Keyes i Bree na początku ich związku, poznając się.…
🕑 26 minuty minuty Historie miłosne HistorieWydawało się, że czas zatrzymał się dla nich, podczas gdy rozmowa płynęła. Keyes totalnie zaskoczył ten film, wysyłając swoim przyjaciołom wiadomość: Wisząc z przyszłą panią Uiarą. Rozmawiali o filmach, muzyce, telewizji, komiksach, mandze, grach, sporcie, ulubionych potrawach i kolorach.
Ich smaki płynęły w tym samym kierunku. Nie było to tak naprawdę zaskakujące dla żadnego z nich. Dowiedziała się, że większość jego zasobów randkowych pochodzi z pracy kierownika sklepu z odzieżą damską. Był też powodem, dla którego sklep odniósł taki sukces. „Czy to sprawia, że masz wielu zadowolonych lub niezadowolonych klientów, gdy wszystkie twoje przyjaciółki wchodzą i wychodzą ze sklepu”.
- Mówiłem ci, że już dawno przestałem spotykać się ze sklepem. Ponieważ spowodowało to zbyt wiele problemów. I tak muszę się stąd wkrótce wydostać.
Doprowadza mnie to do szału. Chcę czegoś bardziej wymagającego. "Żonglowanie kilkudziesięcioma kobietami nie jest wyzwaniem?" - Nigdy nie było ich kilkadziesiąt… może najwyżej pół tuzina. Dowiedział się, że nienawidzi swojej pracy w call center i marzy o stworzeniu własnej mangi. „Nie zrozumcie mnie źle”, powiedziała, gdy zrobili kolejną pętlę wokół centrum handlowego.
Chodzili i rozmawiali przez wiele godzin, nie wyglądając na zmęczonych ani znudzonych. „To świetna praca, dobre korzyści z tego wszystkiego. Po prostu nie jest to dla mnie dobra praca. Czuję, że za każdym razem idę na swoją zagładę”. "Jaka jest Twoja wymarzona praca?" „Pisanie i rysowanie”.
Jej twarz znów rozjaśniła się jak słońce. „Chcę rysować i pisać własne historie i takie tam. Jak Tite Kubo lub bardziej jak Kengo Yonekura”. Im więcej się o niej dowiedział, tym bardziej ją kochał, ale Keyes chciał taryfy rasowej.
Nie był kimś, kto owijał w bawełnę ani marnował czasu i zdecydowanie nie chciał zaczynać teraz. Chciał porozmawiać o seksie. "Więc, czy masz chłopaka?" Nigdy nie odpowiedziała na jego pytanie, które zadał kilka godzin temu. Byli teraz w jego samochodzie zaparkowanym nad jeziorem. Wokół ogromnego akwenu biegali biegacze i chodziki.
Okna jego czerwonego sportowego coupe opuszczały się, wpuszczając chłodne powietrze znad jeziora. Bree siedziała pośród pasażerów ze złożonymi nogami, popijając ogromny napój, który kupił jej Keyes. Siedzisko Keyesa było lekko odchylone, jego ręka wystawiona była przez okno. Siedzieli w milczeniu przez około piętnaście minut, ciesząc się widokiem i swoim towarzystwem. Obserwował jej usta, gdy otoczyły słomkę, a ona wciągnęła więcej słodkiego napoju.
Mały, pożądliwy uśmiech wkradł się na jego twarz. - Nie udawaj, że mnie nie słyszysz? - powiedział z uśmiechem w głosie, unosząc brwi, gdy na nią patrzył. "Wróciliśmy do tego?" "Tak." „Nie, nie mam chłopaka,” odpowiedziała zirytowana. Nie lubiła o tym myśleć, dlatego nie chciała na to odpowiedzieć.
Jakby to nie było prawdziwe, chyba że to wyraziła. "Dlaczego nie?" - Nie wiem - powiedziała powoli, jakby badając samą siebie, próbując zrozumieć, dlaczego. Była dość urocza, wystarczająco miła.
Jej ciało było niesamowite, odkąd przestała jeść tyle cukierków i schudła. Ale nadal była sama. Romans nie zdarzył się od dłuższego czasu.
- Wydajesz się rozsądny. „Dlaczego dziękuję”. Wysunęła na niego język, chichocząc.
„W większości jestem zdrowy na umyśle. Nie jestem szaloną suką, jeśli o to ci chodzi. ”„ Nie, nie o to mi chodziło, ale dobrze wiedzieć.
W twojej pracy nie ma nikogo, kogo lubisz? „Nie żeby go to obchodziło, chociaż czuł, czy na horyzoncie jest jakaś konkurencja. Mam na myśli, że są tam mili ludzie, ale nikogo, kto by mnie naprawdę pociągał. I powiedziałem ci, że wszystko, co robię, to iść do pracy i do domu, więc nie wychodzę zbyt często. Nie wiem, myślę, że wolałbym być sam, niż pieprzyć się z kimkolwiek, więc nie będę sam. Zrobiłem to kilka razy i skończyło się to źle.
„Keyes obserwował ją uważnie; natychmiast odwróciła wzrok, znów wyglądając przez okno. Chciał wiedzieć więcej, ale nie dość, by ją zdenerwować.„ Czy chcesz chłopaka? ” Oczywiście. Chcę upaść.
„Spojrzała daleko w oczy, a potem spojrzała na niego, bing.„ Kiedy ostatnio byłeś na randce? ”- powiedziała szybko zmieniając temat.„ Nie skończyłam pytać mnie pytań. ”„ A więc. "Uśmiechnęła się do niego szczerze.
Na razie się poddał.„ Kilka tygodni temu. "„ Co się stało? Co zrobiliście? ”„ Poszliśmy na kolację do jakiegoś nowego klubu w centrum miasta. ”„ Potraficie tańczyć? ”Jej oczy pojaśniały.„ Tak, ”powiedział z dumą.„ Nie sądzisz, że mogę, bo ja ”. Jestem biały.
”„ Tego nie powiedziałem. Niektórzy po prostu nie potrafią tańczyć, niezależnie od tego. Uśmiechnęła się do niego. Czy uprawiałeś z nią seks tamtej nocy? "Co?" - Tak, prawda? Czy to było dobre? Miał uzyskać informacje o jej życiu seksualnym. "To było?" - Tak, zawsze mi jest dobrze.
Przewróciła oczami i jęknęła. "O rany. Jesteś za dużo." „Tak mi mówią”.
"O mój Boże." Znów jęknęła: „Czy była w tym dobra?” "Tak." Bree spojrzała na niego, myśląc o tym, jak prawdopodobnie wyglądała dziewczyna (oczywiście super modelka); i jak ich piękne ciała skręciły się razem. Czasami była chora. "Czy kiedykolwiek miałeś przygodę na jedną noc?" "Tak." "Ile?" Nie podobały mu się te pytania, ale też jej nie okłamywał. "Całkiem sporo." "O." "Czy ty?" "Nie." - Brzmisz na rozczarowanego. „Jestem trochę.
Czy masz jakieś małe mamy?” „Nie, ponieważ nie mam dzieci? Masz tatusiów dla dzieci”. „Nie… ilu partnerów seksualnych miałeś do tej pory?” Cholera, co ona próbuje mi zrobić? „Zbyt wielu”, odpowiedział trzeźwo. „Potrzebuję numeru”. „Ile miałeś?” „Cztery”. „Tylko cztery?” „Tak.
Teraz ty.” „Prawdopodobnie około 30-35 lat? Miałem bardzo aktywne życie towarzyskie w szkole średniej i na studiach”. "Hmm." "Czy to złe?" - Nie, myślałem, że tak będzie bardziej. Kiedy straciłeś dziewictwo? „Ach… kiedy miałem około 1 roku” Czuł się, jakby był teraz przesłuchiwany. "Do kogo?" „Do kogo? Kim jesteś nauczycielem angielskiego?” „Nie, ale moja mama jest.” "To wyjaśnia to." „Czy odpowiesz?” „To była ta dziewczyna, która mnie opiekowała. Zawsze podkochiwałam się w tej dziewczynie.
Była jedną z tych dziewczyn, które były naprawdę gorące, ale nie sądziła, że tak jak ty. Miała też długie blond, kręcone włosy, którego nienawidziła. Ale mam coś dla dziewczyn z lokami.
" Spojrzał na Bree i mrugnął. Trzepotało ją w brzuchu i próbowała ukryć uśmiech, gdy kontynuował. „W każdym razie, próbowałem ją szpiegować, kiedy była u mnie w domu, wchodzić do niej, kiedy była w łazience czy gdziekolwiek.
Zawsze starałem się dotknąć jej nóg lub opaść o nią, żeby móc poczuć piersi. „Kiedy brałem karate, pomagała mi trenować i kończyliśmy się siłowaniem. To doprowadzało mnie do szału, moje ręce szarpały się wszędzie przy każdej okazji, a ona nie wściekła się zbytnio, bo przepraszałem, jak nie chciałem.
Ale jestem prawie pewien, że wiedziała, że to bzdury. „Pewnego letniego dnia poszedłem do jej domu tylko po to, żeby powiedzieć„ cześć ”, ponieważ nie opiekowała się mną od około roku. Zaczęliśmy rozmawiać, a ona była tak, jak bardzo dorosłem i jaki byłem słodki.
Potem ja błysnęła jej tym uśmiechem i zaczęliśmy wygłupiać się w basenie. Następną rzeczą, jaką się zorientowałem, było wykrzykiwanie mojego imienia. ”Przerwał i uśmiechnął się, zatopiony w pamięci.„ Pracowaliśmy nad tym godzinami. ”„ O mój Boże, przez wiele godzin, nieważne. ”Bree starała się udawać bezinteresowną przełknęła ciężko, a ciepło przepłynęło przez nią.
Jej umysł pełen 16-letniej, napalonej, napalonej Keyes. Ciepło rozprzestrzeniało się szybko między jej nogami. „Naprawdę szybko się spuściłeś? ciepło; pytanie go całkowicie zaskoczyło. Ta dziewczyna doprowadzała go do szaleństwa w najlepszy możliwy sposób, nie wiedział, czy dać klapsa jej tyłkowi, czy ją pocałować. Oba brzmiały równie przyjemnie.
Jej odważne zapytanie wywołało wstrząs poszarpana przyjemność przez niego. Oblizał usta, wpatrując się w nią, próbując powstrzymać się od skakania jej w tej chwili. - To był mój pierwszy raz. oczywiście.
„„ Jesteś urocza, kiedy ur. b. ”To nie pomogło mu w sytuacji, gdy odwrócił wzrok, wiercąc się na swoim miejscu, wiedział, że jego twarz jest czerwona jak jej dżinsy.„ W każdym razie mogę iść całą noc „Nieważne," powiedziała, przewracając oczyma i kolejnym jękiem. „Nie wierzysz mi?" „Nie wierzę żadnemu facetowi, który tak mówi." „Z kim się umawiałaś?" "Dotknąć. Cóż, w każdym razie mogę powiedzieć, że przeżyłem facetów, z którymi byłem.
”„ Tak, wszyscy czterej. ”„ Zamknij się. ”Bree skrzywiła się, wystawiając dolną wargę, jakby była ranna. Kurwa, jest słodka ! „Więc biedni frajerzy nie mogli za tobą nadążyć, co?” „Miałem dwóch nazywających mnie nimfomanką.
NYMPHO! Gdybym był nimfomanką, chciałbym uprawiać seks z kimkolwiek. Chciałem to z nimi zrobić, bo naprawdę lubię seks… ”„ Nie wiesz, jak bardzo się cieszę, że to słyszę. ”Bree zachichotała, przygryzając wargę, nie mogła uwierzyć, jak szczera była z całkowitym nieznajomym. Co dziwniejsze, nadal nie czuł się zupełnie nieznajomy.
Keyes lizał własny, wciąż próbując stłumić rosnące pragnienie skakania z biedną dziewczyną. ”W każdym razie dbałem o nich i uwielbiałem seks z nimi. I każdy na początku bredził i bredził, jak długo mogą iść.
Ale chyba nie mogli mnie obsłużyć. Dobrze. "Westchnęła, opłakując wszystkie stracone okazje do seksu.„ Więc lubisz starsze kobiety, co? "„ Czasami.
Poza tym była zaledwie kilka lat starsza. Kiedy byłeś pierwszy raz? ”„ Kiedy miałem 1 lat, byłem późnym rozkwitaczem. ”„ Ale rozkwitłeś, ”powiedział, patrząc na jej piersi.„ Och, te dziewczyny były ze mną, odkąd skończyłem 1 rok. wczesny rozkwit aż do mojego ciała. To samo w sobie spowodowało wiele kłopotów.
”Umysł Keyesa zaczął wędrować w niebezpieczne miejsca, gdy jego usta łzawiły. Jego spodenki zaczynały się napinać, myśląc o młodej kwitnącej Bree i jej miłości do seksu. Och, te cudowne brudne rzeczy mógł nauczyć ją niewinnego ciała. „Uprawiałam z nim seks tylko dlatego, że chciał i pomyślałam, że powinnam była uprawiać seks zanim miałam 1 rok życia. Pamiętam, kiedy go pierwszy raz zobaczyłam, myślałam, że jest taki słodki, ale nie byłam Nie mam okularów.
Keyes przechylił głowę, patrząc na nią. - W każdym razie kontakty, ale kiedy na niego wstałem i dobrze mu się przyjrzałem, byłem taki. 'Jezu'.
