Więcej zabawy z Lesem…
🕑 14 minuty minuty Gej mężczyzna HistoriePrzez następne kilka tygodni jesteśmy dość zajęci, ale od czasu do czasu udaje nam się wejść w trójkąt. Jednak pewnej nocy budzę się i widzę, jak Les i Travis ssą sobie nawzajem kutasy. Z jakiegoś powodu, prawdopodobnie z zazdrości, moje oczy zaczynają łzawić i chowam twarz w poduszce, szlochając jak dziecko. Kiedy się zatrzymuję, udaję, że śpię, a oni wcale nie są mądrzejsi.
Myślę o tym często w klasie tego dnia. Nagle, myślę sobie, Jezu, ogarnij się, weź się w garść, dorośnij! Podczas kolacji w piątkowy wieczór Lucy raczy nas dziesięcioletnią historią o tym, jak ona i jej siostra przebrały Lesa za dziewczynkę. Zabrali go na zakupy i nieźle się wzruszyli reakcją w sklepach z ubraniami, które odwiedzili. Opowieść dała mi pewien pomysł. „Hej, Travis, chcesz to zrobić w tę sobotnią noc.
Pójdziemy potańczyć z „Leslie” jako naszą randką. Lucy i Les są za. Lucy przygotowuje strój Leslie z własnej szafy.
Ona nawet kręci mu włosy i nakłada kosmetyki, szminkę, tusz do rzęs i takie tam. Les nie potrzebuje golenia. Lucy i wujek Tom rozważają przyjazd, ale w ostatniej chwili stchórzy. Zamiast tego idą do kina. Kiedy nasza trójka jest wystrojona, tworzymy atrakcyjny trójkąt.
Leslie wygląda uroczo - i seksownie. Lucy dała mu koturny do noszenia zamiast butów na obcasie. Nie powinien się potykać podczas tańca. Idziemy do Firemen's Hall, oddalonego o jakieś trzy przecznice.
Po drodze mnóstwo ludzi patrzy na nas i macha. Dwóch facetów w przejeżdżającym samochodzie nawet gwiżdże. Myślę, że jestem całkiem niezłą tancerką.
Travis też okazuje się całkiem zdolny. Leslie jest jednak cholernie niesamowitą tancerką. Najpierw tańczę z nim, a potem Travis podąża za mną.
Kiedy puszcza się „Rock Around the Clock” Billa Haleya, razem szalejemy. Cholera, jesteśmy wystarczająco dobrzy na American Bandstand. Cóż, w każdym razie Leslie jest.
Tłum jest zachwycony, klaszcze i wiwatuje. Leslie jest wspaniała. Po tej piosence, kiedy jesteśmy na parkiecie z Leslie indywidualnie, faceci często się wtrącają.
Tak wielu chce tańczyć z Leslie. W każdym razie to świetna zabawa. Kiedy wracamy do domu, Les opowiada Lucy i Tomowi o tym, jak dobrze się bawiliśmy. Jest pewien, że nikt niczego nie podejrzewał. Na dole, kiedy wychodzimy z naszych niewypałów, Les opowiada nam o kilku spotkaniach, które miał.
Wygląda na to, że jeden facet ocierał się o niego i wkrótce miał niezły ubaw. Zapytał, czy Leslie chce iść do parku po drugiej stronie ulicy i zaczerpnąć świeżego powietrza. Tak zrobili. Oczywiście facet chciał położyć ręce na całej Leslie, ale kazano mu tego nie dotykać. Gdyby był grzeczny, zostałby zwolniony ręcznie.
Facet niechętnie się zgodził, rozpiął zamek i wyciągnął fiuta. Les powiedział nam: „Cholera, to było duże, długie, grube i twarde. Był nieobcięty i miał mięsisty wiszący napletek”. Leslie przystąpiła do szarpania go, przesuwając jego napletek tam iz powrotem po jego masywnych żołędziach.
Leslie kazała mu ogłosić swój cumming, żeby to nie zepsuło jej sukni. Zajęło to obie ręce, ale w końcu facet sapał i wpychał się w pochwę utworzoną przez ręce Leslie. Przeszedł na bok w samą porę, gdy facet wylał sok radości na ziemię. Les powiedział, że to go podnieciło, ale dało mu niesamowicie bolesną erekcję.
Bolesne, ponieważ pod jednym z pasów Lucy miał na sobie trzy pary ciasnych majtek. Gdyby dostał bonera, nikt nie zobaczyłby wybrzuszenia. Inna historia.
Facet poszedł za Leslie na dół do toalety i próbował z nią wejść. Był dość natarczywy. Był też nieźle pijany. Więc Leslie zabrała go do schowka na dole.
Żadnego dotykania, mówi mu i zaczyna go szarpać. Leslie stoi u boku faceta, a on jedną ręką obejmuje i pieści jego tyłek, a drugą szarpie go. Kutas tego faceta jest przycięty, krótki, ale dość gruby, z ogromnym bulwiastym guzkiem. Wystrzeliwuje ogromny ładunek na podłogę, a Leslie nadal się szarpie, czekając, aż kutas faceta zmięknie. Nie.
Więc Leslie kontynuuje głaskanie i, oczywiście, facet strzela kolejnym dużym ładunkiem. Tym razem jego kutas spuszcza powietrze i opuszczają szafę. Leslie jest wtedy w stanie sam iść do łazienki i siada, żeby się odlać! Wszyscy pohukiwaliśmy i śmieliśmy się z tych historii, dobrze się bawiąc.
Lucy wrzeszczy: „Les, chcesz iść jutro z nami do kościoła jako Leslie?” – Nie, dziękuję – odpowiada i wszyscy się śmiejemy. Tydzień później Travis wdaje się w ostrą kłótnię z jednym z naszych instruktorów. Kilku instruktorów wykonuje dobrą robotę, ale niektórzy są żałośni.
Travis i ja jesteśmy w różnych grupach, ale słyszę o sporze podczas porannej przerwy na kawę. To nie pierwszy raz, kiedy ten instruktor i Travis mają różnicę zdań. Travis i tak jest dość leniwy w klasie. Jego uwaga dużo błądzi, ale tego dnia wychodzi z klasy w wielkim rozdrażnieniu. Kiedy wracam do domu, Lucy mówi mi, że Travis spakował się i wyszedł.
Zadzwonił do swojego bezpośredniego przełożonego w Denver, wściekł się na niego i odszedł. Zaraz po obiedzie złapał autobus do Denver. Nie wiedząc, gdzie to stawia mnie u Lucy – do seminarium pozostały dwa tygodnie – pytam, czy wolałaby, żebym się wyprowadził.
Mówi, że mogę zostać, ale wyczuwam, że nie jest specjalnie zachwycona. Więc dziękuję jej i mówię jej, że dostanę pokój w hotelu, jeśli mają wolny. robią. Po kolacji pakuję się, rozliczam z Lucy, żegnam się z nią i Tomkiem i wyjeżdżam do nowego tymczasowego miejsca zamieszkania. W czwartkowy wieczór leżę i czytam stary magazyn Playboy, kiedy ktoś puka do moich drzwi.
To Les. Cieszę się, że go widzę i mocno go przytulam. To prowadzi do całowania się i obmacywania, i, cholera, wkrótce jesteśmy nadzy w łóżku.
Leżąc obok siebie, całując się szczerze, nasze ręce są zajęte swoimi intymnymi sprawami. Unikam sześćdziesięciu dziewięciu i klękam na końcu łóżka między jego rozłożonymi nogami. Owijam palce jednej ręki wokół jego penisa, a drugą pieszczę jego orzechy.
Całuję czubek jego penisa i liżę go w górę i w dół. Odsuwam jego napletek za grzbiet, całuję głowę i liżę wokół jego kaptura, delektując się jego słodkim nektarem. Prowadzę jego wyprostowanego penisa do ust i ssę go tak głęboko, jak tylko potrafię. Rozkoszuję się słodkim, ostrym smakiem jego soku na języku. Kołyszę się w górę iw dół, ssąc mocno przy każdym skoku i ruchu grzbietowym.
Jestem również aktywna z dłonią wokół podstawy jego penisa, ściskając go delikatnie, jednocześnie miarowo pompując w rytm ustami. Wkrótce jego oddech przyspiesza, sapie i kołysze biodrami w górę iw dół. Drży potężnie, kiedy spuszcza się, a jego słodki sok spływa mi do gardła.
Chciwie przełykam ślinę i ssę dalej, aż jego erekcja ustąpi. Liżę cały wytrysk z jego gałki, a potem z całej jego głowy. Mmm, jest taki słodki i smaczny. Podchodzę do łóżka, siadam na nim i całuję jego usta, powieki, szyję i płatki uszu. Wkładam język do ucha, a on chichocze.
– To łaskocze – śmieje się. Przytulamy się przez kilka chwil. Potem jest jego kolej.
Mój kutas jest bezwładny, ale szybko reaguje na jego zabiegi. Kładzie się na łóżku między moimi nogami, a ja siadam na wezgłowiu, aby dostosować się do jego pozycji. Jego usta obejmują mojego penisa.
Jest tam tak mokro, ślisko i gorąco. Jego język jest pod moim napletkiem, wirując wokół mojej główki penisa. Teraz całuje moje orzechy i mój trzonek, a potem znowu mnie pochłania.
Jego usta, usta i język torturują mojego penisa tak smakowicie, że nie wytrzymuję długo. Za szybko spuszczam się, ale to przyjemne. Liże mojego penisa do czysta, a my trzymamy się i przytulamy do siebie jeszcze trochę. Nagle zaczyna szlochać.
On faluje i czuję jego łzy na policzku. "O co chodzi?" „Przepraszam, po prostu czuję się teraz przygnębiony. Tęsknię za wami. Lucy jest wkurzona, że nie mam jeszcze pracy i kończą mi się pieniądze. To jest do bani”.
„Les, byłem tam i zrobiłem to, koleś. Twoje szczęście się odmieni i sytuacja minie. Twoje młode życie będzie tak dobre w krótkim czasie, że będziesz się zastanawiać, dlaczego kiedykolwiek się tym martwiłeś”. „Cóż, z pewnością tęsknię za naszymi trójkątami. Lubiłem ssać kutasy z tobą, kiedy Travis mnie pieprzył”.
zaśmiałem się. – Jak to się stało, że lubisz być pieprzona? - Cóż, skoro wiem, że nikomu nie powiesz, oto miarka. Najwyraźniej jako nastolatek, kiedy zaczął się masturbować, bardzo interesował go jego odbyt.
Pocierał go palcami i wsuwał do środka jeden lub dwa palce. Lubił wkładać i wysuwać palce. To wzmocniło jego wytrysk. Podszedł do niego Paweł, kolega z klasy. Walić się i ssać nawzajem.
Pewnego dnia zapytał Lesa, czy może go przelecieć. Les zgodził się i zrobili to kilkanaście razy. Paul miał małego kutasa, który wsuwał się tak łatwo jak palce Lesa i było to naprawdę niesamowite.
Przez pierwsze kilka razy Les wziął to na czworakach, ale potem został zerżnięty na plecach z nogami spoczywającymi na ramionach Paula. W ten sposób Paul mógł szarpać Lesa, kiedy go pieprzył. Paulowi bardzo się to spodobało, więc tak zrobili.
Paul lubił sposób, w jaki odbyt Lesa ściskał i chwytał jego penisa, kiedy Les dochodził. Ciśnienie było niesamowite, a skurcze wywoływały go jeszcze intensywniej. Jednak tuż przed tym, jak Les opuścił Detroit, facet go pieprzył i był o wiele za duży i to bolało. Dlatego nie był pieprzony, dopóki nie wziął kutasa Travisa. To był odpowiedni rozmiar, wystarczająco duży, aby był naprawdę satysfakcjonujący, ale nie sprawiał bólu.
– Czy Lucy miała jakieś wieści od Travisa? „Tak, ma pracę jako kierowca ciężarówki dla firmy przeprowadzkowej”. – Ale nie mogłeś znaleźć pracy? „Nie. Wydaje się, że większość uważa, że wyglądam za młodo. „Czy jesteś już w szkole średniej?” zapytał mnie jeden dupek.
Inny powiedział: „Wróć, kiedy będziesz wystarczająco duży, by się ogolić”. Szkoda Lesa. To wspaniały młody chłopak i… w mojej głowie zapala się żarówka!! To było wczoraj.
Po seminarium o godzinie 15:00 nasza grupa idzie do baru na piwo. Kiedy zrywamy, jest po siódmej, a ja jestem głodny. Decyduję się zjeść w kawiarni po drugiej stronie ulicy. Zanim jednak usiądę, muszę się odlać.
Są trzy pisuary, a w lewym siedzi facet. Biorę ten po prawej, rozpinam zamek, wyciągam dziobaka, ściągam kaptur i zaczynam sikać. Mój strumień jest ciężki, pluska jak wąż ogrodowy.
Czuję, że facet na mnie patrzy. patrzę na niego. Prawą ręką trzyma swojego penisa i powoli go pociera i obraca napletkiem w przód iw tył.
Potem go odkłada i zapina. "Jak leci?" Pytam, a On odpowiada, idąc do umywalek. – Właściwie całkiem nieźle. Potem wraca do środkowego pisuaru, rozpina suwak i wyciąga swojego fiuta. Odwija kaptur, trochę potrząsa swoim kutasem, a potem kilka razy popycha i ciągnie napletek w przód iw tył.
– Masz tam niezłą urodę. „Dzięki”, mówi. Potem oferuje mi swojego kutasa, żebym go dotknął. Dotykać! Szarpię jego penisa, obracając jego napletek w przód iw tył. Od razu robi się twardy.
Do diabła, myślę, że był na wpół twardy, kiedy wszedłem do łazienki. Jego kutas jest dobrej wielkości. Niezbyt gruby ani długi, ale na pewno bardzo ładna garść.
Potem otwierają się drzwi i rozdzielamy się. Szybko zapina zamek, myje się i wychodzi. Kiedy kończę się myć, wychodzę i wchodzę do kawiarni.
Siedzi samotnie przy stole i gestem zaprasza mnie do siebie. "Zechcesz do mnie dołączyć?" „Zakładasz się. Jestem gotowy na niezły, duży kawałek mięsa”.
Śmieje się. „Spokojnie, chłopcze, wszystko w swoim czasie”. Zamawiamy i prowadzimy konwersacyjny stosunek podczas jedzenia.
Nazywa się Ben North, ma czterdzieści pięć lat, jest żonaty i ma trzy córki. Bliźniaczki chodzą do podstawówki, a najstarsza ma siedemnaście lat i w przyszłym roku kończy szkołę. Jest kierownikiem biura ogólnokrajowej firmy zamawiającej katalogi i daje mi swoją wizytówkę. Nadzoruje siedemdziesięciopięcioosobowy personel, który przyjmuje zamówienia przez telefon.
Ich biuro znajduje się na przedmieściach, a on był w mieście, kupując zapasy. Od czasu do czasu wjeżdża do miasta sam. Mówię mu, że mieszkam w hotelu po drugiej stronie ulicy, że jestem z Denver i uczestniczę w sześciotygodniowym seminarium, które wkrótce się skończy. Pyta: „Czy jesteś typem faceta, który potrafi dochować tajemnicy?” – To byłbym ja. Dlaczego? „Cóż, jeśli masz na to ochotę, chciałbym przyjść do twojego pokoju hotelowego i wyssać całą spermę z twojego wspaniałego kutasa!” chichoczę.
– Mówię poważnie – mówi. „Cóż, jestem napalony jak diabli. Ty chyba też. Prawda jest taka, że też chciałbym zerżnąć twoją piękność”. „To byłoby wspaniałe.
Wygląda na to, że żona jest na haju od tygodni. Ostatnio nawet nie dotknie mojego fiuta, nie mówiąc już o obciąganiu”. „O rany”, mówię, „to do bani być tobą”.
Śmiejemy się oboje. „Wiesz, dlaczego żony mają zarówno cipkę, jak i usta, prawda? Więc mogą jednocześnie sikać i jęczeć”. Znowu wybuchnęliśmy śmiechem. „Daj mi kilka minut na prysznic. Zapłacisz rachunek”, uśmiecham się, „potem przyjdź.
W porządku?” „W porządku”. Wzięłam prysznic i przebrałam się w hotelowy szlafrok, kiedy puka. Kiedy wchodzi, pytam, czy chce wziąć prysznic pierwszy. Na szczęście chce. Prawda jest taka… że tego potrzebuje! Przychodzi nago, z tumescencyjnym dzięciołem, czystym tumescencyjnym dzięciołem.
Zabieramy się od razu. Obejmujemy się i całujemy przez kilka minut. Potem kładziemy się na łóżku w pozycji sześćdziesiąt dziewięć. Kiedy kładę usta na jego penisa i ssać kilka razy w górę iw dół, słyszę: „Ahhh, to takie cholernie dobre".
Puszczam na chwilę jego penisa. „Dla mnie też jest dobrze." Wznawiamy ssanie i powoli szarpiemy się nawzajem. i pieścić nasze orzechy.
Można by pomyśleć, że robiliśmy to już wcześniej! Jest pierwszym, który dochodzi. Niezależnie od tego, czy dzięki moim umiejętnościom, czy jego potrzebie, wstrzykuje mi dobry ładunek w gardło. Połykam to i wysysam jego kutasa.
On wiotczeje, a ja po raz ostatni lizam jego penisa i główkę penisa. W moim kroczu jego głowa gorączkowo podskakuje w górę iw dół. Teraz gwałtownie wypycham biodra, dysząc i sapiąc, aż osiągnę swój cel.
Moja sperma tryska do jego gorących ust i do gardła. Będąc dobrym obciągaczem, czyści to wszystko swoim chętnym językiem i połyka. „Ahhh, potrzebowałem tego” – nuci. Musi natychmiast wyjść, zanim żona zacznie się zastanawiać, dlaczego nie ma go w domu.
– Czy zechciałbyś się kiedyś ze mną spotkać? – pyta, stojąc w drzwiach, gotowy do wyjścia. „Jasne, zadzwoń do hotelu i zostaw wiadomość w recepcji, żeby spotkać się na kolacji. Dołączę do ciebie w kawiarni. Tym razem moja uczta”. Les i ja jesteśmy w moim pokoju hotelowym i dodaję dwa do dwóch.
Les potrzebuje pracy; może Ben potrzebuje nowego faceta. Otwieram górną szufladę komody, wyjmuję wizytówkę Bena i wręczam ją Les. „Spotkałem tego faceta w kawiarni po drugiej stronie ulicy zeszłej nocy, gdzie jadłem kolację. Zadzwoń do niego i sprawdź, czy nie potrzebuje nowego faceta do odbierania telefonów”.
Les jest bardzo szczęśliwy i wdzięczny za polecenie. Jak wdzięczny… opowiem ci później..
Gdy pierwszy raz przyjechałem, miałem pomocną dłoń…
🕑 6 minuty Gej mężczyzna Historie 👁 23,560Byłem jedynakiem i wychowałem się w bardzo osłoniętej szkole. Miałem też ministra dla dziadka, który mieszkał z nami, więc stwierdzenie, że nie byłem narażony na rzeczy o charakterze…
kontyntynuj Gej mężczyzna historia seksuJon musi wybrać...…
🕑 28 minuty Gej mężczyzna Historie 👁 3,466Nathan usłyszał brzęczenie telefonu na biurku i spojrzał na wyświetlacz. Numer nie został zapisany w jego kontaktach, więc pomyślał, że to musi być Jon. Uśmiechając się podniósł…
kontyntynuj Gej mężczyzna historia seksuRozpoczyna się mój pierwszy męski związek… i prawda……
🕑 11 minuty Gej mężczyzna Historie 👁 5,983Ta historia jest faktem, a nie wymysłem mojej seksualnej wyobraźni. Mój drugi i najdłuższy czas z facetem miał miejsce na uniwersytecie, kiedy miałem dwadzieścia jeden lat. I stało się z…
kontyntynuj Gej mężczyzna historia seksu