Apokalipsa zombie nie oznacza, że nadal nie możesz imprezować...…
🕑 39 minuty minuty Fantastyka i science fiction HistorieRozdział 8 - Partia. Chłopcy Masters byli ubrani, ale wyglądali na trochę zakłopotanych. Siostry Johnson promieniały, ich twarze były trochę nakarmione.
Przypuszczam, że musiał być całkiem niezły czas na futerale z nożem. "Więc o co chodzi?" Chciałem się spakować i stąd wyjść. — No cóż — powiedziała Lizzie, najstarsza.
„Mężczyźni tutaj spełnili wszystkie nasze potrzeby…”. Erin roześmiała się głośno, a Kristin uderzyła się w czoło. "…i mamy buty, skarpetki i ubrania dla każdego. I tatusiu, mamy dla ciebie ten niesamowity kapelusz! Przymierz!". Był to rodzaj kapelusza kowboja z płaskim rondem.
Tak jak Clint Eastwood nosił w High-Plains Drifter i kilku innych. "Podoba mi się! Uwielbiam to! Jaka jest nasza cena? Ok buty mamy… tak… hej… Czy brakuje nam par? Kto nie dostanie butów." Kristin odpowiedziała. "Wszyscy mamy buty, ale cóż… zostaniemy tutaj. Jeśli to w porządku." cholera jasna! Więc taka była cena? Cóż, nie wiem, czy to w porządku, czy nie.
Musiałem szybko myśleć. „Słuchaj, nie wymieniamy ludzi na rzeczy. Poradzimy sobie bez…”.
"Nie Michael! Tato… to nie tak. Naprawdę ich lubimy." W Nowym Świecie sprawy toczą się szybko. "Cóż, nie tak szybko. To miejsce jest bardzo wrażliwe. Szklane okna, zamek tylnych drzwi nie mógł powstrzymać siedmiolatka…" Cholera.
Co robić?. - Ok, chłopcy. Jedziecie z nami. Musisz uzyskać zgodę mamy Gayle.
Jeśli zdasz ten test, to jutro wrócimy i naprawimy to miejsce. Wydawało się, że to dobrze pasuje do ludzi. Pakowaliśmy dżipa wraz z ubraniami, kiedy Morgan zauważył stertę świeżej ziemi.
Zatrzymał się i patrzył na niego, łzy napłynęły mu do oczu. - Kiedy wrócimy jutro - powiedziałem. "Zrobimy mu niezły krzyż i będziemy mieli odpowiednią obsługę, ok? Obiecuję, dzieciaku." Skinął głową, po czym mnie przytulił. Dzieciak właśnie stracił ojca i brata.
Biedny koleś. Zadzwoniliśmy do domu, powiedzieliśmy im "plus dwa" na obiad. - - W domu było wielkie podekscytowanie, gdy nowi chłopcy byli badani, podziwiani, przytulani.
Ale siostry Johnson dały to jasno do zrozumienia; ci chłopcy byli zakazani. I wydawali się oczarowani siostrami, więc to było dobre. Wtedy dziewczęta odkryły swoje nowe ubrania, a wrzaski były prawie nie do zniesienia. Buty, które pasują! Spodnie, które pasują! Bielizna! Erin i ja natychmiast zabraliśmy się do ponownego ładowania magazynków i czyszczenia broni.
Zawsze bądź gotowy na następną walkę, nie wiesz kiedy to będzie. Nie przejmowała się zbytnio nową bielizną. – Tylko w złym tygodniu – powiedziała. "Resztę czasu lubię iść na komandos. A skoro o tym mowa, kto powiedział, że możesz strzelać we mnie plemnikami?".
"Mała dziwka!" Odpowiedziałem, gdy skończyłem kolejny 30-nabojowy magazyn. „Twój okres właśnie się skończył, masz jeszcze kilka dni do owulacji. Pomyślałem, że może ci się to spodobać”.
"Tak, tatusiu. I cokolwiek się tutaj stanie, możesz pieprzyć kogo chcesz, nie obchodzi mnie to. Ale zawsze możesz pieprzyć mnie. Dobra tatusiu?".
"Dobrze, Tygrysie." Uściskaliśmy się i pocałowaliśmy. „Może powinnaś złożyć wizytę mamie Gayle?”. "Ha, tak. Cóż, nie jestem pewien, czy jestem teraz zbyt wysoko na jej liście. Nie jest zbyt zadowolona z niektórych z.
uh, jak to nazywaj, 'rozpusty', które się tutaj dzieją." „Jesteś takim głupim człowiekiem. Chociaż wydawałeś się walić w tyłek Kaitlyn dość mocno tej nocy. A Gayle to wszystko widział. Może moglibyśmy kiedyś spróbować?”. "Tak, jasne, kocham cię pieprzyć gdziekolwiek chcesz!".
Usłyszeliśmy kogoś idącego korytarzem i zaczęliśmy rozmawiać o interesach. "Więc tak, po prostu wepchnij łaty, nie uderzając w bok beczki-". "Cześć ludzie!" To była Lorrie, córka Gayle'a. "Co porabiasz?". "Hej dziewczyno!" powiedziała Erin.
„Tylko czyściłem broń” - wyjaśniłem. „Kiedy strzelają, zostawiają osad i maź. Trzeba je utrzymywać w czystości, żeby zawsze dla nas pracowały”. "Możecie mi pokazać? Chcę zacząć robić z wami takie rzeczy! Strzelałem już wcześniej. I czuję się lepiej." Lorrie obdarzyła mnie swoim najsłodszym uśmiechem, jaki miała, który był cholernie miły i mógł wysłać na wojnę tysiąc statków.
Zacząłem więc wyjaśniać różne części rozbitego AR-15 i co oni zrobili. Erin mrugnęła do mnie, po czym wyszła wziąć prysznic. Lorrie przysunęła się bliżej, najwyraźniej po to, by zdobyć wszystkie możliwe informacje. Nieważne, że jej pierś przycisnęła się do mojego ramienia. Jej pierś ledwo mieściła się w bawełnianym T-shircie.
Pierś, która była nieskrępowana, ponieważ stanik podważył szwy na plecach. – Zabiliście mnóstwo zombie, prawda?. "Tak, około stu właśnie dzisiaj." "No cóż, chcę tutaj podciągnąć moją wagę.
Czy możesz mnie nauczyć?". - No cóż, Lorrie… kochanie… najpierw musimy was wszystkich wyleczyć. Zabicie Zachary'ego może być łatwe przy użyciu broni palnej, ale może też stać się naprawdę trudne, bardzo szybko.
Jak się miewają plecy? . Jeśli pamiętasz, była prawie nieprzytomna, kiedy ją znalazłem. Miała pocięte plecy, które zaczynały się wokół jej lewej szyi i schodziły aż do spodni po prawej stronie. Zszyłem ją, ale od tamtej pory mama opiekowała się nią.
"To dobrze! Spójrz!". A ona podciągnęła koszulę, zdjęła ją i podała mi. Szybko zakryła sutki dłońmi i odwróciła się, żeby pokazać mi swoje plecy. Ale przede wszystkim widziałem tylko bok jej cycków, nawet z tyłu. Były takie duże.
