawał się twardszy na samą myśl o tym, jak bardzo ją zmoczył.

Nie mógł się doczekać, kiedy znowu położy usta na jej cipce. Uwielbiał, jak mu smakowała. Była słodsza niż miód, pomyślał. Łóżko Christy, kiedy rozpięła swoje dżinsy i zsunęła je do kostek. Wstała w swoim staniku i spodenkach chłopięcych, pozwalając oczom Wayne'a wędrować po jej ciele.

Uśmiechnął się, wyciągając rękę, by Christa podeszła do niego. Ujęła jego wyciągniętą rękę i położyła się na miękkim kocu, który przykrywał siano. „Czy mogę spróbować zrobić ci loda? Nigdy wcześniej tego nie robiłem i chcę, żebyś był moim pierwszym”.

- zapytała nerwowo Christa. "Och Aniele, proszę. Chcę, żebyś poznał moje ciało tak samo, jak ja chcę poznać twoje." Wayne powiedział, patrząc, jak Christa oblizuje usta i delikatnie bierze kutasa Wayne'a w prawą rękę. Całuje sam czubek, a następnie wkłada główkę do ust i zaczyna ssać ją tak, jak ssała lizaka. Pozwala jej językowi wirować wokół czubka.

Wzięła głęboki oddech i pozwoliła kutasowi Wayne'a zsunąć się w dół jej mokrego gardła. Wayne położył dłoń na czubku głowy Christy i przeczesał palcami jej kręcone blond włosy, wyciągając jej gumkę. Jej włosy opadły jej na oczy i Wayne czule odgarnął je z jej twarzy, gdy kontynuowała ssanie.

"Mm Boże kochanie, twoje usta są takie przyjemne. Daj mi trochę tego miodu." Wayne powiedział, przesuwając Christę, żeby jej cipka przylegała do jego twarzy. Zaczął całować jej uda, a następnie delikatnie zaczął ssać jedną z jej warg cipkowych. Wsunął język do jej ciasnej dziurki, wziął palce i delikatnie uszczypnął jej łechtaczkę.

Christa jęknęła z twardym kutasem Wayne'a w ustach. Poczuł wibracje z jej jęków i jęknął w cipkę Christy. Wiedział, że nie wytrzyma długo. Wayne zaczął ssać jej łechtaczkę, a ona zaczęła spuszczać się na jego twarz, co skłoniło go do spuszczenia się w śliczne małe usta Christy.

Chciwie połykała każdą małą kroplę spermy, którą Wayne wylał jej do ust. – Aniele, co sprawiło, że chciałeś tego spróbować? Zapytał Wayne'a, gdy wziął koszulę i otarł usta Christy, a potem wytarł nimi swoje. - No cóż, pomyślałem, że podobało mi się to, co mi zrobiłeś zeszłej nocy, więc pomyślałem, że zobaczę, jak to będzie. Podobało mi się. – powiedziała Christa, gdy jej twarz znów zaczęła robić się czerwona.

"Nadal chcę, żebyś był we mnie." Nadal była bardzo szczera. Wayne roześmiał się i poczuł, że znowu robi się twardy, gdy przypomniał sobie, jak zeszłej nocy wsunął się w jej dziewiczą cipkę. „Możemy spróbować, ale jeśli zaczniesz cierpieć, powiedz mi, a przysięgam, że przestanę”. – powiedział surowo Wayne. Christa skinęła głową i uśmiechnęła się, gdy Wayne położył się i przyniósł Christę na siebie.

Spojrzała w dół na Wayne'a z pożądaniem w niebieskich oczach. Christa wzięła jego twardego kutasa i poprowadziła go do swojej ciasnej dziurki. Jęknął, wślizgując się do jej gorącego, mokrego korytarza. "Um, jak mam to zrobić?" Zapytała niepewnie.

„Po prostu podnosisz się w górę i w dół, kochanie. To tak, jakbyś jeździł na jednym z koni, ale zamiast tego to ja ujeżdżasz”. – powiedział Wayne, gdy Christa zaczęła powoli poruszać się w górę iw dół. "Mm to jest takie dobre." Powiedział Christa.

Uśmiechnęła się do Wayne'a i zwiększyła swoje ruchy. "Och Christa jesteś taki ciasny." Wayne jęknął. Wziął jej pierś w dłonie i zaczął delikatnie je kopać. Christa opuściła głowę i wygięła się w kierunku dłoni Wayne'a.

Sapnęła, kiedy poczuła, jak jego język przesuwa się po jej sutku, a potem wziął jej sutek i delikatnie go ssał i delikatnie skubał. Jęknęła głośniej, gdy poczuła, że ​​zaczyna szczytować. "O mój Boże Wayne, mam zamiar dojść!" Krzyknęła. Wayne chwycił ją za biodra i zaczął wbijać się w nią głębiej.

Jego jaja zaczęły się zaciskać i poczuł, jak spuszcza się po obciążeniu w jej mokrą cipkę. Christa upadła na Wayne'a wyczerpana. „Boski Anioł oczy za każdym razem, gdy robi się lepiej.” Powiedział Wayne, przewracając się i zabierając ze sobą Christę. "Muszę wstać i wrócić do pracy, ale wolałbym zostać tutaj z tobą w moich ramionach." Wayne kontynuował sennie.

Christa zamknęła oczy i wkrótce oboje zasnęli..

Podobne historie

Letni chłopiec

★★★★★ (< 5)

Sezon letni wzmaga wewnętrzne pragnienia Lynn i Adama…

🕑 42 minuty Historie miłosne Historie 👁 3,042

„Out Adam!” Lynn surowo wskazała palcem na drugą stronę recepcji. Adam usiadł na blacie recepcji. Cassie, młoda, bardzo modna recepcjonistka, brunetka, nie miała nic przeciwko osądzaniu…

kontyntynuj Historie miłosne historia seksu

Letni chłopiec, część 2

★★★★(< 5)

Lynn i Adam kontynuują letni taniec…

🕑 40 minuty Historie miłosne Historie 👁 1,725

Nieco ponad miesiąc temu... Noc była idealna. Dzień był idealny. Tydzień, ostatni miesiąc, były idealne. Teraz był idealny moment. Lynn zastanawiała się dokładnie, co zrobiła, żeby w…

kontyntynuj Historie miłosne historia seksu

Dla Julii

★★★★(< 5)

Dla mojej żony, mojej miłości, naszej miłości.…

🕑 12 minuty Historie miłosne Historie 👁 1,829

Dajesz mi to spojrzenie, które mówi, że pragnienie, pożądanie i miłość wszystko w jednym. Piłem trochę, tak jak lubisz. To powstrzymuje mnie od powstrzymywania się, a głód zwierząt…

kontyntynuj Historie miłosne historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat