Wypełnianie jej dziur w szafie na miotły

★★★★(< 5)

Ruchanie bibliotekarza miotłą, dopóki nie przeszkadza nam sprzątaczka…

🕑 16 minuty minuty Hardcore Historie

Nie jestem zbyt wielkim czytelnikiem, ale od czasu do czasu lubię dobrą książkę. I tak, kiedy tylko znajdę czas, po pracy odwiedzam miejscową bibliotekę, zwłaszcza że dowiedziałem się, że oprócz książek mają naprawdę przyzwoitą kolekcję płyt CD i DVD. I tak to było ostatnio, kiedy byłem tam, przeglądając kilka książek, jak zwykle późno, bo nigdy nie mogę wcześnie wstać z pracy. Znalazłem kilka płyt CD i teraz z ciekawością przeglądałem szereg poradników o miłości i seksualności, tylko po to, by zobaczyć, czy znajdę taką, która przemówi do mnie.

Kątem oka widziałem kogoś stojącego obok mnie, ale zignorowałem to, myśląc, że to tylko kolejny gość, kiedy nagle kobieta zwróciła się do mnie. "Przepraszam", powiedziała, "zaraz zamykamy…". Odwróciłem się i spojrzałem na nią.

Była mniej więcej mojego wzrostu, z przyzwoitą, okrągłą twarzą, zdominowaną przez ogromne okulary w czarnych oprawkach. Jej falowane czarne włosy były przycięte bardzo wysoko i krótko z tyłu, ale nieco dłuższe, opadające na twarz aż do podbródka. Miała na sobie luźny niebieski sweter, więc niewiele widziałem w jej figurze, poza tym, że miała najszersze biodra, jakie kiedykolwiek widziałem. Jej uda były grube i szerokie, a na domiar złego wcisnęła je w obcisłe, turkusowe legginsy. Zgodnie z metką, którą nosiła na piersi, nazywała się Novella.

Skinąłem jej głową. „Przepraszam” – powiedziałem – „to jedyny raz, kiedy mogę tu przyjechać, i musiałem dać się ponieść emocjom. Po prostu szukam czegoś, co pobudzi moje pisanie”.

"Och, jesteś autorem?" zapytała, a jej oczy nagle rozbłysły ciekawością. „Ach, autor to wielkie słowo”, odpowiedziałem, wzruszając ramionami. „Głównie piszę lesbijskie porno”.

Oparłem się o regał, kładąc rękę na biodrze, uśmiechając się do niej, obserwując jej wyraz twarzy. – Och – powiedziała, po czym przerwała na chwilę, nie wiedząc, co na to odpowiedzieć, ale jej oczy zachowały swój zaciekawiony wygląd. "Więc… gdzie mogę znaleźć twoje… prace?" zapytała w końcu. Śmiałem się. – W Internecie – powiedziałem.

„Pozwól, że napiszę niektóre strony, na których możesz mnie znaleźć”. Sięgnąłem po torebkę, próbując wydobyć z niej długopis i coś do pisania, co okazało się trudne z ręką pełną płyt. Widząc moją walkę, podeszła bliżej i przytrzymała dla mnie dyski. Nabazgrałem kilka adresów URL na starej liście zakupów (ogórki i banany, te czule pamiętam) i kiedy jej wręczyłem, uśmiechnąłem się i pochyliłem, szepcząc: „Albo możesz się dowiedzieć tutaj”. Chwyciła gazetę i spojrzała na mnie zdziwiona.

"C-co masz na myśli?" zapytała. Powoli przesunąłem dłońmi po jej bokach, śledząc jej figurę przez masywny kształt swetra, aż dotarłem do jej bioder. Jedna ręka przesunęła się wzdłuż jej przodu, powoli w kierunku jej krocza, aż tam spoczęła, przyciskając ją delikatnie, ale mocno. Zamarła z papierem i płytami w ręku, niepewna, co robić.

Skorzystałem z okazji i wsunąłem palce pod pasek jej ud i pozwoliłem im wczołgać się między jej nogi. Znalazłem jej majtki i wsunąłem się w nie, czując wokół niego małą kępkę krótko przyciętych włosów łonowych i długi zarost, aż w końcu dotarłem do jej mokrego, gorącego epicentrum. Jej zewnętrzne wargi sromowe były duże i opuchnięte, całkowicie zakrywając jej wewnętrzne wargi sromowe, więc kiedy wsunąłem środkowy palec w jej szczelinę, natychmiast poczułem wilgoć i wkrótce uderzyłem w jej łechtaczkę.

Sapnęła i cofnęła się na półkę z książkami, patrząc na mnie szeroko otwartymi oczami i napaloną. Czułem jej oddech na twarzy, gdy patrzyłem jej w oczy, mój palec szybko i mocno pocierał jej łechtaczkę. – O mój boże – powiedziała, rozglądając się. – A jeśli ktoś nas zobaczy? Uśmiechnąłem się nie przerywając leczenia jej małej mokrej wiśni.

„Cóż, w takim razie wiedzą, że ich bibliotekarz lubi dać się walić z lesbijskim pisarzem porno za półkami z książkami”. Znowu sapnęła. - O Boże - powtórzyła - chodź, chodźmy… chodźmy gdzieś na osobności. Mam pomysł. Cofnąłem rękę, a ona zaprowadziła mnie do małych, dyskretnych drzwi na tyłach biblioteki, zerkając w lewo iw prawo i prawie chodząc na palcach, gdy szła, podczas gdy ja ssałem palec, nabierając jej smaku.

Kiedy otworzyła go i pospieszyła do środka, zrozumiałem, dlaczego uważa, że ​​to prywatne. – Szafa na miotły? – zapytałam, śmiejąc się, rozglądając się po ciasnej przestrzeni pełnej półek, kartonowych pudeł i przyborów do czyszczenia. Położyła się i stała przy drzwiach, prawie zawstydzona. – Mmmh, więc bardzo dobrze – powiedziałem. "Rozbierz się." Novella otworzyła usta, jakby chciała coś powiedzieć, ale potem się rozmyśliła.

Ostrożnie położyła krążki na półce, a potem naciągnęła sweter na głowę. Pod spodem miała prosty, biały stanik, w którym utrzymywały się ładne, pełne piersi. Były większe niż moje, może miała miseczkę C, a stanik wydawał się dla nich o kilka rozmiarów za mały, wciskając je w ciasny dekolt. – No dalej – powiedziałem, obserwując ją.

Z wahaniem zsunęła rajstopy. Jej nogi były takie, jak sobie wyobrażałam, grube i szerokie, z szerokimi udami i ładnym, dużym tyłkiem. Miała zdecydowane, wyraźne ciało w kształcie gruszki.

„Cóż, mów dalej”, powiedziałem, gdy wyszła ze spodni, „czy chcesz, żebym czekała?”. Zatrzymała się, wpatrując się we mnie z mieszaniną strachu, ciekawości i podniecenia, po czym zsunęła majtki. Jej wybór był dla mnie interesujący, ponieważ większość kobiet najpierw rozchylała staniki, ale podobał mi się widok cipki, którą wyczułem trochę wcześniej.

Jej łono było czarne i krótkie, wygolone w niewielką kroplę nad jej opuchniętymi wargami sromowymi. Musiała być leniwą golarką, ponieważ wszędzie wokół nich odrosł zarost, nadając jej miednicy ciemny odcień, a ja mam dobry pomysł, jak daleko rozprzestrzenią się jej włosy łonowe. Podszedłem do niej, jej oczy śledziły każdy mój ruch za okularami. Kiedy podszedłem bliżej, moje dłonie ponownie przesunęły się po jej bokach, podczas gdy moje ciało ocierało się delikatnie o jej. Jej naga skóra zaczęła pełzać pod moimi palcami i powoli pochyliłem się, całując jej klatkę piersiową.

Nagle, szybkim ruchem, moje ręce wróciły do ​​góry i mocno ściągnęły jej stanik. Natychmiast jej cycki wypadły, uwolniły się z ograniczeń i zwisały mi na twarz. Były długie, płaskie i obwisłe, a ona musiała się ich wstydzić. Ku jej zaskoczeniu, natychmiast zacząłem ssać jej sutki, próbując włożyć do ust jak najwięcej jej torebki z mlekiem.

Zadrżała i zamknęła oczy, jej sutek ocierał się mocno o podniebienie. Uklęknąłem dalej, aż niechętnie musiałem puścić jej zabawne, opadające cycki, a moja uwaga ponownie zwróciła się na jej cipkę. Sięgnąłem między jej nogi i przesunąłem dłonią po jej szczelinie, moja twarz przysunęła się bliżej, aż poczułem silny zapach jej zapachu. Pachniała mydłem i płynem do zmiękczania tkanin, a pod tym wszystkim był ostry zapach kobiety, która właśnie wyszła z cyklu miesiączkowego.

Z początku lizałem jej łono, ciesząc się uczuciem jej włosów łaskoczących mój język, gdy rozluźniła się i nieco bardziej rozłożyła nogi. Kiedy w końcu udało mi się uzyskać dostęp, przytrzymałem obiema rękami jej grube wargi sromowe i mocno ssałem jej łechtaczkę. Jęknęła i zadrżała na to pozornie nowe i nieznane uczucie i instynktownie pochyliła się nade mną, trzymając się półki, gdy się uspokoiła, rozkładając nogi tak daleko, jak tylko mogła.

Lizałem i siorbałem jej soki, zwracając szczególną uwagę na jej mały czerwony guziczek wiśniowy, chrupiąc go, gryząc, zaciskając między zębami i ciągnąc, mocniej i dalej niż być może, ale wydawało się, że trochę jej się to podobało. ból z jej przyjemnością. „O boże” – szepnęła bez tchu – „to jest takie dobre”.

Chrupałem jej łechtaczkę jeszcze trochę, zanim na nią spojrzałem. – Masz najwspanialszą dupę, jaką kiedykolwiek widziałam – powiedziałem, klepiąc ją w tyłek, żeby to potwierdzić. „Proszę, powiedz mi, że lubisz, kiedy to się pieprzy”. Położyła się, wpatrując się we mnie z otwartymi ustami, ale bez odpowiedzi. – Tak – przyznała w końcu cicho.

"Mmmmmhhhh" Jęknąłem z ulgą i rozejrzałem się. Musiałem ją przelecieć, żeby poczuła, jak to jest być przeze mnie przyzwyczajona. Mój wzrok padł na mop i miotłę w jednym kącie, ich rączki są dla niej trochę za długie, ale przy sposobie, w jaki stała, to może po prostu zadziałać. Sięgnąłem po nie, chwytając mop w jedną rękę, podczas gdy lizałem głębiej, niżej, próbując dosięgnąć jak najwięcej jej tłustego tyłka językiem, jak to możliwe. Wkrótce odkryłem piżmowy, brudny, szorstki smak jej odbytu i zacząłem pluć na niego i pokrywać go śliną tak dobrze, jak tylko mogłem, podczas gdy moje ręce za nią utrzymywały kij na miejscu.

Nie zauważyła, co się dzieje i dopiero gdy gruby kij mopa nacisnął jej tłustego dupka, zdała sobie z tego sprawę. – O mój boże – powiedziała szybko i wielokrotnie, jej oddech stał się szybki i płytki. Nie zwróciłem uwagi i po prostu próbowałem wkręcić długą rączkę tak wysoko, jak tylko mogłem. Ku mojemu zaskoczeniu odepchnęła się od niego, a kiedy mop utknął na ścianie, oparła się o niego, mocno i głęboko wbijając go w dupę. "Mmmh, Boże", zamruczała, "w ten sposób muszę się pieprzyć".

- Dobrze – odpowiedziałem, kucając pod nią, gdy odchyliłem się do tyłu i spojrzałem na nią. – W takim razie nasikaj na mnie. Zatrzymała się, wciąż ciężko oddychając, patrząc w dół ze zdziwieniem.

Jej cycki zwisały obwisłe i długie nad moją twarzą, jej oczy wydawały się jeszcze większe ze zdziwienia za okularami. "Mówisz poważnie?" zapytała. – Naszczaj na mnie – powtórzyłem. „Zobaczmy, jaką naprawdę jesteś brudną cipą”.

Skinęła głową i przykucnęła trochę, aż jej nabrzmiałe wargi sromowe otworzyły się nade mną, ukazując przebłysk jej różowej mokrej dziurki w cipce. Kij wciąż był mocno i głęboko w jej tyłku, co wielokrotnie utrudnia oddawanie moczu, chyba że uciska we właściwym miejscu i pęcherz jest wystarczająco pełny. Zajęło Novelli dużo czasu, by przezwyciężyć zakłopotanie i zrelaksować się na tyle, by wykonać moje rozkazy, ale w końcu cienkie strumienie zaczęły spływać po bokach jej nóg, aż cienki, ciepły, żółty strumień uderzył mnie w moje cycki. Wtedy właśnie otworzyły się drzwi.

W drzwiach stała młoda kobieta. Miała około dwudziestu lat, mniej więcej wzrostu Novelli, ale była szczuplejsza, miała długie, proste, czarne włosy i bladą cerę. Ubrana była w roboczy fartuch sprzątaczki, który wyznaczał ją na członka ekipy sprzątającej, która musi zajmować się biblioteką po jej zamknięciu. „Przepraszam” – powiedziała po chwili, gdy wpatrywała się w nas przez chwilę, jej lekki akcent sprawił, że pomyślałem, że musi pochodzić z kraju wschodnioeuropejskiego, prawdopodobnie z Rumunii.

Novella wyglądała jak jeleń w świetle reflektorów, a ja szybko odzyskałem spokój. – W porządku – powiedziałem, uśmiechając się. „Wygląda na to, że ta pieprzona brudna krowa narobiła sporo bałaganu i trzeba ją od razu wyczyścić”.

Spojrzała na mnie oszołomiona, więc wykorzystałem to, że większość ludzi po prostu zrobi to, co im każą. – Wejdź i zamknij drzwi – powiedziałem wymagającym tonem. Weszła i zamknęła za sobą drzwi, instynktownie je zamykając.

Novella spojrzała w dół na ziemię, unikając wzroku, z twarzą czerwoną ze wstydu. Stała na palcach, mop wciąż mocno trzymał się jej odbytu. Uśmiechnąłem się do dziewczyny. „Wygląda na to, że musisz użyć języka do wytarcia podłogi”, powiedziałem, „ponieważ mój przyjaciel bardzo przywiązał się do twoich narzędzi do czyszczenia”. Nie wykazała żadnej reakcji, więc wstałem na nogi, moja mokra sukienka ciasno przylegała do moich cycków, gdy stanąłem tuż przed nią.

"Czy jesteś głuchy?" Syknąłem jej w twarz. „Zejdź na podłogę, subito!”. Cofnęła się lekko, jąkając się coś w stylu: „Bbb-ale ja nie… nie chcę… nie jestem…” Po prostu złapałem ją za jej długie włosy i mocno pociągnąłem w dół, aż zachwiała się i prawie upadła, na czworakach na podłodze. Uderzyłem jej nosem w kałużę sików, która utworzyła się pod Novellą. – Tam – powiedziałem.

"Czy to nie twoja praca?". Jęknęła, kiedy odwróciłam głowę, żeby na mnie spojrzeć. – Och, nie bądź dzieckiem – powiedziałam zirytowana.

- Śmiało, najpierw musisz posprzątać cieknącą cipkę bibliotekarza. I z tymi słowami wsunąłem jej głowę między nogi Novelli, aż jej twarz otarła się o mokre krocze i uda. Albo ze strachu, albo z posłuszeństwa, zaczęła ostrożnie lizać wzdłuż grubego wzgórka łonowego i wewnątrz swojej szczeliny. Kiedy tak klęczała, usiadłem za nią. Miała na sobie niezbyt fantazyjne czarne dżinsy, które były już lekko podarte pod jej prawym policzkiem i ciasno opinały jej ciasny, okrągły tyłek.

Sięgnąłem po nożyczki z półki i powoli wbiłem w rozdarcie zimny metal ich ostrza. Ciąć, ciąć, ciąć, wkrótce dziura w jej spodniach była na tyle szeroka, że ​​rozciągała się na jej pośladkach i odsłaniała pod spodem cienkie, turkusowe stringi. Ciąć, ciąć, a stringi rozdzieliły się, dając mi bliższe spojrzenie i łatwy dostęp do jej słodkich dziurek. Ze sposobu, w jaki siedziała, jej pomarszczony, brązowy dupek był dobrze widoczny i prawie rozdziawiony, podczas gdy pod spodem mogłem zobaczyć jakiś ładny, prosty, różowy wargi sromowe, które były starannie ogolone, z zaledwie kilkoma włoskami w trudno dostępnych miejscach . Młoda dziewczyna pozwoliła na to wszystko bez wzdrygnięcia się, wciąż liżąc cipkę Novelli i pozornie wpadając w jej smak i nastrój.

Dopiero kiedy włożyłem nożyczki do jej cipki i powoli je rozłożyłem, otwierając szeroko wilgotną grotę, jęknęła i zadrżała z powodu zimna. "Mmm, podoba ci się to, co?" Zapytałam. "Twoja mała figa tęskni za jakimś fajnym pieprzeniem?" Nie odpowiedziała, ale pochyliła się, podnosząc tyłek wyżej, aż mogłem w pełni zobaczyć jej cipkę. To była idealna ładna szczelina, z niezbyt dużymi wargami sromowymi, które lśniły wilgotnymi, i ładną, czerwoną, okrągłą łechtaczką na końcu.

Trzymała się ogolona, ​​ale z małym „pasem do lądowania” u góry, który był tak czarny i gęsty jak włosy na jej głowie. – Bardzo dobrze – powiedziałem. „W takim razie Novella da ci to, czego potrzebujesz”. Obróciłem dziewczynę tak, że usiadła w kałuży na podłodze z szeroko rozstawionymi nogami w kierunku bibliotekarki, która uklękła na kolanach, ostrożnie przesuwając za sobą mop tak, aby pozostał na jej tyłku, ale nie został wepchnięty.

dalej. Novella łapczywie zanurkowała między nogami dziewczyny, namiętnie liżąc jej cipkę z mieszaniną rekompensaty i ulgi, by w końcu mieć coś do zrobienia, co powstrzymałoby ją przed uczuciem zakłopotania. Sięgnąłem po miotłę i wręczyłem ją Novelli, która spojrzała na mnie zdziwiona, ale wkrótce zrozumiała i ostrożnie spróbowała wbić kij w wygłodniałą cipkę dziewczyny, liżąc ją do końca.

Sprzątaczka wiła się i jęczała, z głową odchyloną do tyłu, z ustami otwartymi od sapania i jęków. Gdy obie kobiety pieprzyły się i siebie nawzajem długimi kijami, ściągnąłem sukienkę, rzucając mokrą szmatę na stół, a następnie przykucnąłem nad głową dziewczyny, trzymając się półek, gdy opuściłem gruby czerwony tyłek na jej twarz . – A teraz – powiedziałem do niej, gdy poczułem, jak jej nos pęka na moim tyłku – „liż mnie odbyt”. Znowu posłusznie zobowiązała się, a jej język przesunął się ostrożnie po moim odbycie, sprawiając, że poczułem się brudny i zdeprawowany, ale mimo to podniecony.

Novella spojrzała na mnie prawie twarzą w twarz z moją czerwoną, krzaczastą cipką. „Chodź”, powiedziałem jej, „Mam dwie dziury do ssania”. Uśmiechnęła się i pochyliła bliżej, jej język sumiennie przesuwał się w górę iw dół moich warg sromowych, strzepując moją łechtaczkę. Nie mogłem dłużej się powstrzymywać i musiałem sam dokończyć.

Jedną ręką zacząłem gorączkowo pieścić łechtaczkę, podczas gdy bibliotekarz nadal lizał moją cipkę pod spodem, a język sprzątaczki rzucał się na moją napaloną dupę. – Wy pieprzone głupie krowy – syknęłam. „Lubisz być traktowany jak pieprzone świnie, z których jesteś, tak? Muszę serwować moje brudne dziury miotłami w swoich otworach? Novella spojrzała na mnie zaskoczona, gdy dalej gorączkowo się pocierałam, wpatrując się w nią z dzikim wzrokiem, ale potem otworzyła usta tuż przed moją mufką, niecierpliwie czekając na wszystko, co może się wydarzyć. Puściłem. Sperma i mocz wytrysnęły ze mnie, uderzając ją w twarz jak wiadro z wodą, rozpryskując ją, gdy próbowała złapać ją w usta.

Wiele z tego spłynęło na płaszcz sprzątaczki, mocząc go, ale w końcu zbliżyła się do mojej cipki i owinęła wokół niego usta, pozwalając, by wypełnił jej usta. Z napuchniętymi policzkami i zaciśniętymi ustami pochyliła się do dziewczyny i pocałowała ją, dzieląc usta pełne siusiu. Leżeli tam w miękkim uścisku, podczas gdy ja opróżniałem pęcherz na ich głowy, mocząc ich włosy i twarze. Potem ubrałem się i po prostu wyszedłem, zostawiając im oboje, by sami uporządkowali bałagan.

Mimo to od tamtej pory w bibliotece mam nowych przyjaciół i nigdy nie będę miała problemów z pobytem dłużej, niż pozwalają na to ich godziny otwarcia.

Podobne historie

Transakcja

★★★★(< 5)

Czy to jej kochanek?…

🕑 15 minuty Hardcore Historie 👁 2,698

Chłodny powiew unoszący się na jej wewnętrznym udzie odwrócił jej uwagę. Jak, u licha, mogła tak odpłynąć w tym miejscu, w swojej sytuacji. Potem uświadomiło sobie, że bryza może być…

kontyntynuj Hardcore historia seksu

Spotkanie Janet

★★★★(< 5)

Janet dostaje niespodziankę kurwa w pracy.…

🕑 11 minuty Hardcore Historie 👁 1,732

Janet znów spóźniła się do pracy, jej alarm w celi nie obudził jej, w wyniku czego wpadła do windy po tym, jak wpadła do swojego mieszkania, żeby się przygotować. Miała bułkę w ustach,…

kontyntynuj Hardcore historia seksu

Współczesne relacje (część 03): Alexandra robi wszystko po raz pierwszy

★★★★★ (< 5)

Pierwszy raz Aleksandry jest doozy.…

🕑 35 minuty Hardcore Historie 👁 1,877

Alexandra i Kevin leżały na sobie z rozpostartymi rękami, z rękami owiniętymi na nogach i oddychając głęboko, coitus. Prześcieradła były lekko wilgotne od prysznica i pospiesznego…

kontyntynuj Hardcore historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat