Przyjaciele, którzy stali się kochankami, Johnny i Pen, doprowadzają napięcie do granic możliwości podczas pierwszego wspólnego spotkania.…
🕑 11 minuty minuty Historie miłosne HistorieUWAGA - Kontynuacja artykułu Jak cicho możesz być? "Pen? Pen obudź miłość, jesteśmy tutaj." Delikatnie nią potrząsnąłem, a jej oczy zamigotały. Od samego patrzenia na nią serce wezbrało mi w piersi. Kiedy wsiedliśmy do autokaru w Anglii, byliśmy najlepszymi przyjaciółmi. Teraz wysiadaliśmy we włoskich Alpach jako kochankowie.
Tak się cieszyłam, że nie zdecydowałam się na latanie! Penny spojrzała na mnie i uśmiechnęła się. – To było szybkie – powiedziała. – To było dwadzieścia sześć godzin. "Nie, mam na myśli ostatni kawałek." "Spałeś." – Nie zrobiłeś? Usiadła do przodu i przeciągnęła się, a ja skręciłem z ramienia. – Nie, spanie oznaczałoby oderwanie od ciebie wzroku.
Spojrzała na mnie przez ramię i obdarzyła mnie uwodzicielskim uśmiechem. – Wiesz, Johnny, nie miałem pojęcia, że cię tak ubiłam. Usiadłem do przodu, objąłem ją ramionami i znalazłem jej usta z moimi.
Całowanie jej wywołało cudowne trzepotanie w moim żołądku. Nie mogłem się doczekać, kiedy zabiorę ją do domku. – Nie drażnij się ze mną, mówiąc o batach – wyszeptałem przy jej ustach. "Może nie żartuję." Wyswobodziła się i wstała, żeby zdjąć torbę z góry. – Zaplanowałeś to, prawda? Przygryzła wargę.
„Tak jakby. To, co się stało podczas jazdy, było tylko dlatego, że się niecierpliwiłem”. Wyszedłem za nią z autokaru trochę oszołomiony. Spodziewałem się, że przyjadę tutaj, aby spędzić tydzień na nartach i spędzać czas z moim przyjacielem. Tylko w moich najgłębszych fantazjach myślałem, że coś się wydarzy.
Miałem nadzieję, pewnie, miałem nadzieję, aż zabolało. Ale spodziewano się, że nie. Zebraliśmy nasze torby i wezwaliśmy taksówkę, która zabrała nas do domku. Była wczesna wiosna i nasz oddech tworzył małe chmurki w rześkim nocnym powietrzu.
Oboje szybko wydobyliśmy z naszych walizek dodatkowe warstwy. Drogi były odśnieżone, ale kilka stóp opadało od dachów budynków, a każdy nawis był poprzecinany soplami. Taksówka podjechała, załadowaliśmy nasze rzeczy i wyruszyliśmy.
Penny siedziała z nosem przyciśniętym do okna, obserwując mijane miasteczko wypoczynkowe. Patrzyłem na jej podekscytowany uśmiech, myśląc, że chcę dziś zobaczyć jedną z nich tylko dla mnie. Mimo oczekiwania czułem się dość wyczerpany. Bolało mnie od tak długiego siedzenia w autokarze i nie udało mi się zasnąć.
To było do dupy, bo chciałem, żeby moja pierwsza noc z Penny była idealna. Nie, lepsze niż doskonałe; Chciałem, żeby to było niezapomniane. Chciałem przypieczętować umowę. Spraw, by straciła kontrolę i błagaj, by była moja na zawsze.
Taksówka zatrzymała się przed domkiem; mieszkanie z czterema sypialniami należące do przyjaciela moich rodziców. Rozładowałem torby i znalazłem klucze, wręczając portfel Penny, aby zapłaciła za taksówkę. Kiedy samochód odjeżdżał, wsunęła rękę pod moje.
– To miejsce jest cudowne – powiedziała, gapiąc się. "Ja wiem." Domek położony na zboczu wzgórza z widokiem na zaśnieżoną dolinę. Cienkie pasy lasu sosnowego oddzielały go od sąsiadów po obu stronach.
