Deszczowa noc - część 3

★★★★★ (< 5)

Przedstawia nowych rekrutów!…

🕑 16 minuty minuty Fantastyka i science fiction Historie

Wracając do miasta, Tina wiła się w tenisówkach wilgotnymi palcami u nóg. Stały uśmiech na jej twarzy. Co jakiś czas istota poruszała się w jej wnętrzu, sprawiając, że czuła się tak niewiarygodnie.

Tina myślała o tym, jak pozyskać nową krew. Pomyślała, że ​​spróbuje w drodze powrotnej do baru sprawdzić, czy nie ma tam zdobyczy. Zaparkowała na parkingu, wyłączyła silnik i szybko zepchnęła jedną ze swoich butów sportowych i zsunęła skarpetkę, aby szybko posmakować swoich nieskazitelnych stóp. Gdy była usatysfakcjonowana, zdecydowała, że ​​pójdzie bez skarpetek i zdjęła drugi but i skarpetkę, po czym wsunęła smukłe, mokre stopy z powrotem do butów. Przechodząc przez drzwi baru, muzyka była dość niska jak na to miejsce, Tina pamiętała, że ​​tam była, a muzyka była zbyt głośna.

Bar miał kilka stołów rozsianych wokół i cztery kabiny z siedzeniami w kształcie litery U. Bar był wypełniony w około jednej czwartej, około dwudziestu osób i zauważyła, że ​​jest tam wolna budka. Po zamówieniu drinka, Tina poszła usiąść w budce, zanim zrobiła bilans i zidentyfikowała swoją pierwszą ofiarę. Nie musiała ciężko pracować. Dwie dziewczyny, połowa lat 20-tych, jedna o blond włosach, druga brunetka podeszła do niej.

„Cześć, możemy do ciebie dołączyć? Tu jest tak nudno i wyglądasz, jakbyś mogła sobie poradzić z towarzystwem” – powiedziała blondyna. „Oczywiście miałam usiąść tutaj, w tej budce”, odpowiedziała Tina z uśmiechem i cała trójka poszła razem usiąść w budce. Tina celowo usiadła naprzeciw dwóch dziewczyn w budce. "Jestem Tina, jak masz na imię, dziewczyny?".

- No cóż, jestem Kelly - odpowiedziała blondynka. — A ja jestem Helen — odparła brunetka. "Więc co cię tu sprowadza w środę wieczorem niż Tina?" zapytał Kelly. „Cóż, jeżdżę godzinami i moje stopy tak bardzo bolą, że pomyślałam, że zrobię sobie przerwę” – odpowiedziała Tina i z tym odepchnęła jednego ze swoich trenerów.

Niemal natychmiast Tina zobaczyła, jak obie dziewczyny przewracają oczami i zaciskają usta podczas wydechu. "Co się dzieje dziewczyny?" – powiedziała Tina z uśmiechem. "Um, mogłabym po prostu poczuć najpiękniejszy, seksowny zapach, WOW, skąd to pochodzi?" wykrzyknęła Helena.

Tina zrzuciła drugi but i uniosła stopy, by dotknąć nóg dziewczyny. „Dziewczyny, chcę, żebyście dotknęli moich stóp i poczuli, jakie są niesamowite” – wyszeptała Tina, pochylając się do nich. Z zamkniętymi oczami oboje sięgnęli i przytrzymali stopy Tiny. „O mój Boże, są takie miękkie i naprawdę wilgotne”, powiedziała Kelly chichocząc i przyłożyła rękę do nosa.

– Ach, to niesamowite – kontynuowała. – Czy możemy się stąd wydostać i pojechać gdzieś ciszej? – powiedziała Tina i obie dziewczyny entuzjastycznie skinęły głową. Tina włożyła tenisówki i wyprowadziła je na zewnątrz. Tina zaprowadziła dziewczynki z powrotem do samochodu i kazała Kelly usiąść na miejscu kierowcy, a Helen na miejscu pasażera. Tina usiadła na środku tylnego siedzenia i oparła stopy na przednich siedzeniach.

„Ok dziewczyny, chcę, żebyście zdjęły moje trampki i chcę, żebyście je lizały i ssały, będzie smakowało niesamowicie i poczujecie się niesamowicie” – powiedziała Tina i obie dziewczyny rzuciły się na stopy w tym samym czasie. W ciągu kilku sekund Tina mogła zobaczyć, że Kelly zamierza dojść, najwyraźniej nie mogła poradzić sobie z intensywną mocą seksualną, która atakowała jej ciało. "O cholera, dojdę!" szepnęła Kelly, zanim głęboki jęk seksualny wyrósł z jej gardła, gdy orgazm ogarnął całe jej ciało. Przestała lizać i położyła stopę Tiny na twarzy, gdy Kelly przejęły impulsy intensywnej przyjemności.

"Co ty mi robisz?" Kelly wyszeptała, gdy pulsujący orgazm trwał. Tina była tak mokra i niesamowicie podniecona, więc rozpięła dżinsy i włożyła prawą rękę w majtki. Jej łechtaczka była tak przesiąknięta sokami seksualnymi, że kiedy delikatnie pocierała, czuła, jak narastają jej słabe ruchy własnego orgazmu.

Helen była bardziej doświadczona w uwielbieniu stóp i lizała palce i podeszwę Tiny jak wytrawny profesjonalista. Uwielbiała smak tej stopy i nie mogła się nacieszyć. Uczucie pulsowania między jej nogami powoli się nasilało i zamierzała się upewnić, że to jej się spodoba.

Powoli i powoli fale przyjemności zaczęły narastać głęboko w niej, gdy nadal cieszyła się pięknym smakiem miękkich stóp Tiny. To uzależniało, jak narkotyk, Helen musiała cały czas mieć ten wspaniały smak. Patrząc na Kelly, Tina widziała, że ​​jest wyczerpana, osiągnęła szczyt około pięć razy, niż Tina policzyła i była gotowa, by zostać zabrana do mistrza.

Wtedy uwaga Tiny zwróciła się na Helen, jej lizanie i ssanie zwolniło, miękkie jęki emanujące z ust Helen były muzyką dla jej uszu i zwróciły ją do punktu, w którym musiała ponownie dotknąć swojej mokrej płci. Helen miała najbardziej zmysłowy, seksualny, uległy orgazm, jakiego Tina kiedykolwiek była świadkiem i zaczęła spuszczać się właśnie z pięknej piosenki Helen o orgazmie. Orgazm całkowicie przytłoczył Tinę, gdy jej ciało zaczęło pulsować z każdą falą potężnego szczytowania. W samochodzie trzy dziewczyny były gorące, spocone i gotowe na wszystko, co mistrz dla nich przygotował. Stopy Tiny wciąż spoczywały na przednich siedzeniach, a Helen od czasu do czasu odwracała się i lizała prawą podeszwę Tiny.

„Helen”, szepnęła Tina, „Chcę, żebyś odpaliła silnik i jechała, powiem ci, gdzie iść”. Helen natychmiast uruchomiła silnik i wyjechała z parkingu. Tina kierowała ich prosto do domu pana.

Dotarcie do domu zajęło około dwudziestu minut. Rozświetliły się przyćmione światła w salonie, a Tina, z całkowicie zakrytymi stopami, uśmiechnęła się z podekscytowaniem, wiedząc, że zadowoli swojego pana. Gdy wszystkie trzy dziewczyny wysiadły z samochodu, mężczyzna otworzył frontowe drzwi i przywitał Tinę szerokim uśmiechem. „Doskonale”, rozpromienił się, „widzisz, te stopy to broń seksualna!”.

„Są i czują się tak dobrze” – odpowiedziała Tina. "Gdzie jesteśmy?" – zapytała Helen ze zdziwionym wyrazem twarzy. "Jesteś w domu!" wykrzyknął tajemniczy mężczyzna, „Tina, czy możesz pokazać dziewczynom na górze do pokoju, proszę”, kontynuował.

"Oczywiście, panie" odpowiedziała i złapała dziewczynki za ręce, aby poprowadzić je do domu i po schodach. Mimo to, trochę senne dziewczyny wróciły do ​​zmysłów i zaczęły być niepewne swojego otoczenia. Na szczycie schodów Tina otworzyła drzwi do tej samej sypialni, w której zaledwie dzień wcześniej skapitulowała tak erotycznie, i zaprowadziła dziewczyny do garderoby. - W szafie jest trochę świeżych ubrań, dziewczyny, możesz się przebrać - powiedziała Tina, wycofując się z drzwi, zamykając je za sobą. Tina stała na zewnątrz pokoju, nasłuchując wszelkich dźwięków, jakie mogła.

Słychać było odgłosy rozbierania się dziewczyn i mamrotanie rozmów, ale nic nie było słyszalne. Nagle Tina poczuła, jak mężczyzna podchodzi do niej i szepnął jej do ucha. „Chcesz zobaczyć, co się tam dzieje?”. Oczy Tiny rozszerzyły się iz uśmiechem pokiwała entuzjastycznie głową. Po tych słowach mężczyzna poprowadził ją przez podest do innego pokoju, w którym znajdowały się dwa duże monitory z obrazami wideo prosto z pokoju, w którym znajdowały się dziewczyny.

