Waniliowy Krzyk

★★★★★ (< 5)

Kiedy zarówno pożądana, jak i niepożądana zmiana popycha o jeden punkt poza punkt bez powrotu...…

🕑 30 minuty minuty Femdom Historie

I. Zielone oczy. Kontakty, pomyślał, ale widział tylko jeden.

Wyglądało to nienaturalnie. Nie mruga. Tylko się gapię. Gapiąc się na niego.

Lepiej, żeby to nie był kolejny cyklop. Jego głupia myśl sprawiła, że ​​zachichotał. Kim jesteś?.

Czy to była zazdrość? A może poczucie winy? Od prawie dwóch lat nie czuł poczucia winy. Gorycz, niepewność i uraza. Tak. Zawstydzenie i wstyd. Absolutnie.

Ale w tym momencie zdecydowanie nie było to poczucie winy. Poczuł tylko skupiony wewnętrzny przypływ przyjemności. Dziki.

Sfałszowane. Niechlujny. Coś nieoczekiwanego. II.

„FUCKin 'wanilia.”. Ned narzekał, kiedy wraz z młodą parą, za którą podążał, minęli mężczyznę w średnim wieku sprzedający reszty. Mężczyzna stał obok, ale podejrzanie za rogiem od wejścia do sklepu.

Ściskał gazety do zbierania funduszy pośród wirujących wiatrów, które próbowały pozbawić go ich i pozostałej godności. Mężczyzna przypominał Nedowi napiętego dilera. Zdesperowany.

Prawdopodobnie zawstydzony. Zdecydowanie uzbrojony i niebezpieczny. Ned czuł, że ten człowiek mógł z łatwością być nim. Gdy wszedł do sklepu, Ned strategicznie trzymał parę między sobą a witającym z uśmiechniętą twarzą. Uważał, że unikanie witania się przez Walmart zawsze leży w ich najlepszym interesie.

Nie ma potrzeby udawania szczęścia ani zmuszania go do tego. Co ciekawe, większość witających się, jakie znał, brzmiała lub wąchała. Mijając odźwiernego, Ned przyspieszył kroku do zamrażarek z tyłu.

"Dlaczego zawsze wanilia?" - kontynuował, choć powstrzymywał się od wykrzykiwania niezadowolenia do całego sklepu. - Nawet francuska wanilia. Po prostu stara, kiepska wanilia. Też nie są dobre. Za drogie, mówi.

Nie stać nas teraz. Ned naśladował stronę rozmowy Jane, ale zastanawiał się, czy jego opór nie był zbyt banalny. W końcu to były tylko lody.

Zwykle dodawali go do ciasta jagodowego lub robili float z piwem korzennym lub pomarańczową sodą. To właśnie robili on i Jane na ich pierwszej randce. Dzielili się piwem korzennym. To było bezpieczne. Ned wiedział, że jego żona ma rację.

Nie było sensu umieszczać dobrych rzeczy w małych pojemnikach. Dzieci nie zauważyłyby różnicy. Ale do cholery, zrobiłby to. Pogrążony w debacie o sobie, Ned uniknął kilku wolno poruszających się wózków sklepowych. Byli pilotowani bez wyraźnej świadomości, jak ich działania wpływają na otaczających ich ludzi.

Egocentryczne skurwysyny! Róg Neda nie działał, ale jego środkowy palec z pewnością był nachmurzony i użył go. Rzucił tym kaczkowatym damom najbrudniejszy wygląd. Następnie machnął ręką od próbnika tym samym niewidzialnym palcem, gdy zaczepiła go swoim gównianym chipem i dipem. Nie. Pierdolony.

Dziękuję Ci. A teraz odwal się. Proszę. Nawet w najbardziej zrzędliwych nastrojach Ned nadal czuł, że maniery są środkiem smarnym społeczeństwa. Możesz być snobistyczny, po prostu bądź kurwa grzeczny, do cholery.

Czuł, że to właśnie oddzieliło dwunożne hominidy z jego gatunku od ciągnących kostki, płaskoziemnych, bagiennych, leśnych i dżunglowych. Nawet gdy mówił złym kierowcom, żeby się odpieprzyli i umarli, Ned zawsze bił językiem przyjemnie sarkastyczny, proszę i dziękuję. Podobnie jak jego ulubiony superbohater. Deadpool jednak podbiegłby do próbki, skoczył i wykonał doskonale zakręcony, ciasny letni skok.

Zanim wylądował, uderzyłby ją w tors odkrytą kataną, a następnie powiedział: „Nie mogę dzisiaj kochanie. Dostaję lody!”. Ned nie był Deadpoolem.

Jego życie było nudnym banałem. To było tak waniliowe, jak to tylko możliwe. Pod wieloma względami Ned czuł się jak dzieciak z kreskówek z sterczącymi włosami, uwięziony w ciele dorosłego kreskówki. Zachował porywcze pragnienia Calvina, ale teraz, gdy świat kabiny Dilberta narzucił mu się, stłumił życiowe pasje. Straty te dały mu nowe ambiwalencje społeczne.

Ale Ned nadal miał tygrysa. Był to golden retriever, którego naturalnie nazwał Hobbes. Jane, Hobbes i dzieci spodziewali się, że jego sfinansowany, późny model, białawy minivan z przesuwanymi tylnymi drzwiami i zamontowanym na suficie odtwarzaczem DVD wjedzie do ich ciemnoszarego na ciemnoszarym, obciążonego hipoteką z przodu.

- garaż wolnostojący dokładnie o wpół do szóstej, jak większość każdego wieczoru w tygodniu. Jedli kolację w ciągłym zmartwieniu rosnącym długiem, nierozwiązanym związkiem małżeńskim i rozszerzającymi się taliami. Następnie pomagał swoim dzieciom w odrabianiu lekcji, słuchał ich bzdurnych opowieści o Pokmonach lub innych odrętwiających mózg, mokrych snach mega-bogatego nastolatka o pryszczowatej twarzy z Tokio.

W końcu posyłał swoje potomstwo na gówno, prysznic i nitkę dentystyczną przed snem, żeby przez resztę wieczoru mógł ignorować przed telewizorem swoją piętnastoletnią żonę. Czasami jego wciąż urocza, szczupła żona, a la Meg Ryan z Addicted to Love, pytała Neda o pracę, komentowała coś związanego z rodziną lub szkołą albo opowiadała mu o kolejnej nowej grze wideo lub konwencji, którą zaplanowała. dowóz dzieci. Do tego drugiego Ned szczekał: „Jeszcze jeden? Ile tam jest tych przeklętych rzeczy?”. Gdyby Ned nie zemdlał przed rurą, udawałby swój sen, żeby Jane wślizgnęła się do łóżka bez niego.

Dzięki jego ostatnim nastrojom nauczyła się pozwalać mu być. Wiedziała, że ​​w końcu się obudzi. Zanim znalazł swoje łóżko, zakradał się w czasie porno na komputerze, masturbując się do czegoś dominującego lub uległego. Cokolwiek to było, było lepsze niż to, czego obecnie nie miał. Nigdy nie wiedział, jaki fetysz wpadnie mu w oko, aż w końcu głaskał go z determinacją.

Nie skończyłoby się to tak dramatycznie w dwuwarstwowej tkance. Trójwarstwowe z balsamem były oczywiście zbyt drogie. Zapalone, otarte nosy w domu Jonesów były pewnym znakiem, że nadchodziła zima.

Kiedy brud się skończył, Ned czołgał się obok Jane i miał nadzieję na nagłą utratę przytomności, aby nie musiał myśleć o pułapkach i niepowodzeniach swojego życia, o swojej aseksualnej żonie, która wciąż wyznawała mu miłość, lub o ślepej uliczce, pracę na średnim szczeblu, którą zajmował teraz po utracie kariery statystycznej. Z dumą pracował dla Agencji Ochrony Środowiska przez ponad dwanaście lat, dopóki nie wyprowadził go z budynku. Nazwali to wydajnością systemu komputerowego. Ned żył amerykańskim snem, tyle że należał do kogoś innego, nie jego. Po zwolnieniu depresja uderzyła mocno i szybko, nastąpiło odosobnienie, a jego rodzina zauważyła, że ​​stał się cieniem człowieka, którym kiedyś był.

Ponieważ czuł, że stał się mniej mężczyzną dla swojej żony, czuł też, że ona też stała się dla niego mniejszą żoną. Jest teraz zbyt wykwalifikowanym księgowym, uwięzionym w nadmiernie finansowanym życiu i małżeństwie bezpłciowym. Jego życie było spieprzone. Ned nie był jeszcze w punkcie zwrotnym, ale dzisiaj poczuł, że mógłby założyć pierwszą niebieską kamizelkę, która zaoferowała mu pomoc.

Ale wiedział, że to się nie stanie. Lubił protekcjonalnie traktować Walmart, szczególnie ze względu na brak usług. Dodatkowym atutem było kontrolowane przez klimat środowisko, zwłaszcza podczas ekstremalnych warunków pogodowych. Ned stał teraz wysoko w pionowej zamrażarce. Był sam, z wyjątkiem całego szeregu mrożonych produktów na bazie mleka i pseudo mlecznych produktów.

Przeskanował ogromną, ale ograniczoną do niego selekcję, po czym wypuścił powietrze. Przez chwilę mógł się odprężyć i poczuć przyjemność z samodzielnych zakupów. Niektórzy ludzie robią sobie paznokcie, inni idą pobiegać lub strzelać do heroiny. Ned uciekł do Walmartu. Musiał tylko unikać witającego w drodze do środka i przy wychodzeniu, czego nauczył się na spotkaniach rodzinnych.

Ned poluzował krawat i oparł się o sięgające do pasa chłodnice pośrodku przejścia. Zastanawiał się, czy wpełznąć do jednego z nich i położyć się na nie ogłoszonej w tym tygodniu specjalności. Zastanawiał się, ile czasu zajmie, zanim Walmart odkryje jego zwłoki.

Z pewnością znajdą sposób, by sprzedać jego nieodebrane ciało; może na farmę zwłok w Teksasie. Następnie odwrócił się, aby zobaczyć, z jakim produktem znajdzie się jego schłodzona tusza. Nienazwana, bezmleczna śmietanka do kawy o smaku waniliowym.

- Dlaczego zawsze wanilia, do cholery! Ned jęknął, przesadnie potrząsając obiema pięściami, gdy był pewien, że jest bezbożnym niebem. - Może utknęli w waniliowej rutynie? Wtrącił się cichy głos z japońskim akcentem. „A może to po prostu bezpieczne.

Dla niektórych zmiana może być przerażająca”. Ned robił się jak posąg i patrzył w niebo ze zmrużonymi oczami, mając nadzieję, że głos zniknie. Zaczął liczyć liczbę lamp sufitowych.

Zatrzymał się o jedenastej, ale było ich znacznie więcej. Następnie rozważał epicką i katastrofalną w skutkach awarię konstrukcji dachu. Pójdzie cicho.

Kiedy nic nie spadło, zaczął skandować: „Bez niebieskiej kamizelki. Bez niebieskiej kamizelki. Bez niebieskiej kamizelki”.

Stuknął nawet obcasami z nadzieją, a la Dorothy, że ta osoba zniknęła. Potem spojrzał. Gówno.

Siki. Pierdolić. Niebieska kamizelka. Musi być nowa, pomyślał.

Nie dostałem notatki. Nie rozmawiaj z nieznajomymi. Klienci mogą myśleć, że są klientami.

Rozejrzał się po okolicy. Nie ma obserwującego nadzorcy. Ned nie chciał być dzisiaj przyjemny.

Jego horoskop upoważniał go do wkurzenia. Ale ta drobna młoda dama była nie tylko przyjemna dla oczu. Była jego spełnieniem marzeń hentai. Na plakietce z imieniem widniał napis Murasaki, a ona uśmiechała się, czekając na opóźnioną odpowiedź Neda. Początkowo myślał, że zasnęła.

