Candy nie była do końca pewna, czego się spodziewać, ale podniosła swój tyłek wysoko, zgodnie z prośbą.…
🕑 12 minuty minuty Fantastyka i science fiction HistoriePowiem od razu, że Gunther na pewno nie był młodym mężczyzną. Wiedziałem, że był w pobliżu operacji Świętego Mikołaja na biegunie północnym na długo przed tym, jak przybyłem z moimi błyskotliwymi pomysłami na redukcję kosztów. Zostałem wezwany do promowania zwiększonej produkcji zabawek przez łatwo rozpraszające się elfy. Te małe chochliki wolały być głupcami niż zajętymi małymi robotnikami, skupionymi na swoich przydziałach jak oddani pracownicy.
Jako mały mężczyzna, mogłem z łatwością odnosić się do elfów, ponieważ o wiele bardziej lubiły one znacznie większe paczki narządów płciowych niż maleńkie kutasy elfów, które wydawały się trochę za małe na niezapomniane mrowienie namiętnej elfki. To było moje zaszczycone szczęście, że miałem prawdziwą stajnię dojrzałych elfów, wszystkie domagały się wyboru, by otoczyć mojego chciwego kutasa swoimi mokrymi i cudownymi elfimi sekretnymi ogrodami orgazmicznej rozkoszy. Małe ukochane były niewiarygodnie soczyste i miały głębię przebiegłej deprawacji, która z pewnością nie przypominała ich niewinnego zachowania przed zupełnie obcymi ludźmi.
Udało mi się uczestniczyć w tajnych nocnych spotkaniach z seksownymi małymi chochlikami bez wzbudzania podejrzeń ze strony wydziału egzekwowania tajnych zasad Mikołaja. Pewnego późnego wieczoru skradałem się z powrotem do mojego klimatyzowanego igloo, kiedy zobaczyłem charakterystyczne rysy młodej panny Candy Claus, ulubionego potomka Świętego Mikołaja, wkradającego się z powrotem do głównego budynku Claus Industries jak złodziej w nocy. Potem zauważyłem ogromną, masywną postać Gunthera, opiekuna reniferów, opuszczającego tę samą odizolowaną chatę i wracającego do stajni reniferów z uśmiechem na twarzy mężczyzny, który właśnie ukradkiem dostał fantastyczną cipkę.
Nie trzeba dodawać, że to wydarzenie wzbudziło moją ciekawość gorączką pożądania seksualnego, że zaryzykowałem wzniecenie gniewu wesołego Świętego Mikołaja i podążyłem za jego zmysłowym, skaczącym wzorem córki na wybiegu do zakazanych zakamarków głównej kwatery. Wiedziałem, że będzie to wyglądało, jakbym ją prześladował lub gorzej, ale przepełniał mnie przeczucie, że mała panna Innocence nie była wcale tak dobrym dwupalcem. Widziałem kiedyś wspaniałego Gunthera w całości w łaźniach parowych na Biegunie Północnym, a miał on kalibru męski sprzęt, który z łatwością skusiłby nawet córkę Świętego Mikołaja do poświęcenia jej osławionej „wiśni” ze względu na seksualne śledztwo. Wąskie korytarze solidnie zaprojektowanej kwatery głównej były całkowicie opustoszałe o tej porze nocy i słyszałem oddalające się kroki oszałamiającego Candy Clausa, idącego ukradkiem do wewnętrznych komnat. Byłem bardzo zdenerwowany, ponieważ powszechnie wiadomo, że Święty Mikołaj był najbardziej zazdrosny o swoje skarby swojej królewskiej małżonki i klejnot córki o głębokim moralnym charakterze i reputacji nieskazitelnie dobrego zachowania.
Nagle zdałem sobie sprawę z niebezpieczeństw związanych z zostaniem niepożądanym posłańcem i wyobraziłem sobie, że moja ryzykowna postawa może mnie kosztować przyjemne zadanie z moim małym haremem elfów. Zamykające się drzwi na końcu korytarza miały piękną złotą gwiazdę, która oznajmiła, że jest to prywatna sypialnia Candy Claus. Nie było strażnika na służbie, ponieważ żadna żywa dusza na biegunie północnym nie miałaby odwagi sprzeciwić się wyraźnemu rozkazowi Świętego Mikołaja, aby nigdy nie szpiegować ani jego żony, ani córki pod groźbą wydalenia bez rakiet śnieżnych lub jakichkolwiek środków transportu sprowadzić człowieka z powrotem do cywilizacji w odpowiednim stanie, aby móc dalej żyć. Widziałem małe zamarznięte ciała, które rozsiane były po śnieżnym krajobrazie w sposób, który świadczył o tym, że ich pokryte lodem płuca nie mogą oddychać zamarzniętym powietrzem.
Chcę w tym miejscu wtrącić, że zwykle jestem trochę tchórzem w takich sprawach, ale miałem ochotę zobaczyć pięknego Cukierkowego Mikołaja w jej urodzinowym garniturze, aby ustalić, czy Gunther był uzasadniony swoją chciwą potrzebą spróbowania jej owoców niewinna kobiecość. Słyszałem, jak para gadatliwych elfów rozmawiała o tym, że Candy wyglądała na dobrze popieprzoną po nocnym spacerze po terenie kompleksu. Było oczywiste, że obie urocze małe kobiety miały duże doświadczenie z wyglądem na dobrze wyruchane, a ja stałem się jeszcze bardziej zdenerwowany, gdy usłyszałem ich spekulacje na temat tego, co chwalebnie zawieszony Gunther zrobił rzekomo niewinnej młodej córce potężnego i potężny Mikołaj w bezpiecznym miejscu własnej siedziby. Wyobraziłem sobie dużą mokrą plamę na dywanikach z niedźwiedziej skóry w prywatnym magazynie używanym do gorącej kopulacji po północy.
Z łatwością mogłem sobie wyobrazić, jak ostry zapach jej soków wsiąka w gęste futro, sprawiając, że mały magazyn pachnie jak damski salon kosmetyczny lub dom o złej reputacji. Nie to, żebym miał duże doświadczenie z burdelami lub miejscami, które zaspokajały perwersyjne potrzeby seksu w desperacji w nocnym otoczeniu. Kiedy zbliżyłem się do oświetlonego miejsca w tylnej części przedziału, usłyszałem charakterystyczny dźwięk podgrzewanej wody wylewanej na brudną skórę przez chichoczące elfy.
Wyjrzałem za róg drzwi i zobaczyłem niesamowitą pozę Candy Claus, która zdejmowała swoje długie wełniane skarpety, które były już zupełnie nagie, z wyjątkiem skarpet, które były jej jedyną pozostałą częścią garderoby do wyrzucenia. Jej piękne plecy były zwrócone w moją stronę i miałem szczęście, że pełne uderzenie jej pośladków w kształcie serca wyryte w moim mózgu skwierczącym dotykiem wypalanego żelazka. Jej policzki były lekko rozwarte i mogłem patrzeć na jej rozkoszne brązowe oko z niezakłóconą wyrazistością. Czuła rzecz wciąż mrugała do mnie alfabetem Morse'a pożądania i byłam pewna, że nie minęło zbyt wiele czasu, odkąd została maksymalnie rozciągnięta przez dobrze wyposażonego Gunthera tylko po to, by nauczyć ją, jak ważne jest podniesienie jej tyłka do góry. aby spotkać jego pchającego, szalonego kutasa bez fałszywego poczucia skromności, gdy był brany z tyłu.
Podejrzewałem, że biedna Candy nie miała dużego doświadczenia w tak delikatnych manewrach z powodu jej ograniczonych lat i przestrzegania zasad i przepisów jej ojca, jeśli chodzi o kwestie seksualnego łączenia się z męskimi stworzeniami dowolnego gatunku. Od czasu do czasu wiedziałem wszystko o plotkach o pikantnych związkach jego żony z małymi grupami męskich elfów i miałem nadzieję, że to spekulacje, a nie rzeczywistość, ponieważ wiedziałem, że prawdopodobnie złamałoby to mu serce. Możesz sobie wyobrazić moje zdziwienie, gdy usłyszałem, jak dwie młode elfy szeptały do Candy, że jej nowy chłopak Gunther miał być bliski i intymny z jej własną matką w dawnych czasach, kiedy treserka reniferów była młoda i napalona. Candy rozśmieszyła ją, ponieważ przez całe życie nie mogła sobie wyobrazić muskularnego Gunther posadzającego swoją dojrzałą matkę z czymkolwiek, co ma związek z namiętnością lub ludzkim pożądaniem seksualnym. Wystarczająco trudno było wyobrazić sobie spokojnego Mikołaja wspinającego się na pokład seksownej starszej kobiety z niewątpliwą gorączką kopulacji, pchającą go do aktów satysfakcji seksualnej dla każdej kobiety w rui dla tego specjalnego orgazmu, który wywołał mrowienie, które dopiero teraz w pełni poznała w staromodny sposób z prawdziwą osobą, a nie jakimś nieorganicznym narzędziem używanym w tym samym celu.
Candy wiedziała, że wszystkie elfki używają głupstw z wielką regularnością. Wydawało jej się to tak wstydliwe, że przysięgła, że nigdy nie włoży do siebie żadnej z tych rzeczy, dopóki będzie w stanie skłonić robotnika płci męskiej, by zadbał o jej potrzeby, a nawet pozwolić elfowi podrapać się po jej swędzeniu. Na szczęście imię Rolanda z Rutland nie zwróciło jeszcze uwagi Świętego Mikołaja i chciałem, aby tak zostało jak najdłużej.
Niestety widok tyłka panny Candy czekającego jak jakiś wyznaczony cel na mojego chciwego kutasa był na tyle kuszący, że zapomniałam o ryzyku związanym z ruchaniem córki Mikołaja bez jego uprzedniej zgody. Mój biedny, przestraszony kutas stanął na baczność, kiedy zauważyłem najmłodszą elfkę, która wepchnęła swoją śliczną buzię w policzki panny Candy i zaczęła lizać jej brązowe oko z pasją, która jest zarówno bezpłciowa, jak i szczera. W tym momencie byłem pewien, że panna Candy nie interesowała się płcią lizającego języka, który mył jej szczelinę od góry do dołu i zajmował się co najmniej ostatnim centymetrem kwadratowym jej delikatnego tylnego portalu wejściowego. Wydawało się prawie niemożliwe, aby grubo opasany Gunther wepchnął swojego kutasa aż do jej kanału odbytu, aby osadzić jego kremową pozostałość w jej uroczej postaci, w sposób, który zapadnie jej w pamięć na długi czas. Patrzyłem, jak młoda dziewczyna bierze oba języki elfów w głąb swojego uroczego torsu, a wyraz czystej radości na jej twarzy i jej jęki totalnie pochłaniającej przyjemności były muzyką dla moich uszu, gdy wytyczałem najszybszą drogę do rozciągnięcia jej odbytu.
przejście bez zwłoki. Obiekt mojego pożądania złapał jedną z elfów i przytrzymał ją nad kolanami, uderzając ciężką ręką jej wijące się pośladki w policzki. Uważnie wysłuchałem jej litanii o słownych obelgach wobec biednej elfki, która teraz została ujarzmiona i uwięziona w jej potrzebie ukarania wygodnego ciała, tak jak została ukarana przez surowego i zdyscyplinowanego ojca.
Łatwo było zauważyć, że cudownie stonowana Candy popadła w fetysz klapsów i miała szczęście, że większość elfek uważała to za swoje uświęcone tradycją skupienie na porywającej grze wstępnej. Mieli w sobie coś z bycia niegrzecznym i byli dumni z każdej psoty, na którą mogli wskazać, która wymagałaby natychmiastowego lania bez żadnej szansy na łatwe wykręcenie. Oportunistyczna Candy pochyliła się nad oparciem sofy w miętowe paski i podniosła policzki, by elfowie dali klapsy do syta. Była trochę urażona, że dwie ładne młode elfy odmówiły jej zamiaru i postanowiły otoczyć swoje brązowe oko językami wypełnionymi śliną, siorbającymi jak dynamiczny duet w sklepie z napojami gazowanymi z czekoladowym shake'iem. To nie było to, czego chciała, ale było wystarczająco perwersyjne, by utrzymać ją w wysokim stanie erotycznego oczekiwania i pozwoliła młodszej zanurzyć swój spiczasty język w jej ślicznej cipce bez troski o godność czy protokół.
Patrzyłem, jak mój cel czeka cierpliwie, aż elfy obrażą jej kobiecość, a ona z pewnością nie próbowała powstrzymać swojego nastoletniego orgazmu, który w niewielkim stopniu przypominał jęczące dreszcze w pełni dorosłej kobiety, polegające na całkowitym poddaniu się pożądaniu. Jej orgazm był bardziej subtelny i mniej dojrzały niż u znudzonej dojrzałej kobiety, która widziała to wszystko i miała mniejsze oczekiwania na ekscytujące mrowienie w nieskończoność. Wybrałem ten moment wytchnienia na wejście. Szybko podszedłem do córki Mikołaja od tyłu i włożyłem mój szczęśliwy trzonek w jej zad, zanim zdążyła nawet zakwestionować moje zamiary. Oczywiście, kiedy znalazłem się głęboko w jej tylnym kanale, nie starała się wpłynąć na wynik, ponieważ był o wiele lepszy, niż oczekiwała od pary elfów, które miały zbyt duży szacunek dla jej wysoko urodzonej postaci.
Zabrudziłam jej brązowe oko, a potem martwiłam się jej ociekającą mokrą cipką moim gorliwym snopem oświecenia. Wiedziałem, że desperacko chce mi pokazać, że jest doświadczona i gotowa do wykonania każdego poniżającego czynu z aurą współudziału, która przeczy jej wyniosłej pozycji. Wtedy zdałem sobie sprawę z ogromu mojego żywiołowego podejścia i spróbowałem zmienić moją agresywną postawę w bardziej pasywną rolę i po prostu pocałowałem ją jak kochankę Holiday od czoła do pulchnych małych palców. Wydawało się, że szczególnie podobało jej się to doświadczenie w dziwnych miejscach, takich jak pachy, pępek, a zwłaszcza w obszarze między jej cipką a brązowym okiem, z nogami skierowanymi prawie prosto do sufitu, co było sygnałem pełnej współpracy. Moja głowa jakoś zdołała znaleźć się na linii ognia, kiedy wypuściła kobiecy mocz, który prawie utworzył tęczę między jej cipką a moimi otwartymi ustami.
Dwie elfki uznały to za tak zabawne, że śmiały się i chichotały jak dzieci na wycieczce ze stosami słodkich ciastek do pożerania, zanim poranne słońce zajdzie nad szczyt góry. Pokryłem je wszystkie strumieniem płynnego złota. Śmialiśmy się z naszego perwersyjnego występu przez całą drogę do wanny, gdzie kładliśmy się od dupka po pępek, zastanawiając się, jakie oburzenie zagramy później. Wszyscy czuliśmy potrzebę, aby nocne godziny zniknęły jak gdyby.
Wyczułem obecność dziwnej wiedźmy mamroczącej prawie zapomniane zaklęcia, które czasami nie miały żadnego sensu. Wiem, że widziałem ją wcześniej, ale wymknęło mi się jej imię i obawiałem się, że zrobiłem coś, co ją zdenerwowało i nigdy tego nie naprawiłem. Następnego ranka przez długi czas całowałem Candy w usta, a ona uśmiechała się do mnie swoimi tajemniczymi dołeczkami, pokazując mi jej mokry, spiczasty język na tyle, by zapewnić, że jest w pełnej zgodzie z moim towarzystwem. Upewniłem się, że nikt mnie nie obserwuje, gdy opuszczam kwaterę królewskiej córki, ponieważ odkrycie może okazać się fatalnym błędem.
Charlotte próbuje zarobić trochę pieniędzy na Leeto.…
🕑 22 minuty Fantastyka i science fiction Historie 👁 3,514Część pierwsza. Vvvrrrooommm. „Uwaga, pasażerowie i załoga”, zawołał męski głos z konsoli transmisyjnej. Nie, nie, nie, pomyślała dziko Charlotte Miller, przytrzymując wibrator przy…
kontyntynuj Fantastyka i science fiction historia seksuTam nic nie było. Wtedy było wszystko. Ciemność ustąpiła miejsca światłu, gdy Wszechświat zrodził czas i przestrzeń wraz z rozszerzaniem się Kosmosu od jego początków. Dziewczyna…
kontyntynuj Fantastyka i science fiction historia seksuIrlandzka dziewczyna łapie coś, czego się nie spodziewała…
🕑 12 minuty Fantastyka i science fiction Historie 👁 2,566„Widziałem kiedyś z rękami w spiżarniach i bawiąc się, jakby nie było jutra”. - Ma osiemnaście lat - jęknął Finn. „Czego się spodziewałeś? Oczywiście robiła to, co przychodziło…
kontyntynuj Fantastyka i science fiction historia seksu