Tina wydała się też bardzo wygodnym fotelem. – Usiądź, usiądź wygodnie – powiedział podekscytowany mężczyzna. Tina przeszła przez fotel i usiadła, opadła na krzesło, które było tak wygodne i obserwowała na monitorach dziewczyny badające pokój. Mężczyzna przykucnął za fotelem i zaczął przeczesywać palcami włosy Tiny. Tina zauważyła na monitorach, że ze ściany nad łóżkiem pojawił się wąż, dziewczyny jeszcze tego nie zauważyły, ale Tina poczuła mrowienie między nogami.

Wstała, zrzuciła buty, zdjęła dżinsy i spodnie, po czym usiadła z powrotem na fotelu. Kiedy usiadła, mężczyzna nadal przeczesywał jej włosy rękami, to było takie relaksujące, idealna pozycja do oglądania. W ciągu następnej godziny monitory nadal pokazywały, że dwie dziewczyny poddają się i całkowicie skapitulują przed przytłaczającą siłą tego zjawiska. Tina siedziała na krześle, rozkoszując się sobą, osiągając szczyt za każdym razem, szczególnie ku chwalebnemu, uległemu, erotycznemu, zmysłowemu jękowi, podczas gdy mężczyzna patrzył za nią z całkowitą satysfakcją. – Przekroczyłeś moje oczekiwania w swojej pierwszej misji rekrutacyjnej – szepnął mężczyzna do Tiny.

"Chciałbym dać ci nagrodę." Tina natychmiast się odwróciła. - Nagroda? Jaki rodzaj nagrody? rozpromieniła się. – Pójdź za mną, załóż z powrotem buty – powiedział mężczyzna z uśmiechem, a Tina posłuchała.

Poprowadził Tinę na dół, przez salon i tylnymi drzwiami do ogrodu. Było ciemno i mokro, Tina czuła wilgoć wnikającą w jej tenisówki, a mając na sobie tylko koszulkę, czuła nieprzyciętą, mokrą trawę zwilżającą skórę jej nóg. Ogród był długi, prawdopodobnie pięćdziesiąt metrów. Na dole znajdował się niewielki ceglany budynek wielkości garażu z pojedynczymi drzwiami wejściowymi. Mężczyzna grzebał w kluczu, aby otworzyć kłódkę zabezpieczającą drzwi, ale w końcu udało mu się ją otworzyć.

– Podejdź tutaj – powiedział cicho mężczyzna. Wnętrze było ciepłe, a w podłodze drzwi typu piwnicy. Mężczyzna pochylił się, żeby go otworzyć. Po otwarciu odsłoniła schody prowadzące w ciemność.

„To jest wejście do naszego czcigodnego mistrza, chciałby cię wynagrodzić” – powiedział mężczyzna, przywołując Tinę do ciemności. „Nie mogę wejść do świętego grobu, mogą wejść tylko ci, którzy są wezwani do grobu” – kontynuował mężczyzna. Tina bez słowa niepewnie postawiła stopę na pierwszym stopniu i zaczęła schodzić, podekscytowana, że ​​czeka na nią nagroda, ale zaniepokojona, ponieważ było ciemno i naprawdę przerażająco.

Tina powoli weszła w ciemność, a mężczyzna zamknął za nią drzwi. Było zupełnie ciemno, ale Tina dostrzegła migotanie pochodni na dole schodów. Do dna dotarła może piętnaście do dwudziestu kroków. U podnóża schodów wąska ścieżka prowadziła w lewo, zanim otworzyła się na znacznie większy pokój, oświetlony wieloma pochodniami. To było ciepłe, uspokajające światło, ale w pokoju Tina nic nie widziała, był pusty.

Gdzie była jej nagroda? czy to była zagadka? Zaczęła badać pokój i usłyszała ciche odgłosy. Odgłosy były mokre, śliskie odgłosy dobiegały z najdalszego lewego rogu. Gdy podeszła bliżej, dostrzegła dwie czerwone, przeszywające kropki, które wydawały się zajmować jej umysł. Powoli idą dalej, więcej szczegółów zostało ujawnionych, ta rzecz była ogromna! Kiedy na pełnym widoku Tina sapnęła, gdy światło ujawniło, że dwie czerwone kropki są przeszywającymi oczami ogromnego stworzenia, jego głowa była zaokrąglona z wieloma wijącymi się mackami, a usta również były okrągłe i zaczęły się otwierać, ukazując kolejną mackę. Ciało stworzenia miało sześć nóg, prawie jak owad, ale całe stworzenie błyszczało, gdy ociekało tą samą substancją, która sprawiała, że ​​stopy Tiny były tak miękkie, spocone i nadające się do ssania.