Oczy miała zamknięte. Mógłby wziąć swoje lody i uciec. Może najpierw ją przewróci, jak śpiąca krowa, a potem ucieknie. Jednak Ned zdał sobie sprawę, że kiedy Murasaki się uśmiechnął, zamknęła oczy, przybierając ten sam szczęśliwy kształt jej zaciśniętych ust i żółtego skurwysyna z uśmiechniętą twarzą na tyle kamizelki.

Ned wyobraził sobie, jak wspaniale wyglądałyby jej fioletowe usta owinięte wokół jego penisa. Zdefiniowała drobną, zaledwie pięć stóp wzrostu, ale miała duże, okrągłe piersi wystające z góry jej częściowo rozpiętej białej bluzki. Jej kamizelka firmowa wyglądała, jakby zawierała dwa balony na ogrzane powietrze.

Miała duże, nienaturalnie fioletowe oczy, najwyraźniej kontakty i różowe kokardki w długich fioletowowłosych warkoczykach wystających z boków jej głowy. Wisienką na jego lodzie z fantazji anime była jej skóra. Prawie alabastrowo biały, jak wybór gejszy lub mima, fetyszystki.

Ned mógł sobie tylko wyobrazić jej podkolanówki i koronkowe majtki, ponieważ polityka korporacji zabraniała niczego poza spodniami. "Utknąłeś w waniliowej rynience?" w końcu odpowiedział. „Nigdy wcześniej tego nie słyszałem.”. - Jasne.

Czasami ludzie wpadają w rutyny życia i albo nie wiedzą, że w nich są, albo nie wiedzą, jak się wydostać. Inni po prostu grają bezpiecznie, wiesz, wanilia. Zwykła Jane.

”. O kurczę. Ned znał zwykłą Jane, dobrze. Znał też koleiny. "Jak o tobie?" - zapytała Murasaki, a następnie powoli zwilżyła usta, czytając identyfikator pracownika Neda wiszący na jego szyi.

„Czy jesteś w rutynie, Ned?”. Uwagę Neda z pewnością przykuła ta kolorowa lalka z anime. Jednak Murasaki nie pozwolił mu odpowiedzieć na pytanie.

Znała odpowiedź. Była teraz w jego głowie. „Powiedz rodzinie, że wystąpił problem z zamrażarką. Dziś wieczorem przynieś do domu coś innego. ".

To, pomyślał, może nie pójść dobrze. Najlepiej byłoby znaleźć inny sklep." Potraktuj to jako bramę do jakiejś bardzo potrzebnej zmiany, "kontynuował Murasaki." Brama? Zmienić? - zaśmiał się Ned. Kto w ten sposób mówi o lodach? Murasaki spojrzał w przebite oczy Neda.

Następnie wyjęła wiaderko z neapolitańskim, wręczyła mu go i oparła się o lodówkę obok niego. Jej maleńka, porcelanowa rączka lalki schował wybrzuszenie w swoich granatowych spodniach, wykorzystując lody jako przykrywkę. „Ned, spróbuj czegoś innego,” poradził Murasaki, gdy rozwałkowała jego obrzęk, jak ciasto z ciasta. „W takim razie wróć i powiedz mi, co się stało. Jeśli pójdzie dobrze, spróbujemy czegoś ostrzejszego.

”„ Edgier? Na przykład co, lody? ”Ned zażartował nerwowo, teraz zaniepokojony, że ktoś mógłby zobaczyć, jak ta młoda dama publicznie masuje jego penisa. Murasaki potoczył go mocniej i tylko się uśmiechnął. Ponownie, jej fioletowe oczy zniknęły za fałszywymi, splecionymi gąsienicowymi rzęsami jej orbity uśmiecha się. Ned poczuł mrowienie w jajach. Nie mógł uwierzyć, że może dojść w środku Walmartu.

Minęły lata, odkąd inna kobieta dotknęła go w ten sposób. Ned nie był pewny swojego przeciętnego wyposażenia i jego skłonności do skręcania w lewo, gdy jest wyprostowany. Żartował, że potrafi pieprzyć się na rogach. Jane zawsze mówiła, że ​​jego penis jest w porządku, ale nigdy jej nie wierzył.

Nawet czule go nazwała, Lefty. Biorąc pod uwagę obecną sytuację, Ned czuł się pocieszony nauką Murasaki, a nie przez. „Ned, czy chcesz, żebym ssał twojego kutasa?" Drażnił się Murasaki. „Mogę to zrobić tutaj, jeśli chcesz." Ned sapnął, prawie dławiąc się językiem. Uśmiechnięte oczy Murasaki zachichotały.

Wiedziała to też odpowiedź Murasaki gładziła Lefty paznokciami, sprawiając, że zadrżał. „Chcę cię posmakować, Ned” - była ostatnia słomka. Natura i grawitacja obrały wtedy swój kurs, a ciało Neda zatrzęsło się, szybko wypuszczając nasienie wzdłuż załamania, w miejscu, gdzie spotkały się jego lewa noga i miednica. Kiedy lepki płyn zbierał się i przesiąkał przez jego bokserki i spodnie, Ned cieszył się, że nosił dziś granatowe spodnie. - Czy jest coś jeszcze, w czym mogę ci pomóc, Ned? - zapytała, przechylając głowę jak naprawdę uroczy szczeniak.

Jego pierwszą myślą była chusteczka trójwarstwowa, ale odpowiedział: „Nie, nie sądzę”. Następnie Murasaki wręczył Nedowi mały pojemnik z drogimi, nie-waniliowymi dobrymi rzeczami. - Ned potrzebuje czegoś na boku, tak? mrugnęła. Murasaki pożegnał się z Nedem w klasycznie wyszkolonym stylu odjazdu Walmart, który polegał na obracaniu, podwijaniu i toczeniu, unikaniu kontaktu wzrokowego i znikaniu w lesie ubrań, zanim ktokolwiek zdążył poprosić o pomoc.

Murasaki był pasywno-agresywną poezją unikającą klienta w ruchu. Była najwyraźniej mistrzem i doskonaliła swój warsztat, tak jak Ned na zjazdach i przy powitaniach. Chłód po lodach przywrócił Neda do rzeczywistości i zaczął głośno się zastanawiać: „Co się, u diabła, właśnie stało?” Jego wewnętrzny głos i penis odpowiedziały jednogłośnie: „Właśnie to zrobiła”. W drodze do domu Ned przypomniał sobie, jak ostatni raz przyszedł w spodniach.

On i jego pierwsza prawdziwa dziewczyna całowali się w jej samochodzie. Przypomniał sobie, że był niezmiernie zawstydzony, ale uratowały go czarne dżinsy, które nie odsłaniają wilgoci. Chociaż mogła podejrzewać, jego dziewczyna nigdy nie dała do zrozumienia, że ​​jej prawiczek chłopak miał przedwczesny wytrysk w spodniach.

Na szczęście był młody i tego wieczoru mógł wystąpić na parkingu ich szkoły średniej. Dzieląc się później piwem korzennym, wiedział, że pewnego dnia poślubi Jane. III. Po dniu Ned częściej odwiedzał Walmart z nadzieją, że dotrze tam, gdzie on i Murasaki skończyli.

Jednak minęło już trzynaście dni, odkąd publicznie naruszyła jego wąż do spodni. Od tamtej pory jej nie widzieli. Obawiali się, że już nigdy jej nie zobaczą. Ona jest młoda.

Pracownicy Walmartu byli przemijający. On zrozumiał. Ned przygotowywał się do porzucenia swojej fioletowej fantazji hentai.

Wkrótce będzie tylko miłym wspomnieniem. Czuł, że jego życie wraca do poprzedniego stanu, ale mieli coś innego. Mieli lody. Dzisiaj Ned kupował orzech klonowy.

Trzy dni temu była to krówka z migdałami mokka. Po neapolitańsku była to kamienista droga i miętowa czekolada. Wbrew woli żony Ned nie mógł dłużej odmawiać sobie ani swoim dzieciom.

Wspomnienie flirtu tego dnia wywołało także rzadką bójkę seksualną między Nedem a jego żoną. Zgodnie z oczekiwaniami, po tak długim czasie między sesjami stosunku, było to arytmiczne i niezręczne. To było mniej jak uprawianie miłości, a bardziej jak lekcja radzenia sobie z gniewem.

Ned zastanawiał się, ile innych par wpadło w swoją waniliową rutynę, jak tak elokwentnie ujął to Murasaki. Kiedy przybył, ten sam mężczyzna sprzedawał tę samą gazetę. Ned ponownie przypomniał sobie, że gdyby nie znalazł pracy szybko, mógłby skorzystać z papierowej trasy tego człowieka. Ned wszedł do sklepu jak zawsze, z powodzeniem unikając powitania w niebieskiej kamizelce.

Potem zaczął się zastanawiać, gdzie jeszcze raz najlepiej rozpocząć poszukiwania Murasakiego. Kiedy zbliżył się do zniechęcającej rękawicy próbnych dziewek, Ned zobaczył jej fioletowe włosy. Pomyślał, że prowokacyjnie wije się po damskich majtkach. Nie wiedząc, co powiedzieć ani jak to powiedzieć, postanowił ostentacyjnie podążać za nią, mając nadzieję, że znajdzie odpowiednie słowa lub że ona zobaczy go i przemówi jako pierwsza. Gdy prześladował ją przez labirynt damskich ubrań, Ned stracił Murasaki za wysokim wyświetlaczem.

Podczas poszukiwań Ned wszedł do szatni. Następnie od tyłu został wepchnięty do pustej szatni, a drzwi zatrzasnęły się za nimi. W hipnotyzującym tańcu filipińskiego balisongu, który widział tylko w filmach o sztukach walki, gangach i hentai, Violet otworzył się, a potem przycisnął lśniący nóż motylkowy do gardła Neda. Umiejętności jej broni były oczywiste.

"Dlaczego mnie śledzisz?" warknęła przez swoje gniewne fioletowe oczy i zaciśnięte zęby. Następnie Murasaki wcisnął czubek ostrza w jabłko Adama Neda. "Ja… przepraszam, że cię zaskoczyłem, Murasaki. Chciałem porozmawiać." „Więc mów”.

Nie ułatwiała tego. Właściwie to prześladowanie i kontratak podnieciły Neda. Przyszpiliwszy go w kącie, duże piersi Murasakiego przycisnęły się teraz do jego brzucha i miał piękny widok wewnątrz. Widział plisowane brzegi jej fioletowego stanika i zastanawiał się, czy pasują do jej majtek. To było intensywne.

To było szalone. Ned nigdy wcześniej nie był tak blisko kobiety z taką zaciekłością. Nigdy też nie trzymano go w czubku noża. "Niedawno… mieliśmy chwilę." Ned nadmiernie uprościł sprawę, próbując nawiązać do faktu, że ma coś wspólnego z dzisiejszą sytuacją. Następnie dodał: „Poprosiłeś mnie również, żebym opowiedział ci, jak moja rodzina zareagowała na lody”.

Murasaki złagodził nacisk, ale trzymał ostrze przy gardle. Zeskanowała jego twarz, jakby zbierała informacje. Ned obawiał się, że Murasaki go nie pamięta.

Jej oczy nie dawały mu żadnej wskazówki, ale jej ręka to zrobiła, gdy znów go złapała. "Tęskniłeś za mną?". - Tak - powiedział zawstydzony Ned.

„Myślałem, że już nigdy cię nie zobaczę.”. „Musiałem pracować na zjeździe poza miastem i pisać w trakcie semestru”. Ned nie myślał o Murasakim jako o studencie uniwersyteckim. „Czy podobały im się lody?”. Ned mamrotał coś przez smaki, ale Murasaki nagle zamarł.

Ned też usłyszał głosy. Byli po drugiej stronie drzwi. Był to pracownik z klientem, który szukał pustej przebieralni. Murasaki przycisnął ostrą krawędź do jego gardła i przyłożył palec wskazujący do ust.

Wtedy zaczęło się pukanie. „Zabrane” - tak ktoś powiedział po pierwszym pukaniu. „Dziękuję” - odpowiedział radośnie przedstawiciel Walmartu.

Potem kolejne pukanie. Podeszli bliżej. "Wzięty.". „Dziękuję”, brzmiało ponownie w odpowiedzi pracownika. Potem trzecie pukanie, ale tym razem bez odpowiedzi.

Pracownik ponownie zapukał. Wciąż brak odpowiedzi, więc otworzyła drzwi do pokoju obok. Ned i Murasaki w ciszy słuchali, jak dwaj pozostali wymieniali szeptem uprzejmości.

Pracownik zaproponował następnie przyniesienie jej innych przedmiotów, jeśli wybrane nie były zadowalające. Murasaki uciszył Neda jeszcze raz, po czym się uśmiechnął. Był zdezorientowany.

Jej uśmiech był przebiegły. Mimo że miała broń, Ned nigdy nie czuł, że jego życie jest zagrożone. Co zamierzała zrobić? Dźgnąć go w gardło? Pozwolić mu wykrwawić się w środku Walmartu? „Bardzo nieprawdopodobne”, pomyślał statystycznie.

Nie przypominało to brutalnego napadu, a bardziej gry o władzę. Z pewnością nie był przez niego zagrożony, prawda? Czy naprawdę widział nóż? To stało się tak szybko. Pomyślał, że gdyby to był nóż, byłby to świetny sposób. Umarłby jako pieprzona legenda.

Jego rodzina wygrałaby pulę martwych ubezpieczeń na życie. Kiedy słuchali zapinania i rozpinania rzeczy obok, Murasaki zaczął robić to samo z Nedem. Kiedy spodnie Neda opadły, poczuł brzęk luźnych monet. Jego wolna reszta. Pomyślał wtedy, że koleś na zewnątrz prawdopodobnie też przydałby się ręczna robota.

„O cholera!” pani obok sapnęła, wyraźnie rozczarowana czymś, czego próbowała. Może był za ciasny, a może to był zły krój lub kolor. Może była wiosną i przyniosła zimę.

Głupie, pieprzone podniebienia kolorów. Niezależnie od tego Ned oczekiwał, że poprosi o pomoc stewardessę, ale zachichotał. Wiedział, że ta dama zainwestowała w jakąś fałszywą nadzieję. Nikt nie wracał. Wtedy obaj usłyszeli stłumione chrząknięcie.

Nie tylko raz, ale kilka z rzędu. Ned prawie wybuchnął śmiechem. Będąc żonaty, widział już ten występ. Był pewien, że dama próbowała wcisnąć swój większy niż postrzegany tyłek w coś o kilka rozmiarów za małego.

Murasaki odłożył nóż i opadł na kolana, biorąc Lefty'ego do ust. Jego wrażenie dotyczące tej wizji było słuszne. Oczy Neda powróciły do ​​głowy, gdy oparł się o ściany. To nie był lodzik dla małżeństwa, ale prawdziwy. Ssała ze skrajnym uprzedzeniem.

Poczuł, jak krew napływa do jego penisa ze wszystkich części ciała. Nawet jego nos opadł. Jeszcze trochę, a jego pływacy wyjdą na wyścigi.

Modlił się o to. Ale potem to zobaczył. Duże, zielone oko. Wyglądał przez dziurę w ścianie dzieloną z chrząkającą damą. Cholera.

Chrząkająca dama cały czas obserwowała Neda! Ned zaczął się trząść, a jego tyłek się zacisnął. Wyczuwając przedwczesne kłopoty, Murasaki wgryzł się w napiętą skórę swojej erekcji. Ból spowodował, że Ned podskoczył, a jego erekcja częściowo zapadła się, bezceremonialnie kończąc postęp w kierunku uwolnienia. Natychmiast spojrzał w dół i zobaczył, jak Murasaki się uśmiecha.

- Jeszcze nie - powiedziała. Wtedy zielone oko zniknęło. Został zastąpiony wtyczką w kolorze tkaniny, która pasowała do okrągłego wzoru ściany z tkaniny. Murasaki szybko ustawiła się za Nedem, po czym poprowadziła go przez nowy otwór, niżej na ścianie. Po stronie przyjmującej było ciepło oczekujących ust zielonookiej damy, a Lefty natychmiast odpowiedział.

Jej ręka chwyciła jego penisa i szarpnęła z taką siłą, że Ned poczuł, że całe jego ciało zostanie wyciągnięte przez tę dziurę chwały. Jej język był następny i był gorący. Po prostu polizała głowę, jak kot czyści łapę. Potem znów zaczęło jej chrząkać.

Murasaki poinstruował Neda, aby rozłożył pośladki i po raz pierwszy Ned poczuł, jak gorący język wbija się w jego odsłonięty właz. Uśmiech niedowierzania zakrył jego twarz, ale wyraz ten zmienił się, gdy wcisnęła coś grubego, co natychmiast paliło jego wnętrzności. Ned walczył, ale mrowiąca energia ultra-stwardniała jego penisa.

Następnie powąchał imbir. Kiedy Murasaki otoczył jego płonący pierścień, chwyciła go za jądra. Damy smażyły ​​teraz Neda, jak mężczyzna.

Był na ich łasce. Spojrzał w niebo i nieświadomie zaczął liczyć żarówki. Jednak tym razem nie życzył sobie epickiego i katastrofalnego zawalenia się strukturalnego dachu. Chrząkanie stawało się coraz głośniejsze i częstsze, ale zostało stłumione przez lizanie Lefty'ego. Ned pomyślał, że pewnie szaleje w palcach.

Jak to musi być, zastanawiał się Ned, pieprzyć kogoś takiego jak ona. „Nakarm ją swoim nasieniem” - było najokrutniejszą rzeczą, jaką kiedykolwiek powiedziała Nedowi kobieta. Następnie Murasaki ścisnął jego jądra, ugryzł mocno w tyłek i poruszył tym dużym kawałkiem imbiru tak szybko, jak jego sąsiadka dotknęła jej cipy.

Oba orgazmy były w toku i nieuchronne. Kilka bardziej szorstkich lizawek i myśl o nieznajomym połykającym jego spermę wyzwoliły Neda, a jej smak jego słonej mieszanki wyzwolił jej. Tak miało być. Grunter westchnął, „Ahhh Sheeeit.”. - Odejdę jako następny - powiedział Murasaki, gdy usłyszeli, jak kobieta wychodzi pierwsza.

- Policz sto Missisipi, zanim odejdziesz? Poleciła również Nedowi, aby wrócił o drugiej w sobotę. Murasaki wyszedł bez pożegnania. Ned też jej nie podziękował.

Co miał powiedzieć? Świetna obsługa klienta ?. Sto Ned wyszedł z przebieralni, wdzięczny za brak świadków. Skierował się bezpośrednio do wyjścia, szukając kobiet o dużych, zielonych oczach, ale skierował wzrok w dół, najszerszą możliwą ścieżką wokół osoby witającej. Jednak wesoła kobieta była chętna i podziękowała za zakupy w Walmart. Następnie krzyknęła: „Przyjdź ponownie!”.

Będąc teraz w świetnym nastroju, Ned przypomniał sobie gościa z Spare Change, dał mu dziesiątkę i powiedział, żeby zachować resztę dla siebie. Dopiero w domu zdał sobie sprawę, że zapomniał kupić lody klonowo-orzechowe. IV.

W sobotę, dokładnie o drugiej, Ned wszedł do sklepu w ten sam sposób, jak zawsze, ale zauważył, że inny zajął miejsce gościa z zapasowej zmiany. On też ściskał swoje papiery, żeby nie napadł go wirujący wiatr. Ned poszedł prosto do przebieralni, zgodnie z instrukcją. Potem czekał, ale Murasaki się nie pojawił.

Po dwudziestu minutach Ned podjął bezprecedensowe działanie. Z zakłopotaniem podszedł do obsługi klienta i poprosił o pomoc nadgorliwego trenera. Ned dowiedział się, że nikt o imieniu Murasaki nigdy nie pracował w tym miejscu. Zdezorientowany, zły i rozczarowany Ned rzucił się do ucieczki. Ned rzucił się prosto na blondynkę w niebieskiej kamizelce, powodując, że wylała swój napój na nich oboje.

Był przerażony. Ned zobaczył wtedy duże, zielone oko, ale także niebieskie. Na jej plakietce było napisane Midori i wyglądała jak bliźniaczka z anime Murasaki.

- Ned - uśmiechnęła się Midori. „Murasaki przeprasza, ale nie mogła tego zrobić”. Midori powiedział Nedowi, żeby wrócił za dwie godziny. Nie mógł uwierzyć własnym oczom ani uszom.

Midori wytrzymała jego spojrzenie swoimi dwukolorowymi oczami i podzieliła oddech z ust, które dotknęły jego ciała. „Obiecuję, że nie będziesz rozczarowany”. V. Ned przybył do pustego domu z silnym pragnieniem usunięcia z ciała cytrynowo-imbirowej herbaty. Gorący prysznic również oczyściłby mu głowę.

W parnym komforcie zastanawiał się, jak nie myślał dwa razy o zaangażowaniu Murasaki i jej wspólnika. Zdradził swoją żonę. Do tego czasu nie był ani trochę winny.

Porzuciła go. Ned czuł się zdradzony. Ale teraz zdał sobie sprawę, że on również zdradził swoją żonę i być może swoją rodzinę. Kiedy Ned sięgnął po ręcznik, przewrócił stos czasopism. Jeden otwarty magazyn zwrócił jego uwagę.

A dokładniej, artykuł z psimi uszami zatytułowany Utrata pracy męża: kastracja czy okazja? Ned przejrzał artykuł. Następnie wykonał wymaganą ankietę w magazynie kobiecym, którą Jane wypełniła. Był oszołomiony.

- Nie ma mowy - sapnął Ned, kręcąc głową z oniemiałym niedowierzaniem. Stał nagi przed dużym lustrem, które podróżowało wzdłuż ich wielkiej próżności. Potem więcej dowodów. Pod mydelniczką Jane ukryto pudełko na soczewki z napisem Kolor: Midori (zielony).

To było puste. „Kochanie, nie wiedziałem, jak się do nas zwrócić”. Ned podniósł głowę i zobaczył w lustrze stojącego za nim kogoś, kto brzmiał jak jego żona. Ubrana była jak Kat Noir, ulubiona postać ich najmłodszej córki. Była nieodpowiednia, należała też do Neda.

Wszystko czarne. Pełne body z lateksu. Rękawiczki. Kocie uszy w jej krótkich, rzadkich blond włosach.

Czarna maska ​​skupiła się na dużych, zielonych oczach za nią. Następnie podłoga w łazience odbiła się echem stukot jej obcasów, gdy Kat stanęła za nim. Ścisnęła ich kontrastujące ze sobą skóry, uniemożliwiając mu odwrócenie się.

Następnie kontynuowali rozmowę przez lustro. „Jane? Co do cholery?”. „Ned, stałeś się taki zdystansowany i zły.

Wiem, że utrata pracy boli. Rozumiem. Ale Ned, nigdy z nas nie zrezygnowałem. Make.

Ani nie czyni cię mniej mężczyzną. Dbam tylko o nas i naszą rodzinę. Dopóki będziemy trzymać się razem, wszystko będzie dobrze.

Jesteśmy partnerami. ”Kat owinęła ramiona wokół pleców męża i położyła głowę na jego ramieniu. Tak.

Jego żona była nadal seksowna jak cholera. Najwyraźniej też była sprytna jak cholera. Ned nie czuł takiej miłości do jego żona od lat.

„Jestem taki zdezorientowany” - wyjąkał Ned. „Dzieci?” „Zostanie dziś wieczorem u mojej mamy.” „Twój samochód?”. „Zaparkowałem kilka ulic dalej.” „Murasaki i Midori? ”„ Ach, tak. Poznałem naszych seksownych przyjaciół na premierze gry wideo ponad rok temu.

Pracowali na pół etatu jako modele anime. Czatowaliśmy. Oni udostępnili. Zaintrygowało mnie to.

Spotkaliśmy się ponownie na zjeździe. Wkrótce dowiedziałem się, a raczej wprowadzili mnie w niegrzeczną dorosłą stronę cosplayu, która jest po prostu kodem dla perwersyjnego seksu w kostiumach. Hentai to dosłownie animowana perwersja i odkryłem, że to pokochałem. Kochanie, jedno doprowadziło do drugiego.

Porzuciłeś mnie. Byłem samotny. Byli ekscytujący. "." Masz na myśli… ". Jane wzięła głęboki, nerwowy oddech, ale Kat pewnie wypuściła powietrze." Tak.

Wzięli mnie pod swoje skrzydła. ”. Ned zastanawiał się, w co wpadła jego żona. Jego oczy rozszerzyły się z pamięci.

„Jasna cholera, Jane. Murasaki przyłożył nóż do mojego gardła.”. - Kamizelki. Nóż.

Wszystkie nieszkodliwe, pożyczone rekwizyty - ujawniła Kat. „Obie dziewczyny są studentkami teatru. Właściwie sztuk pięknych.”. Ned zaczął się rozluźniać. Zaczęło mieć sens.

Jego żona podjęła się czegoś niesamowitego dla nich obojga. Szybko zdał sobie sprawę, jaki był głupi i egocentryczny. - Skąd wiedziałeś, że lubię anime? - zapytał Ned z nutą zażenowania.

- Powinieneś częściej wymazywać historię przeglądarki, moja droga - warknęła Kat. Ned zauważył wtedy przebiegły uśmiech, po czym Kat przykucnęła za nim, rozłożyła jego policzki i zaczęła lizać jego dupę. Głowa Neda opadła do tyłu i przypomniał sobie, jak patrzył na sufit w Walmarcie.

„Cholera! Walmart!” Ned wrzasnął. „Włożyła mi w dupę kawałek korzenia imbiru”. "Wiem kochanie.".

Kat zastąpiła język dwoma tłustymi, lateksowymi palcami i wstała. Wepchnęła do środka trzeci nasmarowany palec, przez co para zachichotała, a potem wywołała głośny, chrapliwy wydech Neda. „Żadna dziewczyna nie pracuje w Walmart. Mieli zadanie improwizacji, żeby zmieścić się w jakimś miejscu. Udawaj, że im się uda, i miejmy nadzieję, że nigdy nie zostanie złapany.

Musieli tylko zdać raport na swojej klasie ze swoich doświadczeń. Po tym, jak mi o tym opowiedzieli, Wpadłem na pomysł. Zapytałem, a oni się zgodzili. Następnie stworzyliśmy Projekt Ned. A ich kolega z klasy, menedżer na szkoleniu, którego dziś poznałeś, pomagał przy remoncie przebieralni i dokonywał wszelkich ingerencji, gdy było to konieczne.

”„ Jezu, Jane. To wszystko jest dość ryzykowne. ”Kat cofnęła palce.„ Udało się, prawda? ”. Ned poczuł wtedy, jak coś grubego rozchodziło się po jego policzkach i naciskało na jego otwór. Oczy Kat miały ciepłe, brązowe oczy, które miała młodsza Jane zakochała się w pływaku piwa korzennego.

Pchnęła męża do przodu i szepnęła: „Jeśli Deadpool może to zrobić, to też mój Ned.” Ned jęknął, gdy Kat na siłę karmiła jego ciasny tyłek, czarny fallus w kamuflażu wiszący między nią odziane w lateks nogi. Pracowała powoli, potem szybko, a potem do samego końca. Twarz Neda była napięta, a jej kolor pasował do oparzenia jego zwieracza.

Pot spływał mu po twarzy, a żyły na obu skroniach wypychały. Ned zamknął oczy i zaakceptował swój los. Tak jak jego superbohater. „Nawiasem mówiąc, wanilia jest naszym bezpiecznym słowem,” poradziła Kat, dokonując regulacji mocy w ich związku. „Nie spodziewamy się, że będziesz krzyczeć że w najbliższym czasie, prawda? Wiemy, jak bardzo nie lubisz wanilii.

”. Wszystkie trzy dziewczyny zachichotały, gdy Kat nadal wkurzała męża. Kiedy Ned zobaczył odbicie flankujących nagich modelek, z obiema parami dużych, sprężystych piersi i gładkimi, oliwkowymi fałdami ich cudownie ociekające cipkami, Ned mógł tylko skrzywić się przez swoje odbijające się echem pomruki.

Zauważył, że obie oczy Midori były teraz niebieskie. Powinien był wiedzieć. Przez kilka chwil wszyscy patrzyli, jak Kat umiejętnie uprawia seks ze swoim mężem. Sprawiła, że ​​jej nauczyciele byli dumni. Kiedy Kat przestała, Murasaki pomógł obrócić Neda o 90 stopni, aby wszystko można było wyprofilować w dużym lustrze.

Kiedy Murasaki ukląkł przed nim, Ned uważnie obserwował, jak zbiera Lefty'ego swoimi fioletowymi ustami i kołysze go na swoim zakrzywionym, wysuniętym języku. Ned następnie poczuł wibrator wstrząsnąć nim głęboko i usłyszeć, jak jego żona chrząka jak rykające zwierzę, tak jak słyszał w sklepie. Teraz wiedział, jak i dlaczego. Gdyby patrzył, Ned byłby świadkiem wyciągania przez Midori dużej wtyczki z dołączoną czarną ogon kota, f dupa Kat.

Następnie Midori uzyskała dostęp do tajnego przejścia skafandra i wbiła swoją małą, rozluźnioną pięścią w cipkę żony. Widoczna była teraz tylko połowa przedramienia Midori. Kat ponownie objęła ramionami plecy Neda, żeby się podeprzeć. Przez kilka następnych minut, podczas gdy Ned i Murasaki patrzyli w lustro, Kat wzięła zaciśniętą pięść kurwa z porcelanowej lalki za nią.

Kiedy Kat w końcu krzyknęła: „O mój KURWA Panie!” jej uścisk osłabł. Ned złapał ją za ręce i przycisnął je do swojej piersi, a ona drżała, jak nigdy wcześniej. Ned również zobaczył i poczuł po raz pierwszy, jak strumień ciepłego płynu Kat rozpryskuje się na jego obu nogach.

"Święte piekło!" majaczący Ned jęknął, gdy Lefty w końcu splunął na fioletowe usta Murasakiego i cierpliwie czekał na język. „Nie mogę uwierzyć, że to robimy”. VI. Kiedy wszystkie kobiety z nim skończyły, wyczerpany Ned patrzył, jak jego żona robi rzeczy i robi jej rzeczy, których sobie nie wyobrażał.

Po tym, jak dziewczyny hentai w końcu wyszły, Kat zdjęła maskę, a Ned i Jane przytulili się teraz do łóżka, rozkoszując się bezruchu ich satysfakcji. Kat i Jane odetchnęły z ulgą. Jakikolwiek niepokój, który mieli wcześniej, zniknął.

Kat nie miała już sekretu, a Jane odzyskała partnera życiowego. Ned miał obie osoby, by podziękować za wolność. Ned nie czuł już tej samej presji. Lepiej rozumiał i z zadowoleniem przyjął swoją nową rolę.

Jane doradziła, że ​​dopóki nie wróci do pracy lub Ned nie znajdzie lepiej płatnej pracy, którą lubi, najlepiej będzie, jeśli kontrolują swoje wydatki. Jednak była to inwestycja w ich małżeństwo. "Jak twój tyłek?" - zapytała Jane. - Będzie dobrze - zaśmiał się Ned. "Jak twój?".

- To też będzie dobrze - zachichotała Jane. - Nie mogę uwierzyć w to, co zrobiliśmy w Walmart - powiedział Ned, potrząsając głową. - Wiem, kochanie - uśmiechnęła się Jane.

„Czy znów zobaczymy siostry?”. - Możesz na to liczyć - gruchała przytulona Jane. "Spotkasz też innych. Niektóre rzeczy się zmieniły, kiedy cię nie było." Potem przez nogi Ned poczuł powiew od tego, co uważał za przysłowiowe wiatry zmian.

Potem zdał sobie sprawę, że toksyczny Hobbes potajemnie dołączył do nich w nogach ich łóżka i jego wnętrzności popadły w sepsę. „O cholera, to obrzydliwe!” - zawołała Jane. „Zabierz stąd swojego przeklętego psa. Spotkajmy się tutaj, kiedy skończy.

Mam dla ciebie kolejną niespodziankę.”. Jane wróciła bez kostiumu, ale teraz założyła różową perukę, którą Ned dowiedział się, że Momoiro nosiła, gdy bawiła się z innymi. Kat była wyłącznie dla niego. Momoiro usiadł okrakiem na Neda, a następnie wręczył mu dwa duże pudełka zapakowane w prezent.

Kiedy Ned oderwał papier, Momoiro delikatnie kołysał biodrami, potwierdzając, że Lefty nie liczył. Gdy jej bardzo zadowolony partner podziwiał jego kostium Deadpool, który zawierał maskę, białe soczewki kontaktowe, plecak i różne bronie rekwizytów, w tym podwójne katany, Momoiro podzielił się kolejnymi dobrymi wiadomościami. Słysząc to, szczęka Neda opadła i patrzył tępo na swoją szeroko uśmiechniętą, zboczoną seksualnie żonę. Trzymała dwie łyżki i mały pojemnik z jakimś nie-waniliowym dobrym produktem.

Na plakietce z imieniem na niebieskiej kamizelce okrywającej jej nagie ciało było: Jane. Greeter-In-Training. KONIEC..

Podobne historie

Pretty Girl Pet - część czwarta

★★★★★ (< 5)

Czy My Pretty Girl Pet jest gotowy na następny krok?…

🕑 18 minuty Femdom Historie 👁 7,881

Minął rok, kiedy poznałem mojego zwierzaka Pretty Girl. Weszła do mojego życia w idealnym momencie. Nie mogłem prosić o lepszego zwierzaka. Nasza rocznica jest w ten weekend i postanowiliśmy…

kontyntynuj Femdom historia seksu

Pretty Girl Pet - część pierwsza

★★★★★ (< 5)

Czy to jest to, czy znalazłem moje zwierzątko?…

🕑 20 minuty Femdom Historie 👁 25,147

Zawsze wolałem być z mężczyzną, bo spójrzmy prawdzie w oczy, uwielbiam kutasa. Jednak piękno kobiet zawsze mnie ujmowało. Nie mogę powstrzymać się od podziwiania ich piękna. Wygłupiałem…

kontyntynuj Femdom historia seksu

Pretty Girl Pet - część trzecia

★★★★★ (< 5)

Teraz, gdy mam już moje zwierzę domowe, czy możemy dodać trzecią?…

🕑 16 minuty Femdom Historie 👁 8,746

Odkąd oddałem mojemu zwierzakowi nowy obrożę, wydawało się, że jesteśmy o wiele bliżej. Tak naprawdę niewiele ci mówiłem o jej przeszłości. Ma teraz 21 lat i jesteśmy razem od ośmiu…

kontyntynuj Femdom historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat