Muszę iść do biura i spędzić trochę czasu z Sashą.…
🕑 23 minuty minuty Fantastyka i science fiction HistorieKogo to może dotyczyć, piszę o moich przygodach podczas życia na planecie Rigel VI. To planeta blisko krawędzi naszej galaktyki. Różni się to w zależności od planet układu wewnętrznego w jeden duży sposób, tutaj na Rigel posiadanie niewolników przyjemności jest kulturowo akceptowalne. Ci niewolnicy różnią się od tych z przeszłości Ziemi tym, że wszyscy ci mężczyźni i kobiety zgłaszają się do tego zawodu, decydując się oddać swoje ciała tym, których na to stać.
Ci niewolnicy nie są maltretowani, chronieni przez sąd, aby upewnić się, że nigdy nie będą cierpieć z powodu nadużyć. Można nałożyć kary, zwykle od racjonowania żywności lub wynagrodzenia. Niewolnictwo na tej planecie to bardziej kariera, obie strony muszą być chętnymi uczestnikami zakupu, nikt nie jest zmuszany do kupna ani do sprzedaży. Jeśli chodzi o porozumienie, niewolnik jest uzależniony od potrzeb seksualnych swojego Pana. Niedawno przybyłem na Rigel VI, mój wujek zmarł po kilku latach walki z chorobą.
Odziedziczyłem po nim ogromny majątek i biznes, który na szczęście dla mnie, gdy jego stan zdrowia się pogorszył, zatrudnił więcej osób do prowadzenia firmy, podczas gdy on został w domu i próbował dojść do siebie. Stoję teraz na szczycie Grayson Private Security, które wymagało ode mnie bardzo niewielkiego zarządzania. Nic dziwnego, biorąc pod uwagę dużą przepaść między bogatymi a biednymi, że istniało duże zapotrzebowanie na bezpieczeństwo, właśnie dlatego mój wujek założył tutaj swoją firmę.
Kiedy przyjechałem do nowego domu, poznałem Theodore'a Charlesa, asystenta mojego wujka, który pomógł mi z większością formalności, więc nie musiałem się tym zajmować. Poznałem też dwie niewiarygodnie piękne kobiety, Saszę i Triss, które okazały się niewolnicami przyjemności mojego wujka, które czekały na mój przyjazd tylko po to, żeby zobaczyć, czy chcą mi się oddać i czy ja ich chcę. Byłem bardziej niż chętny, aby je odziedziczyć, zwłaszcza gdy pocierali moje krocze przez spodnie i szeptali, co byliby skłonni mi zrobić, gdybym zgodził się je kupić. Okazali mi swoją wdzięczność, gdy oprowadzali mnie po moim nowym domu do odosobnionego pokoju i oboje zadowalali mnie swoimi ustami, zmuszając mnie do zakrycia twarzy spermą, zanim umyli się nawzajem.
Nasza sesja została przerwana. Charles, gdy zabierał obie kobiety do miasta, żeby zrobić im tatuaże, które dowiodły, że należą do mnie i dokończyć ostatnią z ich papierkowej roboty. Po ich wyjściu ugotowałam dość prosty obiad. Nie byłam najlepszą kucharką na świecie, ale dałam radę.
Mogłem też sobie teraz pozwolić na zatrudnienie osobistego szefa kuchni i wydawało mi się to przyjemniejszą opinią. Napisałem małą notatkę, aby znaleźć i zatrudnić jednego. Nie zajęło mi dużo czasu dokończenie kolacji i położenie się do łóżka, dwóm dziewczynom udało się uwolnić od stresu, więc zasnięcie nie zajęło mi dużo czasu. Obudziłam się, gdy zadzwonił budzik, cicha muzyka wypełniła pokój, a telewizor włączył się, wyświetlając pogodę.
W sumie wyglądało na to, że to będzie wspaniały dzień, słoneczny i siedemdziesiąt stopni. Spędziłem kilka minut leżąc tam i po prostu wpatrując się w ekran telewizora, gdy obudziłem się, by wziąć udział w dniu. Oficjalnie przekazałem cały majątek moich wujków, ale teraz musiałem zacząć dzwonić, aby ludzie wiedzieli, że to zrobiłem. Musiałem zacząć planować spotkania i przejmować większą część firmy, którą mój wujek przeniósł z powodu pogarszającego się stanu zdrowia. Nie mogłem powstrzymać się od westchnienia, zanim zsunąłem się z łóżka i poszedłem do łazienki.
Odetchnęłam zanim wzięłam prysznic i wykonałam resztę porannej higieny. Gdy weszłam do sypialni, owinęłam ręcznik wokół talii. Znalazłam telefon i mały notatnik, który funkcjonował jako książka adresowa, dopóki nie zapamiętałam ważniejszych numerów. Znalazłem numer do biura i szybko wybrałem numery do komórki. Przycisnąłem telefon do ucha, zadzwonił kilka razy, zanim rozległo się delikatne kliknięcie, gdy ktoś podniósł słuchawkę.
„Prywatna ochrona Graysona, nazywam się Ivy. Co mogę dziś dla ciebie zrobić?” Przemówił do mnie profesjonalny kobiecy głos. „Tak, cześć Ivy. Nazywam się Samuel Grayson.
Jak zapewne wiecie, niedawno objąłem stanowisko CEO i chciałem wpaść do biura, zobaczyć, jak wszystko idzie. Kiedy tam dotrę, jeśli będziesz mógł mieć wszystkie prace, w których obecnie jesteśmy zatrudnieni, byłoby fantastycznie. Mówiłem, gdy zacząłem wybierać ubrania na ten dzień. „O tak, Grayson. Mogę od razu zacząć przygotowywać te pliki.
Kiedy może pan przyjechać, proszę pana? - odpowiedziała uprzejmie, byłam prawie pewna, że ją słyszę, gdy przestawia różne rzeczy. Prawdopodobnie nie marnowała czasu, żeby dostać to, o co prosiłam. teraz ubrana, prawdopodobnie wyjdę po tym, jak dostanę przekąskę na śniadanie. Więc zaplanuj może godzinę, zanim przyjadę. Zacząłem się ubierać, kiedy znów się odezwała.
„To powinno być dla mnie dużo czasu, aby dostać to, o co prosiłeś; Grayson.” Odpowiedziała szybko. „Dziękuję bardzo, Ivy. Nie mogę się doczekać spotkania z tobą.
Odsunęłam telefon od ucha i rozłączyłam się, zanim rzuciłam urządzenie na łóżko. Wsuwam czarne spodnie wyjściowe i przeciągam pasek przez szlufki, zanim chwyciłam zwykłą białą koszulę i włożyłem go, szybko zapinając guziki z wyjątkiem dwóch górnych. Skończyłem to czarną marynarką i zrobiłem jeden guzik.
Znów chwyciłem notatnik i znalazłem numer Theodore'a, to był ostatni nałóg, więc łatwo było go znaleźć Po wybraniu numeru przycisnąłem telefon do ucha, o dziwo odebrał niemal natychmiast.”. Grayson, co mogę dla ciebie zrobić? Powiedział szybko. „Wkrótce idę do biura, więc mogę nie być w domu, kiedy przyprowadzisz dziewczyny”.
Powiedziałem, wychodząc z pokoju i poszedł korytarzem. „Cóż, właściwie dziewczyny zdecydowały, że obie chcą spędzić dzień z tobą osobno. Nie jestem pewien, jak to postanowili, ale Sasha spędzi dzisiaj z tobą czas. Nagle urwał i został zastąpiony przez dwa stłumione głosy; Charles prawdopodobnie z kimś rozmawiał.
w biurze, mówi, że nie chce zostać z tobą wyrwana z dnia. Przemówił. Nie mogłam powstrzymać śmiechu.
„Cóż, jestem właścicielem budynku, więc nie widzę problemu z To. Daj mi jakieś półtorej godziny i śmiało się pojawiaj.” Odłożyłem telefon i znalazłem kuchnię, nie miałem czasu na obfite śniadanie. Kuchnia była bardzo dobrze zaopatrzona, więc mogłem zrobić miskę płatków i szybko ją zjadłem.
Potem poszedłem w stronę garażu, ale po drodze pojawił się młody człowiek, który wczoraj zabrał mój bagaż, ubrany w przyzwoity strój. „Cześć, Grayson. Jestem Kyle'em. Zostałem zatrudniony przez twojego wujka do pomocy w domu, jak również do asystowania mu w jego problemach medycznych. Byłem nawet szoferem.
— Wskazał na garaż. — Chętnie zabiorę cię tam, gdzie zechcesz. — Miło cię poznać, Kyle. Idę tylko do biura. Odpowiedziałem.
„Tak, proszę pana, po prostu pójdę po samochód i spotkamy się przed domem”. Wzruszyłem tylko ramionami, gdy mężczyzna wyszedł, nie byłem wielkim jestem fanem jazdy samochodem, więc nie chciałbym mieć szofera. Stałem tam przez kilka minut, zanim podszedłem do drzwi wejściowych i wyszedłem z domu, zauważyłem samochód na końcu ścieżki. Podszedłem i wszedłem luksusowy pojazd. Fotele były zaskakująco wygodne, usiadłem wygodnie i zrelaksowałem się, gdy Kyle odjechał z domu.
„Chce pan trochę muzyki, proszę pana?” Zapytał Kyle, zauważyłem, jak patrzył na mnie przez lusterko wsteczne. „Dlaczego nie?” Powiedziałem, zanim ponownie spojrzałem przez okno. Ta planeta była naprawdę piękna, o wiele bardziej wiejska niż ostatnia planeta, na której mieszkałem. Minęło nieco ponad pół godziny jazdy, zanim Kyle zatrzymał się przed budynkiem i zaparkował pojazd.
– Dzięki za podwiezienie, Kyle. „Nie ma problemu, proszę pana. Jak tylko wejdzie pan do środka, po prostu zaparkuję pojazd, dopóki pan nie skończy”.
Skinąłem głową, zanim wysiadłem z pojazdu i zamknąłem drzwi. Poświęciłam chwilę na poprawienie stroju, zanim weszłam do budynku. Chłodne powietrze, które mnie otaczało, było fantastyczne. Stałem tam, by nacieszyć się tym uczuciem, zanim rozejrzałem się po dużym holu. Zauważyłem kobietę stojącą w pobliżu windy z kilkoma aktami.
Z miejsca, w którym stałem, mogłem odczytać tabliczkę z imieniem na jej piersi: Ivy. Podniosłem rękę i pomachałem jej, żeby zwróciła na siebie uwagę. Tak, odwróciła się w moją stronę z profesjonalnym uśmiechem na twarzy. Kiedy się zbliżyłem, nie mogłem się powstrzymać, żeby na nią nie spojrzeć, wyglądała na latynoską.
Miała gęste czarne włosy spięte w kok, białą bluzkę i czarną koszulę, która podkreślała jej krągłości. Musiałem przestać się gapić, kiedy w końcu się odezwała. — Witaj, mój Graysonie, jak przypuszczam? Zapytała z wyciągniętą ręką w moją stronę.
- Miałbyś rację, miło cię poznać. Powiedziałem, kiedy chwyciłem jej dłoń i potrząsnąłem nią kilka razy, zanim ją puściłem. „Cóż, jeśli pójdziesz za mną, pokażę ci twoje biuro i możesz przejrzeć wszystko, o co prosiłeś”. Sięgnęła i nacisnęła przycisk, by wezwać windę, otworzyła się natychmiast i oboje weszliśmy.
Nacisnęła kolejny przycisk, zanim drzwi się zamknęły i nie mogłem nie zauważyć skromnego pierścionka na jej serdecznym palcu, była mężatką. – Jak długo jesteś mężatką, jeśli nie masz nic przeciwko, że zapytam? Cieszyłem się, że stoi po mojej prawej stronie, inaczej nie byłbym w stanie jej zobaczyć. — Od nieco ponad dwóch lat, proszę pana. Powiedziała, choć brzmiało to tak, jakby była zgorzkniała z tego powodu.
– A więc kłopoty na froncie domowym? – zapytałem, odwracając się bardziej twarzą do niej. „Chciałbym tylko, żeby ktoś mi powiedział, jaki był leniwy, został zwolniony z pracy rok temu, a teraz wszystko, co robi, to siedzenie w domu, oglądanie telewizji i tycie”. Była wyraźnie zdenerwowana. „Muszę pracować w nadgodzinach, aby mieć pewność, że nasz dom nie zostanie nam odebrany”.
Źle się czułem z powodu mojego pracownika. „Byłbym bardziej niż chętny dać ci podwyżkę, Ivy. Masz moje najgłębsze współczucie z powodu twojego leniwego męża”. To wywołało u niej cichy śmiech.
„Dziękuję, proszę pana. Jest pan zbyt miły”. Jej uśmiech nie znikał. "Staram się być miły dla pięknej kobiety." Powiedziałem, moja ręka zdawała się poruszać sama, zanim zdałem sobie sprawę, że siedzi na jej dużym tyłku.
Wydawało się, że podskoczyła na ten kontakt, ale nie odepchnęła mojej dłoni, wciąż miała uśmiech na ustach. - Czy są jakieś warunki dla tej podwyżki, proszę pana? Nie spojrzała na mnie. „Nie, podwyżka należy do ciebie, bez względu na to, co się stanie”.
Byłem trochę zbulwersowany, że pomyślała, że będę ją szantażował. - Szkoda, proszę pana. Zrobiłbym wszystko dla podwyżki. W końcu spojrzała na mnie, nie patrzyła na moją twarz; jednak jej oczy były przyklejone do mojego krocza.
Drzwi do windy otworzyły się i Ivy odwróciła się ode mnie i wyszła, moja ręka opadła z powrotem na bok. Nie mogłem powstrzymać się od uśmiechu, zanim poszedłem za nią. Nie trwało długo, zanim dotarliśmy do dużego biurka z drewnianymi drzwiami po prawej stronie. „To pańskie biuro, proszę pana.
Gdyby pan czegoś potrzebował, będę tutaj”. Zanim wyszła, przekazała mi akta i usiadła za biurkiem. – Dziękuję, Ivy. Otworzyłem drzwi, ale się zatrzymałem.
„Och, prawdopodobnie wkrótce będę miał gości. Gdybyś mógł dać mi znać, kiedy przybędą, wpuść ich, byłoby fantastycznie”. Skinęła głową, a jej profesjonalny uśmiech powrócił, zanim zniknęłam za drzwiami i je za sobą zamknęłam. Biuro było raczej standardowe, ale moją uwagę przykuły rozmiary, to było niesamowite narożne biuro. Duże okna pokazywały zgiełk otaczającego miasta, ciemnoniebieski dywan pokrywał podłogę, a gładkie białe ściany pokrywały obrazy.
Podeszłam do biurka i położyłam akta na drewnianym biurku, zanim obeszłam je i usiadłam na dość wygodnym krześle. Nie mogłem powstrzymać się od westchnienia ulgi, gdy się położyłem. Usiadłem do przodu i zacząłem przeglądać akta. Większość z nich była dokładnie taka sama, z wyjątkiem nazwiska klienta, bogaty człowiek chciał kilku ochroniarzy, aby chronili go w domu i pracy.
Było kilka, które zatrudniały do dwudziestu, ale były to głównie związki, które chciały mieć pewność, że nikt nie będzie ingerował w ich „czystych” niewolników. Podniosłem głowę, by spojrzeć na migające światło mojego telefonu, sięgnąłem i nacisnąłem przycisk, zanim zostałem nagrodzony radosnym głosem, który należał do Ivy. „Witam, proszę pana. Twoi dwaj goście przybyli, czy chcesz, żebym ich wysłał?” "Tak dziękuję." Nacisnąłem przycisk i usłyszałem cyfrowe kliknięcie, które zasygnalizowało zakończenie połączenia.
Kilka sekund później rozległo się delikatne pukanie do drzwi, zanim się otworzyły, ukazując mężczyznę, którego nie znałam i Saszę. Weszli do środka i zamknęli za sobą drzwi. „Cześć, Grayson. Pracuję w pobliskim domu aukcyjnym.
Charles poprosił mnie o poprowadzenie ceremonii”. „Miło cię poznać. Jestem gotowy, aby zacząć, kiedy tylko będziesz”. Odepchnąłem krzesło od biurka i odwróciłem się, gdy obydwoje obeszli biurko. Pamiętałem, że ceremonia była konieczna przy zakupie niewolnicy dla przyjemności, ale nie pamiętałem dokładnie, na czym ona polegała.
Nie mogłem oderwać oczu od Sashy i seksownej czerwonej sukienki koktajlowej, którą miała na sobie. Opadła na kolana, zdjęła mi buty i skarpetki, po czym zaczęła całować moje stopy. „Dziękuję, Mistrzu. Dziękuję, Mistrzu. Dziękuję, Mistrzu.” Powiedziała pomiędzy każdym pocałunkiem.
Trwało to przez kilka minut, zanim wyprostowała się z szerokim uśmiechem na twarzy, zanim mężczyzna wziął jej dłoń i położył ją na mojej. „Sasza, to jest twój Mistrz. Będziesz mu posłuszna we wszystkim”. Mężczyzna przemówił, przeprowadzając rytuał. „Będziesz dążyć do uszczęśliwienia go we wszystkim, w każdym czasie, na zawsze, lub do czasu, gdy twój pan sprzeda cię innemu”.
Sasha tylko kiwała głową na każdą otrzymaną instrukcję. „To jest twój pan. Jeśli mu się nie spodobasz, ukarze cię i ma do tego prawo.
Twój pan ma rację we wszystkim i przez cały czas. Rozumiesz?” "Rozumiem." Sasha pochyliła głowę w moją stronę, zanim wyciągnęła do mnie drugą, którą z radością złapałam. Nadal radośnie się do mnie uśmiechała.
– Czy chciałby pan ją teraz obejrzeć, sir? Mężczyzna zapytał. „Tak, chciałbym, ale nie z tobą tutaj, więc możesz iść”. Spojrzałem na mężczyznę, to było zaskakujące, jak można naśladować kogoś, kto nie miał oka.
Mężczyzna skinął głową, zanim zostawił nas samych. Przez chwilę patrzyłem na drzwi, podczas gdy mężczyzna wychodził, zanim ponownie spojrzałem na Sashę. – Teraz, kiedy jesteśmy sami, rozbierz się. "Tak mistrzu." Wiedziałem, że będę się cieszył, że będzie mnie tak nazywać przez bardzo długi czas. Uśmiechnęła się do mnie, zanim wsunęła kciuki pod ramiączka sukienki i przesunęła je po ramionach.
Zepchnęła materiał ze swojego drobnego ciała, zanim zamienił się w kałużę czerwonego materiału wokół jej kostek. Wyszła z tkaniny, a jej czerwone szpilki nie wydawały dźwięku na karbecie. Czarne pończochy obejmowały jej długie nogi, zanim zostały połączone z pasem do pończoch, para pasujących majtek i stanik zakrywały to, co najbardziej chciałam zobaczyć. „Zdejmij majtki i stanik, zostaw wszystko inne”.
Zrobiła dokładnie tak, jak kazał, sięgnęła za siebie. Odpięła stanik, pozwalając ramiączkom zsunąć się z jej ramion, zanim odsunęła miseczki od swoich małych piersi. Bawiła się swoimi piersiami przez kilka sekund, zanim jej ręce zsunęły się po bokach do bioder, kiedy powoli się obracała, aż była zwrócona do mnie plecami. Jej kciuki zaczepiły się o jej majtki i zaczęła powoli spychać je w dół nóg, pochylając się, aby dać mi doskonały widok na jej idealny tyłek.
Im bardziej się pochylała, tym więcej mi pokazywała. Odwróciłem lekko głowę, kiedy pojawiła się jej ogolona cipka. Wyszła z majtek, nadal całkowicie zgięta w pasie, zauważyłem, że zaczyna się na mnie spomiędzy nóg, z tym szerokim uśmiechem na twarzy. Zaczęła powoli potrząsać biodrami, nie mogłem powstrzymać oczu, gdy wpatrywały się w dwie urocze kratki, kiedy się trzęsły. Sasha wyprostowała się, zanim w końcu odwróciła się w moją stronę.
„Czy zdałem twój egzamin, mistrzu?” „Z latającymi kolorami”. Odezwałem się do niej. „Teraz powiedz mi, jaki jest twój największy dziwak? Co cię bardziej ekscytuje niż cokolwiek innego?” Odczekała chwilę, prawdopodobnie zastanawiając się, czy chce mi powiedzieć prawdę, czy też co jej się wydaje, że chcę usłyszeć. „Lubię lekki BDSM, Mistrzu. Lubiłem być lany, wyzywany, wiązany kajdankami lub linami.
Uśmiechnąłem się do niej szczerze. "Widzę." Odwróciłem się w stronę biurka i przesunąłem bałagan, aż powstała duża, otwarta przestrzeń. „Chodź tutaj i pochyl się nad biurkiem”. Powiedziałem, zanim znów się do niej odwróciłem i wskazałem na biurko. Natychmiast zrobiła to, o co prosiłem, pochylając się nad biurkiem z głową zwróconą w moją stronę z pytającym spojrzeniem.
„Połóż ręce za plecami i trzymaj je tam bez względu na wszystko”. - powiedziałam wstając z krzesła. Chwyciłem jej ramiona, aby ustawić je dokładnie tak, jak chciałem.
– Więc dokładnie, jak się dowiedziałeś, że to lubisz? Zapytałem, kładąc dłoń na jej tyłku, wbijając palce w jej miękkie ciało. „Było bardzo samotnie, kiedy nie było nikogo w pobliżu, po śmierci twojego wujka, Mistrzu. Jak powiedzieliśmy wczoraj, mieliśmy siebie tylko do zaspokojenia naszych potrzeb. Poszperałem trochę i dowiedziałem się więcej o BDSM, kazałem Triss wypróbować to na mnie i Dowiedziałem się, że mi się to podoba”.
Mówiła z twarzą mocno przyciśniętą do biurka, a jej oczy były utkwione we mnie. - Więc trochę poeksperymentowałeś z Triss. Więc chyba muszę nadrobić stracony czas. Podniosłem rękę na wysokość ramion, zanim uderzyłem ją mocno w lewy policzek.
Krzyk opuścił ją, gdy ból dotarł do jej mózgu. Uśmiechnąłem się na widok czerwonego zarysu mojej dłoni, który szybko pojawił się na jej policzku, druga wyglądała na samotną, więc uderzyłem ją z taką samą siłą, otrzymałem od niej kolejny płacz. – Czy to wystarczająco trudne, dziwko? „Tak, Mistrzu. Jest doskonały, tak jak ty”.
Powiedziała, że zaczęła brzmieć trochę bez tchu. „Pochlebstwa donikąd cię nie zaprowadzą, dziwko”. Dałem jej klapsa jeszcze dwa razy w szybkiej secesji, znowu po jednym w każdy policzek.
Postanowiłem coś sprawdzić, wsunąłem rękę między jej uda i wsunąłem dwa palce w jej całą gotową mokrą cipkę. Jęknęła z zamkniętymi oczami, by cieszyć się powolnym ruchem moich palców, zanim je cofnąłem. Zacząłem w kółko spuszczać ciosy na jej tyłek.
Od czasu do czasu zatrzymywałem się, by sprawdzić jej cipkę, aby zobaczyć, jaka jest mokra. Jej krzyki bólu szybko zamieniły się w krzyki rozkoszy. Zatrzymałem się tylko do momentu, gdy cała jej dupa była jaskrawoczerwona, a jej wilgoć spływała po nogach, nawet zrobiła mały osad na podłodze. „Proszę, pieprz mnie, Mistrzu. Użyj mojego ciała jako osobistej zabawki do pieprzenia, pieprz mnie, dopóki nie będziesz usatysfakcjonowany”.
Uśmiechnąłem się, gdy błagała, ponownie wepchnąłem palce w jej cipkę i zacząłem je w nią wsuwać. - Przepraszam, dziwko, nie dosłyszałem. Czego chcesz? Pochyliłem się do przodu, żeby lepiej widzieć jej twarz. Jej makijaż był w nieładzie, tusz do rzęs tworzył czarne linie na jej twarzy. „Proszę, zerżnij mnie swoim wielkim, grubym kutasem, Mistrzu! Wykorzystaj mnie dla własnej przyjemności! Pleeeeeaase!” Prawie na mnie krzyknęła.
"Planuję." Rozpiąłem pasek i spodnie, zsunąłem bieliznę, aż mój kutas się uwolnił. Chwyciłem go i uderzyłem w jej cały gotowy czerwony tyłek, zanim wycelowałem w jej przemoczoną cipkę. Nie musiałam być delikatna i nie miałam takiego zamiaru.
Pchałem do przodu, aż nie miałem już nic do zaoferowania. Sasha znowu krzyknęła, wciąż była napięta i czułem, jak jej mięśnie napinają się, jakby próbowały mnie powstrzymać przed wyjściem z niej. Chwyciłem ją za biodra i zacząłem w nią wchodzić tak szybko i tak mocno, jak tylko mogłem. Jej wycie ekstazy było wszystkim, czego potrzebowałem wiedzieć, że sprawiało jej to przyjemność. „Och, pieprz mnie! Pieprz mnie! Jestem twoją brudną dziwką, mistrzu!” Widziałem siłę moich pchnięć, gdy falowały w jej ciele.
Nie trwało długo, zanim znowu krzyknęła. Czułem ją, gdy zaciskała się wokół mnie bardziej, jakby jej wnętrzności próbowały wydoić ze mnie spermę. Jeszcze mnie tam nie było, ale nie było daleko. Wyciągnąłem lewą rękę i chwyciłem dłoń pełną jej włosów, moje palce zniknęły w rudych lokach. „Nie pamiętam, żebym mówił, że możesz się spuścić, dziwko.
Musisz poprosić mnie o pozwolenie na spuszczenie”. Wstrzymałem pchnięcia, kiedy z nią rozmawiałem. „Tak, Mistrzu. Rozumiem, proszę, po prostu pieprz dalej swoją brudną dziwkę.
Nie dojdę, dopóki nie powiesz, że mogę, obiecuję, ale proszę, po prostu pieprz mnie dalej!” Zaczęła podnosić głos, to było w porządku. Zacząłem pchać ponownie, ale znacznie wolniej, tylko po to, by ją drażnić. Wydawało się, że nie ma to już dla niej znaczenia, była gotowa zacząć jęczeć. Znowu przestałem pchać.
„Chcę, żebyś pierdolił się na moim kutasie, dopóki nie wypełnię twojej niegrzecznej cipy”. Lekko dotknąłem jej ramion. – Możesz już ruszać rękami. Nie marnowała czasu, postępując zgodnie z instrukcjami, jej ramiona sięgnęły w górę i chwyciły krawędź biurka za głowę tuż przed tym, jak rzuciła się na mnie tyłkiem, raz za razem.
Od czasu do czasu zatrzymywała się i obracała biodrami, żeby zrobić coś innego. Zauważyłem, że jedna z jej dłoni zniknęła pod nią, zanim poczułem koniuszki jej palców, kiedy się pocierały, prawdopodobnie zaczęła się ze sobą bawić. Od czasu do czasu czułem, jak opuszki jej palców dotykają moich jąder. Nawet gdy bawiła się sobą, nadal energicznie mnie pieprzyła.
„Mistrzu, czy mogę dojść? Muszę dojść”. Zaczęła błagać, gdy jej palce poruszały się szybciej. Uśmiechnąłem się, zanim znów uderzyłem ją w tyłek. – Jeszcze nie, dziwko. Słyszałem jej jęk, starała się mówić przez jęki.
Wiedziałem, że zaraz dojdę, więc puściłem chwyt jej włosów i obiema rękami chwyciłem ją za biodra i zacząłem w nią wchodzić, gdy napierała tyłkiem na mnie. Dostałem tylko kilka dobrych pchnięć, zanim eksplodowałem w niej i wypełniłem ją spermą. "Możesz dojść, dziwko." Nie powiedziała nic poza przeszywającym w uszach piskiem, który wydobył się z jej ust. Uspokoiła się po kilku minutach i po prostu położyła się na biurku. Wyciągnąłem rękę i ponownie złapałem ją za włosy, gdy się z niej wysunąłem, przeniosłem się na krzesło i pociągnąłem ją za sobą.
Uklękła przede mną, od razu wiedziała czego chcę. Mój kutas zniknął w jej ustach, gdy oczyszczała z mojego penisa oba nasze płyny. Po kilku minutach odsunęła ode mnie usta i zaczęła delikatnie całować każdy centymetr mojego penisa. „Dziękuję, Mistrzu.
Dziękuję, Mistrzu. Dziękuję, Mistrzu”. Szeptała między każdym pocałunkiem, Sasha powtarzała rytuał z lekkim skrętem.
Wyglądała na bardzo zadowoloną z miejsca, w którym się znajdowała. „Może zabiorę cię do domu. Spędzę resztę dnia, pieprząc twój mały, zdzirowaty móżdżek”. Chwyciłem ją za podbródek i zmusiłem, by na mnie spojrzała.
Uśmiechnęła się do mnie, najwyraźniej spodobał jej się ten pomysł. "Ubrać się." Uwolniłem ją, a ona włożyła mojego zmiękczającego kutasa z powrotem do mojej bielizny, zanim zapięła mi spodnie i pasek. Wstała, trochę niepewna i sięgnęła po bieliznę.
„Właściwie nie będziesz potrzebować stanika ani majtek, po prostu daj mi je, a potem możesz założyć sukienkę. Po tym możesz iść się umyć w łazience, a potem pójdziemy do domu”. "Tak mistrzu." Chwyciła swoją bieliznę i podała mi ją wcześniej na swojej sukience.
Wyszła z pokoju, a ja szybko przejrzałem ostatnie akta, zanim włożyłem je do jednej z szuflad. Rozległo się pukanie do drzwi i Sasha wróciła do pokoju i uśmiechnęła się do mnie. „Jestem gotowy do wyjścia, Mistrzu.
Dzwoniłem też, Kyle, jest gotowy na zewnątrz”. Skinąłem jej głową, zanim wstałem od biurka i podszedłem do niej, zatrzymałem się obok niej i położyłem rękę na jej tyłku. Syknęła z bólu, gdy moje palce wbijały się w materiał i jej obolałe ciało, ale wciąż się uśmiechała, kiedy wychodziliśmy.
Sarah O'Connor dostaje dostawę niespodzianki w Walentynki…
🕑 34 minuty Fantastyka i science fiction Historie 👁 12,393Sarah O'Connor wpatrywała się w wyświetlacz łazienkowej wagi, żółć unosiła się w jej gardle, gdy skanowała postacie na ekranie. Dlaczego miała tę babeczkę w poniedziałek wieczorem? To…
kontyntynuj Fantastyka i science fiction historia seksuDon dowiaduje się, czy historie, które opowiadał mu tata, były prawdziwe, czy nie.…
🕑 23 minuty Fantastyka i science fiction Historie 👁 9,619Dorastając na Alasce, mój ojciec zabierał mnie na ryby do jego tajnego miejsca w lesie państwowym Chugach. Nauczył mnie wszystkiego o znalezionym tam zwierzęciu i roślinach oraz o…
kontyntynuj Fantastyka i science fiction historia seksuSpędzam dzień z Jasmine i planujemy wieczór z wszystkimi trzema moimi Mistrzami.…
🕑 10 minuty Fantastyka i science fiction Historie 👁 7,179Kiedy obudziłem się następnego ranka, zacząłem łyżkować Jasmine. Czułem jej twardego kutasa między moimi nogami i napierającego na moją cipkę. Odwróciłem głowę, żeby na nią…
kontyntynuj Fantastyka i science fiction historia seksu