Pachniało tak seksownie, a oczy Tiny mrugały powoli z pewną obawą przed tym, co ma się zacząć. Wtedy Tina poczuła, że ​​coś się z nią dzieje. Stworzenie, które było w niej, zaczęło się poruszać i naciskać. Czuł się dobrze, kiedy się poruszył, a Tina lekko rozchyliła nogi, by pozwolić stwórowi wyjść z niej. Ześlizgnął się po jej nodze i kostce, zanim ześlizgnął się z jej trenera i po podłodze do stworzenia matki.

Poczuła wtedy moc przyciągającą ją do stworzenia, ciągnącą jej ciało i powoli przysunęła się bliżej. Jedna z przednich nóg stworzenia przesunęła się w kierunku Tiny i delikatnie spoczęła na jej trenerze, nie mogła odsunąć stopy, ale to nie było bolesne. Spojrzała w dół, gdy druga przednia noga delikatnie nacisnęła jej drugiego trenera. Tina spojrzała w górę i zobaczyła wielki język, przypominający macki, wysuwający się z pyska stwora. Powoli zbliżał się do jej głowy, a gdy zbliżył się zbyt blisko, instynktownie wysunęła język, żeby go polizać.

– O mój Boże, to dobrze – wymamrotała Tina, gdy macka przeszła obok jej ust. Macka następnie skierowała się prosto na mokry seks Tiny, gdzie z miłością połączyła się z jej naturalnymi sokami. Macka wybiegła z paszczy stworzenia, które znajdowały się jakieś dwa metry bezpośrednio nad Tiną, w dół, przez prawą stronę jej twarzy, między piersiami, przez brzuch do chętnego seksu. Uniosła obie ręce i położyła rękę na macce, jakby chciała ją przytulić, gdy zaczęła ją sprawiać przyjemność. "Aaahhh, to dobrze, mój mistrzu," Tina jęknęła z zamkniętymi oczami.

„Czy to moja nagroda?”. Stwór wydał z siebie słyszalny jęk, który zagrzmiał przez podłogę w podeszwy Tiny, w górę jej nóg iw samą jej istotę, co sprawiło, że jęknęła tak erotycznie. Kolejna macka dołączyła do tej, która drażniła jej obolałe ciało. Poruszał się między jej nogami.

"O nie, nie zamierzasz… nie jedno i drugie… w tym samym czasie? Tina jęknęła, podniosła wzrok i uśmiechnęła się tak niegrzecznie. Pierwsza macka weszła w Tinę tak erotycznie, że była duża, ale wcale nie bolesna, a Tina czuła, jak narasta orgazm, prawie natychmiast. zaczęła się, nie mogła tego powstrzymać i po prostu pozwoliła, aby pierwszy wspaniały orgazm całkowicie obmył jej ciało, jej nogi zaczęły się uginać, zanim druga macka powoli weszła w jej tyłek.

Znowu była duża, ale tak mokra i nawilżona tym wspaniałym substancji, że nie było bólu. Czuła zarówno pompowanie, jak i wypływanie z niej, gdy jedno wchodziło, drugie wychodziło, na przemian najeżdżali każdą dziurę tak pięknie, rytmicznie. To było nieubłagane i Tina była zaskoczona, że ​​nie miała orgazmu znowu. Jej myśl była bardzo krótkotrwała, ale gdy inna zaczęła się budować.

Mogła powiedzieć, że to będzie duże, ale to po prostu nie przestało się nasilać, jej oczy otworzyły się szeroko, a potem powoli zaczęły otwierać się jej usta, szerzej i szersze, dłuższe spożycie Oddech zbiegł się z mackami unoszącymi Tinę z ziemi, podtrzymywały ją, manewrując tak, że była twarzą do sufitu, na plecach, ale zawieszona w powietrzu. Tina spojrzała na stworzenie iw jego ciele były dwie dziury wielkości pięści. Kiedy orgazm wciąż narastał, stworzenie przyciągnęło ją do swojego ciała.

Macki w jej wnętrzu zaczęły pulsować i wibrować, doprowadzając Tinę ponad krawędzią do entuzjastycznego, zmysłowego, erotycznego orgazmu. Jej ciało zaczęło drżeć z intensywnością, jej palce u nóg zacisnęły się w jej tenisówkach i krzyczała najbardziej seksualny krzyk w jej życiu. Orgazm nie ustępował, a dwie kolejne macki owinęły się wokół butów Tiny i ściągnęły je.