Balkon wystawał z przodu, taras z wanną z hydromasażem wysuniętą z boku i był nasz przez cały tydzień. Cofnąłem się do drzwi, a ona spojrzała na pokryte śniegiem wigilie. "Długopis?" Spojrzała w dół. "Nie każ mi dłużej czekać, co?" Uśmiechnęła się i chwyciła swoją torbę; nie żeby przeszła daleko przez drzwi, zanim go upuściła i zarzuciła na mnie ramiona.
Zatrzasnąłem drzwi i pocałowałem ją. Wpiła się w moje ubranie, jej oddech wydobył się z płytkich, podekscytowanych sapnięć, które podnieciły mnie jak przełącznik. – Pióro – jęknąłem. „Zwolnij miłość”.
"Później przyjdzie czas na spowolnienie, teraz potrzebuję cię we mnie." Przedstawiła przekonującą uwagę. Zrzuciła mój płaszcz i upuściła go na podłogę. Jej podążyła za nią, a potem pozwoliłem jej zdjąć sweter i koszulkę przez głowę.
Jej dżinsy, moje spodnie, jej skarpetki, moje spodnie; zostawiliśmy ślad porzuconych ubrań od drzwi do otwartego salonu z grubym, kudłatym dywanem i otwartym kominkiem. W powietrzu unosił się zapach sosny i delikatnego dymu z drewna. zadrżałem; w środku nie było dużo cieplej niż na zewnątrz. Wyplątałam się z ramion Penny na tyle długo, by rozpalić ogień i podkręcić ogrzewanie, podczas gdy ona przyniosła wino z kuchni. Wyciągnąłem się na dywanie, podparłem się na łokciu i obserwowałem, jak wraca do mnie, zupełnie naga i zrelaksowana, choć trochę zmarznięta.
Miała takie piękne ciało; krągłe i wystawne, z mocnymi udami, jędrnym brzuchem i biodrami, które kołysały się jak tancerka. Fale jej gęstych, miękkich blond włosów opadały tuż nad jej sutkami, które sterczały tak bardzo jadalnie. Posłała mi uwodzicielski uśmiech, przygryzła wargę i opadła na kolana na dywanik obok mnie. Wręczyła mi szklankę i podniosła własną, żeby ją stukać.
– Żeby w końcu zrobić to, co powinniśmy zrobić dawno temu – powiedziała, patrząc mi w oczy. – Tak. I do posiadania wszystkiego, co najlepsze z obu światów. Oboje upiliśmy łyk, a potem odstawiliśmy kieliszki. Penny przysunęła się bliżej i usiadłem obok niej.
Położyłem dłoń na jej policzku, odgarniając jej włosy i pogładziłem kciukiem jej usta. Zamknęła oczy i delikatnie pocałowała mój kciuk. Boże, nie zniosłabym dzisiaj zbyt wiele dokuczania. Objąłem ją ramionami i opuściłem na dywan. Spojrzała na mnie, całkowicie ufna, z odrobiną lęku.
Wyciągnąłem się obok niej, przyciskając swoje ciało do jej boku. "Jesteś zdenerwowany?" Zapytałam. – Nie sądziłem, że będę – powiedziała. "Nie chcę być." Delikatnie pogładziłem jej brzuch i boki i pocałowałem szyję. "Czym się martwisz?" – Nie wiem.
Chyba to tylko wielka chwila. Chyba się boję, że nie będzie tak, jak sobie wyobrażałam. "Tylko jeden sposób, aby się dowiedzieć." Przesunąłem się na kolana i pocałowałem do jej obojczyka, a potem niżej.
Penny przeczesała palcami moje włosy, szyję, ramiona iz powrotem. Rozłożyła nogi, a ja uklęknąłem między nimi, wargi wciąż pieściły jej skórę małymi, wilgotnymi pocałunkami. Pogłaskałem ją po boku i chwyciłem jej pierś, ściskając jej sutek palcami i delikatnie go pociągając. "Johnny, twoje palce są jak ogień na mojej skórze." – A co z moimi ustami? Przesunąłem językiem po jej sutku, delikatnie dmuchnąłem na jej wilgotną skórę, a potem zacząłem ją ssać.
Penny jęknęła i wygięła plecy w łuk. Chwyciła w pięść garść moich włosów i rozłożyła palce drugiej dłoni na moim ramieniu. Uszczypnąłem jej sutek zębami i połaskotałem go językiem. W tym samym czasie przesunąłem rękę między jej nogi i przeciągnąłem drażniącymi palcami po brzegach jej cipki, powoli przesuwając się w kierunku dotknięć, których tak pragnęła.
– Pocałuj mnie – wydyszała. Puściłem jej sutek i przycisnąłem swoje ciało do jej. Położyła ręce po obu stronach mojej twarzy i uniosła ramiona, by dosięgnąć moich ust. Pocałowałem ją powoli i zmysłowo, drażniąc jej usta językiem, zanim włożyłem go do jej gorliwych ust. Smakowała tak dobrze i zacząłem myśleć o tym, jak smakowałyby inne jej części.
Jej ręce przesunęły się po moich bokach, a ja uniosłam biodra, żeby mogła wsunąć rękę między nas i mnie pogłaskać. Jęknąłem w jej usta, a potem cofnąłem się, żeby móc na nią spojrzeć. Jej oczy błyszczały, tańcząc w świetle ognia, a ja czułam, że mogłabym w nie wpaść. Seks zawsze był dla mnie wielką sprawą; Lubiłam intymność. Z Penny czułem się jeszcze większy.
Chciałem utrzymać jej wzrok i patrzeć, jak jej oczy wywracają się do tyłu, gdy powoli wsuwam w nią mojego fiuta. – Johnny – wydyszała. Wygięła plecy w łuk i przycisnęła swoje miękkie, zmysłowe ciało do mojego. Jej ręka, wciąż otaczająca mój trzon, pociągnęła mnie do siebie.
Szybko wsunąłem rękę między jej uda i znalazłem ją ociekającą wilgocią. Pogłaskałem ją kilka razy i rozchyliłem jej usta, gdy prowadziła mnie do siebie. Jej ciepły otwór ucałował mój czubek i nacisnąłem się do przodu tylko ułamek. Jej usta rozchyliły się i odrzuciła głowę do tyłu.
Tak bardzo, jak chciałem się w nią zanurzyć, chciałem, żeby czekała, drażniła się z nią. Pogładziłem ją po włosach i przycisnąłem jej głowę, żebym mógł obserwować jej wyraz twarzy. Otworzyła oczy i między westchnieniami uśmiechnęła się do mnie. – Znowu każesz mi czekać, Johnny? wyszeptała. Przesunąłem się odrobinę głębiej, a ona jęknęła.
"Założę się, że jestem. Uwielbiam ten wygląd" - powiedziałem. "Co za widok?" – To dzikie, zdesperowane spojrzenie w twoich oczach. Kolejny ułamek, kolejny jęk. To było najbardziej zmysłowe drażnienie, powstrzymywanie się było bolesne.
– Johnny, proszę – błagała. "Proszę co?" Wyciągnąłem ułamek, a potem wziąłem go z powrotem i trochę więcej. Sapnęła, oczy szeroko otwarte i dzikie. "Proszę, nie każ mi czekać." Kolejne małe, drażniące, torturujące pchnięcie. Tym razem wykrzyknęła moje imię.
Czułem, jak jej mięśnie zaciskają się rytmicznie, a ona kołysała biodrami, wytężając się dla mnie. Napięcie mnie zabijało. Ledwo się ruszałem, a jednak czułem się bardziej intensywnie niż wszystko, co kiedykolwiek czułem. Wiedziałem, że jeśli tak dalej pójdziemy, doprowadzi nas to do przepaści. - Nie każ ci czekać na co Pen? "Potrzebuję cię." Pochyliłem się i pocałowałem ją delikatnie, drażniąc jej usta językiem, a potem pocałowałem ją w szyję.
– Powiedz mi, czego potrzebujesz – szepnąłem przy jej uchu. Zadrżała. - Potrzebuję cię we mnie, we mnie, głębiej, Johnny, proszę.
Przesunąłem się o kolejny cal, a ona jęknęła, zaciskając mocno oczy. Znowu się cofnąłem, a ona jęknęła. – Nie – zawołała.
- Powiedz mi, czego chcesz – szepnąłem przy jej uchu, liżąc jej skórę. "Więcej, proszę, proszę." Oddałem jej ułamek, który wziąłem, i trochę więcej. Byłem w niej może do połowy mojej długości. Uderzyła mnie pięścią w plecy i warknęła głęboko w gardle. Ten dźwięk sprawił, że włosy stanęły mi dęba.
Moje nogi drżały, gdy próbowałam się powstrzymać. "Jasio!" warknęła. "Cholera, pieprz mnie już." Poddanie się byłoby słodkim wyzwoleniem, ale nie poddanie się było pyszną, torturującą ekstazą.
Czułem, jak robi się coraz bardziej mokra, zaciska się i pulsuje wokół mnie, gdy doprowadzaliśmy się do szaleństwa z niecierpliwością. – Nie – szepnąłem. Wydała okrzyk frustracji, prawie szloch udręki.
Och, słodki Boże, wkrótce to stracę. - Nie, myślę, że chcę, żebyś przyszła w ten sposób pierwsza – powiedziałem, dając jej kolejny wspaniały, dokuczliwy pchnięcie. Spojrzała na mnie, a ja ją pocałowałem, poddając się kolejnemu ułamkowi tego, czego oboje potrzebowaliśmy i pragnęliśmy. – Ty dupku, Johnny, ty, o Boże, och, o… – Spięła się i oddech uwiązł jej w gardle.
Trzymałem się idealnie nieruchomo, gdy jej cipka zacisnęła się mocniej, jej plecy wygięły się w łuk nad ziemią, a niski jęk zaczął się głęboko w jej gardle i powoli przerodził się w warczenie. „O Boże”, zawołała, „Nie mogę. Johnny, proszę”.
Pocałowałem ją i wjechałem głęboko. Przerwała pocałunek i krzyknęła, gdy doszła. Jej skurcze falowały przez nią, pieszcząc cały mój wał i straciłem go. Napinałem się w niej, wbijając się głęboko zaledwie kilka razy, zanim opróżniłem się w niej. Zadrżała od wstrząsów wtórnych, nogi drżały, serce waliło tak mocno, że czułem to w jej klatce piersiowej, gdy upadłem na nią.
Objęła mnie rękami i nogami i mocno mnie pocałowała. Po tym ledwo mogłem się ruszać, a ona trzymała mnie mocno, głaszcząc moje włosy i plecy. Moja skóra mrowiła pod jej palcami.
Odsunęłam się od pocałunku i spojrzałam w jej leniwe, nasycone oczy, zabarwione jedynie lekkim szokiem. Pogładziłem jej włosy i policzek. – Czy było tak, jak sobie wyobrażałeś? Zapytałam.
Uśmiechnęła się do mnie. "Lepsza." „Tak, cóż, to była tylko rozgrzewka dziecka, mamy przed sobą całą noc i cały tydzień”. - Lepiej, jak cholera, następnym razem dobrze mnie zerżnij, Johnny.
"Zobaczymy."..
Ciągła historia próbowania nowych rzeczy z moim ukochanym narzeczonym.…
🕑 11 minuty Historie miłosne Historie 👁 1,299Spełniłem jego życzenia i wstałem z łóżka, zgasiłem światło, a potem podszedłem do komody. Na dodatek trzymałem trzy świece na taką okazję; Właśnie je kupiłem i jeszcze ich nie…
kontyntynuj Historie miłosne historia seksuMinęło dużo czasu, odkąd Jackie uprawiała seks. Tygodnie Miesięcy? Może dlatego nie mogła powstrzymać przesadnego kołysania się na biodrach, gdy weszła do baru i grilla Stable. Dlaczego…
kontyntynuj Historie miłosne historia seksuDwoje kochanków dzieli ostatnią zakazaną schadzkę.…
🕑 5 minuty Historie miłosne Historie 👁 3,315Minęły tygodnie, odkąd widziałem Erica, ale dobrze pamiętałem jego twarz. Dzień, w którym wyszedłem, był dniem, w którym złamało mi się serce. Po prostu jeszcze tego nie zauważyłem.…
kontyntynuj Historie miłosne historia seksu