Zarzuciłem jej koszulę na ramię. "Dobrze?" zapytała nieśmiało. "Jak się mam?". Cholernie świetnie, to jak sobie radzisz.
"Jezu um, uh, gdzie twoja mama? Powinna to dla ciebie sprawdzać." „Och, ona wszyscy rozmawiają z tymi nowymi facetami. Oni się dogadują. Więc?”.
Więc spojrzałem na szwy. Wczoraj zdjęła bandaże, żeby pozwolić mu oddychać. Nigdy wcześniej niczego nie szyłem.
Sama praca wyglądała okropnie, ale skóra trzymała się i nie była zainfekowana. „Myślę, że będziesz żyć” – powiedziałem. Odwróciła się i delikatnie mnie przytuliła.
Ale jej cycki mocno wciskały się w mój brzuch. – Lorri… – zacząłem, ale przerwała mi. "Tato, to znaczy… Michael… Chciałam ci tylko podziękować za uratowanie mnie." Trzymałem ją delikatnie na jej dolnych biodrach. Jej nagie biodra. Jezu Chryste, jej skóra jest taka miękka i ciepła… „Um, Lorrie…” Spojrzała na mnie i lekko się odsunęła.
Próbowałem spojrzeć jej w oczy. Naprawdę; Zrobiłem. Ale wszystko, co mogłem zobaczyć, to około 3 mile dekoltu znikające w mojej klatce piersiowej. "Tak tato?" powiedziała bardzo słodko. Mój kutas walczył w moich dżinsach.
Jest do bani, gdy wszystko jest tam pomarszczone, a potem postanawia całkowicie się stwardnieć. Ciągle się do mnie uśmiechała. „Nie chciałem cię zawstydzić.
Pewnie myślisz, że jestem tylko dzieckiem. Ale tak nie jest. W zeszłym miesiącu skończyłem 18 lat”. „Nie sądzę, że jesteś dzieckiem…” Z takim ciałem? Ona cały czas jest kobietą.
„Ale musisz się uspokoić z tym powrotem. Nie chcę, żeby wyszły żadne szwy”. Nie mogłem wymyślić nic innego do powiedzenia. To znaczy, ludzie prawdopodobnie wrócą w każdej chwili.
Tak, pieprzyłem kilka innych dziewczyn, ale ich mamy tu nie było! Jezus. "Ramiona do góry.". Uniosła ramiona, wciąż przyciskając piersi do mnie. Wziąłem jej koszulkę i bawiłem się nią, dopóki nie ustawiłem jej w kolejce. Potem wsunąłem ją na jej ramiona, głowę, a następnie na jej cycki, aż była w pełni nałożona.
"Dzięki, że mnie sprawdziłeś, tatusiu." "W każdej chwili, kochanie." - Wiesz - zaczęła. „Mama cię lubi. i jest naprawdę dobra w łóżku. Jest ekspertem. I widziałem dużo porno.
Mama jest taka dobra lub lepsza.”. Um, cholera? Dlaczego mi to mówi?. „Mama lubi to na wszystkie sposoby. Każda droga.
Widziałem ją z dwoma facetami. A także z inną dziewczyną i chłopakiem. Wiesz, Menage-a-twat czy coś.”. Zachichotałem w duchu. Menage-a-twat! Chciałbym pokierować jej ciotą… Usłyszeliśmy zamieszanie, gdy ludzie wracali do środka.
Lorrie pochyliła się i szepnęła do mnie: „Mama masturbuje się w nocy, kiedy myśli, że śpię. Szepcze twoje imię. – Daj spokój, po prostu tak mówisz.
– Nie, mówi. Szczery. Dziś wieczorem będę się masturbować.
Myśląc o tym wielkim fiucie, który wszyscy mówią, że masz. Przygotuj się na Payton, dziś wieczorem jest jej kolej.”. I wyszła, by dołączyć do innych. Stałem tam jak „Co do cholery? Zmieniają się? Ze mną? Cóż, to po prostu… cóż, to nie jest najgorsza rzecz, jaka może się zdarzyć, jak sądzę… Gayle wszedł, żeby się przywitać. „Ci chłopcy są bardzo mili.
Bardzo dobrze. Mówią mi, że chcą, aby siostry mieszkały z nimi. Co o tym myślisz?”. „Jestem trochę zaniepokojony.
Musimy wzmocnić teren ich budowy, w tej chwili nie jest on zbyt bezpieczny. I musimy wyszkolić tych chłopców. Muszą być trochę, uh, 'mocniejsi'. I nie, nie w taki sposób, w jaki myślisz!”.
Gayle uderzył mnie w ramię. „Ale tak, myślę, że za kilka dni będzie dobrze. I tak musimy zacząć odbierać miasto. Dobrze byłoby mieć tam wysuniętą bazę. Mamy radia.
Moglibyśmy podpiąć je zestawem paneli słonecznych. To może zadziałać.”. Zjedliśmy smaczny obiad z wołowiną stroganow z mojego zapasu suszonego jedzenia. Na deser brzoskwinie w puszkach.
Miałem też dużo wódki i soku owocowego. Erin znalazła tablet, kilka razy dotknęła ekranu, a następnie następna rzecz, którą wiesz, Rihanna ryczy z głośników. To impreza! Chłopcy odsunęli stół na bok i mieliśmy parkiet do tańca.
Rytm Rihanny dudnił, a Tina i wszyscy mnie wyciągali. Nie jestem tancerzem ani nic takiego, ale mam rytm. Więc mogłem udawać, że mam kilka ruchów.
To nie miało większego znaczenia. Wszyscy pohukiwali, wrzeszczeli i trzęsli się z rytmem. Wszyscy krzyczeli w refren: „Teraz ja może być zły, ale jestem całkowicie dobry! I to jest seks w powietrzu.
Nie obchodzi mnie, że lubię jego zapach! Kije i kamienie mogą połamać moje kości. Ale łańcuchy i baty mnie podniecają!”. Gayle zgrzytał mi na nodze, ktoś trzymał mnie za tyłek, a ja obejmowałem jedną ręką Paytona.
Cycki wpadały na mnie ze wszystkich stron. Fuckin' A! Potem Erin założyła staruszka, „Push to „'N Pepa. Z tymi wszystkimi wersetami„ Ooh kochanie, kochanie ”robiło się szalone.
Erin wskoczyła na stół, zdjęła koszulkę i potrząsnęła swoimi radosnymi małymi cyckami, żeby wszyscy mogli je zobaczyć! Chłopcy tańczyli z ich dziewczynami, ale to było coś dla wszystkich. Tak naprawdę nie byliśmy partnerami, po prostu mieszaliśmy się razem. I było dużo wpadania, zgrzytania i „wstawania się” na mnie, chłopcy, i dziewczyny na siebie w jakimś poważnym, brudnym tańcu.
Zaczęliśmy rozlewać nasze drinki i zaczynał się wieczór w mokrym podkoszulku. Następnie Payton zdjęła koszulę i tańczyła w swoim nowym staniku. Mogłam przeczytać metkę . Fajnie! I zapełniła wszystko. Lorrie przypadkowo wpadła, a ja ryknąłem na wszystkich, żeby przestali, kiedy ją sprawdzamy.