Tina spojrzała w dół, wciąż w samym sercu jej masywnego orgazmu, który pulsował w całym jej ciele, i teraz zobaczyła, do czego służą dwie dziury w ciele stworzenia… jej pięknie idealne, miękkie, spocone, seksowne stopy. Tina wsadziła jedną stopę w jeden z otworów, otoczyła stopę, było ciepło w środku i czuła, jak coś dotyka jej podeszwy, owija się wokół jej palców, kocha jej stopę. Orgazm nadal się nasilał, gdy podniosła drugą stopę i wepchnęła ją do drugiej dziury. "Weź mnie ponownie mój mistrzu!" – krzyknęła Tina. Kolejna macka wysunęła się ze stwora i ruszyła w kierunku ust Tiny, spojrzała na stworzenie z przepraszającym spojrzeniem i powiedziała; "Dochodzę tak mocno!".

W tym momencie macka zbliżyła się do ust Tiny, weszła w nią i poczuła, jak przesuwa się w dół jej gardła. To stłumiło okrzyki rozkoszy, które wypuszczała Tina. Wewnątrz stworzenia, stopy Tiny były przedmiotem uwagi, której nigdy wcześniej nie czuła. Cokolwiek ich dotykało, było miękkie, kochające i bardzo mokre.

Wszystkie wstrząsające ziemią orgazmy, przez które przechodziła Tina, zaczęły się od czczenia jej stóp. Tina spuszczała się raz za razem, aż stwór zwolnił, zaczął rytmicznie pulsować i Tina otworzyła oczy. Widziała, jak płyn zaczyna pojawiać się z głowy i ciała stwora, spływał po mackach i na pewno ją pokrył. Patrzyła, jak powoli zsuwa się po mackach.

Kiedy dotknął jej ciała, czuła okrywający ją płyn, sprawiał, że jej ciało drżało z przyjemności i wydała z siebie przyjemny jęk. Teraz jej nogi były zakryte, potem całe ciało, aż zaczęło zakrywać twarz i głowę. Dopiero gdy pokrył całe jej ciało, Tina ponownie osiągnęła szczyt, wchłaniając płyn, gdy się zbliżała. Czuła się cudownie. Stwór powoli wypuścił stopy Tiny z ciała i macki z jej ust.

Opuścił ją na podłogę i wyciągnął dwie macki z jej wyczerpanego, mokrego, zadowolonego seksu, po czym położył ją na ziemi, gdy zemdlała w kolejny sen wypełniony seksualnym snem. Stwór pozostał nad nią, kontrolując jej sny, gdy od czasu do czasu osiągała szczyty we śnie, zanim wezwała mężczyznę, by zabrał ją z powrotem do domu. Zasłużyła na swoją nagrodę.

Ciąg dalszy nastąpi…………..

Podobne historie

Maszyna miłości

★★★★★ (< 5)

Sarah O'Connor dostaje dostawę niespodzianki w Walentynki…

🕑 34 minuty Fantastyka i science fiction Historie 👁 12,393

Sarah O'Connor wpatrywała się w wyświetlacz łazienkowej wagi, żółć unosiła się w jej gardle, gdy skanowała postacie na ekranie. Dlaczego miała tę babeczkę w poniedziałek wieczorem? To…

kontyntynuj Fantastyka i science fiction historia seksu

Moje spotkanie z leśną nimfą

★★★★★ (5+)

Don dowiaduje się, czy historie, które opowiadał mu tata, były prawdziwe, czy nie.…

🕑 23 minuty Fantastyka i science fiction Historie 👁 9,619

Dorastając na Alasce, mój ojciec zabierał mnie na ryby do jego tajnego miejsca w lesie państwowym Chugach. Nauczył mnie wszystkiego o znalezionym tam zwierzęciu i roślinach oraz o…

kontyntynuj Fantastyka i science fiction historia seksu

Scarlett Futa, część 3

★★★★★ (5+)

Spędzam dzień z Jasmine i planujemy wieczór z wszystkimi trzema moimi Mistrzami.…

🕑 10 minuty Fantastyka i science fiction Historie 👁 7,179

Kiedy obudziłem się następnego ranka, zacząłem łyżkować Jasmine. Czułem jej twardego kutasa między moimi nogami i napierającego na moją cipkę. Odwróciłem głowę, żeby na nią…

kontyntynuj Fantastyka i science fiction historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat