Przeciwieństwa się przyciągają - część 10

★★★★★ (< 5)

Craig i Joe uczestniczą razem w wydarzeniu skórzanym.…

🕑 40 minuty minuty Gej mężczyzna Historie

Z okazji ich pierwszej rocznicy Craig i Joe postanowili wziąć udział w pierwszej wspólnej imprezie skórzanej w San Francisco. Każdy z nich uczestniczył w podobnym wydarzeniu, więc wiedział, czego się spodziewać. Craig ostrzegł Joe przed niebezpieczeństwem związanym z parą – że będzie wielu seksownych mężczyzn i obaj będą kuszeni, by zboczyć z bliskiego związku.

Joe nie był z innym facetem, odkąd Lawrence i Craig, jak zawsze, byli całkowicie wierni. Zmuszeni do seksu raz lub dwa razy w tygodniu, zdecydowali, że przebywanie z grupą kuszących, gorących mężczyzn może urozmaicić ich związek, ale musieli ustalić parametry tego, co jest dozwolone z innymi facetami. Dzień przed wyjazdem omówili oczekiwania. „Nie jestem pewien, jak zniosę widok, jak pieprzysz się z kimś innym, Craig”, powiedział Joe, kiedy zrobili sobie przerwę od pakowania.

„Już to samo. Myślę, że musimy wytyczyć granicę między analem. Nie chcę tam nikogo innego, kochanie”.

„Zdecydowanie się zgadzam. Dozwolone jest robienie loda”. Craig myślał o tym przez chwilę. „Dawać i otrzymywać?”.

"Dlaczego nie?". „Fajnie. Grać samemu czy razem?”. „Nie jestem pewien. Co o tym myślisz?” Joe już odczuwał zazdrość na myśl o tym, że ktoś inny będzie uprawiał seks z Craigiem.

„Jestem całkowicie bezpieczny, jeśli będziesz sam na sam z kimś innym, o ile usłyszę wszystkie szczegóły, a mam na myśli wszystko”, powiedział surowo Craig. „Tutaj to samo. Więc żadnego analu, robienie loda w porządku. Coś jeszcze?”. „Nikt nie wstaje w tym tyłku, wszystko inne jest dozwolone, bezpieczne i rozsądne”.

„Więc jeśli ktoś chce zjeść mój tyłek, to w porządku?” zapytał Joe, starając się objąć wszystkie podstawy intymności seksualnej. "Tak, to spoko. Słuchaj Joe, idziemy tam się zabawić.

Rób wszystko, co musisz, o ile jest to bezpieczne. Kocham cię, wiem, że mam twoje serce i wiem też, że lubisz chuj, więc idź na całość”. "Jesteś pewien?". „Tak, człowieku.

Poradzisz sobie ze mną, jak podrywam kilku chłopców?”. „Muszę przyznać, że się waham. To tylko ja, trochę zazdrosny”. „Cóż, zanim wsiądziemy do tego samolotu, musimy się upewnić.

Kocham cię i chcę, żebyś się dobrze bawił. Jeśli moje bycie z kimś innym cię przeraża, muszę wiedzieć teraz”. „Spokojnie, jestem gotowy” — powiedział Joe, chętny do wyjścia, ale czujący się nieswojo z powodu potencjału wydarzeń, które miały nadejść. Widząc, że muszą wstać o 5 rano, żeby zdążyć na samolot, położyli się wcześnie spać, ale wcześniej niż Craig włożył ładunek w tyłek Joe. Seks zawsze pomagał obojgu zasnąć.

Wsiadając do samolotu, Joe zdał sobie sprawę, jak wielkim człowiekiem był Craig. Jego głowa prawie dotknęła szczytu przejścia, a jego szeroka sylwetka z łatwością go wypełniła. Na szczęście udało im się zająć dwa miejsca obok siebie, aby nikt inny nie został zmiażdżony przez Craiga. „Dlatego nie lubię podróżować i mam klaustrofobię”, powiedział Craig, a pot perlił mu się na łysej głowie.

„Cholera, zdecydowanie jesteś w złym miejscu. To jest mały samolot. Nic ci nie będzie?”.

„Tak, mam tabletki, które pomogą mi się zrelaksować i zmieszam je z alkoholem” – powiedział ze śmiechem Craig. „To będzie długi lot”. Zakwaterowali się iw ciągu pół godziny po starcie Craig spał smacznie, z głową opartą na ramieniu Joego i chrapał.

Fakt, że nie obchodziło go, co ludzie myślą o tej scenie, był dobrym znakiem, że Joe wyzbył się swojej niepewności. Craig był jego człowiekiem; kochał go i zrobiłby dla niego wszystko. Po przybyciu do hotelu w San Francisco, jeszcze zanim wsiadł do windy, ktoś rozpoznał Craiga. "Craiga!" ktoś krzyknął.

Podszedł do nich biały facet w średnim wieku i przywitał się z Craigiem, który był bardzo szczęśliwy, że go widzi. „Steve! Minęło trochę czasu. Jak się masz?” Przytulali się i całowali. „Dobrze sobie radzisz, stary. Wow, dawno cię nie widziałem.

Jak leci?” zapytał Steve. "Steve, to jest mój człowiek Joe." Leo objął go ramieniem, gdy wymieniali uściski dłoni. „Miło cię poznać, Joe.

Jesteś szczęściarzem”. Zanim Joe zdążył się odezwać, Steve odwrócił się do Craiga i zaczął z nim rozmawiać. – Więc, koleś, co porabiałeś? Maniery Steve'a były nieco zniewieściałe, nie w stylu, który według Joe byłby atrakcyjny dla Craiga.

„Zwykłe, pracujące, opiekujące się mamą. Joe był dla niej ogromną pomocą, za co jestem niezwykle wdzięczny”. Craig odwrócił się i pocałował Joe, przytulając go, by okazać mu wdzięczność. "Cóż, to dobrze. Więc masz mężczyznę? Nigdy bym nie pomyślał," powiedział Steve.

„Nie można zostać dziwką na zawsze” – śmieje się Craig. Joe zawsze zastanawiał się nad życiem Craiga jako geja, ale nigdy nie zagłębiał się w to zbyt głęboko. „O tak, można. Dlaczego, kurwa, myślisz, że tu jestem?” To było tak, jakby Steve i Craig nigdy nie wyjeżdżali z miejsca, w którym wysiedli.

Joe stawał się zazdrosny z powodu natychmiastowej bliskości, jaką mieli dla siebie nawzajem i naturalnej komunikacji, która istniała. Nie przeszkadzało mu, że Craig był z nieznajomymi, ale jego były kochanek był niepokojący. „Nie zmieniłeś się ani trochę, Steve”. „Wiem, tak wielu mężczyzn, tak mało czasu. Mówiąc o tym, czy znajdę trochę czasu z tobą?”.

– Zobaczymy, najpierw muszę się czymś zająć. Craig złapał Joe mocno za tyłek i pocałował go. „To niezły kawałek tyłka.„ Ty szczęściarzu ”- powiedział Steve do Joe, macając jego tyłek. „Wow, masz rację, nieźle jak na białego chłopca.

Mogę obejrzeć?”. „Porozmawiamy z tobą później, dziwko”, powiedział Craig, mrugając, gdy on i Joe wsiedli do windy. „Wygląda na to, że ty i Steve dobrze się bawiliście” – powiedział Joe, brzmiąc sarkastycznie. Tak, to gorący facet, spędzaliśmy ze sobą dużo czasu kilka lat temu – powiedział Craig, nie zwracając uwagi na ton Joe.

– Cóż, najwyraźniej chce się z tobą dogadać. był ze Steve'em. „Tak, cóż, mam inne rzeczy na głowie." Craig położył dłoń Joe na swoim twardym jak skała penisie. „Cholera, kochanie, to dla mnie?". Będąc wciąż w windzie, Craig sięgnął do spodni Joe'a i dotykał jego dziurki.

„Wszystko dla ciebie, kochanie", powiedział Craig, nadal bawiąc się tyłkiem Joe i całując go głęboko. Kiedy drzwi windy się otworzyły, ręka Craiga badała tyłek Joe i nadal go całował. Weszło dwóch niedźwiedzich mężczyzn i nonszalancko czekałem, aż drzwi się zamkną. Możemy popatrzeć? - powiedział ten z pełną brodą i krępą budową ciała. - Może później, chłopaki, ale na pewno nas usłyszycie - powiedział Craig.

- Och, to nie jest zabawne - powiedział jeden z chłopaków, gdy winda zatrzymała się wypuść ich. „Cieszcie się chłopaki, do zobaczenia!". Craig i Joe, zbyt zajęci brataniem się, weszli do pokoju, gdzie Craig natychmiast go chwycił i zaczął całować.

„Idź pod prysznic i przygotuj się", powiedział Craig, oddychając ciężko Był naprawdę napalony. Joe zdjął ubranie i poszedł do łazienki, gdzie przygotował się do orki, którą miał przed sobą. Joe wiedział, że po tym straci Craiga na rzecz innych facetów, zwiększając jego pożądanie.

Wyszedł spod prysznica, nagi, całkowicie twardy w oczekiwaniu i położył się na łóżku, brzuchem do dołu, tyłkiem do góry. Byli w apartamencie, więc Craig wszedł nie spodziewając się, że będzie na miejscu. – Cholera, kochanie, to jest piękne. Craig podszedł do Joe i delikatnie pogłaskał jego kopce jędrnego ciała.

Joe słyszał, jak zdejmuje pasek i spodnie, a potem ciepłe, sztywne ciało ociera się o jego pęknięcie. „Chcesz kutasa tatusia, kochanie?”. "Tak, robię.".

"Cóż, dostaniesz to, długo i mocno." Craig uniósł tyłek Joego do pozycji i zaczął lizać go swoim wprawnym językiem przez dobrą chwilę, zanim zaczął pokrywać go lubrykantem. Joe poczuł, jak główka jego penisa penetruje krawędź jego tyłka, a potem powoli przechodzi przez pierwszy pierścień. Bolało jak cholera i Craig zwolnił, ale się nie zatrzymał. Joe nadal głośno jęczał, gdy Craig wsunął się w niego na całej długości. Joe poczuł, jak napierają na niego szorstkie łono w pachwinie, a jądra wtulone są między jego nogi, ciepłe i miękkie.

„Och kochanie, czujesz się tak dobrze,” Craig wyszeptał do ucha swojego mężczyzny. Joe wciąż ciężko oddychał po penetracji i masywnym ciele, które leżało na nim. Przez następne dziesięć do piętnastu minut Craig wykonywał powolny, miarowy ruch, aż poczuł zbliżający się orgazm, kiedy walił bezlitośnie, aż wbił swój ładunek głęboko w Joe.

Leżeli w swoich zwykłych pozycjach przez kilka minut, aż Craig wyciągnął swojego penisa, pozwalając, by jego sperma wypłynęła z tyłka Joe w dół jego nogi. Craig uderzył się w swój tyłek, wilgotny od potu i spermy, wydając bardzo głośny dźwięk klapsa. „Cholera, to było dobre dziecko”.

Craig stał przed Joe z rękami na biodrach, jego na wpół twardy kutas lśnił w małym świetle, które wpadało do okna przez prawie zaciągnięte zasłony. „Do diabła, tak. Zastrzeliłeś ogromny ładunek”, powiedział Joe, zawsze zadowolony, gdy wziął nasienie swojego mężczyzny. Joe zajął pozycję, by ssać ciepłego, mokrego penisa Craiga, smakując tyłek i spermę, patrząc na niego z podziwem. Craig pogłaskał Joe po włosach.

Uwielbiał fakt, że Joe był nienasyconym dnem, który był w stanie zaspokoić swoje silne pragnienia seksualne. „To było dobre, kochanie, jak zwykle”, powiedział Craig, wyciągając swojego teraz całkowicie miękkiego penisa z ust Joego, kierując się do łazienki. Joe poszedł za nim, trzymając się jego szerokich ramion, dumny, że ma tak silnego mężczyznę. Craig wypuścił stały strumień moczu, który wydostał się z jego długiego napletka. Joe nie podzielił się swoim fetyszem z moczem z Craigiem, ponieważ nadal nie czuł się w pełni komfortowo, pozwalając Craigowi poznać jego świńskie skłonności.

Wzięli razem prysznic i wytarli się, jak to było w zwyczaju. Wychodząc, Craig pocałował go jeszcze raz, chwytając go za tyłek i wkładając palec w jego bolącą dziurkę. – To kiedy będziemy mieli to dziecko? Craig się roześmiał, a Joe śmiał się razem z nim.

„Gdybym był kobietą, z pewnością miałbym już wiele twoich dzieci” — powiedział Joe, idąc za Craigiem do łóżka. Myśl o byciu żoną Craiga była całkiem pociągająca dla Joe, ale zostawił to na inny dzień. Oboje zasnęli w wygodnym łóżku do późnej nocy, około 22:00. Obaj mieli na sobie skórzane stroje.

Craig nosił nabijane ćwiekami skórzane opaski wokół jego masywnych bicepsów, skórzaną kamizelkę wokół torsu bez koszuli i skórzane spodnie, które pokazywały jego ogromne wybrzuszenie i czarne buty. Joe miał na szyi skórzaną obrożę, skórzaną uprząż i czarny skórzany ochraniacz, kiedy schodzili na dół, na zgromadzenie innych gości w hotelu. Joe nie mógł się doczekać, aby zobaczyć, ilu tam jest facetów. W holu zobaczył wielu czarnych i Latynosów, którzy byli zbudowani jak świece ogniowe i zastanawiał się, czy będzie miał okazję zobaczyć ich w akcji, a nawet się z nimi spotkać.

Biorąc pod uwagę ilość spojrzeń i „Woofs”, jakie Craig otrzymywał, było przesądzone, że Craig będzie miał wiele okazji. Joe również zwrócił na siebie uwagę kilku mężczyzn, w szczególności jednego, który mocno go ścigał. Był wysokim, krępym Murzynem w średnim wieku, w imponującym stroju składającym się z nabijanej ćwiekami skórzanej uprzęży, ciężkich łańcuchów, rzemyków, nogawek i niosącego szpicrutę. Miał białego mężczyznę w masce psa i żółtym jockstrapie i był prowadzony na smyczy. Kiedy ich spojrzenia się spotkały, dał białemu mocnemu klapsa swoją brodą, po czym mrugnął do Joego i odszedł.

Kiedy dotarli do klubu, była długa kolejka do wejścia, co dało Craigowi i Joe szansę poznania ludzi. Było tam wielu mężczyzn, młodych, w średnim wieku, starych, białych, czarnych, Latynosów, par i singli. Towarzyska osobowość Craiga sprawiła, że ​​natychmiast połączył się z kilkoma facetami, podczas gdy Joe praktycznie pozostawał w tle. Po prawie trzydziestu minutach weszli do środka i rozpoczęli noc rozpusty. „Cóż, baw się dobrze, kochanie”, powiedział Craig, wstając i pochylając się, by pocałować Joe.

Craig wyglądał naprawdę wspaniale w swoim skórzanym stroju. Jego naga, owłosiona klatka piersiowa z jędrnymi męskimi cyckami, dużymi sutkami i wydatnym wybrzuszeniem naprawdę miała być atrakcją. „Spróbuję.

Wiem, że będziesz z tymi wszystkimi facetami po tobie”. „Teraz chcę mieć pewność, że wszystko w porządku” – powiedział poważnie Craig. „Ostatnia szansa na zmianę warunków”. „Tak, jestem trochę zdenerwowany, ale wszystko będzie dobrze”.

„Co cię denerwuje?”. „W jednym miejscu jest wielu napalonych facetów, którzy będą cię chcieli. Nie jestem pewien, co się stanie”. „Po prostu baw się dobrze i przestań myśleć”. Craig wyjął swoją piersiówkę i podał ją Joe.

"Wypić.". Joe zrobił kilka ujęć, a Craig dokończył. „Cóż, idę sprawdzić, co się dzieje. Kolejna butelka będzie w mojej szafce, jeśli będziesz jej potrzebować”. Craig wyszedł z szatni, podczas gdy Joe zebrał się w sobie i miał motywującą rozmowę.

Obiecał, że będzie się dobrze bawił i nie denerwował ani nie był zazdrosny, kiedy Craig uprawiał seks z kimś innym. Byłoby to o wiele łatwiejsze, gdyby znalazł kogoś gorącego do zabawy, co stało się natychmiast, gdy do szatni wszedł duży czarny facet. Miał około 6 stóp, 280 funtów, ładnie ukształtowany, z uroczą okrągłą twarzą i pięknymi pełnymi ustami. Joe nie mógł się powstrzymać od patrzenia, kiedy zdejmował koszulę, odsłaniając solidną klatkę piersiową, nie wypolerowaną, ale nie obwisłą. — Jak się masz, człowieku? – zapytał, zdejmując spodnie.

Do tego był męski. – Czuję się dobrze, dzięki, a ty? - odpowiedział Joe, starając się nie gapić. „Och, nie jest tak źle. Po prostu przyjechałem tutaj, żeby sprawdzić akcję”, odpowiedział mężczyzna, teraz w samej bieliźnie. "Miło cię poznać.

Jestem Joe. Uścisnęli sobie ręce, a Joe nie mógł się powstrzymać od wpatrywania się w skromne wybrzuszenie w swojej bieliźnie. „Tutaj Jay. Więc jesteś tu sam, Joe? - zapytał Jay, zsuwając bieliznę, odsłaniając średniej wielkości, ale gruby, wycięty penis. - Nie, z moim partnerem.

On już tam jest. „Och, fajnie, więc jesteście otwarci?”. „Nie ostatnio, ale będzie w ten weekend”. Jay się roześmiał. zawiązał ciasno ręcznik wokół swojej dużej talii i zgrabnego tyłka.

Joe spotkał swojego pierwszego pożądanego mężczyznę i nie trwało to długo. Kiedy wszedł do klubu, zobaczył dużą salę z rzędami otworów chwały, w których klęczący mężczyźni ssali Dick. Patrzył przez chwilę i był zdumiony widokiem tak wielu kutasów siorbionych. Większość z nich była białymi facetami, ale było kilka czarnych kutasów i jeden wyglądał bardzo znajomo, a biały facet się na nim kołysał. Pomyślał, że to Craig ale nie chciał, żeby pomyślał, że go szpieguje, więc przeszedł obok górnego rzędu, w którym stali faceci, i rzeczywiście, to Craig miał swojego kutasa w dziurze chwały.

Joe zatrzymał się i sprawdził swoją reakcję na głowę nieznajomego i najwyraźniej sprawiało mu to przyjemność. Właśnie wtedy Joe poczuł, jak ktoś za nim ociera się o jego tyłek. s — powiedział głos za nim.

Joe odwrócił się i zobaczył, że to Jay. — Dzięki — powiedział nerwowo Joe. Widok Craiga, który dostaje łeb, podczas gdy przystojny niedźwiedź za nim bawi się jego tyłkiem, sprawiał, że Joe był nadmiernie napalony. Jego pierwszą myślą było uzyskanie pozwolenia Craiga na spotkanie z Jayem, ale przypomniał sobie ich rozmowę. Poza tym był bardzo zajęty zabawą.

Jay ocierał się teraz o tyłek Joego, więc pomyślał, że lepiej pójdą gdzie indziej. – Czy jest jakieś miejsce, do którego możemy pójść? — zapytał Joe. – Tak, wiele miejsc. Jay wziął go za rękę i poprowadził obok prywatnych budek do ciemnego pokoju. Natychmiast przyciągnął Joe do siebie i namiętnie pocałował.

Joe pomyślał: „Czy całowanie było dozwolone?”. i tak naprawdę nie zagłębiał się w to z powodu swojego zaabsorbowania kodami, które on i Craig zdecydowali. W tym momencie nie mógł sobie przypomnieć, co powiedzieli poza żadnym analem.

– Nie lubisz się całować? – zapytał cicho Jay, odsuwając się. „Tak, jestem mężczyzną, tylko trochę zdenerwowany”. Jay zaśmiał się cicho.

„To mnie naprawdę kręci”. Joe śmiał się razem z nim. Jay był naprawdę gorącym facetem i całował się bardzo dobrze.

„Cóż, mam coś, co cię rozluźni. Jay sięgnął w dół, wyciągnął butelkę poppersów ze swojej skarpetki i podniósł ją do nosa Joego. Zaciągnął się głęboko iw ciągu kilku sekund poczuł zwiększoną potrzebę zejścia. Jay położył rękę na głowie Joe i pchnął mnie do swojego penisa, teraz na wpół twardego.