Już miałem ogłosić „Impreza!”, kiedy usłyszeliśmy gówniany dźwięk jęku zombie dobiegający z zewnątrz. Ci skurwiele. Erin chwyciła swoją koszulkę i włożyła ją z powrotem, chwyciła AR i pobiegła na dach. Poszedłem z tłumieniem.2 „Trzymaj się, Tygrysie!” Zawołałem ją. "Zróbmy to po cichu." Wzięła ode mnie.22.
Najwyraźniej wydawało się, że jest najlepszą strzelcem do tego zadania. Pewnie ma rację, ale to było zabawne. Pod ścianą domu stało trzech Zedów. Ktoś nie zamknął bramy. Erin wysłała ich trzema strzałami.
Wydajność w najlepszym wydaniu. Wróciliśmy na dół i impreza zniknęła. Dziewczyny sprzątały i wycierały wszystko.
Chłopaki zmywali naczynia. Musieliśmy trochę przearanżować rzeczy, aby pomieścić chłopców na noc. Wyglądało na to, że Payton nie ma gdzie się zatrzymać. Wyobraź sobie, że.
Gayle spojrzał na mnie smutno, gdy Payton po prostu podszedł do mnie. Lorrie też wyglądała na trochę zbitą z tropu. Wszyscy zaczęli życzyć sobie dobrej nocy i wędrować do łazienek i sypialni. Byłem ostatni, który skorzystał z toalety. W końcu wziąłem prysznic.
Muszę pamiętać, żeby jutro sprawdzić poziom wody w cysternach, przypomniałam sobie. Kiedy otworzyłem drzwi do mojej małej sali komputerowej, czekał na mnie Payton. Była zupełnie naga, siedziała na dmuchanym materacu z plecami opartymi o poduszki i ścianę. Jej prawa ręka leniwie bawiła się ogoloną cipką, podczas gdy lewa bawiła się sutkiem. – Hej – powiedziała.
„Mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko… nie ma gdzie spać”. „Hej, sam. Nie, nie przestawaj! Rób dalej to, co robisz.”.
Rozebrałem się, dziękując sobie w myślach za zgromadzenie tylu maszynek do golenia. Kiedy ściągnąłem spodenki, mój 8-calowy kutas wyskoczył pod zwykłym kątem 45 stopni. Payton zaczął do mnie podchodzić, ale znowu ją powstrzymałem.
– Idź dalej – powiedziałem. Oglądanie masturbującej się kobiety to jedna z moich największych życiowych przyjemności. Nie widzę go wystarczająco często.
— Ale właśnie się przed tobą rozgrzewałam… — zaprotestowała. „-I uwielbiam to. Po prostu to rób. Chcę zobaczyć, jak dochodzisz.”. „Ale ja…” bardziej protestowała.
"Nigdy tego nie robiłem… ktoś po prostu mnie obserwował…". Usiadłem na krześle biurowym. "Po prostu trochę porozmawiaj. Powiedz mi, co chcesz, żebym zrobił." "Dobrze. Um… chcę, żebyś mnie polizał.".
"Gdzie? Pokaż mi.”. Rozłożyła dla mnie wargi cipki. „Tutaj.”.
„Mmm Hmm. Co jeszcze.”. „Chcę, żebyś wsunął we mnie język.”. „Tak… i?”. „I chcę, żebyś mnie mocno polizała… i położyła język na mojej łechtaczce… .i ugryź go trochę…" Zaczęła to łapać.
Jej palec wsunął się do jej cipki, gdy mówiła. "I chcę twojego kutasa. Chcę, żebyś… um… pieprzył mnie." Wsunęła dwa palce. "Chcę, żebyś mnie dobrze przeleciał. Pieprz mnie mocno.
Dużo mnie pieprz. Rżnij mnie mocniej. I mocniej”. Trzy jej palce pieprzyły teraz jej cipkę. „Dalej, piękna”.
Zachęciłam. „I chcę ssać twojego kutasa i mmmmmmmm…” Wyciągnęła palce ze swojej cipki i delikatnie włożyła jeden jej usta. Jej usta zacisnęły się wokół niego.
Powoli wyciągnęła je, wysysając je ze swoich soków. Zrobiła to pozostałym dwóm. „Podoba ci się to… Tatusiu? żartuje z nimi wszystkimi. „Tak kochanie, powiedz mi więcej.”. Poszedłem i stanąłem na dmuchanym materacu, okrakiem na nią, mój kutas znajdował się zaledwie stopę od jej twarzy.
Pre-cum sączyło się z czubka. Przesunąłem palcem w górę żyły, kilka kropel kapało na nogę Paytona. „Boże tak, chcę tego kutasa!”, powiedziała, ostro się obijając. „Chcę, żebyś mnie przeleciał… proszę, musisz mnie pieprzyć… proszę…”. Upadłem przed nią na kolana, jej palce wydawały taki niemrawy dźwięk, gdy wjeżdżały i wyjeżdżały z jej cipki.
„Przeleciałem dzisiaj Erin.”. „O Jezu, ta dziwka!” płakała. Ale była podekscytowana. „Pieprzyłem ją od tyłu”.
„Kurwa tak!”. „Przeleciałem ją, gdy strzelała do zombie”. „Och, kurwa, kurwa, kurwa! Tak!”. „Wszedłem w jej cipkę!”.
„O mój pieprzony Boże spuść się w moim! Tak? Proszę?”. Payton podniosła nogę i przytrzymała ją lewą ręką, tak że sterczała prawie prosto w powietrze. Jak jakiś rodzaj Rockette czy coś takiego. To pozwoliło jej na pełniejszy dostęp do jej cipki i wściekle się uderzyła.
Zabierałem wszystko, co miałem, żeby się nie angażować, ale uwielbiałem ją oglądać. „Boże, jesteś piękna", powiedziałem. Hej, wyglądała świetnie. Na dłuższą metę nie była najładniejsza.
Ale kogo to, kurwa, obchodzi. Była niesamowita. „Powiedz mi”, sapnęła.
„Powiedz mi coś innego lub po prostu pieprz mnie”. Zbliżała się do krawędzi. „Pieprzyłam Kaitlyn w dupę. Gayle i inni widzieli, jak moja sperma kapie z jej tyłka.”. „Jezu, to prawda?”.
„Tak. Podniosę twoją nogę, włożę palec w twoją dupę. Bez wahania sięgnęła i wsadziła palec we własny tyłek, drugą ręką mocno pocierając łechtaczkę. „O Boże TAK!!! FUUUUUUUCKKK! TAK!!!!!!".
Wiła się z rozkoszy, gdy miała konwulsje z orgazmu. Kiedy była wyczerpana, złapałem ją za nogi i pociągnąłem na materac, żebym mógł ją dobrze wyruchać. I zrobiłem.
Pchnąłem mój kutas aż do jej ociekającej cipy tak dobrze, że nie wiedziała, co ją uderzyło. Musiałem obrócić ją twarzą w dół, żeby mogła krzyczeć w poduszki. Nigdy wcześniej nie pieprzyłem nikogo tak wysokiego.
To było fajnie zerżnąć kogoś prawie tak dużego jak ja. Ale jej silne nogi były jak galaretka, gdy waliłem jej cipkę, by uległa. Wyciągnąłem swojego kutasa i zagroziłem mu nim w dupę, wciskając trochę jej pączek róży.
Ale wzdrygnęła się naprawdę mocno, nie była na to gotowa. Wrzuciłem go z powrotem do jej cipki i wypieprzyłem z niej światło dzienne. Pieprzyłem ją tak przez dziesięć minut, jęczała i krzyczała w poduszkę.
W pewnym momencie drzwi się otworzyły i Erin wsunęła głowę do środka i uśmiechnęła się do mnie. Wskazałem jej wejście, ale przyłożyłem palec do ust. Skinęła głową i usiadła na podłodze. Odciągając na bok swoje małe dresowe spodnie, pocierała swoją cipkę, patrząc, jak pieprzę Payton. Ona, Payton, nie miała pojęcia, że ktoś tam jest, ponieważ była w ekstazie.
Znowu przewróciłem Paytona na plecy, żebym mógł zobaczyć jej twarz, kiedy ją pieprzyłem. Trzymała się mnie mocno, nigdy nie otwierając oczu. Ścisnąłem jej cycki, gdy kładłem się na niej, sutki twarde jak pieprzone skały.
Potem sięgnąłem dookoła i złapałem ją za policzki, przyciągając ją mocno i wchodząc głębiej w jej cipkę. Z łatwością wsunąłem palec w jej tyłek. Odpowiedziała mi ostro. Zaryzykowałem spojrzenie w bok; Erin była w trybie pełnej masturbacji, gdy jej ręka zanurzała się i wysuwała z jej cipki. "Będę pieprzyć twoje cycki, kochanie!" Ostrzegłem Paytona.
Otworzyła oczy po raz pierwszy od około 10 minut, obserwując, jak rozsiadam się między jej soczystymi dzbanami. Wtedy zauważyła Erin siedzącą po jej lewej stronie. Payton trochę się roześmiał, ale nie miał nic przeciwko temu. – Co ona tu robi? zapytała.
"Tylko patrzę. Może myślała, że potrzebuję pomocy…". Payton wcisnęła swoje cycki ciasno wokół mojego penisa, widziałem tylko czubek wystający na szczycie jej dekoltu. – Erin – sapnął Payton. „Poliż moją cipkę albo wynoś się stąd”.
Ku mojemu zdziwieniu Erin podskoczyła i weszła między nogi Paytona. Wylizała swoją cipkę, gdy wyruchałem jej gówno z cycków. Uwielbiam ruchanie cycków. Dziewczyna miażdży dla mnie swoje własne cycki, mój kutas jest otulony miękkim i jędrnym ciałem cycków… mmmm… i nie muszą być aż tak duże. Działa nawet z miseczkami typu A.
Ale dziś wieczorem Payton miała swoje kubki C w pełnej mocy. Gdy głaskałem jej cycki, ona lizała mojego kutasa za każdym razem, gdy dochodził do szczytu. Byłem na końcu mojej liny.
Sięgnąłem w dół i pociągnąłem za jej sutki, gdy Payton ścisnął jej cycki. Pociągnął za skurwysyny dość mocno. Payton krzyknął, gdy moja sperma wystrzeliła w jej usta i na podbródek.
Jęknęła bardziej, gdy język Erin sprawił, że się wytryskała. Wystrzeliłem trochę więcej spermy na jej twarz, a następnie odsunąłem się i upuściłem trochę ładunków na jej duże miękkie cycki. Erin podczołgała się od tyłu. "Jak ona sobie radzi?".
Payton po prostu leżała tam w seksualnym spełnieniu, ciesząc się swoim naturalnym hajem. Połknęła spermę w ustach, ale reszta spływała po jej twarzy. – Ta sperma się zmarnuje – powiedziałam. Erin pochyliła się i łapczywie zlizała go z policzków, ust i szyi Paytona. Następnie śliniła się do ust Paytona, który z łatwością go połknął.
- Jest też trochę na jej piersiach. Wskazałem. Lubię być pomocny. Erin wciągnęła spermę i połknęła ją. Ale potem została tam, ssąc cycki Paytona.
– Jezu Chryste, tato – powiedziała Erin. "Naprawdę to lubię! Nigdy wcześniej nie dotknąłem kobiety." Byłem zaskoczony, ponieważ nie zawahała się wcześniej zjeść kota Paytona. "O mój Boże!" Erin zachichotała, kiedy na sekundę ściągnęła sutek.
"O mój Boże!! Tato!" Chciwie ponownie zaatakowała cycki Paytona. Payton wybudził się z odrętwienia i zauważył Erin. "Kochanie, robisz to tak dobrze!".
Robiłem notatki w pamięci. Erin miała sposób… między nią a pieszczotami i ssaniem, doprowadzała Paytona do szaleństwa. Sięgnąłem w dół i potarłem łechtaczkę Paytona; wróciła za około minutę. Erin nigdy nie odpuszcza ani nie puszcza tych wspaniałych cycków.
Wylałem trochę soku z cipki na odsłonięty sutek, Erin to zobaczyła i po prostu zanurkowała. Zacząłem czuć się trochę zbędny… ale później to nadrobili. - - Następnego ranka mieliśmy jajka w proszku, szynkę liofilizowaną i naleśniki. Wszystko dzięki uprzejmości Mamy Gayle, oczywiście z pomocą Lorrie.
To gówno nie jest złe, nawet całkiem smaczne. Biorąc pod uwagę okoliczności. W końcu IHOP był prowadzony w tym momencie przez Zacha, Zeda i Zenę.
Dlatego tego dnia podczepiliśmy pług śnieżny do Unimoga. Wiesz, za dużo trupów na ulicy. W sklepie z narzędziami zdobyliśmy tony sklejki, żeby zabarykadować sklep Mistrza. Następnie wdrożyliśmy „Plan”. Zaparkowaliśmy Unimoga na wschodnim krańcu głównej ulicy.
Miał już kilku zwolenników. Fajną rzeczą w Mog jest jego wysokość. Bez względu na to, co zrobią Zedowie, nie mogą się włamać. Nie mogą rozbić szyby.
Nie mogą wejść do kabiny. Więc zaparkowaliśmy go na środku ulicy. Erin wspięła się na górę wraz z Lorrie. Mieli.308 o dużym zasięgu i sile hamowania. Miał też AR i stłumione 2 Pomysł był taki, że zaczną strzelać do Zacha, co przyniesie więcej Zachów i będą strzelać dalej.
Lorrie dostanie prawdziwe szkolenie w miejscu pracy. Potem mieliśmy Tinę i Paytona w Wieży Zegarowej, strzelając również do Zeda. Ale nigdy w kierunku Mog. Widzieli tylko ulice, które widzieli. W międzyczasie ja, Gayle, Morgan i Wyatt zeszliśmy na boczną uliczkę na drugim końcu miasteczka.
Podjechaliśmy do ostatniego domu. Gayle miał AR. Ja miałem swojego Crovela, a chłopcy mieli widły. Wszyscy mieliśmy też pistolety.
Pomysł polegał jednak na wyciszeniu się i sprawdzeniu domów. Pierwsza to bułka z masłem. Zapukał do drzwi, wszystko cicho.
Dom był otwarty, nikogo w środku. Sprawdziliśmy lekarstwa i żywność, znaleźliśmy całkiem niezły zapas puszek. W lodówce też trochę dobrego jedzenia, ale wszystko było zgniłe.
Żadnych leków. Bez broni. Trochę ubrań dla starszej pani, to wszystko.
Ustawiliśmy puszki na werandzie do późniejszego odbioru. W drugim domu widzieliśmy Zacha stojącego w środku, próbującego wydostać się przez drzwi. Erin i Lorrie dość regularnie strzelali na końcu miasta.
Widzieliśmy tu i ówdzie kilku Zachów idących w ich kierunku. Chciałem, żeby chłopcy przeszli szkolenie, więc postawiliśmy Gayle za drzwiami, a ona otworzyła je szarpnięciem. Morgan poszedł pierwszy i dźgnął skurwiela prosto w oko. On upuścił. Morgan wrzasnął i przybił piątkę swojemu bratu, kiedy mocno przycisnąłem go do ramienia.
"Zamknij się, kurwa!" – wyszeptałam do niego. Przykro mu, nie zrobi tego ponownie. Znalazłem trochę jedzenia, rewolwer kalibru 38 z dziewięcioma nabojami, jakichś 42-letnich Playboyów i trochę brudnych ubrań.
Ale zabraliśmy wszystko, co mogliśmy znaleźć. Świece, folia aluminiowa, torebki, papier toaletowy, zapałki, karma dla psów. W następnym domu pukaliśmy w okno.
Nie mogliśmy patrzeć przez okna, gdy zasłony były zaciągnięte. "Kto to jest?" zawołał kobiecy głos. Byliśmy oszołomieni. Wskazałem jednemu z chłopców, żeby odpowiedział.
„To my! Morgan i Wyatt Masters. Ze sklepu!”. Pani podeszła i ostrożnie otworzyła drzwi, po czym nas wpuściła. Pani prawdopodobnie miała 65+.
Spojrzała na nas. "Wy robicie cały hałas?". – Tak – odpowiedziałem.
"Jestem Michael. To jest Gayle. Po prostu próbujemy posprzątać miasto. Uh, ok? Potrzebujesz czegoś?". "Nie.
Jestem dobry na zimę. Na wiosnę będę potrzebował trochę zapasów. Myślisz, że do tego czasu dostaniemy trochę energii i jedzenia?". "Uh, nie, panienko…".
– To jest panna Thompson. Nigdy nie potrzebowałam zbyt wiele mężczyzny. Chociaż lubię twój styl, Slim.
Pozwoliła, żeby to zawisło. Nie byłem pewien, co powiedzieć. Nie spodziewałem się, że dzisiaj zostanie uderzony, a przynajmniej nie przez starszą panią. Nie wyglądała źle, przez 6 „Hmph… cóż… Panno Thompson, będziemy w pobliżu często. Jeśli nas zobaczysz, zasygnalizuj nas, jeśli czegoś potrzebujesz, dobrze?”.
Wyszliśmy, Gayle zachichotał i poklepał mnie po tyłku. – Stud – szepnęła i zaśmiała się. Przeszliśmy przez kolejne 30 domów, ale żadnych innych żyjących ludzi. Wiele martwych ciał; człowiek i zombie.
Znalazłem przyzwoity rok 1911, taki jak mój, cztery karabiny myśliwskie różnych kalibrów z kilkoma pudełkami pocisków na każdy. Nagle radio ożyło. „Michael! To Erin! Potrzebujemy cię TERAZ!”. Wpakowaliśmy się do dżipa i pomknęliśmy z powrotem w stronę głównej ulicy. Więcej informacji otrzymaliśmy od Erin; przenieśli ciężarówkę, aby znaleźć lepsze miejsce do strzelania.
„Mówiłem, żebyś tego nie robił!”. "Znam Michaela, przepraszam. Ale Lorrie jest w pułapce.
Pospiesz się!". Zatrzymaliśmy się obok Unimoga, przejeżdżając przez kilku Zachów. Teraz znajdował się bardziej w centrum miasta. Miał być z dala od budynków. "Ona jest na drugim piętrze.
pospiesz się!". Włamaliśmy się na dolne piętro biura nieruchomości. Zabiłem dwa zedy moim Crovelem.
Słyszałem więcej z nich jęków na górze. Wbiegając po schodach, krzyknąłem: „Uważaj na dół” i zrzuciłem ze schodów jeszcze kilka zetów. Strzały nastąpiły, gdy Erin lub ktoś zabił ich martwych.
Gayle podszedł do mnie. Zedowie zbliżali się teraz do nas. Każdy z nas strzelał z pistoletów do opróżnienia. Podłoga była śliska od posoki i krwi, ale rzuciłem się do przodu, rąbiąc i tnąc głowy Zeda. Udałem się do czegoś, co wyglądało na sypialnię, a tam była Lorrie.
Stała między łóżkiem a ścianą, powstrzymując dwa zombie tylko lufą karabinu. Płacząc i krzycząc, zamierzała przegrać bitwę w ciągu najbliższych kilku sekund, ponieważ łączna waga dwóch wielkich zombie wynosiła prawdopodobnie 400 funtów. Uderzyłem pobliskiego zombie, po czym wskoczyłem na łóżko. Uderzyłem z całej siły na zeda najbliżej Lorrie, grzebiąc mojego Crovela tak mocno, że nie mogłem go wydobyć z ciała Zacha.
Wyszarpnąłem mój USMC Ka-Bar i wbiłem go w czaszkę drugiego Zeda. Wyciągnąłem Lorrie spod nich obu, gdy zaczęli spadać. Trzymając mnie za całe życie, Lorrie łkała w moją szyję. Wszyscy po prostu stali w pobliżu, kiedy schodziłem na dół. „Chodź! Stwórz obwód! O czym ja ci mówiłem przez ostatnie 4 dni? I niech ktoś pójdzie po moją Crovel!”.
W końcu utworzyliśmy konwój spacerowy i zeszliśmy do Master's Hardware. Wyatt prowadził jeepa, pokonując zedy, a ja niosłem Lorrie. Erin i Gayle osłaniali nas, a Morgan podążał za nami w Unimogu. W końcu weszliśmy do sklepu.
Położyliśmy Lorrie na ladzie, sprawdzając, czy nie ma ugryzień, ale była czysta. Jej mama trzymała ją, kołysali się razem powoli na starym bujanym fotelu przy drzwiach wejściowych. Usiadłem i trzymałem głowę w dłoniach.
Jezu, znowu prawie spieprzyłem! Potrzebujemy więcej szkoleń, zanim będziemy mogli robić takie rzeczy! Erin podeszła do mnie. "Michael… tato… przepraszam. Nie powinienem był…". – Nie – warknąłem na nią.
"Nie powinieneś. Powinieneś zrobić to, co powiedziałem. Nie mogę być wszędzie. Musisz pomyśleć!". Zawstydzona Erin podeszła do schodów.
Zapewne do wieży zegarowej, żeby mogła strzelać do kolejnych zedów. "Co powinniśmy zrobić?" zapytał Morgan. „Nie wiem teraz, kolego. Po prostu… pozwól mi być dla kilku.”. Myślę, że w tym momencie zdałem sobie sprawę, jak bardzo zależy mi na tych ludziach.
Spojrzałem na Gayle'a i Lorrie. Gayle szeptał cicho do Lorrie, która teraz wydawała się naprawdę mała. Nie powinni walczyć z zombie. Powinni pomagać czy coś, ale nie byli wojownikami.
To nie było sprawiedliwe. Ale to nie tylko oni. To była Erin. I siostry. I Payton, Kaitlyn i Tina.
I chłopcy też. Nie mogę pozwolić, żeby coś się stało tym ludziom. Zombie jęczały na zewnątrz. Skurwiele. - - Niedługo potem zabrałem wszystkich z powrotem do chaty.
Zjedliśmy wczesną kolację z zupą kukurydzianą z kurczaka. Nastrój był trochę ponury. Erin była bardzo przygnębiona. Lorrie nie radziła sobie tak dobrze, Gayle też.
Lorrie wydawała się chcieć przytulać lub trzymać mamę albo mnie, nie chciała być sama. Wszyscy inni po prostu podłapali klimat i nie robili dużo hałasu. Po obiedzie rozmawiałem z miejscowymi chłopakami. Chciałem dowiedzieć się, jakie przedsiębiorstwa handlowe są w mieście lub w pobliżu.
Stacje benzynowe, sklepy, spawalnie, sklepy sportowe, warsztaty naprawy silników, chciałem tego wszystkiego. Erin próbowała iść do swojego pokoju. Powiedziałem jej, że nie, usiądź ze mną i posłuchaj.
Przeprosiłem ją. Ona płakała. Pogodziliśmy się. Potem rozmawialiśmy o strategii.
Po kilku godzinach trenowaliśmy więcej, z wyjątkiem Lorrie. Cóż, zrobiła zmodyfikowaną wersję. Nie jest jeszcze taka elastyczna po początkowych ranach. Potem wszyscy poszli spać. Do drzwi dobiegało drapanie.
Nie otworzyłem go. Nie zasłużyłem wtedy na żadne szczęście. Rozdział 9 - Odzyskiwanie.
Kolejne trzy dni mijały. Wziąłem ze sobą zespół Wyatta, Erin i Paytona i pojechaliśmy do dwóch innych pobliskich miast, tylko trochę większych od naszego. Byli równie źli lub gorsi niż nasze małe miasteczko. Na północ od nas jest większe miasto, ale wyobrażam sobie, że są zalane przez Zedów.
W każdym razie znaleźliśmy to, czego szukaliśmy; sprzęt do paintballa i lacrosse. Najbardziej podobały nam się kaski Lacrosse, ponieważ miały twardy ekran i można było z nimi porozmawiać. Były znacznie lżejsze niż kaski motocyklowe.
Poza tym nadal można było z nimi słyszeć. Znaleźliśmy również wszelkiego rodzaju ochraniacze i ochraniacze na nogi i ramiona. Celem było sprawienie, by trudno było nas ugryźć. Po powrocie na ranczo wszyscy zakładamy nasz sprzęt na prawdziwy trening na żywo.
Najpierw wszyscy przyzwyczaili się do bicia mnie miotłami w głowę. Nawet nie dotarł do mnie przez kask, ale każdy miał wiele zagrywek. W warsztacie naprawczym kosiarek mamy mnóstwo ostrzy do kosiarek.
Przycięliśmy jeden koniec, aby pasował do mniejszych dłoni, a następnie owinąłem go paracordem, aby uzyskać ładny uchwyt. Wyostrzyliśmy drugi koniec do wykończenia przypominającego brzytwę. Teraz każdy miał swojego osobistego Zed-hackera.
Dostaliśmy też trochę grabi do podwórza, twardych, a nie do trawy. Odcięliśmy część zębów, a środkowe wygięliśmy do przodu. Pomyślałem, że to się przyda.
Potem mieliśmy trening jeden na jeden, z żywymi zombie. Wielu przeszło przez ostatnie kilka dni, pozwoliliśmy im być, gdy okrążyli płot. Następnie ostrożnie wpuszczaliśmy pojedynczo przez bramę.
Nie próbowaliśmy łączyć ich w pary z osobą podobnej wielkości, jeśli była twoja kolej, dostałeś to, co masz. Będąc generalnie niższymi, z wyjątkiem Payton, dziewczyny miały trudny czas z zabójstwem jednym strzałem; Ramiona Zeda były za długie. Dziewczyny nauczyły się najpierw odrąbać ramię lub dwie, a potem zabić.
Albo kopnij ich w kolano, żeby Zed upadł. Wtedy był to łatwy strzał. Potem spróbowali z prowizją. Dużo lepiej! Mocny zamach na kolana, zeszli w dół.
Potem były łatwymi pickinami do strzału prowizorycznego w głowę. Stało się to więc naszą podstawową taktyką; grabiemy je na otwartej przestrzeni, ostrzymy je z bliska. Lorrie była najbardziej gorliwą z dziewcząt, przewyższając nawet Erin. Po tym, jak jednego zabiła, często hakowała go więcej i pluła na niego. Nie bardzo ich lubiła.
Dobrze. Wszystkie dziewczyny radziły sobie całkiem nieźle. A chłopcy okazali się znacznie twardsi, niż początkowo sądziłem. W końcu byliśmy w formie. - - Doniesienia ze świata zewnętrznego były przygnębiające.
Całe miasta, takie jak Nowy Jork, popadły w ruinę. Internet był dość ograniczony. Wydawało się, że działa już tylko Google i Gmail. Ci faceci z Doliny Krzemowej zawsze mieli świetne zabezpieczenia. Raporty radiowe HAM były okropne.
Przeważnie po prostu samotne telefony od osób w tarapatach. Nie mogliśmy im pomóc, nikogo nie było wokół nas. Po chwili przestajemy go włączać. - - Następnego ranka, po naszym treningu, Gayle i Lorrie poszli zrobić śniadanie, podczas gdy ja studiowałam sieć. Potem dziewczyny i chłopcy posadzili mnie przy stole.
"Co się dzieje?" – zapytałem zbity z tropu. To była połowa października, a nie święto czy coś takiego. Odezwał się Gayle. "Cóż Michael. Dzień ojca jest daleko.
Ale byłeś dla nas wszystkich jak ojciec i chcieliśmy ci podziękować!". I wydobyli wszelkiego rodzaju dobre rzeczy. W tym hostessy Donettes! I Wiśniowe Ciasta Hostessy! "Ale ale.
w jaki sposób? Wyszli z interesu rok temu!”. Erin zaśmiała się. „Pamiętasz sklep Circle K? Zgarnąłem ci wtedy kilka smakołyków.
Uściskała mnie mocno, a ja odwzajemniłem uścisk. Trochę płakała, a potem wszyscy dali mi mały prezent. Pochodzili głównie ze sklepu z narzędziami w mieście, ale to było niesamowite. nowa chustka, składany nóż, skarpetki myśliwskie, manierka, inne drobiazgi. Trochę Drakkar Noir z Gayle i Lorrie.
„Skąd to masz?" Zachichotałem. Nie wiedziałem, że nadal to robią. był czymś w stylu lat 80.
„Z domu Baskinsów. Pan Baskins już go nie potrzebował…”. Zaśmiałem się z tego.
Wszyscy tylko się do mnie uśmiechali. Czułem się nieswojo. „Ok, dziękuję wszystkim.
Wykorzystam to wszystko w dobrym zdrowiu. Chociaż mogę nie nosić Drakkara, dopóki nie wrócimy dziś wieczorem!" Wszyscy się śmiali. Zed miał dobry nos, nie chciał mu dawać żadnych dodatkowych wskazówek.
"Jeśli chodzi o was… Cóż, jestem z tego taki dumny ty. Mogłeś się rozpaść, ale tego nie zrobiłeś. Ten bałagan jest… cóż, po prostu jest do bani. Ale zrobimy to lepiej! Racja?”.
„WŁAŚNIE!” – wrzasnęli wszyscy zgodnie. I poszliśmy do miasta i trzymaliśmy się razem, zamiast się rozchodzić, i skopaliśmy kupę dupy Zeda. I nikt tak naprawdę nie wpadł w tarapaty.
I kosiarka do trawy ostrza działały tak, jak się spodziewaliśmy, a my prawie nie strzelaliśmy z broni. To był dobry dzień. - - Kiedy weszliśmy do domu, kazano mi najpierw wziąć prysznic, ponieważ był to „Dzień wdzięczności dla tatusia”.
Powiedziałem „Cokolwiek” i Poszedłem wziąć prysznic. Miło by było chociaż raz się oczyścić. Właśnie spuszczałem trochę czarnej krwi z moich ramion, kiedy drzwi się otworzyły. Byłem zadowolony! Ostatnio byliśmy tak skupieni, że nie było żadnej " cudzołóstwo ”przez dłuższy czas.
Dopóki to nie był jeden z facetów, byłbym szczęśliwy z kimkolwiek był. Gayle odsunęła zasłonę, chowając się za nią, ale wpatrując się we mnie w całej mojej nagiej chwale. – Wyszoruj plecy, panie? zapytała słodko. "Absolutnie!" Jasna cholera, to Gayle! – W takim razie zwróć się w drugą stronę. ona jest ze mną nieśmiała! "Ok," powiedziałem, odwracając się w stronę prysznica.
"Prawdę mówiąc, nie spodziewałem się ciebie… gdzie są wszyscy inni?". „Wszyscy wydają się być naprawdę zajęci na zewnątrz, ostrząc, przeładowując, kopiąc dziury dla Zekes. Nie martw się, wciąż jest dzień, wszystko będzie dobrze”.
Weszła pod prysznic. Próbowałem się odwrócić. „Uh-uh-aahh! Twarzą do przodu!” nakazała. Spojrzałem w dół, przynajmniej mogłem zobaczyć jej stopy.
Były ładne. Coś bardzo ciepłego i mięsistego wcisnęło się w moje plecy, gdy sięgnęła do mnie po mydło i tę szorującą, puszystą rzecz, którą się myjesz. To mogły być tylko jej cycki.
Jezu, pokryli dużo nieruchomości, pomyślałem. Odsunęła się i namydliła moje plecy, powoli, ale mocno pchając. Mój fiut wydłużył się trochę w oczekiwaniu.
Umyła moje ramiona, gdy wisiały obok mnie - Ręce do góry - powiedziała. I myłem moje doły. Potem sięgnęła i umyła moją klatkę piersiową, najpierw środkiem do szorowania, a potem gołymi rękami. Spędziła dużo czasu na moich sutkach.
Dlaczego mężczyźni mają sutki? Nie wiem, ale cieszyłem się, że to zrobiłem. To było cudowne uczucie. Opuściła namydlone ręce do mojego brzucha. W tym momencie byłem całkowicie twardy.
Próbowałem się trochę poruszyć, żeby mój kutas uderzył ją w dłonie. „Spokojny duży kolego. Spokojny, duży tatusiu”. Trzymałem się nieruchomo. Byłem rozczarowany, gdy jej ręce wróciły do dolnej części pleców.
Ale potem byłam zadowolona, gdy potarła mój tyłek po policzkach. "Och, to miłe uczucie…. takssss…".
Sięgnęła między moje policzki szorującą rzeczą, myjąc mój dupek i skazę. Zwiesiłem głowę, pozwalając gorącej wodzie spływać kaskadą po plecach. – Wow, tatusiu – powiedziała.
"Wszyscy jesteście twardzi nawet tutaj!". I mówiąc to, upuściła peeling i masowała mi odbyt. Ponownie pochyliła się do mnie swoimi cyckami i ciałem. Drugą ręką sięgnęła dookoła i delikatnie przesunęła palcami po moim niemożliwie twardym trzonie.
Ale ten palec na moim tyłku… wszedł do środka… "Podoba ci się tato?". „Ummm… chyba…! Ale co, masz tam trzy palce?” Czułem się całkiem nieźle, ale też cholernie dziwnie. „Żadnego kochanka.
Tylko jeden. Aż do pierwszego knykcia. Czyli około centymetra lub mniej…” Cóż, czułem się, jakby sam Johnny „The Wad” był tam z powrotem. Jezus. W przyszłości będę trochę bardziej ostrożny z dziewczynami, kiedy będę jebał ich w dupę.
Gayle mocno ścisnął mojego kutasa, a potem nagle puścił. Zsunęła się na kolana i zaczęła całować mój tyłek w policzki. Rozdzieliła je, a potem wsunęła język w najbardziej niegrzeczne miejsca. Nie mogłem w to uwierzyć. „Święty Kurwa”, było wszystkim, co udało mi się wymamrotać.
Jej język wsunął się w mój tyłek, wykręciła go i jeszcze bardziej obramowała. Czy mój kutas może stać się jeszcze twardszy? Było to już 110%, ale teraz było jeszcze trudniej. Miałem trudności z oddychaniem. Kontynuowała mówienie do mnie jeszcze przez kilka minut.
Gdyby dotknęła mojego kutasa, wtedy bym się spuścił. – A teraz umyj mi plecy? zapytała. Odwróciła się i oparła o płytki, jakby została aresztowana. Jej masywne cycki zwisały, a jej piękny tyłek sterczał w moją stronę. Podziwiałem jej jasną oliwkową skórę.
"Wszystko w porządku?" zapytała. „Jasna cholera. To znaczy. Tak! Oczywiście! Po prostu podziwiam widok!”.
Mocno chwyciłem jej pośladki i wsadziłem mojego fiuta pomiędzy nie. Mój kutas wystawał czubek jej dekoltu w tyłek. Wydawał się bardzo szczęśliwy.
Zapomniałem o stylu, delikatności i mydle, po prostu złapałem ją i przytrzymałem od tyłu, przesuwając rękami w górę iw dół jej zwisających cycków, brzucha, aż do jej pulsującej mokrej cipki. Moja lewa ręka masowała cyc, gdy palce prawej dłoni wsunęły się w nią. Jezu, była taka mokra w środku. Jej sztywny sutek próbował wytrzymać moje podkręcanie, ale uszczypnąłem i obróciłem go dookoła, powodując, że Gayle cicho jęknął. "Czy ja…" zaczęła niepewnie.
„Czy moje ciało jest w porządku?”. „O Jezu tak Gayle, dlaczego w ogóle o to pytasz?”. „Cóż, masz tych wszystkich nastolatków do pieprzenia, a oni są o wiele… mocniejsi ode mnie…”. Rozłożyłem jej pośladki i ukryłem między nimi twarz. Polizałem i oblizałem jej tyłek i cipkę, mmmm była mokra.
Naprzemiennie wpychałem język w jej tyłek i cipkę, wydawało się, że to lubi. W pewnym sensie usadowiłem się z kciukiem w jej tyłku i skoncentrowałem usta i język na jej cipce. Jej pikantne smaki pokryły moją twarz, gdy próbowałem zagłębić się w jej cipkę.
Znowu ucieszyłem się, że zaopatrzyłem się w tyle maszynek do golenia, a włosa nie było w zasięgu wzroku. „Jezu… Michale!” Gayle jęknął. Wycisnąłem gówno z obu jej pośladków i dalej ją zjadałem. Ciasne, chude dziewczynki są świetne. Bez wątpienia.
Ale kobieta z krągłościami, to jest dla mnie! Po kilku minutach Gayle miał problemy ze staniem. "O cholera Michael… o cholera… tu jest Michael!". Jęknąłem w jej cipkę, wysyłając wibracje w jej cipkę.
Poczułem, jak zaczynają się jej skurcze. „KURWA! Spuszczam się, kurwa, kurwa, dochodzę, kurwa, kurwa!”. Przełknęłam jej kremowe soki, które spłynęły po jej cipce i do ust.
Potem osunąłem się i usiadłem w wannie z prysznicem. Gayle odwróciła się i usiadła na mnie, wbijając się w mojego szalejącego kutasa. Gdy woda nas oblała, pocałowała mnie mocno i zlizała własne soki z mojej twarzy. Podniosła się lekko i usiadła z powrotem, mój kutas zagłębił się w jej cipce.
Pieściłem jej zmysłowo duże cycki, a potem zacisnąłem usta na jednym, kiedy ją pieprzyłem. Mocno ssałem jej cycki, wciągając jak najwięcej do ust. "Kocham tego Michaela! Ssij ich mocniej! Uszczypnij ich!". Więc wyciskałem piekło z tej, której nie ssałem, szczypiąc i ugniatając jej cyc i sutek.
"Boże Michael, który idzie prosto do mojej cipy! Więcej Michael!". Podniosłem jedną pierś w lewej ręce, a prawą lekko poklepałem ją. "Chodź, nie bądź dzieckiem!". Więc uderzyłem ją w duży cycki.
Krzyknęła z przyjemności. Więc uderzyłem go ponownie. I znowu. Za każdym razem Gayle jęczała jak mała dziewczynka.
Stałem się bardziej agresywny, uderzając obiema rękami w jej piersi. Te uderzenia nie były wystarczająco mocne, by powalić kogokolwiek lub cokolwiek, ale jej skóra przybrała zdrowy odcień czerwieni. Gayle na przemian krzyczała i śmiała się, gdy nadal molestowałem jej kołyszące się cycki.
Miałem z tego ogromny ładunek. Gayle ciągle podnosił się i opadał na mojego fiuta, a obserwowanie, jak cycki podskakują przy każdym uderzeniu, było dla mnie za dużo. „Gayle, wysiadaj, mam zamiar dojść!”.
Odchyliła się do tyłu i powiedziała: „Moje rurki zostały podwiązane. Daj mi to wszystko, tatusiu!”. Nie mogłem tego wytrzymać. Przyszedłem. Jak zawsze ten pierwszy strzał był fenomenalny; moja gorąca sperma strzelająca przez moją żyłę.
Każdy kolejny zryw też wydawał się niesamowity. Gayle poczuła, jak moje gorące strzały wchodzą w jej cipkę, gdy pompowałem w nią coraz więcej spermy. Upadła na mnie, jej cycki wbiły się w moją klatkę piersiową. Jej cipka zadrżała i spazmowała, gdy ona również doszła w szaleństwie. Skrzywiła się w agonii/przyjemności, zaciskając zęby, a potem wypuszczając gigantyczne "Ahhhhhhh…".
Mój kutas zaczął się trochę kurczyć. Gayle wstał, a potem zszedł, żeby lizać mojego fiuta, zanim prysznic umyje nas do czysta. Widziałem, że dostała dobrą porcję do gardła. "Chodź, staruszku!" zawołała, pomagając mi wstać. „Inni też potrzebują prysznica!”.
"Prawdopodobnie nie zostanie im już żadna gorąca woda!" Zażartowałem. Namydliliśmy się, umyliśmy i skończyliśmy prysznic. Wytarliśmy się, a Gayle usiadła przy małym krześle, żeby naprawić twarz.
Wyglądała tak uroczo, ze skrzyżowanymi nogami, zwisającymi cyckami, marszczącą się do lustra. Czułem się jak młody chłopak patrzący, jak mama się szykuje. Mój kutas też tak się czuł. "Gayle, kochanie?". "Tak kochanie?".
„Czy nie miałbyś nic przeciwko, gdybym się oderwał, tylko trochę? Jesteś tak piękna, że nie mogę tego znieść.”. Zaśmiała się i odwróciła trochę, więc miałem lepszy widok. Pogłaskałam się, obserwując to piękne stworzenie. Gayle wstał i chwycił tubkę balsamu do ciała. Wycisnęła hojną ilość na swoje cycki.
Mówiła do swoich cycków, jakby mnie tam nie było, podczas gdy pocierała je balsamem. "Oooo… czy to jest lepsze dziewczyny? Mmmmm… tak, to robi… biedne rzeczy… mmmmm… to znaczy, że stary człowiek bił was, biedne dziewczyny… och, ale to jest baaaaaaardzo dobre.". Gayle uklękła, kontynuując pocieranie piersi.
Ja wytrysnęła całkiem duży ładunek prosto na jej cycki, potem kilka mniejszych też. Gayle wtarła to wszystko w swoje piersi, gdy pochyliła się i lizała mojego kutasa do czysta. Piękna i nie samolubna. Wow. Mogłaby być opiekunką… …z wyjątkiem jej córki….
Więcej w przyszłości….
Sarah O'Connor dostaje dostawę niespodzianki w Walentynki…
🕑 34 minuty Fantastyka i science fiction Historie 👁 12,393Sarah O'Connor wpatrywała się w wyświetlacz łazienkowej wagi, żółć unosiła się w jej gardle, gdy skanowała postacie na ekranie. Dlaczego miała tę babeczkę w poniedziałek wieczorem? To…
kontyntynuj Fantastyka i science fiction historia seksuDon dowiaduje się, czy historie, które opowiadał mu tata, były prawdziwe, czy nie.…
🕑 23 minuty Fantastyka i science fiction Historie 👁 9,619Dorastając na Alasce, mój ojciec zabierał mnie na ryby do jego tajnego miejsca w lesie państwowym Chugach. Nauczył mnie wszystkiego o znalezionym tam zwierzęciu i roślinach oraz o…
kontyntynuj Fantastyka i science fiction historia seksuSpędzam dzień z Jasmine i planujemy wieczór z wszystkimi trzema moimi Mistrzami.…
🕑 10 minuty Fantastyka i science fiction Historie 👁 7,179Kiedy obudziłem się następnego ranka, zacząłem łyżkować Jasmine. Czułem jej twardego kutasa między moimi nogami i napierającego na moją cipkę. Odwróciłem głowę, żeby na nią…
kontyntynuj Fantastyka i science fiction historia seksu