Bez względu na to, co ktokolwiek wcześniej o mnie myślał, wszystko, czego kiedykolwiek chciałem, to uczynić ją szczęśliwą.…
🕑 20 minuty minuty Fantastyka i science fiction HistorieŻona zostawiła mnie samego na przyjęciu z konkretnymi instrukcjami. W czasie krótszym niż pięć minut byłem beznadziejnie w tarapatach. Zgodnie z instrukcją grzecznie mieszałem się z tłumem, co raczej mi się podobało.
Większość z nich już się sparowała, dobrze się bawiła i wróciła do szukania nowych partnerów. Kobiety były co najwyżej skąpo ubrane, niektóre były zupełnie nagie. Większość z nich była świadoma instrukcji, które otrzymałem, i lubili flirtować ze mną, szukając uwagi podczas kolejnego podboju. Poczułam dotyk oczu na mojej skórze i nie mogłam przestać się obracać. Kiedy moje oczy spotkały jej oczy z drugiego końca pokoju, jej wilczy uśmiech sprawił, że moje serce się zatrzymało.
Odwróciła się, ale wiedziałem, że było za późno. Miałem kłopoty. Próbowałem sobie przypomnieć, co mówiłem kobiecie obok mnie. Musiałem ukryć swój strach.
Zwróciłem na nią uwagę, ale jej nie było. Na jej miejscu stanęła kobieta z drugiego końca pokoju. – Jestem zaskoczona, że cię tu widzę – powiedziała głosem ociekającym uwodzicielskim pożądaniem. Po najmniejszej przerwie dodała: „Alone”.
Musiała kłamać. Istnieje lista zapisów, aby dostać się na te imprezy. Nikt nie wchodzi do środka, jeśli nie jest na liście. Moja żona powiedziała, że czekała do ostatniej chwili, aby nas zapisać. Poczekała i potwierdziła, że tej kobiety nie ma na liście, zanim dodała nasze imiona.
Moja kusicielka musiała czekać jeszcze dłużej. Musiała wiedzieć, że tu będziemy. – Karly, wszystko się zmieniło – odpowiedziałem. Próbowałem jej powiedzieć oczami, że bardzo nie rozumiem tego, co się stało.
Moje słowa zbliżyły się niebezpiecznie do naruszenia rozkazu, który otrzymałem. Wzięła głęboki oddech, który spuchł jej piersi, gdy podeszła bliżej i zapytała: „Czy oni?”. Nie było sensu się opierać. Moje oczy opadły, by pożądać idealnego spuchnięcia jej piersi. Nie mogłam powstrzymać się od wciągnięcia głębokiego oddechu przez nos, by ponownie poczuć zapach jej charakterystycznych perfum.
Wiedziałem, co ten zapach zrobi ze mną. Nie mogłem przestać. Moje oczy zapłonęły pożądaniem. Coś się zmieniło! Zniknął piżmowy zapach zmysłowych futer i jedwabistej skóry. W jego miejsce unosił się zapach soli oceanicznych, tropikalnych bryz i rozgrzanej słońcem skóry.
To było nie do odparcia. Moje oczy zatrzepotały, gdy szybko wypuściłam powietrze, żeby móc znów ją wdychać. Zachichotała i podeszła bliżej.
"Czy oni?" zapytała ponownie, gładząc widoczną twardość rosnącą między moimi nogami. Powoli napełniałem płuca, zmuszając oczy do podniesienia się od jej piersi do ust. Jej język ledwo się drażnił, by posmakować powietrza między nami. Powoli pozwoliłam, by jej zapach wypełnił mnie, gdy zmusiłam się do spojrzenia jej w oczy. Widziałem w nich, że pożądanie i uśmiech, który mi obdarzyła, były prawdziwe.
– Rzeczy się nie zmieniły – mruknęła. "Nadal chcesz mnie.". Nie mogłem jej odpowiedzieć. Jedyne, co mogłem zrobić, to patrzeć na nią, gdy znów ją wdychałem.
Próbowałem znaleźć słowa do wyjaśnienia. Jej głowa lekko przechyliła się i posłała mi przyjazny uśmiech. "Powiedz, że chcesz mnie.".
Wzdrygnęłam się, gdy słowa nieproszone dotarły do moich ust. "Karly, pragnę cię…". Prawie zmarszczyła brwi, gdy pochyliła głowę. "Chcesz mnie, ale… Co?" zażądała. To wszystko tam było.
Słyszałem słowa; Czułem logikę; Wyczuwałem ucieczkę. Cały monolog wyjaśnień i odkupienia pojawił się na teleprompterze w moim umyśle. Nie widziałem luki w moich rozkazach, która pozwoliłaby wydobyć te słowa. Po nieskończenie długich trzech sekundach wyjąkałem: „Rzeczy się zmieniły”.
Studiowała mnie przez wieczność przez kolejne trzy sekundy. Jej podbródek znów się uniósł i uśmiechnęła. "Być może mają", droczyła się.
Zacisnęła usta. – Nie wątpię, że nadal mnie zadowolisz – powiedziała uwodzicielskim głosem. „Powiedz mi, że dasz mi to, czego chcę”.
Starałem się nie martwić, gdy usłyszałem, jak moje usta mówią: „Jak rozkażesz”. Wiedziałem, że moje kłopoty były beznadziejne, kiedy jej brwi ściągnęły się, a ona po prostu powiedziała „Hmm.”. – Znajdź nam pusty pokój – rozkazała swoim zmysłowym głosem. Jej ramię owinęło się wokół mojej talii i przywarła do mojego boku, gdy ją odprowadzałem. Gospodarze imprezy mają bardzo ładny dom.
Nie posunąłbym się tak daleko, jak nazwać to rezydencją, ale było wiele pokoi do zabawy. Na drugim piętrze były cztery sypialnie różnej wielkości. W gabinecie iw gabinecie na parterze były materace i kanapy. W piwnicy były dwie małe sypialnie, parkiet taneczny i bar.
Był też duży pokój z czterema łóżkami typu king size zsuniętymi do wspólnej zabawy. Widzieliśmy to wszystko, ale nigdy nie widzieliśmy mojej żony. Każda chwila, którą spędziłem z tą kobietą, wpędzała mnie w coraz większe kłopoty. Potrzebowałem mojej żony, żeby nas złapała i zatrzymała, zanim wpadnę zbyt głęboko, żeby przeżyć. Wylądowaliśmy w jednej z małych sypialni w piwnicy.
Kiedy weszliśmy, zamknęła drzwi i pociągnęła mnie przed siebie. Posłała mi swój głodny uśmiech, gdy spojrzała na mnie. Chociaż jestem od niej kilka centymetrów wyższy, byłem bezradnie zagubiony pod jej dowództwem. – Pocałuj mnie – rozkazała.
Mogłem po prostu przycisnąć usta do jej skóry, by być posłusznym. Nie było szans, żeby jej prośba była tak prosta, i nie było szans, żebym jej się sprzeciwił. Wziąłem ją w ramiona i pocałowałem.
Nie mogłem przestać. Kiedy się pocałowaliśmy, nasze ubrania zaczęły się topić. Odsunęła się od pocałunku, by pozwolić swoim wypełnionym pożądaniem oczom podążać za moją ręką, gdy przesuwała się po jej nagiej skórze od talii do piersi.
Jej ciało drżało, gdy moja ręka chwyciła jej pierś, a następnie drażniła jej sutek aż po szyję. – To się nie zmieniło – jęknęła. Uśmiechnąłem się, kierując swój dotyk, by przesunął się między jej piersiami, aby ponownie się zakręcić. Jej ciało znów zadrżało, gdy jej ręka przesunęła się po mojej twardości w jej dążeniu do zwolnienia guzika na moich spodniach. Gdy przód moich spodni się rozchylił, jej ręka wsunęła się do środka, by złapać moje ciało.
– To się nie zmieniło – zamruczała, głaszcząc mój wałek. Nie trzeba było jej odpowiadać, gdy całowaliśmy się i pieściliśmy, a reszta naszych ubrań spadła na podłogę. Pociągnęła mnie do łóżka.
Próbowała pociągnąć mnie na siebie, gdy otworzyła swoje ciało na moje. Próbowałam się oprzeć, sięgając po wszechobecny koszyk prezerwatyw. - Nie tym razem – rozkazała, gdy przyciągnęła moją rękę z powrotem do swojej skóry. W jej oczach pojawiło się światło, którego nie rozpoznałam, gdy dodała: „Pozwolisz mi poczuć we mnie swoją nagą skórę, gdy będziesz się ze mną kochać dziś wieczorem”.
Tysiące pytań tłoczyło się w moim umyśle, ale jedyne, co mogłem zrobić, to po prostu skinąć głową, gdy dołączyłem do niej na łóżku. Ledwo zaczęliśmy znowu całować się i pieścić, kiedy zatrzymała się, spojrzała poza moje ramię i uśmiechnęła się swoim wilczym uśmiechem. Poczułam, jak bliźniacze lasery gniewnych oczu płoną z tyłu mojej głowy i nie mogłam przestać się obracać. W drzwiach stała moja żona. W jej oczach było coś więcej niż tylko gniew i wiedziałem, że znalazłem się w kłopotach.
– Powiedziano ci, żebyś był grzeczny i został w salonie – przypomniała mi, jakbym potrzebowała tego przypomnienia. – Powiedziałam mu, żeby znalazł nam pokój i sprawił mi przyjemność – zamruczała Karly uwodzicielskim tonem. „Klimatyzacja neuroplastyczna kosztuje dużo pieniędzy i nigdy nie działa zgodnie z przeznaczeniem. Czy wiesz, że otworzyłeś go na czyjeś polecenia?”.
„Zejdź z niej” – rozkazała moja żona. Szybko odepchnąłem się na kolana. Byłem zszokowany, widząc szybki błysk pożądania w jej oczach, gdy patrzyła na nasze nagie ciała.
– Wątpię, żeby był otwarty dla każdego – powiedziała do Karly. „Każdy dotychczasowy test wykazał, że oboje dostaliśmy dokładnie to, czego oczekiwaliśmy. Z pewnością byliśmy wystarczająco pewni, aby sprawdzić, czy wytrzyma w tych warunkach. Doradca terapeutyczny naszej pary był w stanie pokryć koszty”. Kiedy moja żona mówiła, Karly pociągnęła mnie w dół, gdy przeprowadziła się, aby zamienić się ze mną miejscami.
Jej oczy skierowały mnie na plecy i musiałam być posłuszna. Moja żona wciąż mówiła, kiedy Karly siedziała okrakiem na moim ciele i nie powiedziała nic, co mogłoby nas powstrzymać. Martwiłem się, że światło w jej oczach, które oznaczało kłopoty, stało się jaśniejsze.
— Dotknij mnie — rozkazała Karly głosem i oczami. Zawsze twierdziła, że pożąda mnie tylko do moich rąk. Podejrzewam, że pożądała czegoś więcej, kiedy sięgnęła między nogi i zabrała mnie do środka. Moje oczy i ręce posłuchały jej polecenia. Mój kutas dał jej pożądanie dokładnie to, czego chciał.
Mogłem pomyśleć, że zignoruje mnie, kiedy zwróciła się do mojej żony. Jej oczy i uwaga mogły być skierowane gdzie indziej, ale jej ciało chętnie reagowało na moje dłonie, gdy zaczęła ujeżdżać mojego kutasa. "Terapia par?" – zapytała moją żonę ze śmiechem w głosie.
„Dlaczego zawsze bałeś się go stracić? Z pewnością pożądam jego kutasa, ale najbardziej pożądam jego rąk. Bez tego magicznego dotyku nie mam dla niego pożytku. Nikt z nas nie zniósłby jego postawy i zarozumiałości ty masz.". – Ale teraz go zabierzesz? moja żona płakała. „Widziałem, że się zapisałeś i czekałem do ostatniej chwili, żeby nas podpisać, żebyś nie wiedział, że tu będziemy.
Nie zajęło ci pięciu minut, by dać się złapać na przynętę, kiedy zostawiłem go samego. Zmiany, o które prosiliśmy, miały nas od tego uwolnić, a nie pogorszyć! Czy nie zostałem wystarczająco ukarany?”. Byłem zdumiony zdolnością Karly do wielozadaniowości.
Gdy potrząsnęła głową z niedowierzaniem na to, co mówiła moja żona, jej ciało nadal reagowało na mój dotyk i pchnięcia. Jej biodra zaczęły się kołysać, gdy jej wnętrzności się rozgrzały. Wydawało się, że otwiera się, by zabrać mnie głębiej, ściskając mocniej na moim wale. Jej sutki zacisnęły się i błagały o ssanie.
„Chciałabym wiedzieć, o co prosiłaś i co mu dałaś w zamian” – odpowiedziała Karly zdyszanym i uwodzicielskim tonem. „Nie ma znaczenia, co dałam” – płakała moja żona. "To było nic." Zbolałym głosem sapnęła: „Przestań go pieprzyć i posłuchaj mnie”.
Karly przestała pchać, a jej oczy spotkały się z moimi i kazała mi również się zatrzymać. „Warunkowanie neuroplastyczne jest dozwolone w terapii par tylko wtedy, gdy obie strony zgadzają się na próby zmian” – powiedziała. Nie wiem, dlaczego wypowiadała potoczną wiedzę. Nie mogłem zinterpretować rozkazu, jaki wydawały mi jej oczy. Odczekała pół sekundy, zanim zapytała mnie: „Co dostałeś w zamian?”.
Moje oczy pędziły, by spojrzeć w oczy mojej żony. Wszyscy wiedzieliśmy, że nie mogę przestać odpowiadać. Patrzyłem na nią tylko z chorobliwą ciekawością, jak wiele kłopotów mam przed sobą.
Byłem zszokowany, widząc, że światło w jej oczach płonie jaśniej, niż się spodziewałem, a jej gniew będzie skierowany na kogoś innego niż mnie. „Ona ma być bardziej werbalna w wyrażaniu swoich prawdziwych pragnień” – usłyszałem mój głos. – Nie, nie mów jej! moja żona zawodziła o chwilę za późno.
W pokoju wisiała ogłuszająca cisza, gdy czekałem, aby zobaczyć, jaką karę dostanę za nieposłuszeństwo przed wydaniem rozkazu. – Czy naprawdę tego chcesz? Słyszałem, jak pytam. Mój głos był ledwie wyższy od szeptu. "Chcę…" wydyszała. Jej ciało drżało, gdy walczyła z wewnętrznymi demonami.
Jej gniewne oczy błysnęły między Karly a mną. Nienawiść, która prawie odzwierciedlała pożądanie, płonęła w jej oczach, kiedy patrzyły na mnie. „Chcę, żebyś ją pociągnął i przytrzymał, podczas gdy ja ją ukarzę za to, co zrobiła” – rozkazała. Karly prawie się roześmiała, kiedy wykonałem rozkaz. - Debra, co.? zaczęła pytać.
Jej słowa urwały się, gdy ręka mojej żony uderzyła ją w tyłek z głośnym trzaskiem. Natychmiastową reakcją Karly było złapanie oddechu, gdy jej tyłek opadł, by uciec przed bólem. Ani ona, ani ja nie mogliśmy oddychać, gdy czuliśmy, jak jej wnętrzności drżą w górę iw dół wzdłuż mojego fiuta. Rozległ się drugi trzask, po którym nastąpiła kolejna seria westchnień, pchnięć i drżenia.
Kiedy ręka mojej żony uniosła się po raz trzeci, na ustach Karly pojawił się zdumiony uśmiech. Pękać. Łap, pchnij i drżyj. - Pieprz mnie.
Napełnij mnie - poleciła miękko Karly. Błysk w jej oczach obiecywał, że wkrótce dojdzie. "Nie!" moja żona ryknęła. "Nie wypełniaj jej!".
Nie byłam tak blisko orgazmu jak Karly. W ogóle nie musiałam się powstrzymywać, ponieważ byłam posłuszna obu kobietom. "Ona. Jest.
Jest. Ukarana!" moja żona nadal szlochała, przerywając każde słowo kolejnym głośnym trzaskiem na tyłku Karly. Każde słowo spotykałem z mocnym pchnięciem. "Pierdolić!" Karly zawołała, gdy zaczęła się spuszczać.
Jej orgazm dał jej siłę, by wyrwać się z mojego uścisku i usiadła na moim kutasie. Jej ciało kontynuowało pchanie, gdy jej wnętrzności zacisnęły się, by oderwać mojego fiuta. "Nie!" zawołała moja żona. Zarzuciła ramiona wokół Karly i próbowała ją powalić, żebym mógł ją przytulić, by otrzymać jeszcze więcej kary. Karly z łatwością złapała moją żonę iw namiętności swojego orgazmu odwróciła twarz mojej żony i przycisnęła usta do mojej żony.
Moja żona zesztywniała ze zdziwienia, a potem, ku mojemu zaskoczeniu, wtopiła się w ramiona Karly i poddała się pocałunkowi. Chociaż Karly przestała napierać na mnie, jej wnętrzności znów zaczęły drżeć, gdy dalej się całowali. Karly szarpnęła delikatnie, a moja żona ruszyła z nią. Moja żona usiadła mi na brzuchu. Całowali się dalej i nagle słoneczna sukienka, którą miała na sobie moja żona, zniknęła.
Nie zdziwiło mnie, że pod spodem była naga. Zdziwiło mnie cholernie, że przyciskała swoje ciało do Karly i pieściła ją w ten sam sposób, w jaki ona ją dotykała. Może moja żona poczuła na sobie moje oczy. Nagle odepchnęła się od Karly i cicho powiedziała: „Nie”. Jej głowa pochyliła się ze wstydu i ani Karly, ani ja nie mogliśmy zobaczyć jej oczu.
- Czułem, że tego właśnie chciałeś – odpowiedziała cicho Karly. Doskonale zdawała sobie sprawę z zasady „nie znaczy nie”. Nie wiedziała, czy musi przeprosić. Nie czułem tego w ten sposób.
"Czy posunąłem się za daleko czy za szybko?" zapytała delikatnie. Moja żona wzięła szlochający oddech. – Proszę – odpowiedziała, być może prosząc o własne przebaczenie.
Karly spojrzała na mnie przez ramię mojej żony. Żadne z nas nie wiedziało, o co prosiła moja żona. "Proszę, pozwól mi jeszcze dać klapsa?" Karly drażniła się i oczy mojej żony powędrowały do niej ze zdziwienia. Uśmiech na twarzy Karly złagodniał. „Pozwolę ci to zrobić, ale chcę, żeby mnie napełnił, kiedy znów dojdę”.
Moja żona lekko pokręciła głową. "Czemu?". „Dlaczego chcę znowu dojść?” – zażartowała Karly z odrobiną zmartwienia w oczach.
Moja żona ponownie pokręciła głową. Oczy Karly skierowały się w dół, a potem powoli powędrowały w górę, by spotkać się z moją żoną. – Jestem pewien, że wiesz, że byłam lesbijką, dopóki nie zaczęłam przychodzić na te przyjęcia – powiedziała szczerze Karly. „Do tego czasu nigdy nie miałem we mnie mężczyzny, a można policzyć mężczyzn, których miałem na jednej ręce, z zapasowymi palcami.
Nigdy nie miałem mężczyzny, który spuścił się we mnie bez prezerwatywy”. Mimo że moja żona wciąż siedziała na mojej piersi, odwrócona ode mnie, mogłem powiedzieć, że zmarszczyła brwi. W jakiś sposób pytania, które oczekiwałam, że ją zada, nigdy nie przeszły jej przez usta.
Oczy Karly znów się zanurzyły. – Wiesz, że pożądałam cię od chwili, gdy cię poznałam – powiedziała prawie szeptem. Jej oczy powoli ponownie odnalazły wzrok mojej żony. "Oboje wiemy, że marnowałem swój czas.
Jesteś beznadziejnie hetero i nawet nie zrobisz trójkąta z inną kobietą. Z mojej strony całkowicie bezużyteczny, ale wciąż cię pożądam." Łagodny uśmiech, który Karly obdarzyła moją żonę, wyrażał coś więcej niż pożądanie. Kąciki jej ust drgnęły nieco wyżej, gdy łóżko mojej żony. Z tyłu widziałem tylko palące zaczerwienienie jej uszu. Karly wyciągnęła rękę i pogłaskała policzek mojej żony.
– Wiem, że to głupie – powiedziała, a potem wzięła drżący głęboki oddech. "Mam tę małą fantazję w mojej głowie. Wiem, że nie mogę cię mieć, więc fantazjuję, że mogłabym być tobą. Wy dwoje zawsze używacie prezerwatyw na tych imprezach, ale nie wyobrażam sobie, żebyście to robili, gdy jesteście sami .
Masz jedyną cipkę, którą może wypełnić, więc jeśli zdobędę go, żeby mnie wypełnił, mogę udawać, że jestem tobą.". W kąciku oka Karly pojawiła się łza i na chwilę przygryzła wargi. Wzięła kolejny drżący oddech. – Czy nigdy kogoś tak bardzo nie pragnęłaś? błagała.
Broda mojej żonie opadła. - Nie jestem lesbijką. Nie chcę być tak nazwana – wyszeptała głosem równie emocjonalnym jak Karly. — W takim razie nie rób tego — powiedziała cicho Karly. „Nie bądź bi.
Nie bądź lesbijką. Po prostu bądź sobą. Czy nie tego chcesz?”. Gorące łzy spłynęły z twarzy mojej żony i wylądowały na moim brzuchu, kiedy skinęła głową.
Próbowała je zetrzeć. – Powiedz mi, czego chcesz – poprosiła cicho Karly. Ciało mojej żony trzęsło się, gdy potrząsała głową. "Chcę…" wyszeptała. Jej oczy poruszały się bardzo powoli, gdy szły w górę, by spotkać się z Karly.
Spokojnym, ale cichym głosem powiedziała: „Chcę więcej niż pożądania”. Karly sapnęła i nagle łzy popłynęły jej z oczu, a potem nagle znów się pocałowali. Chociaż siedziała na moim brzuchu, moja żona przesunęła się do przodu, aż praktycznie siedziała na kolanach Karly. I dalej się całowali. Nagle moja żona się odsunęła.
Czułem, jak jej promienny uśmiech odbija się od twarzy Karly. „Chcę, żebyś mnie też pożądał” – rzuciła. "Chcę zobaczyć pożądanie mnie w twoich oczach tak, jak widzę, że go pożądasz." – Uważaj, o co prosisz – zaśmiała się Karly, gdy znów zaczęli się całować.
"Moja żądza do niego zawsze była częścią mojej żądzy do ciebie! Uważaj na moje oczy!". Karly odepchnęła moją żonę do tyłu i oboje odpłynęli bokiem ode mnie. Poczułem, jak ciało Karly podskakuje, gdy mój kutas się uwalnia, ale ona nadal całowała i drażniła moją żonę z pożądania. Zaczęłam zsuwać się z łóżka, aby dać im miejsce do zwiedzania.
Karly uniosła głowę, by obdarzyć moją żonę dodatkowym pożądliwym spojrzeniem. „Pozwól, że cię zadowolę. Pokażę ci, o czym marzyłem. Ale pozwól mi być tobą!” błagała. „Powiedz mu, żeby dał ci to, co twoje!”.
Zanim moja żona zdążyła odpowiedzieć, znów się pocałowali. Z pożądliwym jękiem Karly odepchnęła się i pocałowała ją w dół do piersi mojej żony. Moja żona ledwo mogła oderwać wzrok od twarzy Karly, kiedy wydała mi rozkaz. – Idź powoli – rozkazała. „Wypełnij mnie, kiedy dojdziemy razem”.
Jej uśmiechnięte oczy wróciły do Karly, zanim słowa opuściły jej usta. Mój umysł z trudem przesiewał podwójną zmianę przydziału ról. Szybko przesunąłem się za Karly i wcisnąłem się w nią.
Jej biodra wydawały się rozszerzać i opadać, żeby mogła zabrać mnie głębiej do środka. Zacząłem powoli w nią wbijać. Moja żona musiała zobaczyć reakcję Karly w jej oczach. Usiadła i dała Karly wyjątkowo namiętny pocałunek.
„Teraz jestem tobą, żałując, że nie mogę poczuć jego ciepła wewnątrz mnie” – powiedziała. „Wiem, czego jeszcze chcemy”. Kiedy opadła z powrotem na łóżko, położyła dłoń na ramieniu Karly, by pchnąć ją niżej. Karly wydała z siebie warczący jęk pożądania i wepchnęła się między nogi mojej żony. Byłem w stanie wrócić z nią, nie tracąc naszego wolnego rytmu.
Szczęka mojej żony opadła, a potem jej głowa odskoczyła do tyłu, gdy wygięła ciało w język Karly. Wiedziałem, że będę musiał przyspieszyć, jeśli Karly i ja będziemy za nią nadążyć. Musiałem przyspieszyć jeszcze bardziej, gdy zobaczyłem reakcję mojej żony na palce, które wciskała w nią Karly.
Z mojej żony zaczął wydobywać się głęboki jęk. Uniosła głowę na tyle, by spojrzeć mi w oczy. Z pożądliwym uśmiechem przyłożyła dłonie do piersi i uszczypnęła się w sutki, tak jak lubi, żebym to robił. Jej oczy opadły na spotkanie Karly.
Jej oczy rozbłysły, gdy zobaczyła pożądanie, którego pragnęła. Uniosła biodra, gdy zaczęła się spuszczać. Karly próbowała krzyknąć, gdy jej twarz była zalana smakami mojej żony.
Jej płacz utonął w mokrych dźwiękach jej języka i palców zanurzających się w cipce mojej żony. Ciało Karly zaczęło się trząść, gdy jej cipka zacisnęła się, a ona również zaczęła cumming. Prawdopodobnie mogłem ich przetrzymać i przejść kolejną rundę, ale miałem rozkazy.
Dałem jej wszystko, co miałem, wypełniając ją każdą uncją mojej duszy. Oczy mojej żony rozszerzyły się ze zdumienia, gdy udawała, że czuje każdy pulsujący do niej przypływ. Gdy jej oczy się zamknęły, a na jej twarzy pojawił się zadowolony uśmiech, padłem na łóżko obok nich.
Miałam zamknięte oczy, ale poczułam, jak Karly podpełza, żeby pocałować moją żonę. Słyszałem, jak moja żona, która twierdziła, że brzydzi się myślą o próbowaniu jakichkolwiek smaków kobiety, chętnie odwzajemniała ten pocałunek. Wątpię, żeby Karly wytarła twarz do czysta.
Żałuję jednak, że moje oczy nie były otwarte, ponieważ moje uszy mnie zawiodły. Nie mam pojęcia, który z nich pierwszy wyznał miłość szeptem. Drugi odwzajemnił swoją miłość i zaczęli się całować i płakać. Mogłem tylko się uśmiechnąć. Byłem prawie pewien, że nie mam już kłopotów.
Łóżko przesunęło się i poczułem na sobie palący dotyk dwóch par oczu. Otworzyłem oczy i po płonącym świetle w ich uśmiechniętych oczach wiedziałem, że się myliłem. Miałem więcej kłopotów, niż kiedykolwiek sobie wyobrażałem..
Irlandzka dziewczyna łapie coś, czego się nie spodziewała…
🕑 12 minuty Fantastyka i science fiction Historie 👁 2,566„Widziałem kiedyś z rękami w spiżarniach i bawiąc się, jakby nie było jutra”. - Ma osiemnaście lat - jęknął Finn. „Czego się spodziewałeś? Oczywiście robiła to, co przychodziło…
kontyntynuj Fantastyka i science fiction historia seksu"Gówno!" Sheila zaklęła, gniewnie przekręciła kierunkowskaz, spowolniła naszą ciężarówkę Ford Super Duty do czołgania się i szukała bezpiecznego miejsca do zjechania z drogi. - Niebo,…
kontyntynuj Fantastyka i science fiction historia seksuJak marynarze trzymający się tratwy na wzburzonych morzach, Sheila i ja trzymaliśmy się mocno, gdy ocean tęcz zalewał niebo. „O mój Boże! Co to jest?” płakała, gdy świecące fale…
kontyntynuj Fantastyka i science fiction historia seksu