Wziął całego penisa do ust, ssąc go, przesuwając po nim ustami, czując, jak rośnie w jego ustach. Jay położył ręce na Joe głowę, aby go powstrzymać. „Zwolnij," wyszeptał, biorąc uderzenie w poppers, a następnie trzymając go pod nosem Joe, aby mógł przyjąć kolejne uderzenie.

Joe był tak naćpany na poppersach, że w tym momencie żarliwie ssał penisa Jaya. Po kilku minutach wstał Joe i pocałowali się, języki badały swoje usta, ich nagie klatki piersiowe i brzuchy przyciśnięte do siebie, ich kutasy zgrzytały, mokre od śliny. Jay ukląkł i zaczął ssać penisa Joe, a po kilku minutach zaczął dochodzić, wstrzyknął kilka shotów w usta Jaya, który przyjął to wszystko z entuzjazmem, kee pinguj ustami wokół swojego penisa i ssąc, aby wszystko z siebie wydobyć. Joe nie przypominał sobie, żeby miał taki orgazm od dłuższego czasu… „To było miłe”, powiedział, przygotowując się do wyjścia. „Do diabła, tak.

Dziękuję”. - Do zobaczenia - powiedział Jay, wychodząc z ciemnego pokoju. - Nie chcesz przyjść? - zapytał Joe.

- Nie, spoko, to będzie długa noc. Po tych słowach Jay pocałował go, wciąż czując smak spermy w ustach, i wyszedł z ciemnego pokoju. Zwykle po orgazmie Joe był gotowy na relaks i nic nie robienie, ale nie mógł się doczekać, aby zobaczyć, co zamierza Craig.

Chodził po okolicy przez około 10 minut, obejmując całe miejsce, w tym pokój, w którym latynoski niedźwiedź sikał na świniowatego białego faceta, podczas gdy inny zbliżał się do jego twarzy. Zajrzał przez dziury chwały w dziesiątkach prywatnych budek, próbując zobaczyć, gdzie się znajduje. W trakcie Joe podniecał się, obserwując całe to ssanie i pieprzenie. W jednym z boksów był Jay, robiący kolejny lodzik, w innym był zbudowany skórzany facet ruchający tyłek niedźwiedzia. W jednej kabinie był nieznany czarny facet o niedźwiedziej twarzy, który pieprzył kogoś bez litości.

Joe dodał go do listy mężczyzn, z którymi próbowałby uprawiać seks. W końcu dotarł do kabiny, gdzie znajdował się muskularny biały tyłek, trzymany przez duże czarne dłonie. „To musiał być Craig” — pomyślał Joe. Patrzył, jak jego duży, czarny palec bawi się jego tyłkiem, podczas gdy druga ręka klepie goły policzek na tyle głośno, że słychać go na zewnątrz kabiny.

Dziura chwały była na tyle duża, że ​​Joe mógł podnieść głowę i zobaczyć twarze dwóch mężczyzn – jedną z nich była twarz Craiga. Zaczęli się całować i przez kilka minut obmacywali się, aż Craig pchnął głowę mężczyzny, gdzie zaczął go ssać. Patrzenie, jak nieznajomy ssie jego faceta, bardzo mnie podniecało, ale jednocześnie budziło dziwne, gorzkie uczucie, że Craig chciałby, żeby inny mężczyzna robił to, co on mógł. Ale Joe wykazał się samokontrolą i patrzył, jak Craig otrzymuje głowę z bardzo utalentowanej gęby.

Facet miał niesamowite ciało, bardzo muskularne i potężne i naprawdę lubił ssać penisa Craiga. Po kilku minutach wstał. - Cholera, masz wielkiego kutasa - powiedział. - I założę się, że wiesz, co z tym zrobić. Kurwa, jesteś gorącym facetem.

Przesunął dłońmi po klatce piersiowej Craiga i ssał jego sutki, podczas gdy Craig wrócił do palcowania swojego tyłka. "Chcesz mnie przelecieć?" – zapytał biały facet. „Tak, stary. Odwróć się” — powiedział Craig, obracając mężczyznę. Joe patrzył, jak biały facet odwraca się i pokazuje swój tyłek Craigowi.

Pochylił się, zobaczył, że patrzę przez dziurkę i włożył palec, żeby Joe wyciągnął swojego penisa, ale w tej chwili był zainteresowany tym, co będzie dalej. Joe był wściekły na myśl, że Craig zrobi coś, czego oni zgodzili się nie robić. Patrzyłem, jak Craig klepie swojego kutasa w tyłek faceta, a potem najwyraźniej w niego wchodzi. W tym momencie Joe stracił wszelkie logiczne myślenie, wypadł z kabiny i otworzył im drzwi.

Craig był zaskoczony, ale spokojny. "Hej mała." W tym momencie Joe miał wrażenie, że pieprzy faceta. „Co się, kurwa, dzieje z Craigiem?”. Biały facet wstał i wyszedł z kabiny, kręcąc głową. – Jesteś dupkiem – powiedział, wychodząc.

"Co masz na myśli?" zapytał Craig, szczerze nie wiedząc, co się dzieje. „Widziałem, jak pieprzysz się z tym kolesiem, człowieku”. „Nie pieprzyłem się z nim, tylko pocierałem mojego penisa o jego tyłek”.

„Słyszałem, jak mówiłeś, że chcesz go przelecieć”. „Po pierwsze, chciałem go przelecieć, ale nie zamierzałem. Po drugie, dlaczego mnie szpiegujesz?”. „Tak się złożyło, że zajrzałem do kabiny i tam byłeś, rżnąc jakiegoś faceta.

Co, do cholery, miałem sobie pomyśleć?”. Craig poprawił swojego sportowca, wziął Joe za ramię i wyszedł. "Chodźmy.". Joe wyrwał rękę z jego uścisku, wciąż wściekły i poza kontrolą.

– Pieprz się – powiedział Joe, wciąż nie mogąc zapanować nad emocjami. „Co do diabła? Idę do szatni. Przyjdź do mnie, kiedy się pozbierasz”, powiedział Craig, odwracając się do niego plecami.

Joe patrzył, jak Craig spokojnie odchodzi. Chodził w kółko przez kilka minut i zdał sobie sprawę, jak bardzo się mylił i jakiego głupca zrobił z siebie. Zazdrość wzięła górę nad Joe i próbował wymyślić sposób, by dać Craigowi do zrozumienia, że ​​nie miał nic złego na myśli. Kiedy dotarł do szatni, Craig opróżniał swoją szafkę.

"Gdzie idziesz?" — zapytał Joe. – Z powrotem do hotelu – powiedział sucho. "Jesteś skończony?". "Wygląda jak to." Craig nadal unikał patrzenia na Joego. Był wyraźnie zdegustowany.

„Przepraszam Craig, spieprzyłem sprawę”. "Bez żartów.". „Minęło trochę czasu, odkąd to zrobiliśmy, myślałem, że jestem gotowy”. Craig odwrócił się i stanął twarzą do Joe.

„To nie pierwszy raz, kiedy we mnie wątpiłeś. Jestem trochę zmęczony byciem oskarżanym o nieuczciwość wobec ciebie, podczas gdy zawsze byłem”. „Wiem”, powiedział Joe, spuszczając głowę ze wstydu. W tym momencie w końcu zdał sobie sprawę, że jego niepewność nie dorównuje pełnej szacunku szczerości Craiga.

Musiał pozbierać się w sobie. Craig miał rację. Usiadł obok Joego.

„Słuchaj Joe, nie wiem, co jeszcze mogę zrobić, żeby cię przekonać, że zawsze będę z tobą szczery i że nigdy nie zostawię cię dla nikogo innego. Ale musisz mi udowodnić, że rozumiesz to. Bez zaufania nie mamy nic”.

"Dobra.". „No dobrze, co? Że zaczniesz mi wierzyć? Czyny mówią głośniej niż słowa”. Joe spojrzał na Craiga i okazał oczywisty wstyd.

„Znowu masz rację”. Craig potrząsnął głową. „Idź i baw się dobrze”.

"Co zamierzasz zrobić?". „Wracaj do pokoju hotelowego, nie wiem człowieku. Nie czuję się zbyt dobrze”.

Joe zaczął się ubierać, ale Craig go powstrzymał. „Możesz zostać Joe, rób, co chcesz. Jest tu dla ciebie wielu gorących facetów. Baw się dobrze”. „Nie wiem, czy będę się dobrze bawić bez ciebie”.

„Spróbuj. Porozmawiamy z tobą później, nie chcę cię przez jakiś czas widzieć z powrotem w pokoju hotelowym”. Joe nie był pewien, jak to przyjąć. "Co masz na myśli?".

„Zostań tu i baw się dobrze. Opowiedz mi o tym, kiedy wrócisz”. Joe był zadowolony, że Craig się rozjaśnia.

Czuł, że zrujnował mu dzień, ale miał szansę cieszyć się swoim. „Przepraszam, że spieprzyłem ci dzień”. „Nie spieprzyłeś tego.

Będę się dobrze bawił, bo po to przyszliśmy. Teraz potrzebuję trochę czasu dla siebie”. „Kocham cię, Craig”, powiedział Joe. "Też cię kocham." Craig pocałował go delikatnie w drodze do wyjścia, zostawiając go w szatni z mnóstwem seksownych facetów.

Z tymi wszystkimi gorącymi facetami Joe na pewno dobrze by się bawił. Był przekonany, że Craig ma swoje dobro. Musiał pokazać, że mu ufa i zostawić go na ten dzień w spokoju. Joe miał przeczucie, że Craig znajdzie tego dnia kogoś innego.

Nie winił go. Joe wziął szczere słowa Craiga, żeby się zabawić i pocieszyć. Wiedział, że miał to na myśli i Joe przysiągł, że już w niego nie będzie wątpił. Zakładał, że Craig umówi się z kimś w hotelu, ale czuł się dobrze, wiedząc, że go kocha i traktował cały ten weekend jako okazję do czerpania przyjemności z seksu na różnych poziomach. Joe odważył się wrócić do klubu, mając nadzieję, że nie natknie się na białego faceta, który serwował Craigowi dupę, a gdyby tak się stało, z pewnością przeprosiłby.

Ale nie musiał. Był w ciemnym pokoju, ruchany przez Jaya podczas ssania innego czarnego faceta. Joe stał i patrzył, jak obsługuje dwóch czarnych kutasów, nigdy nie tracąc rytmu, mimo że został mocno staranowany przez Jaya, podczas gdy inny facet pieprzył się w twarz.

Joe stał i obserwował akcję, wystarczająco ciemny, by go nie zauważyć, ale wystarczająco jasny, by rozpoznać pochodzenie etniczne, budowę ciała itp. Dużo się działo, ale Joe zauważył jednego faceta stojącego samotnie po drugiej stronie pokoju, który wyglądał dobrze ciemnoskóry, przysadzisty, młody facet po dwudziestce, ubrany tylko w skórzane spodnie dresowe i Timberlandy. Podszedł i stanął obok niego, żeby lepiej mu się przyjrzeć i zobaczyć, czy jest zainteresowany. Stali w milczeniu przez kilka minut, obserwując akcję, kiedy w końcu spojrzeli sobie w oczy. "Jak się masz?" on zapytał.

Wyglądał nieco bandycko przez swój głos i język ciała, oprócz kilku tatuaży, które miał na górnej części ciała. „Dobrze tu, dzięki, ty?. „W porządku.” Miał wykałaczkę w ustach i kontynuował ją, patrząc na akcję kogoś, kto daje głowę zaledwie kilka stóp od nich. Sięgnął i dotknął sutka Joe, ciągnąc go, powodując, że cicho jęknął z przyjemności i faktem, że był nim zainteresowany. Joe sięgnął i zrobił to samo, bawiąc się miękkimi sutkami na jego klatce piersiowej, która była duża i jędrna, ale nie muskularna.

Wziął Joe'go i położył go na swoim penisie pokrytym mięśniami, który był twardy jak skała, ale niezbyt duży, około 5-6, ale dość gruby. Joe bawił się nim, próbując odczytać, czego chce duży mężczyzna, zanim wyda rozkazy. - powiedział, nie ruszając się. Joe ukląkł, opuścił pasek i wziął go do ust.

Właśnie wziął prysznic, więc jego penis pachniał mydłem. Ssał go powoli i przestał lizać jego ciasno upakowane jądra, ale skierował głowę z powrotem na swojego penisa. Wysunął się i ujął brodę Joe w dłonie, patrząc mu prosto w oczy.

„Nie chcesz tego kutasa?”. "Tak, robię.". „Więc zachowuj się tak, suko”.

To była wskazówka Joe'go, by ssać go mocniej i szybciej, co natychmiast zaczął robić, gdy wielki mężczyzna agresywnie włożył swojego twardego penisa z powrotem do ust. - Proszę bardzo - powiedział, zaczynając wsuwać mu się do ust. Wkrótce po tym, jak trzymał Joe za uszy i pieprzył mu usta. Uderzył pachwiną w usta, ciasne, żylaste łono wbiło się w chętne usta Joe, jaja przycisnęły się do jego podbródka.

Gdy inni faceci teraz patrzyli, a jeden ssał jego sutek, eksplodował w ustach Joe, jego jęki były prawie zwierzęce, jego głowa kręciła się, gdy strzelał zryw za zrywem w Joe. Pozostał w tej pozycji, aż stopniowo rozluźnił siłę nacisku na tył głowy Joego, pozwalając Joemu złapać oddech i przełknąć pozostałą w ustach spermę. Odepchnął głowę Joego od siebie, prawie powodując jego upadek, i odszedł bez słowa. Joe był zaskoczony jego agresywnym zachowaniem, ale nie zdenerwowany.

Przypomniał sobie czasy, kiedy lubił być uległą zabawką Craiga i to przywołało dobre wspomnienia. Chociaż nie miał zbyt wiele osobowości, mężczyzna miał pewną prezencję, która była ekscytująca dla Joe. Chcąc zobaczyć faceta w większym świetle, Joe poszedł do szatni, aby zobaczyć, czy tam jest. Szatnia była pusta, więc chodził dookoła, nie mogąc go znaleźć, ale wciąż delektując się smakiem jego spermy. Pokój dziury chwały był wypełniony facetami ssącymi penisa.

