Dan Nowa dziewczyna

★★★★★ (< 5)

Dan ma zupełnie nowe ciało, do którego musi się przyzwyczaić.…

🕑 12 minuty minuty Femdom Historie

Dan często czuł się nieswojo. Kiwał głową, uśmiechał się i starał się dogadać z chłopakami, ale to nie była jego scena. Nie całkiem. Zawsze czuł się lepiej z dziewczynami.

Dziewczyny były mądrzejsze, fajniejsze na randkach i wyglądały o wiele lepiej. Takie piękne twarze, ciała, ubrania - wszystko w dziewczynach wydawało się lepsze niż chłopcy. Kiedy zaczął spotykać się z Lucy, był to bardziej podziw niż miłość. Miała piękny, miękki, uspokajający głos. Drobna dziewczyna - falujące ciemne włosy, ładna figura klepsydry z okrągłymi piersiami, smukły płaski brzuch i wspaniale zakrzywione biodra i pośladki.

- Czy uważasz, że w takim razie powinniśmy się spotkać? - powiedziała po tym, jak wypili razem kilka drinków. „Widzę, jak na mnie patrzysz. Chcesz zobaczyć, jak wyglądam w staniku i majtkach, prawda?”. Cóż, to pewna siebie dziewczyna. I miała rację.

Dan starał się nie być oczywisty, ale starał się nie spojrzeć na jej piersi - idealnie utrzymane w koronkowym białym staniku - kiedy pochyliła się do przodu, żeby podnieść kieliszek wina. Kiedy weszli do baru, szedł za nią, podziwiając swobodne kołysanie jej bioder i zauważając maleńki szczyt jedwabistych majtek wystający nad jej zwykłymi spodenkami. Pasek biustonosza płasko na plecach. Sposób, w jaki wsunęła palec pod koszulę, żeby zaciągnąć pasek na ramię z powrotem na miejsce.

- Umm. Tak. Możemy to zrobić? Dan poczuł się trochę głupio. Ale miała rację.

Oddałby wszystko, żeby wrócić do jej domu, zostać zaproszony do jej sypialni i spędzić kilka godzin, zdejmując jej ubrania i - przy odrobinie szczęścia - pieprzyć się w każdy możliwy sposób, aż do zaśnięcia. - W takim razie chodźmy - powiedziała. OK, więc zawsze miała zamiar przejąć inicjatywę.

Tak by to było. Czuł się niemal absurdalnie uległy, kiedy wyszedł za nią z baru, zostawiając na wpół wypite drinki, czując się pijany, zastanawiając się, czy to w porządku, że była tak do przodu. Miała świetną małą sypialnię.

Jeszcze jedna współlokatorka, ale dla siebie całe piętro. Duże łóżko pośrodku przestrzeni, stojaki i wieszaki na małe sukienki i bluzki oraz wszelkiego rodzaju inne dziewczęce smakołyki dookoła. Rozpięła top i zdjęła ramiona.

Była piękna. Idealna mała figura. Miękka, gładka skóra i ten biały koronkowy, idealnie dopasowany stanik obejmujący jej piersi, który delikatnie unosił się i opadał wraz z jej pobudzonym oddechem.

Zdjął jej majtki. Kochali się. Godzinami. Ale nie o tym jest ta historia. Następnego ranka obudził się w jej łóżku i stwierdził, że jej nie ma, mając tylko notatkę.

„Zapraszam do zostania cały dzień. Wracam wieczorem. Mojego współlokatora nie ma. Dom jest twój i możesz robić, co chcesz. Proszę zostań.

Moja cipka bardzo się podobała zeszłej nocy i chcę to zrobić ponownie.”. Dan wstał, wziął prysznic, myśląc o wszystkich momentach, kiedy brała tam prysznic, zanim się ubrała - majtki, stanik, a potem wybór ubrań z niesamowitej kolekcji na stojakach w jej pokoju. Rozejrzał się szybko po domu - bardzo miło - nalał sobie trochę płatków i wrócił do pokoju Lucy. Zauważył na podłodze ubranie z ostatniej nocy.

Jej stanik. Jej majtki. Na majtkach była notatka: „Wąchaj mnie.

Nie wstydź się”. Podniósł je, małe koronkowe majtki. Z przodu były z białej błyszczącej satyny, z koronkowymi detalami i oczywiście chłonnym bawełnianym klinem.

Na klinie były plamy z cipy Lucy. Cały dzień jej prywatnych seksownych myśli wywołuje małe lizawki tajemniczej wilgoci. Podziwiał ich - pomyśl tylko, co w nich było.

Wąchał je. Był niesamowity, słony, piżmowy zapach. Chwile z ostatniej nocy zalały jego pamięć. Leżąc na plecach z nią na górze, podniósł ją za pachy, a ona wierciła się z frustracji, gdy trzymał ją tylko czubkiem swojego penisa w jej cipce. Wysilała się, ale on nie pozwolił jej tego mieć… a potem pozwolił jej zanurzyć się całkowicie w dół, a ona jęknęła z satysfakcji, gdy patrzył, jak jej cipka połyka całą długość jego penisa.

Pełna kutasa, zmiażdżyła swoją cipkę, zaciskając ją, nie pozwalając mu wyciągnąć z niej swojego penisa, miażdżąc na nim swoją łechtaczkę, jej soki na jego łonach i jajach. Włożył dwa kciuki za pasek jej majtek i otworzył je. Jest ich więcej, to na pewno.

Nie myśląc o tym, co robi, podszedł do jej komody i otworzył górną szufladę. Makijaż, biżuteria, kilka pudełek tamponów i wkładek higienicznych i co najmniej dwa wibratory po prostu się tam toczą. Ciekawy.

Wrócę do tego za chwilę. Ale to nie jest szuflada, której chcę. Otworzył drugą szufladę. I to było.

Jej szuflada na bieliznę. Wszystko ładnie zaaranżowane. Zaaranżowane z dumą.

Zaaranżowane, aby je pokazać. Rzędy majtek: kolorowe stringi, jedwabiste majteczki, satynowe figi na randkę, czarne, białe, ładne róż, czerwienie, błękity, więcej majtek niż jakakolwiek dziewczyna mogłaby potrzebować w ciągu miesiąca. I staniki. Tyle staników. Wszystkie ułożone z miseczkami skierowanymi do przodu i schowanymi paskami, dzięki czemu są w dobrym stanie.

Biustonosze pasujące do każdej pary majtek. Jedwabiste czarne biustonosze, koronkowe białe staniki. Skórzany biustonosz z efektem wet look. Śliczne, dziewczęce braletki w najróżniejszych delikatnych kolorach - różach, żółciach i błękitach.

Był nawet rząd basków ze splątanymi wstążkami. To była szuflada zaprojektowana do zabawy. I była tam notatka: „Wybierz swój ulubiony i przymierz. Ośmielę się”. Dan już o tym pomyślał.

To była niesamowita okazja. Nie potrzebował listu. I tak zamierzał to zrobić. Dotknął majtek, uważając, aby ich nie wyrzucić z ich starannego ułożenia.

Nie mógł jej powiedzieć, że był w jej szufladzie z bielizną. Potem przesunął ręką po rzędach staników. Co za wspaniały wybór. Co za wspaniały smak. Taki seksowny.

Wtedy wpadł na genialny pomysł. Zamiast ryzykować zakłócenie aranżacji, aby mogła się dowiedzieć, co zrobił, przymierzył majtki i stanik, które leżały obok niego na podłodze. Te z jej potem, jej sokami i seksownym zapachem. Najpierw włożył majtki.

Będą ciasne, ale powinien być w stanie umieścić je na biodrach swojego nudnego, prostego mężczyzny. Czuli się wspaniale i uwielbiał myśleć o jej sokach z pochwy na jego jajach. Podniósł stanik za pojedynczy pasek na ramię.

Z jego palców zwisała lekka opaska, tak sprytna, tak skomplikowana. Tu koronkowe, tam jedwabiste, paski, zapięcia i regulatory. Tak zupełnie obcy w porównaniu do jego nudnej męskiej bielizny. Przełożył ramię przez jeden pasek na ramię, potem drugi, przyciągając miseczki do piersi. I zapiął zapięcie za plecami.

Zamknął oczy. Stanik sprawiał mu przyjemność. Taka kobieca. Tak dopasowane.

Tak doskonały. Mając nadal zamknięte oczy, uniósł dłoń, aby ująć jedną stronę stanika. … I poczuł w środku idealną, okrągłą, miękką pierś. Otworzył oczy i spojrzał w dół. Patrzył w dół na ciało dziewczyny.

Wewnątrz biustonosza dwa piersi. Widok z góry na idealne cycki, idealnie dopasowane w idealnie dopasowanym staniku. I żadnego koguta.

Majtki bez kutasa w środku. I krzywe. Niepowtarzalne kobiece kształty. Cienka talia, rozszerzająca się do szerszych bioder i niewątpliwie wysportowana, okrągła pupa z tyłu.

Był wewnątrz ciała dziewczyny i wyglądał na zewnątrz. O mój. O mój.

O mój! To musiał być sen. Z pewnością śnił, że jest dziewczyną. To już się zdarzyło.

Ale to wydawało się zbyt prawdziwe. Nadal trzymał rękę na swoim piersi. Trzymanie się tego było uspokajające. Potrzebował tego pocieszenia. W końcu to była więcej niż dziwna sytuacja.

Wszystko w jego ciele wydawało się inne. Bardzo wyraźnie czuł swoje piersi. Mrowienie. Sutki twardniały.

To był jego pierwszy znak, że był podniecony. Były to duże sutki - w porównaniu z tym, co miał wcześniej. I byli pełni uczuć, zdesperowani, by ich ściskać i ciągnąć. I do dupy. O mój Boże, pomyślał, chciałbym, żeby ktoś ssał mi cycki.

Przesunął dłońmi po ciele. To było tylko jedno miejsce. Już miał dowiedzieć się, jak czuje się jego cipka.

Ale znowu wszystko się zmieniło - nie chciał tam od razu iść. Seksowny był kwestią całego ciała, a nie tylko genitaliów. Nie pozwoliłby sobie dowiedzieć się, czy ma cipkę, dopóki nie przesunął dłońmi po swojej szczupłej talii, w dół na biodra i za plecami, żeby złapać się za tyłek. Położył obie ręce na tyłku, wyginając lekko plecy w łuk, wypychając piersi do przodu i unosząc pośladki.

Nie ma wątpliwości. Ta akcja załatwiła sprawę. Czuł, jak jego wargi cipki są tak delikatnie rozchylone.

W końcu wiedział, jak to jest mieć cipkę. Jego ręce owinęły się z przodu, podążając za górnym szwem majtek. I rozchylił majtki, żeby zobaczyć.

Wewnątrz słodki, mały stos kędzierzawych łonów opadał do krzywizny jego cipy. Mógł nawet zobaczyć, gdzie pochwa rozdziela się na dwie wargi. To musi być miejsce, w którym ukrywa się jego łechtaczka. Zapiął majtki. To było zbyt piękne, aby mogło być prawdziwe.

Ale kilka sekund później nie mógł się oprzeć. Po części ciekawość, ale po części coś innego. Był napalony. Nie tylko napalony, jak znał.

Napalona dziewczyna. To było silniejsze uczucie. Bardziej atrakcyjne. I na całym jego ciele - zaczynając od piersi i mrowiąc aż po palce u nóg.

Wsunął rękę w majtki. Jego środkowy palec przebiegał wzdłuż warg sromowych - tak jak robił to wiele razy w przypadku innych dziewcząt. Tylko tym razem było cudownie inaczej. Tym razem był dziewczyną i czuł własne wargi cipki.

To była niewątpliwie ekscytująca cipa. Między jego nogami. W pięknych obcisłych białych majtkach.

I stał tam, nagi, bez majtek i stanika, w sypialni dziewczynki. Otoczony dziewczęcymi rzeczami: sukienkami, spódnicami, bluzkami, luźnymi bluzkami, obcisłymi topami, więcej majtek, więcej staników. Chwycił jedną z piersi, a środkowy palec drugiej ręki wodził w jego nawilżającą dziurkę. Czuł to: gorąco, mokro i ślisko. Czuł wilgoć na palcu, ale czuł ją też… wewnątrz.

Nagle na dole rozległy się odgłosy. W zamku ktoś włamał się do klucza. Otwarcie drzwi. Głos: „Cześć !!! Jestem w domu”.

O nie! Przez chwilę był sparaliżowany. Nie mam pojęcia, co robić. Miał na sobie stanik i figi swojej dziewczyny, masturbując się w jej sypialni.

I miał zostać złapany. Nie, czekaj. Był dziewczyną.

Dziewczyna w staniku i majteczkach (super, to dobrze - nagle poczuł się tak zadowolony, że jego piersi są zakryte, zamknięte, porządnie upiększone). Ktoś wchodził po schodach. Wskoczył do łóżka i naciągnął kołdrę na swoje ciało. Lucy weszła do swojej sypialni. Lucy, dziewczyna z zeszłej nocy, którą Dan zabrał do domu i pieprzył, dopóki nie zasnęli w swoich ramionach - pamiętasz ją? „Cześć Dani,” powiedziała lekko swoim miękkim, muzycznym głosem.

„O mój Boże, miałem taki dzień! Jak minął ci dzień?”. Dan leżał w łóżku Lucy. Trząsł się, był tak zdenerwowany i zdezorientowany, co się dzieje. - Ja… ja… - powiedział. To nie był nawet jego głos.

Z gardła wydobył się dziewczęcy głos. Lucy usiadła na łóżku obok niego i głaskała go po włosach. Jego długie kobiece blond włosy.

„Och, wiem kochanie. Jedyne, co chcesz zrobić, to położyć się i zrobić sobie głupka masturbację. Założę się, że nawet nie próbowałeś jeszcze wibratora”. Poklepała go jak dziecko. „Wszystkie dobre rzeczy przychodzą do tych, którzy czekają, kochanie”.

Cisza, kiedy na niego patrzyła. Co to było w jej oczach? Miłość? Żądza? Zdecydowanie coś błyszczącego w jej oczach. I nagle oderwała kołdrę, odsłaniając Dana na plecach, w jej bieliźnie. Podjął żałosną próbę zakrycia piersi jedną ręką, a drugą ręką cipkę.

Lucy tylko się na niego gapiła. Pozwoliła, by ta chwila stała się trochę niewygodna i powiedziała cicho: „Wow. Mam zamiar cię pieprzyć, kochanie”. Potem wstała.

„Masz na sobie stanik, Daniel. Wiesz o tym, prawda?”. "JA…". - Jesteś.

Czuję się świetnie, prawda. I masz na sobie moje majtki z zeszłej nocy, które pobrudziłam myśląc o pieprzeniu cię w taksówce do domu. A teraz znowu je zmoczyłeś. ”. Przerwała.

„Chcesz, żebym wyjaśnił, co się dzieje?”. "… Ja tak.". „Masz na sobie bardzo wyjątkowy stanik.

Stanik transformacyjny. Zakładasz go, jesteś dziewczyną. Zdejmujesz go, jesteś chłopcem. Proste.

Ale nie waż się go zdjąć dobrze teraz. Jeśli zrobisz to źle, utkniesz jako dziewczyna na zawsze. ”. Przerwała. Naprawdę podobało jej się to.

Dan był po prostu oszołomiony. „Więc nie zdejmujesz stanika, a ja nauczę cię, jak działa twoje nowe ciało. Będziemy robić razem różne rzeczy.

Zrozum?”. Dan skinął głową. - Dobra dziewczynka - mruknęła Lucy. „Od teraz nazywamy cię Dani, hmm?”.

„A Dani? Chcę, żebyś wiedziała, że ​​oprócz robienia razem wielu wspaniałych rzeczy będę cię pieprzyć, aż twoja cipka będzie spływać po twoich wewnętrznych udach. OK? "." Tak ", powiedziała Dani.

Podobne historie

Pretty Girl Pet - część czwarta

★★★★★ (< 5)

Czy My Pretty Girl Pet jest gotowy na następny krok?…

🕑 18 minuty Femdom Historie 👁 7,881

Minął rok, kiedy poznałem mojego zwierzaka Pretty Girl. Weszła do mojego życia w idealnym momencie. Nie mogłem prosić o lepszego zwierzaka. Nasza rocznica jest w ten weekend i postanowiliśmy…

kontyntynuj Femdom historia seksu

Pretty Girl Pet - część pierwsza

★★★★★ (< 5)

Czy to jest to, czy znalazłem moje zwierzątko?…

🕑 20 minuty Femdom Historie 👁 25,147

Zawsze wolałem być z mężczyzną, bo spójrzmy prawdzie w oczy, uwielbiam kutasa. Jednak piękno kobiet zawsze mnie ujmowało. Nie mogę powstrzymać się od podziwiania ich piękna. Wygłupiałem…

kontyntynuj Femdom historia seksu

Pretty Girl Pet - część trzecia

★★★★★ (< 5)

Teraz, gdy mam już moje zwierzę domowe, czy możemy dodać trzecią?…

🕑 16 minuty Femdom Historie 👁 8,746

Odkąd oddałem mojemu zwierzakowi nowy obrożę, wydawało się, że jesteśmy o wiele bliżej. Tak naprawdę niewiele ci mówiłem o jej przeszłości. Ma teraz 21 lat i jesteśmy razem od ośmiu…

kontyntynuj Femdom historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat