Dla mnie i moich właścicieli noc dobiega końca.…
🕑 14 minuty minuty Gratyfikacja HistorieVI „Pamiętaj, kim jesteś, Kotku”. Jej słowa były jasne, gdy jej miękkie usta przycisnęły się do mojego ucha, sprawiając, że zadrżałam z potrzeby. Skinąłem głową na przypomnienie, wdzięczny za to. Łatwo byłoby zapomnieć o mojej prawdziwej naturze i zgubić się w całym otaczającym mnie pożądaniu. Przyłapałam się na tym, że wpatruję się w sufit, chcąc się skupić, mój wzrok wędrował między nim, psotnymi oczami Kay i lekkim uśmieszkiem Cindy.
Jenny wciąż była z nami, kołysząc moją stopę w dłoniach, gdy wciągnęła mój duży palec u nogi do swoich wilgotnych ust. Przyłapałam się na tym, że ją obserwuję, myśląc o tym, jak dziwne jest to, że poczułam tak nagłą miłość do tej dziewczyny, której nie spotkałam nawet godzinę temu. Naturą kociąt jest przecież nagradzanie uczuć nieśmiertelną lojalnością i miłością. "Jestem twoim kotkiem." Kiedy to przyznałam, poczułam ciepłe b na policzkach, mój uśmiech nieśmiały, jej pełen miłości. Słowa były jak magia, przemieniając mnie z powrotem w moje kocie ja, rzucając większość, jeśli nie całość mojego człowieczeństwa.
Było tak wiele rzeczy, do których Kocięta nie były zdolne i nagle poczułam się wolna, wiedząc, że przez resztę nocy moje potrzeby były proste. Kochać i być kochanym. Zaczęłam mruczeć, a uczucie, że moje palce są ssane, uniemożliwiają martwienie się o cokolwiek poza tymi dwoma koncepcjami. Z sercem pełnym radości poddałem się tym prymitywnym emocjom i potrzebom, zatapiając się głębiej w swoją rolę, ocierając się o nią, cicho mrucząc.
"To moja dobra mała dziewczynka." Zaczęła drapać mnie pod brodą, co sprawiło, że przechyliłam głowę, odsłoniłam przed nią gardło i miauknęłam, mój kręgosłup wygiął się w górę, gdy pokazałam brzuch, potajemnie żałując, że nie można go głaskać. Moje życzenie zostało spełnione, Cindy pieściła mój mały nagi brzuszek, wydawała ciche gruchanie, najwyraźniej również dostrzegając zmianę z ludzkiej dziewczyny w kotka. Zaczęłam szczerze mruczeć, zastanawiając się, czy ból pożądania, którego nigdy nie uśpiono, był cechą kocią, czy nie.
Kochać lub być kochaną, przypomniałam sobie, gdy weszłam w stan, który można opisać jedynie jako „dziewczyna kotka w rui”. Wyszliśmy daleko poza drażnienie i subtelności, wszyscy dotarliśmy razem na tę samą stronę. Pożądanie stało się naszą boginią, dla której wszyscy byliśmy gotowi poświęcić pozory grzecznego i cywilizowanego zachowania.
Zapomniani inni goście, jeden po drugim moi towarzysze zabaw stali się pierwotnymi istotami. Kate zaczęła to po prostu pchając mnie na plecy i okrakiem na mojej twarzy, jej miękkie uda jak jedwab przy moich policzkach. "Powoli, kotku." Rozkazała swoim tonem głosu właścicielki ukochanego zwierzaka. "Użyj na mnie swojego języka ładnie i powoli." Pragnąc zadowolić, jej zapach wypełniał mój nos, gdy zaczęła przesuwać mokrą cipkę po mojej twarzy, wcisnąłem język między jej różowe fałdy, unosząc ręce, abym mógł chwycić jej biodra, mocno wciskając czubki palców jak mnie jechała. Nie widziałem, nie żebym musiał.
Wkrótce Cindy siedziała okrakiem w mojej talii i sądząc po odgłosach rzeczy, bawiła się wspaniałymi kulami Kay, całując ją namiętnie. Słyszałem ich słodkie jęki, gdy wydawały nade mną, zachętę do żartobliwego wzięcia jej łechtaczki między zęby. Puściłem się, kiedy zakuła mnie w kajdanki, chichocząc miękko w odpowiedzi na jej soczysty seks, wznawiając powolne dokuczanie mojemu właścicielowi moim chętnym językiem. Powoli, powiedziała mi, a przynajmniej tak sobie przypomniałem, starając się ją zadowolić.
Robiłem to z nią tyle razy, z tą dziewczyną, która zawładnęła moim sercem, że wiedziałem, co jej się podoba. Utwardzając język, rozchyliłem jej usta, skupiając uwagę na tym delikatnym pasku dzielącym jej brązową różę i kończącym się na jej spuchniętej łechtaczce. Zatraciłem się w niej, reszta świata się wymyka.
Była moim światem i tęskniłem za nią, nie tylko z pożądania, ale z miłości. Zacząłem drażnić jej gorący czubek miękkim drganiem języka, rozkoszując się nagłym ściśnięciem jej ud na mojej głowie i słyszalnym jękiem rozkoszy, pochłonięty prostym sprawianiem jej przyjemności. Czułem, jak usta Jenny przesuwają się powoli po moich goleniach, jej mokre pocałunki delikatnie mnie łaskoczą, jej ciężar przesuwa się, gdy porusza się po moich nogach.
Na moim brzuchu narosła wilgoć, gdy Cindy zaczęła ocierać się o mnie cipką, jej biodra poruszały się zmysłowo, gdy kochała się z ustami mojej dziewczyny, jej pocałunki były głodne i gwałtowne. Aby kochać i być kochanym, przypomniałam sobie w ostrym ukłuciu zazdrości, do której zdolna była tylko moja kocia ja. Potem zniknął, wypłukany przez usta Jenny na mojej niegrzecznej cipce, jej usta ponownie drażniły moją łechtaczkę z jej kryjówki.
Tylko tym razem był to tylko przelotny dotyk i zostawiła mnie łkającą cicho przy mokrej szparze Kay, jej słodkie soki pokrywały moją twarz i przywierały do zabłąkanych złotych loków, które uwięziła pod sobą. „Pieprz mnie, kotku, pieprz mnie tym swoim paskudnym małym języczkiem” Udało jej się, zanim zatraciła się w ekstatycznej przyjemności, jaką robię właśnie to, jej okrutne palce obmacują mój cyc. Wbiła paznokcie ostro w moje ciało, powodując, że krzyknąłem, dźwięk połknął między jej udami, gdy moje własne ścisnęły pustkę.
Nagle zalało mnie pożądanie, ignorując jej wcześniejsze prośby. Chciałem zmusić ją do spermy. Z jej smakiem wypełniającym moje usta, zrobiłem co w mojej mocy, aby spełnić moje własne chciwe życzenia, pieprząc ją dziko językiem, zatrzymując się od czasu do czasu, by wciągnąć jej łechtaczkę do ust i ją drażnić. Wkrótce również mnie ocierała, dusząc mnie, jej uda otwierały się, gdy powoli usiadła na mojej twarzy.
Właśnie wtedy usłyszałem, jak Cindy wzdycha. Gdybym był w stanie to zobaczyć, zauważyłbym, jak głowa Jenny ściska się między nimi, jej usta są zaciśnięte na jej grubym sutku, ssąc ją między zębami i szczypiąc ją żartobliwie. Palce zaplątały się w miękkie jedwabiste loki. Wszędzie były drapieżne usta i chętne języki.
Jęki, szepty i westchnienia tworzyły własną muzykę, ale nie zdawałem sobie z tego sprawy. Jedyne, co się liczyło, to żeby moja właścicielka spuściła się jak dobry mały kotek, którym tak bardzo chciałem być, chlupiąc jej mokrą cipkę, mój język pokryty jej sokami. Zapomniałem o własnej przyjemności, delikatnie rozsunąłem jej mięsiste policzki, pozwalając mi namydlić jej ciasny dupek mieszanką śliny i jej słodkiego nektaru, nagrodzona, gdy czubki jej paznokci zatopiły się w moich nabrzmiałych sutkach. Zignorowałem ból, a raczej rozkoszowałem się nim, nagle mając obsesję na punkcie jej ciasnej dziurki, chcąc jej się zrelaksować, gdy pchnąłem czubek języka tak daleko, jak tylko mogłem.
Powinienem wspomnieć, że to nie był nowy teren dla żadnego z nas i coś, o czym wiedziałam, że jej się podobało. Tam, gdzie jestem niechętna, jeśli chodzi o seks analny, ona uwielbia dotyk moich palców w swoim najbardziej intymnym miejscu. Albo duży kutas, coś, w co nie byłem wyposażony, więc zrobiłem to, wypełniając jej ciasną małą dziurkę potężnym mięśniem mojego języka. Wkrótce miałem pomoc, Jenny najwyraźniej zainteresowała się Kay, jakoś udało mi się rozgnieść usta o kremową cipkę mojej dziewczyny. Usłyszałem jej jęk, a potem westchnienie, jej mięśnie zaciskały się, uda ściskały moją głowę, aż pomyślałem, że może eksplodować jak melon.
Podeszła gwałtownie, ocierając się o moją twarz, aż zaczęłam panikować, zastanawiając się, czy zostanę uduszona. Nie żebym przestał. W jakiś sposób udało mi się zastąpić język dwoma mokrymi palcami w cipce, pozwalając jej na zaszczyt wpychania ich głęboko w jej przejście, podczas szczytowania.
W końcu upadła na Cindy z piskiem, moje palce wciąż w niej tkwiły, bez tchu odpychając Jenny od jej przemoczonej cipki. Uśmiechnąłem się rozmarzonym uśmiechem, moja twarz była szczęśliwie pokryta jej słodką spermą, uda wciąż drżały na moich policzkach. Powoli puściła uchwyt na moich piersiach, zalewając je bólem. Jęknęłam przy niej, cudowne uczucie ogarnęło mnie.
Nie sądziłem, że przebiła moją skórę, ale nie byłam do końca pewna, a myśl o małych sierpowatych księżycach krwi tryskających na moim bladym ciele zamieniła mnie w galaretę. "Mój Boże." Uniosła biodra do góry, żebym mógł znów oddychać, jej zapach wciąż wypełniał moje zmysły, wydała z siebie zadowolony jęk. Zacząłem dmuchać ciepłym powietrzem na jej płatki i przesuwałem po niej płasko językiem, upewniając się, że dobrze poznałem spermę dziewczyny. Gdyby mi pozwoliła, wylizałbym ją do czysta.
Tak się jednak nie stało. Zamiast tego Jenny miała ten zaszczyt i po raz kolejny moja kocia zazdrość znalazła drogę do mojego serca. Nie żebym ośmieliła się cokolwiek powiedzieć, ale spojrzenie, które jej posłałem, niezauważone przez wszystkich, było dowodem mojego niezadowolenia. W końcu Kay był mój.
Mój właściciel, mój kochanek, mój człowieku! Na szczęście minęło to szybko i pogodziłem się z jej zainteresowaniem moją panią. W końcu czyż nie dała mi wcześniej cudownego orgazmu i jeszcze się nie spuściła? Jeśli mogła być hojna, ja też. Mrucząc cicho, robiłam co w mojej mocy, by wydostać się spod Kay bez naruszania status quo, co nie było łatwe, widząc, jak Cindy wciąż torowała sobie drogę do orgazmu na moim przesiąkniętym potem ciele.
W końcu jednak ustaliliśmy to bez słów, Kay poprowadziła usta Jenny do mokrej cipki Cindy, podczas gdy ja przepychałem się między jej nogami. Zacząłem pożerać jej i tak już miękką cipkę, siorbiąc ją chciwie, gdy rozsuwałem jej nogi, chcąc pokazać jej, że doceniam opiekę zarówno nad mną, jak i moim właścicielem. Z dumą mogę powiedzieć, że moje umiejętności oralne są całkiem dobre i że mogę na jakiś czas postawić inną dziewczynę na krawędzi, jeśli tak zechcę. Tym razem jednak wszystko poszło szybko i paskudnie. Nie kochałem się z jej cipką, po prostu ją pieprzyłem, moje palce wkręcały się w jej kanał, podczas gdy drażniłem jej piękny spuchnięty kawałek przyjemności językiem.
Byłem w tym momencie bestią, chciwym, wytrwałym kociakiem, który zawsze dostawał to, czego chciał. Chciałem, żeby doszła dla mnie, dla nas i nie miałem zamiaru, żeby cokolwiek mnie powstrzymało. Poczułem, że zaczyna się trząść, jej uda trzęsą się na mojej dłoni, jej biodra unoszą się, gdy staje się to walką o dominację, jej cipka uderza o moją twarz, gdy droczyłem się z nią bezlitośnie, dwa palce stają się trzema, pompując i wyciągając jej szybciej i mocniej, aż zesztywniała, całe jej ciało pochłonęło, jej płacz był bezgłośny, gdy wbiłem w nią palec po raz ostatni.
Poczułem, jak eksploduje, ciepły płyn tryskający z jej cipki, pokrywający moją dłoń, przedramię i twarz. Karmiłem się nią z otwartymi ustami, żebym mógł uchwycić to, co mogłem z jej słodkiej cipki, połykając jak jakiś egzotyczny eliksir. Zadrżała, upadając na Cindy, która, niezauważona przeze mnie, również miała spermę, zaciskając palce we włosach Jenny, mieszając jej soki z sokami Kay i moimi z jej wcześniejszych posiłków. VII Chętnie podzielę się resztą naszych seksualnych eskapad tego wieczoru. To powiedziawszy, po naszym małym cumfest, odpłynęliśmy w cudowną ociężałość, przytulając się i przytulając wygodnie do siebie, wszyscy w jakiś sposób połączeni.
Po pewnym czasie przestało mieć znaczenie, czyje ręce były gdzie na moim ciele, ani czyje ciało pieściłem, tylko że ja dotykałem i byłem z kolei dotykany. Kochać i być kochanym, te sześć słów po raz kolejny wryło się w moją świadomość. Byłem zadowolony.
Doszedłem dwa razy i sprawiłem, że obaj moi właściciele doszli, a także słodka dziewczyna, która akurat została porwana podczas naszych seksualnych eskapad. Jak długo tak leżeliśmy, pełni miłości, szepcząc słowa, które wtedy były słowami serca, nie mam pojęcia. Nikt nie pozostał niekochany i niechciany. Oczywiście w końcu noc się zestarzała i impreza zaczęła słabnąć. Czas był naszym wrogiem, okradającym nas z rozkoszy.
Z westchnieniem Kay w końcu nas obudziła, budząc mnie z kociego stanu, moje mruczenie dudniło na jej nagich piersiach, mój uśmiech przypominał sen. "Czas iść, kotku." Jej słowa były miłe, jej dotyk czuły, gdy odgarniała włosy z mojej twarzy i wyprostowała moje niedawno zastąpione uszy. Potem, ku mojej radości, jej palce musnęły mój kołnierzyk, a jej oczy zabłysły. Znałem to spojrzenie. Nie pożądanie ani pożądanie.
Czysta i prosta miłość. To spojrzenie topiło moje serce za każdym razem, gdy mnie nim zaszczycała, czasami zostawiając promienny uśmiech na mojej twarzy, czasami pozostawiając ciepłe łzy radości. Tego wieczoru było to jedno i drugie. Oczyściła mi twarz pocałunkami, mówiąc, jakim jestem głupim kociakiem i jak bardzo mnie kocha. Cindy i Jenny również otrzymały jej błogosławieństwo, jej słodkie pocałunki.
Tym razem nie czułam zazdrości, czując do nich taką samą miłość jak do Kay, dzieląc się nią w jedyny znany mi sposób, z długotrwałymi pocałunkami, które wykraczały poza fizyczny wyraz mojej miłości. Pocałunek Cindy był leniwy, jej oczy były tylko szparkami, gdy trzymała moją twarz w złożonej dłoni. Jenny była bardziej gorąca, nasze języki mocowały się namiętnie, wiedząc, że to było pożegnanie. Z czasem Kay musiała nas delikatnie rozdzielić i nie wstydzę się powiedzieć, że jęknęłam ze smutkiem, że muszę pożegnać się z Jenny.
Zbyt szybko dziewczyny wracały do swoich plażowych strojów. Ja jednak byłam całkowicie zadowolona z pozostawania nago, opierając się żartobliwie, gdy zostałam wyprowadzona z imprezy, zmuszona do założenia mojego uratowanego bikini. Coś głupiego w nie byciu nago w miejscach publicznych.
Naprawdę, miałam założony kołnierzyk i uszy, co sprawiało, że wydawało mi się całkiem rozsądną chęć zdjęcia kostiumu kąpielowego, gdy tylko dotarliśmy do naszego samochodu. Jak możesz sobie wyobrazić, chłodny powiew sprawił, że moje przesiąknięte potem i spermą ciało zadrżało w nocy, gdy Kay szukała w torebce kluczy, chcąc wrócić do zaciszu naszego domu teraz, gdy nasza przygoda powoli zamieniała się w mgliste wspomnienie . Z radością mogę powiedzieć, że po powrocie do domu Cindy została na noc, zadowolona z rozebrania się i włożenia do naszego łóżka typu queen size.
Spaliśmy dobrze do późnych godzin porannych, budząc się czasem pod muskaniem koniuszków palców lub delikatnym pocałunkiem w ciemności. Po wstaniu po raz kolejny upewniłem się, że moje uszy są na swoim miejscu i zostałem nagrodzony miską płatków owsianych, przybraną brązowym cukrem i mlekiem sojowym, i położyłem się na podłodze u stóp moich właścicieli, gdy ona i Cindy delektowali się słodkimi bułeczkami i kawą w barze. Tabela. Potem po prostu zwinąłem się na podłodze, z głową opartą na stopie Kay, cicho mrucząc. Co do obiecanej mi kary, Kay nie zapomniała i jak zwykle została wymierzona, zanim zdążyłem zapomnieć o jej przyczynach, ale to opowieść na inny czas, jeśli w ogóle się nią podzielę.
xoxo ^.^…
Kiedy pierwszy raz ją zobaczyłem, zakochałem się w pożądaniu. Siedziała na tym stołku barowym, ze spódnicą naciągniętą tak ciasno, jak tylko mogła się przeciągnąć przez jej słodki…
kontyntynuj Gratyfikacja historia seksuDegustacja soków mojej ukochanej całkowicie zbliża mnie do intymności…
🕑 3 minuty Gratyfikacja Historie 👁 1,809Mój kochanek i ja obściskiwaliśmy się z małą grą wstępną na zacisznej werandzie mojego domu. W krótkim czasie zrobiło nam się gorąco i napaleni. Było gorące, wilgotne letnie…
kontyntynuj Gratyfikacja historia seksuMoja terapeutka powiedziała mi, że zawsze będę porażką z kobietami…
🕑 8 minuty Gratyfikacja Historie 👁 1,290Wiedziałem, że moja porażka z kobietami będzie trwać przez całe moje życie i Kathy (moja terapeutka) też o tym wiedziała, chociaż minęło trochę czasu, zanim mi powiedziała. Ciągle…
kontyntynuj Gratyfikacja historia seksu