Mam na myśli, że nie był brzydki, po prostu nie tak słodki, jak myślałem. - Powiedziałem ci, ponieważ mnie lubił i był dość uroczy, poza tym, w przeciwieństwie do twojej karty tanecznej, moja nie była zbyt pełna. Oczywiście szkoda, że nie czekałem przynajmniej do numeru 2, ale co możesz zrobić? Spojrzała na niego, czując się teraz bardzo żałośnie. Nie była już taka, że dzieliła się tak bardzo.
- Żałuję, że cię wtedy nie poznałem, nie powiedziałbym ci, jaka jesteś piękna. To trochę pomogło. Bree się uśmiechnęła, teraz przyszła jej kolej na b.
„Numer Czy to kod do czegoś?” - Chyba. Nie wymieniam imion chłopców, z którymi się umawiałem. Nie warto ich pamiętać.
"Och, to trudne." Keyes nie chciał być częścią tej wybitnej grupy. „Podaję im tylko numer”. „Jesteś bardzo dziwny.” "Dziękuję Ci." Jej głos był pogodny i szczęśliwy.
- Podobało ci się? Twój pierwszy raz? „Nie, nie bardzo. To znaczy byłem cały napalony i gotowy na to, ale kiedy do tego doszło, to było jak. 'Czy to wszystko'? Mogę zrobić lepiej.” „Czy cum?” "Nie.
Nie spuściłem się od penetracji aż do mojego drugiego chłopaka." Oparła się o drzwi od strony pasażera, siedziała teraz na kolanach i pociągnęła kolejny długi łyk z czerwonej słomki w swoim syropie. „Dlatego czułeś się, jakby to było do dupy, bo nie doszłaś”. - Cóż, wiem, że Sherlock - odpowiedziała sarkastycznie, unosząc brew z zadowolonym uśmiechem, jakby prowokowała go do riposty.
„Tak trzymaj i zobacz, co się stanie”. „Obietnice, obietnice”. Zachichotała, biorąc kolejny łyk i patrząc na niego nieśmiało spod grubych rzęs.
Och, tak bardzo chcę tej dziewczyny. Wizja, jak klapsa jej nagą pupę, sprawiła, że sapnął, gdy przesunął się na swoim miejscu. „Czy oglądasz dużo porno?” - Czy masz gdzieś zapisane te pytania? - Nie, tylko pytam? "Tak, lubię porno. A ty?" - Tak, chociaż jestem trochę zboczony.
„Naprawdę? Miło to słyszeć. Bo jestem wielkim zboczeńcem.” Zachichotała, nerwowo pocierając szyję. "To mnie nie dziwi." Spojrzała na niego ponownie z tym wymownym uśmiechem. Wiedział, że nadchodzi kolejna runda pytań.
"Czy kiedykolwiek zapłaciłeś za seks?" „Co !? Nie”, powiedział zimno, zmrużył oczy. Chociaż bardzo chciał się złościć, nie mógł, ale ta dziewczyna błagała, żeby ją przełożyć przez kolano. Gdyby wiedziała, jak blisko jest, przestałaby zadawać te szalone pytania. "Tylko pytam." „Czy wyglądam na to, że będę musiał zapłacić za seks?” Odwrócił się, by spojrzeć jej w twarz, jego twarz była silna, brew uniosła się, a jego głos był teraz arogancki i stanowczy. Oczywiście odpowiedź brzmiała: nie, tylko spojrzała na niego nieśmiało, próbując ukryć uśmiech.
Jego pewność siebie ujawniała się teraz z pełną mocą i groziła, że ją przytłoczy. "Czy kiedykolwiek płacono ci za seks?" Keyes skrzywił się. Czy potrafiła czytać w jego myślach? W college'u miał miejsce incydent.
Linie zostały przekroczone i randka, która zakończyła się seksem, dała mu 100 na noc. - Ach… masz! Jesteś giggalo. „To nie tak, jak myślisz” - powiedział Keyes gotowy do wyjaśnienia, ale Bree przeszła do następnego pytania.
„Czy byłeś kiedyś częścią orgii?” Keyes odwrócił oczy i wyjrzał przez okno. „O rany, masz!” "To był mały." „Mała orgia? Czy jest coś takiego?” „Było dużo picia.” "Widzę. Czy mogę nazywać cię Caligula? ”„ Nie, nie możesz i nie patrz tak na mnie.
”„ I tak na ciebie nie patrzę Cal… Właśnie miałeś bardzo pełne przygód życie seksualne. Jestem pod wrażeniem. I trochę zazdrosny.
To wszystko. "Uśmiechnęła się do niego niewinnie, bez osądu w jej oczach, tylko radość… i psoty. Uwielbiał ją." Z pewnością masz dużo energii, "powiedziała, korzystając z okazji, by poczuć jego umięśnione, szczupłe ramię. „Mam dobre chi. „Powiem… Więc… Czy kiedykolwiek się ubrałeś?" Keyes zacisnął szczękę.
„Masz!… Bardzo bym chciał to zobaczyć." „Niestety, ona prawdopodobnie nadal ma zdjęcia." "Kim jest ta dziewczyna? Muszę z nią porozmawiać? Nieoczekiwanie po nagłym zakręcie przesłuchania przygnębiony wyraz padł na twarz Keyesa, gdy się zamyślił; natychmiast wyrzucił wiatr z żagli Bree. Usiadła na swoim miejscu, nie odważył się na niego teraz patrzeć, tylko patrzył przez okno samochodu. Miała nadzieję, że go nie obraziła, bawili się tak dobrze. Może dlatego nie miała chłopaka. wiem, kiedy przestać się bawić.
Keyes był zaskoczony reakcją na wspomnienie „jej”. Może dlatego, że poznał Bree, gdy ta część jego życia naprawdę się skończyła. Odskoczył do siebie, gdy usłyszał, jak otwierają się drzwi pasażera Odwrócił się gwałtownie, widząc, jak Bree wysiada z samochodu i idzie nad brzeg jeziora. Keyes krzyknął za nią, z uczuciem paniki w piersi i gardle, jednocześnie wychodząc z samochodu.
Poszedł za nią do brzegu wody. Między nimi była teraz niezręczna przestrzeń. Wzbierało w nim niepokój.
Nie wiedział, co robić. Bree odwróciła się i spojrzała na niego, a pod powierzchnią jej przepraszającego spojrzenia płynęła tęsknota. Kurwa, ona jest tak cholernie słodka.
Mógłbym ją po prostu zjeść. Bez słowa objęła go w pasie, opierając głowę na jego klatce piersiowej, gdy go obejmowała. Keyes rozpłynął się w jej ramionach, jego oczy zamknęły się w uspokajającej błogości, kiedy również ją objął. Keyes myślał, że wybuchnie z radości. Właśnie z tego prostego uścisku.
Pozostali spleceni przez kilka minut, obejmując się mocniej, jakby trzymali się liny ratunkowej, zanim Bree cofnęła się i spojrzała na niego. "Po co to było?" „Bo chciałem”. Mówiąc, wzruszyła ramionami jak dziecko.
- Lubię cię. Jesteś zabawny. Przepraszam, jeśli powiedziałem coś złego. „Nie zrobiłeś.
Odpowiem na wszystkie pytania, które chcesz.” Sięgnął w górę, żeby pogłaskać ją po policzku, ale Bree (nie mogąc wskazać wskazówki) wróciła do brzegu. "Byłeś kiedykolwiek zakochany?" Kiedy mówiła, starała się brzmieć wesoło. Znała odpowiedź, zanim zapytała, ale chciała usłyszeć, jak to mówi. Keyes zabrał kilka chwil, zanim odpowiedział. Był teraz zakochany, ale był pewien, że miała na myśli, zanim się poznali.
"Tak." Jego głos był prawie niesłyszalny, ale Bree usłyszała go głośno i wyraźnie. Jej serce zabolało, kiedy odpowiedział. Oczywiście był zakochany. Może nadal kochał tę dziewczynę.
"Jak ona ma na imię?" "Zanzie." Egzotyczny. "Jak ona wygląda?" "Jest piękna, wysoka." "Wyższy ode mnie?" „Tak, około 5 '. Miała te długie, smukłe nogi, ale miała ogromne stopy.” Uśmiechał się, mówiąc, jego oczy zaszkliły się, gdy umysł był wypełniony jego piękną byłą kochanką.
„Była ich świadoma, ale zawsze utrzymywała je w nieskazitelnym stanie”. Tak naprawdę nie rozmawiał już z Bree, tylko głośno opowiadał o swoich wspomnieniach. Każdy mógł tam stać.
Bree miała wrażenie, że podsłuchuje. Rozglądała się wokół, jakby mogła uciec, żałując każdym słowem, które zadała, ale wciąż chciała usłyszeć wszystko o tej dziewczynie. „Miała królewską twarz jak królowa. Wspaniała gładka oliwkowa skóra.
Piękne usta, kasztanowe włosy ze złotymi pasmami. Była piękna.” „Miała te duże, jasnoniebieskie oczy, które czasami mogły przeze mnie patrzeć, zatrzymywać mnie w śladach, a kiedy była wściekła, przysięgam, że zmieniłyby kolor na granatowy.” Ale kiedy się śmiała, wszystko było w porządku ze światem. ”Bree poczuła zazdrość pęczniejąc w jej oczach, łzy napłynęły jej do oczu i nie mogła ich powstrzymać. Chciała uciec. Czuła się taka mała.
„Była mądra, mądrzejsza ode mnie. Ona też potrafiła być surowa, wszystko było z nią jak książka, zorganizowane. Chciałem, żeby uwolniła się bardziej, ale to nie w jej stylu.
Ale była też miękka, delikatna i kochająca. Bardzo kochający. Przez większość czasu trzymała mnie w szeregu i bez kłopotów. „Zawsze dobrze się razem bawiliśmy. Była moją najlepszą przyjaciółką, ale tak naprawdę mnie nie potrzebowała.
Kochała mnie, kochaliśmy się. Chciała mnie. Ale mnie nie potrzebowała. Miło jest być potrzebnym… - Nastąpiła długa sucha cisza, kiedy Keyes skończył myśleć.
Chwilę później otrząsnął się z pamięci i na chwilę zapomniał, gdzie jest, dopóki nie spojrzał na Bree. mały uśmiech na jej twarzy, który nie sięgał jej oczu. Poczuł ukłucie w klatce piersiowej. „Naprawdę byłaś zakochana, co? Dlaczego nie jesteś żonaty? ”„ Prawie się z nią ożeniłem.
”„ Naprawdę? ”Czuła się, jakby ktoś uderzył ją w klatkę piersiową. Kochał tę dziewczynę na tyle, że prawie ją poślubił. Bree wiedziała, że nie ma szans „Co się stało?” „Tak dobrze, jak byliśmy razem, jak bardzo się kochaliśmy, to nie ona była tą jedyną dla mnie; Nie byłem dla niej jedyny. Wiedziała, ja to wiedziałem. Więc po prostu odpuściliśmy.
"Spokojne pluskanie wody wypełniło przestrzeń między nimi." Czy byłeś smutny, kiedy to się skończyło? "" Trochę… ponieważ pomyślałem, że jeśli to nie ona, to była najbliższa Miałem zamiar dostać. To mnie trochę przestraszyło. „Do tej pory.” Mam na myśli, że chcę się pobrać i tak dalej. Ale nie tylko małżeństwo, jak coś, co zaznaczasz na swojej liście rzeczy do zrobienia. To musi być właściwe, z właściwą osobą, czy też nie jest to bez znaczenia? ”„ Całkowicie się z tobą zgadzam.
”Bree miała własne przemyślenia na temat małżeństwa, do których nie chciała mieć miejsca tu i teraz. „Tęsknisz za nią?” „Czasami. Była moją najlepszą przyjaciółką. Więc tęsknię za nią w ten sposób.
Ale lubię poznawać nowych przyjaciół. Spojrzał wyczekująco na Bree, ale ona patrzyła na wodę, jakby go nie słyszała. "Czy nadal ja kochasz?" - Jako przyjaciel. Jednak ja jej nie kocham. "Gdzie ona jest?" „Wróciła na wschód, gdzieś w Connecticut”.
„Mm” "Byłeś kiedykolwiek zakochany?" - Tak. Ale nie tak jak ty - powiedziała Bree, zwracając się do niego, próbując brzmieć radośnie. „Kim był ten szczęśliwy facet?” - Jakiś koleś - powiedziała beznamiętnie, wzruszając ramionami. - Jakiś koleś? Co to znaczy? „Tylko facet. W rzeczywistości numer 2.
Kochałem go, a on dźgnął mnie nożem w plecy”. Zabiję go. "Co się stało?" „Na początku był fajny.
Był taki zabawny. Tak zabawny. Zawsze mnie rozśmieszał.
To takie prawdziwe, jeśli potrafisz rozśmieszyć dziewczynę, jesteś w połowie drogi. W każdym razie, zaczęliśmy się spotykać i zakochałem się w nim. Powiedział, że też mnie kocha. Myślę, że kochał, ale jego rodzina mnie nie lubiła.
To znaczy czułem, że nie, zwłaszcza jego mama, oczywiście. Powiedziałem mu, ale on powiedział: „Nie, oni cię lubią . Oni lubią cię.' „Wtedy pewnego dnia pamiętam tylko, że powiedział:„ Moja rodzina nie chce, żebym cię więcej widywała ”. A wszystko, co mogłem zobaczyć w mojej głowie, to nóż w moich plecach.
Ponieważ przez cały czas wiedziałem, że mnie nie lubili, ale on starał się zachowywać jak szalony. I przez cały czas mówił mi, że jest we mnie zakochany i chce być ze mną, ale mówił im, że jesteśmy tylko przyjaciółmi, więc myśleli, że jestem jakąś apodyktyczną suką, która zajmuje cały swój czas… W każdym razie to nie ma znaczenia. Wiedziałem, że nigdy byśmy się nie pobrali, gdyby to wyszło, ale naprawdę go kochałem. ”Keyes poczuł ucisk w piersi, widząc, jak próbuje zwalczyć łzy. Szybko podszedł do niej, górując nad nią, gdy patrzyła na Ziemia.
Przypominała mu przerażoną małą dziewczynkę. Musiał- NIE! Odtąd będzie ją chronił. Potrzebowała go, a on zdecydowanie jej.
"Czy mogę dostać kolejny uścisk?" - zapytał wyciągając ramiona po obu stronach, żeby nie mogła odmówić, nawet gdyby chciała. „Mmm” Wtuliła twarz w jego klatkę piersiową, próbując stłumić szloch, kiedy znów mocno się objęli. Bree nie chciała odpuścić.
Ciało Keyesa było jak w domu, a ona właśnie go poznała. Był solidny, silny i ciepły, jego ramiona wokół niej były jak niebo, jakby była bezpieczna. Nie widziała, jak każda kobieta mogłaby lub mogłaby go zostawić. "Gdzie on teraz jest?" "Nie wiem. Nie obchodzi mnie to." Odsunęła się, odwracając się do niego plecami, próbując subtelnie otrzeć twarz.
„Jak idiota, zaraz po tym doszłam do innego związku i myślałam, że kocham tego faceta, ale… On mnie zdradził. Czy kiedykolwiek oszukiwałeś?” Powiedziała głośno oskarżycielskim tonem. „Cieszę się, że nie mam?” - To dobrze.
To bardzo dobrze. Odwróciła się do Keyesa. Pełny uśmiech na jej twarzy. „Sooo… powiedziałeś, że umiesz tańczyć.
Pokaż mi”. „Chcesz, żebym dla ciebie zatańczył?” Skinęła chętnie głową. Była na coś gotowa, na wszystko, co mogłoby wymazać przeszłość z jej umysłu.
Jeśli śmiałby się z niego, gdy próbowałby zatańczyć, zrobiłby to. "Co dostanę?" Wiem co chcę. „Odpowiem na twoje pytania bez zmiany tematu”.
To na razie wystarczy. "DOBRZE." Keyes wrócił do samochodu i włączył iPoda przez głośniki samochodowe. "Masz jakąś muzykę house?" "Tak." Keyes siedział na fotelu kierowcy, przeglądając swoją muzykę, aż doszedł do tego, co uważał za idealną piosenkę, aby zademonstrować swoje umiejętności taneczne. Nigdy nie bał się popisywać.
Bree stała teraz z przodu samochodu, z założonymi rękami i czekając, próbując powstrzymać uśmiech, który groził, że wybuchnie jej na twarzy. Muzyka zaczęła się, a Keyes wstał i zamknął drzwi, przesuwając się z Bree do przodu samochodu. Jego postawa zmieniła się natychmiast, gdy zaczął się bas.
Był bardziej męski (jeśli to było możliwe), wyprostował klatkę piersiową, głowę przechylił na bok. Na jego twarzy wykwitł złośliwy uśmieszek. Wiedział, że jest gorący jak diabli i seksowny. Już samo to sprawiło, że Bree miała ochotę się rozebrać.
Wypuścił z niego pełen luz. Można by pomyśleć, że rządził wszechświatem. Teraz się uśmiechała.
Rytm muzyki zaczął wstrząsać samochodem przez głośniki, a nadwozie Keyesa poruszało się w czasie. Jego pierś podskakiwała do muzyki. Bree chichotała niekontrolowanie. Potrafił tańczyć.
I było cholernie seksownie jak diabli. Jej myśli przemknęły do niego w łóżku, a jego twarde nagie ciało poruszało się poziomo wraz z nią, a jej łechtaczka kłuła pożądaniem, gdy wybuchały w niej silne, grube fale przyjemności. Jego szyja i ramiona poruszały się w rytm. Jego szczupłe biodra kołyszą się do dudniącego basu.
Wyciągnął rękę i sięgnął po nią. Nie zawahała się i zaczęła z nim przenosić się do muzyki. Spojrzała w swoje zwężone zielone oczy, kipiące z podniecenia i przyjemności. Głowa Bree zakołysała się dziko do dudniącego rytmu, a jej ramiona machały w powietrzu. Jej piersi trzęsły się i podskakiwały, gdy się poruszała, Keyes obserwował ją podekscytowany.
Wykorzystał każdą okazję, by dotknąć jej wirującego ciała. Samochody przejeżdżające obok nich podskakiwały, podskakiwały i wirowały w rytm muzyki, jakby to byli tylko oni na świecie. Keyes manewrował za Bree, a jego wielkie dłonie chwyciły jej biodra, gdy zaczął subtelnie zaciskać biodra na jej biodrach, nie za bardzo, by być nieprzyzwoitym, ale na tyle, by dać jej do zrozumienia, że tam był. Żałował, że nie są sami w swoim mieszkaniu, przy słabym świetle i dudniącej muzyce. Czuła się tak dobrze w jego ramionach, jej ciało poruszało się obok jego, chciał poczuć miękkość jej karmelowej skóry obok swojej.
W swoich myślach widział swojego w łóżku zaplątanego w prześcieradło, szczęśliwie wyczerpany. Obaj tańczyli, dopóki zbyt wielu ludzi nie zaparkowało i nie oglądało darmowego programu. Keyes owinął ramiona wokół talii Bree, przyciągając ją do siebie, gdy śmiała się radośnie, a oni kołysali się, ciasno przy sobie, w miejscu.
- Mówiłem ci - powiedział, kiedy odwróciła się twarzą do niego. Oddech mu wstrzymał, kiedy na nią spojrzał. Była taka piękna, dyszała i chichotała w jego ramionach. Jego umysł stał się pusty z potrzeby.
Musiał ją mieć, posmakować. Ogarnięty pożądaniem i radością pochylił się, by ją pocałować, ale ona się odsunęła. Zagryzł wargę, uśmiechając się. Jeszcze nie.
Dlaczego to zrobiłem? Bree zganiła się, że chichocze nieśmiało. Może dlatego nie miała chłopaka, nie umiała czytać wskazówek. Ale czuła, że trochę się zagubiła we wszystkich wydarzeniach tego dnia.
Lepiej, żeby cofnęła się, przynajmniej na razie. „To jest kurwa niesamowite”, powiedziała dysząc, próbując odegrać niezręczną wymianę zdań. - Nie sądziłeś, że potrafię tańczyć, prawda? „Nie byłem pewien. Ale cieszę się, że możesz.” - Pozwolisz mi się zabrać na taniec? "Tak!" "Co powiesz na dzisiaj wieczór?" "Naprawdę?" "Tak, naprawdę?" "Dobrze." Świeciła się, jej skóra była zroszona od potu i uśmiechała się. Ten uśmiech.
Gapił się na Bree, która znów zaczęła się kołysać w rytm muzyki. Keyes miał jeden z najlepszych czasów w swoim życiu. - Cześć, proszę - powiedział, wyciągając telefon. „Pozwól mi zrobić ci zdjęcie”.
"Nie, nie wyglądam dobrze." - O czym ty mówisz? Jesteś najpiękniejszą dziewczyną, jaką kiedykolwiek widziałem. Jego oświadczenie zostało powiedziane jasno i szczerze, zatrzymało ją na jej tropie, gdy Keyes zrobił jej zdjęcie. - Zbierzmy kilka razem - powiedział, podchodząc do niej i obejmując ją ramieniem, poruszając się razem z nią. Bree uśmiechnęła się, zerkając na niego, po czym spojrzała na telefon, gdy kamera błysnęła.
z oo Bree celowo źle wypowiedział słowo gigolo..
Sezon letni wzmaga wewnętrzne pragnienia Lynn i Adama…
🕑 42 minuty Historie miłosne Historie 👁 3,042„Out Adam!” Lynn surowo wskazała palcem na drugą stronę recepcji. Adam usiadł na blacie recepcji. Cassie, młoda, bardzo modna recepcjonistka, brunetka, nie miała nic przeciwko osądzaniu…
kontyntynuj Historie miłosne historia seksuLynn i Adam kontynuują letni taniec…
🕑 40 minuty Historie miłosne Historie 👁 1,725Nieco ponad miesiąc temu... Noc była idealna. Dzień był idealny. Tydzień, ostatni miesiąc, były idealne. Teraz był idealny moment. Lynn zastanawiała się dokładnie, co zrobiła, żeby w…
kontyntynuj Historie miłosne historia seksuDla mojej żony, mojej miłości, naszej miłości.…
🕑 12 minuty Historie miłosne Historie 👁 1,829Dajesz mi to spojrzenie, które mówi, że pragnienie, pożądanie i miłość wszystko w jednym. Piłem trochę, tak jak lubisz. To powstrzymuje mnie od powstrzymywania się, a głód zwierząt…
kontyntynuj Historie miłosne historia seksu