Poszedł na górę, gdzie stali faceci, i zobaczył kilka gorących niedźwiedzi, które ssały swoje kutasy. Szczególnie jeden facet zwracał uwagę Joe, pulchny, łysy czarny facet w skórzanych spodniach, który został przyciśnięty do drewnianej ścianki działowej i dostał głowy. Wszedł do górnego rzędu, patrząc na wszystkie nagie tyłki, niektóre bladobiałe, niektóre brązowe, niektóre czarne, niektóre chude, niektóre duże, wszystkie w różnych rozmiarach i kolorach. Stanął za pulchnym facetem i stał za nim przez minutę, podziwiając jego krągły owłosiony tyłek.

Tracąc swoje zahamowania, Joe wyciągnął rękę i poczuł to, aw zamian facet sięgnął do tyłu i dotknął penisa Joe, który teraz rósł. Bawili się ze sobą przez kilka minut, kiedy odwrócił się i stanął twarzą w twarz z Joe, jego penis był na wpół wyprostowany i miał około 7 cali długości. Był bardzo przystojnym facetem, prawdopodobnie spóźnionym, z owłosioną klatką piersiową, która lekko posiwiała i ładnym zaokrąglonym brzuchem wystającym ze skórzanej uprzęży. „Nie pozwól, żebym powstrzymał cię przed dobrym lodzikiem” – powiedział Joe. – Było w porządku – powiedział i zaśmiał się, wskazując na swojego penisa, który teraz miękł.

„Cóż, chciałbym zobaczyć, czy mogę zrobić to lepiej”. „Bądź moim gościem. Do dzieła”.

„Tutaj?. „Tak, chodź dookoła, a ja to przełożę”. Miał głęboki, przyjazny głos, który zachęcił Joe do szybkiej odpowiedzi. Joe poszedł do dolnego rzędu i zobaczył, jak jego kutas zwisa z dziury chwały i natychmiast poszedł nad tym pracować, ciesząc się, że jest jednym z facetów ustawionych w kolejce do ssania penisa.

W ciągu kilku minut był w pełni twardy, imponujący 8-9 cali, co powodowało zmęczenie jego ust i szczęki po co najmniej dziesięciu minutach ssania. „Nic dziwnego, że drugi facet odszedł” – pomyślał Joe. Zaczął go dźgać, żeby dać mu spokój, ale przez to stracił erekcję i się wyrwał. Obszedł ścianki działowe, a Joe wstał, by mu wyjść. dobry szef.

Dlaczego przestałeś? - powiedział, macając twardego penisa Joe. - Przepraszam, stary, szczęka się męczyła. Zaśmiał się.

- O tak? A dlaczego miałoby to być?” żartował. „Wiesz, że masz dużego człowieka”. „Wystarczy.

Chodź, chodź za mną. — Powiedział, oddalając się od rzędu dziurek chwały do ​​części klubu, w której Joe nigdy wcześniej nie był. Przeszli przez plastikową zasłonę do pokoju przeznaczonego do niewoli z zawiesiami, klatkami, obszar ściany z kajdankami na nogi i ręce oraz innym sprzętem.

Duży, niedźwiedzi facet był tam, by sprawdzać facetów, którzy chcieli wejść. Dziwnie patrzył na Joe, zanim machnął na nich. To był bardzo duży pokój z rozrzuconymi różnymi urządzeniami S & M . Był tam biały facet na czworakach w psiej obroży, który był ruchany przez muskularnego Latynosa podczas ssania penisa innego.

Większość sprzętu była używana podczas różnych aktów kar, od wiosłowania, przez baty, po ruchanie facetów w temblakach. „Wybierz broń, mój człowieku”, powiedział nowy znajomy Joe. „Minęło trochę czasu, odkąd widziałem coś takiego.

To jest niesamowite” — powiedział Joe, rozglądając się wokół i nie dostrzegając wielu otwartych przestrzeni poza krzyżem. „Obserwowałem cię przez jakiś czas i wiem, że lubisz czarnego kutasa, dlatego cię tu przyprowadziłem. Łatwo ci zaczniemy. Chodź” – powiedział, prowadząc Joego do krzyża. „No dalej, weź się w garść”.

Joe bardzo niechętnie włączał się do tej sceny. „Nie wiem, człowieku, jak powiedziałem, minęło trochę czasu, odkąd to zrobiłem”. - Nie dowiesz się, dopóki nie spróbujesz - uśmiechnął się złośliwie. „Albo wsiadasz do tego czegoś, albo musisz iść. A teraz baw się dobrze”.

Mimo surowych rozkazów mężczyzna zachowywał przyjazną postawę. „Co do diabła” — pomyślał Joe. Czuł, że to dobry czas na przygodę i był ciekawy tego poziomu BDSM. Miał pewne doświadczenia z poprzednim partnerem, ale nic takiego.

„Spróbujmy” – powiedział, wstając pod krzyż i czekając na dalsze wskazówki. – Odwróć się – powiedział mężczyzna. Joe wiedział, że odsłonięcie jego tyłka oznaczało, że zostanie zerżnięty.

Myślał, że da jasno do zrozumienia, że ​​tego nie chce. „Naprawdę nie mogę się pieprzyć, człowieku”. „Nie schlebiaj sobie, masz ładny biały tyłek, ale najpierw zobaczmy, z czym sobie poradzisz”. Mówił, zapinając łańcuchy wokół nóg i nadgarstków, a potem zdejmując sportowca. Joe stał zupełnie nagi, zakuty w łańcuchy, z tyłkiem na wierzchu, czekając, co będzie dalej.

Było już za późno, by wrócić, po prostu wiedział, że zamierzam wziąć kutasa i złamać obietnicę, którą złożył Craigowi. – Trzymaj się, kolego, to potrwa tylko kilka minut. Wychodząc, mocno klepnął Joego po gołym tyłku. "Po co?" Joe powiedział, wychodząc, ale albo go nie usłyszał, albo nie chciał odpowiedzieć.

Joe pozostał w miejscu przez kilka następnych minut, zastanawiając się, w co się wpakował. Ramiona mu się męczyły, a ręce drętwiały. Widział się, żeby krew zaczęła płynąć, kiedy facet wrócił, tym razem z dużym, muskularnym czarnym mężczyzną w skórzanej spódnicy i kapturze, trzymającym coś, co wyglądało jak bicz. „To jest Devin, zapewnisz mu trochę przyjemności. Pamiętaj, żeby odpowiednio mu podziękować, kiedy skończy”.

Zacisnął kajdany i szepnął do Joe: „Mastif, kiedy już będziesz miał dość”. "Dog angielski?" Obawiając się sytuacji i nieco panikując, Joe nie miał pojęcia, o czym mówi. „Bezpieczne słowo. Używaj go, gdy nie możesz znieść więcej, ale nie za wcześnie”. „Och, kurwa”, powiedział Joe, obawiając się, że zostanie zakrwawiony i naznaczony.

Skończył regulować pasy. "Będę tutaj.". Devin podszedł i pogładził batem pośladki Joego, a potem przesunął po nim dłonią, chwytając każdy policzek i uderzając ich. Przesunął bicz na górną część pleców i uderzył go z taką siłą, że było to odczuwalne, ale nie sprawiało bólu. Trwało to przez kilka minut, tam iz powrotem między plecami a tyłkiem Joe, kiedy poczuł ukłucie mocnego uderzenia w górną część pleców.

Joe trzymał się, nie dając do zrozumienia, że ​​chłosta była teraz bolesna, dopóki nie otrzymał wściekłego uderzenia w tyłek. Joe wrzasnął z bólu, ciężko oddychając, próbując wytrzymać, kiedy Devin podszedł do niego od tyłu, chwytając go za włosy. „Co jest chłopcze, nie możesz tego znieść?”. – To bolało jak cholera.

Joe nadal wił się z bólu. "Więc jesteś cipą?" Devin powiedział, gdy szarpnął głowę Joe jeszcze bardziej. Widział drugiego faceta stojącego i obserwującego, z rękami skrzyżowanymi na piersi. Joe miał nadzieję, że przekona Devina do złagodzenia.

„Nie, po prostu nigdy wcześniej nie miałem takiego bólu. Kurwa!”. „Zwracaj się do mnie per pan, chłopcze”. "Tak jest." Ból zaczął nieco ustępować, gdy Devin spojrzał na Czarnego, który skinął twierdząco głową.

Devin cofnął się i dał kolejny cios w górną część pleców, co bolało, ale nie tak bardzo jak ten w tyłek, który powtarzał się i nabierał mocy. Joe nie mógł znieść więcej. – Mastif – powiedział na tyle głośno, by jego kumpel go usłyszał. Biczowanie ustało, a on podszedł, by uwolnić Joe.

— Nie można było powiesić, co? powiedział, odpinając łańcuchy. „Do diabła, nie, to gówno boli jak cholera”. On śmiał się. „Większość facetów nie przetrwa, nie martw się o to. Ale… teraz musisz zapłacić cenę”.

„Właściwie jestem gotowy do pracy”, powiedział Joe, nie chcąc dalej drążyć myśli BDSM. „Przepraszam, człowieku, jest coś, co musisz zrobić, zanim wyjdziesz. Gdybyś posiedział tam jeszcze kilka minut…”. „Słuchaj, naprawdę nie wiedziałem, czego się spodziewać. Próbowałem, stary.

Muszę iść”. Potrząsnął głową na nie i zanim rozwiązał ostatni łańcuch, poinformował Joe o swojej karze. „Masz kilku braci, którzy zamierzają cię wkurzyć, w tym mnie.

Ponieważ nie mogłeś znieść chłosty, musisz to robić, aby być szanowanym”. „To nie wydaje się zbyt pełne szacunku, nie znam się na tym”. „Słuchaj, człowieku, będziesz wpadał na tych facetów przez kilka następnych dni.

Zrób to, a zdobędziesz ich szacunek i zostawią cię w spokoju. – W co ja się, kurwa, wpakowałem? Joe zadał sobie pytanie. Jego tyłek i plecy przestały go boleć, ale jego ego wciąż było zranione. Uległ jego prośbie.

„W porządku, zrobię to” — powiedział Joe pojednawczym tonem. "Dobry człowiek." Skończył uwalniać Joe'go z jego ograniczeń i wyprowadził go z pokoju, mijając różnych facetów zaangażowanych w niewolę, do łazienki z prysznicem, gdzie kilku facetów zmywało się z codziennych zajęć. Za Joe było dwóch innych czarnych facetów, których nie rozpoznawał. Co gorsza, zamierzał się wkurzyć na oczach facetów. Miał nadzieję, że nikt, z kim rozmawiał wcześniej, nie był obecny, aby zobaczyć ten upokarzający akt.

– Uklęknij – polecił duży czarny mężczyzna. Jeden z idących za nimi facetów powiedział Joe, żeby schował ręce za plecami i związał je, kiedy to zrobił. Drugi facet wyciągnął swojego penisa z żółtego (jakże stosownego) paska od spodni i wypuścił stały strumień moczu na twarz Joe.

Facet Joego, teraz nagi, zrobił to samo. Poczuł ciepły prysznic dwóch facetów sikających na niego. „Nieźle” pomyślał, z wyjątkiem łagodnego pieczenia w plecach i tyłku, dopóki facet za nim nie wyszedł z przodu.

Był naprawdę gorącym facetem, średniej budowy, cały umięśniony i ciemnoskóry, prezentował miękkiego 8-calowego penisa, pięknie żyłkowanego i niezwykle grubego. Gdy Joe podziwiał widok, kazał mu zrobić to, czego się obawiał. - Otwórz buzię, biały chłopcze - powiedział głęboko męskim głosem.

Joe stawiał opór, myśląc, że nie ma mowy, by pozwolił komukolwiek sikać do ust. „Człowieku, nie sądzę”, powiedział wyzywająco Joe, co naprawdę wprawiło mężczyznę w osłupienie. To był wredny drań. „Skurwysynu, lepiej otwórz swoje cholerne usta”.

Inni faceci wycofali się, kiedy skończyli na niego szczać. Joe spojrzał na przyjaciela i potrząsnął głową, dając mu do zrozumienia, że ​​musi zrobić to, co mu kazano. Nie cierpliwy wobec Joe, muskularny facet ujął jego potężne dłonie i chwycił szczękę Joe, kładąc swojego penisa na swoich ustach.

Joe nadal nie współpracował i otrzymał uderzenie drugą ręką w głowę. Poczuł ukłucie i głośne dzwonienie w moim uchu. Powiedział facetowi Joe: „Lepiej powiedz temu skurwielowi, żeby otworzył usta”. Jego dłoń mocno zacisnęła się na szczęce Joego. „Otwórz buzię człowieku.

On nie gra”. W tym momencie Joe po prostu chciał, żeby to się skończyło. Inni faceci pod prysznicem wyszli i było ich tylko trzech, więc otworzył usta.

W ciągu kilku sekund muskularny facet nasikał do ust, ale Joe nie przełknął. Pozwolił, by wypełniło mu usta, a reszta spłynęła mu po brodzie i gardle, silny smak i ciepło sprawiły, że zakrztusił się. Skończył sikając sobie na twarz, po czym rozpiął ręce. — Dobry chłopiec — powiedział, chwytając Joego za włosy, odciągając jego głowę do tyłu, a potem spluwając mu w twarz.

„Następnym razem weź swoją chłostę”. Kilku innych facetów, którzy wchodzili pod prysznic, śmiało się cicho i mówiło coś po hiszpańsku, patrząc na Joe, który wciąż klęczał, a teraz był całkowicie upokorzony. Joe znów był zaskoczony niezwykłym podekscytowaniem, jakie odczuwał pomimo tego, co właśnie się wydarzyło.

Jego kolega podszedł i pomógł mu wstać. „Nie mogę powiedzieć, że cię nie ostrzegałem, człowieku, pozwól nam się umyć”. Zaprowadził go pod prysznic i odkręcił, namydlił Joe. Pomimo faktu, że po prostu się na niego wkurzył, Joe naprawdę lubił tego faceta. Był bardzo ciepły i pomocny.

„Jak wyglądają moje plecy i tyłek?” — zapytał Joe. - Nieźle, trochę czerwony. Bicz, którego użył, nie zostawia śladów, wierzcie lub nie.

Mydło trochę piekło, ale bledło w porównaniu z biczowaniem, które otrzymał. Kiedy mył plecy Joego, przycisnął się do niego, jego twardy kutas ocierał się między jego policzkami. Sięgnął dookoła i uszczypnął sutki Joe, ocierając się od tyłu. — Pochyl się — powiedział.

Joe zastanowił się przez chwilę. Bardzo chciał oddać trochę tyłka, ale obietnica, którą złożył Craigowi, płonęła w jego umyśle. „Uhmm, nie mogę facet. „Hmmmmm, lubię faceta, który gra trudnego do zdobycia,” powiedział, kontynuując sondowanie swojego penisa na tyłku Joe.

Joe nie miał wymówek, nie miał woli, by dalej się opierać. Poddał się łatwo i zrobił, co mu kazano, chcąc się pieprzyć, ale wiedząc, że w każdej chwili może to powstrzymać. Pochylił się i złapał za kostki, wciąż obolałe od kajdanek. Czuł, jak jego pośladki się rozszerzają, ciepło wody i jego język są niesamowite.

Joe zaczął jęczeć. Właśnie wtedy gorący, ciemnoskóry Latynos wszedł pod prysznic. Miał około 6 stóp wzrostu, 280#, brązową skórę, piękny krągły tyłek, ładnie zwisającego nieobciętego penisa i mnóstwo tatuaży. Patrzył, jak Joe miał zostać zerżnięty, namydlając swojego nieoszlifowanego penisa. Joe był teraz w pełni twardy, czując, jak ten wielki mężczyzna za nim pociera swojego penisa o jego tyłek i silny uścisk, który go trzymał.

Joe chciał się ostro pieprzyć, wciąż rozważając konsekwencje. Zdecydowanie wiedział, że jeśli to zrobi, musi uprawiać bezpieczny seks. Zauważył, że Latynos ich obserwuje, a jego kutas rósł. „Lubisz tego Portorykańczyka z wielkim kutasem?”. „Tak, jest gorącym mężczyzną”.

Człowiek Joego skinął na niego, żeby podszedł i dołączył do nich, co też uczynił. Joe poczuł, że jest naciskany od tyłu, aby zająć pozycję do ssania, więc przykucnął, wziął penisa do ust i zaczął ssać. Położył ręce na głowie, wsuwając swojego 10-calowego penisa powoli i równomiernie. Kiedy Joe ssał, poczuł, że mój dupek jest badany palcem. – Stań na czworakach – powiedział mężczyzna.

Joe zajął pozycję dla swojego kumpla, ale nie mógł dobrze ssać penisa na śliskiej podłodze. Facet z Latynosu cofnął się i podniósł penisa. – Będziesz go pieprzył, bracie? – zapytał z ciężkim akcentem. „Tak”, ale nie tutaj.

„Cóż, niech się mną zaopiekuje pierwszy człowieku. Robił dobrą robotę. Joe spojrzał na swojego przyjaciela, aby zobaczyć, jaki powinien być jego następny ruch. „No dalej, człowieku”. Joe wrócił do pozycji, by dać głowę i dał temu Latynosowi dobre ssanie, kiedy dołączył do niego jego przyjaciel, kładąc swojego penisa blisko moich ust.

Chodził tam iz powrotem, ssąc ich dwoje, kiedy Latynos zwalił mu ogromny ładunek na twarz, kiedy Joe ssał swojego przyjaciela. Wystrzelił dobre sześć lub siedem silnych ciągów spermy, zanim skończył. Kumpel Joe zatrzymał się i nakarmił go spermą mężczyzny, a nawet nałożył trochę na swojego penisa, żeby go ssać. Latynos był bardzo zadowolony.

„Cholera, to był dobry szef. Trzymaj się, a ja dorwę ten tyłek”. W tej chwili Joe koncentrował się na ssaniu penisa.

Użył każdej sztuczki, której się nauczył, by go zadowolić, mając w głębi umysłu nadzieję, że dojdzie do wytrysku, zanim będzie miał szansę go przelecieć. „Kurwa, idę” Wcisnął swojego penisa w gardło Joe. Czuł pulsujące działanie swojego penisa i wypełniający go ciepły wytrysk. Joe krztusił się z powodu ilości spermy, co nie przeszkadzało jego przyjacielowi.

Trzymał swojego penisa w ustach, dopóki nie został całkowicie osuszony, a następnie wyciągnął. "Uff!" To było intensywne” – powiedział. Obaj oddychali ciężko. Joe wciąż stał na czworakach, łapiąc oddech. Wychodząc, jego przyjaciel dał mu figlarny policzek.

„Później wezmę trochę tego tyłka”. trzech z nich brało prysznic razem w ciszy, jeden po drugim wycierając się i wycofując do różnych pokoi, które miał do zaoferowania klub. Joe był zmęczony, obolały, ale wciąż napalony.

Noc dopiero się zaczęła..

Podobne historie

Mój trener pływania

★★★★★ (< 5)

Gdy pierwszy raz przyjechałem, miałem pomocną dłoń…

🕑 6 minuty Gej mężczyzna Historie 👁 23,577

Byłem jedynakiem i wychowałem się w bardzo osłoniętej szkole. Miałem też ministra dla dziadka, który mieszkał z nami, więc stwierdzenie, że nie byłem narażony na rzeczy o charakterze…

kontyntynuj Gej mężczyzna historia seksu

Jego codzienny przedmiot: między miłością a uwodzeniem

★★★★★ (< 5)

Jon musi wybrać...…

🕑 28 minuty Gej mężczyzna Historie 👁 3,466

Nathan usłyszał brzęczenie telefonu na biurku i spojrzał na wyświetlacz. Numer nie został zapisany w jego kontaktach, więc pomyślał, że to musi być Jon. Uśmiechając się podniósł…

kontyntynuj Gej mężczyzna historia seksu

Mój uniwersytecki związek męski - część 1

★★★★(< 5)

Rozpoczyna się mój pierwszy męski związek… i prawda……

🕑 11 minuty Gej mężczyzna Historie 👁 5,983

Ta historia jest faktem, a nie wymysłem mojej seksualnej wyobraźni. Mój drugi i najdłuższy czas z facetem miał miejsce na uniwersytecie, kiedy miałem dwadzieścia jeden lat. I stało się z…

kontyntynuj Gej mężczyzna historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat